|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2971 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Wychodzi drozej to jedno, ale co oni tam dodaja!! Lasagne gotowa to juz szczyt wszystkiego, to mieso nawet obok miesa nie lezalo.... Albo dostaje sie mieso z jakiegos innego stworzenia. Z mojego doswiadczenia wynika, ze gotowce sa okolo 3 razy drozsze. Tak samo robienie ciasta (szczegolnie przy wiekszej rodzinie) duzo bardziej sie oplaca niz kupienie tych wszystkich jogurtow, mlecznych kanapek itd.
Ja niestety dosyc sporo wydaje na nasza dwuosobowa rodzine (jeszcze tego nie przeliczylam, ale wezme sie za to ), ale ma to swoje powody. Niestety, za granica nie zawsze mozna znalezc warzywniaki, u mnie nie ma, dlatego czesto kupuje owoce i warzywa ekologiczne, do tego duzo swiezych ziol, salat, jakies kasze, soczewice itd. to tez jest tutaj dosyc drogie, do tego mieso raczej od rzeznika niz z supermarketu i tak to sie zbiera. Ale naprawde wole zjesc mniej i wiedziec, co jest w srodku, niz faszerowac sie Bog wie czym. W Polsce jednak jeszcze troche jest z tym inaczej, bo rzeznik nie jest jakims towarem luksusowym i ma normalne ceny, a na targu warzywa sa TANSZE niz w sklepie a nie na odwrot.
|
|
|
|
#2972 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 10 680
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Sprawdzone na sobie.Teraz na 2 osoby wydajemy ok 1000 zł, a i tak inni (ci co sporo gotowców kupują) uważają, że jakieś burżujstwo uprawiam. Dzięki temu, że robię większość sama od podstaw wydaję mniej, a jem jedzenie dużo lepszej jakości. Dlatego ktoś patrzący z boku myśli, że jak to, mleka kokosowe, orzechy, chia nie chia, ananasy...ile to ona wydaje na żarcie. A tu zdziwko, bo zazwyczaj mniej niż oni
|
|
|
|
|
#2973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
No ja ogólnie nie mam zamiaru tyle wydawać chociaż w sumie odkad mieszkam z TZ to tak dużo wydajemy na jedzenie. Już pomine fakt że przy moich chorobach jedzenie przetworzonego jedzenia jak i dużej części produktów jest zakazana (dopiero poznaje swoją chorobę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- Ogólnie mój TZ twierdzi że tańsze jest gotowe jedzenie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2974 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ale co wy właściwie kupujecie gotowego?
|
|
|
|
#2975 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Wszystko
lasagne, gotowe mięso typu devolay (w biedrze za 10 zł), pizze, do pracy pizzerki, drożdżówki. Napój do obiadu, coś do pochrupania wieczorem. Frytki albo ćwiartki ziemniaczane gdzie jak pomyślałam ile kosztuje 1 kg ziemniaków to stwierdziłam że lepiej samemu zrobić frytki eh, nie mam kontroli nad wydatkami i wkurza mnie że nie umiem się zorganizować żeby gotować (chociaż i tak wkoncu będę musiala - w sensie mam zamiar zacząć ogarniać to w listopadzieWysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2976 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Nie dość ze drogo to jeszcze totalnie niezdrowo.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#2977 |
|
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Raz z ciekawości kupiłam tego Biedronkowego devolaya i przepraszam, ale to jest ohyda! Ale ja się staram nie jadać takich gotowców, dla mnie to sama chemia i polepszacze smaku, wolę sobie parę skrzydełek upiec na ostro.
W sumie gotowe Biedronkowe kupuję jedynie kopytka, dla mnie samej nie chce mi się z tym paprać, nawet żeby zamrozić. Ale placki już robię od podstaw
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
|
|
#2978 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Szczerze mówiąc oprócz mrożonej pizzy raz na ruski rok, nie tknęłabym niczego z garmażerki. To z Biedry jest wyjątkowo niedobre, kolega się tam odżywia, więc próbowałam.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-10-29 o 08:58 |
|
|
|
|
#2979 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
|
|
|
|
#2980 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Nie pamiętam kiedy jadłam kupcze frytki, kotlety czy cokolwiek... To są bardzo podstawowe potrawy, proste do zrobienia.
|
|
|
|
#2981 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Nie prowadze budzetow ani dzienniczkow plus mieszkam z TZ, wiec roznie nam to wychodzi zakupowo, ale najczesciej zakupy robie ja.
Wychodzi ok. 400-500 zl/msc na osobe, bez jedzenia na miescie (to ok. 100zl), ale z napojami (kawa, herbata, alko, cola light ) i chemia.Jestem weganka, wiec odpada mieso i nabial. Czesc zakupow: maki, rozne agary i inne platki drozdzowe robie na allegro. Reszta biedra, lidl, czasem targ. Jem glownie kasze i warzywa wszelkiej masci i w roznych kombinacjach, pasty do kanapek robie sama, tak samo wszelkie ciasta i slodycze. Nie pijam duzo mleka roslinnego, ktore jest drogie; kawe nauczylam sie pic czarna . Ogolnie taniej na weganizmie (i zdrowiej) niz jak bylam wegetarianka ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2982 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
W domu ZAWSZE mam kawę. Bez całej reszty przeżyję. |
|
|
|
|
#2983 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja jadam czasami kupne rzeczy. Np. frytki.
Bo jak mam obierać 3 kilo pyrów, kroić, lać 5 litrów oleju do gara, smazyć to, a potem w sumie ten olej nadaje się do wywalenia, to serio nie ogarniam czy to az tak taniej + urobię się jak bura kobyła a kuchnia jest do mycia z tłustych oparów ze smazonego oleju. No i ten olej trzeba jeszcze gdzieś wylać i to zawsze problem, bo teoretycznie, nie wolno go wlewać do kanalizacji. :/ Frytki jadamy w domu do obiadu z raz na 2 miesiace albo i rzadziej. Chyba rzadziej nawet. Już prędzej sobie kupimy na mieście porcję belgijskich do burgera. To wolę kupić i bez paprania sie wsadzić do piekarnika. Kupuję czasami ... pyzy nawtykamy się pyz polanych skwarkami i cebulka i kiszoną kapustą i mamy dosc na kolejne pół roku.![]() I czasami mieszanki warzywne "na patelnię" Ale gotowych dań mięsnych nie kupuję, gotowej lazani się brzyde jak raz u znajomych dostałam, raz tez kupiłam gotowe mrożone danie na patelnię pt: kebab. Coś potwornego, byłąm bardzo głodna ale nie dało sie tego zjeść. Pizza to dla mnie nie posiłek, to raczej frykas na który czasami mam ochotę pójść w miejsce gdzie robią wg mojego gustu "wybitną". Ale na codzień nie lubię takiego jedzenia, a juz kupnej bym nie scierpiała częsciej jak raz w roku awaryjnie bo kataklizm. :/ Natomiast miesa przyprawione, sprzedawane w sklepach, traktuję bardzo ostroznie. Zawsze mam podejrzenia, ze im się cos po prostu zaczęło psuć, to przerobili na gotowe do ugotowania/smażenia. O nie, tego na pewno nie kupuję Natalkaa, przemysl to sobie pomału, bo przede wszytkim, to jecie okropnie niezdrowo. A proste gotowanie jest proste i smaczne i naparwde nie wymaga ani duzo czasu, ani wielkich umiejętnosci.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
#2984 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Generalnie gotowanie nie sprawia mi Wielkiej przyjemności. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#2985 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Ale odkąd odkryłam, że jak robię wszystko według łopatologicznie podanego przepisu i wychodzi pyszne, to jakoś jestem w stanie ścierpieć to gotowanie. Dodam, że nie mam do tego smykałki. Gotuję wyłącznie szybkie dania, ale ostatnio pokusiłam się nawet o ciasta i zastanawiam nad gołąbkami.. Gotujemy z mężem na zmianę. Natalka wejdź Ty sobie choćby na taką kwestiasmaku.pl (to tylko przykład) i wyszukaj dania na szybko. Zobaczysz jakie to proste. Na początku trzeba będzie kupić jakieś podstawy: makaron, ryż, przyprawy, olej, sos sojowy itp., ale kupisz to raz i na jakiś czas starcza.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-10-29 o 10:30 |
|
|
|
|
#2986 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Mało kto lubi, ale ugotowanie zdrowego jednogarnkowca trwa często tyle co wyprawa po gotowca do najbliższego spożywczaka. |
|
|
|
|
#2987 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
U mnie jednogarnkowce królują.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#2988 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Natalka, moj syn tez nie lubi gotowac, nie znosi wrecz Ale jak sobie przeliczyl kiedys ile kosztuja gotowce a ile cos, co zrobi sam (gotuje raz na dwa, trzy dni i potem tylko odgrzewa zmieniajac dodatki) to bez gadania gotuje sobie cos szybkiego sam. I smakowo to tez nie ma porownania. O zdrowiu juz nie wspomne. Dlatego pamietaj, ze przeciez facet tez moze gotowac, nie musisz sama ogarniac tej sprawy, gotujcie razem, albo na zmiane.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
#2989 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 041
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Obkupuję się w sery dojrzewające we Włoszech i Hiszpanii co roku, dawno nie jadłam tak dobrego jak ten regio piatto, może dlatego, że w Estonii nie byłam Dla mnie rewelacja!
|
|
|
|
|
#2990 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Z gotowych dań mój mąż czasami kupuje lasagne. Ja nie jem bo nie jem nabiału i nie chce mi się babrac dla jednej osoby. Zdarza nam się kupić gotowe pierogi jak nie ma czasu na gotowanie bo mamy cos do zrobienia a już jestemy głodni i chcemy szybko coś zjeść. To raczej wszystko. Mrożonych warzyw nie liczę jako gotowcow.
Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
|
#2991 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Ja i tak muszę zacząć gotować sama bo 2 lata takiego stylu życia zle się odbiło moim zdrowiu - nabawilam się dodatkowych kilogramów a w konsekwencji złego jedzenia insulinoopornosci więc duża część produktów gotowych już dla mnie odpada. Do tego niedoczynność tarczycy i wogole przetworzone jedzenie powinnam wyeliminować.
Dziwne tylko że mój TZ źle się odżywia i nie dość że nie tyje (może kwestia tego że on je mało) to jeszcze cukier, cholesterol itd ma w normie ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2992 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 013
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
Jest masa przepisow gdzie zrobisz obiad w 20 min. Ja gotowcow w ogole nie kupuje. Jak cos chce, czego nie chce mi sie robic to jem na miescie. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#2993 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
A czemu TZ razem z Tobą nie może zmienić nawyków żywieniowych?
|
|
|
|
#2994 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Bo on nie czuje takiej potrzeby
to że ja czegoś nie mogę jeść, nie oznacza przecież że on teraz też nie będzie tego jadł Zresztą jak będę gotować to pewnie baza będzie ta sama np. mięso i dodatki a różnica że ja np zjem jakąś kasze a on ryż czy coś |
|
|
|
#2995 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
A mnie zwyczaje już nie smakuje żadna gotowa lazania, od kiedy zaczęłam robić samodzielnie. Według mnie nie ma porównania
a jakimś mistrzem w gotowaniu nie jestem... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2996 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
My też zrobiliśmy własną ale za mało sosu daliśmy i makaron był twardy w pewnych miejscach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#2997 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 041
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;66924176]
Ja gotowcow w ogole nie kupuje. Jak cos chce, czego nie chce mi sie robic to jem na miescie. [/QUOTE] Robię tak samo, staram się jednak w sprawdzonych miejscach, ale i tak nie jest to nigdy takie jak w domu. |
|
|
|
#2998 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 906
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Raz na jakiś czas kupuję gotowe krokiety albo pierogi na szybki obiad, ale tylko z grzybami i kapustą. Trochę się boję gotowej mięsnej garmażerki, na moje doświadczenia przeważnie jest niesmaczna.
Jeszcze czasem mrożone panierowane filety rybne z biedry. I raz na jakiś czas mrożone flaczki wołowe.
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym? - Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci. |
|
|
|
#2999 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
Cytat:
trzeba tylko pomeczyc sie z kapusta a gotowe golabki ulozyc ciasno obok siebie, zeby sie nie rozwalaly + kapusta na dno garnka, zeby sie nie przypalilo. Ogolnie gotowanie jest proste, trzeba zachowac rownowage miedzy smakami - czasem, jak mi sie sos wydaje niedosmakowany, to dodaje szczypte czegos kwasnego, slodkiego itd. i to wszystko razem wtedy zaczyna ''grac''. Ja tez zjem czasem gotowa pizze lub frytki, ale jak np. widze jakies pasty jajeczne i inne tego typu sprawy, ktore maja MASE niepotrzebnych konserwantow (pasta jajeczna w domu: jajka, majonez, sol, szczypiorek, 15 min roboty) i pomysle sobie, ze sa ludzie, ktorzy tylko tym sie odzywiaja... Dzisiaj poszlam na zakupy, na ktore mialam naprawde malo czasu - efekt: 200 zl wydane a mi sie wydaje, ze niczego nie ma w lodowce... |
|
|
|
|
#3000 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
|
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)
My się ratujemy prostymi jednogarnkowcami jak fasolka po bretonsku czy kapusta z grochem. Składniki kupowane na targu, zrobienie tego jest proste i w miarę bezproblemowe. Niedrogie w dodatku.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.



), ale ma to swoje powody. Niestety, za granica nie zawsze mozna znalezc warzywniaki, u mnie nie ma, dlatego czesto kupuje owoce i warzywa ekologiczne, do tego duzo swiezych ziol, salat, jakies kasze, soczewice itd. to tez jest tutaj dosyc drogie, do tego mieso raczej od rzeznika niz z supermarketu i tak to sie zbiera. Ale naprawde wole zjesc mniej i wiedziec, co jest w srodku, niz faszerowac sie Bog wie czym. W Polsce jednak jeszcze troche jest z tym inaczej, bo rzeznik nie jest jakims towarem luksusowym i ma normalne ceny, a na targu warzywa sa TANSZE niz w sklepie a nie na odwrot.


lasagne, gotowe mięso typu devolay (w biedrze za 10 zł), pizze, do pracy pizzerki, drożdżówki. Napój do obiadu, coś do pochrupania wieczorem. Frytki albo ćwiartki ziemniaczane gdzie jak pomyślałam ile kosztuje 1 kg ziemniaków to stwierdziłam że lepiej samemu zrobić frytki
eh, nie mam kontroli nad wydatkami i wkurza mnie że nie umiem się zorganizować żeby gotować (chociaż i tak wkoncu będę musiala - w sensie mam zamiar zacząć ogarniać to w listopadzie




. Ogolnie taniej na weganizmie (i zdrowiej) niz jak bylam wegetarianka 



?



to że ja czegoś nie mogę jeść, nie oznacza przecież że on teraz też nie będzie tego jadł 
