|
|
#3061 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Byłoby szalenie oryginalnie
__________________
|
|
|
|
#3062 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Własnie "zjadłam" swoją odlewkę i już za nimi tęsknię: lubię połączenie róźy i paczuli - dlatego też sięgam czasem po midnight poison ale w Perłam róża idelanie harmonizuje z nutą pieprzu. Glamourous wspomina o Elle- one mają wyraźnie bardziej "musujący" charakter wg mnie, cały czas przewijają mi się w tym zapachu cytrusy i owoce, ale Elle też są ok;P Zielona herbaciarnio Anais Anais było chyba pierwszym i jednym z nielicznych zapachów który "zgwałcił mnie przez nos" lubie białe kwiaty i ochoczo przystąpiłam do testów ale to połączenie zwiędłego bukietu z piżmem wywołuje u mnie jednoznaczne skojarzenia z ciotkowatościa i naftalinową damą.
__________________
I begin to see through your eyes All the former mysteries are no surprise ... wymiana kosmetyczna; klik! |
|
|
|
|
#3063 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#3064 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Co do Anais-Anais - były to moje pierwsze "poważne" perfumy , i to w wersji edp - i raz , że powszechnie znana wersja edt jest dla mnie popłuczynką po edp dwa - nie mogę się tam nijak dowąchać tych wszystkich opisywanych straszności - po prostu porządnie pachnące klasyczne kwiatowe perfumy
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#3065 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Ja też wychodzę z z założenia że lepiej by zapach był nawet walący obuchem w łeb niż nijaki, którego potem zupełnie nie umiem opisać i zapamiętać! Np ostatnio testuje Narcisse Chloe które też można by wrzucić do worka kwiatkowych killerów, jednak Narcisse mimo że jest zapacham dalekim od subtelności i obezwładniającym (ja tam czuję głównie nagietek w zgodnym i harmonijnym chórze innych kwiatków) doceniam choć nie jest to "mój" zapach. Anais po protu wywołały u mnie traumę i dusiły straszliwie: wywoływały u mnie ewidentne skojarzenia ze straszą osobą która wyciąga dawno niewietrzone ubrania z szafy i maskuje zapach naftaliny intensywnymi kwiatowymi perfumami - taka naftalinowa dama Nie wykluczam jednak że na innej skórze Anais potrafią być piękne. Moja skóra bardzo często wyciąga wszystko co najgorsze z perfum mających w składzie piżmo. I nie ma żadnej reguły kiedy ta straszna cecha wypełznie i zepsuje mi radość z testów.
__________________
I begin to see through your eyes All the former mysteries are no surprise ... wymiana kosmetyczna; klik! Edytowane przez ancynamonka Czas edycji: 2012-08-11 o 21:28 |
|
|
|
|
#3066 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Czy zostaniesz moją znajomą?
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3067 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Znajomą, siostrą, kuzynką, kumą, sąsiadką i spowiednikiem. I jeszcze panią ze sklepu obok - wszystko, co chcesz i to z wielka przyjemnością.
Testowałam wczoraj Shalimar edp, który się już uleżał w pudełku z samplami. Ależ on babciowy , czyli dryndus, chyba . Nie wiem, czy jestem gotowa na tak ekspansywny zapach - bardzo nade mną dominował. Świetna trwałość, rano był równie piękny, jak poprzedniego wieczoru. Tak se bez sensu popisalam, bo nikomu nic nie mówi ta"recenzja". Chciałam się tylko podzielić przeżyciem, dość intensywnym, przyznaję.
Edytowane przez dobbinka Czas edycji: 2012-08-11 o 23:08 |
|
|
|
#3068 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Owszem, dryndus. A recenzja- owszem, mówi, bo zapach nie jest nowością Ja go cenię bardzo, ale jest skrajnie nie mój (dla babci w turbanie z diamentem)
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3069 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
albo drewnianym kredensem w starym drewnianym domu (babcia). Te dryndusy kojarzę raczej z silnymi charakterem kobietami po 30 (zawsze uważałam, że kobiety po 30 pięknieją, znikają im "cielęce", młodzieńcze okrągłe liczka, twarz smukleje, sylwetka nabiera takiej "celowości" w ruchach; nie wiem, jak to lepiej opisać - popatrzcie na taka Winslet kilkanaście lat temu i teraz), pociągającymi, eleganckimi; no cud miód, słowemZdałam sobie sprawę, że dla wszystkich dzieciaków w rodzinie będę właśnie taką ciotką pachnąca Poisonem albo Chanelką. Albo Qessence ![]() A jak będę już mocniej starszawa, to dla draki będę się właśnie nurzać w świeżakach, jak goście będą przychodzić.
|
|
|
|
|
#3070 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Oj no weź przestań, już lepiej w naftalinie
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
#3071 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Jak dobrze pójdzie, to może skończę w formalinie.
Wszystko ma swój czas.
Edytowane przez dobbinka Czas edycji: 2012-08-12 o 02:35 Powód: za dużo alkoholu mózg mi wybełtało i gupoty piszę |
|
|
|
#3072 |
|
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Gucci Guilty edt-czytajac opinie, że to popułczyny, lekkie kwiatki i w ogóle banał do kwadratu pomyślałam, ze mogą mi się spodobać
i tak też się stało. Rzeczywiście delikatne kwiatki, bez, mandarynka, różowy pieprz . Gdzieś w tle wyczuwam znajomą nutę z Gucci by Gucci edt. Generalnie perfumy bardzo kobiece, lekko slodkie z jakąś fajnie zaczepną nutką, nie wyzywające, ale zwracające uwagę . No i oczywiście złoty flakon . Chcę je![]() Escale a Portofino-omg gorzka, bardzo gorzka skórka z cytrusów zmieszana z babciowatą naftaliną... bardzo intensywne i trwałe-wżarły mi się w nadgarstek, brr.
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
|
|
#3073 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Hah ja już nic nie napiszę o naftalinie i babcio-ciotkach bo czuję, że ta dyskusja może powędrować w złym kierunku
![]() Lalique, Fleur de Cristal; nazwa adekwatna do zapachu, bo jest on taki transparenty i chłodny jak kryształ, czuję jaśmin i konwalię ale klimatem zapach daleki jest od Aliena czy od Tubereuse Criminelle, czyli raczej nie dla famme fatale moim zdaniem pasowałby eleganckiej bizneswoman, która wciśnięta w garsonkę tęskni za odrobiną romantyzmuLalique, Flora Bella: gdzie jesteś tuberozo, mimozo, frangipani, frezjo i cała reszto tak obiecującego bukietu? dlaczego po 15 min nie czuję niemal nic?? szkodaLalique, Tendre Kiss piękne kwiaty, głownie róża z piwonią posypane chmurą różowego pieprzu w miarę upływu czasu zapach staje się chłodny i podbity nutami "zimnego kadzidła" jest cudowny, ale niestety mało trwały jak i pozostałe testowane prze mnie Lalique Lalique Encre Noire pour Elle, rozczarowanie jakich mało, eleganckie mydełko nic więcej Duende: mam z tym zapachem problem, zaapilkowany oszczędnie rozczarowuje, jest zapachem delikatnej świeżości, akurat tak się złożyło. że przechodziłam obok skalniaka obsadzonego intensywnie pachnącego macierzanką i doznałam olśnienia że na nadgarstku mam rozwodnioną kopię nieco dosłodzoną (lipa? mimoza?). duende mógłby być bardzo ciekawy ziołowy, ale nie wyszło
__________________
I begin to see through your eyes All the former mysteries are no surprise ... wymiana kosmetyczna; klik! |
|
|
|
#3074 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#3075 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Ostatnio wychodząc z pracy weszłam w dryndusowatą
(moim zdaniem) ale miłą dla nosa chmurkę perfum. Zapytałam wprost znajomej z innego działu co to, a ona wyjmuje z torebki Obsession CK (wstyd przyznać, nie znałam, choć można go już przecież do klasyków zaliczyć). Psiknęłam - pierwsze nuty zatrważająco mocne- jakieś kadzidło... zioła..., jednak w domu ciągnęło wciąż do nadgarstka. Ostatnie nuty - słodkie, waniliowe, boskie... To zupełnie nie mój typ - nigdy nie gustowałam w oriencie, ale zastanawiam się choćby nad małą 15-tką.... |
|
|
|
#3076 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Poudre de Fleurs Royal Crown – pudrowo - kwiatowy szypr, przypominający L'Heure Bleue. Puder jest delikatny i nienachalny, z biegiem czasu robi się coraz bardziej słodki – aż do bazy, w której pojawia się dziwna i przykra, gorzka nuta. Trwały, ale bardzo bliskoskórny. Ogólnie nie warto - cena z kosmosu
. Za tę kwotę można mieć ze dwie flaszki ekstraktu L'Heure Bleue, któremu Poudre... do pięt jednak nie dorasta.Heliotrope Etro – śliczny, mleczno - migdałowy zapach, delikatnie podszyty owocami Tar Comme des Garcons – to nie jest zapach smoły, który znam - to raczej odymiona, słodkawa skóra z bardzo delikatnym tchnieniem kwiatów w tle, nieco w klimacie vintage. Tak mógł pachnieć Tabac Blond Carona w latach 20 Artemisia Penhaligon's – bardzo ładny, kremowo – pudrowo - mydlany zapach. Miękki i koci, niestety nietrwały i bardzo bliskoskórny. Gdyby istniał ekstrakt, brałabym od razu. Zeta Tauer - nie wiem czy rzeczywiscie tak pachnie kwiat lipy, bo nie kojarze tego zapachu w naturze. Średnio mi się podoba - jest na początku mydlano - cytrusowy w sposób kojarzący się ze środkami czystości, potem dołącza całkiem przyjemna nuta wysuszonego siana, później zapach lekko się wysładza i znika ze skóry. Nie jest ani intensywny ani trwały. Floral Micallef – bardzo dobry zapach – gęsty i intensywny kwiat pomarańczy, jaśmin i inne bliżej niezidentyfikowane kwiaty. Bardzo słodki – miodową słodyczą kwiatów z dodatkiem mocnej wanilii i czegoś delikatnie aptecznego. Bardzo trwały i intensywny.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
|
|
|
#3077 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
LadyV.- zawsze czekam na twoje recenzje Ten Micallef mnie kusi- zeby powąchać. Bo ja jestem miodowo- kwiatowa (Poeme ostatnio najczęściej wybierany) Heliotrop Etry też mi się podoba, tyle, ze nie odebrałam go jako rozrzedzony.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#3078 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() A Micallefa spróbuj
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
|
|
|
|
#3079 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 5 460
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Doświadczyłam tego sposobu myślenia (którego trafności nie ma sensu szerzej omawiać) w, że tak powiem, naturze. Moja sekretarka stwierdziła, że mam piękne perfumy, które pachną tak świeżo. Był to Czarny Turmalin
|
|
|
|
|
#3080 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#3081 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#3082 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 5 460
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Nie miałaż. Dziś zachwycała się świeżością Borneo 1834
Ale trafnie rozpoznaje, że zmieniam perfumy,więc ma węch na poziomie co najmniej podstawowym. Może nasze wizje świeżości różnią się od siebie.Nie miałam niestety okazji zademonstrować jej przepięknego, ostatnio testowanego przeze mnie Ava Luxe Incense Noir. Obezwładniające, przepotężne kadzidło z oudem. Czarne i smoliste jak nie wiem co. Gdyby ktoś chciał się pozbyć, wezmę każdą ilość. |
|
|
|
#3083 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#3084 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 5 460
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#3085 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 679
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Tak na marginesie - używanie tego przymiotnika w odniesieniu do zapachu niczego nie dookreśla, za to szpetnie trywializuje. |
|||
|
|
|
#3086 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Też się cieszę. Szkoda mi w KWC czasu na bezsensowne recenzje typu "ale smród" i przewijam do wypowiedzi osób, które naprawdę dadzą mi jakieś pojęcie o kosmetyku. Ty, Pani Stettke ( ), jesteś jedną z niewielu, których recenzje czytam i biorę pod uwagę.
|
|
|
|
|
#3087 | |
|
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 815
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Dobbinko, pozwolisz?
|
|
|
|
|
#3088 | ||
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
A w temacie - dostałam próbeczkę czegoś z Yasmeen - może to ten krowi oud bo faktycznie krowa tam jest jak również wymię , ale to nie jest zwykła krowa - to krowa w trampkach i w kaloszach jednocześnie wyraźnie czuję zapach gumowej podeszwy trampek i kaloszków a nawet wręcz sklepu z obuwiem sportowym jakie za PRLu bywały - guma , klej i trochę płótna
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
||
|
|
|
#3089 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#3090 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:14.






Własnie "zjadłam" swoją odlewkę i już za nimi tęsknię: lubię połączenie róźy i paczuli - dlatego też sięgam czasem po midnight poison ale w Perłam róża idelanie harmonizuje z nutą pieprzu. 
Przepraszam za OT, ale jak widzę "babciowy" w recenzji, to mi to tę recenzję uniewiarygodnia, a przy okazji inne recenzje tej osoby. Koniec OT i se idE (nawet nie czuję jak rymuję
).
. Nie wiem, czy jestem gotowa na tak ekspansywny zapach - bardzo nade mną dominował. Świetna trwałość, rano był równie piękny, jak poprzedniego wieczoru. Tak se bez sensu popisalam, bo nikomu nic nie mówi ta"recenzja". Chciałam się tylko podzielić przeżyciem, dość intensywnym, przyznaję.




. Gdzieś w tle wyczuwam znajomą nutę z Gucci by Gucci edt. Generalnie perfumy bardzo kobiece, lekko slodkie z jakąś fajnie zaczepną nutką, nie wyzywające, ale zwracające uwagę
gorzka, bardzo gorzka skórka z cytrusów zmieszana z babciowatą naftaliną... bardzo intensywne i trwałe-wżarły mi się w nadgarstek, brr.
. Za tę kwotę można mieć ze dwie flaszki ekstraktu L'Heure Bleue, któremu Poudre... do pięt jednak nie dorasta.

