Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2

[wika82]

Napisane przez Glodomorek

Wg zasady im później tym lepiej odczekaj te 2 tygodnie.

Co do hejtowania wózka, może chustę?

To wtedy by wypadało 23 listopada, a jak 24 tygodnie, to za tydzień.. Od stycznia wracam do pracy już codziennie na kilka godzin, nie wiem jak wtedy z odciąganiem, bo już teraz na dwa razy w tygodniu na 4 godziny ledwo daję radę odciągnąć, to nie będzie za późno? Czytałam, źe gluten trzeba wprowadzić jeszcze karmiąc, więc u nas zostałby miesiąc. Potem dalej chcę karmić, ale być moźe opiekunka będzie musiała podawać też mm.
Z drugiej strony dzisiaj lecę do pracy na 3,5 h i mało odciągnęłam, więc niestety chyba pierwszy raz mąż będzie musiał dać mm. W tej sytuacji i tak czekać do kalendarzowych 6 miesięcy?

Nad nosidełkiem się zastanawiałam w przypływie desperacji, jak synek miał 10 tygodni, ale odkryłam jego drzemki i zarzuciłam ten pomysł. Raczej źle bym się z tym czuła, a po foteliku widzę, że są widoki na lepszą jazdę w spacerówce, tylko nie wiem czy nie będzie jeszcze na niego za duża. Fotelik na pewno już jest ok.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Debrah]

Napisane przez wika82

To wtedy by wypadało 23 listopada, a jak 24 tygodnie, to za tydzień.. Od stycznia wracam do pracy już codziennie na kilka godzin, nie wiem jak wtedy z odciąganiem, bo już teraz na dwa razy w tygodniu na 4 godziny ledwo daję radę odciągnąć, to nie będzie za późno? Czytałam, źe gluten trzeba wprowadzić jeszcze karmiąc, więc u nas zostałby miesiąc. Potem dalej chcę karmić, ale być moźe opiekunka będzie musiała podawać też mm.
Z drugiej strony dzisiaj lecę do pracy na 3,5 h i mało odciągnęłam, więc niestety chyba pierwszy raz mąż będzie musiał dać mm. W tej sytuacji i tak czekać do kalendarzowych 6 miesięcy?

Nad nosidełkiem się zastanawiałam w przypływie desperacji, jak synek miał 10 tygodni, ale odkryłam jego drzemki i zarzuciłam ten pomysł. Raczej źle bym się z tym czuła, a po foteliku widzę, że są widoki na lepszą jazdę w spacerówce, tylko nie wiem czy nie będzie jeszcze na niego za duża. Fotelik na pewno już jest ok.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Znasz nosidlo Tula? Dla nas nieocenione

Swoją drogą jakie ty masz duże dziecko już...

[kordelka85]

Napisane przez wika82

Oki, to teraz dwa pytania.
Zamierzam stosować się do zaleceń who i pierwsze posiłki nie będące mlekiem matki podać po ukończeniu 6 miesiąca i tak się zastanawiam, czy podać po skończeniu 24 tygodni, czy czekać do tego kalendarzowego miesiąca? Różnica dwa tygodnie.

.

Myślę, ze 2 tygodnie nie zrobi różnicy. Ale jak dziecko sie najada mlekiem matki to nie ma co się spieszyć.

[wika82]

Napisane przez Debrah

Znasz nosidlo Tula? Dla nas nieocenione

Swoją drogą jakie ty masz duże dziecko już...

Właśnie nie bardzo chcę przyzwyczajać synka do nosidła majac widoki na powodzenie ze spacerówką. Ten okres przejściowy chciałabym chwilowo zastąpić gondolę fotelikiem, chociaż dzisiaj wyjdziemy gondolą, bo widzę, że dziecko jest senne.
Duże już, duże, wiekowo i wzrostowo, bo wagą nie bardzo, dopiero dobijamy do 6 kg.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez kordelka85

Myślę, ze 2 tygodnie nie zrobi różnicy. Ale jak dziecko sie najada mlekiem matki to nie ma co się spieszyć.

Właśnie nie rozumiem pojęcia "najada się". U nas od urodzenia synek je bardzo często, ale niedużo. Lekarze mi wpierają już od dawna, że mleko mu przestało wystarczać, tylko, że on tak ma od początku, więc lipna teoria.
Co to znaczy, że się nie najada - w naszym przypadku, nie wiem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281320]

Napisane przez wika82

Co to znaczy, że się nie najada - w naszym przypadku, nie wiem.

Mój syn się nie najadał, nie wystarczało mu. Byłam tego pewna, bo po opróżnieniu obu piersi zaczynał płakać i musiałam go smoczkiem uspokajać. Budził się w nocy co godzinę, bo był głodny.
Jeżeli twoje dziecko przestaje ssać, bo jest syte, przybiera na wadze to pewnie się najada

[kordelka85]

Napisane przez wika82

Właśnie nie rozumiem pojęcia "najada się". U nas od urodzenia synek je bardzo często, ale niedużo. Lekarze mi wpierają już od dawna, że mleko mu przestało wystarczać, tylko, że on tak ma od początku, więc lipna teoria.
Co to znaczy, że się nie najada - w naszym przypadku, nie wiem.

.

Myślę, ze się najada. Jakby się nie najadał to byś raczej wiedziała.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Ja mam inne pytanie. Jestem w 19 tc i strasznie mnie bolą piersi. Myślałam, ze to tylko na początku, ale prawie polowa ciąży i nie przeszło. Poza tym dalej mnie mdli wymiotuje, niewiele jem. Wszyscy mówią, ze to powinno przejść po 1 trymestrze...Miałyście tez tak, czy ja jestem jakimś wyjątkiem?
W poprzedniej ciąży na tym etapie czułam sie jak młody bóg.

[Debrah]

Napisane przez wika82

Właśnie nie bardzo chcę przyzwyczajać synka do nosidła majac widoki na powodzenie ze spacerówką. Ten okres przejściowy chciałabym chwilowo zastąpić gondolę fotelikiem, chociaż dzisiaj wyjdziemy gondolą, bo widzę, że dziecko jest senne.
Duże już, duże, wiekowo i wzrostowo, bo wagą nie bardzo, dopiero dobijamy do 6 kg.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------




Właśnie nie rozumiem pojęcia "najada się". U nas od urodzenia synek je bardzo często, ale niedużo. Lekarze mi wpierają już od dawna, że mleko mu przestało wystarczać, tylko, że on tak ma od początku, więc lipna teoria.
Co to znaczy, że się nie najada - w naszym przypadku, nie wiem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czytałam wielokrotnie, że lubisz spacery - to, że dziecko będzie noszone nie znaczy, że będzie hejtować wózek - czasem jedno z drugim nie ma związku, za to, jeśli jest na bakier z wózkiem to masz alternatywę by sobie pomóc. Wkraczacie w etap świadomego poznawania świata, wiele dzieci wtedy ma problem z siedzeniem w wózku, niezależnie od tego jaki to.
A co do nienajadania : jeśli dziecko przybiera i moczy pieluchy to znaczy, że się najada, niezależnie od tego jak długo jest przy piersi i jak często. Pierś to nie tylko mleko - śliweczka85.

[201711281320]

Napisane przez Debrah

Pierś to nie tylko mleko - śliweczka85.

Z moich nic innego nie leciało

[kordelka85]

Napisane przez sliweczka85

Mój syn się nie najadał, nie wystarczało mu. Byłam tego pewna, bo po opróżnieniu obu piersi zaczynał płakać i musiałam go smoczkiem uspokajać. Budził się w nocy co godzinę, bo był głodny.
Jeżeli twoje dziecko przestaje ssać, bo jest syte, przybiera na wadze to pewnie się najada

No moj tez, po prostu ssał i płakał bo już nic nie leciało, musiałam dokarmiać mm, ale u mnie kiepsko było z laktacja.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Właśnie nie bardzo chcę przyzwyczajać synka do nosidła majac widoki na powodzenie ze spacerówką. Ten okres przejściowy chciałabym chwilowo zastąpić gondolę fotelikiem, chociaż dzisiaj wyjdziemy gondolą, bo widzę, że dziecko jest senne.
Duże już, duże, wiekowo i wzrostowo, bo wagą nie bardzo, dopiero dobijamy do 6 kg.

Mój jutro kończy 13 tygodni, waży niecałe 6 kg i wydaje mi się, że jest mniejszy od innych dzieci w tym wieku. Ale teraz widzę, że może faktycznie tylko mi się wydaje
Niedawno widziałam synka koleżanki, starszego od mojego dokładnie o miesiąc, i w szoku byłam, jaki z niego olbrzym. Ale nasz był drobiną, jak się urodził, ważył 2850 g, a ten koleżanki - prawie 4 kg.

Napisane przez Debrah

Znasz nosidlo Tula? Dla nas nieocenione

My nosidła nie mamy, mamy chustę (póki co elastyczną, bo chcieliśmy najpierw sprawdzić czy się z chustą polubimy) i chyba jestem jakaś lewa, bo dla mnie to niewygodne strasznie, czuję ciężar dziecka, kręgosłup mi wysiada Za to mąż nie ma takiego problemu, on uwielbia nosić

[201605041146]

Napisane przez kordelka85

Ja mam inne pytanie. Jestem w 19 tc i strasznie mnie bolą piersi. Myślałam, ze to tylko na początku, ale prawie polowa ciąży i nie przeszło. Poza tym dalej mnie mdli wymiotuje, niewiele jem. Wszyscy mówią, ze to powinno przejść po 1 trymestrze...Miałyście tez tak, czy ja jestem jakimś wyjątkiem?
W poprzedniej ciąży na tym etapie czułam sie jak młody bóg.

miałam tak samo do połowy 5 miesiąca. wymioty, migreny, ból piersi, brak apetytu..

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

pytanko,

od wczoraj Mały ma problem ze zrobieniem kupki. stęka, stęka i nic nie idzie. Słychać jak mu mieli w brzuszku, codziennie podajemy mu espumisan z zalecenia pediatry, bo ma problem z gazami, ale od wczoraj to u niego chyba zaparcie jest..wczoraj tak strasznie się męczył, wyglądało to jak kolka (płacz, podanie piersi nie uspokajało, prężenie ciałka, twardy brzuszek) i kupkę zrobił dopiero dziś rano...teraz widzę, że znowu problem się zaczyna, stęka ale nic nie idzie..wczoraj masowanie brzuszka, suszenie suszarką na brzuszek, leżenie na brzuszku nie pomogło... co polecacie? zastanawiam się czy nie skoczyć do apteki po czopki viburcol..dobry pomysł czy nie bardzo?

juz sama nie wiem co to jest..chyba kolki się zaczęły u nas

[Klarissa]

Wika a twój maluch lubi leżeć na brzuszku?
Ja wybebeszałam spacerówkę na drugą stronę i znalazłam metodę jak w załączeniu Dziecko było szczęśliwe, matka spokojna itd.

Przy okazji na tym zdjęciu widać uroki podwójnego macierzyństwa - i hulajnoga jest i choć co się we wózku zmieści

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez anettka

miałam tak samo do połowy 5 miesiąca. wymioty, migreny, ból piersi, brak apetytu..

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

pytanko,

od wczoraj Mały ma problem ze zrobieniem kupki. stęka, stęka i nic nie idzie. Słychać jak mu mieli w brzuszku, codziennie podajemy mu espumisan z zalecenia pediatry, bo ma problem z gazami, ale od wczoraj to u niego chyba zaparcie jest..wczoraj tak strasznie się męczył, wyglądało to jak kolka (płacz, podanie piersi nie uspokajało, prężenie ciałka, twardy brzuszek) i kupkę zrobił dopiero dziś rano...teraz widzę, że znowu problem się zaczyna, stęka ale nic nie idzie..wczoraj masowanie brzuszka, suszenie suszarką na brzuszek, leżenie na brzuszku nie pomogło... co polecacie? zastanawiam się czy nie skoczyć do apteki po czopki viburcol..dobry pomysł czy nie bardzo?

juz sama nie wiem co to jest..chyba kolki się zaczęły u nas

A jak karmisz?
viburcol niby po co? to są uspokajacze homeo, jeśli już naparwdę problem z kupą (a nie mówimy o tym po 2 razach!) to podajesz zwykłe, glicerynowe czopki (też z apteki). Ale przyjrzałabym się diecie, jeśli kp, a jeśli mm to może mleko nie pasuje?

Wika, a skąd pomysł, że dziecko w nosidle = dziecko nielubiące wózka? Moja noszona od 5tygodnia w elastycznej, potem po 5mcu właśnie TULA, na zmianę z wózkiem że nie wspomnę o tym, że takie dziecko cudnie grzeje, a mrozy idą

ja miałam inny patent na wózek, gdy były okresy nielubienia, no ale to wózek musi mieć siatkę - już tu pokazywałam nieraz:

http://3.bp.blogspot.com/-Od5coehyI2...0/CAM00346.jpg

BTW, spowiedź przed chrzcinami zaliczałam z młodą w Tuli właśnie

[201708160922]

Ja też wozilam malucha na brzuchu. Ale to w gondoli, nie widzę tego w spacerówce, gdzie nie ma już boków, a zapiąc nie ma jak.

[Klarissa]

Napisane przez CzasKomety

Ja też wozilam malucha na brzuchu. Ale to w gondoli, nie widzę tego w spacerówce, gdzie nie ma już boków, a zapiąc nie ma jak.

Na tym moim zdjęciu mały jest w spacerówce rozłożonej na płasko i jest zapięty, nie widać tego na focie, ale zapinałam go w szelki tylko odwrotnie zamiast na brzuszku zapięcie było na pupie

[201605041146]

Szaja karmie piersią, zwykle glicerynowe mam w domu, one są takie duże. ..co do diety, dalej jest monotematyczna, nic nowego nie wprowadzalam ...mały w końcu sie uspokoil, dałam mu piers bo był głodny i usnal godzinke temu. ..pare bączkow puscil i tyle.
A jeszcze odnośnie diety, możliwe ze coś co dotychczas jadłam i niebyło takich reskcji nagle mu przestalo pasować?

[201708160922]

Napisane przez Klarissa

Na tym moim zdjęciu mały jest w spacerówce rozłożonej na płasko i jest zapięty, nie widać tego na focie, ale zapinałam go w szelki tylko odwrotnie zamiast na brzuszku zapięcie było na pupie

No chyba że

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Anetko, pewnie, wystarczy, że został zmieniony skład produktu. Ale wiesz, układ trawienny jeszce niedojrzały więc zaparcie pewnie od tego. A czopek glicerynowy kupujesz w odpowiednim rozmiarze, mówisz, ile dziecko ma i tyle. Jak za wielkie wg ulotki to przedziel na pół.

[201605041146]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48741887]Anetko, pewnie, wystarczy, że został zmieniony skład produktu. Ale wiesz, układ trawienny jeszce niedojrzały więc zaparcie pewnie od tego. A czopek glicerynowy kupujesz w odpowiednim rozmiarze, mówisz, ile dziecko ma i tyle. Jak za wielkie wg ulotki to przedziel na pół.[/QUOTE]

Nawet nie wiedzialam, że czopki są różnej wielkosci... (olaboga ile rzeczy jeszcze nie wiem. ..)
W razie czego kupie jutro, a dieta nie wiem. .. może zacznę spisywac co jem. .z tym ze wiadomo nie jem żadnych smażonych, wzdymajacych, gazowanych, czekolad , cytrusow itp.
Dzięki wielkie za odpowiedź ;-)

[shirmus]

Napisane przez anettka

Nawet nie wiedzialam, że czopki są różnej wielkosci... (olaboga ile rzeczy jeszcze nie wiem. ..)
W razie czego kupie jutro, a dieta nie wiem. .. może zacznę spisywac co jem. .z tym ze wiadomo nie jem żadnych smażonych, wzdymajacych, gazowanych, czekolad , cytrusow itp.
Dzięki wielkie za odpowiedź ;-)

możesz podać surowego buraka w kawałku do memlania albo wyciśnij sok z niego i daj do picia, surowa marchewka też działa przy zaparciach, śliwki, masaż brzucha, ciepła kąpiel . Zawsze możesz kupić laktuloze w aptece pobudza ona perystaltykę jelit a nie jak czopki tylko dolny odcinek jelita grubego. Jak dla mnie czopki to ostateczność. Jest tyle sposobów że jeżeli to nie jest "duże" zaparcie da radę ulżyć dziecku w inny sposób.

[201605041146]

Napisane przez shirmus

możesz podać surowego buraka w kawałku do memlania albo wyciśnij sok z niego i daj do picia, surowa marchewka też działa przy zaparciach, śliwki, masaż brzucha, ciepła kąpiel . Zawsze możesz kupić laktuloze w aptece pobudza ona perystaltykę jelit a nie jak czopki tylko dolny odcinek jelita grubego. Jak dla mnie czopki to ostateczność. Jest tyle sposobów że jeżeli to nie jest "duże" zaparcie da radę ulżyć dziecku w inny sposób.

Dziekuje za rady, ale moj maluszek ma 7 tygodni i nie podam mu czegoś innego niż moja piers. Masaz brzuszka robimy codziennie, kapiel ciepla tez, jednak na ten wczorajszy i przedwczorajszy atak nie pomogło.

idę dziś do tej apteki i w związku z tym mam jeszcze pytanie:

czy was też po porodzie bolały stawy? bolą mnie kolana, stopy jak wstanę z łózka, w nocy biodra tak mnie kłują, że zmiana pozycji nie pomaga nawet, o plecach nie wspomnę. czy to mały wyciaga ze mnie wapno? polecacie coś jakiś suplement uzupełniający? po ciąży kontynuuję branie pregna plus, ale zostało mi jeszcze na tydzień i dziś zakupiłabym coś innego w razie czego.

[201711281320]

Napisane przez anettka

Nawet nie wiedzialam, że czopki są różnej wielkosci... (olaboga ile rzeczy jeszcze nie wiem. ..)
W razie czego kupie jutro, a dieta nie wiem. .. może zacznę spisywac co jem. .z tym ze wiadomo nie jem żadnych smażonych, wzdymajacych, gazowanych, czekolad , cytrusow itp.
Dzięki wielkie za odpowiedź ;-)

Moje dziecko gdy było kp na początku- może przez pierwszy miesiąc-robiło kupy ok. 10 razy/ dobę, a później robiło raz na 5-6 dni. Lekarz mówił, że to zupełnie normalne i czopek glicerynowy podawać dopiero w ostateczności, nie wcześniej niż po 7 dniach, bo może skończyć się tak, że trzeba będzie czopków używać non-stop.
Może lepiej żebyś poradziła się swojego pediatry?
Pamiętam, że lekarz polecił mi podawanie codziennie jakiegoś syropu wspomagającego wypróżnianie u niemowląt ale niestety to było lata temu i nie pamiętam już nazwy...

[pani-jesień]

Napisane przez anettka

czy was też po porodzie bolały stawy? bolą mnie kolana, stopy jak wstanę z łózka, w nocy biodra tak mnie kłują, że zmiana pozycji nie pomaga nawet, o plecach nie wspomnę. czy to mały wyciaga ze mnie wapno? polecacie coś jakiś suplement uzupełniający? po ciąży kontynuuję branie pregna plus, ale zostało mi jeszcze na tydzień i dziś zakupiłabym coś innego w razie czego.

Ja brałam Pregna Plus i dodatkowo piłam wapno. Ale mnie stawy nie bolały, piłam to wapno, jak byłam na diecie beznabiałowej z powodu podejrzenia skazy białkowej u synka.

[201605041146]

Napisane przez sliweczka85

Moje dziecko gdy było kp na początku- może przez pierwszy miesiąc-robiło kupy ok. 10 razy/ dobę, a później robiło raz na 5-6 dni. Lekarz mówił, że to zupełnie normalne i czopek glicerynowy podawać dopiero w ostateczności, nie wcześniej niż po 7 dniach, bo może skończyć się tak, że trzeba będzie czopków używać non-stop.
Może lepiej żebyś poradziła się swojego pediatry?
Pamiętam, że lekarz polecił mi podawanie codziennie jakiegoś syropu wspomagającego wypróżnianie u niemowląt ale niestety to było lata temu i nie pamiętam już nazwy...

problemy z kupką zaczeły się u nas tak z miesiąc temu, ale pomagały wtedy masaże, suszarka, kąpiel i espumisan. za to ostatnie dni to straszny płacz malego, nic go nie uspokaja nawet pierś i tak strasznie stęka i stara się i nic.jeśli sytuacja u nas się powtórzy dzis i przez weekend to wtedy w poniedziałek zarejestruje się do lekarza, czopki i tak kupię i w razie w też spróbuję.

Napisane przez pani-jesień

Ja brałam Pregna Plus i dodatkowo piłam wapno. Ale mnie stawy nie bolały, piłam to wapno, jak byłam na diecie beznabiałowej z powodu podejrzenia skazy białkowej u synka.

przez ten ból stawów czuję się jak jakaś babuleńka, brałaś pregna plus przez cały iokres karmienia piersią?

[mamasierpniowa]

czy 15-miesieczniak moze jeśc winogrono w całości ( czyli nieobrane ze skórki i z pestkami)?

[kotek81]

ja zawsze dawałam w całości - od poczatku pestki sama wypluwała a teraz dopiero wymyśliła, ze skórki jednak nie lubi i zanim zje to obskubuje całe winogrono

[201708160922]

Napisane przez mamasierpniowa

czy 15-miesieczniak moze jeśc winogrono w całości ( czyli nieobrane ze skórki i z pestkami)?

Ja kroiłam na pół i wyłuskiwałam pestkę, ale to dlatego, że dziecko zjadało pestkę.

[Glodomorek]

Ja zjadam pestki, nie widzę nic złego, żeby je potem wydalić.

z telefonu

[201708160922]

Napisane przez Glodomorek

Ja zjadam pestki, nie widzę nic złego, żeby je potem wydalić.

z telefonu

Ja nie lubię, mi przeszkadzają.

[Glodomorek]

Ok, przeszkadzaja to co innego ale dziecku nic nie bedzie jak polknie.

z telefonu