Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33

[JennyAniolek]

Cześć

4 miesiące do ślubu

[moni_ka.g]

Napisane przez the rock

Ta, tylko ja sobie siebie z dzieckiem nie wyobrazam

Ja ostatnio jakoś mniej sobie wyobrażam siebie z dzieckiem, kiedyś dużo bardziej, teraz ciut mi przeszło, za to TŻ ma coraz większa ochotę na brzdąca Niedawno proponował, żeby tak może nie zabezpieczać się już i postarać się jeszcze przed ślubem, ale nie zgodziłam się..
Jeszcze apropo dziecka to zaczęłam też myśleć o pracy i o tym, że jakbym teraz zaszła w ciążę to nigdy nie zrobiłabym ani jednego stopnia awansu zawodowego chyba. Bo najpierw pracowałam rok na zastępstwo, w dodatku od połowy roku i nie mogłam, teraz od tego sem jestem na swojej połówce etatu już i też nie mogę bo od połowy roku, jak bym zaszła w ciążę to nie przepracowałabym następnego pełnego roku i nie mogłabym zrobić i w ten sposób będę wiecznym nauczycielem - stażystą. W sumie już mnie to denerwuje, najpierw rok (z przerwami) pracowałam na stażu, po stażu nie zostałam tam bo nie było miejsc pracy, potem znalazłam pracę tu gdzie teraz, na zastępstwo, a teraz normalnie, ale na połówkę. I w sumie pracuję już 3 lata, ale ciągle zaczynam od zera, biorąc pod uwagę stopnie zawodowe, awans jestem na równi z kimś kto przychodzi po studiach i pracuje pierwszy miesiąc np. Moja druga praca nadal pod znakiem zapytania, a byłam tam na początku marca, pod koniec marca miało być coś wiadomo, ale dalej nie wiadomo, tyle tylko, że wiem, że to dalej jest aktualne. I nie wiem czy liczyć na tą drugą pracę czy na kolonie z dzieciakami się czaić na wakacje, czy w mojej obecnej pracy ktoś w końcu pójdzie na emeryturę/zdrowotny i będę mieć cały etat, nic nie wiem. Frustrujące to. Musiałam się wyżalić Wybaczcie.

[Niesforna_88]

Napisane przez JennyAniolek

jeśli wybierzemy się w podróż poślubną i padłoby na Grecję to zdecydowalibyśmy się na Zakynthos albo Rodos

Jenny dostałaś PW?

Napisane przez booziaczek

no i to mój 1000 post:jup i:

Napisane przez T'ai

haha
na razie dobrze
no i P póki co pomaga

dla TŻ ja z moim narazie nie mieszkam,ale jak jest u mnie to we wszystki pomaga, mamnadzieję, że to się nie zmieni

[moni_ka.g]

A w ogóle to 10 dni zostało.

[Niesforna_88]

Witam dziewczyny ja lecę nie długo w poszukiwaniu pracy

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

ja też już tak chce

[JennyAniolek]

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

malutko

[Niesforna_88]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

4 miesiące do ślubu

ja troszkę ponad 4

[ivona84]

Napisane przez booziaczek

no i to mój 1000 post:jup i:

Napisane przez AgatkaL

WItam
U nas sprawy ślubne stanęły jakoś w miejscu. Zbieramy się z wybieraniem zaproszeń i nie możemy tego zrobić a czas goni.
Jutro ide na wymrażanie nadżerki - miała któraś z Was taki zabieg? Jak wrażenia przed i po? bo strasznie się boję

Acha,..dziś rano zasadziłam rzeżuchę, ale chyba trochę za późno i do świąt nie urośnie.

Ja miałam wymrażaną nadżerkę - nic nie boli, no może tylko troszkę jakbyś miała okres. Robią to bez znieczulenia, przynajmniej ja tak miałam. Tyle. Jeszcze tego samego mogłam wyjść do domu. Tylko mnie to wcale nie pomogło i w po bardzo długim leczeniu farmakologicznym dostałam skierowanie na usunięcie nadżerki i teraz jest super

[T'ai]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

4 miesiące do ślubu

Napisane przez Niesforna_88

dla TŻ ja z moim narazie nie mieszkam,ale jak jest u mnie to we wszystki pomaga, mamnadzieję, że to się nie zmieni

trochę mu odpuszczam, np obiady bo kończy 2h później i prowadzi jeszcze działalność
ale potem on np zmywa no i w weekend razem sprzątamy - jak ja łazienkę to on np kuchnię

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

[ivona84]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

4 miesiące do ślubu

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

A co do pracy - trzymam kciuki, żeby było lepiej

[pomarancza24]

czewsc i nadrabiam

Napisane przez MiciaKicia

Poszedł
Ale mieliśmy akcje... Koleś podszedł do niego, chciał się bić. Kolesia pierwszy raz widzimy na oczy i sie pyta czy sie Damian chce z nim bić lol ... On mówi, że nie... bo przy dziewczynie nie bedzie i wogóle, a ja wskoczylam miedzy nich, ten mnie wyminął, rzucił się na D. A ja z nimi no i zaliczyłam bójkę lol .. i to razy dwa.. bo raz gościowi nie stykło ... pod KauflandemAle jaja
A ten kolo był z laską i chyba pękła bo nawet jak lałam tego głąba to nic nie robiła.

Cóż.. bywa i tak
P.S nawet pobiłam rekord w biegu w szpilkach hehe jak goniłam gościa.

Dobranoc

masakra...

Napisane przez Roougee

Micia to Ty bojowa dziewczyna jesteś Strach zadzierać z Tobą hehe
Cześć Wam. Ja swoją sukienkę bardzo długo szukałam, ok 5 salonów zwiedziłam i przymierzyłam chyba ze 30 sukienek, aż w końcu trafiłam na swoją i od razu wiedziałam, że chcę ją mieć!!! Była idealna, taka jaka chciałam Dziewczyny czy maks 150 zł za bukiet ślubny, butonierkę i bukiecik dla świadkowej to dużo??

mało ja za swoj bede tyle placic

Napisane przez Hosenka*

U mnie było to wow

Po świętach dam zaliczkę i będzie sobie suknia czekać.


Z butami własnie teraz mam wow: http://www.stylowebutki.pl/products/...01-rozowe.html
http://www.stylowebutki.pl/products/...26-rozowe.html

mi sie podobaja!!

Napisane przez MiciaKicia

A wogóle to nie chwaliłam się Wam... Kiedyś facet z takiej jednej firmy napisal do mnie czy bym nie mogła być hostessą na targach w Poznaniu przy jego motorze. No to się zgodziłam ale targi nie doszły do skutku bo coś tam z organizatorem. No i teraz mi zaproponował zdjecie na jego banerze. Bo potrzebuje baneru reklamowego a zamarzyło mu się takie zdjęcie https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink i mam na nim być ja wczoraj pytał ile za to chcę. To mu powiedziałam choć sama nie wiem ile mogę rządać i kazałam mu podać też swoją cenę. Mamy się ugadać na jakiś dzień haaaa

wow

Napisane przez Hosenka*

No nie pasuje niestety, ale model bardzo mi się podoba

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

A właśnie, mam zdjęcia w sukni Mało wyraźne, bo z telefonu

Widać, że za duża, w cyckach mimo wkładek i mocnego związania i tak mi opadała Do dopasowania jeszcze sporo czasu, więc będzie sobie czekać w komisie.
Cena 1400 zł razem z wypożyczeniem dodatków do sukni (welon/woalka, bolerko/szal/komin albo 2 , rękawiczki, biżuteria) jak również wszelkiego badziewia typu tablice rejestracyjne, miśki na maskę, poduszki do podawania obrączek, z czego nie skorzystam)

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1835

super!

Napisane przez moni_ka.g

Hello Mój kochany dzisiaj zafundował mi pobudkę o 7:30 Teraz muszę przemyśleć czy pojadę po niego do pracy. On w tym tygodniu bez samochodu bo oddał do lakiernika, żeby go upiększyć na ślub. A wiadomo, kto ma samochód ten ma władzę a chwilowo tylko ja mam
A odnośnie samochodu..ostatnio wiozłam nim tatę. Tata tylko wsiadł i mówi: kto tu jeździł, że to siedzenie tak dziwnie ustawione, co to ma być? I przestawił sobie. Potem TŻ ze mną jechał, wsiada i mówi: kto tak poprzestawiał, co to ma być, kto tu jeździł..

11 dni

ja mam tak jak jade jako pasazer u D w samochodzie i jego tata oparcie robi na prosto i ja siadam i czuje sie jakbym leciala na maske a ja znowu lubie troche "polezec" na oparciu wiec znowu krece, a on jak wsiada tez kreci
za dni

Napisane przez izabla

Witam serdecznie, udało mi się doczytać, to co napisałyście Pochwalę się kolejną załatwioną sprawą: wybraliśmy cukiernię; zamówiliśmy tort, ciasta na salę i paczki dla gości. Tort mają nam zrobić według przedstawionego przez nas zdjęcia. Jak się uda, to będzie wyglądał jak ten, tylko nie będzie aż tyle owoców, a jedynie truskawki w około pięter:
Załącznik 3906302
Zamówiliśmy też chleb, ale raczej z niego zrezygnujemy i albo weźmiemy normalny bochen, albo sami zrobimy dekoracje, bo to co oferowali, to takie średnio ładne

smakowicie wyglada

Napisane przez bambusiek

Hello

Nie było mnie tu od soboty, aż dziwne

Do ślubu zostało 11 dni, sporo jeszcze szczegółów do załatwienia i w ogóle

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć dziewczyny która zna się na Katowicach i mogłaby mi pomóc??

pisz moze pomoge

[carolyna86]

Napisane przez AgatkaL

WItam
U nas sprawy ślubne stanęły jakoś w miejscu. Zbieramy się z wybieraniem zaproszeń i nie możemy tego zrobić a czas goni.
Jutro ide na wymrażanie nadżerki - miała któraś z Was taki zabieg? Jak wrażenia przed i po? bo strasznie się boję

co do nadżerki, to ja właśnie teraz będę leczona ale globulkami, dzis zakupiłam plus jeszcze leki na inną piersiową dolegliwość i wydałam ponad 70 zł jak mi pani farmaceutka powiedziała kwotę to myślałam że się przesłyszałam

[Elfka86]

Napisane przez ivona84

Napisane przez the rock

Napisane przez carolyna86

Napisane przez booziaczek

no to gratulacje

Napisane przez T'ai

Napisane przez MiciaKicia

Elfka za rocznicę

Dziękuję mam dziś świetny humor i zamierzam świętować

Napisane przez zaraza3

Ja tak mam ja jestem przed okresem, w niedziele w Tesco - minęło mnie kolejno trzy albo cztery kobiety - wszystkie w ciąży.

Ja całą niedzielę spędziłam u siostry TŻ, która jest w moim wieku i właśnie na dniach ma rodzić napatrzyłam się na jej brzuszek i chyba samą mnie wzięło

[AgatkaL]

Napisane przez carolyna86

co do nadżerki, to ja właśnie teraz będę leczona ale globulkami, dzis zakupiłam plus jeszcze leki na inną piersiową dolegliwość i wydałam ponad 70 zł jak mi pani farmaceutka powiedziała kwotę to myślałam że się przesłyszałam

Ja mam bardzo dużą nadżerkę na całej tarczy, dlatego metody farmakologiczne odpadają. Długotrwałe leczenie mogłoby nie przynieść rezultatu. Wymrażanie będzie mnie kosztować 400 zł.

[JennyAniolek]

Napisane przez Elfka86

Oooo północ minęła dziś tj. 20-tego mamy 5-tą rocznicę

gratulacje!

[carolyna86]

[QUOTE=AgatkaL;26467880]Ja mam bardzo dużą nadżerkę na całej tarczy, dlatego metody farmakologiczne odpadają. Długotrwałe leczenie mogłoby nie przynieść rezultatu. Wymrażanie będzie mnie kosztować 400 zł. [/QUOTE]
ojej - to ja sie ze swoimi 70-cioma zł chowam

[zaraza3]

Napisane przez moni_ka.g

Ja ostatnio jakoś mniej sobie wyobrażam siebie z dzieckiem, kiedyś dużo bardziej, teraz ciut mi przeszło, za to TŻ ma coraz większa ochotę na brzdąca Niedawno proponował, żeby tak może nie zabezpieczać się już i postarać się jeszcze przed ślubem, ale nie zgodziłam się..
Jeszcze apropo dziecka to zaczęłam też myśleć o pracy i o tym, że jakbym teraz zaszła w ciążę to nigdy nie zrobiłabym ani jednego stopnia awansu zawodowego chyba. Bo najpierw pracowałam rok na zastępstwo, w dodatku od połowy roku i nie mogłam, teraz od tego sem jestem na swojej połówce etatu już i też nie mogę bo od połowy roku, jak bym zaszła w ciążę to nie przepracowałabym następnego pełnego roku i nie mogłabym zrobić i w ten sposób będę wiecznym nauczycielem - stażystą. W sumie już mnie to denerwuje, najpierw rok (z przerwami) pracowałam na stażu, po stażu nie zostałam tam bo nie było miejsc pracy, potem znalazłam pracę tu gdzie teraz, na zastępstwo, a teraz normalnie, ale na połówkę. I w sumie pracuję już 3 lata, ale ciągle zaczynam od zera, biorąc pod uwagę stopnie zawodowe, awans jestem na równi z kimś kto przychodzi po studiach i pracuje pierwszy miesiąc np. Moja druga praca nadal pod znakiem zapytania, a byłam tam na początku marca, pod koniec marca miało być coś wiadomo, ale dalej nie wiadomo, tyle tylko, że wiem, że to dalej jest aktualne. I nie wiem czy liczyć na tą drugą pracę czy na kolonie z dzieciakami się czaić na wakacje, czy w mojej obecnej pracy ktoś w końcu pójdzie na emeryturę/zdrowotny i będę mieć cały etat, nic nie wiem. Frustrujące to. Musiałam się wyżalić Wybaczcie.

Jesteś nauczycielką? Po Twoich postach myślałam, że gdzieś w centrum handlowym pracujesz, bo zawsze pisałaś, że w weekendy i tak jeszcze w okolicach południa - widzisz jakie mi się fantazje produkują?
Tak na poważnie to psie jest to nasze życie zawodowe, w zasadzie każdego, młodzi ludzie, chcemy dojść do czegoś, coś ustabilizować, a to zawsze nie wiadomo, albo staże, albo zastępstwa, takie to patykiem pisane, nic pewnego już pewniej byłoby na produkcji ..

[moni_ka.g]

Napisane przez zaraza3

Jesteś nauczycielką? Po Twoich postach myślałam, że gdzieś w centrum handlowym pracujesz, bo zawsze pisałaś, że w weekendy i tak jeszcze w okolicach południa - widzisz jakie mi się fantazje produkują?
Tak na poważnie to psie jest to nasze życie zawodowe, w zasadzie każdego, młodzi ludzie, chcemy dojść do czegoś, coś ustabilizować, a to zawsze nie wiadomo, albo staże, albo zastępstwa, takie to patykiem pisane, nic pewnego już pewniej byłoby na produkcji ..

Jestem nauczycielem - wychowawcą, w sumie bardziej wychowawcą, ale pracujemy na karcie nauczyciela. A pracuję w bursie, więc ktoś musi tam być 7 dni w tyg, 24h/dobę, więc różne dyżury mamy.
A fakt, że młodzi ludzie nie mogą znaleźć pracy, mimo, że bardzo chcą. Ja też bardzo długo szukałam, i wraz nie mam pracy, z której mogłabym się utrzymać teraz. Dobrze, że przez ten rok pracy na cały etat odkładałam bo nie wiem co by teraz było..

[pomarancza24]

Napisane przez sweetieSS

cześć dziewuszki

ooooooo nareszcie jestes co u ciebie??

Napisane przez happy2gether

ja bym bardzo chciała ale mamy za małą wannę

my tez mamy mala ale jakos dajemy rade

Napisane przez Elfka86

Oooo północ minęła dziś tj. 20-tego mamy 5-tą rocznicę

Napisane przez booziaczek

no to gratulacje



no to trzeba podjac decyzje ale jak ci sie podoba i dobrze lezy to trzeba brac i sie dluzej nie zastanawic

a wogole to witam dzis jest piekny dzin i czuje sie w miare ok najwazniejsze nie mam lenia i w koncu zrobie pranie i popakuje troche rzeczy do wyprowadzki :dmilego dnia

no i to mój 1000 post:jup i:

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

no to odliczamy

nadrobilam i lece do pracy papa, milego dnia

[gitmartusia]

Hej kobitki

Napisane przez booziaczek

no to trzeba podjac decyzje ale jak ci sie podoba i dobrze lezy to trzeba brac i sie dluzej nie zastanawic
no i to mój 1000 post:jup i:

No wiem wiem, że trzeba i chyba już nie będę nic szukać. W sumie to chyba traktuję ją już jak swoją, bo nawet w internecie nie oglądam już innych sukien
za liczbę postów

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

Wow !!!

Widziałam, że rozmawiałyście o dzieciach. Mój luby ma teraz takie parcie na dziecko, że szok. Ostatnimi czasy co chwilę powtarza, że On chce być już tatą i że strasznie mu zależy, żebyśmy jak najszybciej zdecydowali się na dziecko. Jak mu powiedziałam, że jeszcze nie tak dawno nawet nie chciał słyszeć o dziecku, to powiedział, że do takich spraw trzeba dojrzeć

[zaraza3]

Napisane przez moni_ka.g

Jestem nauczycielem - wychowawcą, w sumie bardziej wychowawcą, ale pracujemy na karcie nauczyciela. A pracuję w bursie, więc ktoś musi tam być 7 dni w tyg, 24h/dobę, więc różne dyżury mamy.
A fakt, że młodzi ludzie nie mogą znaleźć pracy, mimo, że bardzo chcą. Ja też bardzo długo szukałam, i wraz nie mam pracy, z której mogłabym się utrzymać teraz. Dobrze, że przez ten rok pracy na cały etat odkładałam bo nie wiem co by teraz było..

Moja wyobraźnia ulokowała Cię w centrum handlowym
Chora sytuacja z pracą. I jak sobie zapewnić podstawy? Mieszkanie? Wyżywienie? O samochodzie już nie wspomnę bo w naszym kraju to fanaberia, podobnie jak wycieczka.
A gdzie Twój avatar?

[gitmartusia]

Dziewczyny znalazłam super piosenkę na przytulańca http://www.youtube.com/watch?v=8e_gz...eature=related
Co o niej myślicie?

[moni_ka.g]

Napisane przez zaraza3

Moja wyobraźnia ulokowała Cię w centrum handlowym
Chora sytuacja z pracą. I jak sobie zapewnić podstawy? Mieszkanie? Wyżywienie? O samochodzie już nie wspomnę bo w naszym kraju to fanaberia, podobnie jak wycieczka.
A gdzie Twój avatar?

Avatar usunął się ostatnio, a nie miałam czasu poszukać nowego
Z pracą jest ciężko, tyle dobrego, że mam mieszkanie i samochód, ale chciałabym móc to co mam utrzymać i jakoś żyć.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Idę się ogarnąć a potem będę się zaprzyjaźniać z odkurzaczem, płynem do mycia naczyń, żelazkiem i nie wiem czym jeszcze. Tylko pralce dam odpocząć, bo od poniedziałku zrobiła dla mnie 4 prania I może jak mi się zechce to zrobię tort naleśnikowy.

[morenica]

Napisane przez gitmartusia

Dziewczyny znalazłam super piosenkę na przytulańca http://www.youtube.com/watch?v=8e_gz...eature=related
Co o niej myślicie?

Piosenka cudna swego czasu byłam wielką fanką Janusza Radka. świetny facet i super głos Może namówię TZ na tą piosenkę na pierwszy taniec?? Ale On to jest za klasykami w stylu Wielka Miłość...ale może może przekonam Go

U Nas tydzień zaczął się fatalnie...kłopoty z tatą. a przedwczoraj to dosłownie był sądny dzień. Najpierw TZ mnie wkurzył, byłam tak na Niego zła, że przypaliłam mu obiad :P Bo sprawdziłam w historii w necie, że wchodził na jakies sex fotka czy coś i oglądał jakieś laski...a w niedzielę jak weszłam to zamknął nagle kompa jak weszłam do pokoju, Baaardzo podejrzane mi się to wydało no i wyszło. tłumaczył, że On tam miał kiedyś konto, że chciał sprawdzić czy ktoś tam jeszcze wchodzi czy nie wygasło mu. Ale foch nadal jest..mniejszy to mniejszy, ale jest...
A jeszcze wieczorem mój tata wpadł się pożalić. Ok, niech wpada kiedy chce, ale On jedno piwko, drugie itd i mu się gadka włączyła, jaki On to jest biedny, jakie ma problemy w byłej już pracy itd. a TZ jeszcze cwaniak pojechał na dyżur do pracy i mówi, to niech tesciu posiedzi i popilnuje mi narzeczonej. i miałam do 22 gadanie wstawionego taty, byłam zła na TZ i myślałam, ze mnie szlag trafi. Jak tylko tata wyszedł jak nie krzyknęłam na Niego. Potem przez cały wieczór nie odzywał się do mnie...

Z dobrych wiadomości, nie chcę zapeszać, ale chyba będę miała pracę. Co prawda nie w moim zawodzie (pedagog, nauczyciel) w TP. moja siostra tam pracuje i dała cynk, że jest nabór. Jeśli zadzwonią to się chyba zdecyduję. Ona już tam rok pracuje nie narzeka, co prawda godziny są różne, czasem do 1 w nocy, ale to jest 10 minut od mojego domu. a siedzieć już dłużej w domu nie chcę...a i parę groszy wpadnie...

A zaproszenia mamy takie:

[gwiazdeczka26]

Czesc dziewczynki
Jeszcze 4 godzinki w pracy i w koncu wyczekany URLOOOOOP!!!!!!
Najgorsze, ze bylam wczoraj u fryzjera i zamarzyly mi sie ciemniejsze pasemka na moich jasno-blond wlosach......... sa tragiczne
Maja fioletowy odcien i na dodatek nierowno sie rozkladaja, wiec z jednej strony mam jakby fioletowa powloczke I jak ja teraz probna zrobie???????

Napisane przez margolka1986

a za tydz będe się już wybierac w podróż do anglii... samochodem... nie wiem jak przeżyje 30h :/

Ojejku a czemu tak dlugo??? 30godzin? Dokad jedziecie?

Napisane przez AgatkaL

Jutro ide na wymrażanie nadżerki - miała któraś z Was taki zabieg? Jak wrażenia przed i po? bo strasznie się boję

Acha,..dziś rano zasadziłam rzeżuchę, ale chyba trochę za późno i do świąt nie urośnie.

Ja mialam ten zabieg, w znieczuleniu miejscowym, co prawda dawno to bylo i nie pamietam dokladnie czy bolalo Raczej nie

Rzezucha

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

4 miesiące do ślubu

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

Jutro pojedyncza cyferka zostanie

[margolka1986]

Napisane przez carolyna86

u mnie w pracy 8 kobitek przy nadziei - zarówno młode, takie po dwadzieścia kilka lat i jedna która ma 39 lat - śmiejemy się że to taki wirus

przeżyłam taką podróż z TŻ-tem - super przygoda tylko że nieco krócej nam to zajęło, pewnie dlatego że ja niedaleko niemieckiej granicy mieszkam, a celem podróży było południe Anglii. Naprawdę miło to wspominam

obym i ja tak powiedziała po powrocie bo na razie jestem lekko zdenerwowana ... a my ponad 10 h będziemy jechac przez cała Polske... a jedziemy bardziej na północ Anglii..

Napisane przez Mediona

Podaj maila to ci przesle

wyslałam PW

Napisane przez the rock

Moich 5 koleżanek jest lub było w ciąży (jedna już urodziła) więc jestem przyzwyczajona

Dostałam tak:
1)liste gości w formię tabeli

Wpisz listę gości

(imiona i nazwiska w formie odmienionej, gotowej do wpisania)

Nick z Allegro: ......................... .................
Przykład: Annę Nowak i Piotra Kowalskiego
1 ......................... ......................... ......
2 ......................... ......................... ......
3 ......................... ......................... .......
itd.

2)formularz zamówienia

FORMULARZ ZAMÓWIENIA
ZAPROSZENIA ŚLUBNE

Prosimy o wypełnienie poniższego formularza.
Teksty zaproszeń można dowolnie modyfikować.

1.Państwa Nick na Allegro:
2. Symbol wybranych zaproszeń (zgodnie z symbolem na aukcji):
3. Kolor papieru (biały/ecru):
4. Napis (napisy) na froncie zaproszenia (np. „Zaproszenie” lub imiona młodej pary):
5. Tekst wnętrza zaproszenia (zgodnie z zaproponowanymi wzorami, bądź dowolny własny uzupełniony Państwa danymi):
6. Numer czcionki (zgodnie z wzorami wysłanymi na maila) na froncie i wnętrzu zaproszenia:
7. Zamawiam koperty do zaproszeń? (tak, nie) :
8.Czy zaproszenia będą personalizowane( tak, nie):
9. Dodatkowe istotne informacje:

3) link do strony z rodzajami czcionek

dziękuje

Napisane przez AgatkaL

WItam
U nas sprawy ślubne stanęły jakoś w miejscu. Zbieramy się z wybieraniem zaproszeń i nie możemy tego zrobić a czas goni.
Jutro ide na wymrażanie nadżerki - miała któraś z Was taki zabieg? Jak wrażenia przed i po? bo strasznie się boję
.

nic sie nie bój. Ja miałam i wcale nie było tak strasznie !

Napisane przez zaraza3

Na mnie też nie, jestem na nieeee, Luby także, więc na razie nie ma walki

U mnie nie było formularza tylko pliki w pdf wysłane mailem co do wzoru zaproszenia, tekstu czy zawieszek na wódkę.

a przesłalabys mi te pdfy ? my tez obudwoje jesteśmy na NIE wiec na razie nie ma problemu.

Napisane przez JennyAniolek

4 miesiące do ślubu

aaaaaaaaaaaaaaa to u mnie tez 4 !!!!!!!!

Napisane przez ivona84

Ja miałam wymrażaną nadżerkę - nic nie boli, no może tylko troszkę jakbyś miała okres. Robią to bez znieczulenia, przynajmniej ja tak miałam. Tyle. Jeszcze tego samego mogłam wyjść do domu. Tylko mnie to wcale nie pomogło i w po bardzo długim leczeniu farmakologicznym dostałam skierowanie na usunięcie nadżerki i teraz jest super

takie skurcze czuc. u mnie skutecznie zlikwidowalo wymrażanie ten problem.

Napisane przez moni_ka.g

Z pracą jest ciężko, tyle dobrego, że mam mieszkanie i samochód, ale chciałabym móc to co mam utrzymać i jakoś żyć.
.

my tez będziemy mieć mieszkanie i samochody ale trzeba jeszcze zyc i to utrzymac.. ja bezrobotna Tz pomaga tacie ale jest niestety zarejestrowany jako bezrobotny :/...

Napisane przez gwiazdeczka26

Czesc dziewczynki
Jeszcze 4 godzinki w pracy i w koncu wyczekany URLOOOOOP!!!!!!
Najgorsze, ze bylam wczoraj u fryzjera i zamarzyly mi sie ciemniejsze pasemka na moich jasno-blond wlosach......... sa tragiczne
Maja fioletowy odcien i na dodatek nierowno sie rozkladaja, wiec z jednej strony mam jakby fioletowa powloczke I jak ja teraz probna zrobie???????

Ojejku a czemu tak dlugo??? 30godzin? Dokad jedziecie?

uu bardzo źle to wygląda ??
jedziemy do Hull czy jakos tak :P

[ivona84]

Napisane przez gitmartusia

Dziewczyny znalazłam super piosenkę na przytulańca http://www.youtube.com/watch?v=8e_gz...eature=related
Co o niej myślicie?

Ładna ale wolna.
Właśnie jestem na etapie szukania piosenki na pierwszy taniec i juz skołowana jestem.

Morenica - za tatę i TŻa
Za pracę
Za zaproszenia

Gwiazdeczka Ale to włosy odrosną, albo po jakimś czasie możesz ufarbować znów

[margolka1986]

Napisane przez ivona84

Ładna ale wolna.
Właśnie jestem na etapie szukania piosenki na pierwszy taniec i juz skołowana jestem.

mi sie podoba ta piosenka na dedykacje dla Tzeta musze potem obgadac sprawe z zespołem czy by to zaspiewali

[the rock]

Napisane przez AgatkaL

Jutro ide na wymrażanie nadżerki - miała któraś z Was taki zabieg? Jak wrażenia przed i po? bo strasznie się boję

Nie boli, nie jest nieprzyjemne więc nie ma się co bac. Ale polecam zabrać sobie jakąś podkaske z domu i założyć ją sobie po zabiegu.

Napisane przez JennyAniolek

Cześć

4 miesiące do ślubu

Napisane przez moni_ka.g

A w ogóle to 10 dni zostało.

Napisane przez Niesforna_88

Witam dziewczyny ja lecę nie długo w poszukiwaniu pracy

Napisane przez AgatkaL

Ja mam bardzo dużą nadżerkę na całej tarczy, dlatego metody farmakologiczne odpadają. Długotrwałe leczenie mogłoby nie przynieść rezultatu. Wymrażanie będzie mnie kosztować 400 zł.

Strasznie drogo, ja płaciłam 250zł.

[ivona84]

Napisane przez margolka1986

mi sie podoba ta piosenka na dedykacje dla Tzeta musze potem obgadac sprawe z zespołem czy by to zaspiewali

Na dedykację pasuje idealnie tylko właśnie czy zespół jest w stanie to odtworzyc.
Ja biorę ją pod uwagę jako podkład na płycie do pleneru.