Studia zaczynamy, ale o wizażowaniu nie zapominamy! - cz. IX :)

[GirlOfDeath]

Napisane przez _basia

Noo wiem wiem, mam mega niską samoocenę :P


Jak Ci idą jazdy ? (chyba dobrze kojarzę, że jeszcze robisz prawko? :P )


W ogóle to chyba pomaluję sobie paznokcie - kupiłam taki śliczny łososiowo- pomarańczowy lakier - i walnę na to jakiś czarny kwiatuszek

Ja też mam niską samoocenę, nie martw się.
Ano jakoś idą.. Dobrze kojarzysz. I to ja jestem tą osobą, której cały czas gaśnie silnik przy ruszaniu. Coś mi się wydaję, że z tego nic dobrego nie będzie...
Też dzisiaj zamierzam pomalować paznokcie.

[kaja_92]

Napisane przez alice333

Ja akurat mieszkaniem się nie przejmuję, ale całą resztą tak. Czytałam plan zajęć na pierwszym roku i przeraża mnie informatyka, matematyka i fizyka, bo to niestety nie będzie poziom licealny. Jeszcze termin składania wniosków o stypendium socjalne, a ja nie wiem nic o studiowaniu, jakieś punkty ECTS. Matura przy tym to był pryszcz.

No. Do tego pewnie zajęcia przez większość dania, samemu sobie ugotuj, upierz, posprzątaj. Wiecie co? Będę tęsknić za domem, bardzo, ale wiem, że po pierwszym miesiącu- dwóch się wciągnę. Boję się tylko, że nie będę potrafiła poradzić sobie z matmą, fizyką tym bardziej, że próg był 82% i ja tyle miałam. Czyli teoretycznie jestem jedną z najsłabszych na roku.

[Katalonkaaa]

Napisane przez alevE

Myślę, że ja też polubię

chyba nie masz innego wyjścia

[ladymoonn]

Napisane przez kaja_92

No. Do tego pewnie zajęcia przez większość dania, samemu sobie ugotuj, upierz, posprzątaj. Wiecie co? Będę tęsknić za domem, bardzo, ale wiem, że po pierwszym miesiącu- dwóch się wciągnę. Boję się tylko, że nie będę potrafiła poradzić sobie z matmą, fizyką tym bardziej, że próg był 82% i ja tyle miałam. Czyli teoretycznie jestem jedną z najsłabszych na roku.

nie do końca jest tak, często osoby, które dostają się z którejś listy, lepiej sobie potem radzą niż osoby z samego początku. Zależy czy ci się spodoba i czy będzie ci zależało, żeby się utrzymać

[Bziu]

Napisane przez Katalonkaaa

chyba nie masz innego wyjścia

ja nie chcę mieć takiej "szansy" nie mam nic do Kato bo byłam tam raz czy dwa przejazdem ale ja chcę Wro..

[whiskey]

GirlOfDeath - ile już godzin wyjeździłaś? pjona, bo ja też w trakcie

kaja_92 - ja też obawiam się, że będę jedną z słabszych osób na roku...

[Jamajka007]

Jeju nie dobijajcie mnie z tymi mieszkaniami, bo ja nie wiem co robić
koleżanka ma wyniki dopiero 20.. a tak naprawdę, nie wiadomo, czy się dostanie, bo jest coraz wyżej na rezerwowej, co chwila ktoś rezygnuje (w ogóle fajny mają system - mozna od razu przez internet zrezygnować i inni widzą, że są na wyższym miejscu na rezerwie), ale jeszcze sporo musiałoby odpaść...

[_basia]

Napisane przez GirlOfDeath

Ja też mam niską samoocenę, nie martw się.
Ano jakoś idą.. Dobrze kojarzysz. I to ja jestem tą osobą, której cały czas gaśnie silnik przy ruszaniu. Coś mi się wydaję, że z tego nic dobrego nie będzie...
Też dzisiaj zamierzam pomalować paznokcie.

Wiesz, ja to jestem w szoku jak ktokolwiek płci męskiej okaże jakieś zainteresowanie moją osobą, bo przecież ja taka okropna

Jaa też miałam straszne problemy z ruszaniem, dalej delikatnie mi szarpie Ale mój instruktor na ruszanie z 1 ma taką radę: najpierw dodajesz lekko gazu, nogę na sprzęgle masz tak ułożoną, że palce (a raczej śródstopie, no w każdym razie wszystko oprócz pięty :P ) są na pedale, a pięta oparta o 'podłogę' i wtedy jak dodasz gazu lekko puszczasz sprzęgło i potem więcej gazu, on zacznie 'brać' i samo sprzęgło Ci stopę 'wypchnie' - wtedy ruszanie jest płynne

A ja mam w poniedziałek egzamin- i tak nie zdam więc podchodzę na luzie



Ja pazury maluję średnio 4 razy w tygodniu

[Katalonkaaa]

Napisane przez Bziu

ja nie chcę mieć takiej "szansy" nie mam nic do Kato bo byłam tam raz czy dwa przejazdem ale ja chcę Wro..

będzie Wro, a Katowice będą Ci się kojarzyć tylko z imprezami ze mną

[marriposa]

Napisane przez whiskey

będziesz mieszkać z kimś czy sama?

sama,dlatego szukam kawalerki...
idę do Wawy kompletnie sama ,a nie wyobrażam sobie,żeby mieszakc z kimś totalnie obcym...

też jestem wrażliwa na estetykę ,ale łudzę się,że może znajdę coś niezłego do 1000 zł....

[ladymoonn]

Napisane przez Bziu

ja nie chcę mieć takiej "szansy" nie mam nic do Kato bo byłam tam raz czy dwa przejazdem ale ja chcę Wro..

Wrocław też cię chce, mówię ci

ja rozpoczęłam dzisiaj kurację nail tekiem, zobaczymy jakie efekty będą, mam nadzieję zapuścić długie, nierozdwojone paznokcie

[alice333]

Napisane przez kaja_92

No. Do tego pewnie zajęcia przez większość dania, samemu sobie ugotuj, upierz, posprzątaj. Wiecie co? Będę tęsknić za domem, bardzo, ale wiem, że po pierwszym miesiącu- dwóch się wciągnę. Boję się tylko, że nie będę potrafiła poradzić sobie z matmą, fizyką tym bardziej, że próg był 82% i ja tyle miałam. Czyli teoretycznie jestem jedną z najsłabszych na roku.

Nie gadaj głupot, wcale ostatecznie nie będziesz ostatnia, bo będzie druga i trzecia tura i próg spadnie o około 10%. Więc twoja teoria upada. A matura nie sprawdza do końca ile kto umie, i jak będzie musi się uczyło na studiach.

[GirlOfDeath]

Napisane przez whiskey

GirlOfDeath - ile już godzin wyjeździłaś? pjona, bo ja też w trakcie

Już 21 godzin za mną, jeszcze tylko 9... A pamiętam jak zaczynałam... A jak wygląda to u Ciebie ?

[ona003]

Napisane przez marriposa

idę do Wawy kompletnie sama

Też idę sama

[alevE]

Napisane przez Katalonkaaa

chyba nie masz innego wyjścia

to też Ale ja lubię duże miasta, także myślę, że bez problemu będzie Tym bardziej, że tam jest dużo ludzi o każdej porze dnia, nie to co u mnie w mieście....
A 'przeraziłą się' tylko dlatego, że miałam porównanie z Krakowem

Oj tam, oj tam We Wro nie będziesz miała takich super znajomych hehe

[kaja_92]

Napisane przez _basia

Wiesz, ja to jestem w szoku jak ktokolwiek płci męskiej okaże jakieś zainteresowanie moją osobą, bo przecież ja taka okropna

Jaa też miałam straszne problemy z ruszaniem, dalej delikatnie mi szarpie Ale mój instruktor na ruszanie z 1 ma taką radę: najpierw dodajesz lekko gazu, nogę na sprzęgle masz tak ułożoną, że palce (a raczej śródstopie, no w każdym razie wszystko oprócz pięty :P ) są na pedale, a pięta oparta o 'podłogę' i wtedy jak dodasz gazu lekko puszczasz sprzęgło i potem więcej gazu, on zacznie 'brać' i samo sprzęgło Ci stopę 'wypchnie' - wtedy ruszanie jest płynne

A ja mam w poniedziałek egzamin- i tak nie zdam więc podchodzę na luzie

Ja pazury maluję średnio 4 razy w tygodniu

Tak szczerze mówiąc, to jeździłam tak przez pierwsze 10 godzin jazdy. Teraz już biorę całą nogę do góry. Przynajmniej tak mi się wydaje- nie zastanawiam się nad tym jak jadę. W ogóle to mam tak, że im mniej myślę, tym lepiej mi się jedzie. Jak zacznę się zastanawiać np. jak zaparkować, to mi krzywo wyjdzie, a jak robię intuicyjnie, to jest ok.

[ladymoonn]

Napisane przez alice333

Nie gadaj głupot, wcale ostatecznie nie będziesz ostatnia, bo będzie druga i trzecia tura i próg spadnie o około 10%. Więc twoja teoria upada. A matura nie sprawdza do końca ile kto umie, i jak będzie musi się uczyło na studiach.

ano właśnie, jak trafisz na "swój kierunek" będzie dobrze
ja stałam się jakąś chorą optymistką ostatnio i wmawiam sobie, że dam radę na studiach chociaż z fizyki przez dwa lata liceum leciałam na ściągach, bo nauczyciel pozwalał

[kaja_92]

Napisane przez alice333

Nie gadaj głupot, wcale ostatecznie nie będziesz ostatnia, bo będzie druga i trzecia tura i próg spadnie o około 10%. Więc twoja teoria upada. A matura nie sprawdza do końca ile kto umie, i jak będzie musi się uczyło na studiach.

Właśnie ciekawe, czy będzie II tura, bo przyjęli ok 120 osób ponad planowaną liczbę osób. Ale pewnie część odejdzie, to może będą chcieli dorzucić resztę.

[GirlOfDeath]

Napisane przez _basia

Wiesz, ja to jestem w szoku jak ktokolwiek płci męskiej okaże jakieś zainteresowanie moją osobą, bo przecież ja taka okropna

Jaa też miałam straszne problemy z ruszaniem, dalej delikatnie mi szarpie Ale mój instruktor na ruszanie z 1 ma taką radę: najpierw dodajesz lekko gazu, nogę na sprzęgle masz tak ułożoną, że palce (a raczej śródstopie, no w każdym razie wszystko oprócz pięty :P ) są na pedale, a pięta oparta o 'podłogę' i wtedy jak dodasz gazu lekko puszczasz sprzęgło i potem więcej gazu, on zacznie 'brać' i samo sprzęgło Ci stopę 'wypchnie' - wtedy ruszanie jest płynne

A ja mam w poniedziałek egzamin- i tak nie zdam więc podchodzę na luzie

Ja pazury maluję średnio 4 razy w tygodniu

No to widzę, że mamy tak samo.
Ja z tym sprzęgłem wszystko w teorii wiem, ale instruktor twierdzi, że jestem uparta i za gwałtownie puszczam sprzęgło.
Już masz egzamin państwowy ?! Koniecznie pochwal się jak poszło. I nie miej takiego nastawienia, że nie zdasz, bo to nie jest dobre.

[Bziu]

Napisane przez Katalonkaaa

będzie Wro, a Katowice będą Ci się kojarzyć tylko z imprezami ze mną

oby, bo już świruję jak czytam że ktoś dzwonił do nich i babki powiedziały że ZiF ma najwięcej chętnych w tym roku, że są to b.dobre osoby, a najgorsze jest to że pewnie będę wiedzieć dopiero 30 lipca

[whiskey]

marriposa - ja też, zresztą już tu pisałam - wolałabym mieszkać sama, ale z drugiej strony bałabym się na szczęście skoro idę do Warszawy będę mieszkać z siostrą.

GirlOfDeath - ja wyjeździłam 12 godzin. nie jest źle, ale czarno widzę moje szanse na szybkie zdanie egzaminu (niestety, u mnie to też zależy od szczęścia...)
czasem mi gaśnie, jeszcze nie do końca uważam na znaki.

[_basia]

Napisane przez kaja_92

Tak szczerze mówiąc, to jeździłam tak przez pierwsze 10 godzin jazdy. Teraz już biorę całą nogę do góry. Przynajmniej tak mi się wydaje- nie zastanawiam się nad tym jak jadę. W ogóle to mam tak, że im mniej myślę, tym lepiej mi się jedzie. Jak zacznę się zastanawiać np. jak zaparkować, to mi krzywo wyjdzie, a jak robię intuicyjnie, to jest ok.

Ja też niby próbowałam z tą piętą, ale kurde nauczyłam się że cała noga na pedał i jazda :P
No i też wszystko na wyczucie/ intuicję

Instruktor mówi, że mam duże szanse na zdanie tylko muszę się pilnować- ale ja wiem że i tak pewnie nie zdam

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez GirlOfDeath

No to widzę, że mamy tak samo.
Ja z tym sprzęgłem wszystko w teorii wiem, ale instruktor twierdzi, że jestem uparta i za gwałtownie puszczam sprzęgło.
Już masz egzamin państwowy ?! Koniecznie pochwal się jak poszło. I nie miej takiego nastawienia, że nie zdasz, bo to nie jest dobre.

Taaak, już państwowy Wczoraj ostatnie 3h na mieście, dzisiaj 1h łuk Łuk idzie mi dobrze, wzniesienie z tego co wiem polega na wjechaniu, zatrzymaniu się na ręcznym i potem znowu ruszyć trzeba- prawda? Bo właśnie ruszanie pod górkę z ręcznym idzie mi ok
Tak czy siak bardzo bym chciała zdać ale się boję, o właśnie wiecie może czy zawsze trzeba zdawać w swoim województwie? Czy mogę np. jechać do dolnośląskiego i tam zdawać?

[GirlOfDeath]

Napisane przez whiskey

GirlOfDeath - ja wyjeździłam 12 godzin. nie jest źle, ale czarno widzę moje szanse na szybkie zdanie egzaminu (niestety, u mnie to też zależy od szczęścia...)
czasem mi gaśnie, jeszcze nie do końca uważam na znaki.

Ja jak pada deszcz/jest po deszczu to nie uważam na to, żeby nie ochlapać pieszych, a powinno się zwolnić/ominąć kałużę.

Napisane przez _basia

Ja też niby próbowałam z tą piętą, ale kurde nauczyłam się że cała noga na pedał i jazda :P
No i też wszystko na wyczucie/ intuicję

Instruktor mówi, że mam duże szanse na zdanie tylko muszę się pilnować- ale ja wiem że i tak pewnie nie zdam

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------




Taaak, już państwowy Wczoraj ostatnie 3h na mieście, dzisiaj 1h łuk Łuk idzie mi dobrze, wzniesienie z tego co wiem polega na wjechaniu, zatrzymaniu się na ręcznym i potem znowu ruszyć trzeba- prawda? Bo właśnie ruszanie pod górkę z ręcznym idzie mi ok
Tak czy siak bardzo bym chciała zdać ale się boję, o właśnie wiecie może czy zawsze trzeba zdawać w swoim województwie? Czy mogę np. jechać do dolnośląskiego i tam zdawać?

Zdasz!
Tak, właśnie na tym polega ruszanie na wzniesieniu i o dziwo - na wzniesieniu nie mam w ogóle problemów z utrzymaniem sprzęgła, a na skrzyżowaniu już gorzej. Ja tam sie też nie nastawiam, że zdam za pierwszym razem. Jak powiedziałam mojego istruktorowi, że już zbieram na poprawki egaminów to on powiedział, że spokojnie, bo najpierw i tak muszę wewnętrzny zdać, a jak już zdam wewnętrzny u tego drugiego instruktora to państwowy zdam za pierwszym lub drugim razem. Zobaczymy. A tak w ogóle - nie lubię parkowania prostopadłego....
A Ty już zdałas wewnętrzny ?

[ladymoonn]

Napisane przez _basia

Ja też niby próbowałam z tą piętą, ale kurde nauczyłam się że cała noga na pedał i jazda :P
No i też wszystko na wyczucie/ intuicję

Instruktor mówi, że mam duże szanse na zdanie tylko muszę się pilnować- ale ja wiem że i tak pewnie nie zdam

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------




Taaak, już państwowy Wczoraj ostatnie 3h na mieście, dzisiaj 1h łuk Łuk idzie mi dobrze, wzniesienie z tego co wiem polega na wjechaniu, zatrzymaniu się na ręcznym i potem znowu ruszyć trzeba- prawda? Bo właśnie ruszanie pod górkę z ręcznym idzie mi ok
Tak czy siak bardzo bym chciała zdać ale się boję, o właśnie wiecie może czy zawsze trzeba zdawać w swoim województwie? Czy mogę np. jechać do dolnośląskiego i tam zdawać?

z tego co słyszałam możesz sobie zażyczyć zdawanie gdzie chcesz, w Krakowie, Opolu, Wrocławiu.

[Nadya]

Napisane przez ona003

Też idę sama

Napisane przez marriposa

sama,dlatego szukam kawalerki...
idę do Wawy kompletnie sama ,a nie wyobrażam sobie,żeby mieszakc z kimś totalnie obcym...

też jestem wrażliwa na estetykę ,ale łudzę się,że może znajdę coś niezłego do 1000 zł....

dziewczyny, będzie dobrze
Co do znalezienie czegoś do 1000zł w Wawie to będzie cięzko... Niestety często cena nie zawiera czynszu czy oplat licznikowych, które wynoszą czasem dosyć sporo
Ja intensywnie szukam mieszkania, 3 osobowego , na razie jestem pewna, że będę mieszkać z 1 koleżanką , więc co do tej 3 osoby to jeszcze się okaże Jeśli ktoś byłby ewentualnie chętny do wspolnego mieszkania w Wawie to zapraszam Jesteśmy sympatycznymi dziewczynami, bezkonfliktowymi i dbającymi o porządek

[marriposa]

Napisane przez Nadya

dziewczyny, będzie dobrze
Co do znalezienie czegoś do 1000zł w Wawie to będzie cięzko... Niestety często cena nie zawiera czynszu czy oplat licznikowych, które wynoszą czasem dosyć sporo
Ja intensywnie szukam mieszkania, 3 osobowego , na razie jestem pewna, że będę mieszkać z 1 koleżanką , więc co do tej 3 osoby to jeszcze się okaże Jeśli ktoś byłby ewentualnie chętny do wspolnego mieszkania w Wawie to zapraszam Jesteśmy sympatycznymi dziewczynami, bezkonfliktowymi i dbającymi o porządek

zależy jaka dzielnica bo mnie interesuje tylko Ochota,bo chcę mieć blisko na uczelnie... trzy lata dojeżdzałam do LO i chwilowo mam dosyc dojazdów...

[Oh Peggy Brown]

Jeeeju, zaraz się rozpłaczę przez ciocię Dobija mnie...

[_basia]

Napisane przez GirlOfDeath

Ja jak pada deszcz/jest po deszczu to nie uważam na to, żeby nie ochlapać pieszych, a powinno się zwolnić/ominąć kałużę.



Zdasz!
Tak, właśnie na tym polega ruszanie na wzniesieniu i o dziwo - na wzniesieniu nie mam w ogóle problemów z utrzymaniem sprzęgła, a na skrzyżowaniu już gorzej. Ja tam sie też nie nastawiam, że zdam za pierwszym razem. Jak powiedziałam mojego istruktorowi, że już zbieram na poprawki egaminów to on powiedział, że spokojnie, bo najpierw i tak muszę wewnętrzny zdać, a jak już zdam wewnętrzny u tego drugiego instruktora to państwowy zdam za pierwszym lub drugim razem. Zobaczymy. A tak w ogóle - nie lubię parkowania prostopadłego....
A Ty już zdałas wewnętrzny ?

Mój wewnętrzny był po kursie u tego złodziejaszka, ale polegał on na zrobieniu jednego zestawu - tylko teoria, bo mówił, że bez tego nikogo do auta nie wpuści :P

Napisane przez ladymoonn

z tego co słyszałam możesz sobie zażyczyć zdawanie gdzie chcesz, w Krakowie, Opolu, Wrocławiu.

Naprawdę? Super



Chyba robię postępy, bo kiedyś mówiłam, że jak mieć własne auto to tylko automatyk- a teraz? Mogę mieć manualną skrzynię bo po prostu nauczyłam się jej prawidłowo używać

Dziewczyny, da się ruszyć pod górkę bez ręcznego?

[Jamajka007]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Jeeeju, zaraz się rozpłaczę przez ciocię Dobija mnie...

Co jest?

[_Japonka_]

Hej dziewczyny
Dzisiaj były wyniki drugiej tury na UJ...i przyjęli do osoby na 35. miejscu w rankingu, ja jestem 37 Tym razem mam 0,25pkt poniżej progu
Mam nadzieję, że jeśli zrezygnuje jedna osoba z tych świeżo przyjętych(przyjęli 5 osób), to dostanę się w 3 turze (mam taki sam wynik jak osoba na 36 miejscu) Teraz będę was zamęczac swoimi wątpliwościami do czwartku

Napisane przez kitten92

Ok, byłam, zobaczyłam, zwyciężyłam! [tj. złożyłam papiery ]
Nie kręciłam się wokół wydziałów, bo było taaak gorąco, że nie miałam siły Ale parę razy słyszałam, jak ktoś mówił o wydziale filologii, który jest za aulą.. Więc tak, zgadza się, musi być przeniesiony

Dzięki za relację Możesz mi powiedziec czy przelałaś już pieniądze za legitymację na UMK? Na stronie jest info, że kasa powinna zostac przelana do 5 dni od wyników(czyli do jutra), inaczej można dostac legitymację nie na początku roku, tylko trochę później...a ja chcę poczekac jeszcze do czwartku, bo wtedy jest 3 tura na UJ...

Napisane przez pranknature

dzwoniłam na uj, w związku z profilem ePUAP powiedzieli ze dostane dokumenty 15, bo wtedy koncza sie wpisy. i co? nic ;/

edit: przeczytałam ze dopiero po zakonczeniu caaaaaaaaaaaałego procesu rekruatacji dostaje się dokumenty na ePUAP. czyli po 1 , 2 ,3 turze rekrutacji. Ktoś też powiedział że dopiero w sierpniu będa wysyłane dokumenty ze sie ktos dostal czy jakos tak.. :| aaaa .....szkoda gadac

Dzięki za info, ja już też zaczęłam się martwic dlaczego nie dostałam jeszcze żadnych dokumentów na ePUAP...
Śliczny avatar!

Napisane przez oluniaaa172

chciałam iść do pracy, pojechałam tam ... warunki takie,że szok, 3.80 zł za godzinę chyba ich poje**** więc wróciłam

Ja dałam się wrobic z koleżanką i przepracowałam 2 dni przy pakowaniu kosmetyków nivea...miałyśmy dostawac 6zł/h, a okazało się, że praca jest na akord(3zł/karton), przy czym dziennie byłyśmy w stanie zrobic po 10-12 kartonów...Zarobek na poziomie 30zł dziennie(minus 5 zł za autobus pracowniczy) raczej nam się nie uśmiechał, więc zrezygnowałyśmy i na szczęście mają nam oddac pieniądze za te 2 przepracowane dni(może 50zł dostaniemy )