Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[89Beatka]

Napisane przez Lilith890502

z frustracji poprasowałam ciuchy małego

no widzisz, to jest plus tej sytuacji, a teraz siadaj i pisz to odwołanie, bo IOS ci się należy

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Rozśmieszyło mnie to

JA, KOBIETA: Nie czytam żadnych instrukcji. Wciskam guziki, aż zadziała. Nie potrzebuję alkoholu, żeby narobić sobie obciachu. I bez alkoholu daję radę Nie jestem rozkapryszona, tylko "emocjonalnie elastyczna"! Najpiękniejsze słowa świata: "Idę na zakupy" Nie mam żadnych dziwactw! To są "special effects"! Kobiety powinny wyglądać jak kobiety, a nie wytapetowane kości! Przebaczyć i zapomnieć? Ani nie jestem Jezusem, ani nie mam Alzheimera! My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle! To nie jest żaden tłuszcz! To "erotyczna powierzchnia użytkowa"! Gdy Bóg stworzył mężczyznę, obiecał, że idealnego faceta będzie można spotkać na każdym rogu....a potem uczynił ziemię okrągłą ? Na moim nagrobku niech będzie napis: "Co się głupio gapisz? Też bym wolała leżeć teraz na plaży!" Tak tak...my kobiety jesteśmy bowiem jedyne w swoim rodzaju... Prześlij tę wiadomość do fajnych dziewczyn, a wtedy.... jak zwykle...nic się nie wydarzy ale przynajmniej je rozśmieszysz))

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

https://www.facebook.com/photo.php?f...&type=1&ref=nf

nie wiem czy mam się śmiać czy płakać

płakać

Napisane przez niunia32

wróciłam właśnie ze sklepu... na obiad będzie kurczak w paprykowo pomidorowym sosie z ryżem i surówka z kiszonej kapusty
http://ugotuj.to/ugotuj/-18384277/ku...zem+w+sosie/p/ :P

no to idę szykować, bo za godz z młodą do lekarza...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

basiula za tygodnie

daj znać jak wyszło

[Dzastin08]

Napisane przez adoosienka

ola i De - tak a propo's nakrywanka rodziców na seksie to Wam coś opowiem Sytuacja dotyczy mojego brata i jego żony oraz ich synka jak miał 2 latka. Mieszkali wtedy w wynajmowanej kawalerce więc mały spał z nimi w pokoju, no i pewnej nocy zachciało im się amorów I już akcja w pełni, mój brat był na górze i nagle... moja bratowa zamiast jednego oddechu czuje i słyszy na sobie DWA mój brat sie zatrzymał i znieruchomiał zapalają światło i patrzą, a mały u mojego brata na plecach leży i sapie głośno i dyszy Pytają: "Dawidku a co Ty robisz?" a mały na to zaczął popychac mojego brata i mówi zasapany: "Pomagam tacie!" Do końca życia tego nie zapomną

to się uśmiałam

Napisane przez nasturcja7667

Ej chyba mnie szlag trafi

Pisałam tę bajkę dla Ani. I miałam już wymuskane 4 strony!! I co? I mój TŻ wczoraj postanowił zaktualizować system w tablecie [pisałam na tablecie, bo mamy taki malutki, asus transformer i ma normalną klawiaturę i jest leciutki i go uwielbiam]. A ja co? Zapomniałam zapisać tego na jakimś dysku zewnętrznym... Albo chociaz na maila sobie przesłać. A on stawiał cały system na nowo, bo jakiś błąd wyskoczył w trakcie aktualizacji.. I nie mam nic!!! No mnie chyba coś trafi!!

Anulka- będę mieć opóźnienie, bo muszę to teraz odtworzyć..

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

A to były 4 strony po dwie kolumny... Czyli jakby 8 stron.. No chyba sobie zaraz zrobię...

Osz fuck... znam to uczucie...

Karbiela, widziałam pokój Agatki.. pięknie się to prezentuje
Trele, brzuszek już naprawdę spory.. jak Ty dajesz radę go dzwigac?
za wczorajsze wizyty
Gratuluję kolejnych tygodni i miesięcy mamusie

Ja niedawno wróciłam z miasta...
Masakra jakie korki
Kupiłam termometr na podczerwień (ten co Lineczka)
I u mnie juz oficjalnie pranie i prasowanie zakończone!

[nasturcja7667]

U nas oberwanie chmury. Leje, jakby świat miał się skonczyć. Postawiłam na barszczyk, znalazłam czekoladę i świat trochę lepszy się wydaje.

[89Beatka]

Napisane przez nasturcja7667

U nas oberwanie chmury. Leje, jakby świat miał się skonczyć. Postawiłam na barszczyk, znalazłam czekoladę i świat trochę lepszy się wydaje.

a ja właśnie na zapiekankę wyjść chciałammmmmmmmmmm i muszę czekac aż przestanie albo zelży

[lineczka1989]

Napisane przez 89Beatka

Rozśmieszyło mnie to

JA, KOBIETA: Nie czytam żadnych instrukcji. Wciskam guziki, aż zadziała. Nie potrzebuję alkoholu, żeby narobić sobie obciachu. I bez alkoholu daję radę Nie jestem rozkapryszona, tylko "emocjonalnie elastyczna"! Najpiękniejsze słowa świata: "Idę na zakupy" Nie mam żadnych dziwactw! To są "special effects"! Kobiety powinny wyglądać jak kobiety, a nie wytapetowane kości! Przebaczyć i zapomnieć? Ani nie jestem Jezusem, ani nie mam Alzheimera! My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej - na miotle! To nie jest żaden tłuszcz! To "erotyczna powierzchnia użytkowa"! Gdy Bóg stworzył mężczyznę, obiecał, że idealnego faceta będzie można spotkać na każdym rogu....a potem uczynił ziemię okrągłą ? Na moim nagrobku niech będzie napis: "Co się głupio gapisz? Też bym wolała leżeć teraz na plaży!" Tak tak...my kobiety jesteśmy bowiem jedyne w swoim rodzaju... Prześlij tę wiadomość do fajnych dziewczyn, a wtedy.... jak zwykle...nic się nie wydarzy ale przynajmniej je rozśmieszysz))

podoba mi się!

Napisane przez Olenka_24

płakać

tak tez mi się wydawało


przeglądam katalogi z farbami i za dużo mi się podoba widzę że będzie ciężki wybór

[Dzastin08]

Napisane przez nasturcja7667

U nas oberwanie chmury. Leje, jakby świat miał się skonczyć. Postawiłam na barszczyk, znalazłam czekoladę i świat trochę lepszy się wydaje.

Cóż za pozytywne nastawienie
U Nas słoneczko się pojawiło......

[sorento]

Napisane przez nasturcja7667

U nas oberwanie chmury. Leje, jakby świat miał się skonczyć. Postawiłam na barszczyk, znalazłam czekoladę i świat trochę lepszy się wydaje.

Napisane przez 89Beatka

a ja właśnie na zapiekankę wyjść chciałammmmmmmmmmm i muszę czekac aż przestanie albo zelży

a ja właśnie miałam iść po brokuła i się z progu wróciłam. Sio deszcz, bo Beatka głodna!!!!

[maomami]

Kurde ja na tej końcówce ciąży mam taką ochotę na niezdrowe rzeczy, czekolada, frytki a dzisiaj pizza dałabym się pokroić za pizze

[89Beatka]

Napisane przez sorento

a ja właśnie miałam iść po brokuła i się z progu wróciłam. Sio deszcz, bo Beatka głodna!!!!

właśnie bo jak nie przestanie padać to chmury muszy zjedzą

[anulka2205]

Napisane przez adoosienka

dzidzia wspaiebniale, że maluszek taki dzielny i rośnie! No i brawa dla Ciebie!! I już waga sprzed ciąży? To chyba niewiele przytyłaś co? teeeż tak bym chciała...

Aagateczka no gratulacje wizyty - brawa dla klocuszka Majci

Lilith o kurde z tym IOS mnie zabiłaś :/ ja też czekam na decyzję pisz odwołanie i sie nie daj!!!

Kabriela ale masz talent cuda robisz!!



ola i De - tak a propo's nakrywanka rodziców na seksie to Wam coś opowiem Sytuacja dotyczy mojego brata i jego żony oraz ich synka jak miał 2 latka. Mieszkali wtedy w wynajmowanej kawalerce więc mały spał z nimi w pokoju, no i pewnej nocy zachciało im się amorów I już akcja w pełni, mój brat był na górze i nagle... moja bratowa zamiast jednego oddechu czuje i słyszy na sobie DWA mój brat sie zatrzymał i znieruchomiał zapalają światło i patrzą, a mały u mojego brata na plecach leży i sapie głośno i dyszy Pytają: "Dawidku a co Ty robisz?" a mały na to zaczął popychac mojego brata i mówi zasapany: "Pomagam tacie!" Do końca życia tego nie zapomną

cała reszta historyjek też genialna

Napisane przez nasturcja7667

Ej chyba mnie szlag trafi

Pisałam tę bajkę dla Ani. I miałam już wymuskane 4 strony!! I co? I mój TŻ wczoraj postanowił zaktualizować system w tablecie [pisałam na tablecie, bo mamy taki malutki, asus transformer i ma normalną klawiaturę i jest leciutki i go uwielbiam]. A ja co? Zapomniałam zapisać tego na jakimś dysku zewnętrznym... Albo chociaz na maila sobie przesłać. A on stawiał cały system na nowo, bo jakiś błąd wyskoczył w trakcie aktualizacji.. I nie mam nic!!! No mnie chyba coś trafi!!

Anulka- będę mieć opóźnienie, bo muszę to teraz odtworzyć..

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

A to były 4 strony po dwie kolumny... Czyli jakby 8 stron.. No chyba sobie zaraz zrobię...

jakie 8 stron??? ja Ci radziłam laminowanie, bo wyobrażałam sobie jakieś 10 zwrotek po 4 wiersze, a Ty cały poemat tworzysz
Nie przejmuj się opóźnieniami, tylko może skróć to trochę, bo mi aż głupio żebyś tyle czasu na to poswięcała, a jeszcze teraz to razy dwa Ale szlag by trafił faktycznie, pech taki, tyle cudnych rymów na darmo

Ryba a wątróbkę próbowałaś?

[Olenka_24]

Napisane przez maomami

Kurde ja na tej końcówce ciąży mam taką ochotę na niezdrowe rzeczy, czekolada, frytki a dzisiaj pizza dałabym się pokroić za pizze

ja też mam tak, ale nie będę sobie odmawiała bo jak będę karmiła piersią to się skończy takie żarcie

[Dzastin08]

Napisane przez maomami

Kurde ja na tej końcówce ciąży mam taką ochotę na niezdrowe rzeczy, czekolada, frytki a dzisiaj pizza dałabym się pokroić za pizze

Ja też

[lineczka1989]

40 dni do porodu

[Lilith890502]

pogoda mnie masakruje tak mi się kręci w głowie, że aż mi niedobrze...

[Kabriela]

Dziewczyny ja mam do Was pytanie, macie może sprawdzone przepisy na cytrynówkę?!!!
Lub na jakieś przetwory z cytryny?!!!

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

40 dni do porodu

Torba spakowana ?

[ola_k11]

dzisiaj mam jakąś niemoc...
najchętniej bym leżała i spała ale synek w domu mi nie pozwala.

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Torba spakowana ?

prawie, zostało mi parę rzeczy do dopakowania i musze naszykować małżowi ubranka na wyjście co miałam zrobić wczoraj i zapomniałam

[kyte]

Napisane przez Dzastin08

to się uśmiałam



Osz fuck... znam to uczucie...

Karbiela, widziałam pokój Agatki.. pięknie się to prezentuje
Trele, brzuszek już naprawdę spory.. jak Ty dajesz radę go dzwigac?
za wczorajsze wizyty
Gratuluję kolejnych tygodni i miesięcy mamusie

Ja niedawno wróciłam z miasta...
Masakra jakie korki
Kupiłam termometr na podczerwień (ten co Lineczka)
I u mnie juz oficjalnie pranie i prasowanie zakończone!

A mnie jeszcze się suszą kolorki, potem pranie kocyków pościeli i takie tam.

W ogóle nigdzie mi się nie chce wychodzić...nie wiem czy to przez ciążę czy co..ale jakoś tak nie mam ochoty.Zimno na dworzu, mam albo dresy albo leginsy ciążowe,ale jakoś tak bym chciała wyjść w swoich spodniach i płaszczyku. Dopada mnie chyba jakaś chandra.

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

prawie, zostało mi parę rzeczy do dopakowania i musze naszykować małżowi ubranka na wyjście co miałam zrobić wczoraj i zapomniałam

to ja muszę się w takim razie zmotywować bo mam ok 44 dni do porodu a torba jeszcze niespakowana Ale mam mniej wiecej przygotowane co do niej włożyć

[lineczka1989]

Napisane przez kyte

W ogóle nigdzie mi się nie chce wychodzić...nie wiem czy to przez ciążę czy co..ale jakoś tak nie mam ochoty.Zimno na dworzu, mam albo dresy albo leginsy ciążowe,ale jakoś tak bym chciała wyjść w swoich spodniach i płaszczyku. Dopada mnie chyba jakaś chandra.

też nie mam w czym wychodzić... jak idę do sklepu to zakładam legginsy i jakąś dłuższą byle jaką bluzkę a jak gdzieś dalej muszę iść to nie mam co zarzucić, wszytskie bluzko albo za chude albo krótkie albo wyglądaj jak faflun

[Olenka_24]

Dziewczyny a ile sztuk bierzecie do szpitala tych takich dużych podkładów na łóżko ?

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny a ile sztuk bierzecie do szpitala tych takich dużych podkładów na łóżko ?

o własnie muszę kupić :P

ja mam na liście szpitalnej że mam mieć 3 sztuki

[nasturcja7667]

Napisane przez kyte

A mnie jeszcze się suszą kolorki, potem pranie kocyków pościeli i takie tam.

W ogóle nigdzie mi się nie chce wychodzić...nie wiem czy to przez ciążę czy co..ale jakoś tak nie mam ochoty.Zimno na dworzu, mam albo dresy albo leginsy ciążowe,ale jakoś tak bym chciała wyjść w swoich spodniach i płaszczyku. Dopada mnie chyba jakaś chandra.

Mnie drażni, że nie mogę się ubrać ładnie, sukieneczka obcisła, sweterek, obcasy, jak przed ciążą, bo nie oblecę miasta w nich... Zostają mi rzeczy wygodne. A w wygodnych [czytaj: w spodniach z pasem ciążowym, swetrze i płaskich butach] czuję się jak worek kartofli. A jak idę do jakiejś galerii i widzę wystawy z ciuchami to ryczę. Że nie mogę się w takie coś ubrać. Ja ogólnie kocham obcasy. A teraz mnie tak kręgosłup boli, że odpadają. A wcześniej to codziennie, nawet zimą biegałam w kozaczkach na 9cm szpilkach.. TŻ mnie pociesza, ze jak się na wiosnę odszczelę, to wszystkim gacie spadną.. Ale ja bym chciała już...

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Mnie drażni, że nie mogę się ubrać ładnie, sukieneczka obcisła, sweterek, obcasy, jak przed ciążą, bo nie oblecę miasta w nich... Zostają mi rzeczy wygodne. A w wygodnych [czytaj: w spodniach z pasem ciążowym, swetrze i płaskich butach] czuję się jak worek kartofli. A jak idę do jakiejś galerii i widzę wystawy z ciuchami to ryczę. Że nie mogę się w takie coś ubrać. Ja ogólnie kocham obcasy. A teraz mnie tak kręgosłup boli, że odpadają. A wcześniej to codziennie, nawet zimą biegałam w kozaczkach na 9cm szpilkach.. TŻ mnie pociesza, ze jak się na wiosnę odszczelę, to wszystkim gacie spadną.. Ale ja bym chciała już...

skąd ja to znam... też już bym chciała iść na fitness poćwiczyć poruszać się itd a tu niestety, jeszcze tyle muszę czekać

[paulinaizabela]

Witam popołudniowo

Jeszcze raz za nowe tygodnie i miesiące...coaz bliżej do rozpakowania

Córcia mi dzisiaj wierzga aż miło

Seksowe sytuacje

U mnie dziś piękny dzień słoneczo zagląda przez okno i jest ciepło Tyle pokorzystam co się przejdę po parkingu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[De28]

Napisane przez adoosienka

dzidzia wspaiebniale, że maluszek taki dzielny i rośnie! No i brawa dla Ciebie!! I już waga sprzed ciąży? To chyba niewiele przytyłaś co? teeeż tak bym chciała...

Aagateczka no gratulacje wizyty - brawa dla klocuszka Majci

Lilith o kurde z tym IOS mnie zabiłaś :/ ja też czekam na decyzję pisz odwołanie i sie nie daj!!!

Kabriela ale masz talent cuda robisz!!



ola i De - tak a propo's nakrywanka rodziców na seksie to Wam coś opowiem Sytuacja dotyczy mojego brata i jego żony oraz ich synka jak miał 2 latka. Mieszkali wtedy w wynajmowanej kawalerce więc mały spał z nimi w pokoju, no i pewnej nocy zachciało im się amorów I już akcja w pełni, mój brat był na górze i nagle... moja bratowa zamiast jednego oddechu czuje i słyszy na sobie DWA mój brat sie zatrzymał i znieruchomiał zapalają światło i patrzą, a mały u mojego brata na plecach leży i sapie głośno i dyszy Pytają: "Dawidku a co Ty robisz?" a mały na to zaczął popychac mojego brata i mówi zasapany: "Pomagam tacie!" Do końca życia tego nie zapomną

Lo matko

Napisane przez nasturcja7667

Mnie drażni, że nie mogę się ubrać ładnie, sukieneczka obcisła, sweterek, obcasy, jak przed ciążą, bo nie oblecę miasta w nich... Zostają mi rzeczy wygodne. A w wygodnych [czytaj: w spodniach z pasem ciążowym, swetrze i płaskich butach] czuję się jak worek kartofli. A jak idę do jakiejś galerii i widzę wystawy z ciuchami to ryczę. Że nie mogę się w takie coś ubrać. Ja ogólnie kocham obcasy. A teraz mnie tak kręgosłup boli, że odpadają. A wcześniej to codziennie, nawet zimą biegałam w kozaczkach na 9cm szpilkach.. TŻ mnie pociesza, ze jak się na wiosnę odszczelę, to wszystkim gacie spadną.. Ale ja bym chciała już...

Mam podobnie.Czuje sie jak jakis obwies. Tylko dresy na mnie pasuja, bo jeansowe ciazowe juz sie wrzynaja na dole w brzuch. Leginsy i inne spodnie za ciasne. Jeszcze 3 tygodnie i mam nadzieje bedzie lepiej. Po pierwszej ciazy juz po 2 tygodniach smigalam w normalnych jeansach.


Hehee, popracowalam z malym w ogrodku. Pogoda ladna, cieplo wiec i jemu to dobrze zrobilo. Trzeba bylo posprzatac warzywniak.

[lineczka1989]

u Was ciepło a u mnie leje jak głupie


jutro jadę na warsztaty dla ciężarnych w ogóle

[Dzastin08]

Napisane przez kyte

A mnie jeszcze się suszą kolorki, potem pranie kocyków pościeli i takie tam.

W ogóle nigdzie mi się nie chce wychodzić...nie wiem czy to przez ciążę czy co..ale jakoś tak nie mam ochoty.Zimno na dworzu, mam albo dresy albo leginsy ciążowe,ale jakoś tak bym chciała wyjść w swoich spodniach i płaszczyku. Dopada mnie chyba jakaś chandra.

Napisane przez Olenka_24

Dziewczyny a ile sztuk bierzecie do szpitala tych takich dużych podkładów na łóżko ?

Mam to samo.. chodzę tylko w dresach,luźnych bluzkach,legginsach... no chyba,że gdzieś "wychodzimy" to założę tuninkę albo coś dłuższego... ale ogólnie preferuje siedzenie w domu, tym bardziej że Tż teraz w tygodniu wraca o 18-19 z pracy...
Na co dzień to mi się nawet nie chce malować...