Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

[hope01]

Laurko o to mi chodzi dokladnie http://www.biedronka.pl/pl/product,i...ko-podwieszane moze nie mogłaś znaleźć bo nie umialam tego nazwać ale to bym sobie na balkon kupila tylko kurcze z każdym deszczem ściągaj to..

[laurka23]

Robię kredki z blogu Szaji Napatrzyłam się na nie wcześniej na pinterest, czaiłam się długo, i jak zobaczyłam u niej musiałam zrobić

Napisane przez Debrah

Oni zawsze nam się kojarzyli pokaż go !

Mówisz i masz
Poranna kawa

[laurka23]

Napisane przez hope01

Laurko o to mi chodzi dokladnie http://www.biedronka.pl/pl/product,i...ko-podwieszane moze nie mogłaś znaleźć bo nie umialam tego nazwać ale to bym sobie na balkon kupila tylko kurcze z każdym deszczem ściągaj to..

Aaaaaaa aleśmy się dogadały, ja myślałam o stoliku zawieszanym Mi się takie marzy http://www.leroymerlin.pl/relaks-w-o...g&gclsrc=aw.ds Ale teraz mogę tylko pomarzyć, chyba że mężowi wreszcie poukładają się sprawy zawodowe.

[hope01]

Laurko świetne!

[meneq]

Kciuki potrzebujacym!

[ninagg]

Napisane przez mikakrolikowa

Tak ta z Wachocka strasznie fajna no i ma lale Stefana

To super, że wypróbowałaś. Ja też skorzystam z jej usług. Ile płaciłaś ?

[meneq]

Napisane przez ninagg

To super, że wypróbowałaś. Ja też skorzystam z jej usług. Ile płaciłaś ?

Czy Ty jestes w grupie chustowej na Fb? Instrukcje tam zamiescilamm; nie mam jak teraz nagrac filmiku

[ninagg]

Napisane przez meneq

Czy Ty jestes w grupie chustowej na Fb? Instrukcje tam zamiescilamm; nie mam jak teraz nagrac filmiku

Jestem to sobie znajdę i zobaczę. Dzięki

[meneq]

Napisane przez ninagg

Jestem to sobie znajdę i zobaczę. Dzięki

Jak bedziesz miec pytania, to pisz

[ninagg]

Napisane przez meneq

Jak bedziesz miec pytania, to pisz

Byłam widziałam, napisałaś przysłowiowo "jak krowie na rowie", więc rozumiem. Zdjęcia są, więc mogę podglądnąć. Tylko muszę jeszcze w chustę przy inwestować, żebym tylko wiedziała na co zdecydować.

[mikakrolikowa]

Napisane przez ninagg

To super, że wypróbowałaś. Ja też skorzystam z jej usług. Ile płaciłaś ?

Normalnie bierye 150 y , ja 100 placiam bo ma znizke dla off szczepieniowych dzieci
spotkanie trwa ok 2,5 godziny

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

zostawiam wam pztanko w k.

[gojka24]

Napisane przez fewcia

Hej!

Dziękuję dziewczynki za wszystkie ciepłe słowa Jestem w domu, ale nie wyrabiam na zakrętach, nie mam nawet kiedy poleżeć... Jeszcze 2 miesiące do urlopu, wytrzymam

QUOTE=treselle0;51459316]
witam zza tony zadań i nauki

Moja Ola przechodzi okres pytania - dlaczego, dzis 15485200001144 razy słyszałam to pytanie, jak sie okazuje WSZYSTKO moze niesc za sobą prośbę o wyjaśnienie

Pozdrawiam Was wszystkie

Tress ja milion razy dziennie odpowiadam na pytanie "Czemu?" . Nie sądziłam, że można zapytać czemu np. buciki są niebieskie


Spokojnej podróży Kochana!


My wychodzimy z domu bez pampersa, Mała woła jak chce siku i szukamy jakiegoś ustronnego miejsca na trawce. Ale generalnie potrafi trzymać już. Wczoraj np. wracałyśmy ze żłobka, mówi, że chce siusiu, więc tłumaczę że niedługo będziemy w domu, ale korek straszny i wracałyśmy 10 minut dłużej. Zanim weszłyśmy na ostatnie pietro, to też chwila minęła. Pobiegła do łazienki i zrobiła siku. Więc u nas już bliżej niż dalej. Pampersa zakładam na noc, ale przeważnie suchego zdejmuję.
Na drzemki nie zakładam już. Nigdy nie przesikuje. Obym tego w złym momencie nie powiedziała


Misia kciuki są!




Dziewczyny wczoraj Blanka mnie rozwaliła na łopatki. Mówi do mnie, żebym wyszła z łazienki, bo Ona z tatą chce się kąpać. Więc poszłam. I słyszę, jak mówi do męża "Tatusiu w żłobku ciocie nas uczą wierszyka. Chcesz posłuchać? " No jasne, że chcę! I to, co usłyszałam spowodowało niemałe wzruszenie
https://www.youtube.com/watch?v=Pjy8EHn8s2o[/QUOTE]


Brawa za odpieluchowanie
No a wierszyk mega. Sama się zruszyłam Kiedy ja się doczekam... Choć mam cichą nadzieję, że jak pójdzie do przedskola to inne dzieci ją zmotywują do rozgadania się

Napisane przez laurka23

Kciuki są, za mojego też trzymajcie proszę



Ehhh chyba za dużo tych atrakcji jak na jedną rodzinkę



Tu kule
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10297208/
A lampki mam te
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50299291/


Tress ja milion razy dziennie odpowiadam na pytanie "Czemu?" . Nie sądziłam, że można zapytać czemu np. buciki są niebieskie


Spokojnej podróży Kochana!


My wychodzimy z domu bez pampersa, Mała woła jak chce siku i szukamy jakiegoś ustronnego miejsca na trawce. Ale generalnie potrafi trzymać już. Wczoraj np. wracałyśmy ze żłobka, mówi, że chce siusiu, więc tłumaczę że niedługo będziemy w domu, ale korek straszny i wracałyśmy 10 minut dłużej. Zanim weszłyśmy na ostatnie pietro, to też chwila minęła. Pobiegła do łazienki i zrobiła siku. Więc u nas już bliżej niż dalej. Pampersa zakładam na noc, ale przeważnie suchego zdejmuję.
Na drzemki nie zakładam już. Nigdy nie przesikuje. Obym tego w złym momencie nie powiedziała


Misia kciuki są!




Dziewczyny wczoraj Blanka mnie rozwaliła na łopatki. Mówi do mnie, żebym wyszła z łazienki, bo Ona z tatą chce się kąpać. Więc poszłam. I słyszę, jak mówi do męża "Tatusiu w żłobku ciocie nas uczą wierszyka. Chcesz posłuchać? " No jasne, że chcę! I to, co usłyszałam spowodowało niemałe wzruszenie
https://www.youtube.com/watch?v=Pjy8EHn8s2o

Cudowna!

Aaaa Amelka Debrah pięknie też mówi, i jak mi się z moim Michałkiem kojarzy [/QUOTE]


To oświetlenie włożyłaś do tych kul, tak? Dobrze zrozumiałam? Czyli kule świecą? czy to ja coś pomieszałam?

Pamiętam jak jakiś czas temu Lenova pisała, że mają lwa w domu. U nas zamieszkał pingwin

Wyrzywam się dziś artystycznie Tego mi było trzeba, szkoda, że tylko godzinke znalazłam. Paulinka wstała, więc muszę przerwać Ale mam sporo w planach na najbliższy czas Także może być mnie mniej, ale pewnie nie wytrzymam bez Was.

[laurka23]

Napisane przez gojka24

To oświetlenie włożyłaś do tych kul, tak? Dobrze zrozumiałam? Czyli kule świecą? czy to ja coś pomieszałam?

Te kule się nakłada na te lampki, można użyć innych kuleczek, np tych
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60297183/

Ale cudnie kredki wyszły!!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Laurko, super kredki

[MaJulMi]

Napisane przez Debrah

Czyli faktycznie ciąża zmienia kp i dużo dzieci się odstawia.
Ciekawe od czego to zależy, że są też takie kobiety co karmią w tandemie.

A jak z nocnikiem u was?
U nas wczoraj zero wpadek , wszystko w nocniku, ale zakładam na noc , na drzemkę i długie wyjście z domu.
Jak siedzimy w domu to tylko w majtkach.

Wydaje mi się że tak jak chyba Meneq pisała, jest to dość indywidualna kwestia i zależy od danego dziecka aczkolwiek przypuszczam, że bardzo duże ma znaczenie wiek dziecka, im mniejsze tym pewnie trudniej o samoodstawienie. Dziś nawet rozmawiałam z mamą która jest w 7 miesiącu ciąży i jej córeczka ma 1,5 roku i na odstawienie się póki co nie zanosi aczkolwiek liczba karmień tez u nich znacznie zmalała a u nas Julka całkowicie się odstawiła przed końcem 4 miesiąca ciąży.

Meneq, bo mi nie zacytowało, dzięki za pamięć Domyślam się, że chodzi Ci o motanie ciążowego brzucha? Widziałam filmiki z takimi instrukcjami też właśnie z komentarzami że przy okazji łamie się chustę wtedy ale chyba i tak motałabym tylko po domu a odkąd pogoda dopisuje więcej nas na dworze a wieczorem mogę już poleżeć wiec spasowałam. Rozmawiałam wstępnie z doradcą chustowym i w sumie uznałam że czekam z zakupem chusty na narodziny synka i spotkanie z nią, to sobie poprzymierzam różne rozmiary, podotykam chust z różnymi dodatkami i wtedy zdecyduję jaką sama chce, nie kupuję wcześniej. Głównie chodzi mi o rozmiar, nie chcę mieć potem długich ogonów a wstępnie z rozmowy wyszło że jeśli myślimy poważnie o chustowaniu i chcemy oddzielne dla mnie i męża żebym właśnie ja nie miala dużych zapasów to dla mnie pewnie dobra długość to by było 3,6m a dla męża 4,6m. No i do tego może kółkowa

Ninagg, co do rodzaju to ja wstępnie się nastawiam na bawełnę z bambusem, myślę że na lato będzie fajna a najwyżej później odsprzedam i kupię inną jak Mały podrośnie. Bo z tego co czytałam i z tego co rozmiawiałam z doradcą dodatek bambusa sprawia że chusta praktycznie od nowości jest mięciutka, na lato że się fajnie sprawdza, tylko tak już od powiedzmy 7kg zaczyna się czuć że trzeba ją poprawiać więc lepiej się sprawdza przy młodszych dzieciach. Ale widząc jak chusty niewiele tracą na wartości i jak szybko na tych chustowych grupach dochodzi do transakcji to uznałam wstępnie że jak coś to sobie po 2-3 miesiącach wymienię na inną. A póki co się właśnie wstrzymuję żeby dobrze dobrać rozmiar.

[pstryczek84]

Napisane przez misiaeel

hej

pstryczku tutaj sa te książeczki z peppą taniej i baaaardzo dużo ma ich ten sprzedawca. zamówiłam dzisiaj
http://allegro.pl/show_item.php?item=5361914515
[B]


proszę o kciuki bo mamy zawirowania z pracą tż. mam nadzieję, że wszystko wyjdzie na plus

kciuki!!!

[ezzo]

Puk puk...mozna?

Podczytuje ci u Was na bierzaco, ale przyznaje, że podwojne macierzynstwo to nie pitu pitu.
Ja chyba jakas do d. py matka jestem, ani nie moglam dzieci naturalnie urodzic, ani karmienie mi znowu nie idzie ;( maly bardzo slabo przybiera, bylam dzisiaj w poradni laktacyjnej, tam karza dokarmiac ale co z tego jak ten z butelki nie chce pic, a karmiony lyzeczka pluje, dopiero za ktoryms podejsciem zalapa, butelke, ale wypil raptem 20 ml i nie wiecej nie chcial.
Pije duzo wody, kupilam sobie femaltiker, co jeszcze moge zrobic zeby miec wiecej pokarmu? tak liczylam, ze tym razem obejdzie sie bez problemow i uda nam sie karmic wylacznie cyckiem ech

Do tego 5 ida Tomaszkowi, wiec jest baaaardzo wymagajacy, jedna wyszla kilka dni temu, zostala jeszcze ostatnia i mam nadzieje, ze nastanie spokojniejszy okres

Przepraszam, ze tak samolubnie, ale musialam sie wygadac. Bede wdzieczna za wsżelkie pomysly jak podkrecic ta moja laktacje.

[s i l v e r]

Hejka.
Bolą mnie nogi, ręce , plecy... WSZYSTKO.
Ile się dzisiaj nawnosiliśmy mieliśmy dziś wielką przeprowadzkę. Wszystko jest przeniesione na nasze nowe mieszkanie. Zagracone mamy tam teraz koszmarnie. Łazienka i kuchnia nie gotowe jeszcze. Masakra.
Już od dziś mieszkamy u moich rodziców.
Jutro jedziemy jeszcze po kabinę prysznicową. Już mam dosyć.
Idę spać bo od 6 na nogach jestem i dopiero teraz usiadłam.
Dobranoc

[MaJulMi]

Napisane przez ezzo

Puk puk...mozna?

Podczytuje ci u Was na bierzaco, ale przyznaje, że podwojne macierzynstwo to nie pitu pitu.
Ja chyba jakas do d. py matka jestem, ani nie moglam dzieci naturalnie urodzic, ani karmienie mi znowu nie idzie ;( maly bardzo slabo przybiera, bylam dzisiaj w poradni laktacyjnej, tam karza dokarmiac ale co z tego jak ten z butelki nie chce pic, a karmiony lyzeczka pluje, dopiero za ktoryms podejsciem zalapa, butelke, ale wypil raptem 20 ml i nie wiecej nie chcial.
Pije duzo wody, kupilam sobie femaltiker, co jeszcze moge zrobic zeby miec wiecej pokarmu? tak liczylam, ze tym razem obejdzie sie bez problemow i uda nam sie karmic wylacznie cyckiem ech

Do tego 5 ida Tomaszkowi, wiec jest baaaardzo wymagajacy, jedna wyszla kilka dni temu, zostala jeszcze ostatnia i mam nadzieje, ze nastanie spokojniejszy okres

Przepraszam, ze tak samolubnie, ale musialam sie wygadac. Bede wdzieczna za wsżelkie pomysly jak podkrecic ta moja laktacje.

Zacznij od pozytywnego myślenia, może jesteś po prostu przemęczona i zdołowana sytuacją i psychika tu dużo działa?
Ja nie jestem specjalistą ale mogę Ci polecić zapisanie się do grupy "karmienie piersią" na fb, tam dziewczyny super doradzają, jedna z administratorek jest doradcą laktacyjnym, możesz do niej napisać nawet prywatną wiadomość, ma też stronę i profil na fb"mlecznewsparcie".
Ogólnie ja nie miałam problemów z kp ale sporo czytałam żeby mieć wiedzę i to co się mega często przejawia to że przecież każde dokarmienie to jest ta porcja z piersi mniej więc laktacja tylko może ucierpieć. Wiem, że piszesz ze byłaś w poradni ale z tego co czytałam niestety nawet w poradniach potrafią źle doradzić. Jednym z częstych problemów z przybieraniem jest też za krótkie wędzidełko, nie wiem czy sprawdzali w poradni? Moim zdaniem warto napisać albo na grupie żeby mieć więcej porad albo napisać wiadomość prywatną bo dziewczyny tam są bardzo zaangażowane w pomoc, jedyne co to radzę żebyś podkreśliła że masz 2 latka też w domu, bo to od razu wyeliminuje porady żebyś się po prostu położyła z małym do łóżka skóra do skóry bo niestety wiadomo że na to nie możesz sobie pozwolić, chociaż zawsze możesz to wykorzystać na spanie nocne...
Trzymam kciuki za Wasze kp

[ewulkaaa]

dobry wieczór!
można?

podczytuję was dość często, ale odkąd zaczęłam pracę to nie wiem jak się nazywam, gratuluję wszystkim wam które potraficie wszystko sobie tak fajnie połączyć, bo ja ciągle mam braki. Przede wszystkim tutaj, ale albo opuszczam sie wprasowaniu, w prani, albo w obiadach, albo w jakości czasu spędzanego z Anusią, albo w jakości czasu z mężem, no jakaś taka beznadziejna jestem...

tęsknię za wami, trzymam kciuki za wszystkie z was - za ezzo w karmieni, za lady w bieganiu, a silver w przeprowadzce, za Amelkę i inne dzieci w odpieluchowaniu i w ogóle wszystkim wam powodzenia

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ezzo, przede wszystkim przestań chrzanić, że jesteś do dupy matką. Ja też 2 razy próbowałam sn i nie wyszło, i co z tego? dobrze, że dzieci są zdrowe - to się liczy, a nie droga wyjścia z brzucha. I to, jaką jesteś mamą jest określane przez to, co dla dzieci robisz.
I jeśli masz możliwość położenia się z małym po prostu na 2-3 dni do łóżka i karmienia - zrób to, niech sie starszym kto inny zajmie w większości, laktacja rozkręca się poprzez ssanie.
Mały miał sprawdzane wędzidełko?

[treselle0]

Napisane przez ezzo

Puk puk...mozna?

Podczytuje ci u Was na bierzaco, ale przyznaje, że podwojne macierzynstwo to nie pitu pitu.
Ja chyba jakas do d. py matka jestem, ani nie moglam dzieci naturalnie urodzic, ani karmienie mi znowu nie idzie ;( maly bardzo slabo przybiera, bylam dzisiaj w poradni laktacyjnej, tam karza dokarmiac ale co z tego jak ten z butelki nie chce pic, a karmiony lyzeczka pluje, dopiero za ktoryms podejsciem zalapa, butelke, ale wypil raptem 20 ml i nie wiecej nie chcial.
Pije duzo wody, kupilam sobie femaltiker, co jeszcze moge zrobic zeby miec wiecej pokarmu? tak liczylam, ze tym razem obejdzie sie bez problemow i uda nam sie karmic wylacznie cyckiem ech

Do tego 5 ida Tomaszkowi, wiec jest baaaardzo wymagajacy, jedna wyszla kilka dni temu, zostala jeszcze ostatnia i mam nadzieje, ze nastanie spokojniejszy okres

Przepraszam, ze tak samolubnie, ale musialam sie wygadac. Bede wdzieczna za wsżelkie pomysly jak podkrecic ta moja laktacje.

z doświadczenia:
-herbatki laktacyjne (ja polecam herbapol) *2dziennie
-parę dni z dzieckiem w łóżku i karmienie non stop na życzenie - ale mając starsze dzecko, to może byc trudne, w każdym razie zawsze na życzenie bez stosowania smoczka. U nas jak odbudowywałam laktację to 1 dzień to było po prostu 1 karmienie, przekładanie z cycka do cycka Ważne: zawsze karmisz z dwóch piersi, zaczynając od tej z której skończyłas.
-jeżeli będziesz musiała podać jeszcze mm to (moim zdaniem) nie rano i nie w nocy, bo wtedy najwięcej prolaktyny się wydziela, a więc mleka.
-karmienie nocne - najlepiej ze 2 razy, choć jak rezygnujesz z mm to może śpij z dzieciaczkiem, wtedy będziesz mogła wyciągnąć pierś na każde życzenie, a jeżeli w dzień będzie niedojedzony to w nocy uzupełni. Mleko jest wtedy najbardziej kaloryczne, więc dzieciaczek rośnie
-możesz po karmieniu jak mała zaśnie postymulować laktatorem, tylko się nie martw jak nic nie poleci, ważny jest chociaż pusty przepływ
-jeżeli używasz to zrezygnuj absolutnie ze smoczka!
- na koniec polecam to forum, poczytaj dużo tam podobnych przypadków -> http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,K...e_piersia.html
POWODZENIA

I absolutnie, nie gadaj głupot, że jestes do d. matką Jestes matką dwójki małych dzieci, to nie jakies tam pitu pitu Szaja dobrze napisała

[meneq]

Napisane przez ninagg

Byłam widziałam, napisałaś przysłowiowo "jak krowie na rowie", więc rozumiem. Zdjęcia są, więc mogę podglądnąć. Tylko muszę jeszcze w chustę przy inwestować, żebym tylko wiedziała na co zdecydować.

Bo ja na takim etapie jestem ;-)

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Napisane przez MaJulMi

Wydaje mi się że tak jak chyba Meneq pisała, jest to dość indywidualna kwestia i zależy od danego dziecka aczkolwiek przypuszczam, że bardzo duże ma znaczenie wiek dziecka, im mniejsze tym pewnie trudniej o samoodstawienie. Dziś nawet rozmawiałam z mamą która jest w 7 miesiącu ciąży i jej córeczka ma 1,5 roku i na odstawienie się póki co nie zanosi aczkolwiek liczba karmień tez u nich znacznie zmalała a u nas Julka całkowicie się odstawiła przed końcem 4 miesiąca ciąży.

Meneq, bo mi nie zacytowało, dzięki za pamięć Domyślam się, że chodzi Ci o motanie ciążowego brzucha? Widziałam filmiki z takimi instrukcjami też właśnie z komentarzami że przy okazji łamie się chustę wtedy ale chyba i tak motałabym tylko po domu a odkąd pogoda dopisuje więcej nas na dworze a wieczorem mogę już poleżeć wiec spasowałam. Rozmawiałam wstępnie z doradcą chustowym i w sumie uznałam że czekam z zakupem chusty na narodziny synka i spotkanie z nią, to sobie poprzymierzam różne rozmiary, podotykam chust z różnymi dodatkami i wtedy zdecyduję jaką sama chce, nie kupuję wcześniej. Głównie chodzi mi o rozmiar, nie chcę mieć potem długich ogonów a wstępnie z rozmowy wyszło że jeśli myślimy poważnie o chustowaniu i chcemy oddzielne dla mnie i męża żebym właśnie ja nie miala dużych zapasów to dla mnie pewnie dobra długość to by było 3,6m a dla męża 4,6m. No i do tego może kółkowa

Ninagg, co do rodzaju to ja wstępnie się nastawiam na bawełnę z bambusem, myślę że na lato będzie fajna a najwyżej później odsprzedam i kupię inną jak Mały podrośnie. Bo z tego co czytałam i z tego co rozmiawiałam z doradcą dodatek bambusa sprawia że chusta praktycznie od nowości jest mięciutka, na lato że się fajnie sprawdza, tylko tak już od powiedzmy 7kg zaczyna się czuć że trzeba ją poprawiać więc lepiej się sprawdza przy młodszych dzieciach. Ale widząc jak chusty niewiele tracą na wartości i jak szybko na tych chustowych grupach dochodzi do transakcji to uznałam wstępnie że jak coś to sobie po 2-3 miesiącach wymienię na inną. A póki co się właśnie wstrzymuję żeby dobrze dobrać rozmiar.

Meneq w siodmym miesiacu, Yae 2lata 3msce i choc liczba karmien sie zmniejszyla, to tez o odstawieniu mowy nie ma ;-)
Ja chce chustowac od razu, dlatego juz sie przygotowuje. Przy drugim dziecku nie bede miec wozka, wiec pewnie po urodzeniu bede i tak inwestowac w jeszcze jedna chuste.
Tak, chodzi o motanie brzucha, mnie nauczono w wersji z ramionami. I w koncu gotowanie i zmywanie nie bedzie udreka w ciazy - mam blaty w kuchni na wysokosci nawet nie bioder, wiec nawet przy moich szalonych 163cm musze sie schylac a kregoslup placze. Teraz przynajmniej nie boli

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Napisane przez ezzo

Puk puk...mozna?



Podczytuje ci u Was na bierzaco, ale przyznaje, że podwojne macierzynstwo to nie pitu pitu.

Ja chyba jakas do d. py matka jestem, ani nie moglam dzieci naturalnie urodzic, ani karmienie mi znowu nie idzie ;( maly bardzo slabo przybiera, bylam dzisiaj w poradni laktacyjnej, tam karza dokarmiac ale co z tego jak ten z butelki nie chce pic, a karmiony lyzeczka pluje, dopiero za ktoryms podejsciem zalapa, butelke, ale wypil raptem 20 ml i nie wiecej nie chcial.

Pije duzo wody, kupilam sobie femaltiker, co jeszcze moge zrobic zeby miec wiecej pokarmu? tak liczylam, ze tym razem obejdzie sie bez problemow i uda nam sie karmic wylacznie cyckiem ech



Do tego 5 ida Tomaszkowi, wiec jest baaaardzo wymagajacy, jedna wyszla kilka dni temu, zostala jeszcze ostatnia i mam nadzieje, ze nastanie spokojniejszy okres



Przepraszam, ze tak samolubnie, ale musialam sie wygadac. Bede wdzieczna za wsżelkie pomysly jak podkrecic ta moja laktacje.

To ja tylko dodam, czego jeszcze nie bylo: popros tz o masaz gornych partii ciala, przed karmieniem rob krotka gimnastyke rozciagajaca, pij duzo, polecam herbate rooibos, nos skarpetki, staraj sie organizm rozgrzewac jedzeniem - unikaj sokow, slodyczy, cytrusow, etc. Przepraszam za osobiste pytanie, ale moze problem lezy w ksztalcie lub twardosci brodawek - moglabys okreslic ich srednice i czy sutek odstaje? A moze po prostu trzeba je "zmiekczyc"? Ja trzymam za Was kciuki!!

[treselle0]

Zbieram się spać, ale jakby ktoś był ciekaw, co do tej pory robiłam to odpowiadam: zmieniałam kawałek bajki o współczesnym czerwonym kapturku na tekst naukowy, publicystyczny i urzędowy Wyobraźnia prowadzących moje studia jest nieograniczona

Dobranoc Meneq

[meneq]

Napisane przez treselle0

Zbieram się spać, ale jakby ktoś był ciekaw, co do tej pory robiłam to odpowiadam: zmieniałam kawałek bajki o współczesnym czerwonym kapturku na tekst naukowy, publicystyczny i urzędowy Wyobraźnia prowadzących moje studia jest nieograniczona



Dobranoc Meneq

Tez mialam takie fajne zajecia ;-)
Dziendobry chcialas chyba powiedziec ;-)

[mala_19kw]

Jest prawie 10ta a tu cisza? Co jest?

Możecie polecić coś skutecznego na zatoki? Zaczyna się najgorsze co dla mnie może być w chorobie.

Nie mam nawet kiedy wypocząć. Jak mąż na początku choroby małego mi pomagał w nocnych pomiarach tak teraz zostałam z tym sama. Bo on albo wyłączy budzik i śpi dalej albo się nie mogę doprosić żeby wstał i w końcu robie to sama. Dodam że on robi pomiar tylko raz w nocy,resztą zajmuje się ja.To bywa już naprawdę męczące bo ledwie zasne a już dzwoni kolejny budzik. A to mój szanowny mąż wstaje wiecznie niedospany i zmęczony po nocy. Ciekawe co by powiedział jakby przesypiał tyle co ja.
Muszę sobie z nim porozmawiać bo za dużo już sobie kolega pozwała. Zobaczył że jak nie wstanie to ja i tak zrobię to za niego- tak! Bo ja zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji.
Czasem jest idealnym tatą i mężem ale jak zawodzi to na całej lini

[neti1]

Mała uświadom mu faktycznie się opuszcza-co to ma być. Kopa mu daj w tyłek to może rozpędu nabierze. ..

My dziś po 8 byliśmy już u fryzjera ale dziś była histeria. ... no ale obciętyjest. Natomiast zaraz jadę z nim do lekarza bo od wczoraj brzydko kaszle ma katar i mu świszczy-dziewczyny zaczynam się martwić. . To było tydzień temu jak uporalismy się z oskrzelami

[Delicjanka]

Napisane przez mala_19kw

Jest prawie 10ta a tu cisza? Co jest?

Możecie polecić coś skutecznego na zatoki? Zaczyna się najgorsze co dla mnie może być w chorobie.

Nie mam nawet kiedy wypocząć. Jak mąż na początku choroby małego mi pomagał w nocnych pomiarach tak teraz zostałam z tym sama. Bo on albo wyłączy budzik i śpi dalej albo się nie mogę doprosić żeby wstał i w końcu robie to sama. Dodam że on robi pomiar tylko raz w nocy,resztą zajmuje się ja.To bywa już naprawdę męczące bo ledwie zasne a już dzwoni kolejny budzik. A to mój szanowny mąż wstaje wiecznie niedospany i zmęczony po nocy. Ciekawe co by powiedział jakby przesypiał tyle co ja.
Muszę sobie z nim porozmawiać bo za dużo już sobie kolega pozwała. Zobaczył że jak nie wstanie to ja i tak zrobię to za niego- tak! Bo ja zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji.
Czasem jest idealnym tatą i mężem ale jak zawodzi to na całej lini

Współczuje...;/


Kurde, ale się zlękłam, patrze w lusterko a tu na oku jakąs plamkę mam! już zestresowana, odszukałam zdjęcia z innych lat, powiększam, plamka jest;p noł stres;p

[pstryczek84]

Napisane przez neti1

My dziś po 8 byliśmy już u fryzjera ale dziś była histeria. ... no ale obciętyjest. Natomiast zaraz jadę z nim do lekarza bo od wczoraj brzydko kaszle ma katar i mu świszczy-dziewczyny zaczynam się martwić. . To było tydzień temu jak uporalismy się z oskrzelami

he he widze ze zbiorowa histeria przed weselem my tez dzis idziemy do fryzjera, na 12.30

o kurde, trzymam za Was kciuki!!! a moze to od kaszlu w sensie ze dobrze nie odkaszlnie i dlatego swiszczy. Kuba czasem tak ma ale mu kaze porezadnie zakaszlec i swistow nie ma. a nie macie berodualnu np. nam lekarz kaze podawac jak tylko uslysze jakies swisty. i mamy jeszcze aerius, nasza alergolozka mowila ze mozemy podawac 2,5ml nawet przez caly sezon pylenia, to przeciwzapalne jest zdrowka dla A.!

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

a jeszcze jedno - meneq -prosba do twojego tzta moglby mi polecic jakis stetoskop, na allegro chyba bedzie najtaniej, taki abym mogla osluchac oskrzela w razie W? jakis najzwyklejszy, nie musi parzyc kawy i robic obiadu

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

he he widze ze zbiorowa histeria przed weselem my tez dzis idziemy do fryzjera, na 12.30



o kurde, trzymam za Was kciuki!!! a moze to od kaszlu w sensie ze dobrze nie odkaszlnie i dlatego swiszczy. Kuba czasem tak ma ale mu kaze porezadnie zakaszlec i swistow nie ma. a nie macie berodualnu np. nam lekarz kaze podawac jak tylko uslysze jakies swisty. i mamy jeszcze aerius, nasza alergolozka mowila ze mozemy podawac 2,5ml nawet przez caly sezon pylenia, to przeciwzapalne jest zdrowka dla A.!

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

a jeszcze jedno - meneq -prosba do twojego tzta moglby mi polecic jakis stetoskop, na allegro chyba bedzie najtaniej, taki abym mogla osluchac oskrzela w razie W? jakis najzwyklejszy, nie musi parzyc kawy i robic obiadu

Nawet wiem, co Ci powie moj tz ;-) Tylko Littmann!! A tak naprawde to Yae ma w zestawie do zabawy w lekarza stetoskop i nim tez mozna osluchac. Tylko czy Ty wiesz, ze to wcale nie jest takie latwe? I ze nie kazdy szum jest zly? Jak dla mnie, to pieniadze wyrzucone w bloto