Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

[_itsabelle]

a na jakich grupach szukacie na facebooku?

[Sunnivaa]

Napisane przez _itsabelle

a na jakich grupach szukacie na facebooku?

Ja głownie odwiedzam tą UKowską ,,Au pair in UK" oraz ,,Au pair in London" <- to są strony, grupa otwarta ,,Au pair London". Teraz też w zamkniętej szwajcarskiej

[marudzia]

jeeejku. przeżyłam moją pierwszą rozmowę host mum zadzwoniła tak niespodziewanie.. rozmawiałyśmy przez ponad pół godziny ale głównie ona mówiła nie wiedziałam o co mam pytać, bo całkowicie zapomniałam a nie chciałam szukać mojej kartki z pytaniami, bo akurat miałam bałagan na biurku
mam się dobrze zastanowić i dać im znać, oni są jak najbardziej na tak. jestem tak podekscytowana i szczęśliwa

[Sunnivaa]

Napisane przez marudzia

jeeejku. przeżyłam moją pierwszą rozmowę host mum zadzwoniła tak niespodziewanie.. rozmawiałyśmy przez ponad pół godziny ale głównie ona mówiła nie wiedziałam o co mam pytać, bo całkowicie zapomniałam a nie chciałam szukać mojej kartki z pytaniami, bo akurat miałam bałagan na biurku
mam się dobrze zastanowić i dać im znać, oni są jak najbardziej na tak. jestem tak podekscytowana i szczęśliwa

To ci z 50 euro czy inni? Jak inni to jakie warunki

[marudzia]

Napisane przez _itsabelle

a na jakich grupach szukacie na facebooku?

ja pozapisywałam się do kilku grup typu : au pair in Madrid au pair in Spain. bo szukałam rodziny z Hiszpanii.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

niee, również angielska rodzina w Hiszpanii. trójka chłopców, mama w domu i bodajże 90 euro na tydzień..

[laczupakabra]

mam wielką ochotę zrobić sobie popcorn i obejrzeć głupią komedię romantyczną, ale oczywiście popcornu nie mogę zrobić, bo dzieci też będą chciały, ciężkie jest życie z dziećmi w domu, ughhh, viva czas wolny

[gorzala]

Ja jak robiłam popcorn ten taki z mikrofalówki to dzieliłam się z dziećmi na pół, bo jakbym zjadła cały to potem wyrzuty sumienia, że pójdzie w boczki

[laczupakabra]

Napisane przez gorzala

Ja jak robiłam popcorn ten taki z mikrofalówki to dzieliłam się z dziećmi na pół, bo jakbym zjadła cały to potem wyrzuty sumienia, że pójdzie w boczki

ja bym nawet nie miała nic przeciwko podzieleniu się z nimi, ale ich rodzice...

[rinne]

mam z dzieciakami umowe ze we czwartki kiedy spedzam z nimi caly dzien, mamy dzien słodki i po szkole zzeramy cos slodkiego i owoce i po kolacji kawałek ciasta

[thePhantom]

Napisane przez rinne

mam z dzieciakami umowe ze we czwartki kiedy spedzam z nimi caly dzien, mamy dzien słodki i po szkole zzeramy cos slodkiego i owoce i po kolacji kawałek ciasta

hoho taki slodki dzien to ja z moimi miałam codziennie zawsze 16:00 kawka, dzieciaki kakao, i ciacha, kinderki, owocki, wszystko, podwieczorek pełną gębą a potem się dziwie, że przytyłam 8 kg

[roux666]

Napisane przez rinne

mam z dzieciakami umowe ze we czwartki kiedy spedzam z nimi caly dzien, mamy dzien słodki i po szkole zzeramy cos slodkiego i owoce i po kolacji kawałek ciasta

uuuu tylko jeden dzien w tyg mozecie jesc slodycze??

[rinne]

no raczej staram sie trzymac tylko jednego dnia, czasem gdy ich odbieram ze szkoly lub zabieram na zajęcia dodatkowe tez cos mam, ale nigdy tego nie wiedza na pewno, musze z nimi uwazac bo to sa zarloczne dzieci

[matt_2]

hej wszystkim, jestem tu nowa piszę bo mam pytanie w sprawie au pair. znalazłą mnei rodzina w Chinach, wymienilismy kilka maili, jestesmy tez umowieni na rozmowie na skypie, natomiast problem jest taki ze u nich trzeba wszystko załatwiac przez agencje-wiza, papiery o niekaralnosci i tym podbone. wiec moje pytanie jest, czy zdarzylo Wam sie kiedys cos takiego i czy musialyscie placic jakąs tam zaliczke ktora byla zwracana po zakonczeniu programu? wyjazd jest na rok, moze dlatego tak to wyglada? z góry bardzo serdecznie dziekuje wszystkim za porady

[MalinowaMamba]

U mnie cisza ciągle, ze 4 rodzinki się odezwały, ale albo znalazły jednak kogoś innego albo mi nie pasują. Aktualnie zastanawiam się czy może by dodać jakieś nowe zdjęcie profilowe, sama nie wiem ale do połowy kwietnia chciałabym mieć już własną pewną rodzinkę i trochę się zaczęłam bać że nikt mnie jednak nie zechce.. A nie mam innego planu na wakacje, jedynie chyba dostać sie do maka i pracować, ale to byłaby dla mnie porażka

[Sunnivaa]

Tak naprawdę to niewiele wiem o au pair w Chinach, ale watpie żeby dało się to zrobić bez agencji Nie wiem jak jest z Chinami ale we wszystkich innych agencjach płaci sie agencji (niezwracalną kwotę) a rodzinie nigdy nie daje się nic.
Tyle wiem

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez MalinowaMamba

U mnie cisza ciągle, ze 4 rodzinki się odezwały, ale albo znalazły jednak kogoś innego albo mi nie pasują. Aktualnie zastanawiam się czy może by dodać jakieś nowe zdjęcie profilowe, sama nie wiem ale do połowy kwietnia chciałabym mieć już własną pewną rodzinkę i trochę się zaczęłam bać że nikt mnie jednak nie zechce.. A nie mam innego planu na wakacje, jedynie chyba dostać sie do maka i pracować, ale to byłaby dla mnie porażka

U mnie właśnie też jakaś moda na milczenie. Odpisują mi ewentualnie jakieś rodzinki sprzed miesiąca, których juz nie chcę i do niczego to nie prowadzi. Ale nie ma co się martwić, ktoś nas na bank zechce!

[MalinowaMamba]

Ponarzekałam tu trochę to zaraz odezwała się do mnie bardzo konkretna rodzina z Finlandii. 260euro i jeślibym się zdecydowała przyjechać to oni do pocket money dodadzą mi połowę pieniędzy za lot. Dwójka chłopców, rodzice potrzebują w wakacje pomocy bo wynajmują domki dla gości, więc mają dużo pracy w sezonie. Przyznam że oferta mnie kusi, wydają się być bardzo konkretni, zamieniłam już z nimi kilkanaście maili, boję się tylko tego co mówią o mentalności Finów

[roux666]

Napisane przez MalinowaMamba

Ponarzekałam tu trochę to zaraz odezwała się do mnie bardzo konkretna rodzina z Finlandii. 260euro i jeślibym się zdecydowała przyjechać to oni do pocket money dodadzą mi połowę pieniędzy za lot. Dwójka chłopców, rodzice potrzebują w wakacje pomocy bo wynajmują domki dla gości, więc mają dużo pracy w sezonie. Przyznam że oferta mnie kusi, wydają się być bardzo konkretni, zamieniłam już z nimi kilkanaście maili, boję się tylko tego co mówią o mentalności Finów

a jakie obowiazki, godziny?

moze porozmawiaj z nimi tez na skype, zobaczysz jacy sa.

a czego konkretnie sie boisz jesli chodzi o mentalnosc? Niektore rzeczy mozesz wywnioskowac po mailach, inne po rozmowie na skype a o jeszcze inne mozesz spytac

[rinne]

Napisane przez MalinowaMamba

Ponarzekałam tu trochę to zaraz odezwała się do mnie bardzo konkretna rodzina z Finlandii. 260euro i jeślibym się zdecydowała przyjechać to oni do pocket money dodadzą mi połowę pieniędzy za lot. Dwójka chłopców, rodzice potrzebują w wakacje pomocy bo wynajmują domki dla gości, więc mają dużo pracy w sezonie. Przyznam że oferta mnie kusi, wydają się być bardzo konkretni, zamieniłam już z nimi kilkanaście maili, boję się tylko tego co mówią o mentalności Finów

nie warto miec nastawienia do stereotypów, powinnas byc po prostu otwarta, a nie zakładac że beda tacy a tacy, gdy byc moze bardzo cie zaskoczy prawda

[Marthha91]

Hej dziewczyny
Myślę aby w przyszłym roku wyjechać do Norwegii lub Anglii jako au pair.. Wówczas będę na 3-cim roku studiów zaocznych (zjazdy co 2 tygodnie) więc myślę o tym czy dało by radę coś takiego pogodzić, przyjezdzalabym na te 2 dni ,2 razy w miesiącu.. no i teraz moje pytanie, jak myślicie czy to ma sens? czy jako au pair cięzko będzie dostać 2 weekendy w miesiącu wolne??

[lucyohlucy]

Preciez jako au pair zwykle ma sie weekendy wolne Ewentualnie chodziloby o babysittingi, ale to jest do dogadania.

Oplacaloby Ci sie to? Masz dobre polaczenia lotnicze?

[roux666]

Napisane przez Marthha91

Hej dziewczyny

Myślę aby w przyszłym roku wyjechać do Norwegii lub Anglii jako au pair.. Wówczas będę na 3-cim roku studiów zaocznych (zjazdy co 2 tygodnie) więc myślę o tym czy dało by radę coś takiego pogodzić, przyjezdzalabym na te 2 dni ,2 razy w miesiącu.. no i teraz moje pytanie, jak myślicie czy to ma sens? czy jako au pair cięzko będzie dostać 2 weekendy w miesiącu wolne??

2 weekendy w miesiacu to czesto dosc, zastanow sie czy cala kasa ktora zarobisz nie pojdzie Ci na bilety, albo ustal indywidualny tok nauczania, zebys mogla rzadziej przyjezdzac.

[PaniPedagog]

Wydaje mi się, że bez indywidualnego nie da rady, bo zawsze coś wypada w tygodniu aż na jakiś czas, coś podrzucić, coś oddać. Ale próbować można, tylko to bardzo męczące musi być..

[blanca7]

Ja bym chyba nie próbowała bez indywidualnego toku nauczania, bo po pierwsze jako au pair się dużo nie zarabia i te pieniądze musiałabyś przeznaczyć na przyloty. Po drugie różnie się może zdarzyć- niby zjazdy co 2 tyg., ale nie wiadomo jak to będzie.
Ja jechałam z aparatem ortodontycznym i miałam wizyty co 2,5 miesiąca- a potem się okazało, że kupiłam bilety, a orto zrobiła urlop i w ciągu miesiąca 2 razy byłam w PL, potem mi poodpadały zamki, ale już nie mogłam jechać do domu i tak chodziłam bez wizyty u orto. Są rózne sytuacje losowe niestety

[6746bdedfa49379c2543594dc795ba743a60a5f4_5ea4c0f24d671]

Dziewczyny a spotkałyście się może z au pair która miała cukrzycę?

[Marthha91]

Napisane przez lucyohlucy

Preciez jako au pair zwykle ma sie weekendy wolne Ewentualnie chodziloby o babysittingi, ale to jest do dogadania.

Oplacaloby Ci sie to? Masz dobre polaczenia lotnicze?

Studiuję w Warszawie, więc połączenie będzie jak najbardziej ok
Gdybym się zddecydowała na wyjazd wówczas zarezerwuje sobie bilety z wyprzedzeniem.. więc nie powinno wynieść mnie to jakoś bardzo dużo kwestia materialna odnośnie takich przyjazdów bez problemu..

[MalinowaMamba]

Co do mnie, sprawa potoczyła się bardzo szybko. Po weekendzie daję znać hostce, ale właściwie to jestem na tak

Chciałam z nią porozmawiać na skypie, ale napisala mi że ona mimo tego że jest dosyć młoda to kompletnie nie zna sie na technice i to chyba nie wyjdzie. Dała mi kontakty do jej obecnej aupair która wyjedzie chwile przed (prawdopodobnie) moim przyjazdem, a po mnie przyjeżdża inna dziewczyna też z Polski która była u nich w zeszłym roku. Mają trójkę małych chłopców, zajmują się agroturystyką. Generalnie hostka jest zawsze w domu, więc po prostu tworzę z nią drużynę że ja gotuję, ona sie nimi zajmuje, ona sprząta to ja biorę dzieciakow na farme itd. Bardzo konkretna i przesympatyczna babka z niej jest. Zaproponowała mi że mi do pocket money zwróci połowę kosztów biletu (są drogie, ponieważ mieszkają w pięknej okolicy ale na północy Finlandii, więc muszę lecieć z przesiadką), dostanę kartę do telefonu i bilet do miasta (chyba że wolę jeździć samochodem to zawsze mogę ich poprosić). No i do tego kurs fińskiego (co do tego to nie jestem przekonana...), muszę jeszzce spytać czy to konieczne. Pisała że lepiej żebym coś umiała żeby mnie maluchy zrozumiały, ale to są ciągle małe dzieci więc pare podstawowych zwrotów do nich mogę się nauczyć i bez kursu. Mam napisać do jej obecnej aupair żeby mi podesłała jeszcze zdjęcia pokoju (hostka szanuje jej prywatność więc nie chce wchodzić jej do pokoju i fotografować) i domu. No i mają jeszcze dwa psy


Czy mimo braku rozmowy na skaypie myślicie że wyjazd to dobry pomysł? Ja mam jak najbardziej pozytywne odczucia, powiedziałam że napiszę do niej za parę dni z osteteczną decyzją i ustalimy szczegóły. Wiecie może jak to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym? Ona mi pisała że oni za to płacą, ale nie dopytałam o to i teraz nie wiem czy ja musze jakieś papiery przywozić z Polski w razie czego czy co. A jakbym się miała sama zająć ubezpieczeniem to jaka to jest kwota?

[roux666]

Martha

Przemysl to, ja dalej uwazam ze to sie tylko wydaje takie latwe. I tanie.
A poza tym jaka rodzina sie na to zgodzi? Bo jakbys miala loty w piatki to kto Cie zastapi? A co z bbs w weekendy? Poza tym nawet jak za bilrty zaplacisz niewiele to sa to weekendy, one i tak beda drogie a poza tym nie co chwile sa bilety po 20 funtow...
Oblicz to i pomysl o tym na spokojnie.

Napisane przez MalinowaMamba

Co do mnie, sprawa potoczyła się bardzo szybko. Po weekendzie daję znać hostce, ale właściwie to jestem na tak



Chciałam z nią porozmawiać na skypie, ale napisala mi że ona mimo tego że jest dosyć młoda to kompletnie nie zna sie na technice i to chyba nie wyjdzie. Dała mi kontakty do jej obecnej aupair która wyjedzie chwile przed (prawdopodobnie) moim przyjazdem, a po mnie przyjeżdża inna dziewczyna też z Polski która była u nich w zeszłym roku. Mają trójkę małych chłopców, zajmują się agroturystyką. Generalnie hostka jest zawsze w domu, więc po prostu tworzę z nią drużynę że ja gotuję, ona sie nimi zajmuje, ona sprząta to ja biorę dzieciakow na farme itd. Bardzo konkretna i przesympatyczna babka z niej jest. Zaproponowała mi że mi do pocket money zwróci połowę kosztów biletu (są drogie, ponieważ mieszkają w pięknej okolicy ale na północy Finlandii, więc muszę lecieć z przesiadką), dostanę kartę do telefonu i bilet do miasta (chyba że wolę jeździć samochodem to zawsze mogę ich poprosić). No i do tego kurs fińskiego (co do tego to nie jestem przekonana...), muszę jeszzce spytać czy to konieczne. Pisała że lepiej żebym coś umiała żeby mnie maluchy zrozumiały, ale to są ciągle małe dzieci więc pare podstawowych zwrotów do nich mogę się nauczyć i bez kursu. Mam napisać do jej obecnej aupair żeby mi podesłała jeszcze zdjęcia pokoju (hostka szanuje jej prywatność więc nie chce wchodzić jej do pokoju i fotografować) i domu. No i mają jeszcze dwa psy





Czy mimo braku rozmowy na skaypie myślicie że wyjazd to dobry pomysł? Ja mam jak najbardziej pozytywne odczucia, powiedziałam że napiszę do niej za parę dni z osteteczną decyzją i ustalimy szczegóły. Wiecie może jak to jest z ubezpieczeniem zdrowotnym? Ona mi pisała że oni za to płacą, ale nie dopytałam o to i teraz nie wiem czy ja musze jakieś papiery przywozić z Polski w razie czego czy co. A jakbym się miała sama zająć ubezpieczeniem to jaka to jest kwota?

Idz na finski! Zawsze to pozniej bedzie fajnie wygladac w cv.
Do ubezp nic nie potrzebujesz, ja bym asekuracyjnie zrobila sobie euro26- kosztuje grosze (70 zl za rok)a lepiej miec cos. Chyba ze masz na nfz, to wybierz karte tam.

[lucyohlucy]

Popieram, ucz sie finskiego! Nidgy nie wiadomo co sie w zyciu przyda

Rodzinka wydaje sie byc bardzo OK

[Marthha91]

roux666 W piątki mogłabym latać do Warszawy wieczorem.. lot trwa okolo 2 godzin czy to z Norwegii czy Anglii. Wracałabym wieczorem w niedzielę. Kwestie finansowe nie będą mi przeszkadzały, nawet jeśli te bilety faktycznie nie uda mi się kupić tanio.. więc problem to tylko i wyłacznie to czy rodzina zgodzi się na 2 weekendy w miesiącu w pełni wolne. Generalnie dziewczyny myślicie, że to nie przejdzie??

[roux666]

Napisane przez Marthha91

roux666 W piątki mogłabym latać do Warszawy wieczorem.. lot trwa okolo 2 godzin czy to z Norwegii czy Anglii. Wracałabym wieczorem w niedzielę. Kwestie finansowe nie będą mi przeszkadzały, nawet jeśli te bilety faktycznie nie uda mi się kupić tanio.. więc problem to tylko i wyłacznie to czy rodzina zgodzi się na 2 weekendy w miesiącu w pełni wolne. Generalnie dziewczyny myślicie, że to nie przejdzie??

nie no. rodzina ma prawo raz do dwoch max w miesiacu poprpsic Cie o bbs w weekend, powinno przejsc.

jesli zatem nie martwisz sie o kwestie finansowo- logistyczna to dzialaj!