Zazdrośnice cz. 38

[majasn]

Napisane przez Claris

No dobra, ale pt. mi średnio pasuje, bo w sb. mam ślub i muszę parę rzeczy porobić.. czw. tak, a jak nie to przyszły tydzień.

to może przyszły tydzień? peach? madzia? skimos?

[peach_passion]

Napisane przez majasn

A może spotkamy się po Twojej rozmowie? fajnie by było jakbyśmy się większą grupą zgrały
będę kciukać

w dniu rozmowy jestem umówiona włąsnie z tą koleżanką co się miałam umówić

med, dzsiaj piszę tż, że przysłali mi do nauki jakieś skróty bankowe i inne pierdoły, których nie rozumiem, a on mi odpisał "trza walczyć jak chce się spełniać marzenia" przykład trochę głupi, ale niech to będzie moja odpowiedź dla Ciebie

dziękuję dziewczyny za kciuki i za propozycje demakijażu przejrzę i coś wybiorę, bo dzisiaj stanęłam przy pólce w drogerii i tyle tego, że stwierdziłam, że zasięgnę porady

[najfajniejsza]

Napisane przez Smerfetka_88

mozna dostać na sztuki kieliszki, wtedy kupujesz ile Ci pasuje. Ja kupowałam w sklepach ze szkłem, porcelaną etc., czasem sa w sklemach gospodarczych, hipermarketach tez się pojawiają, wszytsko po 5 zł etc.

no to chyba kupimy w sklepie z porcelaną, ale myślałam, że tam też można tylko komplety

[Claris]

Napisane przez majasn

to może przyszły tydzień? peach? madzia? skimos?

Ok, ale szkoda, bo już się nastawiłam (i napaliłam ) na jutro, łaski bzy

Wiecie co mi się dzisiaj przytrafiło. Rano coś mnie tknęło i wsadziłam do torby Sonol, nic mnie nie swędziało, ani nic, nie wiem czemu wzięłam i w pracy wyobraźcie sobie coś mi się zaczęło wykluwać na ustach, to szybko posmarowałam. Czaicie, jak to możliwe, kobieca intuicja? Ale będę na weselu z oprychą, mam nadzieję, że się zdąrzy podgoić

Jutro złożę pismo do urzędu skarbowego, bo nie dostałam zwrotu mojej kasy z podatku, a niby wysłali pocztą 28. maja byłam na poczcie i nic nie dostali...

[Ilsa Lund]

Napisane przez majasn

no właśnie nie, bo Peach nie może a Madzia się nie odzywa..
może przełożymy to spotkanie na koniec tygodnia albo na przyszły tydzień?

Madzia za dwa tygodnie ma wakacje a jeszcze przed nimi miała zapaść decyzja więc teraz się gwałcą jak króliki pewnie

Napisane przez stygmatek

Ja wróciłam niedawno z kliniki. Dzisiaj praktycznie nic się nie działo. Przychodzili ludzie na szczepienia albo po płyn przeciw kleszczom i takie tam.
Przyszła też jedna dziewczyna rok młodsza ode mnie, też na praktyki. W sumie to trochę mnie wkurzyła, bo doktor powiedział, że wolałby, żebyśmy nie przychodziły razem tylko jedna na 9 a druga na 15. No to mówię, że ja bym wolała w tym tyg. na 15 skoro już tak zaczęłam a w przyszłym na rano. To zaczęła wymyślać, że ona nie może w tym przyjść rano bo ma fryzjera, bo coś tam (a w przyszłym nie może na popołudnie bo ma jakieś tam warsztaty) no i się w końcu zgodziłam, że od jutra będę na rano a w przyszłym na 15. Ale tak sobie myślę- kurde, albo ma praktyki albo kupę innych zajęć. Też bym wolała chodzić rano. Ale nic, jakoś to przeżyję, bo całkiem sympatyczna laska.
Dzisiaj poznałam kolejnego lekarza- Marcina. Rewelacyjny jest. Jak nie było pacjentów to pokazywał nam zdjęcia RTG i mówił co gdzie na którym jest, a jak miał pacjenta (kotkę, która po sterylizacji zaczęła się załatwiać na łóżka) to pytał jakie mamy podejrzenia przy malutkich kociakach, które miały mieć szczepienie, mieszałyśmy mu te szczepionki. Także no... ja jestem jak na razie zadowolona.
Jutro możliwe, że będę przy jakimś zabiegu, bo od 9 doktor robi operacje

dobrze że poważnie chce wtłoczyć wam wiedzę a dziewczyna pewnie ma jakieś swoje sprawy ale przynajmniej w przyszłym tygodniu się wyśpisz

[peach_passion]

dziewczyny jakby co to spotkajcie się w środę i tyle, przecież ja się nie obrażę z resztą i tak już ciągle mieszam z tą datą spotkania, więc nie chcę żebyście przeze mnie ciągle przekładaly

[Smerfetka_88]

Napisane przez najfajniejsza

no to chyba kupimy w sklepie z porcelaną, ale myślałam, że tam też można tylko komplety

Często mają na sztuki też, albo można za grosze kupić takie pozostałości z kompletów, gdzie np. dwa im się potłukły. Musisz popytac w sklepach

[najfajniejsza]

Napisane przez Smerfetka_88

Często mają na sztuki też, albo można za grosze kupić takie pozostałości z kompletów, gdzie np. dwa im się potłukły. Musisz popytac w sklepach

nie no, nie chcemy specjalnie oszczędzać na prezencie, to jednak 30. rocznica. Najwyżej kupimy 6 kieliszków, ale kurde, 2 byłyby lepsze...
P. mówi, ze tak czy siak będzie dobrze, ale ja się zawsze bardzo przejmuje prezentami

[stygmatek]

Ilsa ale wolałabym chodzić na rano, bo o 15 można jeszcze gdzieś iść na spacer czy coś. A tak... chodzenie na 15 jest bardzo uciążliwe. Ani zrobić coś konkretnego przed, ani obiad zjeść, bo przecież o 14 nie będę jadła jak całe życie jestem przyzwyczajona jeść o 18, a po wyjściu nic, tylko do domu, zjeść, wykąpać się i spać :/

[skimos]

dziewczyny mi pasuje najlepiej 16:30-17:00 w tygodniu (pn-czw) dajcie tylko proszę znać smsem kiedy się widzimy, to będę
bo nie nadrabiam regularnie ale widzę że z jutra nici?

[czarna_kawa80]

co ja to chciałam
jestem wykończona: przeprowadzka, gorąco, mam pmsa, sprzatanie obydwu mieszkan :/ masakrator jakis
z przyjemnych rzeczy: Narzut zaprosil mnie dzisna Transformers do kina

licytuje ten roweros: http://allegro.pl/aluminiowa-gazelle...708881787.html takze trzymajcie kciuki nowa kosztuje tyle http://tbikes.pl/?p=785


Frezi zboku
Najeczko gratulejszyn
Gwizdaku ja nie dojade raczej

[skimos]

Naj w Ikei mają na sztuki kieliszki, w Home&You i podobnych sklepach

[carmelova]

Wróciłam z biegania, padam na ryjek

http://www.youtube.com/watch?v=hya9x...layer_embedded

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Naj pytałaś o płatny parking koło Balic. Moja firma korzysta z tego: http://www.parkingbalice.pl/. A jakby co, to zawsze możecie zostawić auto u nas pod blokiem, jest bezpiecznie, no ale to bezpłatnie, więc nie wiem czy Was urządza

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

A kieliszki na sztuki można kupić w Almi Decor (my tam kupiliśmy frezi)

[Ilsa Lund]

Napisane przez stygmatek

Ilsa ale wolałabym chodzić na rano, bo o 15 można jeszcze gdzieś iść na spacer czy coś. A tak... chodzenie na 15 jest bardzo uciążliwe. Ani zrobić coś konkretnego przed, ani obiad zjeść, bo przecież o 14 nie będę jadła jak całe życie jestem przyzwyczajona jeść o 18, a po wyjściu nic, tylko do domu, zjeść, wykąpać się i spać :/

ale wieczorem przynajmniej będą przyjeżdżać pogryzione psy; może się czegoś nauczysz

[stygmatek]

Napisane przez Ilsa Lund

ale wieczorem przynajmniej będą przyjeżdżać pogryzione psy; może się czegoś nauczysz

Niekoniecznie, dzisiaj nie było praktycznie nic
Zależy od dnia, raz jest więcej rano, a raz po południu.
Ja generalnie uważam, że pracę najlepiej zacząć rano i skończyć o przyzwoitej porze. Ale nic, jakoś to przeżyję.

Jutro muszę kupić zeszyt, bo doktor kazał nam założyć zeszyty, w których będziemy opisywać przypadki z danego dnia i będzie to sprawdzał... w sumie to fajnie, bo możemy zaglądać w karty pacjentów, do wszystkich komputerów, zdjęć itd.

[najfajniejsza]

Napisane przez czarna_kawa80

co ja to chciałam
jestem wykończona: przeprowadzka, gorąco, mam pmsa, sprzatanie obydwu mieszkan :/ masakrator jakis
z przyjemnych rzeczy: Narzut zaprosil mnie dzisna Transformers do kina

licytuje ten roweros: http://allegro.pl/aluminiowa-gazelle...708881787.html takze trzymajcie kciuki nowa kosztuje tyle http://tbikes.pl/?p=785


Frezi zboku
Najeczko gratulejszyn
Gwizdaku ja nie dojade raczej

Moja kumpela płakała na transformersach
a Gazellka fajna - kciukam
i dasz radę z przeprowadzka

Napisane przez skimos

Naj w Ikei mają na sztuki kieliszki, w Home&You i podobnych sklepach

a w ikei są ”droższe”? :P bo na stronie widziałam tylko za kilka-kilkanaście złotych ;P

Napisane przez carmelova

Naj pytałaś o płatny parking koło Balic. Moja firma korzysta z tego: http://www.parkingbalice.pl/. A jakby co, to zawsze możecie zostawić auto u nas pod blokiem, jest bezpiecznie, no ale to bezpłatnie, więc nie wiem czy Was urządza

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

A kieliszki na sztuki można kupić w Almi Decor (my tam kupiliśmy frezi)

nie ma mowy zapłacimy Wam 10 zł za dobę! a tak serio to pisałam o tym płatnym, bo chodziło mi o strzeżony w pobliżu, dopiero po chwili się spostrzegłam, że płatny nie zawsze równa się strzeżony no a tak to pewniej zawsze. U Was byłoby fajnie, ale czarno widzę dojeżdżanie do Was i transportowanie się na Balice. Raczej zaparkujemy na tym parkingu albo na orange (czy jakoś tak), ewentualnie załatwimy sobie podwózkę. Ale dzięki

I dzięki, zaraz oblukam stronkę Almi Decor

[carmelova]

Mam pewien problem. Jak wiecie mój Tż pracuje do późna. Rozumiem, że chce się wykazać itp itd., ale dla mnie ważne jest, żeby wiedzieć kiedy on wróci. Nie chcę ciągle do niego wydzwaniać, bo często akurat ma klienta. Ostatnio kilka razy strasznie się wkurzyłam, bo miał skończyć pracę o 18:00, czekałam z obiadem, a on wrócił o 21... Ustaliliśmy więc, że jak będzie musiał zostac dłużej, to da mi znać, a ja nie będę się wściekać. Dla mnie ok, tylko powiedziałam mu, że jak następnym razem nie da mi znać, to wystawię jego rzeczy za drzwi. Obiecał poprawę i przytaknął. Przez kilka dni było ok, a dzisiaj jest już 22:00, pracę powinien skończyć o 21:00 i nie daje znaku życia.... W sumie nawet nie jestem zła, jest mi chyba wszystko jedno, ale nie tak się umawialiśmy :/ Rozważam wrzucenie zawartości jego szafy do worków na śmieci i wystawienie za drzwi :/ :/ :/

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Mam pewien problem. Jak wiecie mój Tż pracuje do późna. Rozumiem, że chce się wykazać itp itd., ale dla mnie ważne jest, żeby wiedzieć kiedy on wróci. Nie chcę ciągle do niego wydzwaniać, bo często akurat ma klienta. Ostatnio kilka razy strasznie się wkurzyłam, bo miał skończyć pracę o 18:00, czekałam z obiadem, a on wrócił o 21... Ustaliliśmy więc, że jak będzie musiał zostac dłużej, to da mi znać, a ja nie będę się wściekać. Dla mnie ok, tylko powiedziałam mu, że jak następnym razem nie da mi znać, to wystawię jego rzeczy za drzwi. Obiecał poprawę i przytaknął. Przez kilka dni było ok, a dzisiaj jest już 22:00, pracę powinien skończyć o 21:00 i nie daje znaku życia.... W sumie nawet nie jestem zła, jest mi chyba wszystko jedno, ale nie tak się umawialiśmy :/ Rozważam wrzucenie zawartości jego szafy do worków na śmieci i wystawienie za drzwi :/ :/ :/

Może popakuj do worków i na razie nie wystawiaj. Jak przyjdzie, to powiesz, że właśnie skończyłaś i wystawiasz jego rzeczy - on zobaczy, że nie żartujesz i następnym razem może być za późno. No i pogadacie bez scen.
Wystawienie rzeczy przed drzwi oznaczałoby już jakieś zerwanie, sama nie wiem... W każdym razie skoro nawet nie jesteś zła, to byłoby zbyt wiele, dlatego proponuję wersję light.

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

Mam pewien problem. Jak wiecie mój Tż pracuje do późna. Rozumiem, że chce się wykazać itp itd., ale dla mnie ważne jest, żeby wiedzieć kiedy on wróci. Nie chcę ciągle do niego wydzwaniać, bo często akurat ma klienta. Ostatnio kilka razy strasznie się wkurzyłam, bo miał skończyć pracę o 18:00, czekałam z obiadem, a on wrócił o 21... Ustaliliśmy więc, że jak będzie musiał zostac dłużej, to da mi znać, a ja nie będę się wściekać. Dla mnie ok, tylko powiedziałam mu, że jak następnym razem nie da mi znać, to wystawię jego rzeczy za drzwi. Obiecał poprawę i przytaknął. Przez kilka dni było ok, a dzisiaj jest już 22:00, pracę powinien skończyć o 21:00 i nie daje znaku życia.... W sumie nawet nie jestem zła, jest mi chyba wszystko jedno, ale nie tak się umawialiśmy :/ Rozważam wrzucenie zawartości jego szafy do worków na śmieci i wystawienie za drzwi :/ :/ :/

Ja bym wystawiła, chociaż jedną rzecz zgodnie z obietnicą. Ale sytuacja trudna, choć uważam, ze czas na puszczenie chociaż sygnałka powinien znaleźć.
uciekam pospędzać czas z Tż. Dobranoc

[peach_passion]

Napisane przez najfajniejsza

Może popakuj do worków i na razie nie wystawiaj. Jak przyjdzie, to powiesz, że właśnie skończyłaś i wystawiasz jego rzeczy - on zobaczy, że nie żartujesz i następnym razem może być za późno. No i pogadacie bez scen.
Wystawienie rzeczy przed drzwi oznaczałoby już jakieś zerwanie, sama nie wiem... W każdym razie skoro nawet nie jesteś zła, to byłoby zbyt wiele, dlatego proponuję wersję light.

zgadzam się

[_Remedios]

Najka dobrze prawi.... Carmi w sumie wcale Ci się nie dziwię, że się wkurzasz

[carmelova]

Napisane przez Smerfetka_88

Ja bym wystawiła, chociaż jedną rzecz zgodnie z obietnicą. Ale sytuacja trudna, choć uważam, ze czas na puszczenie chociaż sygnałka powinien znaleźć.
uciekam pospędzać czas z Tż. Dobranoc

Tym bardziej, że klub jest czynny do 22 i raczej już nie ma klientów o tej porze. Prawdopodobnie jak zwykle stracił poczucie czasu wprowadzając dane do umów :/ Tylko że dzisiaj sam mnie prosił o jakiś fajny obiad, miały być polędwiczki w sosie kurkowym i gnocchi, ale nie kupiłam kurek i jest leczo :P - o tym akurat nie wie. Więc teoretycznie spóźnia się ponad godzinę na wyczesany obiad o który sam prosił :/ :/

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Poza tymi spóźnieniami to naprawdę jest wszystko super, nie uważam, żeby to był powód do zerwania, ale chcę, żeby miał nauczkę. Pakuję.

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Mam pewien problem. Jak wiecie mój Tż pracuje do późna. Rozumiem, że chce się wykazać itp itd., ale dla mnie ważne jest, żeby wiedzieć kiedy on wróci. Nie chcę ciągle do niego wydzwaniać, bo często akurat ma klienta. Ostatnio kilka razy strasznie się wkurzyłam, bo miał skończyć pracę o 18:00, czekałam z obiadem, a on wrócił o 21... Ustaliliśmy więc, że jak będzie musiał zostac dłużej, to da mi znać, a ja nie będę się wściekać. Dla mnie ok, tylko powiedziałam mu, że jak następnym razem nie da mi znać, to wystawię jego rzeczy za drzwi. Obiecał poprawę i przytaknął. Przez kilka dni było ok, a dzisiaj jest już 22:00, pracę powinien skończyć o 21:00 i nie daje znaku życia.... W sumie nawet nie jestem zła, jest mi chyba wszystko jedno, ale nie tak się umawialiśmy :/ Rozważam wrzucenie zawartości jego szafy do worków na śmieci i wystawienie za drzwi :/ :/ :/

ja bym stała na czatach i jak zapika że już wchodzi przez bramę to wtedy wystaw bo inaczej ktoś mu podbierze garderobę chłopak się wystraszy i będzie super się godził

[skimos]

Naj tutaj masz, co prawda nie jakieś drogie, ale mi się bardzo podobają te kolorowe w lewym dolnym rogu, fajnie wyglądają na żywo
http://www.home-you.com/?go=cat&rname=kuchnia&gid=14

i jeszcze tu:
http://produkty.almi-decor.com/catalog.php?pid=4&id=2

[aleksandrettaa]

Napisane przez capriola_87

Nie sądzę Kochana, ja mam wielkie chęci pisania, ale nie mam tu zbyt wiele materiałów Na razie mam temat i robię różne zestawienia słówek (piszę z językoznawstwa) do badania i chciałabym napisać wstęp do końca września (muszę mieć tzw. "cokolwiek" do oddania promotorowi na zal seminarium )

No to masz bardziej zaawansowany etap bo ja nawet pół xerówki nie mam w kwestii materiałów
Naj gratuluję założenia konta. A mogę zapytać na ile procent? Kieliszki na sztuki/po 2 znajdziesz też w DUKA.

med jeśli masz poczucie, że chcesz się przenieść to walcz. Nie są to rzeczy nie do przeskoczenia.

Napisane przez Ilsa Lund

jaki wy macie sposób na pedicure ? bo ja mimo tarki, pumeksu, różnych mieszanin z solami i płatkami owsianymi zawsze mam żółty pasek przy palcach i piętę

Może jesteś częściowo chińczykiem skoro masz żółtą skórę

[upadly_aniol00]

carmi zgadzam się z naj chociaż z worek lub dwa zapakuj.
A ja dziś odwaliłam .... kosiłam trawę i tak się opaliłam, że wyglądam masakrycznie ... ręce opaliłam + szyję i mam taką białą plamę od bokserki i teraz się zastanawiam co zrobić jutro idę na miasto pewnie też mnie słońce weźmie i co założyć jakąś bluzkę na szyję czy np w ogóle jakąś tubę czy lepiej nie ( wiem, że to śmiesznie będzie wyglądać )

[Ilsa Lund]

Napisane przez aleksandrettaa

Może jesteś częściowo chińczykiem skoro masz żółtą skórę

nie wiem, trę i trę i nigdy nic

Napisane przez upadly_aniol00

carmi zgadzam się z naj chociaż z worek lub dwa zapakuj.
A ja dziś odwaliłam .... kosiłam trawę i tak się opaliłam, że wyglądam masakrycznie ... ręce opaliłam + szyję i mam taką białą plamę od bokserki i teraz się zastanawiam co zrobić jutro idę na miasto pewnie też mnie słońce weźmie i co założyć jakąś bluzkę na szyję czy np w ogóle jakąś tubę czy lepiej nie ( wiem, że to śmiesznie będzie wyglądać )

a może coś bez pleców żeby były same sznurki i opaliło Ci resztę ?

[carmelova]

Napisane przez skimos

Naj tutaj masz, co prawda nie jakieś drogie, ale mi się bardzo podobają te kolorowe w lewym dolnym rogu, fajnie wyglądają na żywo
http://www.home-you.com/?go=cat&rname=kuchnia&gid=14

Ja akurat za kolorowymi nie przepadam, bo mają często bardzo grube ścianki, a ja wolę pić wino z kieliszków z cienkiego szkła. No i wolę bardziej minimalistyczne formy, np. http://produkty.almi-decor.com/catal...func=&col=Liza albo http://produkty.almi-decor.com/catal...col=Jacqueline

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Jak się w ciągu 30 minut nie odezwie, to zacznę się martwić...

[najfajniejsza]

Napisane przez skimos

Naj tutaj masz, co prawda nie jakieś drogie, ale mi się bardzo podobają te kolorowe w lewym dolnym rogu, fajnie wyglądają na żywo
http://www.home-you.com/?go=cat&rname=kuchnia&gid=14

Dzięki będziemy kombinować

Carmi, dobrze robisz, że pakujesz. Skoro zapomniał o tym obiedzie, to znaczy, że zwyczajnie wyleciała mu z głowy Wasza umowa. Taka mocna scena z pakowaniem pokaże mu, że nie żartowałas. Jakbyś nic nie zrobiła, bo w końcu i tak Ci to wisi, to sądzę, że B. pomyślałby, że mówisz swoje, ale i tak nie zrobisz nic, bo przecież takie spóźnianie to nic takiego. Trzymaj sie

Aleks, 3,25% ale bez Belki, więc to wychodzi ponad 4% (nie pamiętam, ile dokładnie). W każdym razie jak na lokatę to byłoby mało, ale przy koncie jestem bardzo zadowolona z oprocentowania.

[upadly_aniol00]

Ilsa raczej tylko bluzkę na szyję, która z tyłu będzie gdzieś do połowy pleców