Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012 - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-12, 17:40   #2971
martaj9
Rozeznanie
 
Avatar martaj9
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 770
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
J

A propos moje dziecko walnęło po 2 dniach w szpitalu takie kupsko, że trzeba było wietrzyć salę, szacun nie?!


Uwaga uwaga nadrabiam nieobecność!

Jak wiecie albo nie okazało się, że moje dziecko złapało jakiegoś wirsua rsv. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Inhalowali ją najpierw co 4 godziny a potem zeszłyśmy już do odstępów 16 godzinnych. Jestem generalnie bardzo dumna z mojego dziecka bo te 6 dni to jak na tego wirusa bardzo szybko a młoda przecież jest bardzo młoda i proszę jak sobie elegancko poradziła
Zakupiłam wczoraj ten inhalator do użytku domowego również. W ogóle to polecam, bo są dzieci, takie jak moje, które podczas inhalacji zasypiają Co lepsze - po inhalacjach dziecko bierze się na kolana na brzuszku i oklepuje po plecach - młodej również zdarzyło się tak przysnąć Poza tym w szpitalu była strasznie grzeczna, no jak nie moje dziecko. Spała, zajmowała się sama sobą, gaworzyła (!) i zaczęła się uśmiechać tak pełną gębą (!).
Poza tym waży 4655g. co nie jest jakimś szałem no ale jednak ciut przybiera. Oczywiście pani doktor starała się mnie sterroryzować laktacyjnie, że może by jednak zawalczyć o laktację i odstawić Bebilon. No kurde... przecież ja jej daję słownie jedną butelkę, najczęściej nie wcina nawet 90ml. a ta mi tu jakbym jakieś świętokradztwo uprawiała, dżizas.
Warunki szpitalne podobno dobre. Podobno bo nie mam doświadczenia ale laski mówiły, że zazwyczaj rodzic siedzi co najwyżej na krzesełku. Ja miałam swoją kanapę. I pościel. Za jedyne 25 pln za cały okres 'wypoczynku' Minus to jeden kibel włącznie z prysznicem, średnio higieniczny zresztą, na calutki oddział, gdzie z każdym dzieckiem jak wiadomo jest rodzic.
To by było na tyle relacji

A dziś przyszła do mnie mama z odsieczą, żeby pomóc ogarnąć chałupę, bo tż doprowadził j przez te parę dni do stanu umiarkowanego zaniedbania, mówiąc delikatnie. Młoda od razu usnęła mojej mamie na rękach więc ja cały dzień sprzątałam jak ten ciul. Potem młoda godzinę wisiała na cycku i dała się tacie uśpić karuzelką. I se śpi. A ja wreszcie mogę posadzić tyłek.

Przeczytał ktoś?

Ja przeczytałam. Mała jest dzielna i nie mniej dzielna mama- tak dobrze zniosłyscie szpitalny zgiełk

Brawa za kupkę małej
__________________
28.08 2010 Nasz Dzień

19.11.2012 Moje szczęście- Mikołajek
martaj9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 17:48   #2972
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość

A propos moje dziecko walnęło po 2 dniach w szpitalu takie kupsko, że trzeba było wietrzyć salę, szacun nie?!
A jak


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Tak Ci ładnie z Jagną tłumaczyłyśmy chwyt poddupny a Ty dalej jedziesz na wacikach
Niestety albo me dziecko nie chce współpracować z ręką albo ręka z dzieckiem, a perspektywa ufajdania się tym dobrodziejstwiem robi swoje Ale z tymi ręcznikami to raz dwa idzie, chyba że są wycieki i trzeba przebierać


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość


Jak wiecie albo nie okazało się, że moje dziecko złapało jakiegoś wirsua rsv. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Inhalowali ją najpierw co 4 godziny a potem zeszłyśmy już do odstępów 16 godzinnych. Jestem generalnie bardzo dumna z mojego dziecka bo te 6 dni to jak na tego wirusa bardzo szybko a młoda przecież jest bardzo młoda i proszę jak sobie elegancko poradziła
Zakupiłam wczoraj ten inhalator do użytku domowego również. W ogóle to polecam, bo są dzieci, takie jak moje, które podczas inhalacji zasypiają Co lepsze - po inhalacjach dziecko bierze się na kolana na brzuszku i oklepuje po plecach - młodej również zdarzyło się tak przysnąć Poza tym w szpitalu była strasznie grzeczna, no jak nie moje dziecko. Spała, zajmowała się sama sobą, gaworzyła (!) i zaczęła się uśmiechać tak pełną gębą (!).
Poza tym waży 4655g. co nie jest jakimś szałem no ale jednak ciut przybiera. Oczywiście pani doktor starała się mnie sterroryzować laktacyjnie, że może by jednak zawalczyć o laktację i odstawić Bebilon. No kurde... przecież ja jej daję słownie jedną butelkę, najczęściej nie wcina nawet 90ml. a ta mi tu jakbym jakieś świętokradztwo uprawiała, dżizas.
Warunki szpitalne podobno dobre. Podobno bo nie mam doświadczenia ale laski mówiły, że zazwyczaj rodzic siedzi co najwyżej na krzesełku. Ja miałam swoją kanapę. I pościel. Za jedyne 25 pln za cały okres 'wypoczynku' Minus to jeden kibel włącznie z prysznicem, średnio higieniczny zresztą, na calutki oddział, gdzie z każdym dzieckiem jak wiadomo jest rodzic.
To by było na tyle relacji
Super, że Ewunia współpracowała. W jakim szpitalu byłaś?


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość


A dziś przyszła do mnie mama z odsieczą, żeby pomóc ogarnąć chałupę, bo tż doprowadził j przez te parę dni do stanu umiarkowanego zaniedbania, mówiąc delikatnie. Młoda od razu usnęła mojej mamie na rękach więc ja cały dzień sprzątałam jak ten ciul. Potem młoda godzinę wisiała na cycku i dała się tacie uśpić karuzelką. I se śpi. A ja wreszcie mogę posadzić tyłek.
Dobrze miałaś z tą odsieczą.

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Przeczytał ktoś?
tak
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 18:26   #2973
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Ja za Tobą też



A propos moje dziecko walnęło po 2 dniach w szpitalu takie kupsko, że trzeba było wietrzyć salę, szacun nie?!



Tak Ci ładnie z Jagną tłumaczyłyśmy chwyt poddupny a Ty dalej jedziesz na wacikach






Uwaga uwaga nadrabiam nieobecność!

Jak wiecie albo nie okazało się, że moje dziecko złapało jakiegoś wirsua rsv. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Inhalowali ją najpierw co 4 godziny a potem zeszłyśmy już do odstępów 16 godzinnych. Jestem generalnie bardzo dumna z mojego dziecka bo te 6 dni to jak na tego wirusa bardzo szybko a młoda przecież jest bardzo młoda i proszę jak sobie elegancko poradziła
Zakupiłam wczoraj ten inhalator do użytku domowego również. W ogóle to polecam, bo są dzieci, takie jak moje, które podczas inhalacji zasypiają Co lepsze - po inhalacjach dziecko bierze się na kolana na brzuszku i oklepuje po plecach - młodej również zdarzyło się tak przysnąć Poza tym w szpitalu była strasznie grzeczna, no jak nie moje dziecko. Spała, zajmowała się sama sobą, gaworzyła (!) i zaczęła się uśmiechać tak pełną gębą (!).
Poza tym waży 4655g. co nie jest jakimś szałem no ale jednak ciut przybiera. Oczywiście pani doktor starała się mnie sterroryzować laktacyjnie, że może by jednak zawalczyć o laktację i odstawić Bebilon. No kurde... przecież ja jej daję słownie jedną butelkę, najczęściej nie wcina nawet 90ml. a ta mi tu jakbym jakieś świętokradztwo uprawiała, dżizas.
Warunki szpitalne podobno dobre. Podobno bo nie mam doświadczenia ale laski mówiły, że zazwyczaj rodzic siedzi co najwyżej na krzesełku. Ja miałam swoją kanapę. I pościel. Za jedyne 25 pln za cały okres 'wypoczynku' Minus to jeden kibel włącznie z prysznicem, średnio higieniczny zresztą, na calutki oddział, gdzie z każdym dzieckiem jak wiadomo jest rodzic.
To by było na tyle relacji

A dziś przyszła do mnie mama z odsieczą, żeby pomóc ogarnąć chałupę, bo tż doprowadził j przez te parę dni do stanu umiarkowanego zaniedbania, mówiąc delikatnie. Młoda od razu usnęła mojej mamie na rękach więc ja cały dzień sprzątałam jak ten ciul. Potem młoda godzinę wisiała na cycku i dała się tacie uśpić karuzelką. I se śpi. A ja wreszcie mogę posadzić tyłek.

Przeczytał ktoś?
Przeczytałam Fajnie, że wróciłyście już
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 18:31   #2974
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Nie było mnie to napitalały jedna przez drugą. Wróciłam to ledwo co jest poczytać
A i oczywiście jak pochwaliłam dziecko, że usnęło przed karuzelką to się oczywiście obudziło

Cytat:
Napisane przez martaj9 Pokaż wiadomość
Ja przeczytałam. Mała jest dzielna i nie mniej dzielna mama- tak dobrze zniosłyscie szpitalny zgiełk


Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Niestety albo me dziecko nie chce współpracować z ręką albo ręka z dzieckiem, a perspektywa ufajdania się tym dobrodziejstwiem robi swoje Ale z tymi ręcznikami to raz dwa idzie, chyba że są wycieki i trzeba przebierać

Super, że Ewunia współpracowała. W jakim szpitalu byłaś?

Dobrze miałaś z tą odsieczą.
Migasz się i tyle

Byłyśmy w bielańskim.

Odsiecz była niezbędna. Królik ledwo przeżył bo tżtowi nie przyszło do głowy sprawdzić czy ma co pić, pleśń znalazłam na różnych produktach w lodówce... A najlepsze - zostawiłam konewkę z kartką "koniecznie podlej kwiaty". W konewce było ledwo co na dnie wody. Tż podlał mi 17 kwiatków tą resztką wody bo jakoś nie przyszło mu do głowy dolać więcej. Klękajcie narody

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Przeczytałam Fajnie, że wróciłyście już
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:16   #2975
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość

Odsiecz była niezbędna. Królik ledwo przeżył bo tżtowi nie przyszło do głowy sprawdzić czy ma co pić, pleśń znalazłam na różnych produktach w lodówce... A najlepsze - zostawiłam konewkę z kartką "koniecznie podlej kwiaty". W konewce było ledwo co na dnie wody. Tż podlał mi 17 kwiatków tą resztką wody bo jakoś nie przyszło mu do głowy dolać więcej. Klękajcie narody
Pomijając dramat królika to prawie posikałam się ze śmiechu
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:28   #2976
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez jagnna Pokaż wiadomość


jak mi się zdarzy kupa-masakrator (w sensie Ulce jak się zdarzy) to wycieram jej dupkę wewnętrzną stroną przedniej części pieluszki podkładając ją potem pod dupkę. Tylnia część pampka jest cały czas pod dupeczką małej. Tym sposobem kupa zostaje z dupencji starta, a jej część główna chowa się w kieszonce powstałej z pieluszki
namotałam?
cwaniara
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:28   #2977
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez jagnna Pokaż wiadomość

jak mi się zdarzy kupa-masakrator (w sensie Ulce jak się zdarzy) to wycieram jej dupkę wewnętrzną stroną przedniej części pieluszki podkładając ją potem pod dupkę. Tylnia część pampka jest cały czas pod dupeczką małej. Tym sposobem kupa zostaje z dupencji starta, a jej część główna chowa się w kieszonce powstałej z pieluszki
namotałam?
mojej kuuupy sie nie mieszcza w pieluszce

Cytat:
Napisane przez jagnna Pokaż wiadomość
Anegdota z życia: kiedyś na punkt info w mojej firmie klient przyniósł szczotkę do WC noszącą ewidentne ślady użytkowania, celem zgłoszenia reklamacji.
Powód- ŹLE ZBIERA
masakra, a umył chcociaz to??

Cytat:
Napisane przez jagnna Pokaż wiadomość
w takich przypadkach lece z małą pod kran
moja sie nie miesci tam, mala umywalka kurcz i za ciezka zeby jedna reka trzymac a druga myc

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Ja za Tobą też
A propos moje dziecko walnęło po 2 dniach w szpitalu takie kupsko, że trzeba było wietrzyć salę, szacun nie?!



Tak Ci ładnie z Jagną tłumaczyłyśmy chwyt poddupny a Ty dalej jedziesz na wacikach

Uwaga uwaga nadrabiam nieobecność!

Jak wiecie albo nie okazało się, że moje dziecko złapało jakiegoś wirsua rsv. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Inhalowali ją najpierw co 4 godziny a potem zeszłyśmy już do odstępów 16 godzinnych. Jestem generalnie bardzo dumna z mojego dziecka bo te 6 dni to jak na tego wirusa bardzo szybko a młoda przecież jest bardzo młoda i proszę jak sobie elegancko poradziła
Zakupiłam wczoraj ten inhalator do użytku domowego również. W ogóle to polecam, bo są dzieci, takie jak moje, które podczas inhalacji zasypiają Co lepsze - po inhalacjach dziecko bierze się na kolana na brzuszku i oklepuje po plecach - młodej również zdarzyło się tak przysnąć Poza tym w szpitalu była strasznie grzeczna, no jak nie moje dziecko. Spała, zajmowała się sama sobą, gaworzyła (!) i zaczęła się uśmiechać tak pełną gębą (!).
Poza tym waży 4655g. co nie jest jakimś szałem no ale jednak ciut przybiera. Oczywiście pani doktor starała się mnie sterroryzować laktacyjnie, że może by jednak zawalczyć o laktację i odstawić Bebilon. No kurde... przecież ja jej daję słownie jedną butelkę, najczęściej nie wcina nawet 90ml. a ta mi tu jakbym jakieś świętokradztwo uprawiała, dżizas.
Warunki szpitalne podobno dobre. Podobno bo nie mam doświadczenia ale laski mówiły, że zazwyczaj rodzic siedzi co najwyżej na krzesełku. Ja miałam swoją kanapę. I pościel. Za jedyne 25 pln za cały okres 'wypoczynku' Minus to jeden kibel włącznie z prysznicem, średnio higieniczny zresztą, na calutki oddział, gdzie z każdym dzieckiem jak wiadomo jest rodzic.
To by było na tyle relacji

A dziś przyszła do mnie mama z odsieczą, żeby pomóc ogarnąć chałupę, bo tż doprowadził j przez te parę dni do stanu umiarkowanego zaniedbania, mówiąc delikatnie. Młoda od razu usnęła mojej mamie na rękach więc ja cały dzień sprzątałam jak ten ciul. Potem młoda godzinę wisiała na cycku i dała się tacie uśpić karuzelką. I se śpi. A ja wreszcie mogę posadzić tyłek.

Przeczytał ktoś?
przeczytałam
duze postepy u córci
tez chyba kupie inhalator, jaki masz?

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
N

Byłyśmy w bielańskim.

Odsiecz była niezbędna. Królik ledwo przeżył bo tżtowi nie przyszło do głowy sprawdzić czy ma co pić, pleśń znalazłam na różnych produktach w lodówce... A najlepsze - zostawiłam konewkę z kartką "koniecznie podlej kwiaty". W konewce było ledwo co na dnie wody. Tż podlał mi 17 kwiatków tą resztką wody bo jakoś nie przyszło mu do głowy dolać więcej. Klękajcie narody
biedny krolik
TZ genialny, mam tez taki zdolny egzemplarz meski w domu
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-12, 19:32   #2978
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez jagnna Pokaż wiadomość
Anegdota z życia: kiedyś na punkt info w mojej firmie klient przyniósł szczotkę do WC noszącą ewidentne ślady użytkowania, celem zgłoszenia reklamacji.
Powód- ŹLE ZBIERA
to gdzie Ty pracujesz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Przeczytał ktoś?
ja też
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:33   #2979
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
to gdzie Ty pracujesz
Coś chyba mówiła, że jest babcią klozetową

Sorry Jagnna - mam dobry humor
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:54   #2980
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Coś chyba mówiła, że jest babcią klozetową
no to się nie dziwię że pan miał pretensje
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:57   #2981
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Coś chyba mówiła, że jest babcią klozetową

Sorry Jagnna - mam dobry humor
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 20:00   #2982
dzinek
Wtajemniczenie
 
Avatar dzinek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Coś chyba mówiła, że jest babcią klozetową

Sorry Jagnna - mam dobry humor
Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
no to się nie dziwię że pan miał pretensje


Moja myje dupke w zlewie wiec sie spokojnie miesci.
Poszlam do sanepidu, a tam sanepidu juz nie ma, daleko mi bedzie jechac jesli sie nie dodzwonie
Dzisaj mamy dzien maruda.

Kaka zeby w temacie bylo , fajnie ze wszystko gladko i bez komplikacji
__________________
I'm looking for a husband...

Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje,
szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje


Edytowane przez dzinek
Czas edycji: 2013-02-12 o 20:02
dzinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 20:47   #2983
villemi
Zadomowienie
 
Avatar villemi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 710
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość

Dziewczyny - być może jestem w błędzie, ale nie wiem czy te problemy z główką nie są związane z wkładaniem prawej rączki do buzi. Zaczęła się wkurzać jak zaczęłam przekręcać jej głowę na lewą stronę, bo musiała wyciągnąć rękę z buzi. Wcisnęłam jej smoka i narazie jest spokój. Zobaczymy
moj tez wklada do buzi tylko prawa raczke i jak jest glodny to wykreca glowke w prawa strone zeby dorwac sie do reki, a smoczusiem zazwyczaj gardzi, lapka lepsza

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Ja za Tobą też



A propos moje dziecko walnęło po 2 dniach w szpitalu takie kupsko, że trzeba było wietrzyć salę, szacun nie?!



Tak Ci ładnie z Jagną tłumaczyłyśmy chwyt poddupny a Ty dalej jedziesz na wacikach






Uwaga uwaga nadrabiam nieobecność!

Jak wiecie albo nie okazało się, że moje dziecko złapało jakiegoś wirsua rsv. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Inhalowali ją najpierw co 4 godziny a potem zeszłyśmy już do odstępów 16 godzinnych. Jestem generalnie bardzo dumna z mojego dziecka bo te 6 dni to jak na tego wirusa bardzo szybko a młoda przecież jest bardzo młoda i proszę jak sobie elegancko poradziła
Zakupiłam wczoraj ten inhalator do użytku domowego również. W ogóle to polecam, bo są dzieci, takie jak moje, które podczas inhalacji zasypiają Co lepsze - po inhalacjach dziecko bierze się na kolana na brzuszku i oklepuje po plecach - młodej również zdarzyło się tak przysnąć Poza tym w szpitalu była strasznie grzeczna, no jak nie moje dziecko. Spała, zajmowała się sama sobą, gaworzyła (!) i zaczęła się uśmiechać tak pełną gębą (!).
Poza tym waży 4655g. co nie jest jakimś szałem no ale jednak ciut przybiera. Oczywiście pani doktor starała się mnie sterroryzować laktacyjnie, że może by jednak zawalczyć o laktację i odstawić Bebilon. No kurde... przecież ja jej daję słownie jedną butelkę, najczęściej nie wcina nawet 90ml. a ta mi tu jakbym jakieś świętokradztwo uprawiała, dżizas.
Warunki szpitalne podobno dobre. Podobno bo nie mam doświadczenia ale laski mówiły, że zazwyczaj rodzic siedzi co najwyżej na krzesełku. Ja miałam swoją kanapę. I pościel. Za jedyne 25 pln za cały okres 'wypoczynku' Minus to jeden kibel włącznie z prysznicem, średnio higieniczny zresztą, na calutki oddział, gdzie z każdym dzieckiem jak wiadomo jest rodzic.
To by było na tyle relacji

A dziś przyszła do mnie mama z odsieczą, żeby pomóc ogarnąć chałupę, bo tż doprowadził j przez te parę dni do stanu umiarkowanego zaniedbania, mówiąc delikatnie. Młoda od razu usnęła mojej mamie na rękach więc ja cały dzień sprzątałam jak ten ciul. Potem młoda godzinę wisiała na cycku i dała się tacie uśpić karuzelką. I se śpi. A ja wreszcie mogę posadzić tyłek.

Przeczytał ktoś?
brawa dla córeczki

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Coś chyba mówiła, że jest babcią klozetową

Sorry Jagnna - mam dobry humor
villemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 21:12   #2984
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez villemi Pokaż wiadomość
moj tez wklada do buzi tylko prawa raczke i jak jest glodny to wykreca glowke w prawa strone zeby dorwac sie do reki, a smoczusiem zazwyczaj gardzi, lapka lepsza
Moja też nie lubiła smoków, ale dzisiaj już chyba się poddała jak po raz setny przekręciłam jej głowę przez co musiała wyjąć rękę z buzi
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 21:28   #2985
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Dyskusja wre, nie ma co. Aż nie wiem komu odpisywać
A moje dziecko padło po butelce i przy akompaniamencie konika z fp. No nic, chyba se pójdę spać po prostu

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
przeczytałam
duze postepy u córci
tez chyba kupie inhalator, jaki masz?

biedny krolik
TZ genialny, mam tez taki zdolny egzemplarz meski w domu
Inhalator mam taki http://www.medel.pl/inhalatory-i-neb...el-family.html Nie to żebym akurat na niego jakoś specjalnie polowała - po prostu ten był w aptece i zapłaciłam 139,99 więc ciut taniej niż ta cena u nich... Sprawdza się nieźle.

Co do królika - opatrzność czuwała, że w sobotę tż mnie zmienił przy małej i skoczyłam sobie na chwilę odsapnąć do domu i odkryłam, że nie ma co pić. Nie wiem czy do mojego powrotu by dotrwał... Kiedyś jak ja go zaniedbałam niechcący to pił wodę skapującą z prania, szczwana bestia

Cytat:
Napisane przez dzinek Pokaż wiadomość
Kaka zeby w temacie bylo
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 21:32   #2986
emylka86
Zakorzenienie
 
Avatar emylka86
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

dzika dobrze, że już zdrowe jestescie. i brawa dla twojego tż;ta ; p hehe
__________________
Michałek 16.12.2012

Borysek 09.10.2015

zapraszam do klików w banerek
emylka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 21:42   #2987
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez emylka86 Pokaż wiadomość
dzika dobrze, że już zdrowe jestescie. i brawa dla twojego tż;ta ; p hehe
Młoda jeszcze kaszle jak stary gruźlik ale podobno tak ma być
Za to mi się teraz jakiś gil rzucił... dobrze, że rota nie złapałam, bo w sali obok grasował...
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 21:54   #2988
villemi
Zadomowienie
 
Avatar villemi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 710
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

wizyte u chirurga mamy przełożoną na środę za tydzień, więc przyjechalismy do tesciow na wies, pewnie zostaniemy tu do niedzieli, w miedzyczasie odzwiedzimy tez moja mama ktora mieszka niedaleko

Czaruś po zjedzeniu cycka + 90ml mm+ cycek + 30ml mm w koncu zasnal, taki z niego glodomor, ze nie wiem

tak w ogole to zawsze jak tu przyjezdzamy to w dzien ogarnia go taka spiaczka jakby nie nasze dziecko, w domu spi bardzo malo w dzien
moze to te wiejskie powietrze?

moje dziecko wlasnie sie zasmialo przez sen, slodki jest

Edytowane przez villemi
Czas edycji: 2013-02-12 o 21:56
villemi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 22:00   #2989
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez villemi Pokaż wiadomość
Czaruś po zjedzeniu cycka + 90ml mm+ cycek + 30ml mm w koncu zasnal, taki z niego glodomor, ze nie wiem
Zdecydowany chłopak, nie ma co

A, właśnie! Przypomniało mi się, że jak Was wczoraj nadrabiałam to rzucił mi się w oko temat okresu... Kurde ja dostałam w szpitalu czegoś a la okres ale do końca nie jestem pewna. Karmię cyckiem na żądanie średnio co 2h. w dzień... plamienie skończyło mi się już jakiś czas temu, wkładki niemal czyste a tu bęc krew. I nawet nogi mnie bolały jak na okres zazwyczaj. Tylko że objętościowo tego było zdecydowanie za mało jak na okres. Ale za dużo jak na samą wkładkę. No i teraz sama nie wiem
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-12, 22:03   #2990
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Judka - mam pytanie odnośnie tego x-landera xa czy spacerówka jest też montowana przodem do rodzica?
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 07:58   #2991
Swarovska
Zadomowienie
 
Avatar Swarovska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

witajcie no i my niestety wylądowałysmy w szpitalu mała ma zapalenie płuc i chyba zapalenie ucha, wczoraj ją strasznie pokłuki, i chyba po antybiotykach co jej dają cały czas spi! budze ja do karmienia tylko

słyszalam ze w szpitalu z powodu zapalenia płuc dziecka długo się siedzi...

Edytowane przez Swarovska
Czas edycji: 2013-02-13 o 07:59
Swarovska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 08:19   #2992
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Hej!

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
witajcie no i my niestety wylądowałysmy w szpitalu mała ma zapalenie płuc i chyba zapalenie ucha, wczoraj ją strasznie pokłuki, i chyba po antybiotykach co jej dają cały czas spi! budze ja do karmienia tylko

słyszalam ze w szpitalu z powodu zapalenia płuc dziecka długo się siedzi...
Ojjj współczuję Dużo zdrówka dla malutkiej



Moje dziecko dzisiaj się od rana cieszy Co się na niego spojrzę, to ten w śmiech Nawet w głos mu się udało 2 razy. Gorzej, że oczy mu lecą, poszedłby spać, ale nie może usnąć bo się śmieje

A, i dziś 7 dzień z nabiałem Małemu nic
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 08:41   #2993
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Co do królika - opatrzność czuwała, że w sobotę tż mnie zmienił przy małej i skoczyłam sobie na chwilę odsapnąć do domu i odkryłam, że nie ma co pić. Nie wiem czy do mojego powrotu by dotrwał... Kiedyś jak ja go zaniedbałam niechcący to pił wodę skapującą z prania, szczwana bestia





biedny królik

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Zdecydowany chłopak, nie ma co

A, właśnie! Przypomniało mi się, że jak Was wczoraj nadrabiałam to rzucił mi się w oko temat okresu... Kurde ja dostałam w szpitalu czegoś a la okres ale do końca nie jestem pewna. Karmię cyckiem na żądanie średnio co 2h. w dzień... plamienie skończyło mi się już jakiś czas temu, wkładki niemal czyste a tu bęc krew. I nawet nogi mnie bolały jak na okres zazwyczaj. Tylko że objętościowo tego było zdecydowanie za mało jak na okres. Ale za dużo jak na samą wkładkę. No i teraz sama nie wiem
jesteś pewna że nogi ciekawe....

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
witajcie no i my niestety wylądowałysmy w szpitalu mała ma zapalenie płuc i chyba zapalenie ucha, wczoraj ją strasznie pokłuki, i chyba po antybiotykach co jej dają cały czas spi! budze ja do karmienia tylko

słyszalam ze w szpitalu z powodu zapalenia płuc dziecka długo się siedzi...
ojoj a miała jakieś objawy?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
moje dziecko dzisiaj się od rana cieszy co się na niego spojrzę, to ten w śmiech :d nawet w głos mu się udało 2 razy. Gorzej, że oczy mu lecą, poszedłby spać, ale nie może usnąć bo się śmieje :d
:d

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość

A, i dziś 7 dzień z nabiałem Małemu nic
super

nam po ruskich zjedzonych w poniedziałek, też narazie nic nie jest po jakim czasie powinny wystąpić objawy?
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 08:54   #2994
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
nam po ruskich zjedzonych w poniedziałek, też narazie nic nie jest po jakim czasie powinny wystąpić objawy?

No właśnie są rozbieżne opinie - mi ta lekarka co zdiagnozowała skazę u małego mówiła, że do 5 dni. A Kamalika na fb mi pisała, że 3-4 tygodnie po podaniu alergenu mogą wystąpić objawy Ale dla mnie to nie do pojęcia, żeby aż tyle czasu Pojutrze idę do naszego pediatry, to może czegoś ciekawego się dowiem, to dam znać
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 09:02   #2995
Swarovska
Zadomowienie
 
Avatar Swarovska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość


biedny królik

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



jesteś pewna że nogi ciekawe....

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



ojoj a miała jakieś objawy?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



:d

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



super

nam po ruskich zjedzonych w poniedziałek, też narazie nic nie jest po jakim czasie powinny wystąpić objawy?
katar i lekki kaszel a na drugi dzień już zapalenie płuc, u tak małych dzieci stan zdrowia pogorszyć się może z godziny na godzinę niestety...
Swarovska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 09:15   #2996
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość

No właśnie są rozbieżne opinie - mi ta lekarka co zdiagnozowała skazę u małego mówiła, że do 5 dni. A Kamalika na fb mi pisała, że 3-4 tygodnie po podaniu alergenu mogą wystąpić objawy Ale dla mnie to nie do pojęcia, żeby aż tyle czasu Pojutrze idę do naszego pediatry, to może czegoś ciekawego się dowiem, to dam znać
Ja jak miałam z młodym problem bo nie wiadomo co było przyczyną alergii to lekarka mówiła że po odstawieniu alergenu objawy mogą się jeszcze do 3-4 tygodni utrzymywać.
A własnie przy spożyciu wyskakują w kilka dni.
Ale namotałam

Svarowska trzymajcie się i oby szybko przeszło
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 09:23   #2997
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Ja jak miałam z młodym problem bo nie wiadomo co było przyczyną alergii to lekarka mówiła że po odstawieniu alergenu objawy mogą się jeszcze do 3-4 tygodni utrzymywać.
A własnie przy spożyciu wyskakują w kilka dni.
Ale namotałam
O właśnie! Też tak słyszałam


Kurcze, pogoda taka niepewna, nie wiem czy iść na spacer :/ Wieje trochę, chyba sobie daruję dzisiaj...
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 09:28   #2998
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość

No właśnie są rozbieżne opinie - mi ta lekarka co zdiagnozowała skazę u małego mówiła, że do 5 dni. A Kamalika na fb mi pisała, że 3-4 tygodnie po podaniu alergenu mogą wystąpić objawy Ale dla mnie to nie do pojęcia, żeby aż tyle czasu Pojutrze idę do naszego pediatry, to może czegoś ciekawego się dowiem, to dam znać
to super, daj znać
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 09:29   #2999
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Kurcze, pogoda taka niepewna, nie wiem czy iść na spacer :/ Wieje trochę, chyba sobie daruję dzisiaj...
Też sie nad tym zastanawiam, u mnie śnieg leży i pewnie mróz, ale nawet jak mróz to wychodzimy na spacer

W ogóle Jasiek pobił dziś rekord w spaniu od 22.00 do 5.30
Wyspałam się dziś jak nigdy
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-13, 09:33   #3000
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
katar i lekki kaszel a na drugi dzień już zapalenie płuc, u tak małych dzieci stan zdrowia pogorszyć się może z godziny na godzinę niestety...
współczuję, tak pytam bo podobno ostatnio jest wiele przypadków bezobjawowego zapalenia płuc, tylko osłabienie, ale bez kaszlu, gorączki

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Ja jak miałam z młodym problem bo nie wiadomo co było przyczyną alergii to lekarka mówiła że po odstawieniu alergenu objawy mogą się jeszcze do 3-4 tygodni utrzymywać.
A własnie przy spożyciu wyskakują w kilka dni.
Ale namotałam
to nam lekarz powiedział że skoro nie jem nabiału 3 tyg a poprawy nie widać, to musi być coś innego, ale to taki przypadkowy lekarz, nie mam do niego zaufania, akurat on badał małego przed szczepieniem

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Kurcze, pogoda taka niepewna, nie wiem czy iść na spacer :/ Wieje trochę, chyba sobie daruję dzisiaj...
a u nas nasypało śniegu, znowu będzie walka z zaspami
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.