GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)

[rambo]

Napisane przez Fresa

Tak,tak-jak zielona to tylko z opuncją .
Lecę nastawić czajnik .

To ja też lecę
Ścigamy się, która pierwsza doleci ?

[Fresa]

Napisane przez rambo

To ja też lecę
Ścigamy się, która pierwsza doleci ?

J w którym miejscu jesteś ?Doleciałaś już,czy jeszcze nie ;mam szansę Cię wyprzedzić ?

[rambo]

Napisane przez Fresa

J w którym miejscu jesteś ?Doleciałaś już,czy jeszcze nie ;mam szansę Cię wyprzedzić ?

Jeszcze nie ruszyłam
Ktoś mnie przykleił do wizaża

Faul

[Elittle]

Napisane przez rambo

Czytaj, czytaj

Gratuluję przeprowadzki
Życie w szybkim tempie ma swoje uroki jak widać

Napisane przez Fresa

Muszę się ewakuować-dwa diabły na mnie napierają .



Elittle ,super,że Ci się fajnie układa <jupi>.

Ej dziewczyny co to się dzieje??? Swego czasu wątek hulał. A tu i Żmijka się wykruszyła i Silva... Jedynie wy pozostałyście.

[Fresa]

Napisane przez rambo

Jeszcze nie ruszyłam
Ktoś mnie przykleił do wizaża

Faul

No mnie chyba też .
Zmowa jakaś,czy cuś .


Elittle,Żmijka wpada jak burza raz na jakis czas ,a Silva pewnie pokaże się nocną porą lub jutro .

[201701160947]

Heh, sorry dziewczynki, ale cóż, będę szczera-nie chce mi się pisać.
Blokada.



Jak tam ryż?Cieszę się Hejasz, że spodobał Ci się przepis. Oby Ci zasmakowało.

Elittle, fajnie, że już się wprowadziłaś i wszystko jest OK.

Fresa i Rambo, Wy wariatki jedne.

Rambo rozpowszechnia kanibalizm , a Fresa propaguje hackerstwo. (w tym przypadku oszukiwanie systemów).
Niegrzeczniuchy.

Rambo, to niezła przygoda Ci się przytrafiła, i tacy 'kolesie' sie zdarzają.
Co comment.

[Fresa]

Napisane przez silva

Heh, sorry dziewczynki, ale cóż, będę szczera-nie chce mi się pisać.
Blokada.

Silvuś .
Też mam czasami takie dni .
Jutro Ci minie .

Rambo rozpowszechnia kanibalizm , a Fresa propaguje hackerstwo. (w tym przypadku oszukiwanie systemów).
Niegrzeczniuchy.

Melduję,że jeszcze nie zostałam nawet nadgryziona ufff .

Eeee,Silvuś,ja napisałam tylko to,oczym wszyscy wiedzą .

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Silvuś .
Też mam czasami takie dni .
Jutro Ci minie .

Pewnie tak, też tak sądzę.

Napisane przez Fresa

Melduję,że jeszcze nie zostałam nawet nadgryziona ufff .

Uff, całe szczęście, może jeszcze zdążę....

Żart.

Napisane przez Fresa

Eeee,Silvuś,ja napisałam tylko to,oczym wszyscy wiedzą .

No ja też tak sądziłam, ale chyba się mylimy. Rambo napisała, że Cię nakryła, o co chodzi?

[Fresa]

Napisane przez silva

No ja też tak sądziłam, ale chyba się mylimy. Rambo napisała, że Cię nakryła, o co chodzi?

Nie sądzę,żebyśmy się myliły .
A Rambo jest żartowniś ,na niczym nie mogła mnie nakryć .

POBUDKA

[201701160947]

Hmm, a nie wiem, nic juz nie wiem.

Ale dzisiaj senny dzień co?Chyba pójdę sobie strzelić kawkę.

[Fresa]

Napisane przez silva

Hmm, a nie wiem, nic juz nie wiem.

Ale dzisiaj senny dzień co?Chyba pójdę sobie strzelić kawkę.

Senny,senny ,u mnie też tak byle jak .
Strzel sobie Silvuś kawkę .

Właśnie kończę jeść jabłko i chyba zaraz pęknę .
Chyba przejdę na dietę jabłkową-jabłko na śnaidanie,jabłko na obiad i jabłko na kolację.
Trzy jabłka dziennie,a będę obżarta ,jakbym zjadła konia z kopytami .

[hejasz]

Ja sie dopiero godzine temu obudziłam. Szymon po szkole pojechał do kolegi, a ja po nocy miogłam sobie pospac.
Ryż z zerem zrobie jutro, bo dzis J zazyczył sobie gołąbki, rozmroziłam więc. Tak czy inaczej ryz króluje na herbacianych stołach.
Dam Wam jutro znac o smaku tego zerowego ryzu (ale to smiesznie brzmi).

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Właśnie kończę jeść jabłko i chyba zaraz pęknę .
Chyba przejdę na dietę jabłkową-jabłko na śnaidanie,jabłko na obiad i jabłko na kolację.
Trzy jabłka dziennie,a będę obżarta ,jakbym zjadła konia z kopytami .

Rzeczywiście jabłka są sycące, czasem powodują różnew rewelacje w układzie (jakże popularne słowo) pokarmowym.
Śliweczki też potrafią być nieznośne.
A mnie ostatnio wzięło na orzechy włoskie, codziennie muszę parę wszamać. A mam ich mnóstwo, z drzewa na podwórku spada ich multum. Jeszcze zostało mi sporo z tamtego roku, ale niestety większość już nie nadaje się do spożycia, jakieś pajęczynki porobiły się w środku.

Napisane przez hejasz

Ja sie dopiero godzine temu obudziłam. Szymon po szkole pojechał do kolegi, a ja po nocy miogłam sobie pospac.
Ryż z zerem zrobie jutro, bo dzis J zazyczył sobie gołąbki, rozmroziłam więc. Tak czy inaczej ryz króluje na herbacianych stołach.
Dam Wam jutro znac o smaku tego zerowego ryzu (ale to smiesznie brzmi).

Myślę, ze mogę uznać iż się ze mną od jakiegoś czasu ewidentnie droczysz co cierpliwie znoszę

Wiem, że śmiesznie to zabrzmiało, ale no co, każdemu może zdarzyć się pomyłka.

[Fresa]

Napisane przez hejasz

Ja sie dopiero godzine temu obudziłam. Szymon po szkole pojechał do kolegi, a ja po nocy miogłam sobie pospac.
Ryż z zerem zrobie jutro, bo dzis J zazyczył sobie gołąbki, rozmroziłam więc. Tak czy inaczej ryz króluje na herbacianych stołach.
Dam Wam jutro znac o smaku tego zerowego ryzu (ale to smiesznie brzmi).

A jednak mięsko wygrało z zerowym ryżem .

Napisane przez silva

Rzeczywiście jabłka są sycące, czasem powodują różnew rewelacje w układzie (jakże popularne słowo) pokarmowym.
Śliweczki też potrafią być nieznośne.
A mnie ostatnio wzięło na orzechy włoskie, codziennie muszę parę wszamać. A mam ich mnóstwo, z drzewa na podwórku spada ich multum. Jeszcze zostało mi sporo z tamtego roku, ale niestety większość już nie nadaje się do spożycia, jakieś pajęczynki porobiły się w środku.

Jak na razie snesacji żadnych nie mam ,ale nie ryzykuję i nie popijam wodą .
Naleję sobie sprite .

Żeby tylko pająki nie rozpełzły Ci się Silvuś po mieszkaniu ,wyrzuć te orzechy z tamtego roku lepiej .

[Elittle]

Grinki grinki lecę na pierwszy wykład mój... biofizjologia Cieszę się jak głupia, że pewnie oleję windę i z radością zbiegnę z 9 piętra Jakby jeszcze chłop się odezwał to byłoby idealnie

[Fresa]

Napisane przez Elittle

Grinki grinki lecę na pierwszy wykład mój... biofizjologia Cieszę się jak głupia, że pewnie oleję windę i z radością zbiegnę z 9 piętra Jakby jeszcze chłop się odezwał to byłoby idealnie

O właśnie-przecież Ty zajęcia zaczynasz .Powodzenia .

[201701160947]

Napisane przez Fresa

Naleję sobie sprite .

Tylko żebyś sobie nie wykończyła żołądka tymi napojami gazowanymi.

Napisane przez Fresa

Żeby tylko pająki nie rozpełzły Ci się Silvuś po mieszkaniu ,wyrzuć te orzechy z tamtego roku lepiej .

O retyyy



Pewnie masz sporo racji, ale tak to fajnie wyszło, bo zaraz sobie wyobraziłam wszędzie takie małe pajączki zwiedzające sobie każdy zakamarek mojego domu.
Nie no, pająków tam nie zauważyłam, tylko pajęczynki. Może już zdążyły się u mnie rozgościć na dobre.
Wiem, że muszę je wyrzucić, teraz kiedy mam młodsze orzechy, zrobię to bez żadnego' ale', bo tak to mi trochę szkoda ich było, co niektóre były bardzo dobre.

Napisane przez Elittle

Grinki grinki lecę na pierwszy wykład mój... biofizjologia Cieszę się jak głupia, że pewnie oleję windę i z radością zbiegnę z 9 piętra Jakby jeszcze chłop się odezwał to byłoby idealnie

Ooo, super, później pochwal się nam jak tam było.
Miejmy nadzieję, ze ten 'chłop' się odezwie.

Podoba mi sie nowy podpis Herbatki Ramboladki.

[Zmijka]

A rzeczywiscie tu jakis gosc siedzi i podglada

A ja juz mam ogrzewanie , ale i tak mi zimno, pewnie z niewyspania.
Widze, ze ruch sie tu zrobil

Ja w srode lece do Polski to pew nie znow mnie malo na Wizazu bedzie

a ja jestem ciekawa czy Elittle po zajeciach wjedzie i wejdzie na 9 pietro

Rambo Ty pewnie wygladasz jak diler

[Fresa]

Napisane przez silva

O retyyy



Pewnie masz sporo racji, ale tak to fajnie wyszło, bo zaraz sobie wyobraziłam wszędzie takie małe pajączki zwiedzające sobie każdy zakamarek mojego domu.
Nie no, pająków tam nie zauważyłam, tylko pajęczynki. Może już zdążyły się u mnie rozgościć na dobre.
Wiem, że muszę je wyrzucić, teraz kiedy mam młodsze orzechy, zrobię to bez żadnego' ale', bo tak to mi trochę szkoda ich było, co niektóre były bardzo dobre.

Prawda,że co jak co ,ale pocieszać to ja potrafię .

Napisane przez Zmijka

A ja juz mam ogrzewanie , ale i tak mi zimno, pewnie z niewyspania.
Widze, ze ruch sie tu zrobil

Ja w srode lece do Polski to pew nie znow mnie malo na Wizazu bedzie

Nareszcie zrobili ogrzewanie,przecież w zimnie nie można wysiedzieć wcale :/ .
Tylko,że akurat zrobili,jak Ty na wylocie jesteś -ale jeszcze trochę się pogrzejesz .
A do Polski na ile lecisz?

Rambo Ty pewnie wygladasz jak diler

Biedny Herbatnik ,proszę jej nie dokuczać .

[201701160947]

Napisane przez Zmijka

A ja juz mam ogrzewanie , ale i tak mi zimno, pewnie z niewyspania.

No wreszcie. Ile można czekać...

Napisane przez Zmijka

Ja w srode lece do Polski to pew nie znow mnie malo na Wizazu bedzie

Ooo, fajnie. No właśnie, na ile przyjeżdzasz?

Napisane przez Zmijka

a ja jestem ciekawa czy Elittle po zajeciach wjedzie i wejdzie na 9 pietro

Elittle kategorycznie wykluczyła windę jako jej potencjalny środek transportu na górę, więc będzie musiała korzystać ze schodów:więcej ruchu, gimnastyki itd. <dokucznik>

Napisane przez Zmijka

Rambo Ty pewnie wygladasz jak diler

O matkoooo

Napisane przez Fresa

Prawda,że co jak co ,ale pocieszać to ja potrafię .

O tak...Historia z zębem mi się przypomniała, rzeczywiście świetna z Ciebei pocieszycielka.


O mało nie zemdlałam ze strachu przez tą diablicę.

[Fresa]

Napisane przez silva

O tak...Historia z zębem mi się przypomniała, rzeczywiście świetna z Ciebei pocieszycielka.


O mało nie zemdlałam ze strachu przez tą diablicę.

No już mi tak nie wypominaj tego zęba .



O jaką diablicę chodzi ??

[201701160947]

Napisane przez Fresa

No już mi tak nie wypominaj tego zęba .



O jaką diablicę chodzi ??

Wcale nie wypominam, tylko tak wspomniałam, przy okazji

No jak to, chodzi o Ciebie Fresko oczywiście.

[Fresa]

Napisane przez silva

No jak to, chodzi o Ciebie Fresko oczywiście.

O mnie .
Ale o co chodzi ,dlaczego mało nie zmedlałaś ??

[201701160947]

Napisane przez Fresa

O mnie .
Ale o co chodzi ,dlaczego mało nie zmedlałaś ??

Freska, bez udawania proszę. No jak to dlaczego? Ze strachu, wystraszyłaś mnie, że...(chodzi o historię z zębem). Można poszukać i sobie poprzypominać jak to było.

Wszystkie zęby mogą nawet wylecieć, prawda?

[Fresa]

Aaaa.
Myślałam,że jeszcze coś przeskrobałam i nawet o tym nie wiem .

[Zmijka]

Jaka historia o zebach

ja na 3 tygodnie

poczekam co napisze Elittle, czy wcodzila czy wjechala, ja bym wjechala

[Elittle]

Napisane przez Fresa

O właśnie-przecież Ty zajęcia zaczynasz .Powodzenia .

Napisane przez silva

Ooo, super, później pochwal się nam jak tam było.
Miejmy nadzieję, ze ten 'chłop' się odezwie.

Podoba mi sie nowy podpis Herbatki Ramboladki.

Napisane przez Zmijka

A rzeczywiscie tu jakis gosc siedzi i podglada

A ja juz mam ogrzewanie , ale i tak mi zimno, pewnie z niewyspania.
Widze, ze ruch sie tu zrobil

Ja w srode lece do Polski to pew nie znow mnie malo na Wizazu bedzie

a ja jestem ciekawa czy Elittle po zajeciach wjedzie i wejdzie na 9 pietro

Rambo Ty pewnie wygladasz jak diler

Napisane przez silva

No wreszcie. Ile można czekać...


Ooo, fajnie. No właśnie, na ile przyjeżdzasz?


Elittle kategorycznie wykluczyła windę jako jej potencjalny środek transportu na górę, więc będzie musiała korzystać ze schodów:więcej ruchu, gimnastyki itd. <dokucznik>

Napisane przez Zmijka

Jaka historia o zebach

ja na 3 tygodnie

poczekam co napisze Elittle, czy wcodzila czy wjechala, ja bym wjechala

Ale było ciekawie.... Przez dwie godziny zamiast boskiego wykładu słuchaliśmy co i dlaczego z tą psychologią. Aniela opowiadała na temat organizacji roku... Nagle rzuca tekstem "No my nie możecie oczekiwać, że w ciągu najbliższych lat zobaczycie tu żywego człowieka" Mój nieśmiały szept rozszedł się po sali: "Myślicie, że ona jest martwa???" Dobrze, że Aniela nie usłyszała



Desperacja mnie ogarnęła, bo ja chciałam posłuchać coś o biofizjologii.. I.. wjechałam windą do góry. Ale za to zeszłam normalnie






Żmijka gdzie ty znowu zmykasz na 3 tygodnie? Bo ja powolutku nadrabiam zaległości...

Silva o jakich ty młodych orzechach mówisz?? O cóż Ci to chodzi?? Młode orzechy? Tak przelotem przeczytałam te dwa słowa...


Skąd wam przyszło do głowy, że Rambo wygląda jak diler... ok... ta nazwa, ten nick... Mnie bardziej "Rambo" pasuje na mięśniaczka jakiegoś...

[201701160947]

Napisane przez Zmijka

Jaka historia o zebach

ja na 3 tygodnie

poczekam co napisze Elittle, czy wcodzila czy wjechala, ja bym wjechala

To było daaawno temu. Miałam problem z zębem i Fresa próbowała mnie pocieszyć.
Na 3 tygodnie, to nawet sporo.
Ja też bym wjechała windą, od początku wiedziałam, że 9 piętro to stanowczo za wysoko jak dla mnie.

Napisane przez Elittle

Ale było ciekawie.... Przez dwie godziny zamiast boskiego wykładu słuchaliśmy co i dlaczego z tą psychologią. Aniela opowiadała na temat organizacji roku... Nagle rzuca tekstem "No my nie możecie oczekiwać, że w ciągu najbliższych lat zobaczycie tu żywego człowieka" Mój nieśmiały szept rozszedł się po sali: "Myślicie, że ona jest martwa???" Dobrze, że Aniela nie usłyszała



Desperacja mnie ogarnęła, bo ja chciałam posłuchać coś o biofizjologii.. I.. wjechałam windą do góry. Ale za to zeszłam normalnie






Żmijka gdzie ty znowu zmykasz na 3 tygodnie? Bo ja powolutku nadrabiam zaległości...

Silva o jakich ty młodych orzechach mówisz?? O cóż Ci to chodzi?? Młode orzechy? Tak przelotem przeczytałam te dwa słowa...


Skąd wam przyszło do głowy, że Rambo wygląda jak diler... ok... ta nazwa, ten nick... Mnie bardziej "Rambo" pasuje na mięśniaczka jakiegoś...

Jakas dziwna jest. O co właściwie jej chodzi z tym nieżywym człowiekiem
Tak przypuszczałam, że jednak skorzystasz z windy.


Elittle, przecież masz wszystko napisane do góry, po co mamy się powtarzać?

[Elittle]

ojej, Silva, nie nadążam z czytaniem przecież....

[201701160947]

Napisane przez Elittle

ojej, Silva, nie nadążam z czytaniem przecież....

No ok, ok. To sobie na spokojnie poczytaj. Jakie masz widoki z okna?