|
|
#3001 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
Tak wlasnie ![]() ---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ---------- Nie no przeciez rodzice są tak doswiadczeni zyciowo, ze nie mamy prawa robic inaczej niz tak jak oni nam powiedza. W sumie to mowie tu za siebie... Szkoda, ze tata tak daleko ![]() ---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ---------- Zeby nie bylo, mam na prawde spoko mame ogolnie, ale w kwestii facetow i mieszkania i pieniedzy to jest taki dramat, ze mam ochote wiać
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
|
#3002 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
Tata z tego co opowiadałaś bardzo was wspiera w decyzji bycia razem na zawsze, ślubu, prawda?
__________________
|
|
|
|
|
#3003 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
nasza szefowa byla w tym tygodniu pierwszy raz na weekend w pracy i podobno biegala za ludzmi jak poje... i tak dlugo skomlila az przyszli i podpisali umowe muahahahahahahahaah.. pewnie jutro bedzie mi pieprzyc ze ludzie sami do niej podchodzili i bylo wielkie zainteresowanie
|
|
|
|
#3004 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
On generalnie podchodzi do tego tak, ze nie dziwi sie, ze rodzice nie sa zbyt chetni zeby nam pomagac finansowo bo nie jestesmy malzenstwem czyli dla mnie to sie rowna temu, ze nie wierzy, ze bedziemy razem... ale poza tym jak mowilismy mu o zareczynach to mowil, ze jak tylko bedzie mogl to nam bedzie pomagal... no i z resza nie raz wam pisalam jak moj tata ochoczo podchodzi do tematu slubu
takze z tata jest o wiele lepiej... no ale mama uwaza, ze go bronie... ale to juz wina rozwodu takze... no i temat nie na wizaz ![]() ---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ---------- Cytat:
Skoro taka niezastapiona to niech ona robi tą wasza robote
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
|
#3005 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
straszy nas ze jesli ona ciagle bedzie robic 50% planu a my tylko po 25 to w koncu wymieni pracownikow.. az mnie korci zeby powiedziec prosze bardzo ale trzymam jezyk za zebami poki nie ma niczego lepszego. ogolnie wyslalam dzisiaj jedno cv i mam nadzieje ze umowia sie ze mna na rozmowe. praca recepcjonistki w klubie fitness. moze nie za gore forsy ale przynajmniej bede miala cieplo bo w tym naszym miejscu pravy jest po prostu tragedia ... ja juz mam grube rajstopy, bluzke na dlugi rekaw, bluzke koszulowa, sweter i marynarke i ciagle mi zimno.. nie chce wiedziec co to bedzie jak przyjdzie snieg..
moja mama tez nei byla zadowolona np ze P. u mnie spi czy cos tam razem chcemy kupic ale jak powiedzialam jej ze my chcemy i bedziemy razem, ze planujemy przyszlosc to nas popiera |
|
|
|
#3006 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Aluś ja jestem zdania że trzeba robic swoje i nie oglądac się na innych, nawet na rodziców - nikt za nas życia nie przeżyje. Wy wiecie, że spędzicie razem życie i to jest najważniejsze - inni i tak prędzej czy później się o tym przekonają.
Poruszyłyśmy dziś parę trudnych i smutnych spraw, ale czasem tak trzeba żeby wyrzucic z siebie smutek
__________________
|
|
|
|
#3007 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ja wiem i dlatego bedziemy dzialac w miare mozliwosci na wlasna reke. Ja nie mam zamiaru sie na rodzicow ogladac! Wiem, ze sobie poradzimy, wazne ze bedziemy razem i bedziemy stac po jednej stronie.
Oj tak, jakis sentymentalny dzien dzisiaj sie zrobil... nie chce mi sie isc myc w ogole w dwoch polarach siedze i mi zimno a jeszcze mialabym sie isc rozebrac? w zyciu ![]() Sylvi, trzymam bardzo mocno kciuki, zeby ktos sie odezwal w sprawie pracy bo kazda praca bedzie lepsza od tego czegos!
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 Edytowane przez aluniaaaaa Czas edycji: 2011-10-16 o 23:27 |
|
|
|
#3008 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
Uuu, to coś z tym ogrzewaniem gazowym lipa jest? U mnie jest mega gorąco w mieszkaniu
__________________
|
|
|
|
|
#3009 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
dobrze to ujelas... to "cos" to nie praca:P
moge dostac mniejsza wyplate ale przynajmniej bede mogla to nazwac praca a nie katorga od stycznia najnizsza krajowa wzrasta wiec zle nie bedzie hihi |
|
|
|
#3010 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ile wzrasta?
__________________
|
|
|
|
#3011 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
powyzej 1500
|
|
|
|
#3012 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Zimno jak cholera w tym domu. Tak mam piec ustawiony, ze temperatura musi spasc ponizej ilus tam, zeby sie wlaczyl, a ze moja mama oszczedza to jest zimno jak w psiarni
kiedys to babcia zeby szybciej temperatura spadla do tej ustawionej to w zimie okna potrafila otworzyc czujecie? snieg do domu pada, ale nie, temperatura musi spasc, zeby sie piec wlaczyl
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
#3013 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
ja za to w robocie marzne |
|
|
|
|
#3014 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ciekawe czy to nie była tylko kolejna wyborcza obiecanka
![]() Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3015 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Dziewczynki, ja uciekam. Ide tylko ząbki umyje i spac. Nie wytrzymam tego zimna
![]() Dobranoc ![]() ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- Cytat:
niby sie przyzwyczailam ale z roku na rok coraz bardziej mi to przeszkadza...
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
|
#3016 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ja też już uciekam, bo nie wstanę rano do pracy
Dobranoc
__________________
|
|
|
|
#3017 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Peter's Heart
Wiadomości: 11 322
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
nie jest obiecanka. co roku najnizsza krajowa wzrasta. tak samo jak sa renty rewaloryzowane. tak musi byc i tyle
![]() obiecanka jest 1680:P ale w cuda nie wierze:P tez ide w koncu spac a cooo dobranoc
|
|
|
|
#3018 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
rzekomo tak, ale uwaga, bo nie zawsze... jeśli Ty możesz stracić pracę, to lepiej żeby TŻ brał kredyt jako singiel oczywiście wszystko umowy o pracę a nie śmieciowe no i za sobą mają spory staż pracy (8lat, 5lat i 3lata w jednej firmie) mniej więcej należy liczyć, że za każdy 1.000zł NETTO NA OSOBĘ zarobku można wziąć ok. 140.000zł kredytu, jeśli masz spory staż pracy ![]() mimo wszystko trzymam za Was kciuki najlepiej przejdźcie się oboje do jakiego Expandera czy innego doradcy i niech Wam powiedzą, jaka macie zdolność razem a jaką oddzielnieCytat:
![]() Cytat:
Cytat:
kurcze, jak tak można... poza tym sorry, ale przecież Ty czujesz sie tak samo
__________________
1986... rocznik czarnobylski ~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa) |
||||
|
|
|
#3019 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cytat:
![]() 2. u mnie tez by tak było... ciągłe uwagi jak babcia do przedszkolaka bo przeciez TŻ chudy...3. moja Mama nie narzeka że sobie nie poradzę, ale często ma fazy instruowania mnie we wszystkim! no i kłótnia gotowa ale serio, czasem nie mogę z tą kobietą, chyba myśli, że mam 10 lat... czasem próbuję przemilczeć sprawę i robić swoje bez słowa komentarza, ale wtedy gotuje się we mnie w środku i zaraz zaczyna głowa boleć od nerwów ;/ kurde, nienawidze jak ona się tak mądraluje!Cytat:
chyba wszyscy mają problemy z rodzicami, nawet w dorosłym wieku 25lat bardzo niemiły był komentarz Twojej mamy w stylu 'mówiłam, że brzydko wygląda w tej bluzce a ona i tak ją kupiła' jakbyś robiła na złość, albo strzelała focha Cytat:
![]() oooo chciałabym! spełniony byłby postulat 50% średniej zarobków ja znów wkurzyłam się na sprzedawcę, tym razem na allegro... aukcja parowar 9litrów z pojemnikami 3x3litry, po czym przychodzi mail, że parowar 7,5litra z pojemnikami 3x2,5litra czeka na odbiór osobisty ![]() jutro mam misję złożenia CV TŻta, zaniesienia kurtki mamy do krawcowej i odebrania butów od szewca... plus odebrać parowar, ale nie wiem, zobaczę co będzie po telefonie... zostałam chłopcem na posyłki przynajmniej się nie nudzę
__________________
1986... rocznik czarnobylski ~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa) Edytowane przez rudy_moniq Czas edycji: 2011-10-17 o 00:43 |
|||
|
|
|
#3020 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Właśnie wypuściłam TŻ z domu.
Wieczorem obejrzeliśmy końcówkę Matrixa, położyliśmy się spać koło 23 i o 2 pobudka. Dałam mu ciasto i gorące kakao...już tęsknię. ![]() ---------- Dopisano o 03:14 ---------- Poprzedni post napisano o 02:59 ---------- No i dodam jeszcze, że TŻ wraca w czwartek, więc przy odrobinie szczęścia spotkamy się w piątek (a w weekend znów uczelnia). Kurczę...jesteśmy ze sobą 7 lat, a coraz rzadziej się widujemy. D. chce odłożyć nieco ze swojej pensji na remont mieszkania, ale widzę (sprawy rodzinne), że to niestety wcale nie jest już takie pewne. Raczej nic z tego nie wyjdzie, a w każdym razie na 99% nie w przyszłym roku.
__________________
"Nie zamartwiaj się jednak przyszłością. Dzień dzisiejszy wystarczy ci aż nadto." ~Xbox & rock fan |
|
|
|
#3021 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Cześć!
Widzę, że nastrój na wątku niezwykle optymistyczny. To dobrze-odnajdę się w nim ![]() Ala, Kinia, miałam tak samo zanim się jeszcze wyprowadziliśmy. Rano weekend, słonko świecie i to namolne pytanie "a dlaczego TERAZ nie możemy się spotkać?!". I widywaliśmy się raz w tygodniu na jakieś 3-4h z nocowaniem TŻta, a rano na uczelnię, a drugi raz na więcej - na pół dnia. A potem perspektywa kolejnego samotnego, długiego dnia. Nienienie, dobrze, że już mam to za sobą ![]() W sprawie kredytów się w ogóle nie wypowiem, bo nie mam wiedzy. Wiem, że teraz nas nie stać na żaden i jeszcze długo to się nie zmieni. Ala, moja matka i babka robiły dokładnie tak samo - jak z kimś gadały sciszały głos i myślały, że nie słyszę, buahaha, o święta naiwności. Płakać mi się wtedy chciało ![]() Kamuś, kciuki za 2012 i dla Sylvi o lepszą pracę ![]() A u nas do bani... Byliśmy na naukach w Dominikanów. Super! Pierwszego dnia wykład na 2h z NPR (przecierpiałam....), a potem warsztat psychologiczny o emocjach, komunikacji, rodzinie. Następnego dnia warsztat teologiczny. Najpierw ojciec robił wstęp teoretyczny, potem nam dawał kartki z ćwiczeniami i my je wykonywaliśmy. Przez ostatnich 6,5 lat nie dowiedziałam się o TŻcie tyle co przez te dwa dni jestem bardzo zadowolona! Nie było żadnej indoktrynacji. Wszystko powiedziane subtelnie i z wyczuciem. Za każdym razem mówiący zostawiał nam możliwość wyboru w ocenie danej kwestii. Bajerancko Za to Cika nieszczęśliwa, bo nasiedziała się w klatce, ale teraz nadrabia ![]() A w kwestii ślubu i bezrobocia pojawiły się konkrety, a raczej alternatywny plan. W tym tygodniu robimy wywiad w parafii, w której się pobieramy - co za ile. Potem spotykamy się z szefem Hubcia, żeby dopytać o obiad weselny na 12 osób, o cenę. Jak będzie więcej niż 80 zł, zmywamy się do Kominka. Odwołujemy DJa, suknię salonową, nie będzie żadnej florystki ani nic. Po obiedzie zrobimy gdzieś imprezę dla znajomych i styknie. Ani ja, ani J. nie ma ochoty odwoływać ślubu, bo uważamy, że już żyjemy jak małżeństwo, więc każda zwłoka będzie dla nas frustrująca. Trudno. Nie będzie wesela. Ze wszystkim powinniśmy się w 5 tysiącach zmieścić. Za to jest szansa na zrobienie tego wszystkiego wcześniej (bo trza mniejszego nakładu kasowego), więc kto wie - może już w maju będę mężatką
Edytowane przez Gajaa Czas edycji: 2011-10-17 o 08:04 |
|
|
|
#3022 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Daaaleko:-)
Wiadomości: 11 081
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Dzień dobry
lecę nadrabiać ![]() ---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ---------- Chciałam zacytować tak wiele wypowiedzi na raz ale znów mi nie wyszło więc do do kredytu oj nie da się uryć że trzeba się uwiązać na 30 lat i spłacać kolosalne kwoty żeby mieć mieszkanie a i tak nie każdy taki kredyt dostanie Ala co do mamy to wiem o czym piszesz moi rodzice wogóle się nie interesują co u mnie i TŻ a jakbyśmy się zaręczyli to nawet nie wiem czy byłaby radość ja dziś muszę posprzątać zrobić obiad i wkońcu popołudnie z TŻ |
|
|
|
#3023 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Hej dziewczynki
Cytat:
Gajuś baaaardzo szkoda że nie uda wam się uzbierać kasy na takie przyjęcie jak chciałaś i że musicie porezygnować z tylu rzeczy ale podoba mi się wasza decyzja że nie odwołujecie ślubu ale że właśnie w tym trudnym momencie jesteście razem wspieracie się i skromniej bo skromniej ale widać co najważniejsze jest. Widać od razu dojrzałość i odpowiedzialność a nie życie mrzonkami. Bardzo fajnie że na naukach wam się podobało czasem takie zajęcia (ogólnie mówiąc związane z psychologią) prowadzone przez osoby trzecie dużo dają i pomagają zrozumieć pewne kwestie. Ja trzymam kciuki za maj dla was na pewno się uda |
|
|
|
|
#3024 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
O widzisz, fajna rzecz mi podpowiedzialas i na pewno bede o niej z T. rozmawiac (z tym kredytem jako singiel)...
A o to, ze kupa kasy to chodzilo mi, ze jak na jedna osobe zarabiajaca tyle i tyle to duzo choc we Wrocku tez mieszkania za tyle nie dostaniesz. Cytat:
![]() A co do wesela, uwazam, ze bardzo trafna decyzja! Bedzie skromnie ale przynajmniej bardziej rodzinnie no i moze szybciej ![]() Kurcze tak piszecie o tych naukach przedmalzenskich, że az ciekawa jestem jak to u mnie bedzie. I powiem wam, ze zazdroszcze wam tych nauk, ale nie że slub tylko, ze wlasnie mozna jeszcze bardziej druga strone poznac, od tej strony duchowej...
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
|
#3025 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Ala jak ja Cie rozumiem- tzn w kwestii rozwodu rodziców i potem wszytkimi z tymi związanymi sprawami..moi rodzice rozwiedli się jak miałam 11 lat czyli 9 lat temu a ...zresztą szkoda gadać ;(
![]() ja tam bym już wolała zyć te 30 lat temu- miałabym przynajmniej pewnie mieszkanie - i spokojna glowe,kiedyś z zakładu pracy ile ludzie mieszkań podostawali(ja nie mam w rodzinie NIKOGO kto kupilby mieszkanie Sam - tzn nie dostal z miasta, z pracy a potem wykupil, tylko nie wiem poszedl do dewelopera i kupil mieszkanie) a reszta cóż- chyba mniej ważna.... Sylvi za tak tani wynajem kawalerki to dałabym sie pokroić kochana ![]() Mutny ale Ci zazdroszczę fajnie, ze byliśice w Wenecji![]() kinia nie martw się mnie mama urodziła jak miała 21 lat , ale mojego brata jak miała 36 byłam w u babci w TST(więc niedaleko kinia Ciebie na imieninach , ale jednym dniem . a dekoracje to zrobilam takie , ze z foremek serduszka wycielam(i tez barwilam pisakami ) i przykelilam 3 do tortu- jutro bedzie fotkaGaja wg mnie bardzo dobrze robicie me też nie mam zamiaru odwoływać ślubu choćby nie wiem co sie stalo- nawet gdybyśmy nie wiem mieli iść do Kościoła tylko my i świadkowie- to czy bedziesz miała suknie prosto z salonu, Dj i nie wiem co jeszcze- nie gwarantuje udanego małżeństwa, nie rozumiem np kogoś kto rpzeklada slub bo kasy na cos nie starczylo- a przeciez musi pokazac wszystkim jaki to ma super slub, wesele itd. Widzisz wiedziałam , że u Dominikanów sie spodoba . choć wiem ,ze bylismy na troche ''innych''.tez lubie ugotowanych ale wczoraj z racji doła nie oglądałam ,tylko leżałamw łózku i marzłam- nie miała siły kaloryfera odkręcić i czekać musiała aż tz wrócil z pracy przed 20![]() tort mi wyszedł..nawet nie obyło sie bez nerwów i płaczu przy robieniu lukru plastycznego , ale był, smakował wszystkim - choć troche był za słodki rpawde mówiąc. Zdjęcie wkleje jutro z domu - dziś niestety zaliczam 11,5
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
Edytowane przez jlys Czas edycji: 2011-10-17 o 10:12 |
|
|
|
#3026 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
jlys no to w podobnym wieku bylysmy jak rodzice sie rozwodzili... ja mialam 12 lat w sumie... I swieta prawda co do tych mieszkan kiedys. Rodzice T. tak maja. Kurde 3 pokoje, picus glancus, a dzisiaj co? Ledwo na kawalerke ludzi stac albo nawet i nie
![]() Czekamy na zdjecia tortu
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
#3027 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
dokładnie
, jutro wkleje fotke idę jeszcze jutro znaiesc Cv do Top Secret bo ogloszenie wisi już z 2 tyg a ja zawsze zapominam
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#3028 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Fajny nawet ten Top Secret
Zadnego ciucha stamtad nie mam
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
|
|
#3029 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 5 340
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
ja kiedyś kupowałam u nich ciuchy nawet sporo miałam ale potem albo mi sie gust zmienill albo oni zmienili, ostatnia rzecz chyba w 2007 roku u nich kupilam
__________________
razem 01.01.2008 zaręczyny 13.03.2011 ![]() ślub 09.06.2012
|
|
|
|
#3030 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!
Trzymam kciuki
![]() ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ---------- Kurde chyba trzeba sie ogarnac i zrobic jakies zadanka na uczelnie masakra, nie chce mi sie uczyc
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.






takze z tata jest o wiele lepiej... no ale mama uwaza, ze go bronie... ale to juz wina rozwodu takze... no i temat nie na wizaz






kiedys to babcia zeby szybciej temperatura spadla do tej ustawionej to w zimie okna potrafila otworzyc czujecie? snieg do domu pada, ale nie, temperatura musi spasc, zeby sie piec wlaczyl 

Dobranoc
Właśnie się dziwiłam czemu jej nie było w siedzibie na ogłaszaniu sondaży wyborów, a tu się pewnie obraziła na niego
jak babcia do przedszkolaka 
i dla Sylvi o lepszą pracę
jestem bardzo zadowolona! Nie było żadnej indoktrynacji. Wszystko powiedziane subtelnie i z wyczuciem. Za każdym razem mówiący zostawiał nam możliwość wyboru w ocenie danej kwestii. Bajerancko 

fajnie, ze byliśice w Wenecji

