Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[balbinka20]

Gosia od ulewania tez mogą być takie koziska... A ten egzamin to z informatyki. Niby w polsce tyle lat się uczyłam,ale tu muszę od nowa,żeby tylko papierek dostać...
Aguśka no ja właśnie na plecach go kładę. Ale zauważyłam,że jak tak leży to próbuje się właśnie przemajgnąć. Ale się meczy bardzo. To co dopiero w nocy sie bidula umęczy jak tak próbuje... Dziwne tylko,ze ja nie słysze wtedy jego stękania..

No na mejlu same słodziaki są Każdemu z osobna nie odpisze niestety... Ale:
musze przyznać,że synek Małej zapowiada się na niezłego łamacza serc niewieścich.. Tak latino typ,mmmm
A Zuzia Asiki wygląda jak Aniołek
A Robson Mravki wymiata. Najlepsza była jego mina jak mu któres z was zabawkę przesunęło. Z jakim fochem zerkał,hehehehe. A Ty, nie wyglądasz jakbyś dziecko urodziła,sexi mama normalnie
Aguśka ja też uwielbiam stópki mojego Julka,godzinami mogłabym je całować, dotykać,ehhh

[Aguśkaa83]

Mravka jaki Robercik juz duzy jest Pieknie Ci rosnie! No i ta druga brodka, widac ze lubi zjesc Jak on pieknie lezy na brzuszku!

balbinka Julek tez Ci rosnie jak na drozdzach Pieknie sie smieje i slodko sobie spi...

[desia888]

Napisane przez gosia261282

Desiu moze potrzebujesz troche wiecej czasu lada chwila ruszy pelna para.Zycze ci tego kochana

No ja jestem jak najbardziej za tym zeby ruszylo
Mam nadzieje ze tak bedzie, ale tak jak pisalam , jesli nie to nie bede plakac!
Zycie jest za krotkie zeby sie tylko zamartwiac
Ja jestem otwarta, a co ma byc to bedzie

[nowaken]

Napisane przez desia888

No ja jestem jak najbardziej za tym zeby ruszylo
Mam nadzieje ze tak bedzie, ale tak jak pisalam , jesli nie to nie bede plakac!
Zycie jest za krotkie zeby sie tylko zamartwiac
Ja jestem otwarta, a co ma byc to bedzie

Będzie dobrze. U mnie wczoraj jak mała opróżniła piersi to napływ pokarmu miałam dopiero w nocy ale ona nadal traktuje pierś jak smoczka do zasypiania

[Nikii89]

Napisane przez nowaken

Będzie dobrze. U mnie wczoraj jak mała opróżniła piersi to napływ pokarmu miałam dopiero w nocy ale ona nadal traktuje pierś jak smoczka do zasypiania

a próbowałaś smoczka dać??
Oskar tez traktował pierś jak smoczek do zasypiania a jak cyganiłam smoczkiem to wypluwał i się złościł. Ale od dwóch dni zakolegował się ze smoczkiem. Jak wiem że juz się najadł a pierś chce tylko do ssania to daję smoczek na początku wypluwa ale za drugim razem już ładnie łapie i ssa no i po czasie zasypia

[evvcia_]

Nadrobiłam mejla
Mała Tymon to już poważny facet
Emigra ale Julka ma grzywę! Niedługo już będziesz mogła fryzurki robić a uśmiech boski
Asika21 Zuziowe minki bombowe i jęzorek też!
Mravka ja to jestem pod wrażeniem tego jak Robercik urósł! Normalnie napatrzeć się nie mogę a z filmiku ze śledzeniem lwa się uśmiałam silny ten Twój chłopczyk
Tynka88 promieniejesz mamuśka! Wpadłabyś napisać co tam u Was więcej słychać a Mateuszek chyba lubi fotki?
Natqulec ale wystrojone panienki Super taka przyjaźń od maleńkości, może na dłużej dziewczyny się polubią
Balbinka przystojnego masz synka

Ależ ja mam dziś spokój, moje dziecko jak zasnęło o przed 10.00 to wstała po 12.00, zmieniłam pampka, zjadła, pomarudziła, pomachała nóżkami i dalej śpi mi to na rękę, bo TŻ na uczelni (ofiara losu zgubił telefon pod domem! Dobrze, że zadzwonił od kolegi poszlam szukać i jest), a ja już ogarnęłam notatki i będę drukować. Trochę tego wyszło bo prawie 40str do nauki na środę nie wiem czy to realne

[nowaken]

Napisane przez Nikii89

a próbowałaś smoczka dać??
Oskar tez traktował pierś jak smoczek do zasypiania a jak cyganiłam smoczkiem to wypluwał i się złościł. Ale od dwóch dni zakolegował się ze smoczkiem. Jak wiem że juz się najadł a pierś chce tylko do ssania to daję smoczek na początku wypluwa ale za drugim razem już ładnie łapie i ssa no i po czasie zasypia

Smoczek to dla Ani wróg

[gosia261282]

Napisane przez Nikii89

a próbowałaś smoczka dać??
Oskar tez traktował pierś jak smoczek do zasypiania a jak cyganiłam smoczkiem to wypluwał i się złościł. Ale od dwóch dni zakolegował się ze smoczkiem. Jak wiem że juz się najadł a pierś chce tylko do ssania to daję smoczek na początku wypluwa ale za drugim razem już ładnie łapie i ssa no i po czasie zasypia

Ja sie przed dawaniem smoczka bronilam,ale w jeden wieczor nie wytrzymalam i dalam.Bo Eryk chcial byc przy piersi,ale nie pil.I od razu zalapal i ssal jakby to byla najlepsza rzecz pod sloncem.
W ogole to ten smoczek mam z internetu i myslalam,ze silikonowy bedzie,a jest lateksowy i duzy jest,tzn ten plastik dookola buzki.
I myslalam,zeby kupic mu inny,ale teraz nie wiem czy tak zrobic,skoro ten mu wyraznie pasuje Jak myslicie?W sumie to tylko wieczorem na troche mu daje,bo wtedy ma potrzebe ssania.

Napisane przez evvcia_

Nadrobiłam mejla
Mała Tymon to już poważny facet
Emigra ale Julka ma grzywę! Niedługo już będziesz mogła fryzurki robić a uśmiech boski
Asika21 Zuziowe minki bombowe i jęzorek też!
Mravka ja to jestem pod wrażeniem tego jak Robercik urósł! Normalnie napatrzeć się nie mogę a z filmiku ze śledzeniem lwa się uśmiałam silny ten Twój chłopczyk
Tynka88 promieniejesz mamuśka! Wpadłabyś napisać co tam u Was więcej słychać a Mateuszek chyba lubi fotki?
Natqulec ale wystrojone panienki Super taka przyjaźń od maleńkości, może na dłużej dziewczyny się polubią
Balbinka przystojnego masz synka

Ależ ja mam dziś spokój, moje dziecko jak zasnęło o przed 10.00 to wstała po 12.00, zmieniłam pampka, zjadła, pomarudziła, pomachała nóżkami i dalej śpi mi to na rękę, bo TŻ na uczelni (ofiara losu zgubił telefon pod domem! Dobrze, że zadzwonił od kolegi poszlam szukać i jest), a ja już ogarnęłam notatki i będę drukować. Trochę tego wyszło bo prawie 40str do nauki na środę nie wiem czy to realne

Powodzenia w nauce!!

[Aguśkaa83]

Napisane przez gosia261282

Ja sie przed dawaniem smoczka bronilam,ale w jeden wieczor nie wytrzymalam i dalam.Bo Eryk chcial byc przy piersi,ale nie pil.I od razu zalapal i ssal jakby to byla najlepsza rzecz pod sloncem.
W ogole to ten smoczek mam z internetu i myslalam,ze silikonowy bedzie,a jest lateksowy i duzy jest,tzn ten plastik dookola buzki.
I myslalam,zeby kupic mu inny,ale teraz nie wiem czy tak zrobic,skoro ten mu wyraznie pasuje Jak myslicie?W sumie to tylko wieczorem na troche mu daje,bo wtedy ma potrzebe ssania.

Ja sie nie bronilam przed podaniem smoczka i dalam jak Szymon mial pare dni i ciesze sie ze dalam bo mały ma potrzebe ssania i jak wiem ze pojadl to do usypiania smoczek najlepszy. A nie cyc, bo tak to by chcial wisiec na cycu ile sie da. Ale jak zasnie to wypluwa i poki co go nie potrzebuje. Szymon robi niezle minki jak mu daje smoczka. Krzywi sie i tez wypluwa ale przytrzymuje i ponosze i zasypia.
A Ty Gosiu mozesz sprobowac z innym, czasem jedne smoczki dzieci wolą bardziej od drugich.

[evvcia_]

Napisane przez gosia261282

Ja sie przed dawaniem smoczka bronilam,ale w jeden wieczor nie wytrzymalam i dalam.Bo Eryk chcial byc przy piersi,ale nie pil.I od razu zalapal i ssal jakby to byla najlepsza rzecz pod sloncem.
W ogole to ten smoczek mam z internetu i myslalam,ze silikonowy bedzie,a jest lateksowy i duzy jest,tzn ten plastik dookola buzki.
I myslalam,zeby kupic mu inny,ale teraz nie wiem czy tak zrobic,skoro ten mu wyraznie pasuje Jak myslicie?W sumie to tylko wieczorem na troche mu daje,bo wtedy ma potrzebe ssania.

Powodzenia w nauce!!

Dzięki Gosia!
Ja jak dałam w szpitalu ten co dostałam w "niebieskim pudełku" taki gratis od aventa to tak Laurze podpasował, że potem mi każdym pluła, a kupiłam ze 3 no i ten ciągle męczy, więc zamówiłam taki sam na allegro w razie jakby coś temu się stało niechcący lub zaginął. W ogóle ja myślałam, że to jakiś bedziewny smoczek jak dali za darmo, a okazało się, że on w smyku kosztuje 20zł! I w ogóle ma różne wersje kolorystyczne i wzorkowe Możesz spróbować, ale jak pasuje Erykowi to chyba ok

[gosia261282]

A dziewczyny (Aguska wiem,ze ty uzywasz) mam pytanie o Fride.Czy wymieniacie te filtry po kazdym uzyciu?Bo jak Erykowi tak czesto bede uzywac jak w nocy to do jutra mi sie skoncza,a musze z internetu zamowic.

[evvcia_]

Napisane przez gosia261282

A dziewczyny (Aguska wiem,ze ty uzywasz) mam pytanie o Fride.Czy wymieniacie te filtry po kazdym uzyciu?Bo jak Erykowi tak czesto bede uzywac jak w nocy to do jutra mi sie skoncza,a musze z internetu zamowic.

Ja jak wyciągam Laurze gile (nie ma kataru tylko takie gęste gluty jej się zbierają) to one zatrzymują się zazwyczaj zaraz za tą cienką końcówką, do filtra nic nie dochodzi, więc myję tylko ten plastik i nic jeszcze nie zmieniałam, bo się nie zapycha. Chyba tak można robić

[gosia261282]

Napisane przez evvcia_

Ja jak wyciągam Laurze gile (nie ma kataru tylko takie gęste gluty jej się zbierają) to one zatrzymują się zazwyczaj zaraz za tą cienką końcówką, do filtra nic nie dochodzi, więc myję tylko ten plastik i nic jeszcze nie zmieniałam, bo się nie zapycha. Chyba tak można robić

No mi tez w sumie nie doszlo az do filtra,ale jest tam napisane,zeby wymieniac po kazdym uzyciu,wiec w sumie nie wiem.Bo przy katarze to jest kilkanascie filtrow dziennie

[Aguśkaa83]

Napisane przez gosia261282

A dziewczyny (Aguska wiem,ze ty uzywasz) mam pytanie o Fride.Czy wymieniacie te filtry po kazdym uzyciu?Bo jak Erykowi tak czesto bede uzywac jak w nocy to do jutra mi sie skoncza,a musze z internetu zamowic.

Tak tam pisze zeby wymieniac po kazdym uzyciu ale ja nie wymieniam.
Wymieniam filtr tylko po chorobie Filipa i wyparzam ta czesc plastikowa.
A po kazdym uzyciu tylko dokladnie myje ta czesc plastikowa.

[Flowerbombka]

Napisane przez gkatarzynka

Właśnie usłyszałam znajome postękiwanie jak jeleń na rykowisku - co oznacza, że Hani coś się śni albo idą bączki...a w tej drugiej wersji oznacza to też rychłe przebudzenie, bo jak pójdą bączki, to razem z kupką a to oznacza, że pieluszka jest pełna a brzuszek pusty i trzeba go napełnić

Napisane przez evvcia_

My idziemy w poniedziałek na Dąbrowszczaków, dam znać jak było to już parę opcji będziesz miała

Super, będę czekała na opinie.

Lenka mam nadzieję, że wyniczki bilirubiny już masz i są w porządku.


Mój Syncio jak na razie ma smoczek lovi silikonowy i lateksowy Canpolu i oba polubił..tylko przy wtykaniu musze przytrzymac żeby dobrze zassał bo inaczej wypluwa.

No a dziś synek od powrotu ze szpitala pierwszy raz sam spał. Co prawda nie w łóżeczku bo Tż za późno wrócił i nie daliśmy rady przemeblować, więc Mały spał w gondolce, ale na nieszczęśliwego to chyba nie wygląda. I spał od 5 do 9 - rekord

[gosia261282]

Napisane przez Aguśkaa83

Tak tam pisze zeby wymieniac po kazdym uzyciu ale ja nie wymieniam.
Wymieniam filtr tylko po chorobie Filipa i wyparzam ta czesc plastikowa.
A po kazdym uzyciu tylko dokladnie myje ta czesc plastikowa.

Dzieki Aguska
To i ja nie bede przesadzac z wymiana tych filtrow.

Moi goscie znowu na zakupach,a mlody ladnie spi,wiec luz blues.
Za sprzatanie sie nie biore,dopiero jutro jak goscie wyjada.
Juz o 6 rano z domu wychodza.I szczerze nie moge doczekac sie tego momentu.
Ich corka to jest nie za fajne dziecko.Glupio w sumie tak mowic o dziecku.I widze,ze moja przyjaciolka tez bardzo sie zmienila,albo wczesniej pewnych rzeczy nie widzialam.Ta kolezanka jest bardzo gruba,chociaz w sumie nie je za duzo,ona ma jakies problemy hormonalne.Ale jej coreczka tez zapowiada sie,ze taka bedzie.W lipcu skonczy 2 lata i wazy juz 17 kg.Wina rodzicow.Je kilkanascie razy na dzien i w nocy pije mleko(potrafi wypic litr mleka przez noc!)
Ma strasznie rozepchany zoladek,ciagle daja jej slodycze,czipsy,cole.Obia d ma byc za 15 minut,a oni daja jej ciastka.A tego obiadu to zje wiecej niz ja.Do tego ciagle ryczy,krzyczy,bije,tupie. Mam tak brudno w mieszkaniu,ze szok,wszedzie plamy,wszystko poniszczone,umazane czekolada itd.
Mam nadzieje,ze byli u nas pierwszy i ostatni raz.
A moze to ja jestem jakas inna,nietowarzyska,powinn am wrzucic na luz,bo to tylko dziecko?Jak myslicie?

[Flowerbombka]

Gosia ja też bym się cieszyła, że wyjeżdżają...pewnie że dzieci to tylko dzieci, ale znając siebie to to co zrobi (nabałagani, zniszczy) moje dziecko zniosę, ale jak inne to będę co nieźle wkurzona...tak mi się wydaje...
..no i nienawidzę tuczenia dzieci...co innego otyłość z powodu jakiejś choroby, ale obżarstwo u dzieci to coś strasznego...

[ewelajna25]

Napisane przez MoniaHan

Ewelajna ja farbowana rudawa jestem a Hanulka ma chyba po rodzinie Tz rude wloski troche.pod koniec czerwca pofarbowala mnie fryzjerka na taka marchewe ze szok, super byl kolorek...ale zmyl sie po pierwszym myciu, bylam zdziwiona dlaczego...przyczyna byla ciaza o ktorej jeszcze wtedy nie wiedzialam

spijcie dobrze

Super kolor, b. Ci pasuje i wyglada jak Twój własny! Ja postanowiłam przejsc sie do fryzjera w tym tyg i zafarbować na kasztan-miałam już taki kiedys i zdecydowanie najlepiej sie w nim czulam, bo teraz to wygladam tak nijako w swoim brazowo-mysim

Napisane przez evvcia_

My idziemy w poniedziałek na Dąbrowszczaków, dam znać jak było to już parę opcji będziesz miała



Na razie dwie kupy były w środę i jedna wczoraj, więc dzień przerwy. Zobaczymy jak będzie dziś jeszcze ciężko powiedzieć czy coś się unormowało a Mati może najwidoczniej więcej też nie potrzebuje jak raz na jakiś czas dla mnie to jest dziwne, że dzidzia mała codziennie kupy nie robi, ale co zrobić chyba tak musi u naszych lasek być...Ważne, że w ogóle robią
No skoro przybiera to chyba jej starcza te max 100ml na jedno karmienie (choć zwykle mniej), a właśnie kierowałam się normami z opakowania, że tam jest dużo większa liczba podana. Ale jak tak to ok, nie panikuję



My dopiero w tym tygodniu przeszłyśmy na dwójki choć jeszcze są delikatnie przyduże, ale jedynki już cisnęły i mała miała na nóżkach wzory poodciskane dla mnie Dady są ok, porównywalne (w sumie jakościowo identyczne) z pampers activ baby (new baby) 2 mini - żółte opakowanie, bo też je mam do wypróbowania czeka jeszcze właśnie premium care 2 i pampers activ baby zwykłe w niebieskim opakowaniu, bo jeszcze jak byłam w ciąży to odkupiłam od koleżanki



My ważymy zwykle raz w tygodniu, ale teraz chciałam sprawdzić jak mała tyje bez mm, bo wcześniej na moim mleku nie było przyrostu wcale, ale to pewnie dlatego, że wtedy dawałam tylko pierś, a teraz jak przyśnie to zaraz ściągam mleko i daję z butelki - dzięki temu też rozkręciła mi się chyba trochę laktacja, bo już ściągam lekko 100-120ml (chociaż laktator TT nie ściąga dokładnie i potem jeszcze trochę ręcznie muszę, bo boję się że zostanie i znów zapalenie się przypałęta ). Liczę, że mała się rozkręci już naprawdę i będzie jadła ładnie z piersi, ma czas do 20maja, bo potem TŻ wraca do pracy i ja nie będę miała czasu zajmować się jednocześnie nią i ściągać, bo niejednokrotnie jest tak że już jest niecierpliwa jak po tym kiedy przyśnie przy cycu odłożę ją i za chwilę budzi się głodna zobaczymy jak to będzie




[/COLOR]Ewelajna pytałaś o sposób, żeby dziecko samo spało w łóżeczku. Czasami pomaga położenie obok koszulki mamy, żeby czuła zapach lub przykrycie troszkę buźki pielszuką lub cienką chusteczką, żeby czuło ciepło przy nosku - przy Laurze czasami to skutkuje. Jak widzę, że już zaśnie to zabieram lub odsuwam z buzi ten materiał, żeby jej się krzywda nie stała. Czasami pomaga jeszcze przy zasypianiu taki konik morski z fisher price - ma bardzo pozytywne opinie (podobno znajomi od TŻ z pracy kupili takiego Laurze tylko jeszcze z nimi się nie widzieliśmy )

dla Lauruni za kupki! U nas jednak są rzadzsze te wypróżnienia, ale sie nie martwie, bo w piatek na wazeniu znow sie rodzilam poloznej w tej kwestii i powiedziala, ze do lekarza isc tylko w syt jesli pojawia sie zatwardzenia lub twardy, napiety brzuszek i duzo placzu, a tak na szczescie sie nie dzieje. I do tego pieknie nam Matyldka przybiera! Juz pisalam wczoraj chyba, ze przez tydz cale 230 gram!!!

Evvcia, ja takze dokarmiam z butli-raz dziennie, tzn w porze nocnej, po kapieli i normalnym karmieniu z cyca dopelniam dzidzikę dajac Jej moje odciagniete mleczko-czasem 100 ml a czasem tylko 40, zaleznie ile mi sie udalo udoic w ciagu dnia...Dlatego sadze, ze te dodatkowe gramy na wadze zawdzieczamy podawaniu dodatkowego mleczka

Zaopatrzyłam sie jednak w elektryczny laktator i powiem, ze niebo a ziemia. Ładnie odciaga, wiecej niz udawalo mi sie wyciagnac na recznym i w dodatku nic mnie nie boli. Tylko teraz mam tyle mleka odciagnietego, ze chyba bede mrozic!

Jednak nie zaluje zakupu, bo zamierzam karmic dlugo, np cale 6mies wylacznie moim mleczkiem, a odciagac bede zeby dokarmiac i moc zostawic butle dziadkom czy ciociom, jak bede poza domem-w czerwcu i sierpniu bede w Pl. A tak sie zastanawiam, czy pozniej przy rozszezaniu diety, mozna sporzadzac kaszke dla dzidzi mieszajac ja nie z woda ale wlasnie z wlasnym mlekiem???

Co do metody z pieluszka, slyszalam to juz od kilku osob. Czasem probowalam, ale kladac obok pieluszke, nie przykrywalam az pod nosek. Ostanio nawet wycieralam pieluszka mleko z brodawek, ktore zostalo po odciaganiu, zeby pieluszka sie nasaczyla zapachem. Musze wyprobowac ten sposob...

A co to za konik i jak ma niby dzialc na dziecko w sposob uspokajajacy???

Napisane przez gosia261282

Eryk ma katar od wczoraj popoludnia
Ciezko mu sie oddycha.Robie woda morska i odciagam Frida.
Teraz jakos spi juz ponad 2 godz i nic mu nie przeszkadza.Tak biedaczek meczyl sie w nocy.Mam nadzieje,ze to chwilowe

Biedny Eryczek...A ma jakies inne objawy procz katarku? Moze toobjaw alergii, jesli nie ma temperatury czy kaszlu? Oby szybko Mu przeszlo!

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez gosia261282

Dzieki Aguska
To i ja nie bede przesadzac z wymiana tych filtrow.

Moi goscie znowu na zakupach,a mlody ladnie spi,wiec luz blues.
Za sprzatanie sie nie biore,dopiero jutro jak goscie wyjada.
Juz o 6 rano z domu wychodza.I szczerze nie moge doczekac sie tego momentu.
Ich corka to jest nie za fajne dziecko.Glupio w sumie tak mowic o dziecku.I widze,ze moja przyjaciolka tez bardzo sie zmienila,albo wczesniej pewnych rzeczy nie widzialam.Ta kolezanka jest bardzo gruba,chociaz w sumie nie je za duzo,ona ma jakies problemy hormonalne.Ale jej coreczka tez zapowiada sie,ze taka bedzie.W lipcu skonczy 2 lata i wazy juz 17 kg.Wina rodzicow.Je kilkanascie razy na dzien i w nocy pije mleko(potrafi wypic litr mleka przez noc!)
Ma strasznie rozepchany zoladek,ciagle daja jej slodycze,czipsy,cole.Obia d ma byc za 15 minut,a oni daja jej ciastka.A tego obiadu to zje wiecej niz ja.Do tego ciagle ryczy,krzyczy,bije,tupie. Mam tak brudno w mieszkaniu,ze szok,wszedzie plamy,wszystko poniszczone,umazane czekolada itd.
Mam nadzieje,ze byli u nas pierwszy i ostatni raz.
A moze to ja jestem jakas inna,nietowarzyska,powinn am wrzucic na luz,bo to tylko dziecko?Jak myslicie?

Gosia, to o czym piszesz to jakas masakra! " Tylko" dziecko bedzie zaraz nastolaktekim a potem doroslym ze zlymi manierami,bo przeciez czym skorupka za mlodu nasiaknie....Zwlaszcza, ze rodzice tej dziewczynki nie widza problemu i nie daja jej przykladu. Niestety, mam znajoma ktora ma rowniez coreczke w wieku ok 3 lat. Podczas towazyskiej wizyty, ta dziewczynka rzucala kolo stolu na ktorym stalo jedzenie, szklanki z piceim wielka pilka, a matka nie zwracal jej uwagi lub robila to w taki sposob, ze dziecko w ogole sie tym nie przejmowalo, bo widzialo, ze w glosie matki nie brzmii zadne upomnienie czy przywrocenie do porzadku. Zatrzeslo mna, gdy dziewczynka ta wziela z podlogi moje kapcie i (sic!!!), zaczela sie nimi bawic a potem-polozyla je na stole na talerzu pelnym koreczkow....a co na to matka? nic! Dlatego wyobrazam sobie, co musi sie dziac u Was w mieszkaniu

A zwrocic uwage nieswojemu dziecku tez jakos glupio, bo zaraz sie kolezanka obrazi, ze nie wychowuj jej dziecka albo cos...

[gosia261282]

Napisane przez ewelajna25

A zwrocic uwage nieswojemu dziecku tez jakos glupio, bo zaraz sie kolezanka obrazi, ze nie wychowuj jej dziecka albo cos...

No wlasnie.Ale bardzo sie musze gryzc w jezyk,zeby czegos nie powiedziec.Dobrze,ze to ostatni dzien ich pobytu...

[evvcia_]

Ewelajna możesz tu sobie poczytać o tym koniku http://www.bangla.babyonline.pl/opin...e-konik-morski i tutaj pooglądać http://allegro.pl/listing.php/search...i+fisher+price

Gosia2612 współczuję, że tak Ci dali znajomi popalić nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, podziwiam Twoją cierpliwość najgorzej takie rozpieszczone dzieci, teraz się tak zachowują, a co będzie potem

[Zia_]

Dziewczyny ma ktoras z Was moze "Zaklinaczke Dzieci" Tracy Hogg w pdf'ie?

[gosia261282]

Przed chwila ta 2 latka pogryzla moja corke

[evvcia_]

Napisane przez Zia_

Dziewczyny ma ktoras z Was moze "Zaklinaczke Dzieci" Tracy Hogg w pdf'ie?

Niestety nie pomogę

A ja znów mam problem dziś mała je ładnie z piersi, ale jak tylko skończy nawet nie zdąży oderwać głowy i wymiotuje, bo tego ulaniem nie można nazwać chlusta fontanna mleka na mnie, na nią i wszystko w koło już było tak 3 razy pod rząd. Nie wiem o co chodzi może taka pozycja już jej nie odpowiada, że je na boku (karmiłam na siedząco, ale mała mi się zawsze tak boczkiem układa sama, ale głowę ma wyżej niż pupcię), bo z butli to wiadomo na pleckach i głowa prosto i wszystko spada do żołądka jak ulewała to mało lub po jakimś czasie serek wylatywał jak za dużo zjadła. Oczywiście już jestem przerażona i myśli o nie przystawianiu w ogóle jak to się tak kończy a tak ładnie i ochoczo zaczęła jeść.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez gosia261282

Przed chwila ta 2 latka pogryzla moja corke

Ja bym na Wiki miejscu jej kopa wysunęła no ale wiadomo, że Twoja córa jest dobrze wychowana i pewnie zniosła to z godnością jak przystało. Ten dzieciak to jakiś szatan.

[gosia261282]

Napisane przez evvcia_

Niestety nie pomogę

A ja znów mam problem dziś mała je ładnie z piersi, ale jak tylko skończy nawet nie zdąży oderwać głowy i wymiotuje, bo tego ulaniem nie można nazwać chlusta fontanna mleka na mnie, na nią i wszystko w koło już było tak 3 razy pod rząd. Nie wiem o co chodzi może taka pozycja już jej nie odpowiada, że je na boku (karmiłam na siedząco, ale mała mi się zawsze tak boczkiem układa sama, ale głowę ma wyżej niż pupcię), bo z butli to wiadomo na pleckach i głowa prosto i wszystko spada do żołądka jak ulewała to mało lub po jakimś czasie serek wylatywał jak za dużo zjadła. Oczywiście już jestem przerażona i myśli o nie przystawianiu w ogóle jak to się tak kończy a tak ładnie i ochoczo zaczęła jeść.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------



Ja bym na Wiki miejscu jej kopa wysunęła no ale wiadomo, że Twoja córa jest dobrze wychowana i pewnie zniosła to z godnością jak przystało. Ten dzieciak to jakiś szatan.

A moze je zbyt lapczywie i dlatego tak sie dzieje?Moze tez sprobujesz z innej pozycji,np spod pachy?

[emigra]

Napisane przez evvcia_

Niestety nie pomogę

A ja znów mam problem dziś mała je ładnie z piersi, ale jak tylko skończy nawet nie zdąży oderwać głowy i wymiotuje, bo tego ulaniem nie można nazwać chlusta fontanna mleka na mnie, na nią i wszystko w koło już było tak 3 razy pod rząd. Nie wiem o co chodzi może taka pozycja już jej nie odpowiada, że je na boku (karmiłam na siedząco, ale mała mi się zawsze tak boczkiem układa sama, ale głowę ma wyżej niż pupcię), bo z butli to wiadomo na pleckach i głowa prosto i wszystko spada do żołądka jak ulewała to mało lub po jakimś czasie serek wylatywał jak za dużo zjadła. Oczywiście już jestem przerażona i myśli o nie przystawianiu w ogóle jak to się tak kończy a tak ładnie i ochoczo zaczęła jeść.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------



Ja bym na Wiki miejscu jej kopa wysunęła no ale wiadomo, że Twoja córa jest dobrze wychowana i pewnie zniosła to z godnością jak przystało. Ten dzieciak to jakiś szatan.

Jula tez miala taki jeden dzien, co nie zjadla to fontanna leciala, ale samo przeszlo ... moze sie przejadla, albo przykrztusila? Moja teraz puszcza takie hafty jak za gleboko smoczek jej wsadze np

czesc dziewczyny, nie pisalam od rana bo klocilismy sie z mezem i nadal mam wisielczy humor w dodatku przypaletal mi sie stan podgoraczkowy (37,1) naszczescie nie mam ani kaszlu ani kataru... ech. Niunia chyba wyczula nasze humory bo tez jakas marudna od rana, je co 2 h, poplakuje ...

[Aguśkaa83]

evvcia a moze Laurka sie przejadła? Moj tak potrafil czasem chlusnac mleczkiem jak przesadzil z jedzeniem.

[Roksape]

Witam Mamuśki

Z góry przepraszam , że tak żadko się udzielam ale czasu u mnie zero. Jak pogoda to po całych dniach na dworze byłam. Zajmowałam się ogrodem i innymi pracami podwórkowymi, a że dzieciaczki po całych dniach na dworze to już wieczorem nie chciało mi się na komputer wchodzić.

Teraz sobie moje dzieciaki śpią więc mam chwilkę

Mała chyba waży już 5 kg i ubieram ją w ciuszki rozmiaru 62. Tylko problemy są z tym brzuszkiem podaję kropelki ( póki co regularne podawanie Infacolu skutkuję ale mam na wszelki wypadek Bobotic)
A tak to grzeczna, gaworzy uśmiecha się i słodko popiskuje.

Co do laktacji. To ja też się właśnie zastanawiam dlaczego tak jest, że niektóre kobiety mają z tym problem? Może to wina tego skażonego powietrza bo kiedyś przecież nie było tego co teraz, no i jakos potomstwo wykarmić trzeba było.
Ale tak jak kiedyś mówiłam to matka mojej teściowej nie miała pokarmu, moja teściowa też nie miała bo z cycków to tylko woda szła i dzieci głodne były i jej córka jak 11 lat temu córkę urodziła to też praktycznie nic nie miała w piersiach i dziecko na cycu było cały dzień i płakało. wkońcu teściowa nakrzyczała na nią, że ona pokarmu nie miała to i tamta mieć nie będzie i pojechali po mm i jak się dziecko najadło to całą noc przespało, aż zaglądali czy żyje bo taka cisza była.

Także cieszmy się, że istnieją te mieszanki a nie krowie mleko rozcieńczone wodą ( jak kiedyś) i są naprawdę coraz lepsze i dzieci po nich zdrowe.

Bo czasem walka i pozytywne myślenie na nic się nie zdają. Tak już jest i tyle i nie ma czym się martwić.


Ja córcię karmię piersią i cieszę się bardzo. Ale do tej pory laktacja mi się jeszcze nie unormowała. Jest o wiele lepiej jak na początku bo wkładki dają radę już prawie cały dzień, ale dalej jak karmię z jednej to z drugiej kapie. I w nocy dalej wkładam sobie do stanika albo tetre albo pampka bo tyle mleka leci, że szok. A jak mi się coś przesunie w nocy to mokrą mam koszulę nocną a ja tego nie cierpię.

A syna karmiłam tylko miesiąc bo jak spróbował butli to cyc był be i tak się darł jak by go ten cyc parzył i dałam sobie spokój. Oczywiście płakałam bo miałam wyrzuty sumienia z tego powodu ale przecież wiele kobiet karmi mm i nie ma wyboru. Teraz to bym pewnie tych wyrzutów sumienia nie miała. Ale skoro mam darmowe mleko w cycu to po co mam je marnować.

A ja też muszę się zastanowić nad antykoncepcją nie chcę mieć dzieci. Przeraża mnie myśl o kolejnej ciąży czy wpadce. Nie chcę i koniec. Dwoje dzieci to i tak dla mnie już spory wydatek...


Całuję was serdecznie kochane ( na bierząco do was zaglądam) ale obowiązki wzywają hihih

[karolca]

Rano nie chciało mi się wchodzić na forum, później pojechaliśmy na małą wycieczkę połączoną ze zwiedzaniem i spacerem. Teraz pogoda się załamuje ale trochę popadać musi.

Znowu boli mnie głowa. Coś za często

Ewelinka w nocy po karmieniu zamiast spać to rozbudziła mi się, strzelała uśmiechami, gaworzyła... szkoda, że w dzień tak nie chce
Drugi czy trzeci dzień cos nie tak jest z jedzeniem. Przesunęły nam się godziny karmień i Ewelinka nie jest zadowolona tylko z jednej piersi, muszą być dwie, i każda po pół godziny. Oczywiście po 5 minutach przysypia, reszta to takie ssanie od niechcenia. No i już mleko samo nie leci tak jak jeszcze tydzień temu, tylko Mała musi się mocniej napracować.

[Cytrynka_Wawa]

dzien dobry
za nami spokojna nocka
byliśmy na długim spacerze w trojkę i bylo karmienie po drodze w parku, nikt na mnie nie patrzył tylko jedna babcia sie uśmiechnęła kupiliśmy przy okazji pieluchę wielorazowa na probe i będziemy testować
nie pojechaliśmy na działkę bo zapowiadali kiepska pogode a sie okazalo ze bylo bardzo ładnie tylko najgorzej jak slonce swieci wprost w wozek to parasolka nie mozna malego zasłonić ale w tym wypadku sprawdza sie nie zawodna tetra na budce od gondoli

dzis Wiktorek lezal na macie edukacyjnej i nawet sie zainteresowanie trochę nia ale generalnie interesuje go bardziej karuzela do której "gada"

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez Zia_

Dziewczyny ma ktoras z Was moze "Zaklinaczke Dzieci" Tracy Hogg w pdf'ie?

ja w necie szukalam ale nie ma chyba sie do empiku wybiore

[ewelajna25]

Napisane przez emigra

Jula tez miala taki jeden dzien, co nie zjadla to fontanna leciala, ale samo przeszlo ... moze sie przejadla, albo przykrztusila? Moja teraz puszcza takie hafty jak za gleboko smoczek jej wsadze np

czesc dziewczyny, nie pisalam od rana bo klocilismy sie z mezem i nadal mam wisielczy humor w dodatku przypaletal mi sie stan podgoraczkowy (37,1) naszczescie nie mam ani kaszlu ani kataru... ech. Niunia chyba wyczula nasze humory bo tez jakas marudna od rana, je co 2 h, poplakuje ...

Emigra, wspólczuje klutni z mezem...Niestety, my tez sie klucimy i chyba czesciej niz zanim dzidzia sie pojawila, bo to zawsze jest jakis stres, zmeczenie i poirytowanie calodzienym wysilkiem i jakos tak wychodzi. Mam nadzieje, ze do wieczora sie pogodzicie i bedzie dobrze

Napisane przez karolca

Rano nie chciało mi się wchodzić na forum, później pojechaliśmy na małą wycieczkę połączoną ze zwiedzaniem i spacerem. Teraz pogoda się załamuje ale trochę popadać musi.

Znowu boli mnie głowa. Coś za często

Ewelinka w nocy po karmieniu zamiast spać to rozbudziła mi się, strzelała uśmiechami, gaworzyła... szkoda, że w dzień tak nie chce
Drugi czy trzeci dzień cos nie tak jest z jedzeniem. Przesunęły nam się godziny karmień i Ewelinka nie jest zadowolona tylko z jednej piersi, muszą być dwie, i każda po pół godziny. Oczywiście po 5 minutach przysypia, reszta to takie ssanie od niechcenia. No i już mleko samo nie leci tak jak jeszcze tydzień temu, tylko Mała musi się mocniej napracować.

Właśnie, nam tez sie przesunely pory karmien troszeczke. Tak jak u Emigry, dzis w nocy bylo karmienie co 2 h mialam wrazenie, ze w ogole nie zmruzylam oka tylko non stop mala wisiala na cycku! Na szczescie karmie w lozku, na lezaco ale co z tego, jak tylko Matyldka cyca wypuscila niechcacy to juz byl ryk i musialm pilnowac zeby jej sutek z buzi nie wypadal ehh

Karolca, moze Ewelinka ma teraz wlasnie skok wzrostowy i potrzebuje wiecej mleczka? U nas jest z kolei na odwrot-wczesniej potrzebowalam Matyldzie podac obie piersi, a teraz zadowala sie jedna-chyba przybylo mi mleka przez to odciaganie

Evvcia, wydaje mi sie ze moze to byc to, o czym pisaly juz dziewczyny-Laura za duzo zjada lub zbyt szybko i wymiotuje...Zwlaszcza ze Ty tez odciagalas i mozesz miec wiecej pokarmu, i brzuszek malej tego nie wytrzymuje?