Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-13, 11:17   #2971
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez anesh_;37588669
[B
Maggie[/B] ślicznie wyglądałaś I Zuzia też. Gdzie kupiłaś sukienkę dla Zuzi? Tzn. pamiętam, że na allegro, ale nie wiem od kogo. Droga była?
Anesh, kupiłam uzywany komplecik (sukienka, płaszczyk, kapelusz, butki i spodenki), bo stwierdziłam, że nie będę 200 zł na raz wydawać.
jakbyś chciała świecę i szatkę to polecam tego sprzedawcę http://allegro.pl/szatka-do-chrztu-c...735829761.html
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dobry.
Mój Niuniu nie spokojny był przez całą noc. Po szczepieniu pewnie. Cyca bierze i wypluwa, smoka też. Ogólnie jest strasznie smutny i nieszczęśliwy. A ja razem z nim.
biedne te maleństwa z tymi szczepieniami. Ale jak tu nie zaszczepić.. Dobrze, że później pamiętać nie będą.
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Czy mogę zaproponować Mateuszka? Troszku młodszy, ale jak będzie jak tatuś to złoty chłopak będzie i Zuzance nieba przychyli
super! Na takiego dobrego mężczyznę, jak Twój Kropek mogę się dla mojego Skarba zgodzić śliczna z nich parka będzie
Cytat:
Napisane przez marta1986222 Pokaż wiadomość
Ale mi włosy zaczęły wypadać
łykasz jakieś witaminki?
moje włosy na razie super, jak i w ciąży, tylko już niestety szybciej sie przetłuszczają. ciekawe kiedy zaczną wypadać, bo to pewnie nieuniknione gin mi poradził brać jeszcze witaminy np. femibion natal 2 jak w ciąży, więc łykam 5 dni w tygodniu. i magnez bo znów mi się ręce trzęsą
Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
z widzę ze zapakowałaś mała w ta cudną niewwygodna kiecke Zuzanna też tak była wystrojona i trochę załuje bo przecież dziecku nie wygodnie w czyms takim, zaraz wtsawie zdjecie jak moja była wypiekniona teraz Jaś miał zwykłe spiochy nie widziwialam

dzien dobry
dzisiaj 13 więc kończymy 3 miesieac dla Duśki naszej watkowej siostrzyczki tez wszystkiego najlepszego no i z tej okazji wrzucam zdjęcia

1. Zuzia wystrojona
2. Tak mi się udało podnieść, bo ogólnie to mi się nie chce
3.
4. z mamą
Wszystkiego dobrego dla leniuszka Jasia
Ta sukienka wcale taka zła nie jest. trochę niewygodnie się ją wkłada, bo ma krótki suwak z tyłu, ale tak poza tym, to mała nie wydawała się w niej nieszczęśliwa.
Jakim Zuzanka Twa słodkim bobaskiem była. A teraz taka cudna dziewczynka już! wow!

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Maggie ja to już wczoraj miałam pisać, że masz nam tutaj nie wrzucać swojego brzucha, żeby nas nie dobijać i zapomniałam. Pamiętam jak wrzucałaś kiedyś zdjęcie na 2-3 tygodnie po porodzie i już wtedy miałaś brzuszek ideał. Idź siooo zła kobieto!!! Zazdrość mnie zżera!
Dziewczyny, ten mój płaski brzuch to tak ładnie wygląda rano, bo wieczorem mi wywala flaka po całym dniu obżarstwa (a jem 2 razy tyle co w ciąży). przed ciążą to ja w ogóle miałam dziurę zamiast i moja mama lamenty nade mną uskuteczniała, że mam anoreksję itp.
no i brzuszki od kilku dni robię, choć forma generalnie do d*** za to mięśnie rąk mi się wyrabiają
Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Odnośnie naszego usg serduszka...

Na pierwszej wizycie patronażowej u pediatry ( Filip miał 3 tyg.) lekarka zauważyła, że Młody ma tzw. "szewską klatkę piersiową", tzn. taki dołek w mostku, przez co jak oddychał przeponowo, to brzuszek bardzo wyraźnie pracowaół. Stwierdziła, że to bardziej defekt kosmetyczny i że wyrośnie z tego prawopodobnie, ale dla pewności zleciła usg serca, w razie gdyby wada się pogłębiała i miała w najgorszym wypadku uciskać na serce - dlatego lepiej wg niej znać "stan wyjściowy" umiejscowienia tego dołka względem mięśnia sercowego. Wczoraj byliśmy więc u kardiologa i kobieta zakwestionowała podejrzenie szewskiej klatki, powiedziała, że dołek jest niewielki, dzieci z tego wyrastają i jeśli tak się nie dzieje, to jest to bardziej działka ortopedy. Podczas usg Filipek darł się wniebogłosy, bo obudzony, rozebrany, posmarowany zimnym żelem , no i samo badanie...Wszystko było wg tej pani ok, ale na samym końcu zauważyła pogrubioną przegrodę międzykomorową i niedomknięty jakiś otwór, niestety nie jestem w stanie powtórzyć nazwy, z jej tłumaczenia wnioskuję, że to coś na kształt dziury w sercu. Stwierdziła, że wynika to z tego, iż Mały urodziła się o 3 tyg. za wcześnie ( 1 dzień 38 tc, więc nie był traktowany jak wcześniak). O ile tym otworem nie kazała się martwić, bo ponoć on się zamyka ( ja i tak się martwię), to przegroda już poważniejszy problem, mamy dziś zrobić ekg ( nie wiem, jak oni rzetelnie zrobią ekg 8 tygodniowemu dziecku zanoszącemu się od płaczu i kąpiącemu nóżkami) i kontrola następna poczatkiem stycznia.
Mam doła, bo w szpitalu nikt nam nie mówił, że jest jakieś ryzyko niedomknięcia się czegoś w sercu z powodu przedwczesnego porodu. Ta przegroda to ponoć z kolei wynik perypetii okołoporodowych ( poród sn 10-godzinny, potem cc z powodu niewspólmierności matczyno-płodowej). I tu też mam wk.......A pomysleć, że gdyby nie dołek w klatce piersiowej, nie trafilibyśmy do kardiologa. Boję się teraz bardzo
Kochana, skonsultuj to z innym lekarzem.
Troszkę mi trudno uwierzyć, że ta "dziura" w serduszku Filipka jest wynikiem urodzenia 3 tygodnie przed terminem. To już jest donoszona ciąża. u małych dzieci do roku czasu mogą występować dziwne szmery w sercach (tak nam mówili w szpitalu, bo Zuzia miała przez 3 pierwsze doby te szmery). Ważne, żeby kontrolować w tym czasie, czy nie dzieje się nic złego. WIerzę z całego serca, że u Was też wszystko będzie dobrze i Filipek będzie rósł na dzielnego zdrowego zucha
Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
a u mnie w pionie,2 pietra wyzej remont na całegowiercą,stukają .podejżewam,ze bedzie to długo trawło bo tam cale mieszkanie do remontu,bo sie cale spalilo 1-go stycznia i dopiero sie za remont wzieli.dziecko mi budzą co chwile
to współczuję. mi za ścianą wiercili przez 4 mce, gdy byłam w ciąży. Ładnie sie uwinęli i jestem im wdzięczna, bo nawet pytali na kiedy mam termin i spieszyli się z remontem, który mieli nota bene zaplanowany na grudzień dopiero. A wówczas byłaby makabra, bo orzez ściany słychać wszystko. Włączony mikser u sąsiadki słychać jak wiertarkę udarową... i wszystkie rozmowy normalnym głosem bez przystawiania szklanki do ściany też

Cytat:
Napisane przez marta1986222 Pokaż wiadomość
Maggie ale figurka
Kiedy startujesz do top model?


Napisz mi jak robisz taką fryzurkę,też bym chciała
heheh za stara jestem. poza tym nie dałabym się tak obmacywać
Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Filipek:
cudowny chłopczyk
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:21   #2972
Katee27
Zadomowienie
 
Avatar Katee27
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dzień dobry.

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
My nadal w szpitalu. Jasiu juz nie wymiotuje, ładnie je i śpi. Akcja serca troche lepsza ale nie rewelacyjna. Zostajemy jeszcze kilka dni. Trzymajcie kciuki żeby wyzdrowiał.
Ja jakoś się trzymam, ale momentami mam doła. Wierze, że będzie dobrze.
trzymam,zdrówka dla Jasieńkatrzymaj się kochana

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Katee jeśli chodzi o zbieranie moczu do badania, to mi położna powiedziała, żeby nie bawić się z woreczkiem, też dlatego, że przyklejony woreczek może zbierać różne syfy ze skórki i dawać nierzetelny wynik. Nam zaleciła położyć Małego na przewijaku, rozebrać do golaska,zwilżyć stópki, poczekać i złapać dosłownie troszkę do normalnego pojemnika na mocz. Nam sie udało.
dziękujechyba będę musiała tak zrobić,bo co mu nakleje nowy woreczek to strzela kupe i jest wymazany.A ja jeszcze dodatkowo muszę zrobić posiew moczu,więc to musi być czysty mocz tymbardziej.
Zaraz idziemy do labo z Kubą na pobranie krwi i z tym moczem,o ile udało się coś złapać.

Mam nadzieję,że będzie dobrze wszystko z serduszkiem Filipka.Ja też się martwie nekami mojego synka,ale wierzę,że będzie dobrze.Musimy być silne dla nich

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Filipek:
Jej jaki pięknys uper ma włoski.

Najlepsze życzonka dla Maluchów dziś świętujących
Dusia,Jaś-3mce
Iga,mój Kubuś i Filipek 8tyg.
Lilka 6tyg.

Kuba,moje słoneczkoa na mailu tez cos wstawiłam...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1200959.jpg (54,9 KB, 47 załadowań)
__________________



Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy...

Edytowane przez Katee27
Czas edycji: 2012-11-13 o 11:22
Katee27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:27   #2973
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dzięki Dziewczyny

Maggie[/B] zamierzam to skonsultowac u innego kardiologa właśnie, mam różne wątpliwości, chociażby to, że mały byl bardzo pobudzony i nerwowy podczas usg, sama lekarka mówiła, że wtedy tętno dziecka bardzo rośnie jak tak przejmująco płacze. Zastanawiam się, na ile te zmiany są wynikiem niedojrzałości układu krwionośnego maluszka i na ile są związane z danym etapem rozwoju , na ile są też powszeche, bo przeciez nie każdy gna z niemowlakiem do kardiologa dla zasady jeśli nic niepokojącego się nie dzieje. Ja też bym nie poszła gdyby nie ta wada mostka...
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:28   #2974
kasiam187
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiam187
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 714
GG do kasiam187 Wyślij wiadomość przez MSN do kasiam187 Send a message via Skype™ to kasiam187
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
My nadal w szpitalu. Jasiu juz nie wymiotuje, ładnie je i śpi. Akcja serca troche lepsza ale nie rewelacyjna. Zostajemy jeszcze kilka dni. Trzymajcie kciuki żeby wyzdrowiał.
Ja jakoś się trzymam, ale momentami mam doła. Wierze, że będzie dobrze.
Kochana trzymaj sie bedzie dobrze

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
Brawo dla Antka za kupkę.

U nas potówki to były białe krostki. Nic nie robiłam, położna nie kazała. Po prostu lżej ubierać miałam... co i tak ciężko mi wychodzi...
a to jak ja ubierasz na codzien? moja lezy w samym pajacu choc oczywiście moi rodzice uwazaja ze wyziębiam dziecko

Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny.

pocieszcie mnie, że nie tylko z mojego dziecka taki płaczek i maruda
ręce i nogi opadają...

ta dziecina 5 minut nie poleży sama, tylko ją noś, tul, bujaj...
właściwie tylko na rączkach jest jej dobrze albo przy cycu, ale też nie zawsze bo czasem zarzuci focha i cyc nie pomoże

niestety od samego początku jest do tego przyzwyczajona, bo kolki dokuczają nam od pierwszych dni i innego wyjścia nie ma jak tylko noszenie na rękach by jakoś te ataki przetrzymać. ale ona chce być tulona cały czas.

jeszcze do niedawna chociaż nocki były spokojne. mała budziła się tylko 2 razy, z 10 minut possała i znowu spać ale teraz i to się posypało...

3 nad ranem godzina a ona oczy jak złotówki i ani myśleć spać

pocieszcie mnie, że macie gorzej
kochana wkocnu bedzie lepiej Lena rosnie i bedzieicie mogly sie cieszyc soba juz nie dlugo

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Odnośnie naszego usg serduszka...

Na pierwszej wizycie patronażowej u pediatry ( Filip miał 3 tyg.) lekarka zauważyła, że Młody ma tzw. "szewską klatkę piersiową", tzn. taki dołek w mostku, przez co jak oddychał przeponowo, to brzuszek bardzo wyraźnie pracowaół. Stwierdziła, że to bardziej defekt kosmetyczny i że wyrośnie z tego prawopodobnie, ale dla pewności zleciła usg serca, w razie gdyby wada się pogłębiała i miała w najgorszym wypadku uciskać na serce - dlatego lepiej wg niej znać "stan wyjściowy" umiejscowienia tego dołka względem mięśnia sercowego. Wczoraj byliśmy więc u kardiologa i kobieta zakwestionowała podejrzenie szewskiej klatki, powiedziała, że dołek jest niewielki, dzieci z tego wyrastają i jeśli tak się nie dzieje, to jest to bardziej działka ortopedy. Podczas usg Filipek darł się wniebogłosy, bo obudzony, rozebrany, posmarowany zimnym żelem , no i samo badanie...Wszystko było wg tej pani ok, ale na samym końcu zauważyła pogrubioną przegrodę międzykomorową i niedomknięty jakiś otwór, niestety nie jestem w stanie powtórzyć nazwy, z jej tłumaczenia wnioskuję, że to coś na kształt dziury w sercu. Stwierdziła, że wynika to z tego, iż Mały urodziła się o 3 tyg. za wcześnie ( 1 dzień 38 tc, więc nie był traktowany jak wcześniak). O ile tym otworem nie kazała się martwić, bo ponoć on się zamyka ( ja i tak się martwię), to przegroda już poważniejszy problem, mamy dziś zrobić ekg ( nie wiem, jak oni rzetelnie zrobią ekg 8 tygodniowemu dziecku zanoszącemu się od płaczu i kąpiącemu nóżkami) i kontrola następna poczatkiem stycznia.
Mam doła, bo w szpitalu nikt nam nie mówił, że jest jakieś ryzyko niedomknięcia się czegoś w sercu z powodu przedwczesnego porodu. Ta przegroda to ponoć z kolei wynik perypetii okołoporodowych ( poród sn 10-godzinny, potem cc z powodu niewspólmierności matczyno-płodowej). I tu też mam wk.......A pomysleć, że gdyby nie dołek w klatce piersiowej, nie trafilibyśmy do kardiologa. Boję się teraz bardzo
kochana badz dobrej mysli. az wzielam ksiazeczke zobaczyc co moja ma. u nas miala szmery w sercu i wykryto niedomykanie zastawki trojdzielnej i zwezenie lewej galezi tetnicy. ale nam kargiolog powiedzial ze to normalne u takich maluszkow i samo znika/zamyka sie z czasem wiec i u was na pewno tak bedzie wiem ze ciezko sie nie martwic, bo ja sama jak uslyszalam szmery w sercu to dol od razu i stres


Maggie piekne z was damy a brzucha zazdroszcze okrutnie!!!
__________________
Giulia 21.09.2012

kasiam187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:28   #2975
kaczuszka69
potworkowa
 
Avatar kaczuszka69
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: u Jego boku :)
Wiadomości: 13 222
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

ale my mamy śliczne dzieciaczki na wątku

maggie chowaj brzuch, bo w kompleksy mnie wpędzasz

kraven za zdrowie Jasia

afternoon żeby wszystko było dobrze

przyszedł nawilżacz, wieczorem będę go rozpracowywać, bo za skomplikowane to dla mnie
__________________
już nie zgaśnie ogień w nas,
tak się kocha tylko raz...


Mysza

-15kg


kaczuszka69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:28   #2976
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję,że będzie dobrze wszystko z serduszkiem Filipka.Ja też się martwie nekami mojego synka,ale wierzę,że będzie dobrze.Musimy być silne dla nich

Jej jaki pięknys uper ma włoski.

Najlepsze życzonka dla Maluchów dziś świętujących
Dusia,Jaś-3mce
Iga,mój Kubuś i Filipek 8tyg.
Lilka 6tyg.

Kuba,moje słoneczkoa na mailu tez cos wstawiłam...
na pewno wszystko będzie dobrze!
Wszystkiego dobrego dla Maluchów!
Kubuś wygląda na tym zdjęciu na rocznego malucha a nie 2miesięcznego bobaska
słodki jets
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:30   #2977
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Dziękuję za słowa wsparcia raz jeszcze.
Katee dziękujemy za życzenia, od nas też całusy dla wszystkich dziś świętujących
Kubuś jaki przystojniacha, bardzo dorośle wygląda
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:31   #2978
kasiam187
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiam187
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 714
GG do kasiam187 Wyślij wiadomość przez MSN do kasiam187 Send a message via Skype™ to kasiam187
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Dzięki Dziewczyny

Maggie[/B] zamierzam to skonsultowac u innego kardiologa właśnie, mam różne wątpliwości, chociażby to, że mały byl bardzo pobudzony i nerwowy podczas usg, sama lekarka mówiła, że wtedy tętno dziecka bardzo rośnie jak tak przejmująco płacze. Zastanawiam się, na ile te zmiany są wynikiem niedojrzałości układu krwionośnego maluszka i na ile są związane z danym etapem rozwoju , na ile są też powszeche, bo przeciez nie każdy gna z niemowlakiem do kardiologa dla zasady jeśli nic niepokojącego się nie dzieje. Ja też bym nie poszła gdyby nie ta wada mostka...
no wlasnie!!! moja musiala byc calkowicie spokojna i jak tylko zaczynala cos tam marudzic to miala podawana do pysia glukoze, zeby sie uspokoic. wiec faktycznie jak ona to badanie przeprowadzila
__________________
Giulia 21.09.2012

kasiam187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:50   #2979
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość

myślę, że tak. i skoro lekarz też tak mówi to nie martw się niepotrzebnie. każdy maluszek przybiera i rośnie we właściwym dla siebie tempie

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość


Jeśli lekarz twierdzi że jest dobrze to chyba wie co mówi.
Mój za dużo przybrał, bo w 8 tygodni 2600 gram, ale nie mam go odchudzać.

Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość






moja córcia też nie przybiera jakoś pokaźnie. równo w miesiąc przybyło jej 800 g.
pediatra nic nie mówi, że mało.



Cytat:
Napisane przez Agnus21 Pokaż wiadomość
O to moja Alicja jest taka sama! Nie da się nakarmić bo mama usiadła... a tak nosić nosić nosić.

A waga wydaje się ok, przecież 500g to sporo. Ważne że przybiera.
Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
dzien dobry

iwa moja tez za duzo nie przybiera wazy 5200,wiec od porodu przybylo jej zaledwie 1110g a jutro konczy 10 tygodni i tez jest karmiona piersią


To już nie będę schizować. Swoją drogą to chyba nawet wolę że przybiera w okolicach dolnej granicy, bo jakby potem takiego klocuszka trzeba było nosić...
Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
a u mnie w pionie,2 pietra wyzej remont na całegowiercą,stukają .podejżewam,ze bedzie to długo trawło bo tam cale mieszkanie do remontu,bo sie cale spalilo 1-go stycznia i dopiero sie za remont wzieli.dziecko mi budzą co chwile
Oj, współczuję... no ale cóż uroki bloku...

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Afternoon 3mam kciki zeby byłoi dobrze. Nie zamartwiaj się

Muszę się pochwalić ze na 3 miesiace Jasio smieje się w glos udalo mi sie nagrac

http://www.youtube.com/watch?v=Su10ahYQ9-Q
Świetny!

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Filipek:
Śmiem twierdzić że to najładniejszy niemowlak jakiego widziałam Dużo zdrówka

Wróciłyśmy ze spaceru, przy okazji zapłaciłam rachunki i zaliczyłam lumpka. Aż sie pochwalę co kupiłam niuni. Za całe 3 zł
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg SDC11659.jpg (35,2 KB, 33 załadowań)
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 11:56   #2980
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
My nadal w szpitalu. Jasiu juz nie wymiotuje, ładnie je i śpi. Akcja serca troche lepsza ale nie rewelacyjna. Zostajemy jeszcze kilka dni. Trzymajcie kciuki żeby wyzdrowiał.
Ja jakoś się trzymam, ale momentami mam doła. Wierze, że będzie dobrze.
Będzie dobrze!!!

Cytat:
Napisane przez marta1986222 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Czy Wasze maluchy też się ślinią bo moja bardzo i takie bańki ze śliny jej się robią
Tak, to normalne

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Facet powinien być wysoki A ile teraz waży Twoja córka:confused
Nawet nie wiem, nie mam gdzie zważyć 20. idę do szczepienia to dam znać

Dearlie - Mi położna mówiła, że na trądzik krem z cynkiem - np. Bambino. Bo miałam linomag, ale on strasznie tłusty.

afternoon - Będzie dobrze, zobaczysz Mój TŻ miał szewską klatkę piersiową. W każdym bilansie szkolnym ma to zaznaczone.
Melcia też urodziła się w pierwszym dniu 38t i również nie jest uznawana za wcześniaka.

Cytat:
Napisane przez Agnus21 Pokaż wiadomość
Też doszłam kiedyś do takiego wniosku i ja karmie ją na łóżku w jej beciku, a potem w nim zanoszę do łóżeczka. Pomaga, ale nie zawsze. Wczoraj uznaliśmy z mężem, że ona specjalnie tyle je wieczorem, żebym zasnęła i nie zaniosła jej do siebie


Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Filipek:
Śliczny blondynek

Katee - Widzę, że Kubuś uwielbia bujaczek tak samo bardzo jak Melcia Nereczki będą cudne, z pewnością, zobaczysz!

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Najlepsze życzonka dla Maluchów dziś świętujących
Dusia,Jaś-3mce
Iga,mój Kubuś i Filipek 8tyg.
Lilka 6tyg.
Melka ma dzisiaj 11tygodni A przecież tak niedawno Duśka i Jasiek na świat przychodzili


Nie chwaliłam Niuńki.
Ogólnie Ona zawsze lubiła kąpiel. Jednak wczoraj kupiłam Jej tę piankę do kąpieli. I Dziewczyny, jak Ona się pluskała . Radocha na całego, bo w końcu to nie to samo, co na rączkach.
Kupiłam Jej też szmapon i płyn do kąpieli, 2w1 nivea. Od razu przypomniał mi się ten cudowny zapach Melci ze szpitala
__________________

Edytowane przez colds
Czas edycji: 2012-11-13 o 11:58
colds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:17   #2981
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

No my ju z po spanka, na szczescie udało mi sie 2 godzinki razem z Majeczka pospac
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-13, 12:19   #2982
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

kate slicznie wygladalas szpital sper

coś chciałam wczesniej napisac i wyleciało mi z głowy bo moja mama wpadła na kawę io teraz mogląm dokonczyc ale jz sama nie wiem wiec koncze
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:30   #2983
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Afternoon 3mam kciki zeby byłoi dobrze. Nie zamartwiaj się

Muszę się pochwalić ze na 3 miesiace Jasio smieje się w glos udalo mi sie nagrac

http://www.youtube.com/watch?v=Su10ahYQ9-Q
hehehehe, boski

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Filipek:

Bedzie dobrze kochana

sliczny ten nasz (w sensie Majeczki) Filipek

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Najlepsze życzonka dla Maluchów dziś świętujących
Dusia,Jaś-3mce
Iga,mój Kubuś i Filipek 8tyg.
Lilka 6tyg.

Kuba,moje słoneczkoa na mailu tez cos wstawiłam...
To i ja sie dołacze do zyczen

Kubus sliczny i inne nasze dzieciaczki tez
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:32   #2984
Agnes!84!!
Rozeznanie
 
Avatar Agnes!84!!
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 874
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny.

pocieszcie mnie, że nie tylko z mojego dziecka taki płaczek i maruda
ręce i nogi opadają...

ta dziecina 5 minut nie poleży sama, tylko ją noś, tul, bujaj...
właściwie tylko na rączkach jest jej dobrze albo przy cycu, ale też nie zawsze bo czasem zarzuci focha i cyc nie pomoże

niestety od samego początku jest do tego przyzwyczajona, bo kolki dokuczają nam od pierwszych dni i innego wyjścia nie ma jak tylko noszenie na rękach by jakoś te ataki przetrzymać. ale ona chce być tulona cały czas.

jeszcze do niedawna chociaż nocki były spokojne. mała budziła się tylko 2 razy, z 10 minut possała i znowu spać ale teraz i to się posypało...

3 nad ranem godzina a ona oczy jak złotówki i ani myśleć spać

pocieszcie mnie, że macie gorzej
U mnie z kolei pogorszyło się w nocy, teraz po kąpieli budzi się po 2 godzinach a nie 4/5 i dopiero potem zasypia na dłużej. Potem nad ranem tylko z godzinkę, ale nie urządza mnie to bo i tak już nie zmrużę oka. Strasznie wytrąciło mnie to z rytmu i gorzej sypiam.
Za dnia można ją zająć karuzelą na przykład. W sumie jak już płacze tzn. że jest głodna a domaga się często. No i też za dnia mało i krótko śpi jak już pisałam.
Naprawdę bardzo Ci współczuję. Próbowałaś różnych zabawek, typu karuzela, mata czy bujak, może sprawdziłaby się taka kołyska automat
__________________
Agnes!84!! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:34   #2985
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez kasiam187 Pokaż wiadomość
a to jak ja ubierasz na codzien? moja lezy w samym pajacu choc oczywiście moi rodzice uwazaja ze wyziębiam dziecko
W domku tez w samym pajacu, ale przykrywam kołderka.

Bardziej na dworzu, dwa długie rekawy i kombinezon + przykrywam kołderką przy takich 7 st. jak wieje wiatr to jeszcze kocyk... Czy ja przesadzam?
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:35   #2986
niegrzeczna88
Wtajemniczenie
 
Avatar niegrzeczna88
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 379
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

cześć dziewczyny
ale jestem nie wyspana..
ledwo na oczy patrzę
dziadek z Igą na spacerku, więć mam chwilę by Was nadrobić
Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Odnośnie naszego usg serduszka...

Na pierwszej wizycie patronażowej u pediatry ( Filip miał 3 tyg.) lekarka zauważyła, że Młody ma tzw. "szewską klatkę piersiową", tzn. taki dołek w mostku, przez co jak oddychał przeponowo, to brzuszek bardzo wyraźnie pracowaół. Stwierdziła, że to bardziej defekt kosmetyczny i że wyrośnie z tego prawopodobnie, ale dla pewności zleciła usg serca, w razie gdyby wada się pogłębiała i miała w najgorszym wypadku uciskać na serce - dlatego lepiej wg niej znać "stan wyjściowy" umiejscowienia tego dołka względem mięśnia sercowego. Wczoraj byliśmy więc u kardiologa i kobieta zakwestionowała podejrzenie szewskiej klatki, powiedziała, że dołek jest niewielki, dzieci z tego wyrastają i jeśli tak się nie dzieje, to jest to bardziej działka ortopedy. Podczas usg Filipek darł się wniebogłosy, bo obudzony, rozebrany, posmarowany zimnym żelem , no i samo badanie...Wszystko było wg tej pani ok, ale na samym końcu zauważyła pogrubioną przegrodę międzykomorową i niedomknięty jakiś otwór, niestety nie jestem w stanie powtórzyć nazwy, z jej tłumaczenia wnioskuję, że to coś na kształt dziury w sercu. Stwierdziła, że wynika to z tego, iż Mały urodziła się o 3 tyg. za wcześnie ( 1 dzień 38 tc, więc nie był traktowany jak wcześniak). O ile tym otworem nie kazała się martwić, bo ponoć on się zamyka ( ja i tak się martwię), to przegroda już poważniejszy problem, mamy dziś zrobić ekg ( nie wiem, jak oni rzetelnie zrobią ekg 8 tygodniowemu dziecku zanoszącemu się od płaczu i kąpiącemu nóżkami) i kontrola następna poczatkiem stycznia.
Mam doła, bo w szpitalu nikt nam nie mówił, że jest jakieś ryzyko niedomknięcia się czegoś w sercu z powodu przedwczesnego porodu. Ta przegroda to ponoć z kolei wynik perypetii okołoporodowych ( poród sn 10-godzinny, potem cc z powodu niewspólmierności matczyno-płodowej). I tu też mam wk.......A pomysleć, że gdyby nie dołek w klatce piersiowej, nie trafilibyśmy do kardiologa. Boję się teraz bardzo
wierzę że będzie wszystko dobrze, 3mam kciuki
A może warto skontrolować jeszcze u innego lekarza?
Filipek śliczny chłopak!
Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
My już po usg bioder. Wszystko jest dobrze!
Jeszcze tylko jutro szczepienie. Dowiem się też ile Maja waży
super że z bioderkami ok - my idziemy w czwartek, tez poprosze o kciuki

Cytat:
Napisane przez monarika Pokaż wiadomość
Cześć !
Nie wiem czy ktoś mnie tu jeszcze w ogóle kojarzy ale jestem z Wami na bierząco
Ja też Cię kojarzę, witaj

Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny.

pocieszcie mnie, że nie tylko z mojego dziecka taki płaczek i maruda
ręce i nogi opadają...

ta dziecina 5 minut nie poleży sama, tylko ją noś, tul, bujaj...
właściwie tylko na rączkach jest jej dobrze albo przy cycu, ale też nie zawsze bo czasem zarzuci focha i cyc nie pomoże

niestety od samego początku jest do tego przyzwyczajona, bo kolki dokuczają nam od pierwszych dni i innego wyjścia nie ma jak tylko noszenie na rękach by jakoś te ataki przetrzymać. ale ona chce być tulona cały czas.

jeszcze do niedawna chociaż nocki były spokojne. mała budziła się tylko 2 razy, z 10 minut possała i znowu spać ale teraz i to się posypało...

3 nad ranem godzina a ona oczy jak złotówki i ani myśleć spać

pocieszcie mnie, że macie gorzej
oj biedna Ty i Lenka, kolki kiedyś miną i wkońcu odetchniesz z ulgą
tulę mocno

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Hej.

To chyba potówki, prawda? Czy któraś z Was miała z nimi do czynienia i ma jakiś sprawdzony sposób na poradzenie sobie z nimi?
a nie mówiłam, że kupa dziecka cieszy niesamowicie
kurczę Dearlie, moja Iga tez ma jakieś krostki, wygląda to jak kaszka dosłownie tyle że ja nie wiem czy to potówki czy co bo rano albo przy wysiłku jej sie nasilają i sa czerwone a w dzien bledną i sa w kolorze skóry, może ich tak bardzo nie widać ale sa wyczuwalne gdy sie przejedzie po policzku..i przy skroniach też ma
nie wiem co to a już utrzymuję sie dobry tydzień
taka ma chropowatą tą skórę
__________________
prawko zdane 29.09.2010 --> jestem kierowca!

IGA

Maja

niegrzeczna88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:38   #2987
Agnes!84!!
Rozeznanie
 
Avatar Agnes!84!!
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 874
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Hej.

Wpadłam się tylko pochwalić, że o 4 w nocy po 3 dniach przerwy wkońcu mielśmy pełnego pampersa. Jaka ulga i dla nas, i dla Antka. Chociaż mała maruda troszkę dała mi w kość, bo wczoraj tak ładnie spał mi w dzień po spacerze, że wieczorem ani myślał, żeby też spać. Usypiałam go od 22 do 1.

Poza tym zauważyłam, że Antosiowi pojawiają się na czole takie drobne, czerwone krosteczki. To chyba potówki, prawda? Czy któraś z Was miała z nimi do czynienia i ma jakiś sprawdzony sposób na poradzenie sobie z nimi?
Przemywaj często wodą przegotowaną, można też rumiankiem, chociaż słyszałam że czasem uczula.
__________________
Agnes!84!! jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:45   #2988
niegrzeczna88
Wtajemniczenie
 
Avatar niegrzeczna88
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 379
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

ah no i zapomniałam
100 lat dla naszych 3 miesięcznych bobasów - Jaśka i Duśki
moja Iga dziś kończy 8 tygodni - Kubuś i Filipek także
__________________
prawko zdane 29.09.2010 --> jestem kierowca!

IGA

Maja

niegrzeczna88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:52   #2989
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
W domku tez w samym pajacu, ale przykrywam kołderka.

Bardziej na dworzu, dwa długie rekawy i kombinezon + przykrywam kołderką przy takich 7 st. jak wieje wiatr to jeszcze kocyk... Czy ja przesadzam?
chyba z lekka trochę tak teraz Jasi jest wystawiony na dwór jest ubrany jak w dom plus kombinezon porzykryty kocem i ta narzuta mamy 8 stopni.
Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
ah no i zapomniałam
100 lat dla naszych 3 miesięcznych bobasów - Jaśka i Duśki
moja Iga dziś kończy 8 tygodni - Kubuś i Filipek także
mój też teraz spaceruje

no to dla wszystkich
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-13, 12:54   #2990
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
Marzę jedynie o przespaniu nocy. Ala najdłuższy ma pierwszy sen, ale i on jest różny - zasypia około 20, budzi się pomiędzy 23 a 2 w nocy. Potem juz co 2 - 2,5 godziny. I kurcze, czasami o 5 rano słychać to stękanie z łóżeczka, człowiek zaspany zwleka się z łóżka żeby przewinąć tą upapraną pupinę, kłądzie na przewijaku i klnie w myślach z niewyspania, a tu takie bobo strzela uśmiecha i mówi "a guuu"... no i weź nie kochaj!

moje maleństwo to samo mówi A GUUU




Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
Piszecie o sexie a ja nadal nie przezylam swojego pierwszego razu po porodzie mimo ze prawie 9 tygodni jestem po porodzie. W sumie sexu nie mam od jakis 4-5 miesiecy

u mnie już 11 m-cy sexu brak i jakoś mi tego specjalnie nie brakuje, no ale chłopem trza sie zająć bo mu jeszcze plemniki do głowy głupot nawbijają




Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
My nadal w szpitalu. Jasiu juz nie wymiotuje, ładnie je i śpi. Akcja serca troche lepsza ale nie rewelacyjna. Zostajemy jeszcze kilka dni. Trzymajcie kciuki żeby wyzdrowiał.
Ja jakoś się trzymam, ale momentami mam doła. Wierze, że będzie dobrze.

na pewno bedzie dobrze i trzymamy kciuki




Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
Iwona, a może spróbuj więcej pić, choćby herbaty. ja też pisałam niedawno o kryzysie a dziś znowu mnie zalewa i to tak, że z jednej piersi odciągam laktatorem a pod drugą podstawiam kubeczek i samo leci

a karmi nie piłam tylko słabą herbatę
Niby mało nie pije a jakoś tego pokarmu mi ubyło bo zawsze jak karmiłam jednym to z drugiego cycka też ostro leciało a teraz często sie zdarza że sucho


Bylismy z małym na szczepieniu dziś i tak sie bałam że wszystko stało mi w gardle mimo tego że nic nie jadłam.
Szczepiliśmy 6w1 i mały sie tak rozpłakał po wkłuciu że szok.
Ale po chwili tulenia i kołysania sie uspokoił.
Myślałam zanim tam poszliśmy że sie rozpłacze w trakcie jak mały sie rozpłacze ale nie
Za to jak weszłam do domu i przystawiłam go do piersi to wybuchłam płaczem
Tak mi go żal było... Mam nadzieje że skutków ubocznych nie bedzie bo umre chyba ze strachu o niego.
Teraz znowu przu cycku i usypia sobie.
Jezus, zaś sie zryczałam teraz co to sie ze mną stało że taka płaczliwa jestem
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 12:56   #2991
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
chyba z lekka trochę tak teraz Jasi jest wystawiony na dwór jest ubrany jak w dom plus kombinezon porzykryty kocem i ta narzuta mamy 8 stopni.


mój też teraz spaceruje

no to dla wszystkich
A tak jak w domu? Tzn. jak?
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:02   #2992
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Aha, musze sie poskarżyć na "magiczną maść" (aesculan) na te cholerne hemoroidy
Wcale nie jest magiczna i żeby nie powiedzieć że jest do dupy... bo ewidentnie jest - i w przenośni i dosłownie.
Guzik pomogła a mnie za przeproszeniem dupa boli
Przepraszam że tak niecenzuralnie w tym temacie ale sie wkurzyłam
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:05   #2993
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
W domku tez w samym pajacu, ale przykrywam kołderka.

Bardziej na dworzu, dwa długie rekawy i kombinezon + przykrywam kołderką przy takich 7 st. jak wieje wiatr to jeszcze kocyk... Czy ja przesadzam?
A w co ubierzesz jak będzie -10 st?
Ja wychodzę z założenia że dziecko musi się hartować. I w sumie chyba lepiej żeby troszeczkę zmarzło niż żeby przegrzać. Alicja w domu ma przeważnie na sobie body z krótkim rękawem, na to cienka bluzeczka z długim, spodenki i skarpetki. Jak wychodzimy na dwór to w takim wydaniu pakujemy się w kombinezon, do tego kocyk taki cienki ale złożony na pół. Osłona wózkowa tylko wtedy gdy jest mega wiatr.
Jedyne czego bardzo pilnuję to ciepła czapka i zasłonięte uszy.
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-13, 13:05   #2994
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
A tak jak w domu? Tzn. jak?
skarpetki body z krókim spodnie i sweterek.

Iwonciaszczepienie ma być dla dobra naszych dzieciaczków, szkoda tylko że one tak cierpią a my razem z nimi. za 2 dni zapomnicie o szczepieniu
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:07   #2995
Iwa844
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa844
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 898
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Aha, musze sie poskarżyć na "magiczną maść" (aesculan) na te cholerne hemoroidy
Wcale nie jest magiczna i żeby nie powiedzieć że jest do dupy... bo ewidentnie jest - i w przenośni i dosłownie.
Guzik pomogła a mnie za przeproszeniem dupa boli
Przepraszam że tak niecenzuralnie w tym temacie ale sie wkurzyłam
Iwoncia mi pomogły czopki HEMOROL. 3 razy na noc i po bólu.
__________________
Darknet dla każdego. Przewodnik po ukrytych stronach Tora:
Baza adresów onion
Iwa844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:08   #2996
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość
A w co ubierzesz jak będzie -10 st?
Ja wychodzę z założenia że dziecko musi się hartować. I w sumie chyba lepiej żeby troszeczkę zmarzło niż żeby przegrzać. Alicja w domu ma przeważnie na sobie body z krótkim rękawem, na to cienka bluzeczka z długim, spodenki i skarpetki. Jak wychodzimy na dwór to w takim wydaniu pakujemy się w kombinezon, do tego kocyk taki cienki ale złożony na pół. Osłona wózkowa tylko wtedy gdy jest mega wiatr.
Jedyne czego bardzo pilnuję to ciepła czapka i zasłonięte uszy.
Razej mało prawdopodobne,ze wyjde jak bedzie - 10, bo ja sama zmarzliuch jestem i przy takiej temp. to najwyzej do auta idę. Ale juz kupiłam ocieplacz do wózka z owczej wełny jakby co:P
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:09   #2997
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
W domku tez w samym pajacu, ale przykrywam kołderka.

Bardziej na dworzu, dwa długie rekawy i kombinezon + przykrywam kołderką przy takich 7 st. jak wieje wiatr to jeszcze kocyk... Czy ja przesadzam?
Ja też tak ubieram pajac na to kaftanik (albo cienki sweterek) kombinezon i na to kocyk gruby albo 2 cieniutkie i ta przykrywka na wózek, nie wiem ile dziś u nas stopni ale ja ubrałam się w bluzkę z długim rękawem na to sweterek i płaszcz szalik czapkę i rękawiczki i po godzinie chodzenia byłam zmarznięta jak nie wiem co więc wolę małej dołożyć jedną warstwę niż miałaby zmarznąć
monarika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:19   #2998
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
skarpetki body z krókim spodnie i sweterek.

eee to tak podobnie:P, bo ta kołderka cieniutka jak kocyk:P

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Cytat:
Napisane przez monarika Pokaż wiadomość
Ja też tak ubieram pajac na to kaftanik (albo cienki sweterek) kombinezon i na to kocyk gruby albo 2 cieniutkie i ta przykrywka na wózek, nie wiem ile dziś u nas stopni ale ja ubrałam się w bluzkę z długim rękawem na to sweterek i płaszcz szalik czapkę i rękawiczki i po godzinie chodzenia byłam zmarznięta jak nie wiem co więc wolę małej dołożyć jedną warstwę niż miałaby zmarznąć

Ja tez dwa długie i płaszcz, czapke, szalik, rekawice:P i jest mi normalnie, wcale nie goraco:P

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Weronika wzielam Twoje zdjecie do prezentacji z fb, bo na mailu nie było... Mogłam?
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:19   #2999
ula2689
Wtajemniczenie
 
Avatar ula2689
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 2 406
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Afternoon Kamil też miał szmery w sercu i niewielką dziurkę,która sama zarosła.Kardiolog mówił że to normalne u wcześniaków( synek jest z 32 tyg.).Ale twoje dziecko przecież donoszone....A to o czy piszesz to chyba przetrwały przewód Bottala(nie wiem jak to się pisze).
ula2689 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-13, 13:26   #3000
lidka0308
Zadomowienie
 
Avatar lidka0308
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
To prawda, że kupka u takich maluszków może występować raz na 2 dni. A u nas już było pełne 3 dni. Najgorsze jest to, że nie przejmowałabym się ich brakiem, gdyby nie fakt, że czasami po prostu widziałam jak Antek się pręży i męczy. Ja myślę, że to była kwestia tego mleka NAN. Od wczoraj jesteśmy na Bebilonie Comfort i maluch od razu zdrowo puszcza bączki i odbija po jedzeniu. Mam nadzieję, że już teraz będzie z górki.



Maggie ja to już wczoraj miałam pisać, że masz nam tutaj nie wrzucać swojego brzucha, żeby nas nie dobijać i zapomniałam. Pamiętam jak wrzucałaś kiedyś zdjęcie na 2-3 tygodnie po porodzie i już wtedy miałaś brzuszek ideał. Idź siooo zła kobieto!!! Zazdrość mnie zżera!
całe szczęście, że u Antosia już lepiej z brzuszkiem i kupami matczyna radość z kupy jest niesamowita
i to samo myślę o bruchu Maggie - to jest złą kobieta, że nam się tak pokazuje

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Odnośnie naszego usg serduszka...

Na pierwszej wizycie patronażowej u pediatry ( Filip miał 3 tyg.) lekarka zauważyła, że Młody ma tzw. "szewską klatkę piersiową", tzn. taki dołek w mostku, przez co jak oddychał przeponowo, to brzuszek bardzo wyraźnie pracowaół. Stwierdziła, że to bardziej defekt kosmetyczny i że wyrośnie z tego prawopodobnie, ale dla pewności zleciła usg serca, w razie gdyby wada się pogłębiała i miała w najgorszym wypadku uciskać na serce - dlatego lepiej wg niej znać "stan wyjściowy" umiejscowienia tego dołka względem mięśnia sercowego. Wczoraj byliśmy więc u kardiologa i kobieta zakwestionowała podejrzenie szewskiej klatki, powiedziała, że dołek jest niewielki, dzieci z tego wyrastają i jeśli tak się nie dzieje, to jest to bardziej działka ortopedy. Podczas usg Filipek darł się wniebogłosy, bo obudzony, rozebrany, posmarowany zimnym żelem , no i samo badanie...Wszystko było wg tej pani ok, ale na samym końcu zauważyła pogrubioną przegrodę międzykomorową i niedomknięty jakiś otwór, niestety nie jestem w stanie powtórzyć nazwy, z jej tłumaczenia wnioskuję, że to coś na kształt dziury w sercu. Stwierdziła, że wynika to z tego, iż Mały urodziła się o 3 tyg. za wcześnie ( 1 dzień 38 tc, więc nie był traktowany jak wcześniak). O ile tym otworem nie kazała się martwić, bo ponoć on się zamyka ( ja i tak się martwię), to przegroda już poważniejszy problem, mamy dziś zrobić ekg ( nie wiem, jak oni rzetelnie zrobią ekg 8 tygodniowemu dziecku zanoszącemu się od płaczu i kąpiącemu nóżkami) i kontrola następna poczatkiem stycznia.
Mam doła, bo w szpitalu nikt nam nie mówił, że jest jakieś ryzyko niedomknięcia się czegoś w sercu z powodu przedwczesnego porodu. Ta przegroda to ponoć z kolei wynik perypetii okołoporodowych ( poród sn 10-godzinny, potem cc z powodu niewspólmierności matczyno-płodowej). I tu też mam wk.......A pomysleć, że gdyby nie dołek w klatce piersiowej, nie trafilibyśmy do kardiologa. Boję się teraz bardzo
wierzę z całej siły, że wszystko będzie dobrze, ale rozumiem twoje nerwy, bo jak się słyszy, że dzieciątko ma dziurkę w sercu to u ciebie się przepaść w nim otwiera ze zmartwienia
skonsultuj to jeszcze i trzymam kciuki za pozytywne nowiny

Cytat:
Napisane przez I_K Pokaż wiadomość
trzymam kciuki

Dearlie tłustymi kremikami czy Oilanem smaruj najwyżej raz dziennie bo to tylko pogarsza.
1. Na pierwszym zdjęciu krostki jeszcze w szpitalu,
2. na drugim jak smarowałam go oilanem parę razy dziennie (było o wiele gorzej!)
3. a na trzecim po przemywaniu ruminankiem, wszystko pięknie przyschło a teraz ma idealną buźkę
u Lili te krostki na początku tak wyglądały, teraz już są całkiem inne, taka "kaszka" pod skórą szorstka w dotyku i nie znika za bardzo

Cytat:
Napisane przez aga_ton Pokaż wiadomość
kciuki oczywiście zaciśnięte








lidka, u Leny takie krostki pojawiły się jak zjadłam kilka ciastek kakaowych. podobno taka "kaszka" na buzi to reakcja na jakiś składnik w diecie.
krostki same zniknęły po kilku dniach.
ja czekam z niecierpliwością, aż u nas znikną, podejrzewam, że to przez nabiała zjadłam tylko troszeczkę masła i kawałek sera żółtego mały, żeby zobaczyć, czy nic małej nie będzie
potem były kolki i ta wysypka się pojawiła ostrzejsza, bo wcześniej była całkiem inna jak napisałam wyżej

Cytat:
Napisane przez Nisia4 Pokaż wiadomość
My już po usg bioder. Wszystko jest dobrze!
Jeszcze tylko jutro szczepienie. Dowiem się też ile Maja waży
my szczepienie i usg mamy w piątek
super, że dobre wieści!!!

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Dzień dobry.


trzymam,zdrówka dla Jasieńkatrzymaj się kochana


dziękujechyba będę musiała tak zrobić,bo co mu nakleje nowy woreczek to strzela kupe i jest wymazany.A ja jeszcze dodatkowo muszę zrobić posiew moczu,więc to musi być czysty mocz tymbardziej.
Zaraz idziemy do labo z Kubą na pobranie krwi i z tym moczem,o ile udało się coś złapać.

Mam nadzieję,że będzie dobrze wszystko z serduszkiem Filipka.Ja też się martwie nekami mojego synka,ale wierzę,że będzie dobrze.Musimy być silne dla nich

Jej jaki pięknys uper ma włoski.

Najlepsze życzonka dla Maluchów dziś świętujących
Dusia,Jaś-3mce
Iga,mój Kubuś i Filipek 8tyg.
Lilka 6tyg.

Kuba,moje słoneczkoa na mailu tez cos wstawiłam...
Kubuś cudowny oczywiście!!!
ty piszesz że zmęczona jesteś a pamiętasz, że moja Lili dziś 6 tyg kończy? to ty nie jesteś zmęczonadziękujemy za życzenia

Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
ale jestem nie wyspana..
ledwo na oczy patrzę
dziadek z Igą na spacerku, więć mam chwilę by Was nadrobić

wierzę że będzie wszystko dobrze, 3mam kciuki
A może warto skontrolować jeszcze u innego lekarza?
Filipek śliczny chłopak!

super że z bioderkami ok - my idziemy w czwartek, tez poprosze o kciuki


Ja też Cię kojarzę, witaj


oj biedna Ty i Lenka, kolki kiedyś miną i wkońcu odetchniesz z ulgą
tulę mocno


a nie mówiłam, że kupa dziecka cieszy niesamowicie
kurczę Dearlie, moja Iga tez ma jakieś krostki, wygląda to jak kaszka dosłownie tyle że ja nie wiem czy to potówki czy co bo rano albo przy wysiłku jej sie nasilają i sa czerwone a w dzien bledną i sa w kolorze skóry, może ich tak bardzo nie widać ale sa wyczuwalne gdy sie przejedzie po policzku..i przy skroniach też ma
nie wiem co to a już utrzymuję sie dobry tydzień
taka ma chropowatą tą skórę
oooo opisałas wysypkę Lili u nas jest właśnie taka teraz
wcześniej takie jakby ropne krostki były
lidka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.