Mamy majowe 2017 cz.V

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez ania9o

U nas parówki rzecz święta, zawsze muszą być w lodowce więc jak TŻ ma ochotę to musi sobie niestety kupić swoje Rzadko się dziele, musze mieć wyjątkowo dobry dzień

Wysłane za pomocą mTalk

On mi w nocy wyjada !

Jem sałatkę gyros na śniadanie bo troszkę mi zostało :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Ooo kakao świetny pomysł! Też dopiero będę zaglądać do lodówki - trochę mi waga humor popsuła, bo dziś 11 kg pokazała, a mój Tż jak zwykle optymista stwierdził "co Ty się przejmujesz przecież jak Ci wody płodowe odejdą to już sporo schudniesz"

[Kiwaczka]

Jedynie co to mąż mnie może obudzić jak wstaje do pracy i mogę od 4-5 rano nie spać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

Mi TZ ostatnio powiedzial po przytulankach, ze czuje sie, jakby byl z inna kobieta, ze jak mnie trzymal to taka konkretna "mamuska" czasami mi pomaga wstac i wtedy naprawde sie czuje jak smok .

Decorail, ty 11, a ja juz 13 . Waze 68kg . Nie moge w to uwierzyc. Ojjj bedzie cwiczone po porodzie.
Moja kolezanka przytyla tyle co ja, zaczynajac z takiej samej wagi i po porodzie jakies 2 tygodnie juz miala tylko 5kg na plusie, wiec sie pocieszam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Vikunia - to z tej samej wagi startowałyśmy, bo u mnie dziś 66 kg pokazało ale Ty jesteś chociaż wyższa - ja to taki pulchny krasnoludek teraz

[bunnybe]

Camomile nie w pytaniu na sniadanie tylko w dzien dobry tvn

Dzien dobry, witam sie w gronie zle spiacych pobudka na siku na szczescie raz ale dzis wrocilam do spania z poducha ciążowa zeby nie podkladac rak pod glowe i faktycznie mniej mi cierply ale z kolei przy przewracaniu sie z boku na bok sie budzilam no i znow jakies glupie okoloporodwe sny

Ania na sniadanie zjadlam bulke z żywiecka i sosem tatarskim a teraz czekam na przyjaciolke bo ma wpasc na kawe

Południu widze sie z jedna kolezanka z terminem na kwiecien i dwiema ktore maja maluchy, jutro od rana do labu na badanie krwi i moczu a popoludniu szkola rodzenia i ostatnie zajecia z partnerami, w piatek ide na krag opowiesci porodowych gdzie beda same pozytywne historie a w sobote mam wizyte i dowiem sie ile wazy moj koksik no i tak czas zleci znow do konca tygodnia, jak ktos mnie jeszcze pyta czy mi sie nudzi w domu to smiac mi sie chce

[mamaSmerfuni]

Bunny, ja tez w sobote wizytuje Tylko u mnie raczej bez dokladnych pomiarow, badanie na fotelu, zerkniecie na dzidziusia, zmierzenie szyjki i ktg.

Ja na sniadanie zjadlam swiezutka bulke z maslem i zoltym serem i do tego herbata malinowa z domowym sokiem. Narobilyscie mi ochoty na kakao, chyba wypije na drugie sniadanie. Trzeci dzien juz nie mam na nic siły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felliciti]

Napisane przez bunnybe

Południu widze sie z jedna kolezanka z terminem na kwiecien i dwiema ktore maja maluchy, jutro od rana do labu na badanie krwi i moczu a popoludniu szkola rodzenia i ostatnie zajecia z partnerami, w piatek ide na krag opowiesci porodowych gdzie beda same pozytywne historie a w sobote mam wizyte i dowiem sie ile wazy moj koksik no i tak czas zleci znow do konca tygodnia, jak ktos mnie jeszcze pyta czy mi sie nudzi w domu to smiac mi sie chce

Mnie też wszyscy pytają co ja właściwie robie całe dnie No bo co mogę robić, leże i oglądam tv

[happiness__]

Witam się i dołączam do narzekających na spanie w nocy ostatnio pisałam, że śpię na prawym boku, bo na lewym drętwieje mi biodro. Otóż to rozwiązanie już nieaktualne, dziś obudziłam się z takim bólem w prawym biodrze, że myślałam, że się nie ruszę. Niedługo chyba będę spać na siedząco

Ale Wasze historie poprawiły mi humor, uśmiałam się szczególnie z tych tżtowych opowiastek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emi_lka]

Cześć Dziewczęta!
Ja też mam zwiększone parcie na pęcherz, ale noce przesypiam, na szczęście.
Wczoraj miałam intensywny dzień - wyszłam po 8, wróciłam po 20...
Miałam dużo punktów w mieście, trzy służbowe spotkania, jedno towarzyskie. Stołowałam się w mieście ;-)

Ale wartością dodaną było to, że udało mi się kupić biustonosz do karmienia - HotMilk.
Super jest! Co do rozmiarów - przed ciążą miałam 65D, teraz potrzebny był 70E.
Fajny ten biustonosz - ma 8 stopniową regulację obwodu, miękką miskę - leży teraz fajnie, ale dodatkowo jest zapas w misce.

Chciałam czarny, ale rozmiaru nie było, kupiłam cielisty. Teraz chcę upolować jakieś tańsze, zwykłe do szpitala.

[emi_lka]

Poza tym udało nam się odebrać wózek - wybraliśmy Xlandera Xmove, kolor sunny orange, do tego fotelik i baza family fix. I przewijak! Więc produktywnie, tylko na razie nie mamy gdzie tego trzymać...

Muszę jeszcze zamówić łóżeczko, materac, prześcieradła, rożek, poduszkę do karmienia (swoją dałam szwagierce), higieniczne artykuły (już mam koszyk praktycznie gotowy) i będzie w miarę sytuacja ogarnięta...

A jutro mamy wizytę

[ania9o]

Emilka gratuluje odebrania wózka i intensywny dzień miałaś, ja już bym nie dała rady tak biegać



Dziewczyny czy u Was też tak jest że rodzina głównie wyjeżdża z tekstami typu "zaraz Wam się skończy, nie będziecie spać po nocach" albo "przy dziecku to już nic sobie nie zaplanujecie, skończy się wychodzenie do znajomych" i tego typu teksty? Mnie zaczyna to denerwować bo staraliśmy się o dziecko, nie możemy się doczekać naszej małej kruszynki a oni wszyscy próbują nam wmówić ze posiadanie dziecka to cos strasznego... Ja zdaje sobie sprawę że łatwo nie będzie ale takie gadanie to przesada tym bardziej że nasze dziecko to nie wpadka ani wymysl nastolatków a świadoma i przemyślana decyzja dwójki ludzi którzy są dwa lata po ślubie. Na razie staram się nie irytować tymi tekstami żeby nie zaszkodzić Małej ale sądzę, że kiedyś mi się cierpliwość skończy...

Wysłane za pomocą mTalk

[decorail]

Ania - to u mnie moja mama np. mówi na odwrót - ja czasem sobie żartuję, że będę do niej dzwonić po pomoc to ona właśnie mówi, że nie będzie źle itp. na szczęście nikt inny takich komentarzy nie rzuca, bo też by mnie to drażniło - w końcu chyba trzeba by było być nie z tej planety, żeby nie wiedzieć, że dziecko to odpowiedzialność itp. i uświadamianie przyszłych rodziców jest zbędne

Emilka - kolejna szara piękność wózkowa

[CamomileS]

Napisane przez felliciti

Też sobie nie wyobrażam
Ja wciąż myślę jaką kupić, bo że chce chustować już postanowione

Ja kupiłam Lenny Lamb, Moja pierwsza chusta
[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7211777 6]On mi w nocy wyjada !

Jem sałatkę gyros na śniadanie bo troszkę mi zostało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Oo to cwane posunięcie!

Napisane przez decorail

Ooo kakao świetny pomysł! Też dopiero będę zaglądać do lodówki - trochę mi waga humor popsuła, bo dziś 11 kg pokazała, a mój Tż jak zwykle optymista stwierdził "co Ty się przejmujesz przecież jak Ci wody płodowe odejdą to już sporo schudniesz"

Jaki mądry

Napisane przez bunnybe

Camomile nie w pytaniu na sniadanie tylko w dzien dobry tvn :

Faktycznie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[talusiax33]

Emilka - super wózek
Podziwiam, że tak od rana do wieczora byłaś w biegu

Ania - ja też często słyszę takie teksty i zaczyna mnie to do szału doprowadzać.. !
Chcieliśmy mieć maleństwo i staraliśmy się mając świadomość, że jednak ten tryb życia się zmieni oczywiste. Niektórzy walą takie teksty, że aż mi się słabo robi "z dzieckiem to już nie to samo życie, już nie jest tak kolorowo", "dziecko to same obowiązki, zero przyjemności", "te nieprzespane noce".. Ja oczywiście zaczynam się wtedy wykłócać! Przecież maleństwo to największy skarb i cud natury jaki może być☺ a to, że się życie zmienia.. to wiadome! Na pewno nie raz jest ciężko ale uważam, że mimo to życie nabiera większych barw i kolorów. Poza tym uważam, że równie intensywnie można korzystać z życia mając maleństwo! Że co, że niby zaszyje się w domu i tyle z mojego życia zostało? No na pewno 😀 tak samo jak do tej pory będziemy z mężem jeździć na wycieczki, na wakacje, zapraszać znajomych, odwiedzać ich, spędzać romantyczne wieczory we dwoje (gdy maleństwo będzie spało). Oczywiście będzie trzeba z niektórych rzeczy zrezygnować typy spanie do południa, imprezy nocne, spontaniczne wypady wieczorami.. ale wcale nie jestem smutna z tego powodu ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emi_lka]

Dzięki Dziewczyny!

Ja też jestem w szoku, że tyle wytrzymałam. Ale stopy mnie dziś bolą

Co do tych komentarzy, to u mnie jedynie mama wspomina czasem o spaniu - żeby korzystać (mój mąż lubi w weekendy pospać).

Ja myślę, że trzeba te komentarze przemilczeć (ewentualnie skwitować stwierdzeniem: oczywiste, że wszystko się zmieni - ale czy na gorsze, czy na inne?), a jak się dziecko pojawi to udowodnić, że można fajnie rodzinnie funkcjonować bez martyrologii (co nie oznacza rzecz jasna, że bez trosk).

[milutek]

Emilka WOW ale bryka! będziecie najszybsi w mieście

A jeśli chodzi o te głupie teksty o których pisze Ania, to kompletna bzdura. Wiadomo, że są nowe okoliczności, pewne ograniczenia, ale na szczęście jest coś takiego jak czasem jakaś babcia, jakiś dziadek, jakaś siostra, może niania z polecenia, mąż, sąsiedzi, znajomi z dziećmi (my się często wymieniamy dziećmi, w sensie dajemy im pod opiekę naszego synka np. w sobotę a w kolejną oni swojego synka, dzieci się ładnie bawią, a rodzice mają spokój ). Dziecko to nie kula u nogi, zresztą w wiele miejsc można się z dzieckiem udać. To nie średniowiecze, a takie gadanie to chyba jakiś przeżytek.

[ania9o]

Talusia ja zaczynam być wtedy opryskliwa. I stawiam się mówiąc"że jakby tak strasznie było to nikt by się nie decydował na więcej niż jedno dziecko" albo wczoraj moja siostra wpadła w jakiś trans i ciągle powtarzała że "a to nie będzie mogło tak nisko leżeć, a tu będziesz zaklejała i zabezpieczała żeby nic nie wyciągnęło z szafek" i trochę się wkurzyłam i z ironia powiedziałam "nie wiedziałam o tym...". Już któraś osoba z rzędu takie mi teksty mówi i wszystkie te osoby maja więcej niż jedno dziecko... Az się we mnie gotuje normalnie. A jak u rodzę to mam przeczucie że obudzi się we mnie lwica i niech tylko ktoś coś spróbuje powiedzieć że źle robię to oczy wydrapie!

Wysłane za pomocą mTalk

[milutek]

do mojego zestawu z minky dołączona była instrukcja prania: pranie w 30 st, wirowanie 800 obrotów, bez płynu do płukania, prasować po stronie bawełny. może się komuś przyda ta informacja

trochę się boję wyprać te rzeczy, boję się że nie będą już tak milusie. Ale Kinga Ty prałaś i wszystko ok prawda? może ktoś jeszcze prał? jakie ustawienia?

[decorail]

Sposób na takich ludzi to po urodzeniu dziecka jak nas odwiedzą czy jak ich gdzieś spotkamy to tryskać energią, cudownie wyglądać i mówić im, że jest cudownie i życie jest tylko lepsze Nawet jeśli będzie ciężko

[marg0lcia]

Mohnka, współczuję tego jedzenia, ja wiem, że w szpitalu nic nie zjem, już powiedziałam mamie, że swoje jedzenie zabiorą jak miałam 4latka i lezalam w szpitalu, to zamiast całych ziemniaków, warzyw itd, to dawali mi papkę...

Jak wstałam o 6, to się położyłam z powrotem po zjedzeniu płatków i poszłam spać, czuję się dziś jak wysr*na jagodka (mojego kolegi mama tak mówi), potrzebuję kawy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Napisane przez milutek

do mojego zestawu z minky dołączona była instrukcja prania: pranie w 30 st, wirowanie 800 obrotów, bez płynu do płukania, prasować po stronie bawełny. może się komuś przyda ta informacja



trochę się boję wyprać te rzeczy, boję się że nie będą już tak milusie. Ale Kinga Ty prałaś i wszystko ok prawda? może ktoś jeszcze prał? jakie ustawienia?

Ja prałam na razie jeden kocyk minky z allegro i wlewalam płyn do płukania, temperatury nie wiem albo 30 albo 40 stopni. Jak prasowałam to tylko po stronie bawełny i strona minky bez zmian w porównaniu z przed prania

Wysłane za pomocą mTalk

[Melka88]

Aniu, mam to samo.. A najbardziej mnie porusza mysl, ze ludzie beda chcieli decydowac za nas w kwestii naszego dziecka, bo wiedza lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[talusiax33]

Ania - Chyba szkoda naszych nerwów niech sobie myślą co chcą tylko niech zachowają to dla siebie.. Najważniejsze że my jesteśmy szczęśliwe i w maju będziemy jeszcze bardziej! ☺
Najlepiej podoba mi się jak ktoś zaczyna mówić takie rzeczy a nie ma dzieci
Oj też coś czuję, że po porodzie jak mi się ktoś będzie wtrącał to nerwicy dostanę 😀

Milutek - ja też nadal nie wzięłam się za pranie kocyków, boję się 😀 że już nie będą takie piękne i mięciutkie. Dokładnie Kinga prała i mówiła że po praniu są takie same jak przed

Decorail - O tak, podoba mi się to podejście! Po porodzie jeszcze wszystkim pokażemy że jest pięknie! ☺

Ja zjadam kanapeczki z serem żółtym i pomidorem a do tego kawusia z mlekiem To moje śniadanie, wcześniej jakoś nie miałam ochoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CamomileS]

Ja też pralam kocyki i są w porządku, ale jeszcze nie wyprasowalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fartuch]

Aniu ja tez słyszę takie teksty typu "z dwójka to dopiero będzie" " już sobie nie poleżysz" "będziesz miała dosyć" przed pierwszym dzieckiem słyszałam to samo i bardzo mnie to irytowało, bo naprawdę nie wiem co takie głupie gadanie ma dać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez ania9o

Emilka gratuluje odebrania wózka i intensywny dzień miałaś, ja już bym nie dała rady tak biegać



Dziewczyny czy u Was też tak jest że rodzina głównie wyjeżdża z tekstami typu "zaraz Wam się skończy, nie będziecie spać po nocach" albo "przy dziecku to już nic sobie nie zaplanujecie, skończy się wychodzenie do znajomych" i tego typu teksty? Mnie zaczyna to denerwować bo staraliśmy się o dziecko, nie możemy się doczekać naszej małej kruszynki a oni wszyscy próbują nam wmówić ze posiadanie dziecka to cos strasznego... Ja zdaje sobie sprawę że łatwo nie będzie ale takie gadanie to przesada tym bardziej że nasze dziecko to nie wpadka ani wymysl nastolatków a świadoma i przemyślana decyzja dwójki ludzi którzy są dwa lata po ślubie. Na razie staram się nie irytować tymi tekstami żeby nie zaszkodzić Małej ale sądzę, że kiedyś mi się cierpliwość skończy...

Wysłane za pomocą mTalk

Tz często od kolegów z pracy tego słucha... Ale on to olewa twierdząc ze dziecko to żadna przeszkoda a piękny dodatek

Przysnęlo mi sie po śniadaniu :p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

A co do tych tekstów, to też słyszę, że już koniec życia, że nigdzie nie wyjdę, a najlepsza była nasza wspólna znajoma. W kwietniu w przyszłym roku wychodzi za maż i już nas zaprosili i jej tekst: tylko przyjdźcie bez dziecka,bo będziecie mieć zmarnowaną noc...
wth? Mała będzie miała już prawie rok, a może rok, kto wie i oczywiście, że ją wezmę!
Teksty od osób, które nie mają dzieci, są wkurzające, bo nie doświadczyli tego, ale jak słyszę je od rodziców, których dzieci są naprawdę w miarę grzeczne, nie ryczą non stop, nie mają kolek itd, że to słabe mieć dzieci itd, to po co je zrobili? Od trzech lat moim marzeniem było mieć dziecko i nie mogę się doczekać, jak ją zobaczę i wycałuję (żeby tylko poród przeżyć )

A co do prania, to ja zawsze wszystko piorę w 30stopniach. Mam koce z primarku za 5funtów kupione i nic się z nimi nie dzieje, więc kocyk minky za 50zł raczej przeżyje takie pranie Ale pościel może w przyszłym tyg, bo w tym ma padać cały czas :/

[Glassball]

Napisane przez fartuch

Aniu ja tez słyszę takie teksty typu "z dwójka to dopiero będzie" " już sobie nie poleżysz" "będziesz miała dosyć" przed pierwszym dzieckiem słyszałam to samo i bardzo mnie to irytowało, bo naprawdę nie wiem co takie głupie gadanie ma dać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo. Mam zawsze ochotę powiedzieć takiej osobie, że mi przykro, że dziecko Ci tak życie popsulo a najlepiej jak moja teściowa z takimi tekstami wyjazdza, mój mąż jedynak, a ona mi, że przy dwójce to to, przy dwójce tamto... aż mi się ciśnie na usta powiedziec co ty możesz babo wiedzieć o dwójce boje się ze kiedyś mi się wymknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

A jeszcze mnie wkurza jak ktoś do synka mowi: teraz będzie dzidzia, już nie bedziesz miał mamy tylko dla siebie, mama juz nie będzie miała czasu, ale będziesz zazdrosny itp. No trzeba nie mieć wyobraźni, żeby dziecku tak powiedzieć. .. i tutaj się nie cackam i od razu zwracam uwagę, żeby tak nie mówić. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marg0lcia]

Napisane przez Glassball

U mnie to samo. Mam zawsze ochotę powiedzieć takiej osobie, że mi przykro, że dziecko Ci tak życie popsulo a najlepiej jak moja teściowa z takimi tekstami wyjazdza, mój mąż jedynak, a ona mi, że przy dwójce to to, przy dwójce tamto... aż mi się ciśnie na usta powiedziec co ty możesz babo wiedzieć o dwójce boje się ze kiedyś mi się wymknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

A jeszcze mnie wkurza jak ktoś do synka mowi: teraz będzie dzidzia, już nie bedziesz miał mamy tylko dla siebie, mama juz nie będzie miała czasu, ale będziesz zazdrosny itp. No trzeba nie mieć wyobraźni, żeby dziecku tak powiedzieć. .. i tutaj się nie cacka i od razu zwracam uwagę, żeby tak nie mówić. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tymi tekstami do dziecka, to już przesada :/ Domyślam się, że starsze rodzeństwo trzeba przygotować na przyjście młodszego, ale na pewno nie w taki sposób. I dobrze, że zwracasz uwagę takim osobnikom.