Mamusie październikowe 2015 :D

[diablica80]

No i uczulenia na marchewkę ciąg dalszy .... po przerwie znowu spróbowałam trzy dni podawać marchewkę ( w zupce jarzynowej dwa dni i soczek jeden dzień )

No i poliki czerwone jak buraczki...szyja w plamkach...nosz kurdeee serio? marchewka? to podstawa żywienia!!!!

Z dobrych informacji - mój synuś przypomniał sobie co to są obroty z brzuszka na plecy

No i pogoda taka ładna, że Młody zaliczył 3 spacery 1 z tatuśkiem i dwa z mamuśką

[elvegirl]

Marchewka...masakra, współczuję

Super że się obraca Moja dalej nie

[szwedka007]

Diablica plus jest taki ze chociaz wiesz ze uczulenie jest od marchewki...

Elve moja tez jeszcze sie nie obraca... ale nie przejmuje sie wszystko w swoim czasie

[elvegirl]

Moja się czasem obróci, ale to tak od niechcenia, albo przypadkiem, no i raz na kilka dni dosłownie. Nie narzekam, widzę że się rozwija, że są zmiany, więc po prostu widać że ma dziewczyna inną kolejność, inne tempo ale ciekawa jestem jak to u niej pójdzie, ile będzie miała opóźnienia w stosunku do statystyk.

[szwedka007]

Moja sie jeszcze ani razu nie.obrocila wiec to chyba ja powinnam.sie martwic...
Ale na brzuszku juz opiera sie na wyprostowanych rekach czasami i dupke tak do gory bierze i nogi podkula jakby do raczkowania

Ps. Ale piekna pogoda, a w pokoju mam 24 stopnie.. niedlugo mala bedzie w samym body latac

[elvegirl]

Takie "gąsienicowe" podnoszenie dupki to i u nas jest, ale rzadziej niż jeszcze powiedzmy miesiąc temu. Za to położona, bez względu na to czy na wznak, czy na brzuszku, wali nogami w podłogę z całej siły, mnie by stopy odpadły

U nas dziś brzydko, nici ze spaceru coś czuję.

[szwedka007]

Moja tez tak tupie nogami i ma z tego taka radoche hehe

Dziewczyny a jak wprowadzacie juz posilki to zamiast porcji mleka czy dodatkowo?
Ile teraz wasze dzieciaczki jedza mleka?
Na mleku jest ze id 5 mca 4×180ml i sie zastanawiam czy jej to wystarczy... narazie je 5,6 razy 150ml

[elvegirl]

U mnie marchewka jest dodatkiem, jedna porcja mleka została zamieniona na mleko z kleikiem (aktualnie 180 wody+6 łyżeczek mleka+kopiaste 4 łyżeczki kleiku). 3-4 razy je samo mleko, raz mleko z kleikiem i raz 40-50g marchewki. Czasem dochodzi do tego soczek rozcieńczony wodą, ale bardzo rzadko i w bardzo różnych ilościach - czasem zje 20ml, czasem 60.

[Daisy 85]

Napisane przez diablica80

No i uczulenia na marchewkę ciąg dalszy .... po przerwie znowu spróbowałam trzy dni podawać marchewkę ( w zupce jarzynowej dwa dni i soczek jeden dzień )

kurde współczuję...

Napisane przez szwedka007

Moja sie jeszcze ani razu nie.obrocila wiec to chyba ja powinnam.sie martwic...
Ale na brzuszku juz opiera sie na wyprostowanych rekach czasami i dupke tak do gory bierze i nogi podkula jakby do raczkowania

u mnie to samo obrót na brzuszek, dupka do góry i tyle

ja na spacery nie chodziłam w tym tyg., ale czuję się lepiej, więc jutro na szczepienie wybieramy się wózkiem

a moja kurka dziś o 5 przez 15 minut i o 6:30 przez pół godziny, skrzeczała i waliła rękami i szczebelki, dobrze, że ochraniacz mam, sobie zabawę wymyśliła

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

ad.żywienia nie pomogę, bo my jesteśmy na etapie 40ml wody+ 2 łyzki kaszki raz dziennie

[diablica80]

U nas słoiczek calutki wchodzi już.
Powoli schemat dnia nam się klaruje nareszcie.... pewnie trochę godziny się pozmieniają ale na razie mi to pasuje.

5.00 mleko 170 ml ( po nocnym śnie )

8.00 - 9.00 mleko z kleikiem kukurydzianym ( 2 miarki na 150ml mleka)

12.00 słoiczek ( na razie nie gotuję - czekam na wizytę u alergologa w przyszłym tygodniu, potem chcę się zmobilizować )

14-15 mleko - 150-170ml

17.00 - jabłuszko, banan, śliwka ( te owoce nas nie uczulają - dopija mlekiem jak zje mało)

19.30 - butla mleka z kaszką 210ml = 180ml wody, 6 miarek mleka, 3 miarki kaszki

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Dodam, że owoce nie codziennie...na razie przyzwyczajamy brzuszek....częściej mleko samo zamiast owocka

[blindness_94]

Napisane przez szwedka007

Moja tez tak tupie nogami i ma z tego taka radoche hehe



Dziewczyny a jak wprowadzacie juz posilki to zamiast porcji mleka czy dodatkowo?

Ile teraz wasze dzieciaczki jedza mleka?

Na mleku jest ze id 5 mca 4×180ml i sie zastanawiam czy jej to wystarczy... narazie je 5,6 razy 150ml

Ja, na razie, nowe posiłki wprowadzam na zasadzie spróbowania przez młoda. Teraz jesteśmy na etapie owoców. Jada około 4-5 porcji mleka po 90-120ml. Nie daje jej więcej, bo i tak nie zje. A koło 17-18 dostaje owoc. Boje sie, na razie, wprowadzać jej słoiczek zamiast mleka, bo zdarzaja jej sie problemy z kupka, jak zje więcej niż 5-10 łyżeczek danego produktu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[elvegirl]

Czy Wasze dzidziole też mają rączki jak baleroniki? Między dłonią a przedramieniem, w nadgarstku, krecha jakby ktoś ją sznurkiem spętał

[blindness_94]

Napisane przez elvegirl

Czy Wasze dzidziole też mają rączki jak baleroniki? Między dłonią a przedramieniem, w nadgarstku, krecha jakby ktoś ją sznurkiem spętał

Tak .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[diablica80]

Napisane przez elvegirl

Czy Wasze dzidziole też mają rączki jak baleroniki? Między dłonią a przedramieniem, w nadgarstku, krecha jakby ktoś ją sznurkiem spętał

Też mamy "ślad po sznurku"

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

I ciiiiiszaaaaaa


My dziś spróbowałyśmy brokułka

[diablica80]

Ciszaaaa faktycznie. Ja dzisiaj dentystę zaliczyłam brrrrr.... zakupy....teraz dom odgruzowujemy... bo sprzątanie ostatnio takie mało dokładne było 😆. Teściowa mi dziecia na spacer zabrała i okna zdążyłam umyć yupiiii.

U nas brokuły nie przeszły 😈

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

U nas mina była dokładnie ale potem pożarła całą saszetkę

Okna...tja...ja muszę umyć swoje okna w mieszkaneczku, bo ostatnio myłam jakoś w maju U rodziców trochę lepiej, bo myte w grudniu, i tak trzeba je będzie ogarnąć, a tu więcej okien do mycia

[diablica80]

No ja ostatni raz mylam przed porodem... I to też lajtowo...
Słońce coraz częściej świeci i juz nie mogłam patrzeć ma ten kurz.... dodatkowo mamy siatki w oknach (miały być na sezon letni i jakoś tak zostały ) i jak pada cały syf z siatek na oknie mam... zmolestowalam tż'ta i siatki tez umył 😃😃😃😃😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[blindness_94]

Napisane przez elvegirl

I ciiiiiszaaaaaa


My dziś spróbowałyśmy brokułka

U nas jest miłość do brokuła. Przy pierwszej łyżeczce miała skwaszoną minę, ale potem jadła aż jej sie uszy trzęsły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[diablica80]

Nosz na ambicję mi tym brokułem wejdziecie

Jutro podejście nr 2!!

A i tak nie ode mnie to będzie zależało

[Libra2]

A u nas kryzys wózkowy, nie chce mi gadzina wcale leżeć w gondoli o spaniu to już nie wspomną.Każdy spacer kończy się szybkim powrotem z syreną w tle. Spacerówki nie chce jeszcze wyciągać bo młody jeszcze nie siedzi stabilnie .Zamówiłam Tulę z wkładką dla niemowlaka mam nadzieję że chociaż w tym nie będzie darł jadaczki i da mi chociaż zakupy zrobić.
Tż na szkoleniu a ja od tygodnia nie mogę z domu po chleb wyjść...

[blindness_94]

Napisane przez Libra2

A u nas kryzys wózkowy, nie chce mi gadzina wcale leżeć w gondoli o spaniu to już nie wspomną.Każdy spacer kończy się szybkim powrotem z syreną w tle. Spacerówki nie chce jeszcze wyciągać bo młody jeszcze nie siedzi stabilnie .Zamówiłam Tulę z wkładką dla niemowlaka mam nadzieję że chociaż w tym nie będzie darł jadaczki i da mi chociaż zakupy zrobić.
Tż na szkoleniu a ja od tygodnia nie mogę z domu po chleb wyjść...

Współczuje . U nas, zaczyna sie robić podobnie. Nie chce spać w gondoli, marudzi. Dzisiaj, na spacerze, zasnęła na jakies 30 minut, a tak to zabawianie i bujanie, byle sie nie darła. My mamy chustę i chyba zacznę ja brać na spacery.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[elvegirl]

Diablica, jak tam brokuł ? My dziś będziemy robić eksperyment, kleik ryżowy zastąpimy kukurydzianym...ciekawe co młoda na to

Libra, chce siadać w wózku? Moja ostatnio dumna siedzi w wannie, podpiera się łapkami i pełnia szczęścia na buzi ale na wózek jeszcze focha nie było.

Blindness, jak Wam się chustuje?

[blindness_94]

Elve, jaki kleik ryżowy kupujesz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[diablica80]

Elve...Brokułów nie tknie 😄 nadal warzywo skazane na bleeeeeee. Ewa siedzi juz w wannie? Ja mojego sadzam ale cały czas musze za boczki trzymać 😄 do siadania jako takiego jeszcze nam czasu potrzeba. Za to chyba niedługo pójdzie nam przewracanie się z pleców na brzuch.

Libra, Blindness - Współczuję niechęci do wózka... mój na spacerach chętnie leży i zasypia w gondoli. Chociaż z przewagą leżenia ostatnio i gapienia się po okolicy 😄

Dzisiaj pierwszy raz zabraliśmy Grzesia do centrum handlowego. Moje dziecko dzielnie zniosło wycieczkę 😄

Nie wiedział na czym skupić uwagę.... myślałam, że głowa mu odpadnie tak kręcił ja na wszystkie możliwe sposoby 😉

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez blindness_94

Elve, jaki kleik ryżowy kupujesz?

BoboVita

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez diablica80

Elve...Brokułów nie tknie 😄 nadal warzywo skazane na bleeeeeee. Ewa siedzi juz w wannie? Ja mojego sadzam ale cały czas musze za boczki trzymać 😄 do siadania jako takiego jeszcze nam czasu potrzeba. Za to chyba niedługo pójdzie nam przewracanie się z pleców na brzuch.

Podtrzymuję ją, bo jeszcze się giba, ale trzyma się brzegów mocno Podobnie ma ze szczebelkami łóżeczka, jak złapie to nie puści
Ale zanim sama usiądzie to jeeeeeszcze...

Brokuł fuj, bardzo się z Twoim Młodzieńcem zgadzam

Napisane przez diablica80

Dzisiaj pierwszy raz zabraliśmy Grzesia do centrum handlowego. Moje dziecko dzielnie zniosło wycieczkę 😄

Ja unikam takich wypraw jak mogę, śmierdzi mi zawsze we wszystkich centrach handlowych, więc obstawiam że dziecku też

[Daisy 85]

Napisane przez elvegirl

Czy Wasze dzidziole też mają rączki jak baleroniki? Między dłonią a przedramieniem, w nadgarstku, krecha jakby ktoś ją sznurkiem spętał

moja niby 50 centyl, ale aż tak tak to nie

Napisane przez Libra2

A u nas kryzys wózkowy, nie chce mi gadzina wcale leżeć w gondoli o spaniu to już nie wspomną.Każdy spacer kończy się szybkim powrotem z syreną w tle. Spacerówki nie chce jeszcze wyciągać bo młody jeszcze nie siedzi stabilnie .Zamówiłam Tulę z wkładką dla niemowlaka mam nadzieję że chociaż w tym nie będzie darł jadaczki i da mi chociaż zakupy zrobić.
Tż na szkoleniu a ja od tygodnia nie mogę z domu po chleb wyjść...

skądś to kurde znam, dziś poszłam na spacer i w połowie drogi tak się rozwyła, że nie szło uspokoić, aż się trzęsę jeszcze z nerwów, bo mogła na początku się rozwyć to bym wróciła od razu a tak byłam w ciemnej dupie...
poza tym po wczorajszym szczepieniu masakra, prawie całą noc nie spała... kumulacja szczepienia, kolejnych zebów i lęku separacyjnego... i jeszcze matka mi na ambicję wjeżdża, że złą matką jestem, że jak dziecko płacze to mam być spokojna i wyluzowana, bo mała to czuje.... spoks wiem ale jak można w takiej sytuacji być spokojnym najlepiej morały prawić, ale gdzie ona była jak ledwo żyłam z gorączką, katarem i kaszlem w tym tygodniu, wtedy nikt się nie wychylał z pomocą... tylko teraz mi będzie z jakimiś gazetkami o dzieciach wyskakiwała
i zazdroszczę Wam tego dokarmiania, bo moja w dalszym ciągu się na 50ml kaszki zatrzymała i to z łaską...

[Libra2]

Napisane przez blindness_94

Współczuje . U nas, zaczyna sie robić podobnie. Nie chce spać w gondoli, marudzi. Dzisiaj, na spacerze, zasnęła na jakies 30 minut, a tak to zabawianie i bujanie, byle sie nie darła. My mamy chustę i chyba zacznę ja brać na spacery.

Mój gnom nie lubi chust,no może nie tyle chust co mojego pokracznego motania.Zanim go wsadzę w kangura to już jest cały znerwicowany i spocony a ja razem z nim.Mam nadzieję że nosidło się lepiej sprawdzi bo jest prostsze w obsłudze.

Napisane przez elvegirl

Libra, chce siadać w wózku? Moja ostatnio dumna siedzi w wannie, podpiera się łapkami i pełnia szczęścia na buzi ale na wózek jeszcze focha nie było.

Siadanie jest już passe kochana On mi się łapie za boki gondoli /wanienki i chce już wstawać na nogi !

Napisane przez diablica80

Libra, Blindness - Współczuję niechęci do wózka... mój na spacerach chętnie leży i zasypia w gondoli. Chociaż z przewagą leżenia ostatnio i gapienia się po okolicy ��

Mój też do tej pory chętnie leżał,codziennie spacerowaliśmy po 2-3 godziny ale nagle się paniczowi odwidziało i kombinuje jak mi tu uprzykrzyć życie. Chyba wyczuł że ojca nie ma w domu i mi powoli wchodzi na głowę.

Dziewczyny karmiące piersią czy wasze dzieci też w nocy co godzinę wstają na jedzenie ? Czy to tylko moje takie nie napasione ?

[elvegirl]

Napisane przez Daisy 85

najlepiej morały prawić, ale gdzie ona była jak ledwo żyłam z gorączką, katarem i kaszlem w tym tygodniu, wtedy nikt się nie wychylał z pomocą...

Ja bym pewnie nie wytrzymała i coś takiego bym powiedziała.

Napisane przez Libra2

Siadanie jest już passe kochana On mi się łapie za boki gondoli /wanienki i chce już wstawać na nogi !

Okeeeeeeeeeeeeeeeeej

[diablica80]

W ogóle teraz jest okres wzmożonego sprawdzania i testowania rodziców. Ja z pokoju nie mogę wyjść bez sprzeciwu (dosadnego... głośnego... piskliwego) ksieciunia 😄

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka