O Jeżu, Jeżu - mały, kolczasty zwierzu! Część XIX ;)

[aante_e]

[1=7a1f522eb83de308935e9eb 654607f24bf1b13c1_6401389 3eb394;54526931]hej

co złego jest w mieszkaniu na wysokim piętrze (6,7 piętro)? bo nie czaje niektórych ludzi [/QUOTE]
Nic złego, a wręcz mieszkania im wyżej są położone tym są droższe, przynajmniej na rynku deweloperskim. I na dodatek jest piękny widok na miasto.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Ja teraz wynajmuje na 11 i widok spoko. Tylko i tak większość czasu zasłonięte rolety.

[20160901857]

Już nawet nie chce mi się komentować tego kolesia
Do mnie były napisał wczoraj po tygodniu (!) milczenia "jak tam weekend?". Coś tam odpisałam, ale bez szału. Jak on się nie stara, to ja tym bardziej.

Moje książki do kpk są już w paczkomacie, czyli dzisiaj a myślałam, że nie przyjdą tak szybko

[goszzi]

kqq wytrzaskałabym po mordach obu

lecę na korki za godzinę, 4h lekcji plus 2-3h na dojazdy, ale siostra przyjeżdża się zająć piesełkiem

[20160901857]

Goszi, a jak się wabi pieselek? I skąd on się w ogóle wziął u was?

[fanstyle]

Goszzi kocham go

Mam gorszy dzień od kilku dni nawet z tz mi się nie chce gadać...

[Maguda_]

Kqq, bardzo m przykro, że obracasz się wśród toksycznych osób Dużo, dużo siły i się nie poddawaj, walcz o siebie w ogóle zachowanie exa wtf, zachowanie brata podwójne wtf

[goszzi]

Lucky się wabi, pisałam na fejsie zaniedbany trochę jest, jak to wsiowe piesy bywają

lecę na korki

[annlynn_]

Dzień dobry
Kqq, ja tego nawet nie skomentuję...

Właśnie wróciłam z zaliczenia z niemieckiego (wyniki jutro lub w czwartek, ale wiem, że zdałam ), a na 15 idę do dentysty.

[aktogimka]

Pół godziny temu dzwonił kurier, że krąży po osiedlu i niedługo będzie i przypomina, że paczki do odbioru mają być już gotowe. Myślałam, że to "niedługo" trwa krócej niż ponad pół godziny, jak na szpilkach siedzę. Ciekawa jestem ile PLN mi przeleją na kartę za te 24 kg ubrań. Ale przynajmniej w szafie mi się tak przerzedziło, że hohoh, bo bez sentymentów robiłam te porządki.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez aktogimka

Pół godziny temu dzwonił kurier, że krąży po osiedlu i niedługo będzie i przypomina, że paczki do odbioru mają być już gotowe. Myślałam, że to "niedługo" trwa krócej niż ponad pół godziny, jak na szpilkach siedzę. Ciekawa jestem ile PLN mi przeleją na kartę za te 24 kg ubrań. Ale przynajmniej w szafie mi się tak przerzedziło, że hohoh, bo bez sentymentów robiłam te porządki.

Wow, podziwiam. Ja po sesji musze zrobić porządki i poczytac o tej wiewiorce. a na razie

kqq, zadnych drugich szans. Z moim charakterem i taka sytuacja jak Ty masz to dawno bym sie odciela i od bylego i od rodziny...

[aktogimka]

Był, zabrał. mocarz jest - na raz te dwie paki wziął.
Na dobrą sprawę, to jeszcze uda mi się naszykować jeden worek, bo mam trochę torebek do oddania i butów jeszcze nie przeglądałam. Już mi na tej kasie nie zależy nawet, bo to pewnie groszowe sprawy będą, ale cieszę się, że mam luzy i nie zalegają mi ubrania, których już nie nosiłam kilka lat, pamiętające jeszcze czasy gimnazjum/liceum.

Idę podgrzać obiad i będę się zbierać do apteki. Love it.

[poppy seed]

hej, misie
jestem już po pierwszym egzaminie, trwał 3 godziny, pytania kontrowersyjne, więc nie wiem, jak mi poszło

kqq, współczuję sytuacji, nawet mi do głowy by nie przyszło, ze ludzie są w stanie się zachowywać w taki sposób

fan, zdrówka napiszesz, jak się lepiej poczujesz

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

poppy, z czego pisałaś aż 3 godziny? juz masz sesje? ja na razie zerówki.

[poppy seed]

wika, dzisiaj pierwszy dzień podstawy zarządzania

[7a1f522eb83de308935e9eb654607f24bf1b13c1_64013893eb394]

Napisane przez poppy seed

wika, dzisiaj pierwszy dzień podstawy zarządzania

ja mam od następnego tygodnia, ale mam nadzieje że nie będę musiała nic pisać w sesji w takim razie trzymam kciuki za pozytywny wynik egzaminu

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

[Maguda_]

Kqq, nie daj sobie wmówić, że zostaniesz sama z kompem ... zabraniam Ci nawet tak myśleć Nie musisz się czepiać pierwszych lepszych gaci, im się należy zdecydowana wymiana. Młoda jesteś, całe życie przed Tobą, nie daj się zaszufladkować tylko dlatego, że mamusia i babcia lubią Twojego exa

[aante_e]

Napisane przez Maguda_

Kqq, nie daj sobie wmówić, że zostaniesz sama z kompem ... zabraniam Ci nawet tak myśleć Nie musisz się czepiać pierwszych lepszych gaci, im się należy zdecydowana wymiana. Młoda jesteś, całe życie przed Tobą, nie daj się zaszufladkować tylko dlatego, że mamusia i babcia lubią Twojego exa

Tylko to kqq będzie z nim żyła, a nie mamusia i babcia. A na pokaz przez godzinę do rodziny to każdy jest miły. Gorzej sam na sam, wtedy wymusza się swoje widzi mi się.

[Maguda_]

Napisane przez aante_e

Tylko to kqq będzie z nim żyła, a nie mamusia i babcia. A na pokaz przez godzinę do rodziny to każdy jest miły. Gorzej sam na sam, wtedy wymusza się swoje widzi mi się.

Ależ jak najbardziej się zgadzam i chyba zadzamy się w tym samym, dlatego wczoraj napisałam, że jak obie panie tak go uwielbiają, niech się z nim same hajtną

[annlynn_]

Wróciłam. Każdy dentysta mówi coś innego... Ale chyba wreszcie trafiłam na porządnego

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Hejka

Fan

Kqq pp prostu brak mi słów, obu byn przywalila tak, że by gwiazdki zobaczyli, a co do rodziny to powiedzialabym raz i na tym bylby koniec dyskusji na ten temat

Goszzi jak zobaczyłam Waszego psiaka na snapie to aż mi się humor poprawił

Ale dzisiaj mialam przygodę z pewnym pieskiem- jak wracam z pracy to raz mnie zaczepil, poglaskalam i potem ktos go zawolal to pobiegl do domu. Potem przez długi czas go nie widziałam jak wracalam, a dzisiaj czekal na schodach, jak mnie zobaczyl to zaczął piszczec, wybiegl z jakiegoś swojego tajnego wyjścia, zaczął na mnie skakac, merdac ogonem i widać było taką radość w jego zachowaniu, a przecież ten psiak mnie nie zna! Musialam go odprowadzić na podwórko, otworzylam futke i wpuscilam

[fanstyle]

Dziękuję Jeże pospalam dwie godziny, znowu wlewam w siebie litry herbaty i chyba trochę lepiej jest. Najgorzej to katar mnie męczy, a raczej teraz zatkany nos

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Patka Ja do każdego psa którego mijam na smyczy się cieszę i od razu się większość kładzie i merda ogonkiem by głaskać

[20160901857]

Nie mogę dziewczyny, tż do mnie zadzwonił. Nie odebrałam, w ogóle się nie spodziewałam. Nie dzwonił cały tydzień, nie gadaliśmy. Nie wiem czego on chce, dla mnie to koniec, wiem ze on i tak nie zmieni się, a z drugiej strony chciałam się dowiedzieć po co do mnie dzwoni i nie wiem co mam robić, on chyba pomyślał, że ja żartowałam z tym rozstaniem i ze będzie po staremu, a ja już nie chce tak

Kupiłam książki, wydrukowałam orzeczenia, przyniosę jakieś szamko (mam te pączki od mamy i jeszcze jakieś czekoladki) i będzie nauka...

[aante_e]

Nou ja bym pewnie odebrała, bo bym była ciekawa co chce powiedzieć. Chociaż myślę jak i Ty, że uważa, że będzie po staremu.

[20160901857]

Na razie nic z tym nie robie, moze pozniej oddzwonie...

Nie mogę się skupić, bo czytam wątek o oszczędzaniu i kłótnie o L4 w ciąży, która sama nieświadomie wywołałam

[Maguda_]

Buahaha, próbowałam być na bieżąco w tej dyskusji, ale odechciało mi się być na jak czytałam ostatni post trzy godziny temu. Za leniwa jestem i nie na moje nerwy :-P

Źle zrozumiałam zdanie i źle go zrobiłam, teraz nawet nie jestem pewna czy tam mógł być czas teraźniejszy czy tylko przeszły wchodził w rachubę... No cóż, dowiem się w piątek :-P

Jutro szykuje mi się miły dzień - zakupy, buszowanie po wystawie i wykład w muzeum

[20160901857]

Ja już też nie wiem o co chodzi, ale spoko

Dzwonił, bo chciał się pochwalić zdaniem CFA. Aha. To znaczy gadaliśmy normalnie i mam wrażenie, że on myśli, że ja zmieniłam zdanie, ale nie zmieniłam. W każdym razie ja nie zamierzam inicjować żadnego kontaktu.

[Maguda_]

Może to próba kontaktu w ramach sympatii? No wiesz, że nadal chcecie być znajomymi... Tylko pewnie na razie to za szybko.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Głodna jestem :-/