OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[niobe7]

Napisane przez katakumba

ps moge wam sie pochwalic ze zostalam zakwalifikowana do daleszj czesci garniera konkursu? no to sie chwale

gratuluje

Napisane przez Salomea1

Martusia zaczęła pięknie trzymac główkę. I pierwszy raz przewróciła się na boczek

a moja starsza a nadal leniwa wiec kulam ja sama przy czym sie baaaardzo cieszy, moze w koncu zalapie o co chodzi w tym wszytskim

Napisane przez tola3804

Cześć!

My byliśmy dziś u lekarza i niestety muszę dokarmiać Mikiego. Znowu mało przybrał - 100 gram. Za dwa dni kończy 3 miesiące i waży 5648 g, przy wadze urodzeniowej 4240 g. Trudno, walczyłam, ile się dało, ale mam dość. Wykończę się chyba wcześniej psychicznie. Gdybyście widziały jak u nas karmienie wygląda... Jeden wrzask. Tylko czekałam, aż któryś sąsiad zareaguje. Piersi nie chce ssać, mimo, iż mam pokarm, a z butelki a i owszem. Ile można się męczyć? No i Mikołaj miał dziś szczepienie. Póki co jest ok, zobaczymy, co będzie dalej.

bedzie dobrze
naprawde dlugo wytrwalas

kurcze ja myslalam, ze bol porodowy zapomnialam, bo w sumei zapomnialam i ciezko mi sobie przypomniec jak to bolalo, bo bol przy wierceniu zeba od razu czuje, ale mam taki uraz do badan ginekologicznych, ze ....
powinnam isc na przeglad a nie moge sie zebrac zeby zadzownic i sie umowic, boje sie strasznie wkladania kazdego metalowego przyzadu

[katakumba]

salomea wcale nie moralizatorski ton, no co ty
ja sama sobie zdaje z tego sparwe
ale dzis po godzinie jej miauczenia skapitulowalam. no nie dalo sie dalej ignorowac jej miauczenia, dalam flaszke, 15 min ciagniecia i spi.
nie wiem jak to zalatwic inaczej
nie moge jej tak po prostu zostawic, bo sie dziewczyna tylko rozzala bardziej i bardziej

a tak to mam zlote dziecko :d

[aaliyah]

Witam Mamusie! Brakuje mi Was. Strasznie duzo sie dzieje teraz w naszym zyciu... Brak czasu na wizazowanie... niestety, ale staram sie nadrobic watek w miare mozliwosci.

A mi sie marzy druga coreczka. Mysle, ze na wiosne 2011 lub 2012. Bolu sie nie boje, warto troche pocierpiec za taka nagrode.

Olimpia dzis przewrocila sie na brzuszek.

Moj pepek wyglada jak przed ciaza i juz nie jest ciemny w srodku, krecha tez juz prawie niewidoczna.

Widze, ze obcinaczki trudne sa w obsludze. My uzywamy tylko nozyczek no name i obcinaja paznokcie bardzo krotko, Olimpia sie nie drapie.

Poza tym mam problem bo Olimpia nie lubi owockow. Krzywi sie przy nich jakbym jej cytryne dawala. I wszystko prawie wypluwa. Jedynie kleik ryzowy i ryzyk z owockami uznaje. Pora chyba wybrac sie na zakupy po jakies sloiczki warzywne i moze jakies inne owocki... Jak jest u Was z nowymi pokarmami?

[tola3804]

Napisane przez Salomea1

Tola - walczyłaś jak mogłaś i ile mogłaś. I tak uważam, że byłaś bardzo dzielna i masz mnóstwo samozaparcia. Mikołaj i tak sporo czasu pił Twoje mleczko.Wszystko sie ułoży.Teraz to chyba najważniejsze żeby troszkę przytył. A bedziesz karmic też swoim mlekiem butelką ?

Napisane przez edyta0131

Tola dzielna byłaś przez te całe trzy miesiące Nie martw się kochana, teraz najważniejsze aby Mikołajek złapał troszkę ciałka.

Napisane przez an.ka.b

Tola będzie dobrze, ważne żeby mały zaczął przybierać.

Napisane przez niobe7

bedzie dobrze
naprawde dlugo wytrwalas

Dzięki dziewczyny za te słowa. Kochane jesteście! Będę dokarmiała sztucznym mlekiem, bo laktatorem nie ściągam tyle, żeby po każdym karmieniu dać mu jeszcze 100 ml (tak kazała lekarka). Najpierw pierś, potem butelka. Nie wiem, czy on tyle potrzebuje (nie wiem, ile wyciąga z piersi), ale on zje wszystko, co mu się poda. Potem może mu się ulewać, może wymiotować, może go brzuszek boleć, ale zje wszystko. I będzie się domagał jeszcze, cwaniak jeden.

No nic, idę spać, bo zmęczona jestem.

[drama]

Napisane przez tola3804

Cześć!

My byliśmy dziś u lekarza i niestety muszę dokarmiać Mikiego. Znowu mało przybrał - 100 gram. Za dwa dni kończy 3 miesiące i waży 5648 g, przy wadze urodzeniowej 4240 g. Trudno, walczyłam, ile się dało, ale mam dość. Wykończę się chyba wcześniej psychicznie. Gdybyście widziały jak u nas karmienie wygląda... Jeden wrzask. Tylko czekałam, aż któryś sąsiad zareaguje. Piersi nie chce ssać, mimo, iż mam pokarm, a z butelki a i owszem. Ile można się męczyć? No i Mikołaj miał dziś szczepienie. Póki co jest ok, zobaczymy, co będzie dalej.

Co do drugiego dziecka, to bardzo chciałabym dziewczynkę, ale nie mogę sobie wyobrazić kolejnej ciąży i porodu. Dla mnie to wciąż żywe, wręcz traumatyczne przeżycie. Jeszcze nie teraz...

Co do spania, to Miki zasypia ze smokiem i parę razy w nocy wstajemy, żeby mu go włożyć do buźki, ale jak się mu go poda to śpi dalej i karmię go tylko nad ranem (4-6).

Katakumba! Gratuluję!

Buziaki!

Tola, a próbowałaś przez kapturki karmić? Moja Mała nie umiała złapać sutka i zaraz w szpitalu poradziły mi położne kapturki. Gdyby nie one, to pewnie nie karmiłabym jej piersią. Ale w sumie jak tak słabo przybiera na wadze, to może lepiej się nie męczyć. Przeciwciał i tak już nieco od Ciebie dostał, więc nie miej wyrzutów sumienia.

Napisane przez scorpionec

hihi widze ze pare chetnych na wątek o fasolkach wiosna -lato 2011 sie znalazlo

doskonale rozumiem rowniez te co sie boją po ostatnim porodzie... nie ma co ukrywac ból masakryczny..(chociaz ja przy waszych niektóryc przezyciach nie pwinnam narzekac "tylko" 4 godzinki masakry)..

ale następnym razem bede mądrzejsza i na wejściu zarzadam znieczulenia..bez to nawet w pizame sie nie przebiore

pepek u mnie w ciąży sie rozciągnąl ale nie wyszedl na wierzch a teraz zapadl z powrotem

Co do bólu, to ja mogłam wziąć znieczulenie przy porodzie, ale powiedziałam położnej, że jednak nie chcę Załatwiła mi anestezjologa jak już miałam rozwarcie ok. 7cm. Zapytałam czy będzie bardziej boleć niż do tej pory, powiedziała, że nie heh... kłamała, ale nie było tak źle Ostrzegłam ją, że jak będzie bardziej boleć, to będę krzyczeć Śmiała się ze mnie, ale po porodzie powiedziała, że była w szoku, że tak dobrze znoszę ten ból. Generalnie bólu już nie pamiętam
Sam okres ciąży bardzo mi się podobał (mimo, iż pod koniec musiałam leżeć). Już mi się nieco tęskni za brzuszkiem

[Salomea1]

Napisane przez niobe7

a moja starsza a nadal leniwa wiec kulam ja sama przy czym sie baaaardzo cieszy, moze w koncu zalapie o co chodzi w tym wszytskim
....
kurcze ja myslalam, ze bol porodowy zapomnialam, bo w sumei zapomnialam i ciezko mi sobie przypomniec jak to bolalo, bo bol przy wierceniu zeba od razu czuje, ale mam taki uraz do badan ginekologicznych, ze ....
powinnam isc na przeglad a nie moge sie zebrac zeby zadzownic i sie umowic, boje sie strasznie wkladania kazdego metalowego przyzadu

Moja zaczęła się z pomocą przekrecac jak przyjechała moja mamuska. Marta chwyciła ją za palec a ta wzieła delikatnie rączkę w bok jakby chciała pociągnąc do przewrotu. Marta nogi i tyłek do góry i na bok. Tak kilka razy pocwiczyły, a dzisiaj sama bez niczyjej pomocy to samo zrobiła.

Ja też mam uraz do gina. Ale wizyta dopiero za 2 m-ce. Niestety będę musiała się w końcu z nadżerką uporac

niobe7- powiedz czy dobre są te batony śniadaniowe?? Tak sie zbieram,żeby je zrobic....

an.ka.b gratuluję śmiechu, nie powiem że nie zadroszczę.
Jeśli chodzi o pierwsze zmiany w wizażu to ciesz się że przegapiłaś, bo dłużej niz 3 min nie dało się czytac.

[katakumba]

czulam sie dzis jakbym z nastolatka gadala, a nie z 4 miesiecznym brzdacem. wiem ze to kwestia przypadkow i zbiegow okolicznosci, ale karmie mala jej ryzem z jablkiem. oczywiscie mamy juz to we wlosach, oczach, pomijam ubranie. nagle ona zaczyna sie krecic, marudzic, a ja mowie, ze jak przyjdzie tata to powiem, ze nie chciala jesc. a ona zaczela puszczac banki ustami (takie pogardliwe kurna). wiec ja jej mowie zeby nie dyskutowala bo bedzie zle, a ta mala gadzina wystawila jezor!!
kumacie?

[drobciaa]

Cześć Dziewczyny!! Widzicie która godzina, a ja jeszcze siedzę, miałam dziś tyle roboty (sprawy firmowe musiałam nadrobić) i zero czasu na przyjemności - wizaż.
Gratuluję maluszkom przewrotów!!!!! an.ka.b- uśmiechu
Co do drugiego dziecka- bardzo chcę, jednak podobnie jak większość z Was tak za ok 2 lata I przy drugim porodzie nie ma zmiłuj, biorę znieczulenie i koniec, już nie dam sobie powiedzieć!!!!
Tolu miałam bardzo podobną historię do Ciebie z tym karmieniem, jednak ja już zaczęłam dokarmiać miesiąc temu, mogę Ci pogratulować, że wytrzymałaś tak długo
Dzieciaczkom po szczepieniach życzę szybkiego powrotu do formy

A my dziś byliśmy u nerurologa, no i wszystko jest ok, mamy tylko ćwiczyć z maluszkiem, a wszystko będzie dobrze

Nie wkleiłam jeszcze zdjęć, nie miałam na to czasu, postaram się jutro. Nagromadziło mi się wiele spraw, nie mówiąc już o obowiązkach domowych, już trzy tury prania czekają na prasowanko, a czwarta się suszy!
Nie idziemy jutro na szczepienie, przełożyłam na poniedziałek, zostaję na weekend bez męża i boję się, że Misu nasz będzie bidulek przeżywał i szczepienie i rozstanie z tatą. Nadal mam dylemat co podać jako pierwsze jeśli chodzi o inne pokarmy niż mleczko. Widziałam,że Scorpionec wrzuciłaś linka o jedzonku, muszę w wolnej chwili poczytać, bo zielona jestem w tych sprawach, przeraża mnie to, bo już czas by się jak najwięcej dowiedzieć
Miłej nocki, pewnie już wszystkie smacznie chrapiecie
buziaki

[xandra78]

No to ja dzis pobijam rekord późnego kładzenia się spać. Emilka niby śpi już od godziny,ale teraz dopiero mam czas na nadrobienie różnych zaległości. Jutro nie wstaję przed 12.00...ciekawe, czy Emilka sie na to zgodzi?
Aha-jutro sie zapisałam na dodatkowe jazdy, trzeba sobie przypomnieć gdzie jest hamulec itp..Łodzianie-z drogi!!!!

[scorpionec]

widze ze wywołałam temat bólu porodowego... ja mogłam dostać znieczulenie..ale posluchalam poloznej która powiedziała ze akcja sie szybko rozkreca a znieczulenie moze ja wydłużyć..no i ze mala za godzine bedzie z nami... w efekcie i tak byla za dwie bo byla godzina parcia..które podobno nie boli

teraz wiem ze zamiast rodzic 4h wyjąc z bólu wole 6 bez bólu (chociaz kolejny porod niby krótszy..to moze nie zdąze do szpitala?)


drobcia dobrze ze u malego wszystko oki

tola i tak bylas bardzo dzielna
katakumba moja to se nawet ciuchy wybiera jak sie jej nie podoba to wrzeszczy.. wczoraj zdjela se skarpetke i całą zaśliniła...

niobe widze ze nasze oportunistki sa i nie idą za tłumem.. i turlac sie ni bedą mala jak jej sie poda palec to sie umie obrócić ale czasem jak nie ma ochoty to sie wygnie do tylu i nie da sie obrócić

[KaSiaEG]

Witajcie kochane po mojej bardzo długiej nieobecności
niemiałam internetu przez ten czas i z drugiej strony nawet czasu bo chodzimy z Kacperkiem na rehabilitację, napięcie już mu praktycznie minęło ale jeszcze z 2 miesiące pochodzimy na ćwiczenia
tak więc Kacperek waży już 7kg500gram i ma około 68cm
ostatnio Kacperek znów złapał jakiegoś wirusa ale juz prawie jest wyleczony, najgorsze , że w tym samym czasie zaczęły mu już wychodzić ząbki i jeden już ładnie wyrósł a drugi już wychodzi, przez to też mamy sajgon w domu bo ciągle płacz jakby go ze skóry obdzierali, ale jest coraz lepiej powoli, w końcu ma 4miesiące i pare dni , dośc szybko mu zaczeły wychodzić ząbeczki,
a co u mnie ? od dnia porodu schudłam łącznie 24,5kg, ale jeszcze walcze dalej
dołącze jeszcze zdjatka Kacperka bo juz dawno go niewidziałyście
pozdrawiam serdecznie buziaki dla dzieciaczków wszystkich

acha i jeszcze jedno, Tatuś Kacperka wysłał zdjęcie na konkurs Kacperka wiec może ktoś chciałby zagłosować, oto link:

http://www.bebiko.com.pl/#/galeria/9...b609505b1af6d9

z góry dziękujemy za głosiki

[katakumba]

kasieg powaznie maly ma juz zabka?! to gratulacje strony przesylamy mocne!!

a moje dziecie dzis o polnocy, o 3 i 6 sie obudzilo... nie wiem co mam z ta herbatka robic, bo podczas tych podbudek to normalnie mleko pije, 150ml, a potem zeby zasnac nie trzeba herbatki

nie wiem sama, skolowana jestem

[niobe7]

Napisane przez aaliyah

Witam Mamusie! Brakuje mi Was. Strasznie duzo sie dzieje teraz w naszym zyciu... Brak czasu na wizazowanie... niestety, ale staram sie nadrobic watek w miare mozliwosci.

A mi sie marzy druga coreczka. Mysle, ze na wiosne 2011 lub 2012. Bolu sie nie boje, warto troche pocierpiec za taka nagrode.

Olimpia dzis przewrocila sie na brzuszek.

Moj pepek wyglada jak przed ciaza i juz nie jest ciemny w srodku, krecha tez juz prawie niewidoczna.

Widze, ze obcinaczki trudne sa w obsludze. My uzywamy tylko nozyczek no name i obcinaja paznokcie bardzo krotko, Olimpia sie nie drapie.

Poza tym mam problem bo Olimpia nie lubi owockow. Krzywi sie przy nich jakbym jej cytryne dawala. I wszystko prawie wypluwa. Jedynie kleik ryzowy i ryzyk z owockami uznaje. Pora chyba wybrac sie na zakupy po jakies sloiczki warzywne i moze jakies inne owocki... Jak jest u Was z nowymi pokarmami?

gratuluje pierwszych przwrotow
a moze sprobuj do kleiku jej dodac troche owocow? moze jakos wtedy je przelknie
a wogole Ty to do pracy wrocilas, ze tak nagle zniknełas z wizazu??

Napisane przez Salomea1

niobe7- powiedz czy dobre są te batony śniadaniowe?? Tak sie zbieram,żeby je zrobic....

moje wyszly dobre
sa dosyc slodkie i sycace
ja dodalam tylko platki owsiane, slonecznik i bakalie (mieszanki keksowej troche, sliwek suszonych i rodzynek)

Napisane przez drobciaa

A my dziś byliśmy u nerurologa, no i wszystko jest ok, mamy tylko ćwiczyć z maluszkiem, a wszystko będzie dobrze

Nie wkleiłam jeszcze zdjęć, nie miałam na to czasu, postaram się jutro. Nagromadziło mi się wiele spraw, nie mówiąc już o obowiązkach domowych, już trzy tury prania czekają na prasowanko, a czwarta się suszy!
Nie idziemy jutro na szczepienie, przełożyłam na poniedziałek, zostaję na weekend bez męża i boję się, że Misu nasz będzie bidulek przeżywał i szczepienie i rozstanie z tatą. Nadal mam dylemat co podać jako pierwsze jeśli chodzi o inne pokarmy niż mleczko. Widziałam,że Scorpionec wrzuciłaś linka o jedzonku, muszę w wolnej chwili poczytać, bo zielona jestem w tych sprawach, przeraża mnie to, bo już czas by się jak najwięcej dowiedzieć
Miłej nocki, pewnie już wszystkie smacznie chrapiecie
buziaki

super, ze maly zdrowy
jako pierwszy moze isc jakis kleik ryzowy lub kaszka najlepiej bezsmakowa tzn taka nie owocowa
a potem marchewka, jabluszko, dynia itd
jakby co banan moze uczulac - juz to wiem z wlasnego doswiadczenia

Napisane przez scorpionec

niobe widze ze nasze oportunistki sa i nie idą za tłumem.. i turlac sie ni bedą mala jak jej sie poda palec to sie umie obrócić ale czasem jak nie ma ochoty to sie wygnie do tylu i nie da sie obrócić

u mnie jak nie chce zeby ja kulac to sie tak spina i zaczyna wyc az uszy bola

Napisane przez KaSiaEG

Witajcie kochane po mojej bardzo długiej nieobecności
niemiałam internetu przez ten czas i z drugiej strony nawet czasu bo chodzimy z Kacperkiem na rehabilitację, napięcie już mu praktycznie minęło ale jeszcze z 2 miesiące pochodzimy na ćwiczenia
tak więc Kacperek waży już 7kg500gram i ma około 68cm
ostatnio Kacperek znów złapał jakiegoś wirusa ale juz prawie jest wyleczony, najgorsze , że w tym samym czasie zaczęły mu już wychodzić ząbki i jeden już ładnie wyrósł a drugi już wychodzi, przez to też mamy sajgon w domu bo ciągle płacz jakby go ze skóry obdzierali, ale jest coraz lepiej powoli, w końcu ma 4miesiące i pare dni , dośc szybko mu zaczeły wychodzić ząbeczki,
a co u mnie ? od dnia porodu schudłam łącznie 24,5kg, ale jeszcze walcze dalej
dołącze jeszcze zdjatka Kacperka bo juz dawno go niewidziałyście
pozdrawiam serdecznie buziaki dla dzieciaczków wszystkich

acha i jeszcze jedno, Tatuś Kacperka wysłał zdjęcie na konkurs Kacperka wiec może ktoś chciałby zagłosować, oto link:

http://www.bebiko.com.pl/#/galeria/9...b609505b1af6d9

z góry dziękujemy za głosiki

zaglosowane
Kaceperek na slicznego chlopaka rosnie
i mamy pierwszego zebacza na watku gratuluje
nie liczac zabka u malucha Jagiii, ktory zostal usuniety
gratuluje utraty wagi Normalnie podziwiam za samozaparcie, ja sie zabieram do brzuszkow juz chyba miesiac i nie moge zaczac

Karola bez dopoludniowego cycka marudna jak nie wiem
Tylko na rekach by siedziala, a jak ja nosze to patrzy sie na mnie owteira jak szeroko buzke i wyglada tak jakby chciala mnie ugryźć
Leżaczek ja w pupke pazy

[Salomea1]

Na dzieciaczki głosy oddane. Zaraz chyba padnę. Młoda poszła spac jak zwykle ok 19.30, ja się położyłam tuż przed północą, a moja kochana córeczka obudziła się o 00,30 i tak do 4 nad ranem cały czas o smoka wołała. Średnio co 5 min musiałam wstawac. Na domiar złego wstała o 6 rano z wielkim bananem na twarzy i chce sie bawic. Teraz to moje cudo śpi a ja nie wiem jak nabrac sił. mam dzisaij mnóstwo pracy. No to isę wyżaliłam.

KasiaEG - oj jak dawno Cie nie było.. Powiedz kochana jak Ci sie udało zrzucic 24,5 kg. Kacperek - śliczniutki. Na konkursik oczywiście zagłosowałam.
Gratuluję ząbka

Katakumba - Pola w dzień też usypia z butelką??

[katakumba]

salomea - mam swoj maly pierwzy sukces. pisalyscie o tych butlach z herbata robionych w nocy, moja znajoma tez mi na gg pisala ze jej synek w wieku 11 miesiecy pobudki mial od 2 do 5 razy. sie wiec zebralam w sobie

nakarmilam mala rano, pobawiala sie z tz, on do pracy, a ona spac. zaczyna jeczec a ja jej smoka wypluwanie - wkladanie trwalo z 5 min, w koncu ona ma taka mala biedronke, podstawilam jej tak z boku zeby smoka podtrzymac i stanelam za drzwiami. a ona... 3 min i spi
obudzila sie po godzinie, gdzie zwykle dostaje herbatke i idzie spac dalej. to ja jej smoka hop, ona znowu spac poszla

tyle dobrego

i teraz pytanie - mam kilka smokow, chodzi mi o ksztalty. mam i zakonczony wisienka i taki smiszny tommiego tippee, blisko natury, ale ten to malutki, chyba za maly juz dla niej
jakie wy macie smoki?

[tola3804]

Napisane przez drama

Tola, a próbowałaś przez kapturki karmić? Moja Mała nie umiała złapać sutka i zaraz w szpitalu poradziły mi położne kapturki. Gdyby nie one, to pewnie nie karmiłabym jej piersią. Ale w sumie jak tak słabo przybiera na wadze, to może lepiej się nie męczyć. Przeciwciał i tak już nieco od Ciebie dostał, więc nie miej wyrzutów sumienia.

Kapturki się u nas niestety nie sprawdziły. W ogóle nie chciał przez nie ssać.

Napisane przez drobciaa

Tolu miałam bardzo podobną historię do Ciebie z tym karmieniem, jednak ja już zaczęłam dokarmiać miesiąc temu, mogę Ci pogratulować, że wytrzymałaś tak długo
Dzieciaczkom po szczepieniach życzę szybkiego powrotu do formy

A my dziś byliśmy u nerurologa, no i wszystko jest ok, mamy tylko ćwiczyć z maluszkiem, a wszystko będzie dobrze

Dzięki Kochana! Pamiętam, że przeżywałaś to co ja. Miki po szczepieniu ok.

Nas wlaśnie czeka wizyta u neurologa, ale już troszkę lepiej z tym odwracaniem główki u Mikiego, ale na brzuszku dalej leżeć nie lubi.

Napisane przez scorpionec

tola i tak bylas bardzo dzielna

Dzięki!

Napisane przez KaSiaEG

a co u mnie ? od dnia porodu schudłam łącznie 24,5kg, ale jeszcze walcze dalej

acha i jeszcze jedno, Tatuś Kacperka wysłał zdjęcie na konkurs Kacperka wiec może ktoś chciałby zagłosować, oto link:

http://www.bebiko.com.pl/#/galeria/9...b609505b1af6d9

z góry dziękujemy za głosiki

Jak Ty to zrobiłaś?!?!? Podziwiam!

Głos oddany!

[Salomea1]

katakumba - GRATULUJĘ ,sukces niemały
ja mam smoczek w takim kształcie tylko ze kauczukowy i z canpolu chyba. Niedawno kupiłam silikonowy ale mała go nie chce. A ten kształt wybrałam,żeby jej sie kojarzyło,że to nie butla.
http://www.tomi.pl/szczegoly/7434/ba...y_711_warszawa

[katakumba]

tola , dziecko ci z podpisu ucieklo

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

czyli co salomea, mowisz zeby zaopatrzyc sie w taki ksztal zeby jej sie nie kojarzylo z butla? a dlaczego ma jej sie nie kojarzyc?
bo ten ksztal to ma wlasnie ten maly, ale on jest z silikonu, moze dlatego jej nie podchodzi

[lisey]

no hej
smok my mamy cherry bo tylko takie toleruje mlody inne wypluwa w oka mgnieniu,nie lubi innych ksztaltow a mielismy duzo smokow,bo prazenty i jakies close to nature i inne a on woli staromodne,znaczy z latexu

jakos nie mam czasu ostatnio,mysle o tym wyjezdzie bo autem sie bedziem tlukli przez europe,ale zaczynamy na wieczor wiec w nocy bedziemy jechac,potem nocleg w polsce w hotelu,znaczy w dzien nocleg i dalej w droge.Nawet podgrzewacz samochodowy mamy,szok co to ludzie nie wymysla.
mam pytanko do mam polskich
jakich husteczek uzywacie? ja lubie pamkowe z rumiankiem,sa w polsce?
a pielunie? wiem ze byl ten temat

a tak z innej beczki mlody zaczal sie skubany podciagac,lapie za raczki i sru do siadu,a jakizadowolony potem,brzuszek juz mu nie starcza,dolaczylam foty do albumy,znaczy zaraz to zrobie

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

katakumba ja mam wlsnie taki zeby se z butla kojarzyl i jakos nigdy nie bylo problemow
oho besti sie budzi,fotki dodam pozniej,sorki

[drobciaa]

Dzień dobry!!
xandra to mnie przebiłaś z tym siedzeniem w nocy
scorpionec, niobe dzięki
niobe dziękuję za odpowiedź odnośnie jedzonka, a mogę podać na początku kleik kukurydziany? Bo taki wczoraj zakupiłam, nie mam innego w domku, a wychodzić mi się dziś nie chce
KaSiaEG witaj kochana!! Pozdrowienia dla maluszka i Ciebie oczywiście, odwiedzaj nas częściejgratuluję ząbka!
katakumba to miałaś ciężką nockę, kurczę mam nadzieję, że uda Wam się unormować te pobudki. Ja jestem w szoku i pewnie teraz zapeszę, ale od 3 nocek mały znów ładnie śpi, nie budzi się na jedzonko nawet, dopiero nad ranem woła o mleczko dziś o 7 dopiero Zyczę Tobie tego samego!!! Smoczków od samego początku używamy z Avent, tylko teraz już większe od 0-6.
lisey mój mały też tak robi, najpierw to w ogóle głowki nie podnosił, a teraz jak się rozkręcił to jak tylko wezmę go za rączki on siup do siadu

[Salomea1]

Napisane przez katakumba

czyli co salomea, mowisz zeby zaopatrzyc sie w taki ksztal zeby jej sie nie kojarzylo z butla? a dlaczego ma jej sie nie kojarzyc?
bo ten ksztal to ma wlasnie ten maly, ale on jest z silikonu, moze dlatego jej nie podchodzi

Napisane przez lisey

no hej
katakumba ja mam wlsnie taki zeby se z butla kojarzyl i jakos nigdy nie bylo problemow

oho besti sie budzi,fotki dodam pozniej,sorki

Ja sobie tak wymyśliłam, że lepiej żeby sie nie kojarzył, żeby wiedziała,że to jest smok a nie butla. U nas to działa tak, że jak chce smoka, a ja jej dam butlę to ona ją wypluwa.
A jaki to kształt cherry??

[KaSiaEG]

Jak Ty to zrobiłaś?!?!? Podziwiam!

Głos oddany!

biore tabletki zelixa 15 i do tego czasem jeżdze na rowerku w domu , plus dieta dosyć ostra od lekarza , no i skakanie przy moim małym co chwile teraz jak troche choruje i jeszcze te ząbki to cały czas koło niego biegam bo sie chce tylko ciągle przytulać łobuzek.do tego jeszcze jak kacper zdrowy to codziennie spacerek z wózkiem na rehabilitacje i z powrotem na piechotke i jakos kilogramy lecą, bo już niemogłam na siebie patrzec jak słoń wyglądałam, a że jestem niska to żle to bardzo wyglądało.niestety jeszcze troche do zrzucenia mam jak chcem być w miare, teraz troche am przestój , ale lekarz powiedział, że dlatego, że pierwsze kilogramy tak szybko spadły.


Kacperek od urodzenia tylko smoki z AVENTA ma i do butelek i do buźki, innych nawet nieche ruszyć od razu wypluwa albo głowe odkręca spryciaż

dziękujemy ślicznie za głosiki, głosy można oddawać codziennie po 1głosie od osoby


cieszę się , że w końcu do was wróciłam
pozdrawiam wszystkich gorąco

[Salomea1]

Napisane przez KaSiaEG

dziękujemy ślicznie za głosiki, głosy można oddawać codziennie po 1głosie od osoby

Można oddawa po dwa - rano i wieczorem - mają jakis błaąd na stronie

[drobciaa]

Dodałam fotki z pływalni

[scorpionec]

dziewczynki moze ustawcie linki do glosowania w podpisach albo wkljajcie co jakiś czas bo mi uciekly i nie moge zaglosować

kasieg fajnie ze sie odezwalas bo dawn cie nie bylojesteś moją idolką a Kacperek idolem Igi ds ząbków gratki dla obojga !!

napisz mniej wiecej co jesz ze tak chudniesz

u nas dzis piękna sloneczna pogoda, ptaszki śpiewaja..mala na spacerze dziś w kombinezonie polarkowym pierwszy raz i chyba jej wygodniej bo spala 1,5 godziny co w dzień sie nie zdarza super jak widac wiosne !

ale zeby nie bylo za rózowa w końcu 13 i piątek.. teściowie stwierdzili ze beda tzn tesciowa o 14 a tesc o 17.30 (nie wiem o co im chodzi ??) kazalam tz i ch uswiadomic ze albo razem albo wcale bo nie zamierzam ich goscic caly dzien !!! juz mam wku.... mimo ze przyjda po poludniu

aha dostalłyśmy paczkę z hippa i min sloiczek dyniowy dla Iguhy i herbatkę (w skladzie na 1 miejscu cukier a na drugim glukoza ) i kaszkę..

mamy tyle próbek zarcia a mala tylko na cycu..ale nadejdzie czas bedziemy próbować

[edyta0131]

Napisane przez KaSiaEG

Witajcie kochane po mojej bardzo długiej nieobecności

Oj dawno Cie nie bylo, dawno Ale dobrze, że już jesteście. za pierwszy ząbek

Napisane przez lisey

jakich husteczek uzywacie? ja lubie pamkowe z rumiankiem,sa w polsce?
a pielunie? wiem ze byl ten temat

My używamy husteczek paper baby fresh, ale chyba następnym razem kupie te z rumiankiem, bo widziałam ostatnio w carrefourze A pieluszki też pampers


A za nami kolejna mega ciężka noc Mała poszła spać o 19.30 i o 22.30 juz była pobudka Kolejna o 1, 3, 5.30. O 3 w nocy to juz miałam dość Nie dość, że plecy mnie napier..., że spać nie mogę, to jeszcze mała budzi się co chwilę Z tego wszystkiego chciałam się zabrać do drugiego pokoju Byłam u lekarza ze swoim kręgosłupem i przy okazji zapytałam pediatrę co mam robić, że mała teraz tak często wstaje w nocy. No i mam ja dokarmiać na noc, bo może potrzebuję większej ilości pokarmu, że ma większe zapotrzebowanie energetyczne. Ja się nie dziwię, że ona głodna, jak ciągnie cyca max 10 minut Także dziś pierwsza flaszka pójdzie przed snem. Nie mam wyrzutów sumienia, bo cały czas ją karmię, a jak jej to pomoże, to i ona bedzie szczęsliwa, bo bedzie sobie słodko spała w nocy i mamusia wkońcu spokojnie bedzie spała

Drobciaa zazdroszczę tych zajęć na basenie, u nas nie ma niestety

[nelijka]

Juz ząbek? Kasiaeg gratki dla Kacperka

Ja dostalam paczke z bebilonu (scorpionec zdaje sie tez) no a na hippa czekam, ale tak sobie teraz mysle ze ja chyba z hippa nic nie wyslalam wiec raczej sie na ta paczke nie doczekam

Kurcze a ja dziecku karuzele zepsułam i teraz mam z nia problem, bo jak sie karuzela nie kreci to juz nie jest taka fajna

Testujemy teraz z lena marchewke i jakos idzie, jablko jej nie smakuje, ale juz zakupilam jabko z jagodami wiec zobaczymy. No i hitem jest kaszka bananowa, mala wcina az jej sie uszy trzesa

[niobe7]

Napisane przez drobciaa

Dzień dobry!!
xandra to mnie przebiłaś z tym siedzeniem w nocy
scorpionec, niobe dzięki
niobe dziękuję za odpowiedź odnośnie jedzonka, a mogę podać na początku kleik kukurydziany? Bo taki wczoraj zakupiłam, nie mam innego w domku, a wychodzić mi się dziś nie chce

nie wiem czy kukurydziany nie jest bardziej uczulajacy od ryzowego
z tego co czytalam to pamietam ze lepiej zaczac od ryzowego

[aaliyah]

Katakumba my uzywamy smoczkow Aventu. Tommee Tippee Olimpii nie podchodza.

Co do kleikow i kaszek, to kukurydza tez jest dozwolona od 4-tego miesiaca.

Niobe, tak ja pracuje, juz od dawna... ale mam flexi-time. I raz z domu, raz z biura, w koncu pracuje u siebie.

[edyta0131]

Mamy karmiące butelką mam do Was pytanie- ile mam zrobić mleka dla mojej małej na noc. Pierwszy raz będę robiła i nie wiem ile. Na puszce napisane jest, że w tym wieku 3-4 miesiące zrobić 180ml. I to mi się wydaje jakoś dużo, chyba mała tego nie wypije Chociaż nie wiem, czy powinnam inne proporcje robić Dlatego to pytanie kieruję do Was. Mam nadzieję, że do wieczora się czegoś dowiem