|
|
#3061 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja się wcale nie czuję ani silna ani ogarnięta
|
|
|
|
|
#3062 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 132
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
|
|
|
|
|
#3063 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cały czas sobie wmawiam, że się ułoży, ale zaczynam w to wątpić
|
|
|
|
|
#3064 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Frumoasa Domnisoara Bardzo bym chciała, żeby Wam się ułożyło, bo widać jak bardzo Go kochasz. Jednak z drugiej strony, jego zachowania są masakryczne. Nie wiem, czy wynika to z długiej rozłąki, czy może on coś kombinuje, niemniej jednak niech to ułoży się tak, abyś była szczęśliwa.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
#3065 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Zaczełam pytać w klubie,ale w sumie tu temat chyba bardziej pasuje
Jak śpicie ze swoimi Tżami? ja swojego spycham zazwyczaj,tak że moja część łóżka jest pusta a on wgnieciony w ściane ![]() http://www.jestpozytywnie.pl/879/spa..._lyzeczke.html coś w tym jest ![]() w 90% zasypiamy w ten sposób na początku mi marudził że mu nie wygodnie a teraz sam się układa tak do spania
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
|
|
#3066 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Próbowałam zasnąć ale nie dam dziś rady.. TŻ powiedział że jutro będzie na fb i porozmawiamy. Wydaje mi się że on sobie chyba wmówił to, że w ciągu tygodnia nie ma czasu i dlatego nawet nie próbuje się ze mną skontaktować. Kiedyś nie mogliśmy dnia wytrzymać bez godzinnej rozmowy a teraz muszę się zadowalać 1 smsem na tydzień
Nie mam pojęcia jak on to wytrzymuje i strasznie boli mnie to że on tego po prostu nie potrzebuje. Czuję się niepotrzebna, niekochana, po prostu czuję sie nikim dla niego Pisze do mnie tak jakby rozmawiał ze swoją mamą.. żadnych kotków, skarbów, słoneczek czy czegokolwiek w tym stylu. Od paru tygodni jestem wrakiem człowieka, nie mam siły już chyba walczyć, zastanawiam się czy jest jeszcze o co. On uważa że łaskę mi robi jak czasem w niedzielę zadzwoni. Pomimo, że smsy i rozmowy kosztują go bardzo mało to jeszcze skąpi na 1 smsie dziennie. To nie tak że ja wymagam "albo sms dziennie albo Cie zostawie" tylko ja chcę żeby on sam chciał do mnie napisać i czuł tą potrzebę.. Przecież tak mnie kochał..![]() Stał się dla mnie bardzo obcy i nie wiem czy w ogóle damy radę cokolwiek odbudować chociaż w minimalnym stopniu. Ta rozłąka bardzo nas od siebie oddaliła głownie przez ten brak zaangażowania z jego strony. On nie daje od siebie nic, aby ten związek przetrwał. Jutro czeka mnie ostateczna rozmowa co robimy dalej. Przepraszam że się tak rozpisałam ale chciałam to wszystko z siebie wyrzucić a nie mam się komu wygadać :/ |
|
|
|
|
#3067 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Ewentualnie wtedy sie trzymamy a ręce i też jest słodko A właśnie on uwielbia 'łyżeczki', szczególnie jak ja jestem z tyłu Tylko ciężko go objąć, bo jest duuży aż sie rozmarzyłam
|
|
|
|
|
|
#3068 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Współczuję Ci bardzo, mam nadzieję, że sobie wszystko wyjaśnicie.biedronka91 dzięki Kochana Mam nadzieję, że "jakoś" to się wreszcie poukłada, bo mam dość już
|
|
|
|
|
|
#3069 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Tak zaczęło sie dziać dopiero w rozłące? Czy wcześniej też? Boję się że nagle coś mojemu się odmieni i będę w takiej samej sytuacji... |
|
|
|
|
|
#3070 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
mój TŻ też na łyżeczkę uwielbia ale wtedy się kłócimy, kto kogo przytula, z reguły on mnie ale czasami i ja go przytulę. Ogólnie jest tak, że jak mój TŻ zaśnie to jak Go troszeczkę przebudzę i powiem: can u hug me? od razu układa się tak jak chcę
i mnie przytula. Robi to automatycznie śpiąc. Rano nic nie pamięta ;D
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim Yakarım Romayıda Yakarım Ben Bulurum Seni Yine Bulurum Olurum Yine Senin Olurum |
|
|
|
|
#3072 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mój TŻ uwielbia spać na moich nogach. Ja się uczę albo czytam, a on kładzie głowę na moich udkach i sobie smacznie śpi. Jak mały chłopiec.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
|
|
#3073 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
lucyohlucy Zrobił się taki odkąd wyjechał. Zwala winę na to że nie ma czasu i bardzo chciałabym mu wierzyć gdyby nie to że wysłanie smsa zajmuje minutę
Oj jak ja bym się chciała do niego przytulić.. uwielbiamy leżeć na łyżeczkę a TŻ uwielbia jak to ja się do niego przytulam Strasznie za tym tęsknię i oddałabym wszystko aby teraz przy nim zasnąć
|
|
|
|
|
#3074 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
mój mnie kiedyś nagraaaał !
myślałam że Go uduszę. Wyglądałam masakrycznie na tym filmiku, za to TŻ upierał się że bardzo słodko. Kazałam mu natychmiast usunąć.
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim Yakarım Romayıda Yakarım Ben Bulurum Seni Yine Bulurum Olurum Yine Senin Olurum |
|
|
|
|
#3075 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Też lubię się przytulać na łyżeczkę
Mój TŻ często mi mówił, że ja jestem jego powietrzem, że daję mu siłę. Ciekawa jestem czy on jeszcze w ogóle pamieta te wszystkie wspólne chwile...
|
|
|
|
|
#3076 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
dziewczyny mój TŻ wrzucił zdjęcie w garniturze razem z kolegami... Zdekoncentrowało mnie to... nie mogę się teraz skupić na nauce
ouw...
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim Yakarım Romayıda Yakarım Ben Bulurum Seni Yine Bulurum Olurum Yine Senin Olurum |
|
|
|
|
#3077 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 501
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Idę spróbować znowu zasnąć, mam nadzieję że mi się uda bo emocje mi już trochę opadły. Jak jutro porozmawiam z moim TŻ to dam Wam znać czy jestem jeszcze rozłąkowa czy już nie mam TŻ.. Dobranoc Dziewczyny
|
|
|
|
|
#3078 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
No i oczywiscie życzę Ci żeby Twój TŻ'et się "ogarnął". Dobranoc
|
|
|
|
|
|
#3079 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
ja mu odpowiadam: ale tylko troszkę i nie gryź ja uwielbiam czuć oddech mojego TŻ na mojej szyi gdy leżymy na łyżeczkę, albo jak delikatnie dmucha na moją szyję i obojczyki aż dostaję gęsiej skórki... ach... się rozmarzyłam
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim Yakarım Romayıda Yakarım Ben Bulurum Seni Yine Bulurum Olurum Yine Senin Olurum |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#3080 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Idę się poużalać nad sobą, popłakać trochę i może zasnę wreszcie
![]() Dobranoc
|
|
|
|
|
#3081 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
(Dobranoc
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim Yakarım Romayıda Yakarım Ben Bulurum Seni Yine Bulurum Olurum Yine Senin Olurum |
|
|
|
|
|
#3082 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
a ja się trochę wygadałam przyjacielowi i mi lepiej..
Paulinko, nie płacz tylko. |
|
|
|
|
#3083 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mój też sie kłócił,że chciałby być ON przytulony na łyzeczke ale zazwyczaj potem bolą go plecy
wiec coraz rzadziej wpada na taki pomysł ![]() U nas przez pierwsze miesiące odległosc nas jeszcze bardziej połączyła bo doceniliśmy to co było na codzień między nami.Ale teraz po pół roku jakiś taki może nie kryzys,co mi kurde przestaje zależeć po prostu.Może jest zbyt pewna jego? A może taki chwilowy okres. Nie wiem.Zależy mi na nim,ale przestaje mnie interesować co u niego się dzieje.Nie zabiegam już tak o jego uwage.Ale jednocześnie myśląc przyszłosciowo automatycznie biore go pod uwage przy każdym wyjeździe itd.Mam ogólny mętlik w głowie. Dziewczyny a kto i kiedy pierwszy powiedział kocham?
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km ![]() |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3084 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Popłakałam sobie trochę w nocy i zasnęłam ze słuchawkami w uszach
![]() ewa102 może to chwilowe, a może przestaje Ci zależeć... Ja tak miałam z moim byłym, wyjechał na 4 miesiące, a mnie w sumie niezbyt interesowało co się u niego dzieje, niedługo potem przestalismy być razem, bo zdałam sobie sprawę z tego, że już go nie kocham i jest mi obojętny. Ale to u mnie tak było ![]() A co do słów "kocham cię"... Mój TŻ pierwszy powiedział, ale powiedział "te quiero", a nie "te amo", na to drugie musiałam trochę poczekać, mówił mi, że jestem dopiero drugą dziewczyną, której powiedział kocham... Ale co mi teraz z tego wszystkiego, widać to były tylko słowa...
|
|
|
|
|
#3085 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mój tż powiedział pierwszy, podczas swojej drugiej wizyty u mnie, w listopadzie, kiedy pojechaliśmy razem do Krakowa
Przyjechał na 4 dni, ostatni wieczór był cudowny, spacer po Starym Mieście, gorąca czekolada, przejażdżka dorożką I ze aż się zestresował i kompletnie wybudził No a jak się wybudził to to wykorzystaliśmy i było cuuudownie |
|
|
|
|
#3086 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
oj to u mnie było troszkę inaczej. Ja od razu nie byłam pewna czy mojego tak na prawdę kocham i wolałam tego słowa nie nadużywać. Po prostu na początku byłam "zauroczona". Jak się całowaliśmy to mi powiedział "I love you". Byłam w szoku, że tak szybko. Stwierdziłam że nie jestem pewna co do moich uczuć i mu teraz nie odpowiem. Miałam nadzieję, że nie zwróci na to uwagi, gdyż dalej mnie całował. Ale jakieś dwa dni później znowu to powiedział i tym razem już byłam pewna i mu odpowiedziałam. Swoją drogą mój TŻ był bardzo nieśmiały na początku. To ja musiałam Go pchnąć do działania . Bał się mnie za rękę złapać słodziak jeden. Ale jak już zakumał, że mi na nim zależy to już nie był nieśmiały. I dobrze ![]() ---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Dziewczyny miałam dzisiaj okropny sen. Pojechałam do Turcji na erasmusa a razem ze mną była mojego TŻ (bo miał w Polsce jedną dziewczynę przede mną, ale jak mówi bardzo ją lubił ale nie kochał). Ja jestem jego drugą dziewczyną, którą na prawdę kocha. Wcześniej miał dziewczyny bo miał, bo je lubił. No nie ważne. No i ta dziewczyna była z nami. Wszystko było ok, rozmawiałam z nią i nie miałyśmy jakiś tam problemów. Ale zauważyłam, gdy wychodziłam z mojego TŻ pokoju, że jest on razem z nią w pokoju obok i się przekomarzają, bawią, co było dość nieodpowiednie jak na tylko przyjaciół. Pamiętam, że pobiegłam wtedy do pokoju, zamknęłam drzwi i zaczęłam ryczeć a do drzwi dobijał się przyjaciel TŻ. I się obudziłam. eh... dlaczego takie coś mi się śni (
__________________
Deliyim Gözü Kara Deliyim Yakarım Romayıda Yakarım Ben Bulurum Seni Yine Bulurum Olurum Yine Senin Olurum |
|
|
|
|
#3087 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
a jeśli chodzi o mnie i mojego byłego partnera (tak tak, w nocy po przemyśleniu wszystkiego stwierdziłam, że jest definitywnie były) było to tak, że wybraliśmy się na weekend nad morze, cudowny weekend, cudowne wspomnienia.. wtedy spędziliśmy cały dzień na plaży, gorąco jak cholera, wróciliśmy do hotelu, ogarnęliśmy się, i nagle postanowił mnie wziąć znów na spacer po plaży.. no i wtedy stało się, pierwsze "Kocham Cię" z jego strony.
|
|
|
|
|
#3088 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3089 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- sama bym jej pewnie nie podjęła, dopiero rozmowa z przyjacielem i przyjaciółką, kiedy "wjechali" na mnie ostro i postanowili otworzyć mi oczy wiele mi dała. Uświadomiłam sobie jak on się mną przejmuje ostatnio, kompletnie mnie olewa, najchętniej jakbym była tylko w nocy bo on w dzień nie ma czasu. Ostatnio po tym wypadku tak tragicznie się czuję, a on to olewa.. ani jednego pytania jak się czuję, czy mi przechodzi a już o wyjaśnieniu tego z wczoraj nie wspomnę.. ja to bym pewnie kupowała bilet gdybym ja to wszystko zepsuła żeby to naprawić w 4 oczy, ale on? no gdzie...Edytowane przez booombelek Czas edycji: 2013-01-20 o 12:29 |
|
|
|
|
|
#3090 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
booombelek Również gratuluję decyzji, a teraz możesz zacząć nowe, lepsze życie.
![]() 11gabriela11 To tylko sen, nie przejmuj się! ![]() W moim przypadku również TŻ powiedział pierwszy. Ja zwlekałam długo, w zasadzie trzy miesiące po nim powtórzyłam te słowa. Nie chciałam robić tego wcześniej bo nie wiedziałam faktycznie co to znaczy miłość, nie miałam porównania a chciałam użyć je wtedy, gdy będę 100% pewna. On to rozumiał i mówił, że poczeka. W zasadzie mam wrażenie, że on to poczuł też dużo później. Sam stwierdził, że to wszystko, co jest między nami rośnie z dnia na dzień, codziennie plusik więcej. Więc chyba dopiero teraz oboje dojrzewamy do tego, co naprawdę czujemy.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:31.







Ewentualnie wtedy sie trzymamy a ręce i też jest słodko





i mnie przytula. Robi to automatycznie śpiąc. Rano nic nie pamięta ;D



Mój TŻ często mi mówił, że ja jestem jego powietrzem, że daję mu siłę. Ciekawa jestem czy on jeszcze w ogóle pamieta te wszystkie wspólne chwile...

