Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 4.

[Linka25]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87749407]info niepotwierdzone:
Ilosc przeciwcial (podobno) jest zwiazana ze stopniem intensywnosci przejscia korony- im bardziej ntensywne, tym wiecej przeciwcial. Ludzie, ktorzy przeszli bezobjawowo moga tych przeciwcial nie miec, albo miec ich bardzo malo.[/QUOTE]Czyli mogą zachorować znowu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87749460]Tak wiem. Tylko tak mi najłatwiej opisać umiejscowienie tego bólu Z tyłu pleców, ale od środka i na wysokości właśnie płuc. To nie był taki ból jak przy zwykłym kaszlu, że drażniący. Raczej taki uciskowy i punktowy. Cały miesiąc jak nie dłużej mnie to bolało. To znaczy nie bolało na tyle, aby umierać, ale było pewnym dyskomfortem i czymś czego nigdy wcześniej nie czułam, ja mam wysoki próg bólu. Mnie tatuaż nie bolał, a nawet był przyjemny (tak dla porównania).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mnie tak bolą jakieś odkręgosłupowe rzeczy, albo nerwobóle. Dziwne to jest.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87749462]
Z dentystami też by się przydało..[/QUOTE]
Odmrażać to mogą to, co sami pozamykali w rozporządzeniach, bo na to mają wpływ. Natomiast dentyści zamknęli się sami z własnej woli i nikt nie może im nakazać wrócić do pracy. Pewnie część będzie musiała, bo kasa, ale część jeszcze pobędzie zamknięta jakiś czas.

[Essence89]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87749349]Zwłaszcza, że wirus w chinach był napewno już w listopadzie (tak mówi CIA-). Raczej nierealne żeby zajęło mu dotarcie do nas aż 3-4 miesiące.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]A nie wydaję Wam się, że jakby wirus był u nas 4 miesiące temu to aktualnie na 10 tys wykonanych testów znacznie wiecej niż 400 osób miało by pozytywny wynik, skoro wirus jest tak zaraźliwy jak się mówi? Zresztą widać to po krajach, które późno wprowadziły restrykcje, że jednak liczba zakażonych pod względem liczby przebadanych osób jest znacznie większy niż u nas. To wynika z krzywej wykładniczej. Im więcej zarażonych tym epidemia bardziej przyspiesza. Poza tym jeśli on by się rozwijał u nas to i rozwijał by się w innych krajach europejskich, więc tym bardziej nieuzasadnione były by oskarzenia w stosunku do Chin, że ukrywały wirusa skoro w Europie przez 4 miesiące nikt by go nie zauważył.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez chimay

Nie rozumiem tego zalecania mycia rak. Toz to oczywista oczywistosc (dla niektórych zapewne nie), ale nie da się ciągle myć rąk przebywając w przestrzeni publicznej. Jedziesz tramwajem i trzymasz się barierki, gdzie umyjesz ręce po wyjściu z niego, a przed np wejściem do sklepu, kiedy w międzyczasie zadzwoni ktoś do Ciebie, albo masz listę zakupów na telefonie? Albo jak ktoś zadzwoni, to najpierw szukasz łazienki, myjesz ręce i potem oddzwaniasz? Już pomijając fakt, że tymi umytymi rękami łapiesz za klamkę wychodząc z łazienki (nie zawsze da się otworzyć nogą czy z łokcia.



Ale z tego co rozumiem drzewosandałowe boi się, że ją ktoś zarazi, a przed tym maska własnej roboty czy chirurgiczna może ją ochronić tylko w niewielkim stopniu. Musiałaby mieć ffp, a gwarantuję, że nie jest zbyt realne wysiedzenie w tej masce kilka godzin.



Test wyjdzie pozytywny jeśli miałaś jakąkolwiek infekcję wywołaną przez któregoś koronawirusa. A więc także po przeziębieniu.

Bo mycie rak działa tylko jak robią to wszyscy dla mnie to też oczywista oczywistość, ale wiele ludzi nie myje rak nawet po skorzystaniu z publicznej toalety... (dramat). Wtedy to i tysiąc żeli antybakteryjnych nie pomoże.

I odnośnie tego, co wyżej napisalas- nie używam telefonu w przestrzeni publicznej. Ograniczyłam używanie to do: w domu i w pracy, ale po uprzednim umyciu rak. Nasi rodzice żyli bez komórek to i ja nie muszę by stale do niej przyklejona.

Myje ręce po przyjściu do domu, po przyjsciu do pracy i po smarkaniu nosa czy kichnieciu. Od lat nie ruszam klamek, bo widziałam, jakie "higieniczne" są moje współpracownice. I to jest dla mnie codzienność. Teraz nie jeżdżę środkami transportu publicznego, ale pewnie wtedy stosowalabym żel z musu. W 100 proc. nie da się wyeliminować wirusów czy bakterii, ale to uważam za standardy higieniczne. I to wszystko robię dla własnego komfortu psychicznego, gdyby inni robili podobnie to byłoby super. Bo nic z tego, że ja tak robię jak moja przełożona wyjdzie z ubikacji, ręce oplucze w wodzie albo i nie, weźmie dokumenty, polize palce żeby poprzekladac kartki i da mi je do ręki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez staska_stasia

Mnie tak bolą jakieś odkręgosłupowe rzeczy, albo nerwobóle. Dziwne to jest.


Odmrażać to mogą to, co sami pozamykali w rozporządzeniach, bo na to mają wpływ. Natomiast dentyści zamknęli się sami z własnej woli i nikt nie może im nakazać wrócić do pracy. Pewnie część będzie musiała, bo kasa, ale część jeszcze pobędzie zamknięta jakiś czas.

Nerwobóle miewam z przodu (kiedyś mi lekarz powiedziała, że to żebra bo ja myślałam, że serce) takie ostre, kłujące, że muszę zatrzymać oddychanie bo się boję, że mi coś pęknie jak mocniej złapię oddech. Ale to trwa chwilę. I to jest bardziej piekący ból. To też nie jest to. Serio. Tego rodzaju bólu nigdy nie czułam. Stały, uciskowy, utrzymujący się miesiąc czasu. Nigdy nic takiego nie czułam. W sensie tej partii ciała nigdy nie czułam. To było dziwne. Ale w objawach korony tego nie widziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Szumowski o powrocie do "normalności": obozy i kolonie dla dzieci zapewne odwołane, o takich wakacjach, jak do tej pory, możemy zapomnieć
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/...omniec/0ybpnlp
W czym jak w czym, ale w tym właśnie w pełni się z nim zgadzam.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez staska_stasia

Mnie tak bolą jakieś odkręgosłupowe rzeczy, albo nerwobóle. Dziwne to jest.

Ja mam różne bóle w klatce piersiowej na tle nerwowych, włącznie z zatykającymi.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Essence89

A nie wydaję Wam się, że jakby wirus był u nas 4 miesiące temu to aktualnie na 10 tys wykonanych testów znacznie wiecej niż 400 osób miało by pozytywny wynik, skoro wirus jest tak zaraźliwy jak się mówi? Zresztą widać to po krajach, które późno wprowadziły restrykcje, że jednak liczba zakażonych pod względem liczby przebadanych osób jest znacznie większy niż u nas. To wynika z krzywej wykładniczej. Im więcej zarażonych tym epidemia bardziej przyspiesza. Poza tym jeśli on by się rozwijał u nas to i rozwijał by się w innych krajach europejskich, więc tym bardziej nieuzasadnione były by oskarzenia w stosunku do Chin, że ukrywały wirusa skoro w Europie przez 4 miesiące nikt by go nie zauważył.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że przy takiej ilości testów i przepustowości labów to bardzo prosto można manipulować krzywą. Pomijam już te nierzetelne informacje, kilkudniowe opóźnienia w podawaniu statystyk, nic tu się kupy nie trzyma. Skoro na początku marca było 100 testów na milion mieszkańców to logiczne, że krzywa była na dole, skoro później liczba testów rosła to logiczne, że i krzywa rosła.
A kto ich tam wie co się działo jak testów nie było w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez drzewosandalowe

Bo ja się już przyzwyczaiłam do lockdownu

Niby każdy chce powrotu do normalności,ale mimo wszystko strach jest ogromny.

No,ale nie będzie tak jak dawniej, niestety.
Kiedyś trzeba się otworzyć, pytanie tylko kiedy.
Najpierw było ograniczenie wolności ,a teraz będą krzyki,że za wcześnie otwieramy się

kto lubi krzyczeć, oburzać się to będzie sie oburzać.
Też myślę, ze u nas zbyt wcześnie pozamykali "wszystko".
Ja nie czuje ogromnego strachu przed samym wirusem.m bardziej mnie niepokoją psychiczne skutki to tej sytuacji.m co jest i będzie skutkiem zapaści gospodarczej i nie tylko. No i braku odporności przez po 1. Siedzenie w domu, bez ruchu, po 2. STRES

Tak ciut poza tematem - deszczu mam trzeba!
Mnie zewidywana susza zaczyna martwic

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez patiasym

Szumowski o powrocie do "normalności": obozy i kolonie dla dzieci zapewne odwołane, o takich wakacjach, jak do tej pory, możemy zapomnieć
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/...omniec/0ybpnlp
W czym jak w czym, ale w tym właśnie w pełni się z nim zgadzam.

W TYM roku patiasym, w tym roku. O czym wszyscy raczej wiedzą, że super podróże w te wakacje raczej nie mają szans. A Ty tak to przedstawiasz jakby Szumowski wieszczył, że już nigdy przenigdy żadne dziecko na kolonie nie wyjedzie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87749529]

Tak ciut poza tematem - deszczu mam trzeba!
Mnie zewidywana susza zaczyna martwic[/QUOTE]

U mnie wczoraj deszcz padał.
A w Szczecinie chyba jak dobrze pamiętam to nawet śnieg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez staska_stasia

Mnie tak bolą jakieś odkręgosłupowe rzeczy, albo nerwobóle. Dziwne to jest.


Odmrażać to mogą to, co sami pozamykali w rozporządzeniach, bo na to mają wpływ. Natomiast dentyści zamknęli się sami z własnej woli i nikt nie może im nakazać wrócić do pracy. Pewnie część będzie musiała, bo kasa, ale część jeszcze pobędzie zamknięta jakiś czas.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87749529]kto lubi krzyczeć, oburzać się to będzie sie oburzać.
Też myślę, ze u nas zbyt wcześnie pozamykali "wszystko".
Ja nie czuje ogromnego strachu przed samym wirusem.m bardziej mnie niepokoją psychiczne skutki to tej sytuacji.m co jest i będzie skutkiem zapaści gospodarczej i nie tylko. No i braku odporności przez po 1. Siedzenie w domu, bez ruchu, po 2. STRES

Tak ciut poza tematem - deszczu mam trzeba!
Mnie zewidywana susza zaczyna martwic[/QUOTE]

Wczoraj u nas tak ładnie się zapowiadało, grzmiało, było ciemno.. Mogłoby tak z tydzień polać.

[Mia Donna]

Bardzo, bardzo polecam ten film!!! Bez absurdalnych teorii spiskowych, tylko suche fakty. Koles mowi m. in. o tym, jak media nami manipulują (pokazywanie manekinów zamiast chorych, pokazywanie pełnych szpitali, kiedy w rzeczywistości okazują się zupelnie puste). Mowi o tym, w jaki sposob powstaje szczepionka, kiedy jest ogloszona pandemia (tryb przyspieszony, mniej testowania - tak bylo np. ze szczepionka na swinska grypę, która miała wiele skutków ubocznych).
Pokazuje na przykladzie statystyk, jak tak naprawdę śmiertelność jest niewielka, a dodając do tego osoby, które nawet nie wiedzą o swojej chorobie - jeszcze mniejsza ( w naszym wieku mamy szansę na przeżycie bliską 100 procent - więc po co ta panika?)

Najwięksi inwestorzy sprzedali niedlugo przed pandemią swoje akcje, po czym odkupili je dużo taniej - przypadek?

Jest wielka cenzura - epidemiolodzy nie mogą się wypowiadać o epidemii, maja zakaz.



https://www.youtube.com/watch?v=SNgsnFh8YmQ

w zalaczniku: jakie mamy szanse na przezycie choroby (w niektorych grupach wiekowych prawie 100 procent!!!) oraz kilka innych screenow, m.in. zdjecie szpitala w Nowym Jorku i identycznego we Wloszech

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez moja imaginacja

Ja myślę, ze jesli ktoś będzie miał możliwość to wyjedzie albo będzie mocno się nad tym zastanawiał. Sama bym wyjechała gdyby nie to ze mocno w PL trzyma mnie po prostu małe miasteczko do którego w niedalekim czasie po epidemii planuje się wyprowadzić i spokojnie sobie tam żyć. Ale wszystko tez zależy od tego jak będzie wyglądał rynek nieruchomości i sytuacja z kredytami. Jak banki zaczną wymagać 30%wkładu własnego to chyba trzeba będzie najpierw wyjechać się dorobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja nie mam żadnych zobowiązań co do miejsca... I zwyczajnie się obawiam że przed ten kryzys będę musiała żyć po studencku do 30 albo i dalej. I tak jak piszesz... Wyjechać i tak trzeba będzie.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez patiasym

Szumowski o powrocie do "normalności": obozy i kolonie dla dzieci zapewne odwołane, o takich wakacjach, jak do tej pory, możemy zapomnieć
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/...omniec/0ybpnlp
W czym jak w czym, ale w tym właśnie w pełni się z nim zgadzam.

No to turystyka będzie w czarnej dupie. I gastronomia.

[chimay]

Napisane przez Marigold19

Bo mycie rak działa tylko jak robią to wszyscy dla mnie to też oczywista oczywistość, ale wiele ludzi nie myje rak nawet po skorzystaniu z publicznej toalety... (dramat). Wtedy to i tysiąc żeli antybakteryjnych nie pomoże.

I odnośnie tego, co wyżej napisalas- nie używam telefonu w przestrzeni publicznej. Ograniczyłam używanie to do: w domu i w pracy, ale po uprzednim umyciu rak. Nasi rodzice żyli bez komórek to i ja nie muszę by stale do niej przyklejona.

Myje ręce po przyjściu do domu, po przyjsciu do pracy i po smarkaniu nosa czy kichnieciu. Od lat nie ruszam klamek, bo widziałam, jakie "higieniczne" są moje współpracownice. I to jest dla mnie codzienność. Teraz nie jeżdżę środkami transportu publicznego, ale pewnie wtedy stosowalabym żel z musu. W 100 proc. nie da się wyeliminować wirusów czy bakterii, ale to uważam za standardy higieniczne. I to wszystko robię dla własnego komfortu psychicznego, gdyby inni robili podobnie to byłoby super. Bo nic z tego, że ja tak robię jak moja przełożona wyjdzie z ubikacji, ręce oplucze w wodzie albo i nie, weźmie dokumenty, polize palce żeby poprzekladac kartki i da mi je do ręki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biorąc pod uwagę to, że smartfon służy obecnie raczej rzadko do samego dzwonienia oraz to, ile osób trzyma go ciągle w ręce i używa do różnych celów przebywając w przestrzeni publicznej, to nie jest realne, żeby nagle po prostu ludzie przestali z niego korzystać poza domem i robili to tylko po uprzednim myciu rąk. Argument "nasi rodzice" też jest raczej z kategorii pobożnych życzeń. Świat się zmienia i myślenie o higienie w kontekście takich urządzeń ma sens tylko jeśli będzie szło w kierunku "jak je właściwie dezynfekować" a nie "używać je jak budki telefoniczne w razie musu".

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Mia Donna

Bardzo, bardzo polecam ten film!!! Bez absurdalnych teorii spiskowych, tylko suche fakty. Koles mowi m. in. o tym, jak media nami manipulują (pokazywanie manekinów zamiast chorych, pokazywanie pełnych szpitali, kiedy w rzeczywistości okazują się zupelnie puste). Mowi o tym, w jaki sposob powstaje szczepionka, kiedy jest ogloszona pandemia (tryb przyspieszony, mniej testowania - tak bylo np. ze szczepionka na swinska grypę, która miała wiele skutków ubocznych).
Pokazuje na przykladzie statystyk, jak tak naprawdę śmiertelność jest niewielka, a dodając do tego osoby, które nawet nie wiedzą o swojej chorobie - jeszcze mniejsza ( w naszym wieku mamy szansę na przeżycie bliską 100 procent - więc po co ta panika?)

Najwięksi inwestorzy sprzedali niedlugo przed pandemią swoje akcje, po czym odkupili je dużo taniej - przypadek?

Jest wielka cenzura - epidemiolodzy nie mogą się wypowiadać o epidemii, maja zakaz.



https://www.youtube.com/watch?v=SNgsnFh8YmQ

w zalaczniku: jakie mamy szanse na przezycie choroby (w niektorych grupach wiekowych prawie 100 procent!!!) oraz kilka innych screenow, m.in. zdjecie szpitala w Nowym Jorku i identycznego we Wloszech

No chyba pan ma nieaktualne informacje, bo właśnie czytam doniesienia, że jednymi z najgroźniejszych chorób współistniejących są choroby nerek.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Mia Donna

Bardzo, bardzo polecam ten film!!! Bez absurdalnych teorii spiskowych, tylko suche fakty. Koles mowi m. in. o tym, jak media nami manipulują (pokazywanie manekinów zamiast chorych, pokazywanie pełnych szpitali, kiedy w rzeczywistości okazują się zupelnie puste). Mowi o tym, w jaki sposob powstaje szczepionka, kiedy jest ogloszona pandemia (tryb przyspieszony, mniej testowania - tak bylo np. ze szczepionka na swinska grypę, która miała wiele skutków ubocznych).
Pokazuje na przykladzie statystyk, jak tak naprawdę śmiertelność jest niewielka, a dodając do tego osoby, które nawet nie wiedzą o swojej chorobie - jeszcze mniejsza ( w naszym wieku mamy szansę na przeżycie bliską 100 procent - więc po co ta panika?)

Najwięksi inwestorzy sprzedali niedlugo przed pandemią swoje akcje, po czym odkupili je dużo taniej - przypadek?

Jest wielka cenzura - epidemiolodzy nie mogą się wypowiadać o epidemii, maja zakaz.



https://www.youtube.com/watch?v=SNgsnFh8YmQ

w zalaczniku: jakie mamy szanse na przezycie choroby (w niektorych grupach wiekowych prawie 100 procent!!!) oraz kilka innych screenow, m.in. zdjecie szpitala w Nowym Jorku i identycznego we Wloszech

To ponad godzina to sobie później obejrzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mia Donna]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87749555]No chyba pan ma nieaktualne informacje, bo właśnie czytam doniesienia, że jednymi z najgroźniejszych chorób współistniejących są choroby nerek.[/QUOTE]
Może nagrywal to, jak jeszcze nie było wiadomo o tym.
Pamiętacie wywiady z tymi niemieckimi lekarzami, którzy mieli trochę odmienne zdanie od mainstremu? Dziwnym trafem tych filmików już nie ma (w tym filmie też to jest pokazane).

[drzewosandalowe]

Napisane przez Mia Donna

Bardzo, bardzo polecam ten film!!! Bez absurdalnych teorii spiskowych, tylko suche fakty. Koles mowi m. in. o tym, jak media nami manipulują (pokazywanie manekinów zamiast chorych, pokazywanie pełnych szpitali, kiedy w rzeczywistości okazują się zupelnie puste). Mowi o tym, w jaki sposob powstaje szczepionka, kiedy jest ogloszona pandemia (tryb przyspieszony, mniej testowania - tak bylo np. ze szczepionka na swinska grypę, która miała wiele skutków ubocznych).
Pokazuje na przykladzie statystyk, jak tak naprawdę śmiertelność jest niewielka, a dodając do tego osoby, które nawet nie wiedzą o swojej chorobie - jeszcze mniejsza ( w naszym wieku mamy szansę na przeżycie bliską 100 procent - więc po co ta panika?)

Najwięksi inwestorzy sprzedali niedlugo przed pandemią swoje akcje, po czym odkupili je dużo taniej - przypadek?

Jest wielka cenzura - epidemiolodzy nie mogą się wypowiadać o epidemii, maja zakaz.



https://www.youtube.com/watch?v=SNgsnFh8YmQ

w zalaczniku: jakie mamy szanse na przezycie choroby (w niektorych grupach wiekowych prawie 100 procent!!!) oraz kilka innych screenow, m.in. zdjecie szpitala w Nowym Jorku i identycznego we Wloszech

Ooo będzie co oglądać po pracy

[moja imaginacja]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87749548]No właśnie ja nie mam żadnych zobowiązań co do miejsca... I zwyczajnie się obawiam że przed ten kryzys będę musiała żyć po studencku do 30 albo i dalej. I tak jak piszesz... Wyjechać i tak trzeba będzie.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



No to turystyka będzie w czarnej dupie. I gastronomia.[/QUOTE]Mnie narazie trzyma głównie firma, której nie wiadomo czy nie zamknę, jak te wszystkie obostrzenia będą trwały pół roku czy dłużej, to wolę się zamknąć i siedzieć w domu bez pracy, ale ze spokojna głową - wtedy mogę się też w spokoju wyprowadzić i mieszkać tam, gdzie na prawdę chcę. Ale narazie daje sobie kilka miesięcy, póki mam kasę żeby to wszystko trzymać i jakoś żyć, czekam na rozwoj sytuacji. Mogę sobie na to pozwolić, bo TŻ nadal pracuje i żyjemy właściwie z jednej pensji. Ale nie jest to fajne, bo gdybyśmy pracowali oboje to można by było coś odłożyć a tak to wszystkie plany się rozciagaja w czasie, bo jeśli banki będą chciały po epidemii 30% wkładu własnego na mieszkanie czy na budowę domu no to nie będzie tej kasy i znowu przez X czasu trzeba będzie to zbierać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Mia Donna

Może nagrywal to, jak jeszcze nie było wiadomo o tym.
Pamiętacie wywiady z tymi niemieckimi lekarzami, którzy mieli trochę odmienne zdanie od mainstremu? Dziwnym trafem tych filmików już nie ma (w tym filmie też to jest pokazane).

Jak to nie ma? Oczywiście że są. Apel dr Bhakdi do Angeli Merkel jak i wywiady z nim są cały czas na YT.

[Marigold19]

Napisane przez chimay

Biorąc pod uwagę to, że smartfon służy obecnie raczej rzadko do samego dzwonienia oraz to, ile osób trzyma go ciągle w ręce i używa do różnych celów przebywając w przestrzeni publicznej, to nie jest realne, żeby nagle po prostu ludzie przestali z niego korzystać poza domem i robili to tylko po uprzednim myciu rąk. Argument "nasi rodzice" też jest raczej z kategorii pobożnych życzeń. Świat się zmienia i myślenie o higienie w kontekście takich urządzeń ma sens tylko jeśli będzie szło w kierunku "jak je właściwie dezynfekować" a nie "używać je jak budki telefoniczne w razie musu".

Jasne, rozumiem. Ale ja pisałam o sobie i mojego telefonu używam tylko ja. O myciu rąk pisałam ogólnie, bo to mnie razi już od dawna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87749462]Coś konkretniej czy takie tam pitupitu?


no jaja sobie robią... u nas w święta ruch znikomy.
"Powolne odmrazanie" pewnie będzie bardzo powolne i obawiam się, ze mało racjonalne...
Mam nadzieję, ze chociaż naprawią ten feler z ilością ludzi w sklepów na ilosc kas.
Z rehabilitacja i fizjoterapią.
Z dentystami też by się przydało..[/QUOTE]Gadał Szumowski w RMF, że odmrażanie będzie opłacało na otwieraniu fryzjerów, kosmetyczek, sklepów w galeriach.

Niestety o turystyce mamy zapomnieć, jak i o koncertach masowych/festiwalach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Essence89]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87749519]Myślę, że przy takiej ilości testów i przepustowości labów to bardzo prosto można manipulować krzywą. Pomijam już te nierzetelne informacje, kilkudniowe opóźnienia w podawaniu statystyk, nic tu się kupy nie trzyma. Skoro na początku marca było 100 testów na milion mieszkańców to logiczne, że krzywa była na dole, skoro później liczba testów rosła to logiczne, że i krzywa rosła.
A kto ich tam wie co się działo jak testów nie było w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No ale co ma do tego ile testów było robionych na początku? Jakby epidemia już hulała u nas na całego to przy 100 testach znacznie więcej osób byłoby zarażonych (w sensie miało pozytywny wynik). Tym bardziej epidemia powinna mieć w Polsce większy rozmiar skoro by zarażeni dalej chodzili i zarażali a nie byli izolowani. Wiadomo, że im więcej testów się robi tym więcej zakażonych się wykrywa, ale przed świętami ilość testów rosła z dnia na dzień a ilość zachorowań oscylowała mniej wiecej na tym samym poziomie ... Więc o żadnej krzywej wykładniczej nie ma już tu mowy. Przy obecnych 400 zakażeniach dziennych za 5 dni powinniśmy wykrywać już 1200-1600 nowych zakażeń. Przy braku podjętych działań jakby epidemia miała hulać u nas od 4 miesiecy to mielibyśmy w Europie znacznie więcej zarażonych i tym bardziej podkreślam, że pretensje do Chin byłby nieuzasadnione ... w takim scenariuszu jak przedstawiasz, to w sumie cała Europa powinna całować Chiny po stopach, że o wirusie poinformowali (bo dopiero wtedy zaczęliśmy obserwować sytuację), bo wyszło by, że w Europie lekarze są na tyle niekumaci, że nie zauważyli wirusa, który zaraża ich obywateli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Marigold19

Jasne, rozumiem. Ale ja pisałam o sobie i mojego telefonu używam tylko ja. O myciu rąk pisałam ogólnie, bo to mnie razi już od dawna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale przecież już wiemy, że są osoby, które rąk nie będą myły, teraz tylko trochę się wystraszyły, to myją, ale tak to im nie przeszkadza roznoszenie zarazków

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez khloe

Gadał Szumowski w RMF, że odmrażanie będzie opłacało na otwieraniu fryzjerów, kosmetyczek, sklepów w galeriach.

Niestety o turystyce mamy zapomnieć, jak i o koncertach masowych/festiwalach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

serio?
mam nadzieje, ze wszelkie uslugi wymagajace bezposredniego kontaktu bada zamkniete jak najdluzej

[wika82]

Napisane przez patiasym

Szumowski o powrocie do "normalności": obozy i kolonie dla dzieci zapewne odwołane, o takich wakacjach, jak do tej pory, możemy zapomnieć
https://podroze.onet.pl/aktualnosci/...omniec/0ybpnlp
W czym jak w czym, ale w tym właśnie w pełni się z nim zgadzam.

Zależy co kto lubi.

Myślę, że w polskie góry z dziećmi śmiało będę mogła pojechać.

I spędzić z miesiąc nad Bałtykiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez wika82

Weź, bo zaraz się zacznie, że w placówkach są ludzie z przygotowaniem, bla bla bla, a z internetu nie.

My z internetu mieliśmy wspaniała opiekunkę przez 5 lat, do rany przyłóż, kontakt wciąż jest, dzieci mają bardzo silną więź z całą rodziną niani.

Koniec offtopu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam niedawno taką opiekunką z internetu dopóki mi się chciało. Zajmowałam się kilkulatkiem, myślałam że to będzie trudne zadanie a tak się wciągnął w moje książki, tematy o astronomii, że praktycznie cały czas to cisnęliśmy, nigdy nie poznałam tylu gwiazdozbiorow co wtedy. Tylko teraz mały męczy o to rodziców i o planetarium kiedy mogą. Brałam grosze, bo to znajoma rodzina, bardziej to była z mojej strony pomoc niż praca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87749636]serio?
mam nadzieje, ze wszelkie uslugi wymagajace bezposredniego kontaktu bada zamkniete jak najdluzej[/QUOTE]

Podobno fryzjerzy i kosmetyczki przyjmują po domach, co moim zdaniem jest bardziej niebezpieczne niż otwarcie salonów, bo nikt nad tym nie sprawuje kontroli.

[Marigold19]

Napisane przez chimay

Ale przecież już wiemy, że są osoby, które rąk nie będą myły, teraz tylko trochę się wystraszyły, to myją, ale tak to im nie przeszkadza roznoszenie zarazków

Wiem, ale marzę żeby się trochę dłużej baly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz