Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[201801191006]

ja lubiłam, ale teraz po tej akcji lubię mniej.

[201604181004]

z tobą wszystko okej xd
ale ja nie lubię jej xd


ale rym :3

[Luba]

Napisane przez drabineczka

"Wspierana przez Lewandowskich organizacja zachęca nowożeńców, żeby zamiast kwiatów przejmowali datki do specjalnej skarbonki, zebrane pieniądze przekazywali na rzecz dziecka, wspieranego w ramach projektu Akademia Przyszłości."

oni się z celebryckiej choinki urwali.
kasę z wesela przeznaczyć na cele charytatywne.
takie rzeczy to naprawdę w świecie gwiazd.


rozumiem książki, misie, karmę dla psów. okej... kumam..

a z resztą, ci ludzie są dla mnie skończeni xD

Ale nie chodzi o cala kase z wesela ale tylko o te ktora sie zbiera zamaist kwiatow

[201609102148]

Napisane przez Luba

Ale nie chodzi o cala kase z wesela ale tylko o te ktora sie zbiera zamaist kwiatow

Slabo. Ja proponuje nie robić wesela i caly hajs przekazać na SzP.

[Luba]

Napisane przez Farmakopea

Slabo. Ja proponuje nie robić wesela i caly hajs przekazać na SzP.

Ej, ale przeciez od czegos trzeba zaczac!

[jaksy]

Akurat Akademia Przyszłości nie jest takim głupim pomysłem jak SzP.

[201609102148]

Napisane przez jaksy

Akurat Akademia Przyszłości nie jest takim głupim pomysłem jak SzP.

Tu się zgadzam.

[201604130936]

Napisane przez Farmakopea

Czy jesli przekornie lubię lewandowskich, to cos ze mną nie teges?

tak

[201801191006]

trochę słabo, że jest określona kwota (700zł) i jak ktoś chce pomóc bez znajomych, to może go zwyczajnie na to nie stać.

[GrumpyCat]

Depilator można zdezynfekować ;P W końcu u kosmetyczki nie ma ciągle nowych narzędzi dla każdej klientki :P

[201701300929]

Napisane przez GrumpyCat

Depilator można zdezynfekować ;P W końcu u kosmetyczki nie ma ciągle nowych narzędzi dla każdej klientki :P

w sumie tak xD
ale bardziej chodzi o to jaak masz gwarancje ,ze ktos zdezynfekowal?

[201604191001]

Napisane przez Luba

W ogole to "sliski temat", bo np ja bym tez nie dala komus np "raz uzytych butow", bo nie.
Poza tym to burzenie sie na to, ze wolontariusze nie chca uzywanych ubran tez ma dwie stony medalu.
Bo tak:
Ja dam fajne, neizniszczone, czyste ciuchy, Ty dasz takie same, ale juz jakis Zdzisiek Patalasinski da swoje niedoprane gacie, bo mu sie gdzies w szufladzie plataly i uznal, ze poprzez SZP sie ich pozbedzie.
No i ja sie tak za bardzo nie dziwie, ze jest ten wymog "ciuchy tylko nowe", bo niestety, nie ma na co liczyc, ze kazdy da te ciuchy uzywane ale niezniszczone i czyste.

Tak samo nie dziwię się ich wymogom co do pakowania. Nie chcą worków, toreb, tylko kartony, bo co z tego, że ja i Helenka zapakujemy w super mocne coś tam zabezpieczone na milion sposobów, jak Henryk przyniesie coś w otwartej, reklamówce, wypchanej do cna.


Szczerze mówiąc, to dezynfekcja to dla mnie za mało. I w salonach narzędzia powinny być właśnie sterylizowane, prawda? A kto ma w domu autoklaw?

[Luba]

Napisane przez GrumpyCat

Depilator można zdezynfekować ;P W końcu u kosmetyczki nie ma ciągle nowych narzędzi dla każdej klientki :P

niby tak, ja do kosmetyczki nie chodze, ale w sumie to jakie ona ma "narzedzia", bo chyba nie depilator?
Poza tym wszytsko musi byc profesjonalnie odkazone, jesli juz jakies narzedzia ma
Dla mnie zwykla dezynfekcja to nie takie odkazanie

Napisane przez Nocna Nimfa

w sumie tak xD
ale bardziej chodzi o to jaak masz gwarancje ,ze ktos zdezynfekowal?

Mozna zrobic to samemu
Ale nie wiem, co ja bym musiala zrobic z takim depilatorem, zebym mogla uznac go za odkazony
Moze jestem za bardzo francuskim pieskiem, ale na sama mysl, ze moglby z tego depilatora wypasc chocby jeden obcy wlosek, to

[GrumpyCat]

Napisane przez Nocna Nimfa

w sumie tak xD
ale bardziej chodzi o to jaak masz gwarancje ,ze ktos zdezynfekowal?

Można to zrobić samemu po otrzymaniu, wtedy masz pewność:P

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez _Judith_

Szczerze mówiąc, to dezynfekcja to dla mnie za mało. I w salonach narzędzia powinny być właśnie sterylizowane, prawda? A kto ma w domu autoklaw?

To cię nie pocieszę;p pamiętam jak w biedronce były golarki, oglądam sobie a tam na jednej cudze włosy ktoś sobie sprawdzał na ręku czy gdzieś i nawet nie dmuchnął tylko wszystko zostawił ;P
Czego oczy nie widzą...

Pomijając już fakt, że wysoko mierzą podopieczne szlacheckiej paczki Ja bym się wstydziła prosić obcych ludzi o coś takiego.

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez Luba

Mozna zrobic to samemu
Ale nie wiem, co ja bym musiala zrobic z takim depilatorem, zebym mogla uznac go za odkazony
Moze jestem za bardzo francuskim pieskiem, ale na sama mysl, ze moglby z tego depilatora wypasc chocby jeden obcy wlosek, to

Wg mnie spokojnie wystarczy przetarcie spirytusem U kosmetyczki to się inaczej odbywa ale tam się przewijają dziesiątki osób więc to trochę inaczej. Takie metalowe przedmioty to pikuś, mnie bardziej obrzydza korzystanie z używanych pędzli do makijażu;p jak sobie pomyślę, że ktoś nimi jeździł po pryszczatej buzi

[cornflower_girl]

Napisane przez metal_fish

Ostatnio przyszedł do mnie kolega, nie mający pojęcia, że jestem z tych hejtujących SzP czy w ogóle interesujących się tematem. I prawie od progu wypala: "Ty widziałaś tą SzP? Jacy ludzie tam mają dostać pomoc? Dochód na osobę po opłatach 300zł! To co ja mam powiedzieć? " Już nie dobijałam go, że to nie jest jeszcze najwyższa kwota, jaka tam padła, bo i tak prawie zawału dostał, jak mu wymieniłam parę potrzeb, jakie się tam pojawiają.
Bo w wielu przypadkach rodzin z SzP wydaje mi się, że nie to, że mają mało pieniędzy, a to, że nie potrafią ich wydawać (patrz telewizory, kablówki, żywienie się gotowcami...).

Zgadzam się. Nic tylko zgłosić kolegę do akcji ...

Napisane przez dacn

Dokładnie, dobrze stosowane NPR są skuteczne, nie tak skuteczne jak hormony czy prezerwatywa, ale są skuteczne. Ci co mają 7 rumianych buziek raczej ich nie stosowali.

Dokładnie. Niestety wiem o dość radykalnych nurtach katolickich, które wręcz nakazują posiadanie jak najwięcej dzieci (bez oglądania się na zdrowie, warunki materialne i inne ważne czynniki) - NPR tam jest zabroniony. Smutne to, bo ludzie mają gromadkę dzieci, narzekają, że źle się im wiedzie, ale nie motywuje ich to do poprawy warunków (chcę mieć 5-tkę dzieci, to szukam dobrej pracy).

Napisane przez katemousse

Pozwolę sobie coś napisac w tym wątku by wylac gdzieś swoja frustrację. Po raz pierwszy ( i na pewno ostatni) zdecydowałam się na pomoc w szlachetnej paczce. Pomyślałam sobie a co mi tam zrzucimy się ze znajomymi może uda sie to i tamto, oprócz pieniędzy prosiłam o konkretne dary.(...)
Ps: szukając rodziny, której chce pomóc natknęłam na takie, które po odliczeniu kosztów utrzymania i wydatków na zycie miały po 460,00 zł na jednego członka rodziny - no kuźwa myślę, że nie jeden mógłby im pozazdrościć!

Sorry, ale trafiłaś na wolontariusza . Nie mam innego wytłumaczenia. To z oficjalnych wskazówek do przygotowania paczki:

Rzeczy, które podarujesz rodzinie powinny być dla niej prezentem. Nie muszą być one nowe, a jeśli są używane, zawsze przygotowane z myślą o drugim człowieku. Przygotuj więc paczkę tak, by podniosła poczucie własnej wartości u obdarowanych przez Ciebie osób.

Chyba, że pan wolontariusz był z jakiegoś bogatego rejonu. Słyszałam o darczyńcach ze stolicy, którzy jak się dowiadywali, że w domach taka bieda, że dzieci plejaka nie mają, to lecieli kupować konsole - wszystko z własnej inwencji

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Nawet papież Franciszek wsparł szlachetną paczkę:
http://www.szlachetnapaczka.pl/paczk...na-paczke.html

Papież przebija wszystkich celebrytów i ambasadorów tej akcji Podoba mi się to, że informację o tym dali wtedy, kiedy wszystkie rodziny miały już darczyńców, a nie z propragandą "Nasi sławni państwo X robią paczkę, zrób i Ty".

Napisane przez loloo

stowarzyszenie wiosna szaleje
klik.

Nic nowego, oni są twarzą tej akcji od dnia ślubu, tylko pudel chyba nie podchwycił tematu. Wiem, bo szukałam czegoś podobnego na ślub

Napisane przez jaksy

Akurat Akademia Przyszłości nie jest takim głupim pomysłem jak SzP.

Zgadzam się Tylko do akcji "Kochanie, będziemy mieli dziecko" i "Kup indeks" jestem bardzo sceptycznie nastawiona. Osoby wspierające te inicjatywy myślą, że ta kwota jest na udział wybranego dziecka w programie (najczęściej ono już jest) lub na wolontariusza. Prawda jest taka, że niewielki procent idzie właśnie bezpośrednio na dziecko (zeszyt, indeks, okazjonalne wyjście integracyjne) lub szkolenia dla wolontariusza. Ja naprawdę rozumiem, że fundacje potrzebują $ - chociażby, żeby otwierać ośrodki AP w innych miastach, pozyskać wolontariuszy - ale nie przez wzbudzanie litosci i wprowadzanie w błąd.

[201801191006]

Napisane przez cornflower_girl

Nic nowego, oni są twarzą tej akcji od dnia ślubu, tylko pudel chyba nie podchwycił tematu. Wiem, bo szukałam czegoś podobnego na ślub



Zgadzam się Tylko do akcji "Kochanie, będziemy mieli dziecko" i "Kup indeks" jestem bardzo sceptycznie nastawiona. Osoby wspierające te inicjatywy myślą, że ta kwota jest na udział wybranego dziecka w programie (najczęściej ono już jest) lub na wolontariusza. Prawda jest taka, że niewielki procent idzie właśnie bezpośrednio na dziecko (zeszyt, indeks, okazjonalne wyjście integracyjne) lub szkolenia dla wolontariusza. Ja naprawdę rozumiem, że fundacje potrzebują $ - chociażby, żeby otwierać ośrodki AP w innych miastach, pozyskać wolontariuszy - ale nie przez wzbudzanie litosci i wprowadzanie w błąd.

czyli to nie jest tak, że jak wpłacam 700zł to całość otrzymuje w jakiś sposób to dziecko?
dobra, dlaczego mnie to w ogóle zdziwiło...

[201607131106]

Napisane przez Mijanou

No....racja. W końcu nie dajemy też użytej raz szczoteczki do zębów. Ale może jestem przeczulona. Jednak nie byłoby to komfortowe dla mnie, gdybym wiedziała, że tego depilatora używał wczesniej ktoś, kogo nie znam. Po namyśle: nawet z przyjaciółką nie używamy wspólnego depilatora.

Z depilatorem to trochę jak z majtkami (nawet rejony podobne - nie każdy wyrywa włoski tylko z łydek ). Niby można je wyprać, ale zawsze to będą cudze gacie.

*dla mnie tak jest. Wiem, że są fanki kupowania bielizny w SH.

[Mijanou]

Napisane przez jajajamajka

Z depilatorem to trochę jak z majtkami (nawet rejony podobne - nie każdy wyrywa włoski tylko z łydek ). Niby można je wyprać, ale zawsze to będą cudze gacie.

*dla mnie tak jest. Wiem, że są fanki kupowania bielizny w SH.

Trafiłaś w sedno tematu
Majtek, szczoteczek, depilatorów nie dzieli się z nikim i każdy powinien mieć własne. Wiem, że dziewczyny czasem pożyczają sobie sukienki. To byłabym w stanie przeżyć, ale też jakoś niechętnie.

[winter76]

Napisane przez Luba

W ogole to "sliski temat", bo np ja bym tez nie dala komus np "raz uzytych butow", bo nie.
Poza tym to burzenie sie na to, ze wolontariusze nie chca uzywanych ubran tez ma dwie stony medalu.
Bo tak:
Ja dam fajne, neizniszczone, czyste ciuchy, Ty dasz takie same, ale juz jakis Zdzisiek Patalasinski da swoje niedoprane gacie, bo mu sie gdzies w szufladzie plataly i uznal, ze poprzez SZP sie ich pozbedzie.
No i ja sie tak za bardzo nie dziwie, ze jest ten wymog "ciuchy tylko nowe", bo niestety, nie ma na co liczyc, ze kazdy da te ciuchy uzywane ale niezniszczone i czyste.

A oni nie sprawdzają tych paczek?
Bo jeśli nie to nie dziwię się, że wolą zaznaczyć, że to ma być nowe. Z drugiej strony jak ktoś wrzuci używane to też się tego nie wyłapie.

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez winter76

A oni nie sprawdzają tych paczek?
Bo jeśli nie to nie dziwię się, że wolą zaznaczyć, że to ma być nowe. Z drugiej strony jak ktoś wrzuci używane to też się tego nie wyłapie.

Nie sprawdzają.

[201712111032]

Napisane przez winter76

A oni nie sprawdzają tych paczek?
Bo jeśli nie to nie dziwię się, że wolą zaznaczyć, że to ma być nowe. Z drugiej strony jak ktoś wrzuci używane to też się tego nie wyłapie.

Moja liderka sprawdzala. Nawiozlam jej 2lata temu kilka worow ubran, nie tylko swoich, wszystko uzywane. Ona cieszyla sie jak glupia, ze bedzie miala tyyyle ubran to obdarowania. Sprawdzala te ubrania, prala. Pytalam, czy nie trafila ie tam jakas zakala, to podobno wszystko bylo ok. Wiec sa wolontariusze i wolontariusze

[201604191001]

Napisane przez kukurukku

Moja liderka sprawdzala. Nawiozlam jej 2lata temu kilka worow ubran, nie tylko swoich, wszystko uzywane. Ona cieszyla sie jak glupia, ze bedzie miala tyyyle ubran to obdarowania. Sprawdzala te ubrania, prala. Pytalam, czy nie trafila ie tam jakas zakala, to podobno wszystko bylo ok. Wiec sa wolontariusze i wolontariusze

Ty jej nawiozłaś kilka worów ot tak, a nie dwa kartony ubrań dla rodziny, którą wybrałaś. Takie kartony są najczęściej zapakowane w świąteczny papier. Jak mają to sprawdzić?

[201712111032]

Napisane przez _Judith_

Ty jej nawiozłaś kilka worów ot tak, a nie dwa kartony ubrań dla rodziny, którą wybrałaś. Takie kartony są najczęściej zapakowane w świąteczny papier. Jak mają to sprawdzić?

Aaaa, o to chodzi haha, jakos o tym nie pomyslalam faktycznie, przeciez daje sie gotowe, zapakowane paczki. Moj blad! To tak, nie maja jak sprawdzic. Ale wydaje mi sie, ze jesli rodzina jest NAPRAWDE potrzebujaca i trafi sie wsrod 'prezentow' jakis niewypal, to nikt nie bedzie plakal i mial pretensji. Ale w dobie roszczeniowych idiotow i kosmicznych potrzeb to strach cos dawac.

[201609102148]

Wy wiecie, dla jakiej rodziny paczkę zrobił papież? Jak nie, to łapcie:http://natemat.pl/127149,papiez-tez-...lskiej-rodziny
Sztandarowy przykład rodziny, ktore ten wątek krytykuje. Jak na zamówienie.
Scyzoryk mi się rozleci od tego bezustannego otwierania w kieszeni.

[winter76]

Napisane przez Farmakopea

Wy wiecie, dla jakiej rodziny paczkę zrobił papież? Jak nie, to łapcie:http://natemat.pl/127149,papiez-tez-...lskiej-rodziny
Sztandarowy przykład rodziny, ktore ten wątek krytykuje. Jak na zamówienie.
Scyzoryk mi się rozleci od tego bezustannego otwierania w kieszeni.

Z tej radości może przybędzie kolejne dziecko

[tuRmaNIA]

Witam!
Trafiłam dzisiaj na ten wątek, nadrobiłam drugą połowę (od wilanowej małgorzaty) a godzinę później dziadek do mnie przyszedł, żeby mu wysłać SMS na SzP

_________________________ _________________
Pociągnięte z mojego małego traktora 8)

[201604181004]

i nazwą je Franciszek bądź Franciszka

takie oczywiste XD

[exist_]

http://www.szlachetnapaczka.pl/wyniki/

Średnia wartość paczki, wow.

Na żywo

drabineczka, nic tylko żałować, że nie ma opcji lubię to.

[a34]

Napisane przez exist_

http://www.szlachetnapaczka.pl/wyniki/

Średnia wartość paczki, wow.

Na żywo

drabineczka, nic tylko żałować, że nie ma opcji lubię to.

Średnia wartość paczki mnie nie dziwi, wystarczy kupić jeden droższy sprzęt typu lodówka i już jest co najmniej około tysiąca, a same wiemy, jakie były potrzeby

[exist_]

Mnie też już nic nie zdziwi jak pod #mojapaczka na fb znalazłam zdjęcie, na którym było.. 71 paczek dla jednej rodziny.

Chociaż robione przez przedszkole, podstawówkę, gimnazjum i liceum, no to mogło się nazbierać..

Relacja z dostarczenia paczki:
Dziewczynki otwierają wszystkie paczki jedna po drugiej, a było ich , aż 18, tylko słychać oh i ah....i w tle chichot... dobrały się do tableta radość przeogromna , a gdy zobaczyły drugiego tableta to już w ogóle w siódmym niebie były obie... na koniec został jeden karton otwierają go i jedna do drugiej:
-Zobacz ciekawe co to jest??!!
-Otwieraj szybciej- mówi druga
-Patrz to chyba telewizor!!
-Tak to telewizor !!!
-Wiesz co to chyba Tata nam go załatwił..... (Tata zginął w wypadku samochodowym w styczniu 2014r)
- Starsza podchodzi do okna, patrzy w niebo i mówi TATUSIU DZIĘKUJE