Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 6

[jamapi]

Napisane przez Sarunieczka

biedny bąbelek

Jamapka a kiedy będziesz mieć tę flashy cooper? bo wpisałam ja na listę do zamówienia,ale jak mi się nie spodoba to wykreślę zrobisz fotkę?

będę mieć w środę i zrobię foteczkę
jak nie zapomnę

[moniak85]

Napisane przez Buniat

piszecie , pocieszcie, doradzacie, a JEJ nie ma

pojechała pewnie za nim

[loveve]

Napisane przez cebulkaa

a może zaczniecie zarażać, co?

musso na pierwszym miejscu, nie Agnieszko?

[Buniat]

Napisane przez moniak85

pojechała pewnie za nim

lepiej, żeby nie
ale ona strasznie się wkurzyła, więc wszystko się może zdarzyć

[loveve]

Napisane przez moniak85

mnie się takie nie podobają. są już takie oklepane. a po drugie to nie lubię i nie mam w domu

nie mówię, że wyglądają tak samo, każdą mam inną

[moniak85]

Napisane przez loveve

musso na pierwszym miejscu, nie Agnieszko?

o! tak tak tak tak tak!!!!

[Sarunieczka]

Napisane przez loveve

Ja nie Jamapi ale odpowiem jeśli chcesz, w tym tygodniu będę mieć jeśli jesteś zainteresowana

Napisane przez jamapi

będę mieć w środę i zrobię foteczkę
jak nie zapomnę

rewelka,zróbcie fotki,bo mi w większości kredek brzydko,tak jak i w szminkach choć korci mnie ta z demo diamond rose-jak myślicie,ona będzie w czerwień czy róż wpadać?

Napisane przez Buniat

piszecie , pocieszcie, doradzacie, a JEJ nie ma

oj pewnie poleciała i będzie

[loveve]

Napisane przez Buniat

lepiej, żeby nie
ale ona strasznie się wkurzyła, więc wszystko się może zdarzyć

to jak pojechała to ładnie się tam będzie działo

[Wronia3]

Napisane przez katniewojt

To będzie hard, ale takie jest moje zdanie. Nie dziwię się, że cię nie zabiera skoro tak się zachowujesz. On też chce spędzić przyjemny wieczór bez awantur i buzujących hormonów.

Napisane przez despa

Przepraszam-ale sama z siebie robisz kurę domową, gotujesz mu pieczesz, latasz za nim z mufinkami, sprzątasz bo Tomuś lubi, gotujesz bo Tomuś lubi. Wyjdź Ty też gdzieś z przyjaciółmi, pobądź z nimi, idź do kina teatru, wyluzuj. Nakręcasz się każdym słowem, gestem tym co powie czego nie powie. Dziewczyno nie lubię go ale ty go MĘCZYSZ takim nadskakiwaniem, obserwowaniem i zdziwię się jak za moment znowu nie ucieknie!

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez musso4

mi by się nie chciało za chłopem po mieście ganiać no sorry

Napisane przez jolkag78

Justys, juz nie raz to pisałaś... do nastepnego razu..

Napisane przez despa

JEZU dziewczyno to ja Ciebie nie rozumiem, no cycki mi opadły jak to czytam. Wysiadasz bo co bo powiedział, że idzie gdzieś z koleżanką? I co bzyknie ją tam od razu? Zgłupiałaś owszem- nie przy nim od ciągłych kontroli, wmawiana sobie nie wiadomo czego, nadskakiwania mu i oczekiwania tego samego.
Ja Cię nie rozumiem- jesteś po urazie, zamiast wziąć się za siebie żeby odpocząć, szczęśliwie donosić ciąże to ty sama z podejrzeniem wstrząsu mózgu gonisz po mieście, będąc w ciąży zadymy chcesz robić. Rany boskie Rescue czy Ty masz 14 lat? Bo się zachowujesz w tym momencie jak gówniary z gimnazjum. Zajmij się sobą a nie rozkminką gdzie on jest z kim on hjest, cy kogos pieprzy,m czy Cię kocha czy nie. Rany nie masz przyjaciół żeby z nimi wyjść? Sama szkodzisz swoim gówniarskim zachowaniem temu związkowi a przede wszystkim sobie i tym samym Hani

Napisane przez sheryl

No, dokładnie. W d... go mieć, ale latanie za nim albo robienie publicznych awantur jest upokarzające.

z tymi wypowiedziami zgadzam się w 100%

jakby mi chłop zrobił nalot gdy ja byłabym ze znajomymi to bym go wzrokiem zabiła chyba

zresztą już wcześniej chciałam to napisać, ale gryzłam się w język, to teraz to napiszę:
Dziewczyno, szanuj się, jesteś w ciąży! Powinnaś się oszczędzać, obchodzić z sobą jak z jajkiem a nie siłownia, gonienie z muffinką do chłopa-łajdaka itp Ciesz się NIEZAGROŻONĄ ciążą bo dużo kobiet nie ma tego szczęścia pomimo zdrowszego podejścia do ciąży! Jak czytam Twoje niektóre "genialne" pomysły to mnie krew zalewa NIE ŻYCZĘ CI PROBLEMÓW Z CIĄŻĄ, nie zrozum mnie źle, ale wiem jak to jest gdy jest zagrożona ciąża, gdy się poroni, gdy z niepokojem nosi się w sobie dziecko po długich staraniach po poronieniu... Oszczędzaj się byś Ty tego nie doświadczyła...

[loveve]

Napisane przez Sarunieczka

rewelka,zróbcie fotki,bo mi w większości kredek brzydko,tak jak i w szminkach choć korci mnie ta z demo diamond rose-jak myślicie,ona będzie w czerwień czy róż wpadać?

zrobię, zrobię we wtorek bo zamówienie składam właśnie na marne 150 zł od klientek

ja nie lubię szminek a feeee

[dokia]

Napisane przez cebulkaa

a może zaczniecie zarażać, co?

ale ja to szczerze dziękuję- mnie proszę ominąć z tym zarażaniem ja za to mogę komuś użyczyć prosiaczka

[Buniat]

Napisane przez Sarunieczka

oj pewnie poleciała i będzie

Napisane przez loveve

to jak pojechała to ładnie się tam będzie działo

będzie
a potem


ech życie

[loveve]

Napisane przez dokia

ale ja to szczerze dziękuję- mnie proszę ominąć z tym zarażaniem ja za to mogę komuś użyczyć prosiaczka

myślę, że na prosiaczka nie ma chętnych
jak ciężarówki mają kichać i zarażać to kichanie na mnie odstąpię musso albo innym chętnym

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[musso4]

Napisane przez loveve

musso na pierwszym miejscu, nie Agnieszko?

Zadwolę się drugim miejscem, pierwsze odstąpie Jolce

[Sarunieczka]

Napisane przez loveve

ja nie lubię szminek a feeee

a ja błyszczyków nie cierpię,a co jakiś czas się kuszę i leżą dałabym na wymiankę ale kto weźmie rozpoczęty błyszczyk,nikt

Napisane przez dokia

ale ja to szczerze dziękuję- mnie proszę ominąć z tym zarażaniem ja za to mogę komuś użyczyć prosiaczka

a Dokia,bo miałam pytać,jak Twój zwierzyniec? Znaczy się prosiak i pingwinek?

[loveve]

Napisane przez Sarunieczka

a ja błyszczyków nie cierpię,a co jakiś czas się kuszę i leżą dałabym na wymiankę ale kto weźmie rozpoczęty błyszczyk,nikt

a ja lubię balsamy do ust i o!

[jamapi]

Napisane przez dokia

ale ja to szczerze dziękuję- mnie proszę ominąć z tym zarażaniem ja za to mogę komuś użyczyć prosiaczka

ja podziękuje i za to i za to

[musso4]

Napisane przez Sarunieczka

a ja błyszczyków nie cierpię,a co jakiś czas się kuszę i leżą dałabym na wymiankę ale kto weźmie rozpoczęty błyszczyk,nikt


a Dokia,bo miałam pytać,jak Twój zwierzyniec? Znaczy się prosiak i pingwinek?

A jakie masz te błyszczyki

[alytjow]

Napisane przez dokia

ale ja to szczerze dziękuję- mnie proszę ominąć z tym zarażaniem ja za to mogę komuś użyczyć prosiaczka

a ja wprost przeciwnie, prosiaczka wezme, jeszcze nie mialam, a przyda sie L4, a co, ale za dziecko i ciążę to dziekuje niech wezmą inne ktore mają ochote
pisałyscie o karmieniu piersia to sie pochwale ze karmiłam córke przez 18 miesięcy, całą ciąże i pamiętam że nakarmiłam piersią Age i poszlam na porodówke, a raczej zawiózł mnie mąz aby urodzić syna, a co taka byłam, Jak wróciłam to jeszcze troche karmiłam oboje, a synuś urodził się 54 cm i 4600 g

[dokia]

Napisane przez Wronia3

z tymi wypowiedziami zgadzam się w 100%

jakby mi chłop zrobił nalot gdy ja byłabym ze znajomymi to bym go wzrokiem zabiła chyba

zresztą już wcześniej chciałam to napisać, ale gryzłam się w język, to teraz to napiszę:
Dziewczyno, szanuj się, jesteś w ciąży! Powinnaś się oszczędzać, obchodzić z sobą jak z jajkiem a nie siłownia, gonienie z muffinką do chłopa-łajdaka itp Ciesz się NIEZAGROŻONĄ ciążą bo dużo kobiet nie ma tego szczęścia pomimo zdrowszego podejścia do ciąży! Jak czytam Twoje niektóre "genialne" pomysły to mnie krew zalewa NIE ŻYCZĘ CI PROBLEMÓW Z CIĄŻĄ, nie zrozum mnie źle, ale wiem jak to jest gdy jest zagrożona ciąża, gdy się poroni, gdy z niepokojem nosi się w sobie dziecko po długich staraniach po poronieniu... Oszczędzaj się byś Ty tego nie doświadczyła...

popieram... przypomniałaś mi... coprawda te moje dziecko widziałam tylko na USG i tylko dwa razy .. ale myślę o tym do dziś i też za Waszą tutaj opinią nie wstawię trzeci raz oczka do zaręczynowego pierścionka w którym były 3 diamenciki, bowiem mam dwoje dzieci przy sobie ... niby nie jestem przesądna .. ale to mnie jakoś prześladuje tzn myśl o tym pierścionku i go nie noszę... to bolało wtedy ale inaczej.. 1 listopada zapalam dodatkową świeczkę na rodzinnym grobowcu- oprócz męża nikt nie wie za kogo, bo nie pamiętaja i nie mają też takiego obowiązku...

dziewczyny, trzeba szanować co się ma i tylko starać się to ewentualnie ulepszać a nie całkowicie zmieniać jutro też jest dzień i oby był lepszy.. ja cieszę się z tego co mam- oczywiście mam marzenia- jak się spełnią to będę szczęśliwsza, jak nie- to się nie załamię...

a małżeństwo.. no cóż.. to nie więzienie, to wielka sztuka kompromisów. Ślub kończy bajkę! Potem zaczyna się życie w sumie z obcym facetem, trzeba się wszystkiego nauczyć, zaakceptować nie tylko jego zalety ale i wady, przejść przez huragany uczuć, niebezpieczne pokonać zakręty, zbudować WŁASNY szczęśliwy dom- ale na to czasem trzeba lat.. no i trzeba się w związku szanować... ale szanować nawzajem!

[jamapi]

moje dziecie było dziś na wsi wrócił zajarany jak gwizdek

tata właśnie mi zdjęcia przesłał

[Sarunieczka]

Napisane przez musso4

A jakie masz te błyszczyki

z essence jasny róż,przyjemny w użyciu ale i tak mi przeszkadza i z Avonu zaraz looknę,raz tylko użyty,Apple Cinamon mam dwa które lubię,te z Perfect Wear bo się kleją i trzymają ust,je używam

[alytjow]

Napisane przez dokia

popieram... przypomniałaś mi... coprawda te moje dziecko widziałam tylko na USG i tylko dwa razy .. ale myślę o tym do dziś i też za Waszą tutaj opinią nie wstawię trzeci raz oczka do zaręczynowego pierścionka w którym były 3 diamenciki, bowiem mam dwoje dzieci przy sobie ... niby nie jestem przesądna .. ale to mnie jakoś prześladuje tzn myśl o tym pierścionku i go nie noszę... to bolało wtedy ale inaczej.. 1 listopada zapalam dodatkową świeczkę na rodzinnym grobowcu- oprócz męża nikt nie wie za kogo, bo nie pamiętaja i nie mają też takiego obowiązku...

dziewczyny, trzeba szanować co się ma i tylko starać się to ewentualnie ulepszać a nie całkowicie zmieniać jutro też jest dzień i oby był lepszy.. ja cieszę się z tego co mam- oczywiście mam marzenia- jak się spełnią to będę szczęśliwsza, jak nie- to się nie załamię...

a małżeństwo.. no cóż.. to nie więzienie, to wielka sztuka kompromisów. Ślub kończy bajkę! Potem zaczyna się życie w sumie z obcym facetem, trzeba się wszystkiego nauczyć, zaakceptować nie tylko jego zalety ale i wady, przejść przez huragany uczuć, niebezpieczne pokonać zakręty, zbudować WŁASNY szczęśliwy dom- ale na to czasem trzeba lat.. no i trzeba się w związku szanować... ale szanować nawzajem!

masz całkowitą racje DOKIA, ja ze swoim przeżyłam w małżeństwie 22 a znamy sie 26, i nadal twierdze ze to wielki KOMPROMIS.

[Buniat]

i weź tu nie wierz w przesądy

[alytjow]

Napisane przez jamapi

moje dziecie było dziś na wsi wrócił zajarany jak gwizdek

tata właśnie mi zdjęcia przesłał

widać że dziecię szczęśliwe

[musso4]

Nie bez powodu mówi się, że ślub jest najpiękniejszym dniem w życiu... później jest tylko gorzej

[dokia]

Napisane przez loveve

myślę, że na prosiaczka nie ma chętnych

w to nie wątpię.. bolesny zwierzak

Napisane przez Sarunieczka

a Dokia,bo miałam pytać,jak Twój zwierzyniec? Znaczy się prosiak i pingwinek?

Prosiak okropny
a Pingwinka głaszczę, bo on taki milusi do głaskania...a dziś rano Ola poleciała robić Latte, jak jeszcze leżałam... i krzyczy że się zaraz wyleje... wstawiła duży kubek i jak puszczała pierwszą kapsułę to trzymała i trzymała przepływ- prawie jej się mleko wylało bo myślała że on sam przestanie "się puszczać".. a to przecież jak ona trzyma paluchem to leci i leci... to ja do niej "to teraz pij te mleko bo się kawa nie zmieści" - no i takie przygody.. a Juniorek robił Cappucino i był zawiedziony że to nie słodkie - więc niestety wszystko zamieszał z cukrem- dopiero wg niego było dobre
ja Espresso dziś 2 razy zaliczyłam ....mniami... zawsze o tym marzyłam....

[cebulkaa]

Napisane przez moniak85

bój się bój

SIEM BYM raczej cieszyła

[dokia]

Napisane przez jamapi

moje dziecie było dziś na wsi wrócił zajarany jak gwizdek

tata właśnie mi zdjęcia przesłał

o mamusiu... jak bosko i "tjaktoj" w tle
ja też mam tjaktoj nawet 2 chyba są ale w życiu na to nie wsiądę.. bo to się trzęsie okrutnie .. zresztą nikt już ich nie dosiada.. stoją sobie.. tylko mąż czasem jak mi się zechce mieć 5 grządek w innym miejscu naszego rancho