Maturzyści 2009 cz. III :)

[xxboo]

mam 23 dni na poszukanie butów na studniówkę

[suspense]

nicRu Twój av jest

Renia lubie takie rozmowy czasami mam tak z przyjaciółką. baaaardzo oczyszcza to atmosfere. a siostra starsza, młodsza?

a co do szkoły to ja dzisiaj juz 4dzien siedze nad ta moja matma nieszczesną.
wystraszylam się tych matur próbnych, nie ma co.
ale moje tempo jest zabójczo-żółwie. uhhhhhhh.

milego wieczoru

[Renia90]

Napisane przez suspense

Renia lubie takie rozmowy czasami mam tak z przyjaciółką. baaaardzo oczyszcza to atmosfere. a siostra starsza, młodsza?

starsza o 2 lata

ja mam zamiar skończyć 'Granicę', zacząć 'Przedwiośnie', powtórzyć lektury i coś z biologii. co z tego wyjdzie się zobaczy

[invissible]

A ja dziś doszłam do wniosku, że chyba jednak nie lubię świąt. Może to przez @, która ma wkrótce nadejść i męczy strasznie kilka dni przed, a może tak ogólnie.
Efekt jest taki, że jestem zła, smutna, jak zwykle nagadałam głupot TŻtowi i nic mi się nie chce.

Napisane przez Neszikaa

Taki sylwek też ma swój urok W zeszłym roku spędziłam go u TŻ z jego bratem i brata dziewczyną i było super

Wiecie jaką miałam fantastyczną pasterkę? O 22 w murach nowo budowanego kościoła, pod gołym niebem i te gwiazdy Szkoda tylko, że śnieg nie prószył. Ale "Cicha noc" brzmiała cudownie...

Fajna pasterka, lubię takie klimaty.

Napisane przez gaia

A jaki masz?
Podziwiam, że Ci się chce tak nadrabiać. Boże ja nie mam żadnej mobilizacji...tylko głupoty w głowie

Jakbym siebie widziała.

[Renia90]

hej hej
co tu tak cicho? czyżbyście jeszcze spały wszystkie?

ja wróciłam z kościoła, idę na obiad a później jadę do Wilkowic do cioci (pewnie przyjadę z dodatkowymi kg )
jak wrócę to dokończę lekturę bo zostało mi raptem kilka stron a później może zajrzę na chwilę na dyskę do znajomych

miłego dnia kochane

[sydunia]

Napisane przez Renia90

hej hej
co tu tak cicho? czyżbyście jeszcze spały wszystkie?

ja wstałam jakieś pół h temu tylko dlatego, że spojrzałam na zegarek i uznałam, że chyba wypada


miałam dzisiaj jechać do wujka, ale zostaję w domu mimo że wujek mieszka w moim mieście. chorować mi się zaczyna. od jakiegoś czasu jak wstawałam, to trochę bolało ucho mnie, ale szybko przechodziło. teraz zaczyna coraz bardziej pobolewać i nie tylko rankami. do tego dzisiaj doszlo gardło. mimo że bardzo źle ze mną nie jest, to podejrzewam początek zapalenia ucha (a przecież prawie zawsze noszę czapkę) i wolę żeby mnie nie zawiało i nie przewiało nawet przy wychodzeniu z samochodu. no a jak to nie minie to trzeba będzie się do lekarza udać

[ksh]

dzień dobry

invissible- to na pewno przez @ zaraz minie

sydunia, kuruj się, kuruj, żebyś się nam tylko nie pochorowała na sylwestra


Jejku, nie wiem, czy Wy też tak macie, ale teraz, na tych wolnych dniach, choć śpię do oporu i tak jestem niewyspana
Właśnie przed chwilą wypiłam mocną kawusię a i tak dalej czuję się dość nieswojo

[Nikaa1990]

Napisane przez ksh

Ale przecież rodzice to mały problem Nie musi to być szalony sylwester My ze znajomymi planujemy wieczór w naszym ulubionym towarzystwie, z dobrymi drinkami, fajnym filmem i rozmowami o wszystkim - jak zwykle

U mnie to problem bo mam za mały dom ;P

Napisane przez Renia90

ja w zeszłym roku na sylwka byłam chora i siedziałam pod kołdrą w łóżku.. sama
tzn się rodzice byli ale siedziałam u siebie na dole.. miałam tak zryty humor, że nie miałam na nic ochoty.

w tym roku planuję z kuzynką, sis i kumpelą domówkę do 12:00 a później na disco jeszcze poszaleć


dawno Cię nie było gdzie się podziewałaś kobieto?

uff zaraz idę na długi spacerek z siostrą żeby nie siedzieć cały dzień w domu

No to życzę udanej zabawy w tym roku, abyś zrekompensowała sobie zeszły rok

Mnie dzisiaj ogarnął totalny leń... Nawet jeść mi się nie chce

[sydunia]

Napisane przez ksh

sydunia, kuruj się, kuruj, żebyś się nam tylko nie pochorowała na sylwestra

już się podpytałam koleżanki, której mama jest lekarzem, co mogę zrobić z uchem

[xxboo]

boże jestem taka gruba

(właczyło mi się narzekanie)

TŻ wczoraj nie mógł ze mną wytrzymać bo tak zrzędziłam

[ma_linka]

Napisane przez xxboo

mam 23 dni na poszukanie butów na studniówkę

ja nie mam jeszcze nic na studniówkę idę na żywioł XD

nic mi się nie chce, święta tak rozleniwiają... tylko jem i jem.

[Cherry90]

Napisane przez Renia90

starsza o 2 lata

ja mam zamiar skończyć 'Granicę', zacząć 'Przedwiośnie', powtórzyć lektury i coś z biologii. co z tego wyjdzie się zobaczy

I jak wrażenia po "Granicy"? Ja jestem na połowie i podoba mi się Potem biorę się za "Ludzi bezdomnych" Ogólnie to mam sporo do nadrobienia jeśli chodzi o lektury, gdyż przeczytałam tylko "Lalkę" i "Cierpienia młodego Wertera", potem jechałam na streszczeniach szczegółowych z kulturalnej Polski ;D Za głupotę trzeba płacić ;D

[xxboo]

Napisane przez ma_linka

ja nie mam jeszcze nic na studniówkę idę na żywioł XD

nic mi się nie chce, święta tak rozleniwiają... tylko jem i jem.

Ja mam sukienkę z tamtego roku.

W ogóle rozmawiałam z TŻtem i on mi mówi że dziewc zyny w jego klasie chcą takie szerokie suknie balowe i że mowią że chcą wyglądać jak księżniczki.

[Renia90]

Napisane przez Cherry90

I jak wrażenia po "Granicy"? Ja jestem na połowie i podoba mi się Potem biorę się za "Ludzi bezdomnych" Ogólnie to mam sporo do nadrobienia jeśli chodzi o lektury, gdyż przeczytałam tylko "Lalkę" i "Cierpienia młodego Wertera", potem jechałam na streszczeniach szczegółowych z kulturalnej Polski ;D Za głupotę trzeba płacić ;D

na początku przez jakieś 70 stron wydawało mi się takie nudne iż myślałam, że rzucę tym w kąt ale się rozkręciło i bardzo mi się podoba zostały mi 2 rozdziały, ale dokończę po powrocie.. czasami tylko mi ciężko rozróżnić te postacie :P
a później czekam mnie "Przedwiośnie".
Jeśli chodzi o lektury to ja czytałam wszystkie dotychczas prócz "Cierpień młodego Wertera", "Chłopów", "Potopu".. i nie doczytałam "Lalki"..

ok ja już jadę, bawcie się miłego!

[Renia90]

Napisane przez xxboo

Ja mam sukienkę z tamtego roku.

W ogóle rozmawiałam z TŻtem i on mi mówi że dziewc zyny w jego klasie chcą takie szerokie suknie balowe i że mowią że chcą wyglądać jak księżniczki.

mnie się takie balowe nie podobają

i zastanawiam się czy kupować sukienkę. bo mam taką koronkową, czerwoną(bez skojarzeń).. jak będą drogie to chyba się wstrzymam bo szkoda mi kasy tym bardziej, że nie mam jej za dużo

ps. przepraszam za post pod postem!

[gaia]

Napisane przez xxboo

boże jestem taka gruba

(właczyło mi się narzekanie)

O ja też tak mam. Ale staram się z tego wyleczyć... Chociaż nie moge patrzeć na swój brzuch i uda

A ty jednak idziesz na 100dniówkę Wydawało mi się, że kiedyś pisalaś ze rezygnujesz...?

[xxboo]

Napisane przez gaia

O ja też tak mam. Ale staram się z tego wyleczyć... Chociaż nie moge patrzeć na swój brzuch i uda

A ty jednak idziesz na 100dniówkę Wydawało mi się, że kiedyś pisalaś ze rezygnujesz...?

Dobrze Ci się wydawało, zrezygnowałam ze swojej, w mojej szkole, bo mam tylko 2 klasy maturalne i obie liczą po 15 osób, w tym większości nie lubię za bardzo, lub nie mam z nimi kontaktu, poza tym było straszne zamieszanie z tą studniówką i mi się odechciało. Moje koleżanki też nie idą więc nie mam czego żałować.

Za to idę na studniówkę od TŻta, mam bardzo dobrych znajomych w jego klasie

Mi w sumie mówią wszyscy że jestem szczupła, przykładowo rozmiar spodni 34, ciuchów s, ale mam na prawdę okropny brzuch a motywacji do jakichkolwiek ćwiczeń brak

Renia90 no własnie mi też się nie podobają, ja mam skromną czarną sukienkę do kostek, wiązana na szyji, z lekkim marszczeniem pod biustem. Tylko nie chce wyglądać głupio przy nich

[Mini007]

Witajcie kobietki Mam chwilową przerwę w opychaniu się, więc weszłam na Wizaż. Świąteczny odwyk od kompa Mam nadzieję, że Wam brzuszki jeszcze nie popękały
U nas chodzi Gwiazdor, przyniósł mi między innymi biografię Audrey Hepburn i obietnicę dostarczenia jej pięciu filmów po Świętach (poczta nie zdążyła dostarczyć).
Ja nawet nie mam zapłacone za studniówkę, nie mówiąc już o sukience. Chociaż prawdopodobnie uda nam się wejść we czwórkę, ale ciągle się zastanawiamy, czy nie lepiej iść do jakiegoś klubu.
Oglądałyście wczoraj Edwarda Nożycorękiego? Świetny film, aż się wzruszyłam pod koniec.

[gaia]

Napisane przez xxboo

Dobrze Ci się wydawało, zrezygnowałam ze swojej, w mojej szkole, bo mam tylko 2 klasy maturalne i obie liczą po 15 osób, w tym większości nie lubię za bardzo, lub nie mam z nimi kontaktu, poza tym było straszne zamieszanie z tą studniówką i mi się odechciało. Moje koleżanki też nie idą więc nie mam czego żałować.

Za to idę na studniówkę od TŻta, mam bardzo dobrych znajomych w jego klasie

A to faktycznie taka mała studniówka. Dobrze że idziesz z ludzi z którymi się bedziesz dobrze bawic

Napisane przez xxboo

Mi w sumie mówią wszyscy że jestem szczupła, przykładowo rozmiar spodni 34, ciuchów s, ale mam na prawdę okropny brzuch a motywacji do jakichkolwiek ćwiczeń brak

A ile masz wzrostu? Kurcze ja taki rozmiar nosiłam w gimnazjum


xxboo i renia to może dajcie zdjęcia swoich sukienek

[ksh]

Napisane przez xxboo

Ja mam sukienkę z tamtego roku.

W ogóle rozmawiałam z TŻtem i on mi mówi że dziewc zyny w jego klasie chcą takie szerokie suknie balowe i że mowią że chcą wyglądać jak księżniczki.

lol
ale jak tańczyć w takim czymś?

Napisane przez Renia90

na początku przez jakieś 70 stron wydawało mi się takie nudne iż myślałam, że rzucę tym w kąt ale się rozkręciło i bardzo mi się podoba zostały mi 2 rozdziały, ale dokończę po powrocie.. czasami tylko mi ciężko rozróżnić te postacie :P
a później czekam mnie "Przedwiośnie".
Jeśli chodzi o lektury to ja czytałam wszystkie dotychczas prócz "Cierpień młodego Wertera", "Chłopów", "Potopu".. i nie doczytałam "Lalki"..

ok ja już jadę, bawcie się miłego!

Haha Tez miałam problem z rozróżnieniem kto jest kim

Napisane przez xxboo

Mi w sumie mówią wszyscy że jestem szczupła, przykładowo rozmiar spodni 34, ciuchów s, ale mam na prawdę okropny brzuch a motywacji do jakichkolwiek ćwiczeń brak

ktoś tu mówił, że jest gruby !

Napisane przez xxboo

Renia90 no własnie mi też się nie podobają, ja mam skromną czarną sukienkę do kostek, wiązana na szyji, z lekkim marszczeniem pod biustem. Tylko nie chce wyglądać głupio przy nich

z tego co piszesz to jest klasyczna sukienka, więc myślę, że głupio wyglądać nie będziesz

Napisane przez Mini007

Witajcie kobietki Mam chwilową przerwę w opychaniu się, więc weszłam na Wizaż. Świąteczny odwyk od kompa Mam nadzieję, że Wam brzuszki jeszcze nie popękały
U nas chodzi Gwiazdor, przyniósł mi między innymi biografię Audrey Hepburn i obietnicę dostarczenia jej pięciu filmów po Świętach (poczta nie zdążyła dostarczyć).
Ja nawet nie mam zapłacone za studniówkę, nie mówiąc już o sukience. Chociaż prawdopodobnie uda nam się wejść we czwórkę, ale ciągle się zastanawiamy, czy nie lepiej iść do jakiegoś klubu.
Oglądałyście wczoraj Edwarda Nożycorękiego? Świetny film, aż się wzruszyłam pod koniec.

nie oglądałam... Ale dzisiaj polecam Wam "Przyjaciel gangstera", francuska komedia, oglądałam jakiś czas temu i dzisiaj muszę też koniecznie zobaczyć Będzie jakoś po 22, chyba na dwójce

[gaia]

Napisane przez xxboo

W ogóle rozmawiałam z TŻtem i on mi mówi że dziewc zyny w jego klasie chcą takie szerokie suknie balowe i że mowią że chcą wyglądać jak księżniczki.

Oj nie. Tylko nie balowe...
Zobaczymy co będzie jak się jakas księżniczka potknie o swoją bajeczną suknię tańcząc poloneza

w mojej klasie jak na razie tylko jedna dziewczyna ma coś takiego ale w bardzo skromnej wersji. Bez kwiatków, koronek, diamencików, marszczeń itp.... Czekoladowy doł i beżowo, złoty gorset. Kupiła bo w tamtym roku nie mogła nić na siebie dostać- jest bardzo wysoka i bardzo bardzo szczupła.

[sydunia]

ja to się szczerze boję o wygląd kilku dziewczyn z mojej klasy. nawet nie tyle o samą sukienkę (bo balowych bez raczej chyba nie założą), ale o całokształt podejrzewam, że powieje kiczem i tandetą. dość mocno nawet powieje no ale może mnie mile zaskoczą

[xxboo]

Gaia no ja mam 162 może 163 cm wzrostu, dawno się nie mierzyłam.
a waże 52 kg.


sukienke zaraz wrzute tylko TŻ mi zdjecia przesle;D

[ksh]

gaia, strasznie mi się podoba Twój podpis: "Real women have real curves"

[xxboo]

TŻ wysłał fotki

[kasiencja]

cześć dziewczyny, dawno mnie nie było

xxboo, widzę, że postawiłaś na prostotę i bardzo dobrze. ja sama też nie lubię udziwnień i nie chciałam balowej sukni. przecież chodzi też o to, żeby było wygodnie, a nie, żebyś czuć się cały czas tak strasznie sztywno. taką suknię można mieć do jakiejś sesji zdjęciowej a nie całonocnej zabawy.

i widzę że masz podobną figurę do mnie, wzrost i wagę również. ja nawet ważę (chociaż zależy kiedy, teraz niestety jestem w tym gorszym okresie) 2-3 kg więcej... i też wszyscy mi mówią, że jestem szczuplutka itd, ale z kolei nie mogę patrzeć na swoje uda :/ a brzuch strasznie zaniedbałam, kiedyś miałam naprawdę ładny, a teraz znów zaczyna wystawać. eh, nie chce się, nie chce...

[xxboo]

Napisane przez kasiencja

cześć dziewczyny, dawno mnie nie było

xxboo, widzę, że postawiłaś na prostotę i bardzo dobrze. ja sama też nie lubię udziwnień i nie chciałam balowej sukni. przecież chodzi też o to, żeby było wygodnie, a nie, żebyś czuć się cały czas tak strasznie sztywno. taką suknię można mieć do jakiejś sesji zdjęciowej a nie całonocnej zabawy.

i widzę że masz podobną figurę do mnie, wzrost i wagę również. ja nawet ważę (chociaż zależy kiedy, teraz niestety jestem w tym gorszym okresie) 2-3 kg więcej... i też wszyscy mi mówią, że jestem szczuplutka itd, ale z kolei nie mogę patrzeć na swoje uda :/ a brzuch strasznie zaniedbałam, kiedyś miałam naprawdę ładny, a teraz znów zaczyna wystawać. eh, nie chce się, nie chce...

No ja wolę klasyczne i proste rzeczy, do tego jeszcze jakaś ładna biżuteria, fryzjer i tyle. I tak będe tańczyć całą noc i bawić się, musi mi być wygodnie.

No właśnie.....brzuch....kie dyś mój był płaski a teraz.... szkoda gadac ale od jutra zaczynać spowrotem ćwiczyć! Nie dam się

[nicRu]

suspense, dzieki
jak będę mieć kieckę to też się pochwalę, póki co mam dopiero plany kupna materiału w poniedziałek Stwierdziłam, że nie bede narzekać na to jaka jestem, że powinnam poćwiczyc mięśnie brzucha, że biodra taki czy owakie, ze biust mały, czy że koścista i nie będę kombinowac jak tu cala sie zakryc :P krawcowa to znajoma rodzicow i zapewnila mnie ze tu troche zmarszczy to tak przytnie a tu zrobi co innego i bede wygladac ok ;p o dokladny opis mnie nie pytajcie, bo dopiero we wtorek sie pomierzę etc i wszystko będzie omówione w szczegółach.

[kasiencja]

ja się wezmę za siebie po maturze

[nicRu]

Ja bym się wzięła ale nie ma mnie kto zmotywować ;/ jak wspomnę w szkole to się pytają po co, albo mowia, ze i tak jestem chuda ;/ Kiedys kupilam jablko bo nie zjadlam sniadania i od razu ktos rzucil tekstem "oo, kupilas zarcia na caly tydzien. jestes pewna ze zjesz wszystko sama?". W ten sposob kompletnie nic mi sie nie chce. Ani cwiczyc, ani uczyc ;p