Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1

[colorblue]

Napisane przez banka26

A moj ma 38 dtopni cryyyy pewnie wczoraj go zawialo i dlatego od rana chce spac i placze ciagle.... Narazie nic mu nie daje czekam do 38.5 ani spaceru teraz i na dodatek piatek nie lubie piatkow bo jestem sama do 2 w nocy i w soboty to samo ;(

Oj biedulek:-*

Napisane przez xal

Mój mąż przyjeżdża dopiero w niedzielę na dłuższy urlop, już odliczam dni i godziny
Color a ty karmisz? Jak to jest z basenem przy karmieniu, można pływać i opalać się?

karmie pływam normalnie bo czemu by nie? W wannie też siedze przecież:-D co do opalania to jednak nakrywam piersi trochę bo też mam obawy żeby je tak całkiem w stroju na słońce wystawiać

Napisane przez komiksowa

I taki jest wlasnie plan! tatus dzisiaj piwka się nie napije!

Color ale masz super z tym basenem, a wlasciwie nie Ty, tylko dzieciaki

Vvgh kciuki dla Jerzego

no baa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

Napisane przez vvgh

A od której śpi? Bez budzenia w nocy?
Moj się juz ustabilizował i śpi po 20, budzi się o 2, a potem np. o 4. A o 6 lub 5 już pobudka

to tak samo jak u nas z tymi godzinami kciuki za Juraska

Napisane przez banka26

A moj ma 38 dtopni cryyyy pewnie wczoraj go zawialo i dlatego od rana chce spac i placze ciagle.... Narazie nic mu nie daje czekam do 38.5 ani spaceru teraz i na dodatek piatek nie lubie piatkow bo jestem sama do 2 w nocy i w soboty to samo ;(

biedaczek mały

diabli daj troche słońca, u nas na pomorzu pochmurnie, zimno i wieje - zaraz pewnie do tego się rozpada
my z rana biegaliśmy po urzędach, załatwiać becikowe, kasę z zusu dostanę dopiero 8 sierpnia
mały prawie 2 godziny gaworzył, śmial sie a potem jęczał już ze zmęczenia, teraz w końcu padł a ja się szykuje na wizytę u gina, ehh już nie będzie podglądania kluseczki na usg..

[karolina2121]

czy po tych mlekach hipoalergicznych Wasze dzieci miały problem z kupą? jakieś to mleko gęściejsze aż smoczek przytyka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Bo wkładki trzeba wyciągać później od razu wkładać a strój mokry, no i nie wiem jak tam z jakością wody w basenie bo przecież cycek będzie taki "umyty" w tej wodzie ...
Może jak rodzice wrócą to pojadę z mamą i z małą.

Ja np. aż tak bardzo wkładek nie potrzebuję a przed karmieniem zawsze pierś można umyć pod prysznicem nie wiem, ja póki co nie mam problemu bo na basen się nie wybieramy

Napisane przez cloche

cholera, strasznie nie po drodze... juz moja przyjaciolka sie raz zapowiedziala, bo jechala do niemiec, i jej sie wydawalo, ze moze przeciez zahaczyc o monachium, skoro juz w dojczlandii bedzie buszowac... zrezygnowala, jak sie okazalo, ze musialaby nadlozyc 500 km

to sie wszystko tak niedaleko wydaje... a ja mam blizej na plaze w bella italia niz do pierwszej wiochy na ojczyznie z ta plaza to w sumie fajnie...

a tak w ogole to se pobylam w lesie... mlody chroniony siatka, ale mnie komary pozarly teraz postawilam wozek na tarasie w cieniu. zobaczymy ile mlody wytrzyma...

no właśnie to się tak wydaje, że po drodze można wpaść a ta dojczlandia to wielka jak krowa

[ankaaa206]

colorek zazdroszczę takiej ceny na basen, u nas jest 14 zł osoba dorosła, 7 zł maluch i 25 zł zajęcia z niemowlakami

[cloche]

Napisane przez karolina2121

czy po tych mlekach hipoalergicznych Wasze dzieci miały problem z kupą? jakieś to mleko gęściejsze aż smoczek przytyka

ale masz jedynke? bo z HA tez sa rozne... no i jeszcze musialoby byc dobrze rozrobione. mi nawet najmniejszego smoka nie przytyka, a to taki ekstremalny z jedna mini-mini dziureczka...

Napisane przez XxXJuSstiii

no właśnie to się tak wydaje, że po drodze można wpaść a ta dojczlandia to wielka jak krowa

ano i taka pociagla na poludnie...

udalo mi sie wciagnac bulke, a mlody dalej spi!

[colorblue]

Nie no ja jak chodzę sama z chłopcami a Tymka zostawiam z mężem to kąpie się w basenie,a po powrocie myję piersi w domu zanim małemu podam
Jak idę z małym to ja do wody nie wchodzę bo Tymka samego nie zostawię


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolina2121]

Napisane przez cloche

ale masz jedynke? bo z HA tez sa rozne... no i jeszcze musialoby byc dobrze rozrobione. mi nawet najmniejszego smoka nie przytyka, a to taki ekstremalny z jedna mini-mini dziureczka...

Mam Bebiko 1 HA. Podaje mu dopiero od wczoraj i już widzę, że ma problem z kupą... a może to dlatego,że Delicol się skończył nie wiem czy pomogło mu to mleko... dalej jakaś taka sucha skórka i krostki na buzi... na pewno mniej, ale za uszami ma w dalszym ciągu suchą skórę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

colorek zazdroszczę takiej ceny na basen, u nas jest 14 zł osoba dorosła, 7 zł maluch i 25 zł zajęcia z niemowlakami

ale pewnie macie jakiś większy basen u nas w takim małym to 5zł dorosła i 3zł dziecko - głębokość do 145cm i brodzik do tego plac zabaw i boisko do siatkówki i piłki nożnej plażowej

[cloche]

Napisane przez karolina2121

Mam Bebiko 1 HA. Podaje mu dopiero od wczoraj i już widzę, że ma problem z kupą... a może to dlatego,że Delicol się skończył nie wiem czy pomogło mu to mleko... dalej jakaś taka sucha skórka i krostki na buzi... na pewno mniej, ale za uszami ma w dalszym ciągu suchą skórę

hmm, no na bebikach sie nie znam. ale jak wydaje ci sie za geste, to moze faktycznie jest? i mlody by potrzebowal tez czegos do picia w te upaly... problem z kupa zwalilabym na brak delicolu, ale moze i za gesty pokarm mu utrudnia...

[karolina2121]

Clothe no niby nie wygląda na jakieś dużo gęstsze, ale smoka przytyka... Delicol już kupiony, zobaczymy jak będzie, ale wydaję mi się, że mój młody ma skazę białkową spojrzcie na jego buzie

[cloche]

karolina, skaza bialkowa jest bardzo rzadka... a moj mlody teraz tez mial jakies wysypki, tylko mu powoli schodza. owszem, u Antosia wyglada to troche inaczej niz u Florka i faktycznie troche przypomina ta wysypke, ktora mial moj mlodszy brat - a on mial skaze. tylko ze u niego to bylo naprawde ekstremalnie. tez na wszystkich zgieciach, bardzo zaognione...
ty juz cycem w ogole nie karmisz, nie? przejdz sie do pediatry i podpytaj, jak sprawdzic czy jest cos na rzeczy... przez ile czasu jakie mleko musialabys podawac, zeby zaobserwowac jakies zmiany, poprawe itp...

[maarchewka]

Mi to już nieźle mózg prało w tym szpitalu.. wczoraj tak gadałam do syna:
Wojtus - lekarzy to tylko obchodzi Twoja kupa i jedzenie... tak.. tylko czy gęsta czy rzadka..i czy ładnie śsiesz cyca..
a nikt się nie zapyta jaką masz osobowośc, kim chcesz zostać w przyszłości ani jakie masz poglądy na politykę zagraniczną Polski..

ehh dobrze ze już po...

Na wypisie mamy, że pacjent przyjęty z ostrym nieżytem żołądkowo-jelitowym o pochodzeniu rotawirusa.. jakoś tak.. taaa... moj syn to chyba terminator jak mial niezyt a w ogole nie plakal, ciągle się smial nie mial ani biegunki, ani nie zygal, dobrze jadl i przybral przez tydzien 300 g...

A ta lekarka co nami się opiekawala to jakaś z kosmosu.. typ ludzi ktorych najbardziej niecierpie.. tak to mila ze do dupy wchodzi bez wazeliny a jak przychodzi co do czego to taka wredna ze masakra...

Przy wypisie pyta się czy mamy jakieś pytania - ja ze co ze szczepieniami mamy robić bo mialy być w tamtym tygodniu, a trafilismy do szpitala no i byl ten antybiotyk czy ma jakąs odpornośc czy to trzeba przelożyc itp.. to stwierdzla, ze nie to ja mam się tym martwić tylko lekarz... no to ja ze to co mam robic.. a ona ze ma mnie mąż wyrzucić z dzieckiem w lesie a sam pojechać zawieść dokumentacje do swojej przychodni i oni już się będą tym martwić.. no dobra..
to się pytam czyli spacerow mamy nie ograniczac - no nie.. a wizyty innych ludzi w domu?? - to ona czy ja maturę robilam, że ja takie glupie pytania zadaje?? moj męzu do niej, że jego profesor mowi, że nie ma glupich pytań, tylko są glupie odpowiedzi...
ona - że ostatnią rzeczą jaka jest dziecku potrzebna to wizyty innych ludzi.. ze ona ma wnuczkę i jej nie odwiedza, bo dziecku potrzebne jest tylko mleko matki i milość ojca a nie to zeby inni ludzie się na niego patrzyli... taaa pewnie wlasna corka ja widziec nie chce we wlasnym domu... i jej nie zaprasza..

[cloche]

maarchewka, lekarka faktycznie rabnieta... wlasnej wnuczki nie widziala i uwaza jeszcze, ze to jest normalne dobrze, ze juz jestescie u siebie!

a wiesz, w klinice to jak ze mna gadali lekarze, pielegniarki i psychologowie, to czesto byly rozmowy o osobowosci Florka i o tym, kim chce byc ale fakt, najwazniejszy byl bilans mleka, kup i siuskow...

[maarchewka]

Napisane przez karolina2121

Clothe no niby nie wygląda na jakieś dużo gęstsze, ale smoka przytyka... Delicol już kupiony, zobaczymy jak będzie, ale wydaję mi się, że mój młody ma skazę białkową spojrzcie na jego buzie

hmm moj dzisiaj też mial takie poliki jak leżal przytulony do tzta, a własciwie jeden policzek od jego strony...... może to od ciepla po prostu..

Napisane przez cloche

maarchewka, lekarka faktycznie rabnieta... wlasnej wnuczki nie widziala i uwaza jeszcze, ze to jest normalne dobrze, ze juz jestescie u siebie!

a wiesz, w klinice to jak ze mna gadali lekarze, pielegniarki i psychologowie, to czesto byly rozmowy o osobowosci Florka i o tym, kim chce byc ale fakt, najwazniejszy byl bilans mleka, kup i siuskow...

hehe mowilam Wojtusiowi zeby się nie przejmowal, ze to nie znaczy ze nie jest wyjątkowy po prostu lekarze tacy bezduszni..

[cloche]

Napisane przez maarchewka

hehe mowilam Wojtusiowi zeby się nie przejmowal, ze to nie znaczy ze nie jest wyjątkowy po prostu lekarze tacy bezduszni..

a ta "wasza" lekarka to juz szczegolnie... jak twierdzi, ze dziecku to tylko mleko matki do szczescia potrzebne, to co ona mysli o tych, ktore karmia mm???
"nasza" lekarka mnie raz uspokajala, bo panikowalam, ze moze cos zlego jem, skoro mlody ma gazy. a ta do mnie: "ja wszystkich moich trzech chlopakow na flaszce chowalam, o ja wyrodna matka, i wszyscy mieli gazy. tak to juz jest, trzeba przetrwac. pani niech je co lubi, byle nie przesadza z kapusta, cebula itp..."
w ogole fajna babka!

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Florek nie mogl zrobic kupy, to dostal cyca, trzy stekniecia i poszla armata a ta mina, wyraz ulgi...

[lonely_lady]

Cloche- mi to sie wszędzie blisko wydaje jakoś we wrześniu może będziemy sie wybierać w wasze strony może Florek i Wiktor sie zakumpluja

Karolina- a na uszkach ma krostki i suche ? Ja odkryłam wczoraj ze mały ma skażenia szkoda ze tak późno

[colorblue]

Napisane przez maarchewka

Mi to już nieźle mózg prało w tym szpitalu.. wczoraj tak gadałam do syna:
Wojtus - lekarzy to tylko obchodzi Twoja kupa i jedzenie... tak.. tylko czy gęsta czy rzadka..i czy ładnie śsiesz cyca..
a nikt się nie zapyta jaką masz osobowośc, kim chcesz zostać w przyszłości ani jakie masz poglądy na politykę zagraniczną Polski..

ehh dobrze ze już po...

Na wypisie mamy, że pacjent przyjęty z ostrym nieżytem żołądkowo-jelitowym o pochodzeniu rotawirusa.. jakoś tak.. taaa... moj syn to chyba terminator jak mial niezyt a w ogole nie plakal, ciągle się smial nie mial ani biegunki, ani nie zygal, dobrze jadl i przybral przez tydzien 300 g...

A ta lekarka co nami się opiekawala to jakaś z kosmosu.. typ ludzi ktorych najbardziej niecierpie.. tak to mila ze do dupy wchodzi bez wazeliny a jak przychodzi co do czego to taka wredna ze masakra...

Przy wypisie pyta się czy mamy jakieś pytania - ja ze co ze szczepieniami mamy robić bo mialy być w tamtym tygodniu, a trafilismy do szpitala no i byl ten antybiotyk czy ma jakąs odpornośc czy to trzeba przelożyc itp.. to stwierdzla, ze nie to ja mam się tym martwić tylko lekarz... no to ja ze to co mam robic.. a ona ze ma mnie mąż wyrzucić z dzieckiem w lesie a sam pojechać zawieść dokumentacje do swojej przychodni i oni już się będą tym martwić.. no dobra..
to się pytam czyli spacerow mamy nie ograniczac - no nie.. a wizyty innych ludzi w domu?? - to ona czy ja maturę robilam, że ja takie glupie pytania zadaje?? moj męzu do niej, że jego profesor mowi, że nie ma glupich pytań, tylko są glupie odpowiedzi...
ona - że ostatnią rzeczą jaka jest dziecku potrzebna to wizyty innych ludzi.. ze ona ma wnuczkę i jej nie odwiedza, bo dziecku potrzebne jest tylko mleko matki i milość ojca a nie to zeby inni ludzie się na niego patrzyli... taaa pewnie wlasna corka ja widziec nie chce we wlasnym domu... i jej nie zaprasza..

Co do rozmowy z synem to padłam ha ha ha:-D

Co do lekarki to ona się chyba z ujem na rozumy pozamieniała:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

lonely, pewnie by sie zakumplowali, Florek bardzo kontaktowy ze szpitala ma juz 2 kolegow!

[karolina2121]

Napisane przez cloche

karolina, skaza bialkowa jest bardzo rzadka... a moj mlody teraz tez mial jakies wysypki, tylko mu powoli schodza. owszem, u Antosia wyglada to troche inaczej niz u Florka i faktycznie troche przypomina ta wysypke, ktora mial moj mlodszy brat - a on mial skaze. tylko ze u niego to bylo naprawde ekstremalnie. tez na wszystkich zgieciach, bardzo zaognione...
ty juz cycem w ogole nie karmisz, nie? przejdz sie do pediatry i podpytaj, jak sprawdzic czy jest cos na rzeczy... przez ile czasu jakie mleko musialabys podawac, zeby zaobserwowac jakies zmiany, poprawe itp...

Nie, karmię tylko mm. Byliśmy we wtorek przy szczepieniu u pediatry i to ona zasugerowała zmianę mleka. W sumie to dopiero drugi dzień po zmianie mleka... zobaczymy jak będzie po weekendzie

Napisane przez maarchewka

hmm moj dzisiaj też mial takie poliki jak leżal przytulony do tzta, a własciwie jeden policzek od jego strony...... może to od ciepla po prostu..

Sama już nie wiem...

Napisane przez lonely_lady

Karolina- a na uszkach ma krostki i suche ? Ja odkryłam wczoraj ze mały ma skażenia szkoda ze tak późno

Ma suchą skórę na uszach i za uszami, krostek nie ma

---
Kupę na szczęście już zrobił... nie dziwię się, że miał z nią problem, bo była strasznie gęsta

[ankaaa206]

marchew co za durna baba ale dobrze że już koniec z tym szpitalem, wzieli kase z NFZu i tyle

a i zaczęliśmy dziś 7 tydzień, zaczęliśmy niezbyt fajnie bo chyba skokiem rozwojowym, maly musi mieć cyca koło siebie by pociumkać, muszę cały czas z nim leżeć bo nie daj Boże się obudzi a mamy brak, odrazu alarm a nigdy tak nie miał no i marudzi jak nie on, więc stawiam na skok

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez karolina2121

Clothe no niby nie wygląda na jakieś dużo gęstsze, ale smoka przytyka... Delicol już kupiony, zobaczymy jak będzie, ale wydaję mi się, że mój młody ma skazę białkową spojrzcie na jego buzie

mi to wygląda na potówki, mój tak miał po 2 tyg samo zeszło

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez karolina2121

Clothe no niby nie wygląda na jakieś dużo gęstsze, ale smoka przytyka... Delicol już kupiony, zobaczymy jak będzie, ale wydaję mi się, że mój młody ma skazę białkową spojrzcie na jego buzie

i jakby miał skazę to najczęściej policzki są takie szorstkie i dziecko chce się drapać bo to cholernie swędzi, mojej kuzynki mała miała skazę i te policzki były takie w plamach szorstkich

[karolina2121]

Napisane przez ankaaa206

a i zaczęliśmy dziś 7 tydzień, zaczęliśmy niezbyt fajnie bo chyba skokiem rozwojowym, maly musi mieć cyca koło siebie by pociumkać, muszę cały czas z nim leżeć bo nie daj Boże się obudzi a mamy brak, odrazu alarm a nigdy tak nie miał no i marudzi jak nie on, więc stawiam na skok

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------


mi to wygląda na potówki, mój tak miał po 2 tyg samo zeszło

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------


i jakby miał skazę to najczęściej policzki są takie szorstkie i dziecko chce się drapać bo to cholernie swędzi, mojej kuzynki mała miała skazę i te policzki były takie w plamach szorstkich

Mój też kończy dziś 7 tyg. - Niko i Antoś urodzili się tego samego dnia

nie wiem czy to potówki... już wariuje z tą jego buźką

[ankaaa206]

i moze komuś się przyda, a i jeśli ciąża była po terminie lub przed to się dodaje lub odejmuje te dni

[xal]

Napisane przez cloche

Florek nie mogl zrobic kupy, to dostal cyca, trzy stekniecia i poszla armata a ta mina, wyraz ulgi...

Moja dzisiaj przy cycu zrobila kupe, mina urwiska 'mamo zmalowalam cos' a kiedys po kupce odwrocila glowe do tylu i minka 'cos smierdzi, ale jakby co to mnie tu nie bylo'. Dzieciaki maja swietna mimike.

A co sie zmienia po 2 skoku? Po pierwszym zaczela wszystko ogladac i leca juz lzy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Jestem .. Kurcze na bank go przewialo mam nadzieje ze nie uszy ;( mlody zasna w koncu i przespal jedzenie w razie co czopek naszykowalam . Za miesiac kupuje laserowy termometr , bo ten to juz chyva 10 raz do pupy bede wsadzala a najgorzej jak placze

[barwineczek]

Napisane przez banka26

A moj ma 38 dtopni cryyyy pewnie wczoraj go zawialo i dlatego od rana chce spac i placze ciagle.... Narazie nic mu nie daje czekam do 38.5 ani spaceru teraz i na dodatek piatek nie lubie piatkow bo jestem sama do 2 w nocy i w soboty to samo ;(

Banka gdzie mierzysz? najlepiej w odbycie mierzyć do 6 miesiąca życia a tam do 38 jest norma dopiero doczytałam że w pupie. Powtórze w pupie norma to 36-38 stopni

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez karolina2121

Clothe no niby nie wygląda na jakieś dużo gęstsze, ale smoka przytyka... Delicol już kupiony, zobaczymy jak będzie, ale wydaję mi się, że mój młody ma skazę białkową spojrzcie na jego buzie

a czy to jest suche i łuszczy sie, czy tylko wysypka?? mój miał podobne

[komiksowa]

Napisane przez karolina2121

czy po tych mlekach hipoalergicznych Wasze dzieci miały problem z kupą? jakieś to mleko gęściejsze aż smoczek przytyka

Karolina a z jaka woda rozrabiasz? Tylko zimna? Ja dodaje cieplej troszke i nic sie nie zatyka. Po Nan Pro 1 Ha nie mieliśmy większych problemów z kupka. Dajesz Antkowi wodę do przepicia?

Napisane przez cloche

ale masz jedynke? bo z HA tez sa rozne... no i jeszcze musialoby byc dobrze rozrobione. mi nawet najmniejszego smoka nie przytyka, a to taki ekstremalny z jedna mini-mini dziureczka...

ano i taka pociagla na poludnie...

udalo mi sie wciagnac bulke, a mlody dalej spi!

to sie nazywa dieta matki karmiacej - suche bulki i woda

Jaka macie herbatke koperkowa? Ja mam Hippa, ale tam jest glukoza, wiec szukam czegos lepszego.

Marchewka - wow - co za baba

[humpback]

Napisane przez diabli

wrzucam obiecane ćwiczenia - od fizjoterapeuty (dla mam!), wzmocnienie miesni brzucha, spalenie faldki, praca nad odcinkiem lędźwiowym kregoslupa zebysmy daly rade dzwigac nasze male kluchy podobno najlepsze jest cw. nr 4.

http://i43.tinypic.com/2le48lt.jpg
http://i41.tinypic.com/10nzwjl.jpg

o gimnastyce maluszka jeszcze nie miałyśmy okazji pogadac - badzcie cierpliwe :P

super dzięki, w końcu trzeba zrobić coś z tym moim flaczkiem a nie tylko opychać się pysznościami (a dziś szykuje się pizza )

[banka26]

Napisane przez barwineczek

Banka gdzie mierzysz? najlepiej w odbycie mierzyć do 6 miesiąca życia a tam do 38 jest norma dopiero doczytałam że w pupie. Powtórze w pupie norma to 36-38 stopni

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------



a czy to jest suche i łuszczy sie, czy tylko wysypka?? mój miał podobne

Ta w pupie pisalam, wiem dlatego mu nic nie dalam , zmierzylam mu terax i ma 37,2 po odjeciu tych 5 kresek wiec spada ufff

[maarchewka]

Tak mi się wydawalo ze te wszystkie ciuszki co mam odlożone w szafie to jeszcze takie duże, szczególnie pajace... i w koncu mama mi nagadala zebym to powyciągala i zaczęla zakładać bo w koncu ich nawet nie zaloże.. i co nie ktore to ledwo wcisnelam...