dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[Brawurka84]

Trzymam się kobitki..może zrozumie swój błąd...przecież wiem,że mnie kocha..widziałam to,czulam..tylko boi się realizacji planów..bo same plany to już od dawna ma

[strippi]

Napisane przez Brawurka84

Trzymam się kobitki..może zrozumie swój błąd...przecież wiem,że mnie kocha..widziałam to,czulam..tylko boi się realizacji planów..bo same plany to już od dawna ma

oby przejrzał na oczy

[marao]

Faceci to mają jednak skomplikowaną psychikę Trzymam kciukimżeby to się wszystko poukładało u Ciebie

[JanuszAgnieszka]

Brawurka przykro mi, ale niewarto byc z kims, kto nie jest pewny czy byc z druga osoba czy nie. Przerabialam juz taka historie.

Co do USG piersi to nigdy nie mialam robionego, a przydaloby sie, bo podczas ostatniego badania przez ginekologa wyszlo jakies zgrubienie, ktore niewiadomo czym jest.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Brawurka84

moje drogie muszę się wyżalić...przepraszam... rozstaliśmy się właśnie,mój luby się wyprowadza..więc planów już nie ma...powiedział,że nie jest pewny tego związku od kilku miesięcy...nie rozumiem i nie chcę już chyba rozumieć..jak być z kimś kto nie jest pewny..a jeszcze wczoraj mówił , że bardzo kocha.. mam dosyć...w kółko huśtawka..

Napisane przez Brawurka84

Trzymam się kobitki..może zrozumie swój błąd...przecież wiem,że mnie kocha..widziałam to,czulam..tylko boi się realizacji planów..bo same plany to już od dawna ma

Brawurko, przykro mi Chyba, tak jak pisałam wcześniej, Twój partner jeszcze nie dojrzał.

[sylvi_86]

Napisane przez Brawurka84

moje drogie muszę się wyżalić...przepraszam... rozstaliśmy się właśnie,mój luby się wyprowadza..więc planów już nie ma...powiedział,że nie jest pewny tego związku od kilku miesięcy...nie rozumiem i nie chcę już chyba rozumieć..jak być z kimś kto nie jest pewny..a jeszcze wczoraj mówił , że bardzo kocha.. mam dosyć...w kółko huśtawka..

ehh co tu mowic. moze przestraszyl sie planow? przykro mi ale moze lepiej jak troche pobedziecie osobno

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;22385446]Ja miałam USG pierwszy raz robione w wieku 19 lat, ale to dlatego, że ciągle bolały mnie piersi. Teraz od kilku lat nie miałam, przydałoby się zrobić...[/QUOTE]

To warto powtórzyć!

Napisane przez marao

Ja się przyznam, że też nie miałam nigdy robione

No to koniecznie trzeba zrobić!

Napisane przez Brawurka84

moje drogie muszę się wyżalić...przepraszam... rozstaliśmy się właśnie,mój luby się wyprowadza..więc planów już nie ma...powiedział,że nie jest pewny tego związku od kilku miesięcy...nie rozumiem i nie chcę już chyba rozumieć..jak być z kimś kto nie jest pewny..a jeszcze wczoraj mówił , że bardzo kocha.. mam dosyć...w kółko huśtawka..

Kochana, przytulam Cię mocno!
Może potrzebuje trochę czasu, żeby wszystko przemyśleć i wróci szybciej niż myśli.
Kochana, kuzyn mojego TŻeta, był już zaręczony, 3 miesiące przed ślubem stwierdził, że nie jest pewien i też się wyprowadził od swojej przyszłej żony. Ona cierpliwie czekała (podziwiam ją). Zajęło mu to miesiąc i z podwiniętym ogonem, bukietem kwiatów i na kolanach wracał do domu. Teraz są przeszczęśliwym małżeństwem, mają półtoraroczną córeczkę.
Mam nadzieje, że Twój TŻet też szybko zmądrzeje.

A jeśli nie, to znaczy, że nie był Ciebie wart i nie wie kogo traci.

Napisane przez JanuszAgnieszka

Brawurka przykro mi, ale niewarto byc z kims, kto nie jest pewny czy byc z druga osoba czy nie. Przerabialam juz taka historie.

Co do USG piersi to nigdy nie mialam robionego, a przydaloby sie, bo podczas ostatniego badania przez ginekologa wyszlo jakies zgrubienie, ktore niewiadomo czym jest.

No to koniecznie trzeba zrobić! Nie ma wyjścia!

Ja Was naprawdę do tego namawiam, ponieważ sama mam teraz z tym problem. Tym bardziej jak bierzecie tabletki. Także kochane, po skierowania, bądź prywatnie - profilaktyka najważniejsza!

[Ollliwka]

cześć dziewczyny przepraszam, że nie pisze tylko podczytuje

brawurka ciezko zrozumiec takie słowa a szczegolnie jak mowi je facet, który znaczy dla Ciebie wiele, czas tutaj wiele zdziała wiec poki co choc to trudne i tak trzeba czekac. za to żeby poszło wszystko po Twojej myśli.

a ja na usg piersi byłam ze dwa razy. Dzisiaj jade do gina obawiam sie, ze usg w gabinecie niestety nie ma wiec pewnie nici z podglądania a po lekarzu jade do pracy - dyrektorka jak dowiedziala sie o ciąży podpisała umowę namiesiąc w zaleznosci jak dalej sie będę czuła i sprawdzała w pracy

[marao]

Napisane przez Ollliwka

a ja na usg piersi byłam ze dwa razy. Dzisiaj jade do gina obawiam sie, ze usg w gabinecie niestety nie ma wiec pewnie nici z podglądania a po lekarzu jade do pracy - dyrektorka jak dowiedziala sie o ciąży podpisała umowę namiesiąc w zaleznosci jak dalej sie będę czuła i sprawdzała w pracy

Bardzo się cieszę Kochana, że wszystko się fajnie ułożyło. Jak będziesz się dobrze czuła, to będziesz sobie mogła spokojnie pracować. A co to jest za praca, bo chyba czegoś nie doczytałam?

[Ollliwka]

marao to jest praca w przedszkolu tyle, że nie jako nauczyciel, ale nauczyciel wspierający inaczej pomoc nauczyciela do moich obowiązków należało będzie również rozkładanie dzieciakom talerzy do posiłków, rozstawianie leżaków do spania itd. do tego opieka nad dziećmi i ze 2 razy w tyg. jak nie będzie nauczycielki zajmowanie się nimi mam nadzieję, że dam radę - trochę się boję , ale to od zawsze mam napady paniki jak się "wczuję" w to wszystko to myślę, że będzie dobrze. Obym się też dobrze czuła bo niestety wiadomo jak to jest z dzieciakami - 3 latkami oczy na około głowy trzeba mieć póki co mam lekkie zawroty głowy, ale takie 3 sekundowe.

[marao]

No to będę trzymać kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli. No i jeszcze raz gratuluję dzidziolinki

[Gucia0987]

Napisane przez Ollliwka

a ja na usg piersi byłam ze dwa razy. Dzisiaj jade do gina obawiam sie, ze usg w gabinecie niestety nie ma wiec pewnie nici z podglądania a po lekarzu jade do pracy - dyrektorka jak dowiedziala sie o ciąży podpisała umowę namiesiąc w zaleznosci jak dalej sie będę czuła i sprawdzała w pracy

Super! Mam nadzieje, że długo będziesz się dobrze czuła i będziesz miała siły do pracy.

Powodzenia dzisiaj na wizycie!

[anulka2205]

Brawurka jak się czujesz??? Rozmawialiście jeszcze?

[Ollliwka]

dziewczyny, gorszego dnia to dawno nie miałam byłam u pani gin. i stwierdziła, że kładzie mnie do szpitala na jedną noc od jutra do soboty. Usg, morfologia,progesteron,mo cz i inne badania. Mówię do niej, że nie moge isc bo mam prace od jutra - podpisaną umowe a ona do mnie, że trzeba mieć jakiś priorytet zadzwoniłam więc do pani dyrektor z przedszkola i powiedziałam o całej sytuacji ( chociaż wstyd mi było jak cholera) bo jeszcze przy lekarce rozmawiałam z nią..dyrektorka niezadowolona i ogólnie narobiłam dużo zamieszania bo jej to nie na rękę bo od jutra mam umowę i w ogóle (nie dziwie sie jej szczerze mowiac) no, ale że jest spoko kobietą to powiedziała, że moge urlop wziasc ten jeden dzien... pozniej zadzwonila do mnie, że jednak urlop bezpłatny moge wziasc tak w kodeksie wyczytała. Tak więc zapewniłam ją, że w pon. przyjdę do pracy już na pewno.
Sytuacja jest głupia bo zle sie czuje, ze wystawilam dyrektorke - juz tyle razy mi na rękę poszła, ze nie wiem teraz czy dobrze zrobilam idac jutro do szpitala i ciaza i praca sa dla mnie teraz wazne
w ogole na początku samym jak zapytała czy pracuje i jaka to praca to na wiesc, ze przedszkole stwierdzila od razu, ze nie powinnam tam pracowac bo infekcje itd. ;/ pieniedzy przeciez potrzebujemy teraz chociaz te kilka pensji doła mam jakiegoś

[marao]

Spokojnie nie denerwuj się. Wszystko się na pewno jakoś ułoży. Badania musisz zrobić a dyrektorka, też kobieta więc zrozumie. Nie zamartwiaj się bo teraz Ci nie wolno. Musisz dbać o siebie i swoją małą dzidzię. Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki, aby wszystko było w porządku!

[Gucia0987]

Napisane przez Ollliwka

dziewczyny, gorszego dnia to dawno nie miałam byłam u pani gin. i stwierdziła, że kładzie mnie do szpitala na jedną noc od jutra do soboty. Usg, morfologia,progesteron,mo cz i inne badania. Mówię do niej, że nie moge isc bo mam prace od jutra - podpisaną umowe a ona do mnie, że trzeba mieć jakiś priorytet zadzwoniłam więc do pani dyrektor z przedszkola i powiedziałam o całej sytuacji ( chociaż wstyd mi było jak cholera) bo jeszcze przy lekarce rozmawiałam z nią..dyrektorka niezadowolona i ogólnie narobiłam dużo zamieszania bo jej to nie na rękę bo od jutra mam umowę i w ogóle (nie dziwie sie jej szczerze mowiac) no, ale że jest spoko kobietą to powiedziała, że moge urlop wziasc ten jeden dzien... pozniej zadzwonila do mnie, że jednak urlop bezpłatny moge wziasc tak w kodeksie wyczytała. Tak więc zapewniłam ją, że w pon. przyjdę do pracy już na pewno.
Sytuacja jest głupia bo zle sie czuje, ze wystawilam dyrektorke - juz tyle razy mi na rękę poszła, ze nie wiem teraz czy dobrze zrobilam idac jutro do szpitala i ciaza i praca sa dla mnie teraz wazne
w ogole na początku samym jak zapytała czy pracuje i jaka to praca to na wiesc, ze przedszkole stwierdzila od razu, ze nie powinnam tam pracowac bo infekcje itd. ;/ pieniedzy przeciez potrzebujemy teraz chociaz te kilka pensji doła mam jakiegoś

Najważniejsze, że dyrektorka zrozumiała!
Teraz Wasze zdrowie najważniejsze, tutaj to ono jest priorytetem.

W poniedziałek wrócisz do pracy i wszystko się ułoży.
Trzymam kciuki!

[anulka2205]

Oliwka głowa do góry nie stresuj dzidziulka

[Ollliwka]

dzięki kochane jesteście

badań mam full powypisywane do tego usg i mocz więc chociaż będę miała bezpłatnie zrobione wszystko

[sylvi_86]

Dobrze Oliwka ze masz taka wyrozumiala ta dyrektorke ale nie martw sie w poniedzialek normalnie do pracy pojdziesz


ps wlasnie pieke TŻtowi ciasteczka na Dzien chlopca

[Ollliwka]

a ja swojemu "chłopakowi" nie kupiłam dzisiaj nic rano napomknęłam o dniu chłopaka, że jest i najlepsze życzenia... i na tym koniec zrobilam tak zeby mu przykro nie bylo jak ktos w pracy mu zyczenia zlozy czy cos pomyśli, że żona nie pamięta

[marao]

Ja też mojemu złożyłam życzenia rano, a prezentu rzadnego w tym roku nie będzie bo siedze w domu chora i nie moge się nigdzie szwendać. Może jak mi do niedzieli przejdzie to go w niedziele zabiorę do kina do Łodzi.

[Ollliwka]

marao do cinema city w manu? czy silver w galerii? chyba, ze jakies inne jeszcze

idę spać zaraz miłego weekendu dziewczyny dzisiaj 2 gi wieczor z rzedu mam mdlosci - wieczorne tylko miewam

[marao]

Do cinema city w Manufakturze zawsze jeździmy

[sylvi_86]

hej dziolszki, ale mialam dzisiaj piekny sen, snilo mi sie ze mam synka, takie malego niemowlaczka i takie to realne bylo ze łooo az nie chcialam sie budzic

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez sylvi_86

hej dziolszki, ale mialam dzisiaj piekny sen, snilo mi sie ze mam synka, takie malego niemowlaczka i takie to realne bylo ze łooo az nie chcialam sie budzic

Też kilka razy śniło mi się, że jestem w ciąży albo że mam już dziecko - przyjemne sny Ale jeszcze trzeba troszkę poczekać, żeby się spełniły.

[marao]

No to zazdroszczę Wam takich snów. Mi się za każdym razem śni, że staramy z mężem i nic z tego nie wychodzi Ehhh

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez marao

No to zazdroszczę Wam takich snów. Mi się za każdym razem śni, że staramy z mężem i nic z tego nie wychodzi Ehhh

Podobno sny się spełniają, ale na odwrót, więc chyba nie masz się co martwić
Tak w ogóle to łapię się na tym, że z jednej strony to bardzo chciałabym już zajść w ciążę i mieć dziecko, a z drugiej - kurczę, boję się jednak...

[marao]

Ja też mam obawy, ale mam nadzieję, że miną jak poczje tego małego szkraba pod sercem

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez marao

Ja też mam obawy, ale mam nadzieję, że miną jak poczje tego małego szkraba pod sercem

Jakiego rodzaju masz obawy? Ciekawi mnie, czy są takie jak u mnie

[sylvi_86]

ja poki co tez bym nie chciala miec dzidzi ale za 2 lata to jak najbardziej, poki co nie mam ani meza, ani skonczonej szkoly wiec wolalabym rodzic jak juz te 2 sprawy beda zalatwione TŻcik musi sie jak najszybciej oswiadczyc hehe