Mamusie styczniowe 2020

[Inevera123]

Syn mnie zaraził. Gardło mnie drapie Jeszcze znowu pół nocy nie mogłam spać. Jakiś kiepski czas dla mnie. Wczoraj mała tak się przez moment ułożyła, że leżałam i płakałam z bólu. Niech ona już wychodzi! 30 dni zostało...

Zdecydowaliśmy z mężem, że wybiorę ten szpital co ma lepsze warunki po porodzie. Ja i tak szybko urodzę, a ważne jest dla mnie co będzie po, bo z odwiedzinami będzie krucho. Chyba że będę musiała bardzo na gwałt jechać to wtedy ten drugi szpital.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wendy_123]

To ja coraz częściej mam bezsenne noce, o chodzeniu do toalety nie wspomnę... Ja wybrałam szpital co jest pół h oddalony bo mam nadzieję że trafię na moją ginekolozke bo tam pracuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Napisane przez Inevera123

Syn mnie zaraził. Gardło mnie drapie Jeszcze znowu pół nocy nie mogłam spać. Jakiś kiepski czas dla mnie. Wczoraj mała tak się przez moment ułożyła, że leżałam i płakałam z bólu. Niech ona już wychodzi! 30 dni zostało...

Zdecydowaliśmy z mężem, że wybiorę ten szpital co ma lepsze warunki po porodzie. Ja i tak szybko urodzę, a ważne jest dla mnie co będzie po, bo z odwiedzinami będzie krucho. Chyba że będę musiała bardzo na gwałt jechać to wtedy ten drugi szpital.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O nie, najgorzej z tym przeziębieniem... Mój mąż był chory mocno w tamtym tyg ale na szczęście chyba pierwszy raz nie złapałam od niego. Kuruj się i zbieraj siły!!
Co do odwiedzin, jak będziesz miała potrzebę to wiesz, ja mam do Wro tylko pół godziny drogi i termin prawie miesiąc później także dajesz znać i jadę!

[miniminiv]

Które podkłady lepiej zabrać do szpitala? 60x40 czy 60x60 ? Mam opakowanie i takich, i takich


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

Napisane przez mamalinkaa

Torbę mam w 3/4 spakowana zostało dołożyć szczotkę do włosów i wodę. Ja spakowałam się w jedną taką podręczna do samolotu. Zostawiłam też mężowi kilka zestawów zapakowanych w siateczki co by chłopak się nie glowil.
Ciuchy malucha już uprane uprasowane stwierdziłam, że suszarka do ubrań to cudowny wynalazek
Wczoraj miałam kilka takich konkretnych bolesnych skurczy. Ogólnie pozostało nam kilka drobnych rzeczy do zrobienia i można czekać na godzinę zero
W tym tygodniu ostatnie badania krew i gbs a 11 grudnia wizyta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam 11 grudnia wizytę. Niech szybko czas leci. Wg się zastanawiam czy nie powiedzieć jej żeby co tydzień mieć wizyty bo schizuje czasami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez miniminiv

Które podkłady lepiej zabrać do szpitala? 60x40 czy 60x60 ? Mam opakowanie i takich, i takich


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam bodajze 60x90

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez CreamyMuffin

Też mam 11 grudnia wizytę. Niech szybko czas leci. Wg się zastanawiam czy nie powiedzieć jej żeby co tydzień mieć wizyty bo schizuje czasami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Ja mam bodajze 60x90

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że możesz śmiało wziąć te większe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

W sumie to w obu szpitalach, które biorę pod uwagę nie ma takich podkładów na liście do zabrania, ale wolę zapakować ze 3szt.
Nie wiem też ile zapakować wkładek laktacyjnych i tych podkładów poporodowych dla siebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

Napisane przez miniminiv

W sumie to w obu szpitalach, które biorę pod uwagę nie ma takich podkładów na liście do zabrania, ale wolę zapakować ze 3szt.
Nie wiem też ile zapakować wkładek laktacyjnych i tych podkładów poporodowych dla siebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja podkładów poporodowych z belli mama dla siebie wzięłam 1 op. A wkładek laktacyjnych ok 20 sztuk. Zawsze mąż mi może dowieźć jak zabraknie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

W sumie to w obu szpitalach, które biorę pod uwagę nie ma takich podkładów na liście do zabrania, ale wolę zapakować ze 3szt.
Nie wiem też ile zapakować wkładek laktacyjnych i tych podkładów poporodowych dla siebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podkładów (dużych podpasek) na pewno całe opakowanie. Jednak to się często zmienia, żeby higienicznej było. Ja wkładek laktacyjnych też mam całe opakowanie, bo w sumie nie wiem kiedy i czy nie nawał złapie. A dużo miejsca nie zajmują. Przy synu nie miałam jakiś problemów z nawałem, przy córce cały weekend to był jeden wielki dramat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Tych podkładów mam chyba 5szt w wersji „Night” (koleżanka nie zużyła wszystkich) i całe opakowanie 10szt takich już standard - chyba zabiorę wszystko, lepiej mieć za dużo, niż jakby Stary miał jeździć i szukać. W jednym z wybranych przeze mnie szpitali niby też to gwarantują, ale w drugim już nie.

I nadal nie przyszły mi biustonosze do karmienia. To na razie nie mam gdzie wkładać tych wkładek laktacyjnych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[verna_]

Napisane przez miniminiv

Które podkłady lepiej zabrać do szpitala? 60x40 czy 60x60 ? Mam opakowanie i takich, i takich


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Weź 60x60. Ja na liście do szpitala mam 60x90

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez Rose08

Czasem gorzej psychicznie, rozklejam się lub jest mi smutno ale to normalne. Dziś pierwszy raz popłakałam się dosłownie w sekundę, jak zobaczyłam reklamę pampersa z wcześniakami

PS. Tak mnie zmotywowałyście że mąż wyciągnął dziś walizkę, jutro się pakuje Chociaż u mnie dopiero zaczyna się 33 tc.

Też tak mam Wystarczy chwila i łzy same lecą.. Jutro idę do endokrynologa, może to powiązane z hormonami tarczycy. Poza tym ciężko mi siedzieć w domu, dobija mnie to. Staram się wychodzić codziennie lub chociaż co drugi dzień, ale już coraz ciężej. Coraz wolniejsza jestem, a dzisiaj jak weszłam do sklepu po schodach to sapałam jak stara lokomotywa. Brzuch też robi się coraz twardszy, w nocy wstaję sikać raz lub dwa bo muszę zejść piętro niżej do babci, bo nasza łazienka jest rozkopana.. Odebrałam dzisiaj pampersy z Rossmanna, dostałam maila, a jutro przyjdzie zamówienie z apteki i będę mogła się w środę pakować

[Rose08]

To mój szpital coś chyba poszalal, bo na liście wyprawkowej jest 2x po 10szt podkładów 90x60 (jedna do torby do porodu, druga do torby po porodzie) i 2podpaski poporodowe (do porodu) i 2opakowania podpasek (po porodzie). Mam jeszcze druga listę od położnej dedykowanej i tam jeszcze wiecej - 4opak.podpasek... Tez mi się jakoś wydawało że to dużo... Wkładek laktacyjnych wzięłam chyba 12 sztuk, najwyżej mąż dowiezie bo kompletnie nie mam pojęcia ile tego schodzi, jak często się wymienia.
A majtki siateczkowe, ile tego bralyscie? Ja kupiłam 4szt ale są wielorazowe więc można prać, podobno schną w parę sekund. Wystarczy?
Co planujecie brać do jedzenia?


PS. Zmęczyłam się tym pakowaniem, parę razy po schodach przeszłam a jakbym maraton przebiegła

[MagJa123]

Napisane przez Rose08

To mój szpital coś chyba poszalal, bo na liście wyprawkowej jest 2x po 10szt podkładów 90x60 (jedna do torby do porodu, druga do torby po porodzie) i 2podpaski poporodowe (do porodu) i 2opakowania podpasek (po porodzie). Mam jeszcze druga listę od położnej dedykowanej i tam jeszcze wiecej - 4opak.podpasek... Tez mi się jakoś wydawało że to dużo... Wkładek laktacyjnych wzięłam chyba 12 sztuk, najwyżej mąż dowiezie bo kompletnie nie mam pojęcia ile tego schodzi, jak często się wymienia.
A majtki siateczkowe, ile tego bralyscie? Ja kupiłam 4szt ale są wielorazowe więc można prać, podobno schną w parę sekund. Wystarczy?
Co planujecie brać do jedzenia?


PS. Zmęczyłam się tym pakowaniem, parę razy po schodach przeszłam a jakbym maraton przebiegła

Ja biorę 4 pary, tyle mam, więc tyle ma wystarczyć reszta wszystko opakowania po 10szt.
A do jedzenia ja wezmę jakieś cukierki - landrynki, to z myślą o porodzie, i jakieś krakersy albo precelki.

[Inevera123]

Napisane przez Rose08

To mój szpital coś chyba poszalal, bo na liście wyprawkowej jest 2x po 10szt podkładów 90x60 (jedna do torby do porodu, druga do torby po porodzie) i 2podpaski poporodowe (do porodu) i 2opakowania podpasek (po porodzie). Mam jeszcze druga listę od położnej dedykowanej i tam jeszcze wiecej - 4opak.podpasek... Tez mi się jakoś wydawało że to dużo... Wkładek laktacyjnych wzięłam chyba 12 sztuk, najwyżej mąż dowiezie bo kompletnie nie mam pojęcia ile tego schodzi, jak często się wymienia.
A majtki siateczkowe, ile tego bralyscie? Ja kupiłam 4szt ale są wielorazowe więc można prać, podobno schną w parę sekund. Wystarczy?
Co planujecie brać do jedzenia?


PS. Zmęczyłam się tym pakowaniem, parę razy po schodach przeszłam a jakbym maraton przebiegła

Uroki naszego miasta i okolicznych - w szpitalach nic nie ma, wszystko musisz mieć. Ja majtek miałam przy porodach 4 pary i spokojnie starcza. Prałam na bieżąco.

Ja się śmieję, że wezmę słodycze, bo od razu po porodzie mam odstawić insulinę, ponoć cukrzyca znika itp. Chociaż podejrzewam, że zjem jednego kinderka i się zasłodzę A tak na poważnie to nigdy nic nie brałam i nie wiem czy teraz wezmę. Zobaczymy jak się wszystko potoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Ja pewnie wezmę ze 2-3 lizaki, bo landrynki bardziej niebezpieczne (można się zadławić) i chyba jakieś proteinowe/zbożowe batony. Zastanawiam się też czy oprócz wody nie kupić jeszcze jakiegoś izotonika czy czegoś w tym stylu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rose08]

Napisane przez miniminiv

Ja pewnie wezmę ze 2-3 lizaki, bo landrynki bardziej niebezpieczne (można się zadławić) i chyba jakieś proteinowe/zbożowe batony. Zastanawiam się też czy oprócz wody nie kupić jeszcze jakiegoś izotonika czy czegoś w tym stylu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mi położna doradzała izotonik lub sok jabłkowy/winogronowy

[verna_]

U mnie na liście jest 5 sztuk podkładów 60x90. Też planuje wziąć 4 pary tych majtek które można prać. A nad jedzeniem nie myślałam. Na liście mam chrupki pieczywo, suszone owoce, baton z musli (ale tego nie lubię), ciastka z otrębami, jogurt. To może coś w tym stylu wezmę. Nie wiem czy izotonic to dobry pomysł.

[miniminiv]

Dlaczego nie? Zawsze to jakieś dodatkowe kalorie. Może nie w trakcie samego porodu, ale po, żeby trochę bardziej się nawodnić i uzupełnić elektrolity.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

Dlaczego nie? Zawsze to jakieś dodatkowe kalorie. Może nie w trakcie samego porodu, ale po, żeby trochę bardziej się nawodnić i uzupełnić elektrolity.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Po porodzie to Ty będziesz litrami wodę pić Warto mieć multum wody. Ja ogólnie nie lubię pić wody, a wtedy piłam kilka litrów dziennie. Teraz biorę butelkę filtrującą i będę piła z kranu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

No więc właśnie oprócz wody chciałabym też coś „treściwszego” co mi pozwoli uzupełnić elektrolity.
Zapytam położnej ze Szkoły Rodzenia co ona na to. O ile jeszcze dotrę na jakieś zajęcia, bo już trochę się boje jeździć. Ubiegłotygodniowe spotkanie z fizjoterapeutką opuściłam, bo nie dałabym rady tam wysiedzieć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Słodkaaa]

No wzięłam się za kompletowanie stuffu do szpitala.
Podzieliłam to na dwie „kupki”

Porodowa:
koszula, stanik do wody, ręcznik duży, szlafrok, skarpetki. Na wszelki majtki z siatki 2x, kilka tych wielkich podpasek, szminka, gumka do włosów, kosmetyki do kąpieli. Ubranko plus pampersy dla małej po urodzeniu, chusteczki nawilżane i kremik dla niej. Klapki. Rzeczy dla Męża (koszulka, spodnie, buty).

Po porodzie:
koszula świeża, majtki z siatki 2x, stanik do karmienia, papier toaletowy, ręczniki pap, wkładki laktacyjne, podkłady/podpachy, podkłady na łóżko, ręcznik duży, ręcznik mały, tantum rosa, kubek, sztućce, talerz. Szczotka do włosów.
Rzeczy dla małej - 2x ubranka, pampersy, chusteczki, rożek, 3x tetra, pieluszka/podkład. Kremik.

Oprócz tego plecak z jedzeniem i piciem.

Czy czegoś zapomniałam??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rose08]

Napisane przez Słodkaaa

No wzięłam się za kompletowanie stuffu do szpitala.
Podzieliłam to na dwie „kupki”

Porodowa:
koszula, stanik do wody, ręcznik duży, szlafrok, skarpetki. Na wszelki majtki z siatki 2x, kilka tych wielkich podpasek, szminka, gumka do włosów, kosmetyki do kąpieli. Ubranko plus pampersy dla małej po urodzeniu, chusteczki nawilżane i kremik dla niej. Klapki. Rzeczy dla Męża (koszulka, spodnie, buty).

Po porodzie:
koszula świeża, majtki z siatki 2x, stanik do karmienia, papier toaletowy, ręczniki pap, wkładki laktacyjne, podkłady/podpachy, podkłady na łóżko, ręcznik duży, ręcznik mały, tantum rosa, kubek, sztućce, talerz. Szczotka do włosów.
Rzeczy dla małej - 2x ubranka, pampersy, chusteczki, rożek, 3x tetra, pieluszka/podkład. Kremik.

Oprócz tego plecak z jedzeniem i piciem.

Czy czegoś zapomniałam??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem czy to standard w innych szpitalach ale mi poradzono zeby zabrać tetrowa pieluszkę lub dwie również w torbie do porodu. Ponoć dają tacie na jakis czas do noszenia pod koszulkę a potem owijają nią bąbelka Biorę też pomadkę do ust, z paru źródeł słyszałam że strasznie wysychają usta w trakcie porodu. I wodę termalna w sprayu, ponoć też robi robotę

[Słodkaaa]

Napisane przez Rose08

Nie wiem czy to standard w innych szpitalach ale mi poradzono zeby zabrać tetrowa pieluszkę lub dwie również w torbie do porodu. Ponoć dają tacie na jakis czas do noszenia pod koszulkę a potem owijają nią bąbelka Biorę też pomadkę do ust, z paru źródeł słyszałam że strasznie wysychają usta w trakcie porodu. I wodę termalna w sprayu, ponoć też robi robotę

Dzięki. My będziemy kangurowac ubranka w domu
Pomadka jest na liscie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[miniminiv]

Z takich rzeczy, o których raczej nie wspominają szpitale na swoich stronach to jeszcze się zastanawiam nad jakimiś jednorazowymi nakładkami na wc. Żeby nie musieć „wisieć na Małysza” nad kibelkiem tylko usiąść w miarę bezpiecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[verna_]

Napisane przez miniminiv

Dlaczego nie? Zawsze to jakieś dodatkowe kalorie. Może nie w trakcie samego porodu, ale po, żeby trochę bardziej się nawodnić i uzupełnić elektrolity.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem, mi się to kojarzy z chemią, ale może się mylę

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez miniminiv

Z takich rzeczy, o których raczej nie wspominają szpitale na swoich stronach to jeszcze się zastanawiam nad jakimiś jednorazowymi nakładkami na wc. Żeby nie musieć „wisieć na Małysza” nad kibelkiem tylko usiąść w miarę bezpiecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też zamówiłam z obawy, że nie będę miała siły wisieć na Małysza..

[CreamyMuffin]

Napisane przez miniminiv

Z takich rzeczy, o których raczej nie wspominają szpitale na swoich stronach to jeszcze się zastanawiam nad jakimiś jednorazowymi nakładkami na wc. Żeby nie musieć „wisieć na Małysza” nad kibelkiem tylko usiąść w miarę bezpiecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak również mam spakowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi2019]

Dziewczyny wy tu już popakowane a ja nawet o tym nie myślę , dopiero początkiem stycznia się spakuje , miesiąc przed wystarczy znając moje porody to nic wcześniej nie urodzę ale chciałabym tak jak ostatnio w dniu terminu lub ostatecznie 2.02.2020 bo data mi się podoba :p Ja dopiero dziś zapisałam się do położnej (31+5) hehe wpore wiem wiem :p ale jutro już chciała żebym na ktg przyszła bo jej się miejsce zwolnilo także pytam czy nie za wcześnie a ona do mnie że ostatnio 2 jej pacjentki urodziły w 33 tygodniu także tak ale u mnie ciężko będzie z tym ktg bo nie mam z kim Ady zostawić a te pół godziny trzeba być podpiętym no to ona do mnie że jeśli córcia nie będzie się jej bała to ona ją będzie zabawiała te pół godziny hehe i się umówiłyśmy na piątek na 9 Ada będzie wyspana po śniadaniu noi mam nadzieję że mi się nie zsika hehe bo szczerze mówiąc to nie chce się cofać i znów jej zakładać pieluchomajtki.

Dziś przyszedł mój kokon bardzo mi się podoba

[Justi2019]

Tak wogole to Inevera pierwsza do rozpakowania czy któraś dziewczyna ma cesarkę w grudniu ?

[Marlena234]

Taaa popakowane... miałam dzisiaj to zrobić a guzik zrobiłam.... jutro jadę na pazurki na 10 juz je skracam na pałeczki i zrobimy cos delikatnego.
Chyba zadna nie wspominala o cesarce poki co... mój Mały zakładam ze sie przekrecil wiec tez rodzimy naturalnie☺ ale wszystkiego sie dowiem 12 na usg jak sie ma. Zwlekam z tym telefonem do położnej nie wiem na co czekam bo w końcu bede w czaarnej duuu.....pie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rose08]

Napisane przez Justi2019

Dziewczyny wy tu już popakowane a ja nawet o tym nie myślę , dopiero początkiem stycznia się spakuje , miesiąc przed wystarczy znając moje porody to nic wcześniej nie urodzę ale chciałabym tak jak ostatnio w dniu terminu lub ostatecznie 2.02.2020 bo data mi się podoba :p Ja dopiero dziś zapisałam się do położnej (31+5) hehe wpore wiem wiem :p ale jutro już chciała żebym na ktg przyszła bo jej się miejsce zwolnilo także pytam czy nie za wcześnie a ona do mnie że ostatnio 2 jej pacjentki urodziły w 33 tygodniu także tak ale u mnie ciężko będzie z tym ktg bo nie mam z kim Ady zostawić a te pół godziny trzeba być podpiętym no to ona do mnie że jeśli córcia nie będzie się jej bała to ona ją będzie zabawiała te pół godziny hehe i się umówiłyśmy na piątek na 9 Ada będzie wyspana po śniadaniu noi mam nadzieję że mi się nie zsika hehe bo szczerze mówiąc to nie chce się cofać i znów jej zakładać pieluchomajtki.

Dziś przyszedł mój kokon bardzo mi się podoba

Zadam pytanie nieświadomej przyszłej matki, kiedy wykonuje się pierwsze ktg i dlaczego u Ciebie to położna (a nie lekarz prowadzący) to zasugerowała? Czytałam że w niezagrożonej ciąży ktg wykonuje się około terminu porodu, a wcześniej tylko gdy coś się dzieje... Mi lekarz nigdy nic nie mówił o ktg do tej pory, położna tym bardziej (to osoby w dwóch różnych placówkach), miałam z nią do czynienia tylko na szkole rodzenia a potem będzie na wizytach patronazowych i tyle.

[Inevera123]

Napisane przez Justi2019

Tak wogole to Inevera pierwsza do rozpakowania czy któraś dziewczyna ma cesarkę w grudniu ?

Pierwsza jak pierwsza... Ja równie dobrze mogę urodzić w połowie stycznia To że chcę teraz to tylko moja zachcianka. No ale mam nadzieję, że tyle nie będę czekać.

Napisane przez Rose08

Zadam pytanie nieświadomej przyszłej matki, kiedy wykonuje się pierwsze ktg i dlaczego u Ciebie to położna (a nie lekarz prowadzący) to zasugerowała? Czytałam że w niezagrożonej ciąży ktg wykonuje się około terminu porodu, a wcześniej tylko gdy coś się dzieje... Mi lekarz nigdy nic nie mówił o ktg do tej pory, położna tym bardziej (to osoby w dwóch różnych placówkach), miałam z nią do czynienia tylko na szkole rodzenia a potem będzie na wizytach patronazowych i tyle.

Przy synu miałam kilka razy właśnie pod koniec ciąży, przy córce tylko raz koło 35-36 tygodnia, bo jakoś słabiej czułam ruchy. Teraz wyląduje na ktg w 38 tygodniu i się zastanawiam gdzie mi się uda skoro będzie okres świąteczny... Mojej gin nie będzie, w święta wszystko zamknięte. Będzie wesoło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz