Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" dla minimum ćwierćwiecznych. Cz. III

[dzinek]

Kasza gratulejszonjest gdzies jakies focisze?

ZIMNO mi brrrrr, ale zaraz lece to moze bedzie ciut cieplej

[plastikowa biedronka]

Agusia no i gdzie to maleństwo?? Może kiedyś zechce zobaczyć stare ciotki i zapozuje odpowiednio.
Dzień leniwca trwa. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że NIC nie robię...

[agusia8524]

No właśnie maleństwo wystawiło tyłek i telepało się ze strachu
teraz troszke wygląda do jedzonka i patrzy na mnie podejrzliwie, zawsze jakiś postęp

[agusia8524]

Wklejam to, co udało mi się uchwycić, a i tak patrzy na mnie jakbym miała go zjeść

tak dla jasności, jest mniejszy od mojej dłoni, a dłonie mam małe

[kurczak Wolf]

Napisane przez agusia8524

Całuję i ściskam moje pomarszczone co Wy ostatnio takie nie ruchawe i mało piśmienne hę ?

U mnie w domu już jedno maleństwo, imieniem, uwaga i tu mnie znów poniosło "Lilek" vel "Lilo" vel "Liluś" i jak ładnie

Buziole w pysiole, tylko nie na dole ale mi się rymneło

ejjj weźta mnie przytulta bo mi jakoś smutno/melancholijnie/nostalgicznie z leksza

Takajb aleś Ty produktywna artystycznie hu hu

No to po
1. tulę
2. jak już Ci sie rymnęło, to ja dzisiaj pójdę za ciosem
3. Lilek...

Napisane przez takajb

mww nie wiem do czegomoze zrobie z 5 lub 6 takich złoze do kupy i bedzie serwetka nie wiem pisałam robie małe rzeczy żeby sie nauczyć i nie mam igły do tego jak nie wyjdzie nie bedzie mi żal wyrzucić

No Ci mówię - zszyj kilka i będzie fajna taka szeroka bransoletka albo obróżka osobiście preferuję taką specyficzną biżuterię No i ten kolor...

Napisane przez plastikowa biedronka

Kurczak piękne bombeczki Jak to się robi? Chociaż nie wiem po co pytam, bo ja talentu w tym kierunku nie mam ani trochę

Tu nie trzeba talentu - tylko trochę cierpliwości

Oklejasz nadmuchany balonik małymi kawałkami gazety na wikol (grubo i soczyście )- tak dwie, trzy warstwy, żeby było sztywne. Dowiązujesz sznurek do cypelka od balonika. Dorabiasz taki kołnierzyk - gazety na pasku kartonu. Trzeba robić przerwy, żeby dobrze wyschły poszczególne części - to wtedy robi się łatwiej Malujesz tak ze dwa/trzy razy farbą akrylową. Nalepisz motywy, domalowujesz resztę, lakierujesz wielokrotnie i już

Napisane przez Kasza Manna

Ciocią jestem po raz czwarty

Z tego samego miotu?

Napisane przez agusia8524

(podobno on, będą jaja, jak się okaże, że to jednak kobitka)

kochanieńka... to się raczej wyklucza... ;p

Acha - no i uważaj droga Kaszo na tego młodziana, co mi się wpisał na fb, bo on WYRAŹNIE preferuje starsze... dużo starsze... także wiesz...

A ja właśnie wspieram browar Dojlidy

[takajb]

Napisane przez kurczak Wolf

No Ci mówię - zszyj kilka i będzie fajna taka szeroka bransoletka albo obróżka osobiście preferuję taką specyficzną biżuterię No i ten kolor...

Tu nie trzeba talentu - tylko trochę cierpliwości

Oklejasz nadmuchany balonik małymi kawałkami gazety na wikol (grubo i soczyście )- tak dwie, trzy warstwy, żeby było sztywne. Dowiązujesz sznurek do cypelka od balonika. Dorabiasz taki kołnierzyk - gazety na pasku kartonu. Trzeba robić przerwy, żeby dobrze wyschły poszczególne części - to wtedy robi się łatwiej Malujesz tak ze dwa/trzy razy farbą akrylową. Nalepisz motywy, domalowujesz resztę, lakierujesz wielokrotnie i już
A ja właśnie wspieram browar Dojlidy

Kurczaku ja podobnie zrobiłam koszyczki pomysł zapisany i na drugi rok bedzie produkcja bombek Kolorek też mi sie podoba próbuje z białej ale to juz nie to samo
Zrobialam zakładke bedzie moja prywatna
życzę spokojnej nocki
Jutro bedzie juz mój szanowny

[kurczak Wolf]

Napisane przez takajb

Jutro bedzie juz mój szanowny

tylko ostrożnie i grzecznie... ekhem... bo wiesz... radość ma różne oblicza

[Kasza Manna]

Kurczaku, Nie, nie z tego samego miotu, tzn są 2 mioty po 2 sztuki

Takajb, ciesz się szanownym

Dzinku, w Dzinkolandii też dość zimno, ale nie AŻ TAK teraz jakieś 4-6'C.

Ściskam wszystkie dokładnie i zgniatająco (a co tam Wasze stare kości )!

[Malla]

Aguś - nie za wcześnie wzięte od mamy? Strasznie niezsocjalizowane maleństwo...

[plastikowa biedronka]

Napisane przez kurczak Wolf

Tu nie trzeba talentu - tylko trochę cierpliwości

Oklejasz nadmuchany balonik małymi kawałkami gazety na wikol (grubo i soczyście )- tak dwie, trzy warstwy, żeby było sztywne. Dowiązujesz sznurek do cypelka od balonika. Dorabiasz taki kołnierzyk - gazety na pasku kartonu. Trzeba robić przerwy, żeby dobrze wyschły poszczególne części - to wtedy robi się łatwiej Malujesz tak ze dwa/trzy razy farbą akrylową. Nalepisz motywy, domalowujesz resztę, lakierujesz wielokrotnie i już

Dziękuję za przepis Znam podobny - też balon i wikol, tylko wykonanie inne (sznurkiem się okręca) ale wychodzą naprawdę cudeńka. Jak będę miała czas to może cyknę fotkę i wrzucę do albumu. Ale nie wiem kiedy.
Teraz spadam się uczyć. Zajrzę później.

Miłej niedzieli

[mww]

Helloł
Wieczorem mam problem z wejsciem do grobowca (i nie mylić z "trafieniem" co sugeruje, ze co wieczór jestem w stanie nietrzeźwym albo co gorsza, że dopadł mnie Niemiec )

A ja mam bojowe zadanie - uszyć lalkę dla chrześnicy

[agusia8524]

Napisane przez Malla

Aguś - nie za wcześnie wzięte od mamy? Strasznie niezsocjalizowane maleństwo...

Mówiłam dziewczynie od której brałam, że jeszcze z tydzień powinien zostać, ale ona chciała oddać już , bo przestały jeść mleko i "jest duży"(wyglądowo)

A z socjalizacją co masz na myśli?

[plastikowa biedronka]

Heloł staruchy Cały dzień prze....pieprzyłam za przeproszeniem, aż wstyd się przyznać Miałam się uczyć, oczywiście będzie poprawka jak nic bo w ciągu tygodnia nie nadrobię Do tego jestem wściekła jak cholera i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że muszę się wyprowadzić, choćbym miała żyć o chlebie i wodzie!
A co tu dziś tak pusto przy niedzieli?

[Malla]

Aguś - malusieńki jest... Może kolega pomoże mu wyjść do ludzi...

[agusia8524]

Malla ale on wielkościowo jest "normalny", mały bo młody, zasięgnęłam wiedzy u specjalisty świnkowego i twierdzi, że czy tak czy siak trzeba było malucha oddzielić, żeby nie zapłodnił mamuśki, pytałam też o zachowanie, twierdzi, że to normalne jeszcze.
I też liczę, że Gabryś go ośmieli

[mww]

Dzień dobry

[Malla]

A w Krakowie mrozik, słoneczko, wesoło

[olla74]

Napisane przez agusia8524

Malla ale on wielkościowo jest "normalny", mały bo młody, zasięgnęłam wiedzy u specjalisty świnkowego i twierdzi, że czy tak czy siak trzeba było malucha oddzielić, żeby nie zapłodnił mamuśki, pytałam też o zachowanie, twierdzi, że to normalne jeszcze.
I też liczę, że Gabryś go ośmieli

Byle nie za bardzo.

Napisane przez Malla

A w Krakowie mrozik, słoneczko, wesoło

W Kiel słońce zza chmur, może się przetrze.Buziam.

[Kasza Manna]

Phi tam, zima mnie mrozik nie cieszy, więc cieszę się Waszym szczęściem, oby na odległość. No i, szczerze mówiąc, dużo stopni w dół do mrozu mi nie brakuje

Agusia, a Gabryś to drugi świnek? Czy co?

[Sephinrot]

czejo kochane

jej, jaka fajna zima i kij z tym, że dziś 100km jechałam 3 h (drogowcy jak zwykle zaskoczeni )
Agusia jakie słodkie maleństwo, oby szybko się oswoił a Gabryś to ten drugi będzie?
Takajb dużo radości z przyjazdu szanownego

Jestem z siebie bardzo dumna, bo pierwszy raz od kilku lat wygrałam kilka razy z rzędu w szachy z moim mężem niby takie nic, ale biorąc pod uwagę, że małżonek wywodzi się z rodziny szachistów sędziujących turnieje, to czuję się zajefajnie

[Malla]

wow, ktoś jeszcze gra w szachy...

[dzinek]

Ja gram czasem, Sephi laaal to gratulacje

Kurczak gdzie te bombki wystawione bo nie widzialam?
No i dostalam Ciebie pod Ukejowa chujalke ale cudna jestes
Kasza ale zes nagadala mroz jest
Agus daj mu czas i kolege jak najbardziej, kiedy bedzie?

Witam z Lampy

[mww]

U mnie delikatnie pośnieżyło, ale i tak mam taką minę bo ja uwielbiam odśnieżać... jak widzę bialy puch na samochodzie to jestem szczęśliwa, że będę mogła chwycić zmiotkę i czyścić autko

Sephi - gratuluję

[Kasza Manna]

Dzinku, u mnie nie ma (3'C :O), ale ja mieszkam w cieplejszym rejonie Dzinkolandii

Sephi, moja siostra z małżem pogrywa, kiedyś brała udział w turniejach, ale mi już pasji nie zaszczepiła (= nie nauczyła skutecznie grać ). Gratki

[kurczak Wolf]

Napisane przez plastikowa biedronka

Heloł staruchy Cały dzień prze....pieprzyłam za przeproszeniem, aż wstyd się przyznać Miałam się uczyć, oczywiście będzie poprawka jak nic bo w ciągu tygodnia nie nadrobię Do tego jestem wściekła jak cholera i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że muszę się wyprowadzić, choćbym miała żyć o chlebie i wodzie!
A co tu dziś tak pusto przy niedzieli?

Co tak pesymistycznie?

Napisane przez agusia8524

Malla ale on wielkościowo jest "normalny", mały bo młody, zasięgnęłam wiedzy u specjalisty świnkowego i twierdzi, że czy tak czy siak trzeba było malucha oddzielić, żeby nie zapłodnił mamuśki, pytałam też o zachowanie, twierdzi, że to normalne jeszcze.
I też liczę, że Gabryś go ośmieli

ekhem... no jeżeli mały jest taki "nieśmiały", jak w stosunku do mamuśki, to myślę, że Gabryś też mu podpasuje...

Napisane przez Sephinrot

Jestem z siebie bardzo dumna, bo pierwszy raz od kilku lat wygrałam kilka razy z rzędu w szachy z moim mężem niby takie nic, ale biorąc pod uwagę, że małżonek wywodzi się z rodziny szachistów sędziujących turnieje, to czuję się zajefajnie

szczerze podziwiam - szczególnie, że sama nie gram

Napisane przez dzinek

Kurczak gdzie te bombki wystawione bo nie widzialam?

post 3076

Napisane przez dzinek

No i dostalam Ciebie pod Ukejowa chujalke ale cudna jestes

ale że co?Kurczaka wielkanocnego pod choinkę?

a ja byłam dzisiaj u dentystki - do temtego zadzwoniłam i powiedziałam mu wprost, że jest trochę za drogi, jak na moje aktualne możliwości.
No i mam nieźle przegrzebany ząb - kolejna wizyta 26-ego. Ale jestem zachwycona podejściem dentystki - pierwszy raz jakikolwiek stomatolog wyraźnie dbał o to, żeby mnie jak najmniej bolało. I praktycznie za kazdym razem, kiedy się mimowolnie skrzywiłam - przepraszała. Normalnie ludzka dentystka

A w ogóle - jako osoba szczerza nienawidząca mycia garów - kupiłam w końcu zmywarkę Co prawda - stoi na razie na strychu - bo trzeba przerobić cały ciąg kuchenny (w właściwie - biorąc pod uwagę jego rozmiar - ciągutek ) Tak więc - mamy już płytę gazową, piekarnik - W KOŃCU!!! elektryczny... czekamy jeszcze na zlewozmywak i nowy blat

Dziewczyny - słowo - chyba żaden sprzęd AGD nie sprawil mi tyle radości Już widzę to oczyma wyobraźni

[agusia8524]

Si staruchy, Gabryś to ten drugi chłopak świnkowy

[mww]

Witam

U mnie w nocy posypało, ale śnieg długo się nie utrzyma, bo na termometrze +2 buuuuuuuu i chlapaaaa

Kurczak - a ja lubię zmywać... rodzice mają zmywarkę, ale i tak jestem od niej szybsza
Nie wiem czy Wam pisałam, ze mój piekarnik pokazuje 200 stopni, a w rzeczywistości jest o 20 mniej kłamca z niego

[olla74]

Seph gratulacje. Sama nie gram, za ciemna jestem.
Kasz , a snieg miałaś już//
U mnie bialutko ,że hoho.
Wczoraj skurczybyk nie odpalił i nie pojechałyśmy na ang dziecka
Akumulator do niego 440 zł. po prostu cudnie. Na razie traktuje go prostownikiem od sąsiada.
Chyba mnie indianie dopadna , bo jestem do niczego.
JAK SIĘ OGARNĘ, A NET BĘDZIE TO CYKNĘ ZAŚNIEŻONE FOTKI
Papa
Badymka żyjesz/
Takajb jak powitasz chłopa, napisz do Nas
Plastikowa, co chodzi z tą wyprowadzką?
Kurczak remont?, fiu fiu.Pokażesz przed i po?

[badymka]

Hej Słońca.
3 egz już za mną. Chyba lekko położyłam ekonomię, ale się nie przejmuję, ze statystyki 6 (za błyskotliwe znalezienie błędu w zestawie zadań ) i rachunkowość poszła mi na wyczucie nadspodziewanie dobrze. Ale z ekonomii i rachunkowości nie mam jeszcze wyników. Jeszcze w ten i przyszły weekend..

Aguś cudny ten Twój Liluś

Napisane przez Kasza Manna

Ciocią jestem po raz czwarty

Gratulejszyn

Napisane przez plastikowa biedronka

Heloł staruchy Cały dzień prze....pieprzyłam za przeproszeniem, aż wstyd się przyznać Miałam się uczyć, oczywiście będzie poprawka jak nic bo w ciągu tygodnia nie nadrobię Do tego jestem wściekła jak cholera i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że muszę się wyprowadzić, choćbym miała żyć o chlebie i wodzie!
A co tu dziś tak pusto przy niedzieli?

Nawet nie wiesz jak to uczucie jest mi bliskie, jak moja wątroba, albo cuś.

Napisane przez kurczak Wolf

A w ogóle - jako osoba szczerza nienawidząca mycia garów - kupiłam w końcu zmywarkę Co prawda - stoi na razie na strychu - bo trzeba przerobić cały ciąg kuchenny (w właściwie - biorąc pod uwagę jego rozmiar - ciągutek ) Tak więc - mamy już płytę gazową, piekarnik - W KOŃCU!!! elektryczny... czekamy jeszcze na zlewozmywak i nowy blat

Dziewczyny - słowo - chyba żaden sprzęd AGD nie sprawil mi tyle radości Już widzę to oczyma wyobraźni

Kochana nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę ....

Muuuuszę odespać bo wczoraj zdawałam późno egzamin, potem zrobiliśmy sobie z Młodym dobrą kolację przy winku i film, a dziś musiałam wstać ciut świt żeby wrócić do domu.

Pozdrawiam Was ciepło i serdecznie i w końcu zimowo

[takajb]

To sie witam
Przywitałam chłopa swojego
U nas też sniegu ale jak M jest niech bedzie przynajmniej dzieciaki frajde maja jak tato wozi na sankach