Planowanie ciąży cz. 2

[Siva5]

Napisane przez afrodyta77

U mnie dziewczyny od rana byle jak. Zaczęły mnie boleć piersi, więc w przyszły pon lub wtorek przyjdzie @, a robiłam sobie nadzieję, że po HSG i naszych starankach będzie...a tu lipa, do tego po lewej stronie mnie pobolewa. Nie wiem czy to ma związek z owulką, bo miałam z lewego jajnika. Na test i tak jeszcze za wcześnie, bo i po co robić sobie nadzieję... Ech :-(

Jeszcze nie trac nadzieji
Moze akurat to nie beda objawy @
Czekaj cierpliwie i wtedy rob test jak sie nie pojawi. A my czekamy z niecierpliwoscia na dobre wiesci!!
A u mnie?tez brzuch boli,choc tez pewnie zwiazane z owulka (16dc),ktora byla chyba wczoraj patrzac na objawy i testy. Czyli idziemy podobnietylko wiecie co?mierzac temperature od niedawna,to powinna podskoczyc w czasie owulki. A tu jakos tak byle jak. Chybaze sie nie przylozylam do mierzenia jak nalezy 😕

[Kayira]

Czytalam ze po 10 dniach mozna robic test... z jednej strony bardzo chce.. a z drugiej sie boje rozczarowania...

Siva a moze podziebiona jestes lub cos i dlatego z temperatura nie tak..

Wysłane z malego pożeracza czasu

[Siva5]

Kayira niby chorobsko mnie nie dopadlo i temp nie przekracza 36.8°
Choc przedwczoraj byl malutki skok temperatury,to tez juz jest cos?bo jak patrze inne przykladowe wykresy to te skoki sa naprawde wyrazne.

Kochana moze jednak wstrzymaj sie jeszcze pare dni,lepiej miec pewny pozytywny niz oszukany negatywnya kiedy powinnas miec @?

[Lea_ny]

Siva, a ptowadzisz wykres na jakimś portalu zebysmy mogły spojrzeć?

Wysłane z mojego HTC Desire C przy użyciu Tapatalka

[Kayira]

Siva a w poprzednich Twoich cyklach też były słabe skoki ??
Ostatnio sama się zastanawiałam czy nie zacząć temp mierzyć, ale obawiam się że u mnie by się nie sprawdziło..
No akurat na weekend powinnam dostać @ ...

[dziadzia237]

Dziewczyny życzę Wam Spokojnych Świąt w Radosnej Rodzinnej atmosferze oraz aby spełniły się Wszystkie Wasze marzenia, szczególnie to Nasze wspólne !! Pozdrawiam ciepło z kuchni :p

[Siva5]

Lea niestety na zadnym portalu tylko prywatnie w ksiazeczce a raczej w takim specjalnym kalendarzyku do tego przeznaczonym (troche nie na czadie hihi ale tyle lat lezal w szafce wiec wykorzystalam go teraz )
Kayira ja sie dopiero ucze mierzenia temperatury -ze tak powiem i zaczelam od tego cyklu dopiero. Wiec duzo z niego nie wywnioskuje ale ze powinnam byc juz po owu wiec myslalam ze temp tez cos pokaze,skoro teoretycznie wiem ze w okolicach owu powinna skoczyca z owulacja raczej nigdy nie mialam problemu.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Kayira

Siva a w poprzednich Twoich cyklach też były słabe skoki ??
Ostatnio sama się zastanawiałam czy nie zacząć temp mierzyć, ale obawiam się że u mnie by się nie sprawdziło..
No akurat na weekend powinnam dostać @ ...

Wiec jak w weekend nie dostaniesz @-testuj

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez dziadzia237

Dziewczyny życzę Wam Spokojnych Świąt w Radosnej Rodzinnej atmosferze oraz aby spełniły się Wszystkie Wasze marzenia, szczególnie to Nasze wspólne !! Pozdrawiam ciepło z kuchni :p

Tobie takze zycze tego samego,spokoju,wypoczynku oraz spelnienia tego naszego marzenia
Z nowym rokiem podwojne kreseczki niech Nam wszystkim sie ukazuja!!

[malosympatyczna]

Moje Drogie!
Na te zbliżające się wielkimi krokami Święta życzę Wam dużo uśmiechu, ciepła, miłości, spokoju oraz magicznych prezentów pod choinką. A na ten Nowy Rok życzę nam wszystkim wewnętrznej siły, dzięki której pokonamy wszelkie przeciwności a także spełnienia tego najważniejszego marzenia Wszystkim, bez wyjątku

dziadzia, tabaska, kiedy testujecie?

[Kayira]

Kochane, dziekuje za zyczenia, a i Wam z calego serca wszystkiego co najlepsze. Duzo szczescia i milosci.. a przede wszystkim upragnionych dwoch kresek...

Wysłane z malego pożeracza czasu

[Siva5]

Spelnia sie te nasze marzenia-zobaczycie :thumbup:
A odbijajac od tematu zycze zdrowego obzarstwa i odpoczynku! :sly:

[tabaska25]

malosympatyczna nie ma juz co testować... w wigilie przyszla @. Cykl z inseminacja druga juz stracony((

[cicci]

Tabaska, kilka dni temu miałaś przecież inseminację...Czy coś się tej lekarce pomyliło?

[afrodyta77]

No i dziewczynki po świętach. Jesteśmy wypoczęte, trochę przejedzone ;-) ale nadal z naszymi marzeniami. U mnie bez zmian. Czekam do wtorku na @, albo teścik. Kupiłam i mnie kusi aby zrobić go wcześniej, chociaż i tak nie będzie miarodajny bo jeszcze za wcześnie.

[Siva5]

Za wczesnie za wczesnie nie ma co robic na razie
Oj po swietach w sumie i wypoczeta ale dzis brzuch mi dokucza z przejedzenia:/
A z temperatura juz chyba ok byl skok temperatury w koncu. Tylkoze sie po prostu nie spodziewalam tak pozno (w 17dc) bo nigdy tak nie mialam. Ale moze w koncu wyregulowalam sobie cykl,tzn wydluzylam druga faze cyklu (tzn nie ja hihi) i dlatego owu tak pozno.. Wazne ze bylaw sumie wczesniej test tez mi pokazal ze bedzie

[waga109]

Hejka kochane...a u mnie moglo być lepiej...
Mam te "wielkie dni" i było raz podlewanie kwiatuszka w 15dc, dziś mam 17...chciałam powtórzyć jednak małżonek szanowny odmówił. Owulacja jest bo widzę po wydzielinie i 3 dzien jajnik prawy mnie kłuje...
Ostatnio czuje że moje małżeństwo szlag trafi...niestety...w sprawach sexu mąż stał się egoistą, a ja jestem gdzieś obok..dziś walczyłam by nie płakać ...chociaż nie w święta. Niby mówi że pragnie dziecka a robi wręcz odwrotnie...ja jestem młoda jeszcze a nie chciałabym marnować czasu na życie tylko obok kogoś...czuje się strasznie....sorki kochane ale nie mam gdzie wypluć tego...drugi miesiąc po Hsg, pierwszy staraniowy po zabiegu bo oczywiście w poprzednim szanowny nie miał ochoty...jedno podlewanie w 15dc....nie ma nadziei..pozdrawiam

[afrodyta77]

waga109 trzymaj się kochana, nie trać nadziei. Ja jestem po Hsg pierwszy cykl (miałam 11.12.) i od razu działaliśmy z mężem, bo tak dr kazał. Jesteś młoda, dasz radę. Może Twój mąż potrzebuje czasu, wiesz faceci inaczej to przeżywają. Porozmawiajcie na spokojnie. Nadzieja jest zawsze. Trzymam kciuki za was :-*

[malosympatyczna]

tabaska, jak to?? @ tydzień po owulacji? lekarz mógł aż tak się pomylić?

afrodyta, wydaję mi się, że na test jeszcze za wcześnie (ha! napisałam to ja - specjalistka od testów ciążowych - nie wykonałam jeszcze ani jednego w życiu! ). nie wiem ile zwykle trwają Twoje cykle, ale bezpieczniej byłoby go zrobić w niedzielę, wtedy powinien być już bardziej miarodajny wynik

waga, bardzo współczuję Ci sytuacji z mężem. ja z moim też dużo przeszłam w tej kwestii. u nas dopiero jak coś pękło w naszym związku i wylały się wszystkie żale, to wtedy pierwszy raz szczerze porozmawialiśmy na temat dziecka i starań. nie wiem, może właśnie takiego wstrząsu trzeba u Was... a może obejdzie się bez tego i będziecie potrafili szczerze pogadać.

[afrodyta77]

Dzień dobry. Nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test. Oczywiście wyszedł negatywny. Dziś mam 26 dc. Moje cykle trwają 29 dni. Nawet odrobinki kreseczki tej drugiej nie było. W poniedziałek powtórzę, chociaż wiem, że to i tak bez sensu. Człowiek tylko nadzieję sobie robi :-(

[Siva5]

Afrodytko bo po prostu test byl za wczesnie i juz nie zalamuj sie i powtorz go np we wt (skoro masz 29dniowe cykle) jakby nigdy nic

Waga ja rowniez bardzo ci wspolczuje i jestem z toba macie teraz trudny okres w takim razie,wiec nic na sile. Malosympatyczna ma racje, musi nadejsc moment (widocznie bardziej u Niego)zebyscie szczerze porozmawiali. Bedzie dobrze w koncu

[Lea_ny]

Waga, strasznie mi przykro, że macie z mężem kryzys A powiedziałaś mu na spokojnie to wszystko co nam?

[waga109]

Kochane moje Dziękuję za wsparcie....oczywiście że powiedziałam rozmawiamy chyba w miarę szczerze...swego czasu powiedział że jeśli nawet nigdy nie wyjdzie nam dziecko bo np on nie ma ochoty czy z powodu stresu nie może to powinnam go zrozumieć...nie wiem może to ja mam za duże parcie na dziecko?ta wizja oddala się ode mnie w zastraszającym tempie. Czasem mam ochotę wyjść i nie wrócić do niego ale zastanawiam się co mnie powstrzymuje? Teraz czuję się tak jakby tylko dziecko ratowało nam związek, jakby dziecko na zgodę. ...
Swoją drogą wczoraj weszłam na wątek "czy mogę być w ciąży. .." normalnie uśmiałam się (nie obrażając nikogo) myślałam że teksty typu "partner mnie dotykał czy jestem w ciąży? " minęły dawno wraz z erą gazety "Bravo " lub "Bravo Girl ". Gdzie podziała się edukacja w szkole?Masakra
Trzymajcie się dzielnie staraczki i wierzę w każdą was....kiedyś się uda

[tabaska25]

malosympatyczna nie wiem jak on stwierdził ze to byl dobry czas na inseminacje, spojrzał w monitor i zrobil wielkie oczy, powiedzial ze cialko zolte sie tworzy i zrobimy iui. Brzuch mnie bolał po inseminacji ciągle, myslalam ze sie udalo, niestety strasznie znowu sie zalamalam, chyba czas zrobic stop

[Lea_ny]

Mi sie zawsze wydawało, ze jak juz jest cialko żółte, to juz jest po ptakach Niby czasem pojawia sie szybko, ale często staje sie widoczne dopiero kilka dni po owulacji.

Wysłane z mojego HTC Desire C przy użyciu Tapatalka

[Siva5]

Napisane przez waga109

Kochane moje Dziękuję za wsparcie....oczywiście że powiedziałam rozmawiamy chyba w miarę szczerze...swego czasu powiedział że jeśli nawet nigdy nie wyjdzie nam dziecko bo np on nie ma ochoty czy z powodu stresu nie może to powinnam go zrozumieć...nie wiem może to ja mam za duże parcie na dziecko?ta wizja oddala się ode mnie w zastraszającym tempie. Czasem mam ochotę wyjść i nie wrócić do niego ale zastanawiam się co mnie powstrzymuje? Teraz czuję się tak jakby tylko dziecko ratowało nam związek, jakby dziecko na zgodę. ...
Swoją drogą wczoraj weszłam na wątek "czy mogę być w ciąży. .." normalnie uśmiałam się (nie obrażając nikogo) myślałam że teksty typu "partner mnie dotykał czy jestem w ciąży? " minęły dawno wraz z erą gazety "Bravo " lub "Bravo Girl ". Gdzie podziała się edukacja w szkole?Masakra
Trzymajcie się dzielnie staraczki i wierzę w każdą was....kiedyś się uda

Kochana musisz sie trzymac moze faktycznie on ma teraz troche stresow?oczywiscie nie wspominajac o tobie ze ty przezywasz dwa razy mocniej ta sytuacje:/ moze oboje potrzebujecie na razie zwolnic tempo,wiem ze ci szkoda czasu,ale w takiej sytuacji musicie zadbac o siebie.

Dobrze napisalas na temat ery "bravo" haha

[afrodyta77]

Oj dziewczyny, wczoraj zakupiłam nowe 2 testy i już dziś rano mnie korciło aby zrobić, chociaż wiem, że jeszcze trochę za wcześnie. Dziś mam 27 dc. @ spodziewam się koło środy, ale nadal robię sobie nadzieje, że bolące piersi to nie nadchodząca @. Ach, to czekanie jest najgorsze.

[Siva5]

Cierpliwosci
ja mam 21dc jeszcze ok9dni do @. I wiecie co?od wczoraj boli mnie dziwnie mocno brzuch:/ jajniki i najbardziej srodek brzucha.bol owulcyjny byl troszke wczesniej,potem chwila spokoju i od wczoraj znowu.. Jesli to tak wczesnie boli na @ to ja nie wiem co z tym moim organizmem sie dziejeczasem mnie zadziwia. Tylkoze ciagle bol,wczesniej owu,teraz i potem w czasie @ (to juz masakryczny:/)
Choc zmartwilam sie wczoraj troche bo jesli w ogole mam ta endometrioze to moze sie cos odzywa :/

[afrodyta77]

Siva5 mnie też po owulacji brzuch pobolewał po lewej stronie, dość długo mnie bolało i jakoś tak od wczoraj już coraz mniej. Czytałam w necie że to mogą być oznaki wczesnej ciąży lub nadchodzącej @. Ale nadzieja umiera ostatnia. Życzę nam wszystkim spełnienia naszego największego marzenia :-*

[Siva5]

Nadzieja jest milego dnia!!

[afrodyta77]

Dziś rano zrobiłam test. 28dc - test negatywny :-( Jestem załamana, powoli tracę nadzieje że kiedykolwiek zobaczę 2 kreski.


I na dodatek rozbolało mnie mocno gardło. Mam nadzieję,że to nie początek jakiegoś przeziębienia.

[dziadzia237]

Napisane przez malosympatyczna

dziadzia, tabaska, kiedy testujecie?

Wczoraj rano zrobiłam sikańca (25dc) i jedna krecha. Dzisiaj zrobiłam bete, bo wieczorem wczoraj wzięłam ostatniego dupka. No i wynik chyba już jest, ale nie dzwonie pytać - boje się :/ Mąż odbierze jakoś po 20 i on będzie przekazywał mi wieści tym razem. Oczywiście nie dopuszczam do siebie myśli pozytywnych, ale nadzieja jak zwykle wykiełkowała. I daje o sobie znać W każdym razie winiaka zakupiłam, żeby było w czym utopić łzy Poza tym zrobił mi się zator w żyle od częstego pobierania krwi i dzisiejsze kłucie do najprzyjemniejszych nie należało.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

No to winiaka czas otworzyć