Jedne dwóch kreseczek wypatrują, inne wyprawkę dla maluszków szykują - cz.V

[ksuwka]

Napisane przez aneczka2238

Dalej go nie ma, więc jak wróci to już popołudniu, telefon wyłączony

Oni wynajmowali sobie domek, więc podejrzewam że odsypia, no ale teraz to juz bez awantury się raczej nie obejdzie

Mój to wie, że ja się zaraz denerwuję i musi być w zasięgu.

[india83]

Napisane przez ksuwka

Aneczko, ja to bym swojego jakby mi tak wrócił z imprezy następnego dnia przed południem

India, oby spadek temperatury nie był na @. Trzymam kciuki, aby Ci się udało w tym cyklu.

No zobaczymy

Napisane przez aneczka2238

Dzień dobry

Dziękuję kochane moje za słowa pocieszenia Jak dobrze że ja Was mam

Dorcia, jaka Ty laska jesteś Pięknie wyglądałaś Mam nadzieję, że się dobrze bawiłaś

Aniu Indio, no to faktycznie długo występowali. Ja do tej pory byłam na Ani Mru Mru, Moralnego Niepokoju i jeszcze na jednym...ale ja nie mam pamięci do nazw Na moje zadupie to rzadko coś przyjeżdża, ale jak już się zdarza to korzystam I zawsze się uśmialam, aż płakałam Tylko nigdy tak długo nie mieliśmy
No i fakt, mój mąż przy 37'C umiera, ale twierdzi że faceci inaczej znoszą temperaturę niż kobiety No i on w dodatku jest wyjątkowo mało odporny na zmianę temp, bo przy 37 czuje się tak jak ja przy ok. 40'C

Karolcia, ładne imię, mój szwagier tak ma Za chwilkę dopiszę do listy

Aniu Annasar, a Ty gdzie tak długo byłaś? Bo chyba przeoczyłam

Madziu, chociaż raz Twój tż mnie pozytywnie zaskoczył

Aniu Ksuwko, smacznego obiadku

Mój tż jeszcze nie wrócił z wczorajszej imprezy A ja zamiast się złościć to rosół wstawiłam, bo wiem jak będzie dzisiaj jęczał

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

A jutro Ewunia chyba wraca, nie?

Aniu wsytepowali długo, bo to była noc kabaretowa - łącznie 5 kabaretów

Napisane przez aneczka2238

Dalej go nie ma, więc jak wróci to już popołudniu, telefon wyłączony

Oni wynajmowali sobie domek, więc podejrzewam że odsypia, no ale teraz to juz bez awantury się raczej nie obejdzie

Aniu fakt, że jeszcze odsypia jestem w stanie zrozumieć, ale wyłączony tel? Tym juz mój tż by mi podniósł ciśnienie na maksa

Mam zamiar dziś sobie kupić blender, polecacie jakiś? Na co zwrócić uwagę?

[ksuwka]

Zmykam na autobus.
Miłej niedzieli Wam wszystkim życzę .

[aneczka2238]

Napisane przez ksuwka

Mój to wie, że ja się zaraz denerwuję i musi być w zasięgu.

No mój właśnie też, szczególnie teraz, w ciąży, dlatego się dziwię Wczoraj dzwonił, że dojechali na miejsce, rano napisał smsa że wszystko ok, może mu telefon padł
Zresztą, jak wróci to będzie, nie będę się denerwowała, bo po co synka stresować

Aniu Indio, aaaaa 5 kabaretów, to zazdraszczam bardzo
Niestety z blenderem nie pomogę, gdyż sama nie posiadam

[ANNASAR]

Witam was dziewczynki ja od rana w kuchni . Dzisiaj mam zaleglych gosci urodzinowych

[Franka321]

Hej hej ja po szkole juz. Czekam na autobus i do ojca tzta jade na obiad.oczywiscie nie zrobilam sobie kanapek.myslalam ze wstane o 6 wezme prysznic zrobie jesc. Yhyyy. Wstalam 7.25 w 5 minut juz gotowala bylam i po taksowke dzwonilam i po 3 minutach telefon ze czeka no i znowu glodna.. mozliwe ze dostane prace.ale wtedy bede musiala zrezygnowac ze szkoly... narazie tztowi nie mowie bo chyba szalu dostanie jak bedzie wiedzial co to za praca i ile bede w domu...

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Zneca sie nade mna i pisze mi ze obiad pycha i ze bedzie mi smakowal. Az mnie zoladek zabolal

[mandy27]

Część dziewczyny Jak wam miją niedziela? Moja spokojnie i rodzinnie U mnie już 4dzień po owulacji hmm bardzo szybko była bo już 10dc Czy się udało jakoś wątpię bo coś mnie pobolewają jajnik raz jeden raz drugi i boję się d coś jest nie tak i znów sie nie udało:-( ale czas pokaże Milego popołudnia

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

chyba każda z was dziś odpoczywa bo cicho tu

[india83]

Franka mam nadzieję, że się załapałaś na pyszny obiadek

A co to za praca?

mandy mam nadzieję, ze jednak dobrze wykorzystliście ten czas. Niedługo się okaże.

A ja jakoś dołka połącznego z nerwem złapałam.

Wybrałam sie na zakupy do Galerii -Tż mnie podrzucił jak jechał do pracy. Ogólnie prawie się tam rozryczałam- normalnie z każdej strony otaczaly mnie kobiety w ciąży. Nigdy nie byłam przewrażliwiona na tym punkcie, ale dziś dosłownie plaga - z tyłu, z przodu z boku... nie mogłam. Myslałam , że stamtad ucieknę. Zrobiło mi się tak strasznie przykro

Ogólnie jakoś dziś straciłam nadzieję, czuję się zrezygnowana

Ale na pocieszenie weszłam do Carry i kupiłam sobie 2 bluzki i spódniczkę

[mandy27]

Napisane przez india83

Franka mam nadzieję, że się załapałaś na pyszny obiadek

A co to za praca?

mandy mam nadzieję, ze jednak dobrze wykorzystliście ten czas. Niedługo się okaże.

A ja jakoś dołka połącznego z nerwem złapałam.

Wybrałam sie na zakupy do Galerii -Tż mnie podrzucił jak jechał do pracy. Ogólnie prawie się tam rozryczałam- normalnie z każdej strony otaczaly mnie kobiety w ciąży. Nigdy nie byłam przewrażliwiona na tym punkcie, ale dziś dosłownie plaga - z tyłu, z przodu z boku... nie mogłam. Myslałam , że stamtad ucieknę. Zrobiło mi się tak strasznie przykro

Ogólnie jakoś dziś straciłam nadzieję, czuję się zrezygnowana

Ale na pocieszenie weszłam do Carry i kupiłam sobie 2 bluzki i spódniczkę

Oj kochana wcale Ci się nie dziwię że było ci smutno więc przytulam i życzę Ci by październik był dla Ciebie i byś mogła Ty również mieć piękny brzuszek a w nim swoją fasolkę

[india83]

mandy

[Nati_kk]

Napisane przez aneczka2238

Cichutko tu dzisiaj, weekendowo...

A ja wpadłam się pożalić, bo nie mam komu Mój tż ostatnio stwierdził że "pieszczę się z tą ciążą" więc już mu nic nie mówię
Złapałam doła, ważyłam się dzisiaj i znowu prawie kilogram do przodu, już drugi w tym tygodniu. Do tego zmierzyłam brzuch i jest od poniedziałku +9cm Kto mnie nie spotka, to się dziwi że ja dopiero w grudniu mam termin (już nawet nie mówię że na sam koniec ), coraz częściej słyszę że chyba sporo przytyłam, dzisiaj już od 3 osób Starałam się jakoś specjalnie nie martwić wagą, ale dzisiaj mam zły dzień... Płaczę przez to, bo ja sama widzę że jestem spasiona, mam wielką d.upę, spodnie sprzed ciąży to z rozpiętym rozporkiem tylko do połowy ud zalożę
A ja piję tylko wodę, czasem jedną herbatę, rano jedna bułka na śniadanie, obiad bez przesady, poźniej przekąszę jakieś owoce, na kolację też z reguły jedna bułka... Naprawdę się nie obżeram, chociaż cały czas glodna chodzę... Już mniej przecież jeść nie mogę...

No to się wygadałam....

Aneczko proszę mi się tu swoją wagą nie przejmować,bo tak jak dziewczyny pisały,niektóre kobiety po prostu tak mają, a po Tobie wcale tego nie widać wbrew pozorom! Może masz po prostu dużo wód,albo taka Twoja uroda i tyle. Szwagierka w piątym miesiącu wyglądała jakby zaraz miała iść rodzić,a do swojej wagi wróciła po niecalym pół roku,więc nic się nie martw i nie glodz się,bo to niezdrowe dla dzidziusia!!!

A co do TŻta to widzę,że ma podobne podejście jak mój mąż,choć on póki co cierpliwie znosi moje marudzenie, choć widzę ze wolałby nie słuchać

Melisko,a gdzie kupowałaś spodnie i legginsy? Ja jeszcze w swoich spodniach mam zapas,ale powoli rozglądam się za jakimś ciążowym dołem więc chętnie posłucham. Zwłaszcza że za tydzień mam kupon rabatowy do Happymum i nie wiem czy warto u nich tyle kasy wydawać...


Mandy, India ja mam do Was dobre przeczucia coś wiec proszę się nie smutać

Mnie znowu nie było,bo wczoraj byliśmy u TŻta ciotki na urodzinach,a dzisiaj zarządziłam wyjazd na grzyby (oczywiście chłop się nie pokusił,ale moja mama i szwagier godnie go zastepowali), więc przed 6 rano pobudka i do 11,czyli prawie 4h latalismy po lesie,ale najważniejsze że grzybów na uszka i barszcz wigilijny starczy.

Po powrocie złapał mnie pierwszy ciążowy skurcz w lydce, o jezuuu co to za ból! Do teraz tą łyżkę czuję... Ogólnie wróciłam bardzo zadowolona,ale potem całe popołudnie latania (m.in.u babci TŻta w szpitalu i zakupy spożywcze na cały tydzień musieliśmy zrobić), teraz TŻ pojechał już do pracy, ja nastawilam zupę dyniową na obiad dla siebie na najbliższe dwa dni i padłam jak mucha i nie mam siły wstać...
No i musiałam znowu łyknąć nospe, bo brzuch mi wywaliło i taki twardy i pobolewał chyba jednak za dużo ruchu jak na jeden dzień :-(
I w ogóle powiem Wam,że tak mi jakoś smutno,bo niby jestem przyzwyczajona do rozłąki z mężem,ale teraz praktycznie półtora miesiąca byliśmy non stop razem i tak mi dziwnie jak pojechał... :-(

Dorotka,pięknie wyglądałaś

[kocuro88]

witam się jeszcze dziś

wesele bardzo udane
mój mężulek wczoraj to był taki przymilaka że szok
min powiedział mi : " że miażdżę uroda wszystkie dziewczyny a tym weselu"
i tak prawie całe wesele

Dorotko ślicznie wyglądałaś

India i jak kabarety?
Ja też jakas taka jestem zrezygnowana...
te 5 dni będzie straszne!!
dobrze że głowę będę miała po części zajęte przygotowaniami do targi ale i tak czuje że znowu nic z tego

dla reszty dziewczynek

[dorotape1987]

aneczka gluptasku nie przejmuj sie wygladzasz pieknie i kwitnaca najwazniejsze ze z dzieckiem jest dobrze a reszta to pikus a chlopy to chlopy wiecznie twierdza ze ktos zdziwia a konca swojego nosa nie widza
a u mnie relacja z wesela hyyh bylo suuuper wybawilam sie wytanczylam pojadlam insulina dzialala super wiec i tort i ciasto w gramicach rozsadku na mszy niestety nie bylam bo musialam z synkiem siostry siedziec zeby nie plakal wiec czekam ma plytke znowu mnie wzielo chorobsko ale teraz to juz tak konkretnie mam mokry kaszel i to mnie martwi dzis doszlo niewyspanie wiec zobaczymy jutro, popoludniu wzielam apap i mnie polozylo na 3h i zaraz znowu wezme muslalam ze wytrzymam bez lekarstw ale niema szans w domu poprawiny a ja leze w loziu od 18
przepraszam ze sie nie odnosze do wypowiedzi ale czuja sie jakby mnie ktos pala po glowie potraktowal
dziekuje za komplementy

[kocuro88]

Dokładnie Aneczko nie ma się co przejmować tymi komentarzami.
Wyglądasz świetnie. Już nie raz pisałam że ciąża Ci służy
najważniejsze że z dzidziusiem wszystko ok a jeśli tak naprawdę ci przeszkadzają kilogramy to zrudzisz je po ciąży ale moim zdaniem nie będziesz miała co zrzucać.

[malinOla1]

hej kochane
wczoraj miałam pracowity dzień, dziś wwyjazdówka także mnie nie było.

Właśnie czytam że Anna PRzybylska zmarła

[Franka321]

My juz w domu. No obiadek byl pyszny.praca jako kierowca za granice rozwozenie ludzi itp.

[india83]

Dziewczyny super, że wesela udane

Dorotka niedobrze, że choróbsko Cię rozkłada

Smutna informacja o Ani, wierzyłam, że z tego wyjdzie

Jeszcze muszę się spakować, jutro rano wyjazd. Wracam w srodę. Czasem się odezwę przez komórkę.

[larara123]

Napisane przez kocuro88

Załącznik 5806220

o ja Cie pierdutne ale ekstra fryzurka

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez aneczka2238

Cichutko tu dzisiaj, weekendowo...

A ja wpadłam się pożalić, bo nie mam komu Mój tż ostatnio stwierdził że "pieszczę się z tą ciążą" więc już mu nic nie mówię
Złapałam doła, ważyłam się dzisiaj i znowu prawie kilogram do przodu, już drugi w tym tygodniu. Do tego zmierzyłam brzuch i jest od poniedziałku +9cm Kto mnie nie spotka, to się dziwi że ja dopiero w grudniu mam termin (już nawet nie mówię że na sam koniec ), coraz częściej słyszę że chyba sporo przytyłam, dzisiaj już od 3 osób Starałam się jakoś specjalnie nie martwić wagą, ale dzisiaj mam zły dzień... Płaczę przez to, bo ja sama widzę że jestem spasiona, mam wielką d.upę, spodnie sprzed ciąży to z rozpiętym rozporkiem tylko do połowy ud zalożę
A ja piję tylko wodę, czasem jedną herbatę, rano jedna bułka na śniadanie, obiad bez przesady, poźniej przekąszę jakieś owoce, na kolację też z reguły jedna bułka... Naprawdę się nie obżeram, chociaż cały czas glodna chodzę... Już mniej przecież jeść nie mogę...

No to się wygadałam....

Aniu nie przejmuj sie tym co mowia ludzie. jestes w ciazy to masz prawo przytyc a pozniej po porodzie pewnie szybko zgubisz wszystko

[india83]

kocurko kabarety super. Śmialiśmy się po prostu cały czas od 19 do 23.30

[larara123]

Napisane przez dorotape1987

ja juz po zabawie dodalam foto na szybciochs jutro wszsytko przeczytam bo dzis juz padam

no Dorotko sexi mama z Ciebie

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez Franka321

Hej hej ja po szkole juz. Czekam na autobus i do ojca tzta jade na obiad.oczywiscie nie zrobilam sobie kanapek.myslalam ze wstane o 6 wezme prysznic zrobie jesc. Yhyyy. Wstalam 7.25 w 5 minut juz gotowala bylam i po taksowke dzwonilam i po 3 minutach telefon ze czeka no i znowu glodna.. mozliwe ze dostane prace.ale wtedy bede musiala zrezygnowac ze szkoly... narazie tztowi nie mowie bo chyba szalu dostanie jak bedzie wiedzial co to za praca i ile bede w domu...

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Zneca sie nade mna i pisze mi ze obiad pycha i ze bedzie mi smakowal. Az mnie zoladek zabolal

a co to za praca?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez dorotape1987

aneczka gluptasku nie przejmuj sie wygladzasz pieknie i kwitnaca najwazniejsze ze z dzieckiem jest dobrze a reszta to pikus a chlopy to chlopy wiecznie twierdza ze ktos zdziwia a konca swojego nosa nie widza
a u mnie relacja z wesela hyyh bylo suuuper wybawilam sie wytanczylam pojadlam insulina dzialala super wiec i tort i ciasto w gramicach rozsadku na mszy niestety nie bylam bo musialam z synkiem siostry siedziec zeby nie plakal wiec czekam ma plytke znowu mnie wzielo chorobsko ale teraz to juz tak konkretnie mam mokry kaszel i to mnie martwi dzis doszlo niewyspanie wiec zobaczymy jutro, popoludniu wzielam apap i mnie polozylo na 3h i zaraz znowu wezme muslalam ze wytrzymam bez lekarstw ale niema szans w domu poprawiny a ja leze w loziu od 18
przepraszam ze sie nie odnosze do wypowiedzi ale czuja sie jakby mnie ktos pala po glowie potraktowal
dziekuje za komplementy

Dużo zdrówka słońce życzę

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

A 50 taty mojego tez fajnie jakos o 1 bylam w domu wszystko sie udalo posmialismy sie i tance tez byly...

A moj tz dziś umiera na bol zeba... zal mi go i powiem wam ze nawet dzielnie to znosi ( nie ma tak ze umiera i wogole "dzwon po karawan") tylko nie chce slyszec o dentyscie... wierzy ze przejdzie samo...

[Nati_kk]

Napisane przez larara123

no Dorotko sexi mama z Ciebie

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------


a co to za praca?

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------


Dużo zdrówka słońce życzę

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

A 50 taty mojego tez fajnie jakos o 1 bylam w domu wszystko sie udalo posmialismy sie i tance tez byly...

A moj tz dziś umiera na bol zeba... zal mi go i powiem wam ze nawet dzielnie to znosi ( nie ma tak ze umiera i wogole "dzwon po karawan") tylko nie chce slyszec o dentyscie... wierzy ze przejdzie samo...

Widzę,że obie się wczoraj na 50tkach bawilysmy :-D

A co do TŻta to niech śmiga do lekarza,mój raz był taki mądry i dopiero po czterech dniach poszedł i co?ząb od razu do wyrwania,więc nie ma na co czekać!

[Franka321]

Pisalam.kierowca.rozwozen ie ludzi za granice i z za granicy do pl

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

tak sie dzisiaj nasluchalam w szkole apropo zawalow zatorow holestterolu itp ze chyba przejde na wegetarianizm... a mojemu to kategorycznie zabronie jesc wszystkiego co je do tej pory.no jak zobqczylam jak zjada bagietke z maslem czosnkowym i smaruje majonezem to az mnie serce zabolalo. On do chudziutkich noe nalezy

[7koliberek7]

nas naszly watpliwosci co do imienia dla malego...i od dzis chyba bardziej nam sie Pawełek podoba...no ale jeszcze sie zastanowimy... ja nie wiem jak wytrzymam jeszcze tyle czasu mimo ze tak szybko leci... mam teraz sttraszny ucisk na zebra a zebra uciskaja watrobe i bol staje sie okropny...

[Franka321]

Koliberku. Skoro macie dylemat to pewnie sie rozwiaze jak dostabiesz maluszka na rece i stwierdzisz sama jakie imie do niego pasuje. Ja patrzac na seojego siostrzenca majac te 12 lat mowilam ze do niego nie pasuje inne imie niz Jaś.
Ogladalam Dawce pamieci wlasnie. Polecam.
Dobranoc

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Biedne Wy jestescie w tej ciazy ale zostanie wszystko wynagrodzone z dniem narodzin maluszka. Oby to byla prawda co mowia ze sie zapomina wszystko

[dorotape1987]

kocurek wygladalas pieknie wloski pierwsza klasa
koliberek wspolczuje ja czasem to go tak przepycham reka zeby choc troszke sie przesunal jak mnie gniecie bardzo i w sumie pomaga
aniu a jeszcze odnosnie ciebie to dzieci rosna tak etapami i moze twoj w tym tygodniu stwierdzil ze musi sobie odlozyc na pozniej ale jak bedziesz u gina to moze sprawdzcie moja siostra miala wielowodzie i tez brzuszek byl bardzo duzy.
ogolnie to ja uwazam ze napewno wszsytko jest dobrze przed ciaza bylas baaardzo szczuplutka no a dzidziul potrzebuje miejsca i co innego ja zaczynajaca z 10-20 cm w brzuchu wiecej a co innego ty
ja wlasnie wstalam na herbatke nocna bo mnie boli gardlo trzeba sie rozgrzac troszke a tak mnie kicha ze maly to ma chyba trzesienie ziemi dobrze ze mam gina we wtorek wczoraj malo co sie ruszal bo chyba spal caly dzien i w sumie to sie zestresowalam

[india83]

koliberek Pawełek mam sentyment, bo mój Tż

Ja już nie mam złudzeń, dzisiejsza temperatura 35 stopni

Zmykam laseczki. Wyjeżdzam na 3 dni. Będę podczytywać

Miłego dnia.

[malinOla1]

Napisane przez dorotape1987

ja wlasnie wstalam na herbatke nocna bo mnie boli gardlo trzeba sie rozgrzac troszke a tak mnie kicha ze maly to ma chyba trzesienie ziemi dobrze ze mam gina we wtorek wczoraj malo co sie ruszal bo chyba spal caly dzien i w sumie to sie zestresowalam

mam nadzieję, że ten ból już minął

Napisane przez india83

koliberek Pawełek mam sentyment, bo mój Tż

Ja już nie mam złudzeń, dzisiejsza temperatura 35 stopni

Widziałam kochana bardzo mi przykro udanego wyjazdu
a ja właśnie do tego imienia nie mam sentymentu i bym wolała zapomnieć są gusta i guściki, a tak jak wyżej wspomniano zobaczysz małego i wybierzesz które pasuje

Miłego dnia

[Nati_kk]

Koliberku, Pawełek też bardzo ładnie,ale tak jak dziewczyny mówią,zobaczysz małego i imię samo Ci się dopasuje
A bólu współczuję,może spróbuj sposobu Dorotki?


Dorotko,Tobie też współczuję przeziębienia,oby szybko przeszło
Ja muszę sobie chyba znowu kurację z natamycyny zrobić,mam jeszcze parę przypisanych od gina tabletek to wezmę ,Ehhh te moje nieszczęsne doły

Dodałam już foto brzucha,sorry za nieuczesanie zmierzyłam się przy okazji i w pępku przez 5 tygodni doszło mi 4cm (bo pierwszy pomiar głupia zrobiłam na wysokości pępka,bo jeszcze nie było u mnie żadnego najszerszego miejsca :-D), a w tym najbardziej wystającym pod pepkiem mamy równo 80cm

Powoli będę rozglądać się za jakimiś ciążowymi legginsami i rajstopami, więc bardziej zaawansowane ciężarówki,jak macie jakieś godne polecenia sklepy to piszcie!

India,współczuję spadku temperatury,ale może jeszcze jest nadzieja?ja tempki nie mierzylam,ale gdzieś czytałam ze nie zawsze się sprawdzają te pomiary?

Tż zafundował mi w ogóle super poranek,bo zadzwonił ze przez przypadek zabrał do Niemiec klucze z auta,pół biedy bo w domu są zapasowe,ale mamy do nich doczepiony pilot do bramy wjazdowej,musiałam od 6 rano czatowac na sąsiada jak będzie wyjeżdżał do pracy,żeby z nim wyjechać za bramę

[Franka321]

dzien dobry

[dorotape1987]

dzien dobry
india udanego wyjazdu kurcze jakos przegapilam czy to prywatny czy sluzbowy tak czy inaczej zyczd pogody i odpoczynku
malinola nooo puscilo mnie i dospalam do 7.15 dziekuje
odwolalam spotkanie z kolezankami bo tm maly babel jest a niechce zarazic nikogo
naati no to mialas poranek kurcze a tak zimno na polu rano jest ufffffff wspolczuje ze dziadostwo znowu sie kluje
co do spodni to ja widzialam ze maja w c&a i hm ale ja kupilam w prywatnym malym sklepiku takie czarne noi zeby mialy gumke sciagajaca na gorze to beda elastyczne do konca ciazy a geterki to przez neta z allegro 4cm wooow juz idem zobaczyc zdjatko
u mnie chyba cos wolniej teraz rosnie noio na wrselu pare osob stwierdzilo ze brzunio juz nisko jest kurla niech jeszcz z miesiac sie pokisi