Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez aante_e

Nie chodziło mi, że wesele jest takie ważne, bo dla mnie też nie jest
Tylko właśnie o te zmiany, a u nas one są bardziej związane z pracą, bo jak to zrealizujemy to potem będzie już z górki.

U nas też tak było/jest, czekam tylko na to "z górki"

Napisane przez Dysia1990

No właśnie. Niech myśli najpierw o pierścionku, a dopiero później o dziecku.

A pokazywałaś mu jakieś, rozmawialiście o tym?

[201801191006]

mój tż też czasem wspomina o dzieciach, zazwyczaj jest to w momencie gdy idę do apteki po tabletki albo do gina po receptę. on wtedy wyskakuję z genialnym stwierdzeniem "e, nie idź. po co ci te tabletki, nie musimy się zabezpieczać"
no i też często się śmieje ze mnie jak mu mówię, że nie będę rodzić (chcę cesarkę), a on mi na to że ma być naturalnie i koniec
no ale wiadomo, że to nie będzie takie hop siup. najpierw trzeba by pomyśleć o większym mieszkaniu itp.
a i najważniejsze - panną z dzieckiem nie będę, wiec najpierw ślub

[Terha]

A ja tak sobie przemyślałam to co napisałam powyżej i tak sobie pomyślałam: po co mam właściwie czekać do maja/czerwca i nic w temacie się nie odzywać? Więc poruszyłam ten temat. Tż się śmiał, że ta komedia romantyczna, którą przed chwilą oglądaliśmy źle na mnie wpłynęła i że więcej już żadnej nie będziemy oglądać . A tak poza tym, to powiedział z uśmiechem i z toską, że przecież się umawialiśmy że on do maja upora się z tematem, a ja do tego czasu nic nie będę marudzić. Wygląda zatem na to, że coś szykuje w ciągu kilku najbliższych miesięcy... . Wiem, że byliśmy w APARCIE i że chciał wiedzieć na zapas, jakie pierścionki mi się podobają, ale tak jak pisałam wcześniej, on jest raczej długodystansowy i większe decyzje bardzo dużo czasu mu zajmują, więc mogłoby to być pół roku, ale również i rok, czy dwa . Trzymajcie kciuki, żeby to nastąpiło szybciutko!!

[Anabelo]

Napisane przez Dysia1990

Mój TŻ znowu wrócił do tematu dziecka.

I znowu musiałam mówić, że w takiej sytuacji jakiej teraz jesteśmy (czyli nawet nie jesteśmy zaręczeni) nie będę zaczynać starań o dziecko, bo nie chcę być panną z dzieckiem. A on mi na to odparł, że jak zajdę w ciążę to weźmiemy szybki ślub cywilny a za jakiś czas kościelny z weselem. I pytał się kiedy tak w ogóle chciałabym wziąć ślub. Powiedziałam, że najbardziej realny chyba byłby za 3 lata bo ogarnęlibyśmy sobie wszystko na spokojnie: fundusze, dom itp. Na co on odparł: w porządku, to weźmiemy ślub za 3 lata.

Mój TŻ też często wspomina o dziecku, ale dla mnie to zdecydowanie za wcześnie. Nawet gdybym była już mężatką, to i tak nie czułabym się gotowa. Dziecko kojarzy mi się, niestety, z kulą u nogi i końcem pewnego etapu w życiu.

[tinyheart]

Napisane przez VinVinara

Dlaczego pod znakiem zapytania?

Z powodów zdrowotnych moich, miejsce po rwaniu ósemki mi się nie goi jak powinno.

Napisane przez tija93

Od 3 dni rośnie mi ósemka, mam napuchnięty policzek i nie mogę mocno buzi otworzyć

Znam ten ból... ja teraz jestem na etapie wszystko przez słomkę ale to po rwaniu. Ósemki to koszmar.

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48222541]Mnie na razie tak mocno nie boli, co kilka dni tylko mam po prostu obolałe dziąsło, więc nie jest źle...

Pokaż ten zapisany pierścionek

Powiem Wam, że od ostatniej rozmowy, w której TŻ zapytał się, czy nie chcę mieć niespodzianki, skoro pytam o te zaręczyny, przyrzekłam sobie, że już słówka nie pisnę, żeby mógł w końcu zrobić mi tę niespodziankę (phi, i tak każda okazja kojarzy mi się z jednym ). No i tak nie dotykam tego tematu już ponad miesiąc, ani sugestii, po prostu czekam. No i czuję jak mi fala w środku wzbiera! Do tego śluby i wesela po drodze! Zaraz oszaleję jak on mi się do końca roku nie oświadczy to chyba wybuchnę [/QUOTE]

Mój jak bardziej "intensywnie" rozważał zaręczyny chyba nawet nie zastanawiał się nad tym jak mnie zaskoczyć Widziałam, że się zdziwił jak mu powiedziałam, że ja nie chcę tego pierścionka dostać od tak w stylu "Proszę, trzymaj"

Napisane przez tija93

Taki:

Mega, obczaj sobie jeszcze pierscionki z kolorowymi diamentami też są

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48223676]Ja od samego początku wiem, że to się stanie (serio, chyba oboje od początku czuliśmy, że to to, nigdy nie miałam nawet chwili zawahania, czy on w ogóle mnie zechce na stałe). Ale gdy czas mija, chociaż wszystkie okoliczności sprzyjają, to po prostu fala wzbiera i grrrrr, zaczyna się zniecierpliwienie ;)[/QUOTE]

No dokładnie, ja na początku jak zaczęły się aluzje i chodzenie po jubilerach też wyluzowałam... ale jak to trwa już 3ci rok... to siedzę jak na szpilkach i mam dosyć słuchania relacji ze ślubów dalekich koleżanek

Napisane przez loloo

mój tż też czasem wspomina o dzieciach, zazwyczaj jest to w momencie gdy idę do apteki po tabletki albo do gina po receptę. on wtedy wyskakuję z genialnym stwierdzeniem "e, nie idź. po co ci te tabletki, nie musimy się zabezpieczać"
no i też często się śmieje ze mnie jak mu mówię, że nie będę rodzić (chcę cesarkę), a on mi na to że ma być naturalnie i koniec
no ale wiadomo, że to nie będzie takie hop siup. najpierw trzeba by pomyśleć o większym mieszkaniu itp.
a i najważniejsze - panną z dzieckiem nie będę, wiec najpierw ślub

Mój TŻet też uważa, że cesarka to absolutnie nie... ale nie będzie miał wiele w tej kwestii do powiedzenia

[201801191006]

Napisane przez tinyheart

Mój TŻet też uważa, że cesarka to absolutnie nie... ale nie będzie miał wiele w tej kwestii do powiedzenia

dokładnie

[tija93]

Napisane przez tinyheart

Znam ten ból... ja teraz jestem na etapie wszystko przez słomkę ale to po rwaniu. Ósemki to koszmar.

Mega, obczaj sobie jeszcze pierscionki z kolorowymi diamentami też są

Mój TŻet też uważa, że cesarka to absolutnie nie... ale nie będzie miał wiele w tej kwestii do powiedzenia

Współczuje

Na kolorowe kamienie już mi szał przeszedł

Co do cesarki - jestem jak najbardziej za naturalnym porodem i obecnością TŻta przy mnie

[201701300922]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48226252]
A pokazywałaś mu jakieś, rozmawialiście o tym? [/QUOTE]
Nie pokazywałam mu póki co, ale myślę, że wkrótce wrócimy do tematu.

[Dorotti666]

Napisane przez tija93

Współczuje

Na kolorowe kamienie już mi szał przeszedł

Co do cesarki - jestem jak najbardziej za naturalnym porodem i obecnością TŻta przy mnie

Ja bym się na cesarskę nie zdecydowała ale raczej będę musiała.

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[tija93]

Napisane przez dorotti66

Ja bym się na cesarskę nie zdecydowała ale raczej będę musiała.

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

Czemu będziesz musiała mieć?

[Terha]

Ja też raczej będę mieć cesarkę ze względu na dużą wadę wzroku i chyba to mi nawet pasuje.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez tinyheart

Mega, obczaj sobie jeszcze pierscionki z kolorowymi diamentami też są

O kurcze... nie wiedziałam nawet, że są kolorowe brylanty. Muszą pięknie wyglądać w słońcu .

[Dorotti666]

Napisane przez tija93

Czemu będziesz musiała mieć?

Nie wiem czy moje tytanowe pręty wytrzymałyby naturalny poród.
A mam je przy kręgosłupie na całej długości, a wiadomo poród jest ogromnym wysiłkiem dla organizmu i może coś tam się odczepić

[tinyheart]

Napisane przez Terha

O kurcze... nie wiedziałam nawet, że są kolorowe brylanty. Muszą pięknie wyglądać w słońcu .

E tam w słońcu.. wiesz jak pięknie wyglądają w pierścionku?

[Terha]

Dorotti66, to rzeczywiście lepiej cesarka.

Tinyheart no właśnie nie wiem, bo nigdy takowych nie widziałam (przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ). Ale cena też mało zachęcająca .

[tija93]

Napisane przez Terha

Ja też raczej będę mieć cesarkę ze względu na dużą wadę wzroku i chyba to mi nawet pasuje.

Niestety duża wada od jakiegoś czasu nie jest wskazaniem do cięcia

dorotti66 To faktycznie u Ciebie raczej jest to pewne rachu ciachu i po strachu, po 15min masz dziecko

[201801191006]

Napisane przez tija93

Niestety duża wada od jakiegoś czasu nie jest wskazaniem do cięcia

skąd takie info?

[tija93]

Napisane przez loloo

skąd takie info?

Z Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego z 2008r i z Polskiego Towarzystwa Okulistycznego z 2014r. Niestety sporo się zmieniło w tej kwestii.

[DontSaySorry]

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

[kamisha]

Napisane przez DontSaySorry

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

O kurcze super, gratulacje kochana!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DontSaySorry]

Napisane przez kamisha

O kurcze super, gratulacje kochana!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję

Mimo wszystko to był chyba najbardziej krępujący moment w moim życiu

[201701300922]

Napisane przez DontSaySorry

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

Gratulacje! Opowiadaj.

[zawiechaczarny]

Ja od paru tygodni ma coś takiego, że roztkliwiam sie nad widokiem każdego niemowlaka. Chyba się starzeję No ale sytuację mamy taką, że o dziecko możemy zacząć się starać najwcześniej za rok. A i tak nastąpi to pewnie później, bo w sumie to wolelibyśmy mieć dziecko po ślubie.

Mnie tylko dobija to, że mój TŻ ma plany, chce czegoś, ale nigdy nie spieszy mu się z realizacją i potem robi w chaosie wszystko na hurra (tak np. jest teraz z ogarnianiem różnnych rzeczy do wykończenia mieszkania i on nie czai, że 3 miesiące wcześniej wypadałoby wybrać podłogi, żeby dostać dobre i w przystępnej cenie). Ech, faceci...

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez DontSaySorry

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

Gratuluję i zazdroszczę

[tija93]

Napisane przez DontSaySorry

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

Gratulacje! Opowiadaj!

[201801191006]

Napisane przez tija93

Z Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego z 2008r i z Polskiego Towarzystwa Okulistycznego z 2014r. Niestety sporo się zmieniło w tej kwestii.

nie wiedziałam.
no ale nieważne, będę miała cesarkę nawet jakbym miała skierowanie spod ziemi wyciągnąć

[Dorotti666]

Napisane przez DontSaySorry

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

Gratulacje

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez loloo

nie wiedziałam.
no ale nieważne, będę miała cesarkę nawet jakbym miała skierowanie spod ziemi wyciągnąć

Chcesz cesarskie cięcie tylko dlatego, że boisz się bólu?

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

[tija93]

Napisane przez loloo

nie wiedziałam.
no ale nieważne, będę miała cesarkę nawet jakbym miała skierowanie spod ziemi wyciągnąć

Nie popieram czegoś takiego, ale to Twoja decyzja

[kamisha]

Napisane przez DontSaySorry

Dziękuję

Mimo wszystko to był chyba najbardziej krępujący moment w moim życiu

Opowiadaj

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[lolusl]

Napisane przez tija93

Nie popieram czegoś takiego, ale to Twoja decyzja

ja też nie popieram
don't say sorry gratulacje!!!

[Terha]

Napisane przez tija93

Z Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego z 2008r i z Polskiego Towarzystwa Okulistycznego z 2014r. Niestety sporo się zmieniło w tej kwestii.

To rzeczywiście dziwne. Wcześniej bym o tym nawet nie pomyślała, ale moja znajoma lekarka mojej mamie powiedziała, że jak się ma dużą wadę, to jest niewskazane, bo na skutek wysiłku podczas porodu wada może się pogłębić.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez Dysia1990

Gratulacje! Opowiadaj.

Przyłączam się do powyższej odpowiedzi

[201801191006]

Napisane przez DontSaySorry

Heeej, chciałam tylko napisać, że ten wątek rzeczywiście przynosi szczęście

Od wczoraj jestem przeszczęśliwą narzeczoną

gratulacje!

Napisane przez dorotti66

Chcesz cesarskie cięcie tylko dlatego, że boisz się bólu?

To nie ja zjadam literki tylko mój LG.

chyba to bardziej złożona kwesta, po prostu od zawsze jestem nastawiona na cesarkę. nie jestem w stanie sobie wyobrazić porodu naturalnego, po prostu jest to coś czego moja psychika nie jest w stanie ogarnąć.
mam też wadę wzroku, kiedyś przy okazji wizyt okulista powiedział, że jakbym planowała ciążę to od razu mogę przyjść po skierowanie na cc, dlatego się zdziwiłam, że to teraz tak łatwo nie przejdzie.