Choroba Hashimoto - wątek zbiorczy cz.2

[lianeska]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Mam jeszcze w pakiecie torbiel szyszynki...Czasami lepiej nie wiedzieć co się ma,,

dokładnie, ja myślałam, że co tam mi może być a jak zaczeli "drążyć" to coraz wieksza załamka

[Klutka]

Witam Was serdecznie dziewczyny. Sama zmagam się ze zwykłą niedoczynnością tarczycy, u mojej mamy rok temu wykryto Hashimoto. A teraz do tego wszystkiego doszedł mój chłopak Był jakiś tydzień temu u endo i niestety podejrzenie Hashimoto - teraz jeszcze będzie robił badania przeciwciał, bo TSH ma podwyższone, niewiele ale jednak.
Dziewczyny jest o tyle problem że strasznie przytył Dodatkowo od maja zmaga się z wysokim ciśnieniem krwi, które może/ale nie musi być spowodowane Hashimoto, zaczął jeść eutyrox i zobaczymy jak sytuacja się rozwinie. Ma typowe objawy: senność, nie chce mu się nic, sucha skóra, łuszczenie skóry na głowie i na czole, no i szybko przybrał na wadze.
Strasznie się martwię bo nie wiem już jak mam go przekonać do odpowiedniej diety tym bardziej, że póki co nie mieszkamy razem. Jak myślicie opłaca się iść do dietetyka? Jak "ustawiłam" mu dietę trochę siedzę w dietetyce i jestem po kosmetologii tak samo użyłam swojego doświadczenia jeśli chodzi o moją niedoczynność i mamy to to zbagatelizował.
Pytanie więc do doświadczonych Was, jak go zmobilizować? Nie mam już pomysłu, też się zastanawiam nad suplementami bo sama biorę witaminę d3 4000 j i jestem naprawdę bardzo zadowolona, dużo mi pomogła.

[natim87]

Hej, tym razem piszę z pytaniem do wyników pakietu tarczycowego mojej Mamy.

TSH 2,78 normy 0,550-4,6
FT3 2,87 normy 2,3 - 4,2
FT4 1,38 normy 0,89 - 1,76
Wg kalkulatora hormonów FT4 wynosi 56,32% i FT3 30,00%.

Czy takie wyniki mogą wskazywać na niedoczynność tarczycy?

[LadyChatterbox]

Napisane przez natim87

Hej, tym razem piszę z pytaniem do wyników pakietu tarczycowego mojej Mamy.

TSH 2,78 normy 0,550-4,6
FT3 2,87 normy 2,3 - 4,2
FT4 1,38 normy 0,89 - 1,76
Wg kalkulatora hormonów FT4 wynosi 56,32% i FT3 30,00%.

Czy takie wyniki mogą wskazywać na niedoczynność tarczycy?

Niemal ksiazkowe wyniki. Jak dla mnie niedoczynnosci brak.

[hekate93]

Napisane przez natim87

Hej, tym razem piszę z pytaniem do wyników pakietu tarczycowego mojej Mamy.

TSH 2,78 normy 0,550-4,6
FT3 2,87 normy 2,3 - 4,2
FT4 1,38 normy 0,89 - 1,76
Wg kalkulatora hormonów FT4 wynosi 56,32% i FT3 30,00%.

Czy takie wyniki mogą wskazywać na niedoczynność tarczycy?

ft3 i ft4 powinny być na poziomie ok 60-70% także ft3 za niskie, ft4 do przyjęcia, tsh ogólnie w normie, dla młodych dziewczyn powinno być niżej ale dla mamy powinno być ok.

[fi]

Napisane przez natim87

Hej, tym razem piszę z pytaniem do wyników pakietu tarczycowego mojej Mamy.

TSH 2,78 normy 0,550-4,6
FT3 2,87 normy 2,3 - 4,2
FT4 1,38 normy 0,89 - 1,76
Wg kalkulatora hormonów FT4 wynosi 56,32% i FT3 30,00%.

Czy takie wyniki mogą wskazywać na niedoczynność tarczycy?

To zależy. Ft3 jest niskie co moze świadczyć o niskiej konwersji. Czy mama ma objawy niedoczynnosci? Czy się leczy?

[natim87]

Mama generalnie ma problemy spore z metabolizmem, sennością i z suchą skórą. Suplementuje się witaminą D3 i odkąd ją bierze, to metabolizm nieco się poprawił, nawet udało się jej schudnąć.

Do nowego endokrynologa idzie niebawem, kiedyś brała euthyrox przez jakiś czas, ale lekarz zalecił krótkotrwałą terapię (mama miała wówczas objawy niedoczynności). Inna kwestia jest taka, że moja babcia miała prawdopodobnie chorą tarczycę, a siostra mamy cierpi na niedoczynność tarczycy, u mnie stwierdzono Hashimoto. Nie wiem na ile to ma znaczenie?

[hekate93]

Napisane przez natim87

Inna kwestia jest taka, że moja babcia miała prawdopodobnie chorą tarczycę, a siostra mamy cierpi na niedoczynność tarczycy, u mnie stwierdzono Hashimoto. Nie wiem na ile to ma znaczenie?

Niby genetyczne mówią lekarze że to nie jest ale i tak zawsze pytają o historię w rodzinie bo to ma znaczenie. Z kim rozmawiam co ma chorą tarczycę to zawsze ktoś w rodzinie też miał. Jak najbardziej pójść do lekarza i się dowiedzieć co i jak dokładnie.

[natim87]

Dziękuję za podpowiedzi Mama ma zaplanowaną wizytę u mojej endokrynolog, zobaczymy co z tego wyniknie.

[dotuniek]

Napisane przez hekate93

Niby genetyczne mówią lekarze że to nie jest ale i tak zawsze pytają o historię w rodzinie bo to ma znaczenie. Z kim rozmawiam co ma chorą tarczycę to zawsze ktoś w rodzinie też miał. Jak najbardziej pójść do lekarza i się dowiedzieć co i jak dokładnie.

osobiście brałam udział w badaniu naukowym którego autorka badała przyczyny hasi i stwierdza w nich, ze genetyczne predyspozycje są bardzo możliwą przyczyną tej horoby

[hekate93]

Napisane przez dotuniek

osobiście brałam udział w badaniu naukowym którego autorka badała przyczyny hasi i stwierdza w nich, ze genetyczne predyspozycje są bardzo możliwą przyczyną tej horoby

Czyli dobrze myślałam, a lekarze z którymi ja miałam styczność zawsze mówili że nie ma wpływu na to.

[LadyChatterbox]

U mnie w rodzinie nikt nie mial chorej tarczycy, jestem pierwsza wiec ciezko powiazac to z genetyka

[MONISIA3003]

czy ginekolog moze dac skierowanie na badania dot. tarczycy typu tsh, itp...? czy ginekolodzy moga zalecic, przepisac euthyrox ?

[Whiskey_18]

Hej dziewczyny,
Mam takie pytanko.. Kilka miesiecy temu po usg tarczycy wykazalo mi 3 male guzki. Czulam sie dosc zle wczesniej, duzo spalam, delikatna nadwaga (ale dosc duzo jadlam), mialam co kilka dni czerwone plamy na szyi albo wokol ktore swedzialy i po kilku godzinach znikaly, to samo z kostkami u stop, wlosy zaczely od tamtego roku mi leciec i bardzo wolno rosnac. Lekarka twierdzila ze moze wymyslam bo badania niby byly ok na tarczyce (robione bylo tylko tsh i t4...). Znalazla brak witaminy d3 totalny u mnie i twierdzila ze to przez to. Biopsji ani zadnego skierowania do endo nie bylo (moglam sama pomyslec no ale coz ja lekarzem nie jestem). Po dosc duzym stresie zaczely mi sie problemy z skaczacym cisnieniem, serducho bije okropnie, wysypka sucha na rekach, zaczelam chudnac tracic apetyt, zoladek i jelita graja jak chca plus okropne zawroty glowy i nie funkcjonuje normalnie dopiero po wziecu propranololu jakos w miare, malo spie albo odsypiam potem 10-12h. Jeszcze dodam ze przy wizycie w szpitalu z powodu cisnienia stwierdzili sami lekarze ze szyje mam taka jakby spuchnieta ale to mam isc do lekarza i on to sprawdzi(kochana sluzba zdrowia)
Ponownie mi zrobili tsh i t4 tylko (tsh 1.41 (0.47-4.13 norma) t4 14 (10-17 norma) ) i jest tez brak potasu, wapń. Czekam na wynik od prwatnego endo ale przed tym chcialam sie was zapytac czy to jest mozliwe zebym dostala hashimoto? Albo cokolwiek innego z takim tsh? Nie znam sie totalnie na tym, tyle moje co sie naczytalam.

[fi]

Napisane przez natim87

Mama generalnie ma problemy spore z metabolizmem, sennością i z suchą skórą. Suplementuje się witaminą D3 i odkąd ją bierze, to metabolizm nieco się poprawił, nawet udało się jej schudnąć.

Do nowego endokrynologa idzie niebawem, kiedyś brała euthyrox przez jakiś czas, ale lekarz zalecił krótkotrwałą terapię (mama miała wówczas objawy niedoczynności). Inna kwestia jest taka, że moja babcia miała prawdopodobnie chorą tarczycę, a siostra mamy cierpi na niedoczynność tarczycy, u mnie stwierdzono Hashimoto. Nie wiem na ile to ma znaczenie?

Takie objawy oraz wyniki i wywiad rodzinny świadczą do niedoczynnosci. Wg mnie kwalifikuje sie do leczenia niewielka dawka. Moja mama ma 70 lat i podobne wyniki, dostała od mojej endo euthyrox 25 i brała go przez pol roku teraz dawka zwiekszona do 37,5 duża poprawa samopoczucia i komfortu życia. Nie jest prawda ze wyższe tsh jest typowe dla starszego wieku, jezeli występują objawy jak najbardziej sie leczy, takie tez sa zalecenia no w USA.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Whiskey_18

Hej dziewczyny,
Mam takie pytanko.. Kilka miesiecy temu po usg tarczycy wykazalo mi 3 male guzki. Czulam sie dosc zle wczesniej, duzo spalam, delikatna nadwaga (ale dosc duzo jadlam), mialam co kilka dni czerwone plamy na szyi albo wokol ktore swedzialy i po kilku godzinach znikaly, to samo z kostkami u stop, wlosy zaczely od tamtego roku mi leciec i bardzo wolno rosnac. Lekarka twierdzila ze moze wymyslam bo badania niby byly ok na tarczyce (robione bylo tylko tsh i t4...). Znalazla brak witaminy d3 totalny u mnie i twierdzila ze to przez to. Biopsji ani zadnego skierowania do endo nie bylo (moglam sama pomyslec no ale coz ja lekarzem nie jestem). Po dosc duzym stresie zaczely mi sie problemy z skaczacym cisnieniem, serducho bije okropnie, wysypka sucha na rekach, zaczelam chudnac tracic apetyt, zoladek i jelita graja jak chca plus okropne zawroty glowy i nie funkcjonuje normalnie dopiero po wziecu propranololu jakos w miare, malo spie albo odsypiam potem 10-12h. Jeszcze dodam ze przy wizycie w szpitalu z powodu cisnienia stwierdzili sami lekarze ze szyje mam taka jakby spuchnieta ale to mam isc do lekarza i on to sprawdzi(kochana sluzba zdrowia)
Ponownie mi zrobili tsh i t4 tylko (tsh 1.41 (0.47-4.13 norma) t4 14 (10-17 norma) ) i jest tez brak potasu, wapń. Czekam na wynik od prwatnego endo ale przed tym chcialam sie was zapytac czy to jest mozliwe zebym dostala hashimoto? Albo cokolwiek innego z takim tsh? Nie znam sie totalnie na tym, tyle moje co sie naczytalam.

Moze to byc hashimoto, coś sie ewidentne dzieje, do pełnej diagnozy potrzeba pełnego pakietu badań tsh ft3, ft4, atpo, atg, usg tarczycy. Zbadaj tez ferrytyne, ponownie d3 i b12.malych guzków nie robi sie biopsji, tylko tych podejrzanych.

[Whiskey_18]

Napisane przez fi

Moze to byc hashimoto, coś sie ewidentne dzieje, do pełnej diagnozy potrzeba pełnego pakietu badań tsh ft3, ft4, atpo, atg, usg tarczycy. Zbadaj tez ferrytyne, ponownie d3 i b12.malych guzków nie robi sie biopsji, tylko tych podejrzanych.

Przedmna wizyta w szpitalu i pakiety badan mam nadzieje ze w jak najszybszym terminie, wszystko jakos w miare zaczal ogarniac prywatny endo tylko swieta i nowy rok przedluzyly wszystko. Mowilam o tych badanach mojej lekarce (juz bylej, bo wyjechala) i nie wiem czemu nie zrobila, bo moze bym sie az tak nie meczyla teraz. Doszlo do tego ze siedze w domu i nic nie robie bo nie mam sily/nie moge/serce. Przy nieleczonej tarczycy mozna az tak sie czuc?

[Hosenka*]

Powiedzcie mi, czy po rozpoczęciu zażywania Euthyroxu 25 możliwy jest bardzo skąpy okres? Przez ostatnie ponad pół roku miałam bardzo obfite miesiączki, ale sądziłam, że to po poronieniu. Na początku grudnia zdiagnozowano u mnie Hashimoto, które też może być przyczyną takich okresów.

Dodam jeszcze, że niecały miesiąc przed poronieniem rozpoczął się niezbyt przyjemny dla mnie czas, związany z przemęczeniem, stresem: powód prozaiczny - mąż złamał nogę, ale wiązało się to z wzięciem wszystkich obowiązków na siebie, do tego praca, dziecko, wtedy 1,5 roczne, praca nw ogródku działkowym; u teściowej wykryto raka trudnego do wyleczenia), zdrowiem. Wtedy zaczęły pojawiać się przeróżne niepokojące mnie objawy, nachodziłam się po lekarzach, bo a to bóle w klatce piersiowej, a to stałe, np. całomiesięczne bóle głowy, problemy ze wzrokiem, uczucie bycia "obok" (np. karmiłam syna obiadem, a jakbym nie do końca kodowała całą sytuację), ale wszystko brałam na karb właśnie zmęczenia, później poronienia i znieczulenia ogólnego. W ciągu ok 1,5 miesiąca zaliczyłam ginekologa, neurologa, okulistę, izbę przyjęć w szpitalu; miałam robione usg piersi, eeg, tomografię, ekg, prześwietlenie płuc, morfologię nie zliczę ile razy, kroplówki w szpitalu.
U endokrynologa znalazłam się ostatecznie przez powiększonego od sierpnia węzła chłonnego. Lekarz rodzinny wysłał do laryngologa, ten na usg szyi. zasugerował zapalenie tarczycy, odesłał do endokrynologa. Zrobił jeszcze raz usg, wysłał na badania i powiedział o Hashimoto.

Zeszłam z tematu, ale może akurat to co napisałam jest istotne.
Od poczatku grudnia Euthyrox, kilka dni temu zaczął mi się pierwszy okres po rozpoczęciu leczenia i jest on bardzo skąpy. Zrobiłam nawet test ciążowy, czy plamienie, które się pojawiło nie jest tym, które może się pojawić w terminie miesiączki.

Nie wiem też czy mogę z E. łączyć nagłe zniknięcie bólu głowy (najczęściej bolał mnie tył głowy, 24h/dobę nawet przez miesiąc). Gdy byłam pierwszy raz u neurologa to pierwsze co zapytał, czy tarczyca zdrowa. Badania miałam robione jakieś 2 lata wcześniej i wtedy było ok. Nie zalecił powtórzenia.

[MONISIA3003]

Napisane przez Hosenka*

Powiedzcie mi, czy po rozpoczęciu zażywania Euthyroxu 25 możliwy jest bardzo skąpy okres? Przez ostatnie ponad pół roku miałam bardzo obfite miesiączki, ale sądziłam, że to po poronieniu. Na początku grudnia zdiagnozowano u mnie Hashimoto, które też może być przyczyną takich okresów.

Dodam jeszcze, że niecały miesiąc przed poronieniem rozpoczął się niezbyt przyjemny dla mnie czas, związany z przemęczeniem, stresem: powód prozaiczny - mąż złamał nogę, ale wiązało się to z wzięciem wszystkich obowiązków na siebie, do tego praca, dziecko, wtedy 1,5 roczne, praca nw ogródku działkowym; u teściowej wykryto raka trudnego do wyleczenia), zdrowiem. Wtedy zaczęły pojawiać się przeróżne niepokojące mnie objawy, nachodziłam się po lekarzach, bo a to bóle w klatce piersiowej, a to stałe, np. całomiesięczne bóle głowy, problemy ze wzrokiem, uczucie bycia "obok" (np. karmiłam syna obiadem, a jakbym nie do końca kodowała całą sytuację), ale wszystko brałam na karb właśnie zmęczenia, później poronienia i znieczulenia ogólnego. W ciągu ok 1,5 miesiąca zaliczyłam ginekologa, neurologa, okulistę, izbę przyjęć w szpitalu; miałam robione usg piersi, eeg, tomografię, ekg, prześwietlenie płuc, morfologię nie zliczę ile razy, kroplówki w szpitalu.
U endokrynologa znalazłam się ostatecznie przez powiększonego od sierpnia węzła chłonnego. Lekarz rodzinny wysłał do laryngologa, ten na usg szyi. zasugerował zapalenie tarczycy, odesłał do endokrynologa. Zrobił jeszcze raz usg, wysłał na badania i powiedział o Hashimoto.

Zeszłam z tematu, ale może akurat to co napisałam jest istotne.
Od poczatku grudnia Euthyrox, kilka dni temu zaczął mi się pierwszy okres po rozpoczęciu leczenia i jest on bardzo skąpy. Zrobiłam nawet test ciążowy, czy plamienie, które się pojawiło nie jest tym, które może się pojawić w terminie miesiączki.

Nie wiem też czy mogę z E. łączyć nagłe zniknięcie bólu głowy (najczęściej bolał mnie tył głowy, 24h/dobę nawet przez miesiąc). Gdy byłam pierwszy raz u neurologa to pierwsze co zapytał, czy tarczyca zdrowa. Badania miałam robione jakieś 2 lata wcześniej i wtedy było ok. Nie zalecił powtórzenia.

\




mam takie same objawy jak ty..... klopoty ze wzrokiem, skora, glowa mnie non stop boli, i to urywanie filmu..... masakra..
tez chodze od lekarza do lekarza.... zalamka...

[blue3]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Plus mojej ostatniej wizyty u endo jest taki, że powiedziała mi, że to zapalenie to nie hashimoto, tylko zwykłe, bo anty tpo jest w normie a anty tg nieznacznie podwyzszone 300 (norma do 115).

Na następną kontrolną wizytę zapiszę do jakiegoś konkretnego endo gin..

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------



Lekarze się czesto mylą, mi ostatnio wpierali nerwicę a się okazało że mam prolaktynę prawie 3tys jednostek a norma jest do 400 i podwyzszony kortyzol, co jeszcze to dowiem się niebawem jak odbiorę resztę badań, które sama sobie wymyśliłam, bo nikt nie wpadł żeby mi je zlecić, w dodatku też prywatnie..

Ale dlugotrwaly stres jak najbardziej moze miec wplyw na poziom kortyzolu i prolaktyny, więc nie dziwi mnie taka wstępna diagnoza. Nie mowie, ze akurat Ty masz nerwice, ale czasami wystarczy unormować tryb życia niż grzebać się na siłe w hormonach

Wysłane z Tapatalka

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez blue3

Ale dlugotrwaly stres jak najbardziej moze miec wplyw na poziom kortyzolu i prolaktyny, więc nie dziwi mnie taka wstępna diagnoza. Nie mowie, ze akurat Ty masz nerwice, ale czasami wystarczy unormować tryb życia niż grzebać się na siłe w hormonach

Wysłane z Tapatalka

U mnie i reszta jest poza normą lub mocno podwyższona:dhea, testosteron, androstendion..zresztą u mnie to było tak, że najpierw pojawiły się objawy a potem nerwy

Jeżeli moje fatalne samopoczucie jest spowodowane zapaleniem tarczycy, na ktore na tą chwilę nie ma leczenia, to jestem załamana..

[gwiazdka93]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Jeżeli moje fatalne samopoczucie jest spowodowane zapaleniem tarczycy, na ktore na tą chwilę nie ma leczenia, to jestem załamana..

A sprawdzałaś sobie ferrytynę, witaminę B12? Może przegapiłam jak pisałaś, ale u ludzi z Hashi często te parametry (+ wit. D3) są obniżone, a wiem, jak mi się poprawiło samopoczucie po suplementacji żelazem, stąd pytam

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez gwiazdka93

A sprawdzałaś sobie ferrytynę, witaminę B12? Może przegapiłam jak pisałaś, ale u ludzi z Hashi często te parametry (+ wit. D3) są obniżone, a wiem, jak mi się poprawiło samopoczucie po suplementacji żelazem, stąd pytam

U mnie wygląda to tak:
ferrytyna 45,60 (13-150)
wit b12 617,10 (197-771)
D3 26 (poziom niewystarczający)

Biorę suplementy ale to na nic..

[gwiazdka93]

Napisane przez o_Khaleesi_o

U mnie wygląda to tak:
ferrytyna 45,60 (13-150)
wit b12 617,10 (197-771)
D3 26 (poziom niewystarczający)

Biorę suplementy ale to na nic..

Podobnie jak u mnie, jedynie wit. B12 doprowadziłam do górnej granicy normy póki co

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez gwiazdka93

A sprawdzałaś sobie ferrytynę, witaminę B12? Może przegapiłam jak pisałaś, ale u ludzi z Hashi często te parametry (+ wit. D3) są obniżone, a wiem, jak mi się poprawiło samopoczucie po suplementacji żelazem, stąd pytam

Jakie bierzesz te suplementy?

Jeśli chodzi o żelazo to biorę ascofer, i wit D3 preparat Vigantoletten.

[gwiazdka93]

Napisane przez o_Khaleesi_o

Jakie bierzesz te suplementy?

Jeśli chodzi o żelazo to biorę ascofer, i wit D3 preparat Vigantoletten.

Żelazo- różne, najpierw Chela Ferr Forte, potem Biofer Folic, teraz (i już przy tym zamierzam zostać) Chela Ferr Med. Wit. D3- też różne, ale 4000 j. dziennie. Wit. B12 brałam Swansona 1000. Obecnie biorę jeszcze 375 mg magnezu+ cynk (100% zapotrzebowania) w jednej tabletce z Gorvity.

[o_Khaleesi_o]

Napisane przez gwiazdka93

Żelazo- różne, najpierw Chela Ferr Forte, potem Biofer Folic, teraz (i już przy tym zamierzam zostać) Chela Ferr Med. Wit. D3- też różne, ale 4000 j. dziennie. Wit. B12 brałam Swansona 1000. Obecnie biorę jeszcze 375 mg magnezu+ cynk (100% zapotrzebowania) w jednej tabletce z Gorvity.

To może ja za mało biorę tej D3? Biorę 1 tabletkę dziennie 1000j, głupi lekarze nie powiedzieli mi nic, jedno słowo usłyszalam "brać" a ile i co to już cisza..

[LadyChatterbox]

Ja biore miesiac 4.000 potem miesiac 3.000 i na podtrzymanie 2.000 do czerwca.

[palomama]

Napisane przez LadyChatterbox

Ja biore miesiac 4.000 potem miesiac 3.000 i na podtrzymanie 2.000 do czerwca.

Biorę 4000 j.

[zombie121]

Hej. Czy mógł by ktoś zerknac na moje wyniki. Według mojej lekarki są one w normie, jednak jestem bardzo senna, mam podejrzenie celiaki lub nadwrażliwości na gluten przez ciągłe bóle brzucha, suche oczy i skórę i dodatkowo u kilku osób w rodzinie są problemy z tarczycą. Mam 18 lat.

TSH 2,66 normą 0.51-4,30
FT3 3.07 41.54% norma 2,56-5,01
FT4 1,25 20,82% norma 0,98-1,63

[fi]

Napisane przez o_Khaleesi_o

To może ja za mało biorę tej D3? Biorę 1 tabletkę dziennie 1000j, głupi lekarze nie powiedzieli mi nic, jedno słowo usłyszalam "brać" a ile i co to już cisza..

Taka dawkę nie wyrównanasz poziomu d3. Tak jak piszą dziewczyny najlepiej 4000j - 5000j zima w formie olejowej ( d3 przyswaja sie w obecności tłuszczu )

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez zombie121

Hej. Czy mógł by ktoś zerknac na moje wyniki. Według mojej lekarki są one w normie, jednak jestem bardzo senna, mam podejrzenie celiaki lub nadwrażliwości na gluten przez ciągłe bóle brzucha, suche oczy i skórę i dodatkowo u kilku osób w rodzinie są problemy z tarczycą. Mam 18 lat.

TSH 2,66 normą 0.51-4,30
FT3 3.07 41.54% norma 2,56-5,01
FT4 1,25 20,82% norma 0,98-1,63

Wyniki i opis objawów wskazują na niedoczynnosc ( ja miałam podobne wyniki gdy zaczęłam leczenie). Ft4 na poziomie 20 % to stanowczo za mało dla 18 łatki. Wiem ze to niełatwe ale poszukaj endo który leczy objawy i nie posługuje sie wyłącznie tsh.