Holandia

[maiia123]

Hej.
Czy ktoras z was wie, czy w Holandi znajde gdzies peeling enzymatyczny??

[Heroldin]

Napisane przez maiia123

Czy ktoras z was wie, czy w Holandi znajde gdzies peeling enzymatyczny??

A Ty myślisz, że w Holandii po ulicach w sabotach biegają, klompendans tańczą i ser jedzą ?
Każda firma kosmetyczna produkująca kosmetyki pielęgnacyjne ma w swojej ofercie peeling tak mechaniczny jak i enzymatyczny.

[maiia123]

Napisane przez Heroldin

A Ty myślisz, że w Holandii po ulicach w sabotach biegają, klompendans tańczą i ser jedzą ?
Każda firma kosmetyczna produkująca kosmetyki pielęgnacyjne ma w swojej ofercie peeling tak mechaniczny jak i enzymatyczny.

nie rozumiem twojej ironii
takie porady mozesz sobie darowac

[MiaColucci]

Napisane przez maiia123

Hej.
Czy ktoras z was wie, czy w Holandi znajde gdzies peeling enzymatyczny??

Ja w zeszle wakacje kupowalam w sklepie HEMA peeling enzymatyczny z papaja Ale nie mam pojęcia czy nadal jest dostepny.

[Heroldin]

Napisane przez maiia123

takie porady mozesz sobie darowac

A jakiej porady oczekujesz ? Adresów drogerii i sklepów z kosmetykami ?
Proszę bardzo. Pytasz : <"czy w Holandi znajde gdzies peeling enzymatyczny?? " . Tak, znajdziesz. W drogeriach i sklepach z kosmetykami.

[maiia123]

Napisane przez Heroldin

A jakiej porady oczekujesz ? Adresów drogerii i sklepów z kosmetykami ?
Proszę bardzo. Pytasz : <"czy w Holandi znajde gdzies peeling enzymatyczny?? " . Tak, znajdziesz. W drogeriach i sklepach z kosmetykami.

no co ty myslalam ze w miesnym mam szukac


MiaColucci Dziekuje za odpowiedz

[_Kari_]

Laski a powiedzcie mi jakim najcześciej językiem się posługujecie mieszkając/zyjąc w Holandi... np. w jakimś sklepie, urzędzie w pracy??
Czy lepiej cześciej jest uzywany angielski czy może niemiecki...??

[Czarnooka_Paula]

jestem tu dopiero od tygodnia. u mnie angielski wystarcza

ale urzedy np przez tel zalatwianie czegos to koszmar, wszedzie chca holenderski

[Salamka]

Też mieszkam w Holandii od pewnego czasu. Podoba mi się tutaj. Po angielsku można załatwić wszystko - makler po angielsku, wodą prąd po angielsku w sklepie po angielsku wszystko po angielsku i to jest świetne tylko fakt faktem trzeba ten angielski znać dobrze.
Uwielbiam Holandię, pomału wchodzę w ten zwyczaj mówienia hello osobom kompletnie nieznanym, często idąc z psem słyszę hey od osób, które widzę pierwszy raz na oczy sąsiedzi tez mówią po angielsku. bardzo mi się tu podoba.

[margot003]

Dziewczyny, jak jest w Holandii z opieką medyczną?
Zastanawiam się nad dłuższym wyjazdem, jednak mam przewlekłe problemy zdrowotne i jest tak, że potrzebuję kontroli lekarskiej średnio raz na miesiąc, dwa (chodzi o okulistę). Zakładając, że pracuję tam legalnie i mam podstawowe ubezpieczenie medyczne, czy nie są problemem regularne wizyty u lekarza specjalisty? Czy opieka medyczna funkcjonuje w taki sposób jak w Pl? Czy potrzebne są dodatkowe skierowania do lekarza specjalisty od lekarza ogólnego/ pierwszego kontaktu??

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi, jest to dla mnie ważna sprawa- nie mogę zaniedbać zdrowia na czas wyjazdu za granicę.
Pozdrawiam

[MiaColucci]

Napisane przez Salamka

Uwielbiam Holandię, pomału wchodzę w ten zwyczaj mówienia hello osobom kompletnie nieznanym, często idąc z psem słyszę hey od osób, które widzę pierwszy raz na oczy sąsiedzi tez mówią po angielsku. bardzo mi się tu podoba.

Mi się straszie to podobało podczas pobytu w Holandii
Pierwszy raz jak facet powiedzial obcy do mnie hello to przyspieszylam kroku bo myslalam ze zaraz mnie porwą itp Dopiero pozniej mi ktos wyjaśniłże tutaj to norma

Podoba mi się też że tu wiele ludzi jeździ rowerem. Praktycznie więcej widze rowerów niż samochodów

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez MiaColucci

Mi się straszie to podobało podczas pobytu w Holandii
Pierwszy raz jak facet powiedzial obcy do mnie hello to przyspieszylam kroku bo myslalam ze zaraz mnie porwą itp Dopiero pozniej mi ktos wyjaśniłże tutaj to norma

Podoba mi się też że tu wiele ludzi jeździ rowerem. Praktycznie więcej widze rowerów niż samochodów

dokładnie
mnie sasiedzi zagaduja po ang

[_Kari_]

o ... to bardzo fajnie, bylam kilka razy w Holandi ale to bardziej przejaznem, turystycznie... i zastanawialam sie wlasnie jaki jezyk dominuje, bo slyszalam tez niemiecki, tan ich smieszny holenderski anawet troche francuskiego... ale to chyba ze wzgl na bliskosc belgii

Dziewczyńy a powiedcie jak pracujecie to na jakich stanowistkach... bo dla facetow to pracy fizycznej jest sporo, a dla dziewczyn/kobiet... czy macie jakas inna prace niz typowa produkcja czy kwiaty/cebuli lub warzywa/a owoce lub nianki... mozektoras pracuje w sklepie lub biurze??

[MiaColucci]

Ja pracowałam przy truskawkach, ale marzy mi się właśnie w Holandii coś nie przy zbiorach/produkcji.
Angielski znam bardzo dobrze, ale do sklepu to bez holenderskiego raczej nie ma szans.

Napisane przez Czarnooka_Paula

mnie sasiedzi zagaduja po ang

Tam gdzie pracowałam to nawet sąsiadów za bardzo nie było hehe
Dlatego pozyczalam wiecznie rower i w miasto a tam ciągle hello albo pytali cos po holendersku
a jak jechali kolarze i kazdy tak hello zaczal mowic śmiesznie to brzmialo

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez _Kari_

o ... to bardzo fajnie, bylam kilka razy w Holandi ale to bardziej przejaznem, turystycznie... i zastanawialam sie wlasnie jaki jezyk dominuje, bo slyszalam tez niemiecki, tan ich smieszny holenderski anawet troche francuskiego... ale to chyba ze wzgl na bliskosc belgii

Dziewczyńy a powiedcie jak pracujecie to na jakich stanowistkach... bo dla facetow to pracy fizycznej jest sporo, a dla dziewczyn/kobiet... czy macie jakas inna prace niz typowa produkcja czy kwiaty/cebuli lub warzywa/a owoce lub nianki... mozektoras pracuje w sklepie lub biurze??

ja za tydzien zaczynam na zbiorze borówek. Ale prace zalatwil mi kolega wlasciciela - holendra. A tak by nie bylo szans...
jestem tu rowny tydzien dopiero, maz robi w fabryce lodow

[_zolza]

Czesc dziewczyny, jestem w Holandii od tygodnia (sama) i troche mi tu smutno czasem. Moze jest tu ktos z okolic Den Bosch kto podobnie jak ja szuka rodaczki na jakies babskie ploty czy inne takie
Pozdrawiam

[_Kari_]

MiaColucci... a co masz na mysli ze angielski zansz bardzo dobrze... bo to pojecie wzgledne? A np praca w holelach z angielskim nie bylaby bardziej prawdopodobrna z angielskim?.

[MiaColucci]

Napisane przez _Kari_

MiaColucci... a co masz na mysli ze angielski zansz bardzo dobrze... bo to pojecie wzgledne? A np praca w holelach z angielskim nie bylaby bardziej prawdopodobrna z angielskim?.

tzn.że nie jest dla mnie problemem dogadac sie w gdziekolwiek w jakiejkolwiek sprawie (np. sklep, urzad, bank, szpital czy właśnie hotel)

[_Kari_]

Napisane przez MiaColucci

tzn.że nie jest dla mnie problemem dogadac sie w gdziekolwiek w jakiejkolwiek sprawie (np. sklep, urzad, bank, szpital czy właśnie hotel)

ok, rozumiem... ale to chyba nie jest bardzo dobra znajomosc jezyka... bo ja bardzo dobra znajomosc jezyka rozumiem ze ktos posluguje sie jak swoim ojczystym,pisze itd... zd np na stopie kolezenskiej czy w rozmowie z obcymi mowi plynnie... taka znajomosc jak ty opisujesz okreslilabym racE jako komunikatywna...
mam nadzieje ze sie nie obrazisz...czy cos, bo zastanawiam sie nad wyjazdem tyle o ile moja znajomosc angielskiego jest perfekcyjna, mieszkalam dlugo w uk, wrocilam i jednak po kilku latach chyba jednak wole wyjechac...ale juz raczej na stale no i tak wymyslilam sobie holandie

[MiaColucci]

nie cos Ty nie obraże sie
Ja z kolei jeździlam do USA , tam chodzilam na kursy jak bylam małolata
szlifowalam język bo wiązałam przyszłość z tym własnie krajem
(miałam tam studiować) ale życie troche pokrzyżowało mi plany i uniemożliwiło wyjazd

Pojechalam do Holandi na zbiory i zakochalam sie w tym kraju.
Ale zbiory jak to zbiory,na kolanach i dzwiganie w upale czasami w kosc dawało dlatego w przyszłym roku będę szukać czegos innego

[Brook]

hej dziwczyny!

mam do was pytanie- czy ma ktoras jakis namiar na domek wczasowy, kwatere do wynajecia na weekend nad morzem praktycznie samym? chcemy skoczyc ze znajomymi na weekend jak pogoda bedzie
bylabym wdzieczna za namiary

[Agnjeska]

Napisane przez margot003

Dziewczyny, jak jest w Holandii z opieką medyczną?
Zastanawiam się nad dłuższym wyjazdem, jednak mam przewlekłe problemy zdrowotne i jest tak, że potrzebuję kontroli lekarskiej średnio raz na miesiąc, dwa (chodzi o okulistę). Zakładając, że pracuję tam legalnie i mam podstawowe ubezpieczenie medyczne, czy nie są problemem regularne wizyty u lekarza specjalisty? Czy opieka medyczna funkcjonuje w taki sposób jak w Pl? Czy potrzebne są dodatkowe skierowania do lekarza specjalisty od lekarza ogólnego/ pierwszego kontaktu??

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi, jest to dla mnie ważna sprawa- nie mogę zaniedbać zdrowia na czas wyjazdu za granicę.
Pozdrawiam

Opieka medyczna jest zupełnie inna niż w Polsce... żeby dostać się do jakiegokolwiek specjalisty (a Ci są tylko w szpitalach) musisz mieć skierowanie od rodzinnego. Poza tym pierwsze 350 euro płacisz z własnej kieszeni tzw eigen risico a potem dopiero ubezpieczenie pokrywa a i nie wszystko to zależy jaką masz polisę...

[margot003]

Trochę mnie przestraszyłaś tą wypowiedzią.. 350euro na początek to dosyć sporo. Czytałam trochę o ubezpieczeniach w NL i wydawało mi się, że te podstawowe (wychodzi około 80euro/miesiąc) pokrywa takie podstawowe wizyty... Dziewczyny, rzeczywiście tak jest? Miałyście jakiś osobisty kontakt z holenderską służbą zdrowia?

[madzia575]

350 e koleżanka wspomnia o tzw eigen risico, czyli pierwsze koszty leczenia u specjalistów na rok pokrywa sie samemu a reszta ubezpieczalnia, a koszty ubezpieczenia to inna sprawa, teraz podstawowe czyli basis kosztuje od 100 do 110 e waha sie z zaleznosci od ubezpieczalni, eigen risico pokrywa kazdy obojetnie gedzie jest ubezpieczony

nie dotyczy to lekarza domowego , wszystkie wizyty sa w 100 % pokrywane, 350 e dotyczy specjalistów w szpitalach do ktorych trzeba skierowanie i wszystkie badania oraz leki, nie wszystkie sa pokrywane

[margot003]

madzia575 dzięki za informacje. Czyli w Holandii okulista jest specjalistą i trzeba się na wizyty do niego umawiać do szpitala? Czy w przychodniach obok lekarzy rodzinnych pracują okuliści lub mają oddzielne poradnie, niezależne od szpitala?

[Czarnooka_Paula]

raczej specjalnie trzeba miec skierowanie...
ja dokładnie tydzien temu wykupilam sobie ubezpieczenie w CZ i do tej pory ani widu karty ani listy ani pociagniecia z konta kasy na oplate jego. Nie wiem o co im chodzi

[madzia575]

Tak do okulisty trzeba skierowanie, jedynie w optyku mozna zrobic takie podstawowe badanie oczu za darmo...

[Aneta???]

Byłam w zeszłym tygodniu u okulisty z córą.Faktycznie,trzeba mieć skierowanie od rodzinnego i udać się do szpitala.U mnie lekarz sam umówił nas ze szpitalem na wizytę,nastepnie przychodzi list ze szpitala o dacie i godzinie.Niestety,nie rzadko trzeba czekać miesiąc-dwa na taką wizytę.Wszystkie badania są na miejscu.Jestem zadowolona.Z racji,że to chodziło o dziecko,ubezpieczalnia pokryje mi koszta tej wizyty,mam taką nadzieję.Aha,do 14 roku życia badania robi się u okulisty,nie u optyka.

[madzia575]

Aneta i chociaz tyle z tego ze dzieci do 18 rż nie podlegaja pod eigen risico i wszystko pokrywa

[zuzannanas]

Ja mam ubezpieczenie w Ohra i płacę około 120 euro miesięcznie. W pakiecie mam dentystę do 250 euro rocznie, 6 sesji fizjoterapii i antykoncepcję do 200 euro. Własne ryzyko można w mojej ubezpieczalni rozłożyć na 10 rat, co mnie jest bardzo na rękę, bo biorę drogie lekarstwa. Zamiast na dzień dobry w styczniu płacić 350 euro za lekarstwa, płacę co miesiąc dodatkowo 35 euro. W przypadku, gdybym nie wykorzystała własnego ryzyka, pieniążki dostałabym z powrotem.
Jeśli nie choruje się dużo, można mieć tańsze ubezpieczenie, pod warunkiem, że dobrowolnie podwyższy się własne ryzyko.
Z mojego ośmioletniego doświadczenia mogę powiedzieć, że ciężko się przebić przez lekarza pierwszego kontaktu, bo oni niechętnie kierują do specjalistów, ale jak już się coś poważnego dzieje, to wszystko jest pierwsza klasa. Pobyt w szpitalu i specjalistów tam oceniam na 5.
Aha, jeszcze jedna sprawa. Internista tutaj ma "lepszy" status niż w Polsce, bo tutaj jest to specjalista, do którego trzeba mieć skierowanie.