Naszym plotkom nie ma końca, czyli wątek dla wszystkich chcących pogadać cz. II

[Monichulaa]

Napisane przez pannaagacinska

Dziewczyny - jak to jest z tymi listami na wykladach?

Przyznam sie, ze nie chodze, jedynie na cwiczenia. I jakos odpukac udalo mi sie zaliczyc wszystko w pierwszym terminie. Tyle, ze facet od konstytucyjnego puscil juz dwie listy, na ktorych sa podobno osoby ktore byly i tych ktorych nie bylo.

I teraz nie wiem czy mam sie martwic, czy to taki pic tylko

To zależy tylko i wyłącznie od prowadzącego. U mnie nie było czegoś takiego, że trzeba było mieć obecności na wykładzie, żeby być dopuszczonym do egzaminu. Ale są taki osoby, które za obecność na listach i zaliczenie ćwiczeń na 4,5 lub 5 zwalniają z egzaminu, albo jakieś inne dodatkowe profity z tego tytułu.
A na przedmiotach specjalnościowych facet sprawdza listę na każdych zajęciach i są osoby, które nie były nigdy a jakoś z czasem zaliczają. Więc jak widać wszystko zależy od uczelni i prowadzącego.

[pannaagacinska]

Wczesniej tez byly listy na innych przedmiotach, a zaliczalam za pierwszym razem chociaz na zadnej nigdy nie bylam.

Tylko ten facet wyglada na takiego, co to nie bez powodu puszcza liste - mam wrazenie, ze po prostu ci co na niej beda zalicza w pierwszym terminie, a ci co nie, to pozniej.

A tak chcialam miec spokojne wakacje..
Ale winic to moge za to tylko siebie

[Monichulaa]

Napisane przez pannaagacinska

Tylko ten facet wyglada na takiego, co to nie bez powodu puszcza liste - mam wrazenie, ze po prostu ci co na niej beda zalicza w pierwszym terminie, a ci co nie, to pozniej.

Albo może facet zwolni osoby z listy lub coś. Dziś miałam egzamin, i chodziłam na wykłady i osoby, które były na listach wszystkich pisały oddzielne zaliczenie, tylko z ostatniego wykładu. Więc o niebo mniej materiału do opanowania. Więc jak widać różnie kombinują.

[wioleta20]

Ja mam np tak ze jesli mam 100% obecnosci i dwa kolokwia napisze na 4.5 albo 5 to mam zaliczone semestr, a jesli np dostane z jednego 3 to musze przyjsc na egzamin..

[pannaagacinska]

U mnie akurat kolokwium nigdy z niczego nie zwalnialo, nawet napisane na 5 :/

[Meliitele]

a ja wrocilam do domu , bylam odebrac mamy wyniki z krwi i jest masakra.. znowu podejrzenie bialaczki jutro jedziemy ze skierowaniem do szpitala do bdg

[Monichulaa]

Napisane przez Meliitele

a ja wrocilam do domu , bylam odebrac mamy wyniki z krwi i jest masakra.. znowu podejrzenie bialaczki jutro jedziemy ze skierowaniem do szpitala do bdg

Melcia, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Chociaż i moje wyniki szału nie robią.

[Meliitele]

Napisane przez Monichulaa

Melcia, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Chociaż i moje wyniki szału nie robią.

musi, tym razem nie pozwole zeby mama wywinela sie z lezenia w szpitalu. Ale troche sie przestraszylam tego wszystkiego, czarnej wizji jakby to moglobyc ...

[2018070520180950]

Mel mam nadzieje ze bedzie dobrze

[Monichulaa]

Napisane przez Meliitele

musi, tym razem nie pozwole zeby mama wywinela sie z lezenia w szpitalu. Ale troche sie przestraszylam tego wszystkiego, czarnej wizji jakby to moglobyc ...

Leczenia nie ma co odkładać na później. U mnie wszystko wyszło dużo za późno, od razu poszłam na oddział, z krytycznymi wynikami badań, teraz w sumie jest lepiej. Ale ostatnią konsultację na onkologii wspominam jak ścięci. W sumie znajomy lekarz, drugi prof, również miły i serdeczny jak mój ale sam fakt, mojej obecności tam nie działał na mnie dobrze. Za dwa tygodnie kolejna konsultacja. Ale musi być tylko lepiej Mała

[Nikaaa152]

Hej
Jestem wykończona, na szczęście już mam weekend
Mel, oby to było tylko podejrzenie

U mnie na uczelni jest tak, że na 1roku wykłady są obowiązkowe, później nie. Niektórzy wykładowcy puszczają listy, inni nie. Ale raczej nic z tego nie wynika, przynajmniej ja nie zauważyłam takiej zależności
W zeszłym semestrze miałam ekonomie. Prowadzący powiedział, że jak kto będzie na wszystkich listach to podwyższy ocenę. Jak głupia chodziłam na te mega nudne wykłady, a na końcu okazało się, że on tak nie może zrobić jednak

[LeejdiNaati]

Ja chodziłam na wykłady z jednego przedmiotu. Facet rok temu zrobił zwolnienia za listy a w tym roku nie zrobił za nie nic. A specjalnie byłam na każdym wykładzie

Za to babka, która rok temu za listy dała tylko 0,5stopnia w górę na egzaminie, tak teraz zwolniła za obecności. A ja akurat na ten nie chodziłam

[justka89]

Wróciłam z pracy Mały nie spał w ogóle. Nic nie porobiłam w pracy. Teraz idę wykąpać sie, a potem siedzę aż mnie spanie dopadnie. Nie będę musiala myśleć,że jeszcze kąpiel, ogarnianie sie.

[pannaagacinska]

Napisane przez Meliitele

a ja wrocilam do domu , bylam odebrac mamy wyniki z krwi i jest masakra.. znowu podejrzenie bialaczki jutro jedziemy ze skierowaniem do szpitala do bdg

Oby wszystko bylo dobrze

[daariaaa002]

Cześć dziewczyny dopiero teraz chwile złapałam wolnego i mogę odpocząć ! uff... pogoda nieciekawa zaa oknem dziś cały dzień w domu chrześniak rozrabia jak tylko może... ja już powoli odpadam... a co u was ciekawego ?

[justka89]

Zrobiłam spis treści i napisałam wstęp. Nie wiem jak zrobić żeby w drugim rozdziale przypisy numerował od 1

[Monichulaa]

Napisane przez justka89

Zrobiłam spis treści i napisałam wstęp. Nie wiem jak zrobić żeby w drugim rozdziale przypisy numerował od 1

każdy rozdział oddzielna sekcja i gotowe

[wioleta20]

Cicho cos tu dzisiaj

[justka89]

Napisane przez Monichulaa

każdy rozdział oddzielna sekcja i gotowe

Nie wychodzi. Zostawię na razie w dwóch dokumentach

[2018070520180950]

Bywa

Zaraz otwieram chipsy i sobie film jakiś wlacze

[Monichulaa]

Napisane przez justka89

Nie wychodzi. Zostawię na razie w dwóch dokumentach

Musi wyjść. Ja tak miałam w inżynierskiej. Każdy rozdział miał od nowa przypisy i robiłam każdy rozdział w nowej sekcji.

[justka89]

Napisane przez Monichulaa

Musi wyjść. Ja tak miałam w inżynierskiej. Każdy rozdział miał od nowa przypisy i robiłam każdy rozdział w nowej sekcji.

Będę myślała i kombinowała później, teraz przygotuje w dwóch dokumentach. Najważniejsze by mieć to napisane i oddac

[Monichulaa]

Napisane przez justka89

Będę myślała i kombinowała później, teraz przygotuje w dwóch dokumentach. Najważniejsze by mieć to napisane i oddac

Wklejasz pierwszy rozdział, robisz podział - sekcja. Wklejasz kolejny rodział i tak dalej. I jak się nie mylę musisz zmienić że przypisy od jedynki.

[Jacqueline__]

hej ja nie dawno wróciłam z uczelni dopiero.

mój promotor dziś, akcja po seminarium:

- niech pani zaczeka chwilkę, chce poruszyć jedną rzecz z pani pracy
(ja zadowolona, a nuż coś sprawdził. mija 50 min. ja czekam czekam czekam, przychodzi i mówi) :
- a nie, niech pani jednak idzie i nie czeka dalej



a Tż ma wirusowe zapalenie gardła, dostał jakiejś wysypki po lekach i w ogóle umiera mi

Napisane przez Meliitele

a ja wrocilam do domu , bylam odebrac mamy wyniki z krwi i jest masakra.. znowu podejrzenie bialaczki jutro jedziemy ze skierowaniem do szpitala do bdg

pysia, będzie dobrze ! zobaczysz ! białaczki się leczy, wszystko się uda i nie baw się w jakieś czarnowidztwo

Napisane przez Monichulaa

Leczenia nie ma co odkładać na później. U mnie wszystko wyszło dużo za późno, od razu poszłam na oddział, z krytycznymi wynikami badań, teraz w sumie jest lepiej. Ale ostatnią konsultację na onkologii wspominam jak ścięci. W sumie znajomy lekarz, drugi prof, również miły i serdeczny jak mój ale sam fakt, mojej obecności tam nie działał na mnie dobrze. Za dwa tygodnie kolejna konsultacja. Ale musi być tylko lepiej Mała

trzymam za Ciebie i Twoje wyniki cały czas kochana kciuki

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

a co do list na wykładach to ja nawet o tym nie mówię, bo nie raz u mnie się takie rzeczy na uczelni dzieją że nie mam pytań

[madziara889]

Napisane przez Meliitele

a ja wrocilam do domu , bylam odebrac mamy wyniki z krwi i jest masakra.. znowu podejrzenie bialaczki jutro jedziemy ze skierowaniem do szpitala do bdg

Napisane przez Monichulaa

Leczenia nie ma co odkładać na później. U mnie wszystko wyszło dużo za późno, od razu poszłam na oddział, z krytycznymi wynikami badań, teraz w sumie jest lepiej. Ale ostatnią konsultację na onkologii wspominam jak ścięci. W sumie znajomy lekarz, drugi prof, również miły i serdeczny jak mój ale sam fakt, mojej obecności tam nie działał na mnie dobrze. Za dwa tygodnie kolejna konsultacja. Ale musi być tylko lepiej Mała

Trzymajcie się kochane- będzie dobrze

[Nikaaa152]

Dzień dobry
Wczoraj się nie udzielałam, bo kończyłam czytać książę
Po 12 jadę do babci, a popołudniu przyjeżdżają do mnie siostry mojej chrześniaczki (4 i 11lat) na noc, więc nie pośpię raczej

[Jacqueline__]

hej

a ja muszę się dziś i jutro uczyć

[Monichulaa]

Hej

Powoli zaczynam mieć dość tej mojej magisterki, rano byłam w laboratorium nastawiłam reakcję, i za godzinkę znów idę looknać czy wszystko wyszło jak powinno
A jak już wszystko ogarnę to zmykam do domu na weekend, ale chociaż tak samo jak Ty Żaklin powinnam się uczyć bo od poniedziałku masa zaliczeni co dziennie ale jutro sobie odpuszczę i startuję od piątku z edukacją.
A skoro mam jeszcze godzinkę to serial sobie odpalę, a co

[justka89]

Hej.
UP załatwiony, henna zrobiona, po pracy. Czas na walkę z pracą magisterską.

[Monichulaa]

Napisane przez justka89

Czas na walkę z pracą magisterską.

Walczę dziś od rana z nią Ale chyba już koniec przesiadywania w laboratorium. W poniedziałek odbiorę wyniki moich badań w postaci dwóch zdjęć, a tyle roboty było przy tym. Pozostanie to opisać, skleić w całość, wstęp, wnioski i oddać komplet do sprawdzenia (po raz któryś ).

A teraz pakuję walizę i wracam do domku