Rozłąka z ukochanym - 2012 - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-19, 22:14   #3061
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ja się wcale nie czuję ani silna ani ogarnięta
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:19   #3062
cala_ja
Raczkowanie
 
Avatar cala_ja
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 132
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Ja się wcale nie czuję ani silna ani ogarnięta
Będzie dobrze zobaczysz wszystko się ułoży i będziesz szczęśliwa
z nim
cala_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:23   #3063
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cały czas sobie wmawiam, że się ułoży, ale zaczynam w to wątpić
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:28   #3064
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Frumoasa Domnisoara Bardzo bym chciała, żeby Wam się ułożyło, bo widać jak bardzo Go kochasz. Jednak z drugiej strony, jego zachowania są masakryczne. Nie wiem, czy wynika to z długiej rozłąki, czy może on coś kombinuje, niemniej jednak niech to ułoży się tak, abyś była szczęśliwa.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:29   #3065
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Zaczełam pytać w klubie,ale w sumie tu temat chyba bardziej pasuje

Jak śpicie ze swoimi Tżami? ja swojego spycham zazwyczaj,tak że moja część łóżka jest pusta a on wgnieciony w ściane

http://www.jestpozytywnie.pl/879/spa..._lyzeczke.html
coś w tym jest

w 90% zasypiamy w ten sposób na początku mi marudził że mu nie wygodnie a teraz sam się układa tak do spania
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:35   #3066
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Próbowałam zasnąć ale nie dam dziś rady.. TŻ powiedział że jutro będzie na fb i porozmawiamy. Wydaje mi się że on sobie chyba wmówił to, że w ciągu tygodnia nie ma czasu i dlatego nawet nie próbuje się ze mną skontaktować. Kiedyś nie mogliśmy dnia wytrzymać bez godzinnej rozmowy a teraz muszę się zadowalać 1 smsem na tydzień Nie mam pojęcia jak on to wytrzymuje i strasznie boli mnie to że on tego po prostu nie potrzebuje. Czuję się niepotrzebna, niekochana, po prostu czuję sie nikim dla niego Pisze do mnie tak jakby rozmawiał ze swoją mamą.. żadnych kotków, skarbów, słoneczek czy czegokolwiek w tym stylu. Od paru tygodni jestem wrakiem człowieka, nie mam siły już chyba walczyć, zastanawiam się czy jest jeszcze o co. On uważa że łaskę mi robi jak czasem w niedzielę zadzwoni. Pomimo, że smsy i rozmowy kosztują go bardzo mało to jeszcze skąpi na 1 smsie dziennie. To nie tak że ja wymagam "albo sms dziennie albo Cie zostawie" tylko ja chcę żeby on sam chciał do mnie napisać i czuł tą potrzebę.. Przecież tak mnie kochał..

Stał się dla mnie bardzo obcy i nie wiem czy w ogóle damy radę cokolwiek odbudować chociaż w minimalnym stopniu. Ta rozłąka bardzo nas od siebie oddaliła głownie przez ten brak zaangażowania z jego strony. On nie daje od siebie nic, aby ten związek przetrwał. Jutro czeka mnie ostateczna rozmowa co robimy dalej. Przepraszam że się tak rozpisałam ale chciałam to wszystko z siebie wyrzucić a nie mam się komu wygadać :/
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:36   #3067
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Zaczełam pytać w klubie,ale w sumie tu temat chyba bardziej pasuje

Jak śpicie ze swoimi Tżami? ja swojego spycham zazwyczaj,tak że moja część łóżka jest pusta a on wgnieciony w ściane

http://www.jestpozytywnie.pl/879/spa..._lyzeczke.html
coś w tym jest

w 90% zasypiamy w ten sposób na początku mi marudził że mu nie wygodnie a teraz sam się układa tak do spania
My lubimy baardzo się przytulać ale szczerze mówiąc, i zasypiamy tak jak jestem bardzo zmęczona i śpiąca. Ale zwykle lubię mieć swoją przestrzeń i jak nie moge usnąć przytulona to mówię ze przepraszam, ale nie mogę tak usnąć (a on się dąsa bo lubi), wyrzucam poduszkę, i śpie na brzuchu, tak najwygodniej Ewentualnie wtedy sie trzymamy a ręce i też jest słodko

A właśnie on uwielbia 'łyżeczki', szczególnie jak ja jestem z tyłu Tylko ciężko go objąć, bo jest duuży aż sie rozmarzyłam
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:41   #3068
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Próbowałam zasnąć ale nie dam dziś rady.. TŻ powiedział że jutro będzie na fb i porozmawiamy. Wydaje mi się że on sobie chyba wmówił to, że w ciągu tygodnia nie ma czasu i dlatego nawet nie próbuje się ze mną skontaktować. Kiedyś nie mogliśmy dnia wytrzymać bez godzinnej rozmowy a teraz muszę się zadowalać 1 smsem na tydzień Nie mam pojęcia jak on to wytrzymuje i strasznie boli mnie to że on tego po prostu nie potrzebuje. Czuję się niepotrzebna, niekochana, po prostu czuję sie nikim dla niego Pisze do mnie tak jakby rozmawiał ze swoją mamą.. żadnych kotków, skarbów, słoneczek czy czegokolwiek w tym stylu. Od paru tygodni jestem wrakiem człowieka, nie mam siły już chyba walczyć, zastanawiam się czy jest jeszcze o co. On uważa że łaskę mi robi jak czasem w niedzielę zadzwoni. Pomimo, że smsy i rozmowy kosztują go bardzo mało to jeszcze skąpi na 1 smsie dziennie. To nie tak że ja wymagam "albo sms dziennie albo Cie zostawie" tylko ja chcę żeby on sam chciał do mnie napisać i czuł tą potrzebę.. Przecież tak mnie kochał..

Stał się dla mnie bardzo obcy i nie wiem czy w ogóle damy radę cokolwiek odbudować chociaż w minimalnym stopniu. Ta rozłąka bardzo nas od siebie oddaliła głownie przez ten brak zaangażowania z jego strony. On nie daje od siebie nic, aby ten związek przetrwał. Jutro czeka mnie ostateczna rozmowa co robimy dalej. Przepraszam że się tak rozpisałam ale chciałam to wszystko z siebie wyrzucić a nie mam się komu wygadać :/
Spora część tego co piszesz pasuje też do mojej sytuacji Wiem jak się czujesz, też nie śpię po nocach, w dzień jeść nie mogę, nie potrafię się na niczym skupić, snuję się jak duch z kąta w kąt. Mam takie "przebłyski" pozytywnego myślenia, przez kilka godzin wydaje mi się, że sobie poradzę, że to przecież nie koniec świata, ale przychodzi wieczór i wszystko wraca Współczuję Ci bardzo, mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnicie.

biedronka91 dzięki Kochana Mam nadzieję, że "jakoś" to się wreszcie poukłada, bo mam dość już
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:45   #3069
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Próbowałam zasnąć ale nie dam dziś rady.. TŻ powiedział że jutro będzie na fb i porozmawiamy. Wydaje mi się że on sobie chyba wmówił to, że w ciągu tygodnia nie ma czasu i dlatego nawet nie próbuje się ze mną skontaktować. Kiedyś nie mogliśmy dnia wytrzymać bez godzinnej rozmowy a teraz muszę się zadowalać 1 smsem na tydzień Nie mam pojęcia jak on to wytrzymuje i strasznie boli mnie to że on tego po prostu nie potrzebuje. Czuję się niepotrzebna, niekochana, po prostu czuję sie nikim dla niego Pisze do mnie tak jakby rozmawiał ze swoją mamą.. żadnych kotków, skarbów, słoneczek czy czegokolwiek w tym stylu. Od paru tygodni jestem wrakiem człowieka, nie mam siły już chyba walczyć, zastanawiam się czy jest jeszcze o co. On uważa że łaskę mi robi jak czasem w niedzielę zadzwoni. Pomimo, że smsy i rozmowy kosztują go bardzo mało to jeszcze skąpi na 1 smsie dziennie. To nie tak że ja wymagam "albo sms dziennie albo Cie zostawie" tylko ja chcę żeby on sam chciał do mnie napisać i czuł tą potrzebę.. Przecież tak mnie kochał..

Stał się dla mnie bardzo obcy i nie wiem czy w ogóle damy radę cokolwiek odbudować chociaż w minimalnym stopniu. Ta rozłąka bardzo nas od siebie oddaliła głownie przez ten brak zaangażowania z jego strony. On nie daje od siebie nic, aby ten związek przetrwał. Jutro czeka mnie ostateczna rozmowa co robimy dalej. Przepraszam że się tak rozpisałam ale chciałam to wszystko z siebie wyrzucić a nie mam się komu wygadać :/
Nie wiem co odpowiedzieć, to taka smutna straszne sytuacja dla Ciebie. Właśnie o to chodzi, wystarczy mały kontakt, ale taki na serio, z potrzeby serca, a nie wymuszony... taki się nie liczy, nie daje żadnego ukojenia w rozłące..

Tak zaczęło sie dziać dopiero w rozłące? Czy wcześniej też? Boję się że nagle coś mojemu się odmieni i będę w takiej samej sytuacji...
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:45   #3070
11gabriela11
Raczkowanie
 
Avatar 11gabriela11
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
GG do 11gabriela11
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

mój TŻ też na łyżeczkę uwielbia ale wtedy się kłócimy, kto kogo przytula, z reguły on mnie ale czasami i ja go przytulę. Ogólnie jest tak, że jak mój TŻ zaśnie to jak Go troszeczkę przebudzę i powiem: can u hug me? od razu układa się tak jak chcę i mnie przytula. Robi to automatycznie śpiąc. Rano nic nie pamięta ;D
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim
Yakarım Romayıda Yakarım

Ben Bulurum
Seni Yine Bulurum Olurum
Yine Senin Olurum
11gabriela11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:48   #3071
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

My się często 'kłócimy' kto glośniej chrapał
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:49   #3072
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Mój TŻ uwielbia spać na moich nogach. Ja się uczę albo czytam, a on kładzie głowę na moich udkach i sobie smacznie śpi. Jak mały chłopiec.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:56   #3073
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

lucyohlucy Zrobił się taki odkąd wyjechał. Zwala winę na to że nie ma czasu i bardzo chciałabym mu wierzyć gdyby nie to że wysłanie smsa zajmuje minutę

Oj jak ja bym się chciała do niego przytulić.. uwielbiamy leżeć na łyżeczkę a TŻ uwielbia jak to ja się do niego przytulam Strasznie za tym tęsknię i oddałabym wszystko aby teraz przy nim zasnąć
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:00   #3074
11gabriela11
Raczkowanie
 
Avatar 11gabriela11
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
GG do 11gabriela11
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
My się często 'kłócimy' kto glośniej chrapał
mój mnie kiedyś nagraaaał ! myślałam że Go uduszę. Wyglądałam masakrycznie na tym filmiku, za to TŻ upierał się że bardzo słodko. Kazałam mu natychmiast usunąć.
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim
Yakarım Romayıda Yakarım

Ben Bulurum
Seni Yine Bulurum Olurum
Yine Senin Olurum
11gabriela11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:03   #3075
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Też lubię się przytulać na łyżeczkę Ale najbardziej lubię kiedy leżymy blisko, twarzą w twarz, usta przy ustach i oddychamy tak sobie jednym powietrzem Mój TŻ często mi mówił, że ja jestem jego powietrzem, że daję mu siłę. Ciekawa jestem czy on jeszcze w ogóle pamieta te wszystkie wspólne chwile...
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:03   #3076
11gabriela11
Raczkowanie
 
Avatar 11gabriela11
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
GG do 11gabriela11
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

dziewczyny mój TŻ wrzucił zdjęcie w garniturze razem z kolegami... Zdekoncentrowało mnie to... nie mogę się teraz skupić na nauce ouw...
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim
Yakarım Romayıda Yakarım

Ben Bulurum
Seni Yine Bulurum Olurum
Yine Senin Olurum
11gabriela11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:08   #3077
ewasza14
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Idę spróbować znowu zasnąć, mam nadzieję że mi się uda bo emocje mi już trochę opadły. Jak jutro porozmawiam z moim TŻ to dam Wam znać czy jestem jeszcze rozłąkowa czy już nie mam TŻ.. Dobranoc Dziewczyny
ewasza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:11   #3078
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewasza14 Pokaż wiadomość
Idę spróbować znowu zasnąć, mam nadzieję że mi się uda bo emocje mi już trochę opadły. Jak jutro porozmawiam z moim TŻ to dam Wam znać czy jestem jeszcze rozłąkowa czy już nie mam TŻ.. Dobranoc Dziewczyny
Mam nadzieję, że zasniesz, a jutro wstaniesz z pozytywnym nastawieniem No i oczywiscie życzę Ci żeby Twój TŻ'et się "ogarnął". Dobranoc
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:11   #3079
11gabriela11
Raczkowanie
 
Avatar 11gabriela11
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
GG do 11gabriela11
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Też lubię się przytulać na łyżeczkę Ale najbardziej lubię kiedy leżymy blisko, twarzą w twarz, usta przy ustach i oddychamy tak sobie jednym powietrzem Mój TŻ często mi mówił, że ja jestem jego powietrzem, że daję mu siłę. Ciekawa jestem czy on jeszcze w ogóle pamieta te wszystkie wspólne chwile...
mój TŻ się mnie pyta czy może mnie zjeść? ja mu odpowiadam: ale tylko troszkę i nie gryź
ja uwielbiam czuć oddech mojego TŻ na mojej szyi gdy leżymy na łyżeczkę, albo jak delikatnie dmucha na moją szyję i obojczyki aż dostaję gęsiej skórki... ach... się rozmarzyłam
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim
Yakarım Romayıda Yakarım

Ben Bulurum
Seni Yine Bulurum Olurum
Yine Senin Olurum
11gabriela11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:35   #3080
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Idę się poużalać nad sobą, popłakać trochę i może zasnę wreszcie

Dobranoc
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:46   #3081
11gabriela11
Raczkowanie
 
Avatar 11gabriela11
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
GG do 11gabriela11
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Idę się poużalać nad sobą, popłakać trochę i może zasnę wreszcie

Dobranoc
Nie płacz (
Dobranoc
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim
Yakarım Romayıda Yakarım

Ben Bulurum
Seni Yine Bulurum Olurum
Yine Senin Olurum
11gabriela11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 23:55   #3082
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

a ja się trochę wygadałam przyjacielowi i mi lepiej..
Paulinko, nie płacz tylko.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 10:31   #3083
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Mój też sie kłócił,że chciałby być ON przytulony na łyzeczke ale zazwyczaj potem bolą go plecy wiec coraz rzadziej wpada na taki pomysł
U nas przez pierwsze miesiące odległosc nas jeszcze bardziej połączyła bo doceniliśmy to co było na codzień między nami.Ale teraz po pół roku jakiś taki może nie kryzys,co mi kurde przestaje zależeć po prostu.Może jest zbyt pewna jego? A może taki chwilowy okres. Nie wiem.Zależy mi na nim,ale przestaje mnie interesować co u niego się dzieje.Nie zabiegam już tak o jego uwage.Ale jednocześnie myśląc przyszłosciowo automatycznie biore go pod uwage przy każdym wyjeździe itd.Mam ogólny mętlik w głowie.

Dziewczyny a kto i kiedy pierwszy powiedział kocham?
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-20, 11:16   #3084
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Popłakałam sobie trochę w nocy i zasnęłam ze słuchawkami w uszach Obudziłam się o 3:57 z kablem owiniętym wokół szyi, hehe

ewa102 może to chwilowe, a może przestaje Ci zależeć... Ja tak miałam z moim byłym, wyjechał na 4 miesiące, a mnie w sumie niezbyt interesowało co się u niego dzieje, niedługo potem przestalismy być razem, bo zdałam sobie sprawę z tego, że już go nie kocham i jest mi obojętny. Ale to u mnie tak było

A co do słów "kocham cię"... Mój TŻ pierwszy powiedział, ale powiedział "te quiero", a nie "te amo", na to drugie musiałam trochę poczekać, mówił mi, że jestem dopiero drugą dziewczyną, której powiedział kocham... Ale co mi teraz z tego wszystkiego, widać to były tylko słowa...
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 11:37   #3085
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a kto i kiedy pierwszy powiedział kocham?
Mój tż powiedział pierwszy, podczas swojej drugiej wizyty u mnie, w listopadzie, kiedy pojechaliśmy razem do Krakowa Przyjechał na 4 dni, ostatni wieczór był cudowny, spacer po Starym Mieście, gorąca czekolada, przejażdżka dorożką Rano około 8-9 mielimy już jechać na lotnisko, obudziliśmy się obydwoje jakoś koło 4 rano, przytulamy się, a nagle on się patrzy na mnie i mówi 'i love you' Ja w lekkim szoku, bo zaspana i kompletnie się nie spodziewałam... i tak się patrzę na niego i zbieram się zeby to samo powiedzieć (a jeszcze ani nigdy tego nie słyszałam, ani nie mówiłam) i nie moge tego wydusić, serio... Nie mogłam się zebrać kompletnie. No i po jakichś 2-3 min powiedziałam że ja go też, cały czas się na siebie patrzyliśmy. I jak w końcu odpowiedziałam, to on opadł na poduszkę i powiedział, że już myślał że tego nie powiem I ze aż się zestresował i kompletnie wybudził No a jak się wybudził to to wykorzystaliśmy i było cuuudownie Jedno z moich najpiękniejszych wspomnień
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:08   #3086
11gabriela11
Raczkowanie
 
Avatar 11gabriela11
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
GG do 11gabriela11
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

oj to u mnie było troszkę inaczej. Ja od razu nie byłam pewna czy mojego tak na prawdę kocham i wolałam tego słowa nie nadużywać. Po prostu na początku byłam "zauroczona". Jak się całowaliśmy to mi powiedział "I love you". Byłam w szoku, że tak szybko. Stwierdziłam że nie jestem pewna co do moich uczuć i mu teraz nie odpowiem. Miałam nadzieję, że nie zwróci na to uwagi, gdyż dalej mnie całował. Ale jakieś dwa dni później znowu to powiedział i tym razem już byłam pewna i mu odpowiedziałam.
Swoją drogą mój TŻ był bardzo nieśmiały na początku. To ja musiałam Go pchnąć do działania . Bał się mnie za rękę złapać słodziak jeden. Ale jak już zakumał, że mi na nim zależy to już nie był nieśmiały. I dobrze

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Dziewczyny miałam dzisiaj okropny sen. Pojechałam do Turcji na erasmusa a razem ze mną była mojego TŻ (bo miał w Polsce jedną dziewczynę przede mną, ale jak mówi bardzo ją lubił ale nie kochał). Ja jestem jego drugą dziewczyną, którą na prawdę kocha. Wcześniej miał dziewczyny bo miał, bo je lubił. No nie ważne. No i ta dziewczyna była z nami. Wszystko było ok, rozmawiałam z nią i nie miałyśmy jakiś tam problemów. Ale zauważyłam, gdy wychodziłam z mojego TŻ pokoju, że jest on razem z nią w pokoju obok i się przekomarzają, bawią, co było dość nieodpowiednie jak na tylko przyjaciół. Pamiętam, że pobiegłam wtedy do pokoju, zamknęłam drzwi i zaczęłam ryczeć a do drzwi dobijał się przyjaciel TŻ. I się obudziłam. eh... dlaczego takie coś mi się śni (
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim
Yakarım Romayıda Yakarım

Ben Bulurum
Seni Yine Bulurum Olurum
Yine Senin Olurum
11gabriela11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:21   #3087
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

a jeśli chodzi o mnie i mojego byłego partnera (tak tak, w nocy po przemyśleniu wszystkiego stwierdziłam, że jest definitywnie były) było to tak, że wybraliśmy się na weekend nad morze, cudowny weekend, cudowne wspomnienia.. wtedy spędziliśmy cały dzień na plaży, gorąco jak cholera, wróciliśmy do hotelu, ogarnęliśmy się, i nagle postanowił mnie wziąć znów na spacer po plaży.. no i wtedy stało się, pierwsze "Kocham Cię" z jego strony.
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:23   #3088
201610170910
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez booombelek Pokaż wiadomość
a jeśli chodzi o mnie i mojego byłego partnera (tak tak, w nocy po przemyśleniu wszystkiego stwierdziłam, że jest definitywnie były) było to tak, że wybraliśmy się na weekend nad morze, cudowny weekend, cudowne wspomnienia.. wtedy spędziliśmy cały dzień na plaży, gorąco jak cholera, wróciliśmy do hotelu, ogarnęliśmy się, i nagle postanowił mnie wziąć znów na spacer po plaży.. no i wtedy stało się, pierwsze "Kocham Cię" z jego strony.
Gratuluję podjętej decyzji
201610170910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:27   #3089
booombelek
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez 11gabriela11 Pokaż wiadomość

Dziewczyny miałam dzisiaj okropny sen. Pojechałam do Turcji na erasmusa a razem ze mną była mojego TŻ (bo miał w Polsce jedną dziewczynę przede mną, ale jak mówi bardzo ją lubił ale nie kochał). Ja jestem jego drugą dziewczyną, którą na prawdę kocha. Wcześniej miał dziewczyny bo miał, bo je lubił. No nie ważne. No i ta dziewczyna była z nami. Wszystko było ok, rozmawiałam z nią i nie miałyśmy jakiś tam problemów. Ale zauważyłam, gdy wychodziłam z mojego TŻ pokoju, że jest on razem z nią w pokoju obok i się przekomarzają, bawią, co było dość nieodpowiednie jak na tylko przyjaciół. Pamiętam, że pobiegłam wtedy do pokoju, zamknęłam drzwi i zaczęłam ryczeć a do drzwi dobijał się przyjaciel TŻ. I się obudziłam. eh... dlaczego takie coś mi się śni (
spokojnie kochana, to tylko sen. Nie przejmuj się tak tym.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Frumoasa Domnisoara Pokaż wiadomość
Gratuluję podjętej decyzji
sama bym jej pewnie nie podjęła, dopiero rozmowa z przyjacielem i przyjaciółką, kiedy "wjechali" na mnie ostro i postanowili otworzyć mi oczy wiele mi dała. Uświadomiłam sobie jak on się mną przejmuje ostatnio, kompletnie mnie olewa, najchętniej jakbym była tylko w nocy bo on w dzień nie ma czasu. Ostatnio po tym wypadku tak tragicznie się czuję, a on to olewa.. ani jednego pytania jak się czuję, czy mi przechodzi a już o wyjaśnieniu tego z wczoraj nie wspomnę.. ja to bym pewnie kupowała bilet gdybym ja to wszystko zepsuła żeby to naprawić w 4 oczy, ale on? no gdzie...

Edytowane przez booombelek
Czas edycji: 2013-01-20 o 12:29
booombelek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:37   #3090
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

booombelek Również gratuluję decyzji, a teraz możesz zacząć nowe, lepsze życie.

11gabriela11 To tylko sen, nie przejmuj się!

W moim przypadku również TŻ powiedział pierwszy. Ja zwlekałam długo, w zasadzie trzy miesiące po nim powtórzyłam te słowa. Nie chciałam robić tego wcześniej bo nie wiedziałam faktycznie co to znaczy miłość, nie miałam porównania a chciałam użyć je wtedy, gdy będę 100% pewna. On to rozumiał i mówił, że poczeka.
W zasadzie mam wrażenie, że on to poczuł też dużo później. Sam stwierdził, że to wszystko, co jest między nami rośnie z dnia na dzień, codziennie plusik więcej. Więc chyba dopiero teraz oboje dojrzewamy do tego, co naprawdę czujemy.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.