izotek

[Saphire_Blue]

Napisane przez makeupola

Miałam na początku kuracji duży problem z bardzo swędząca skóra głowy. Załatwiłam to tak ze myłam włosy szamponem nawilżającym z emolium i starałam sie ich nie suszyć suszarka. Potem zmieniłam szampon na yves rocher do włosów bardzo suchych i kręconych (dodam ze moje włosy są proste) i na taka sama odżywkę. Łupież zszedł i głowa już nie siedziała za szampon i odżywkę zapłaciłam cos koło 20zl wiec nie jakiś straszny majątek... A co do poprawy stanu skóry to u mnie poprawa była dopiero po 3 miesiącach. Pierwsze 2 to był dramat. Wiec cierpliwie czekaj

Też mam ten szampon z Yves Rocher, oprócz tego fajny jest też ten ekologiczny z serii I love my planet. Lekki i zawiera vit. E. Ale zwalczyć łupieżu samodzielnie nie dadzą rady.

[asiuniaskc]

U mnie też właśnie świąt głowy zniknął po kosmetykach z yves rocher, na noc w trakcie kuracji używałam ich kremu który się bardzo sprawdzał
Mają naturalne kosmetyki więc nie podrażniają skóry taki plus

[Saphire_Blue]

Napisane przez asiuniaskc

U mnie też właśnie świąt głowy zniknął po kosmetykach z yves rocher, na noc w trakcie kuracji używałam ich kremu który się bardzo sprawdzał
Mają naturalne kosmetyki więc nie podrażniają skóry taki plus

W zeszłym roku mnie podkusiło, żeby iść tam po żel pod prysznic - Yves jako jedna z nielicznych firm ma kwiat lotosu. A przy okazji kupiło się kilka rzeczy, łącznie z gąbeczką do makijażu, szamponem, odżywką,założyło kartę stałego klienta i bach :P Ale ogólnie uważam, że mają super produkty.

[czekopianka]

Cześć!
Od końca listopada jestem na kuracji z izotekiem i mam do Was prośbę - czy polecicie jakiś dobry krem pod oczy? Mam tak przesuszoną skórę ,że aż zaczęły robić się zmarszczki Używałam wcześniej z LRP, ale był trochę za ciężki a niestety żele z Flosleku nie dają rady.

Co do szamponów to polecam z Pharmaceris nawilżający, całkiem dobrze daje radę z nawilżeniem skalpu a przy okazji nie obciąża włosów.

[Saphire_Blue]

Napisane przez czekopianka

Cześć!
Od końca listopada jestem na kuracji z izotekiem i mam do Was prośbę - czy polecicie jakiś dobry krem pod oczy? Mam tak przesuszoną skórę ,że aż zaczęły robić się zmarszczki Używałam wcześniej z LRP, ale był trochę za ciężki a niestety żele z Flosleku nie dają rady.

Co do szamponów to polecam z Pharmaceris nawilżający, całkiem dobrze daje radę z nawilżeniem skalpu a przy okazji nie obciąża włosów.

Witaj,
u mnie całkiem nieźle się spisywały te z L'oreal - miałam triple active i nutri-gold. Teraz mam krem z Flosleku i szczerze mówiąc od tygodnia mam pierwszy raz w życiu tak suchą i ściągniętą skórę pod oczami, więc z pewnością sięgnę po coś innego.

[ewelinka5981]

U mnie 83 dzień z Actavenem. Oprócz suchości ust i całego ciała, pogorszonych wyników badań raczej nie odczuwam większych skutków ubocznych. Trochę też skacze mi cukier. Mam do was pytanie- czy praca w kurzu może mieć wpływ na leczenie ?? jak wam się wydaje??

[Rogson]

Mógłby ktoś polecić jakiś krem nawilżający z filtrem?

[Asiaaa95]

Słuchajcie, tak jak się "chwaliłam", że nie muszę się codziennie nawilżać i to olewam, tak mnie od jakiegoś czasu wysucharzyło że szok :P Mam ściągniętą skórę, aż się świeci (jakby wypolerowana) z tej suchości i gdzieniegdzie taka zbielona jakby mąką i się lekko łuszczy. Ogólnie nie przeszkadza mi to bardzo, tak czy siak się nie smaruję (tak wiem, dostanę zaraz bury ), ale poniekąd dzięki temu łuszczeniu cera się (ponoć) rozjaśnia, no i te przebarwienia, blizny... Jak już zaczną się pojawiać płaty skóry to może się zacznę nawilżać hahaha Właśnie w takich momentach tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że im dłużej bierze się Izotek/Aknenormin/itp. to tym więcej jest jego dawki w organiźmie i tym bardziej odczuwa się jego działanie. Nie mówię to wszystkich skutkach ubocznych typu bóle kości, mięśni, mówię tu konkretnie o nasilaniu wysuszenia skóry i ust.

[withi_as]

Napisane przez ewelinka5981

U mnie 83 dzień z Actavenem. Oprócz suchości ust i całego ciała, pogorszonych wyników badań raczej nie odczuwam większych skutków ubocznych. Trochę też skacze mi cukier. Mam do was pytanie- czy praca w kurzu może mieć wpływ na leczenie ?? jak wam się wydaje??

A co ma piernik do wiatraka?
Wiadomo - kurz osiada na twarzy, jest to zanieczyszczenie jak każde inne, no ale bez przesady ... Nie wymyślajmy na siłę problemów tam gdzie ich nie ma

[Saphire_Blue]

Napisane przez Asiaaa95

Słuchajcie, tak jak się "chwaliłam", że nie muszę się codziennie nawilżać i to olewam, tak mnie od jakiegoś czasu wysucharzyło że szok :P Mam ściągniętą skórę, aż się świeci (jakby wypolerowana) z tej suchości i gdzieniegdzie taka zbielona jakby mąką i się lekko łuszczy. Ogólnie nie przeszkadza mi to bardzo, tak czy siak się nie smaruję (tak wiem, dostanę zaraz bury ), ale poniekąd dzięki temu łuszczeniu cera się (ponoć) rozjaśnia, no i te przebarwienia, blizny... Jak już zaczną się pojawiać płaty skóry to może się zacznę nawilżać hahaha Właśnie w takich momentach tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że im dłużej bierze się Izotek/Aknenormin/itp. to tym więcej jest jego dawki w organiźmie i tym bardziej odczuwa się jego działanie. Nie mówię to wszystkich skutkach ubocznych typu bóle kości, mięśni, mówię tu konkretnie o nasilaniu wysuszenia skóry i ust.

Coś w tym jest, mi usta pękły dopiero teraz jak jestem prawie przy końcu kuracji, wcześniej jedynie były suche i spierzchnięte. A nos tak mi wysuszyło, że rano mam spuchnięty razem z górną wargą i oczami. Właśnie kupiłam olej sezamowy, żeby sobie nawilżać śluzówkę, bo to jakaś masakra.

Mi przeszkadza jak mi się te skórki łuszczą na brodzie ;/ nieestetycznie to wygląda. A jak nie nakremuję buzi to cierpię - ściąga się i zaczyna palić po ok. 2 h.

[makeupola]

Ja w sumie najgorszy problem miałam z tym ze jak skóra tak bardzo mi sie przesuszala to swedziala i drapalam przez co robiły sie rany. Najlepiej moim zdaniem w tym trudnym okresie działa krem mediderm oprócz tego pod koniec kuracji (ostatnie 2-3 miesiące) polecam jak już pisałam na blogu na dzień korres wild rose a na noc tolpa czarna róża obłędnie pachnie a rano buzia jest wypoczęta nie swędzi. Btw te szampony które polecilam zwalcza ten tzw łupież bo w czasie brania Izo jest on wynikiem przesuszonej skory głowy która sie po prostu łuszczy i trzeba ja nawilżyć. Dodatkowo polecam nie drapać skory głowy paznokciami i nie szorować po niej zbyt mocno szczotka bo to drażni skore głowy i przez to jeszcze bardziej swedzi

[Asiaaa95]

Przede mną jeszcze trochę kuracji - do połowy lipca jakoś, przyjmę około 170-180 mg.

[Saphire_Blue]

Napisane przez makeupola

Ja w sumie najgorszy problem miałam z tym ze jak skóra tak bardzo mi sie przesuszala to swedziala i drapalam przez co robiły sie rany. Najlepiej moim zdaniem w tym trudnym okresie działa krem mediderm oprócz tego pod koniec kuracji (ostatnie 2-3 miesiące) polecam jak już pisałam na blogu na dzień korres wild rose a na noc tolpa czarna róża obłędnie pachnie a rano buzia jest wypoczęta nie swędzi. Btw te szampony które polecilam zwalcza ten tzw łupież bo w czasie brania Izo jest on wynikiem przesuszonej skory głowy która sie po prostu łuszczy i trzeba ja nawilżyć. Dodatkowo polecam nie drapać skory głowy paznokciami i nie szorować po niej zbyt mocno szczotka bo to drażni skore głowy i przez to jeszcze bardziej swedzi

Tyle, że u mnie ten tzw. łupież(bo w sumie nie wiem do końca czy tak to określić) nie jest wynikiem brania Izoteku, a klimy w pracy. Te szampony u mnie łagodzą, ale nie niwelują tego całkowicie, bez maski oczyszczającej co jakiś czas lub mydełka Sesa nie jest tak dobrze.

[ewelinka5981]

A farbujecie włosy przy izoteku??

[Agatha2003]

Napisane przez ewelinka5981

A farbujecie włosy przy izoteku??

Ja farbuje. Staram się nie za często, bo włosy są już i tak bardzo suche, ale przetrzymanie do 2 miesięcy to już jest max. Ja akurat farbuje na jasny brąz, nie wiem jak włosy reagują na blondy, ogólnie rozjaśnianie..

[asiuniaskc]

Ja farbowalam ale zawsze na ciemno, też nie często bo się bałam ze wszystkie włosy mi wyjdą ale tak raz na dwa miesiące farbowalam

[Cytrynusia]

Od 3 lat farbuje co 3 tygodnie włosy. Przy izo nic sie nie zmieniło.

[franka72]

Pod koniec czerwca powinnam skończyć kurację, a w lipcu lecę na wakacje do Madrytu i później na Lazurowe Wybrzeże - domyślam się, że absolutnie żadnego opalania, ale czy znacie jakieś mocne i dobre filtry? Na takie pogody jakie tam będą to mój filtr z iwostinu spf 30 to raczej nie wystarczy

[makeupola]

Dobry jest Anthelios filr 50 bardzo Ja na poczatku kuracji izo bylam na wakacjach w grecji i super mi sie sprawdzał z resztą derm mi go polecił

[Margoza]

A czy można łączyć izo z ketonalem? Kurczę zapomniałam lekarza zapytać. W sumie powiedział tylko, że nie można łączyć z wit.A, tetracykliną i tranem. O innych lekach nic nie wspomniał. Niestety podczas pierwszego dnia okresu zdarza mi się brać ketonal, bo nic innego nie działa

[Cytrynusia]

Napisane przez Margoza

A czy można łączyć izo z ketonalem? Kurczę zapomniałam lekarza zapytać. W sumie powiedział tylko, że nie można łączyć z wit.A, tetracykliną i tranem. O innych lekach nic nie wspomniał. Niestety podczas pierwszego dnia okresu zdarza mi się brać ketonal, bo nic innego nie działa

Trzeba bylo przejrzeć wątek. Dziewczyny pisały, ze branie ketanolu przy terapii izotekiem moze mieć przykre skutki. Uwazaj: ) Ja tez mam bardzo ciężki okres ale szukam czegoś innego niz ketonal.

[lady_fantasy]

witam, jestem tu nowa, chociaż może nie całkiem, bo konto założyłam już jakiś czas temu, ale to chyba pierwsza moja wypowiedź na forum. otóż od ponad 3 miesięcy biorę retinoidy, 2X20 mg dziennie. pierwszy miesiąc brałam izotek, następny actaven, poźniej znowu izotek i teraz niedawno zaczęłam axotret. ta różnorodnośc wynika z tego, iż kupowałam to, co było tańsze i to, co znalazłam w aptekach w mojej małej miejscowości. i właśnie biorąc te różne tabletki zauważyłam, że po izoteku skutki uboczne jakby bardziej się nasilały, chodzi o straszliwe przesuszenie skóry twarzy i rąk. czy to mogłoby znaczyć, że izotek jest lepszym lekiem od pozostałych, ma silniejsze działanie lecznicze? czy może wręcz odwrotnie? niedługo będę kupować dwa ostatnie opakowania na dwa ostatnie miesiące kuracji, i zastanawiam się co brać tym razem, czy tylko sam izotek, czy izotek i coś innego. a może takie kombinowanie z różnymi tabletkami jest wcale nie wskazane?

[meowww]

Napisane przez ewelinka5981

A farbujecie włosy przy izoteku??

Ja rozjasniam na PLATYNE Niedawno pisalam, ze mam wrazenie, ze troche wlosy mi sie przerzedzily - okazalo sie jednak, ze byl to tylko zbyt obciazajacy szampon. Ale staram sie rzadziej.

[withi_as]

Napisane przez Margoza

A czy można łączyć izo z ketonalem? Kurczę zapomniałam lekarza zapytać. W sumie powiedział tylko, że nie można łączyć z wit.A, tetracykliną i tranem. O innych lekach nic nie wspomniał. Niestety podczas pierwszego dnia okresu zdarza mi się brać ketonal, bo nic innego nie działa

Hej. Ja brałam, ale miałam niemiły incydent, który skończył się na pogotowiu, wiece generalnie nie polecam. Teraz mam Ketonal domięśniowy, po to żeby omijać układ pokarmowy - Ketonal generalnie uszkadza żołądek po całości i u mnie spowodował wymioty krwią. Teraz na bóle miesiączkowe albo lecę na Pyralginie albo na Tramalu - po tym zwłaszcza jest mi wesoło, wiadomo dlaczego
Także odpowiadają - nie polecam.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez lady_fantasy

witam, jestem tu nowa, chociaż może nie całkiem, bo konto założyłam już jakiś czas temu, ale to chyba pierwsza moja wypowiedź na forum. otóż od ponad 3 miesięcy biorę retinoidy, 2X20 mg dziennie. pierwszy miesiąc brałam izotek, następny actaven, poźniej znowu izotek i teraz niedawno zaczęłam axotret. ta różnorodnośc wynika z tego, iż kupowałam to, co było tańsze i to, co znalazłam w aptekach w mojej małej miejscowości. i właśnie biorąc te różne tabletki zauważyłam, że po izoteku skutki uboczne jakby bardziej się nasilały, chodzi o straszliwe przesuszenie skóry twarzy i rąk. czy to mogłoby znaczyć, że izotek jest lepszym lekiem od pozostałych, ma silniejsze działanie lecznicze? czy może wręcz odwrotnie? niedługo będę kupować dwa ostatnie opakowania na dwa ostatnie miesiące kuracji, i zastanawiam się co brać tym razem, czy tylko sam izotek, czy izotek i coś innego. a może takie kombinowanie z różnymi tabletkami jest wcale nie wskazane?

Mało realne, to ten sam skład. Stawiałabym raczej na okresy, kiedy brałaś poszczególne leki (a raczej ten sam lek a o innej nazwie) i na reakcję organizmu na skumulowaną dawkę leku. To wszystko/

[asiuniaskc]

Podobno każdy z tych leków ma inne substancje pomocnicze tzn dodatkowe do izotreminy i od nich mogą być różne inne skutki uboczne. Ja brałam Aknenormin i Izotek, po Izoteku skóra była faktycznie bardziej sucha i zaczeły się problemy ze zdrowiem, jak przeszłam na Aknenormin trochę się unormowało. Każdy organizm inaczej reaguje. Dermatolog jak przepisywał Aknenormin to powiedział że z jego doświadczenia daje najmniej skutków ubocznych ale raz połaszczyłam się żeby taniej kupić...

[Saphire_Blue]

Napisane przez Margoza

A czy można łączyć izo z ketonalem? Kurczę zapomniałam lekarza zapytać. W sumie powiedział tylko, że nie można łączyć z wit.A, tetracykliną i tranem. O innych lekach nic nie wspomniał. Niestety podczas pierwszego dnia okresu zdarza mi się brać ketonal, bo nic innego nie działa

Miałam małe problemy pod koniec stycznia i wzięłam jakoś 4 tabletki Ketonalu - po niecałych dwóch dniach zaczęłam wymiotować wszystkim i miałam mocne bóle wątroby i żołądka - wylądowałam na pogotowiu, gdzie lekarka powiedziała, że Ketonal mocno obciąża układ pokarmowy i trzeba wziąć cos łagodniejszego lepiej - Apap, Paracetamol, Pyralginum. Domięśniowy Ketonal(jak i zapewne większość leków podawanych domięśniowo lub np. w czopkach) działał jak trzeba, aczkolwiek nie tęsknie za zastrzykami wiadomo w jaką część ciała :P Tramal i Relanium też mi nic nie robią.

Napisane przez withi_as

Hej. Ja brałam, ale miałam niemiły incydent, który skończył się na pogotowiu, wiece generalnie nie polecam. Teraz mam Ketonal domięśniowy, po to żeby omijać układ pokarmowy - Ketonal generalnie uszkadza żołądek po całości i u mnie spowodował wymioty krwią. Teraz na bóle miesiączkowe albo lecę na Pyralginie albo na Tramalu - po tym zwłaszcza jest mi wesoło, wiadomo dlaczego
Także odpowiadają - nie polecam.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



Mało realne, to ten sam skład. Stawiałabym raczej na okresy, kiedy brałaś poszczególne leki (a raczej ten sam lek a o innej nazwie) i na reakcję organizmu na skumulowaną dawkę leku. To wszystko/

Napisane przez asiuniaskc

Podobno każdy z tych leków ma inne substancje pomocnicze tzn dodatkowe do izotreminy i od nich mogą być różne inne skutki uboczne. Ja brałam Aknenormin i Izotek, po Izoteku skóra była faktycznie bardziej sucha i zaczeły się problemy ze zdrowiem, jak przeszłam na Aknenormin trochę się unormowało. Każdy organizm inaczej reaguje. Dermatolog jak przepisywał Aknenormin to powiedział że z jego doświadczenia daje najmniej skutków ubocznych ale raz połaszczyłam się żeby taniej kupić...

I tu jednak skłaniam się ku wersji, że czymś się te leki jednak różnią. Nawet czytałam relacje z bloga dziewczyny, która przechodziła już 3 kurację Izo i lekarz postanowił, że ma mieć długą i ciągnącą się i brać wszystkie zamienniki w jakichś tam opisanych odstępach czasu. Więc cos w tym wszystkim musi być.

[Agatha2003]

Jutro łykam ostatnią kaps aknenorminu. Mam nadal takie dwa miejsca blisko ust, gdzie jest malutka kaszka, a tak to skóra ok, czysta (chyba że przed okresem coś wyskoczy małego). Wybrałam 170 mg/kg.

Pytanko dla Was: co byście doradziły, iść znowu do derm po recepte czy już dać odpocząć skórze? u mnie problem był też z plecami, w czasie kuracji już bardzo długo nic nie wyskakiwało, ale jakiś tydzień temu zrobiły się dwa pryszcze na ramionach, które w sumie się nie goją (podejrzewam że organizm przyzwyczaił się już do akne)

[Saphire_Blue]

Napisane przez Agatha2003

Jutro łykam ostatnią kaps aknenorminu. Mam nadal takie dwa miejsca blisko ust, gdzie jest malutka kaszka, a tak to skóra ok, czysta (chyba że przed okresem coś wyskoczy małego). Wybrałam 170 mg/kg.

Pytanko dla Was: co byście doradziły, iść znowu do derm po recepte czy już dać odpocząć skórze? u mnie problem był też z plecami, w czasie kuracji już bardzo długo nic nie wyskakiwało, ale jakiś tydzień temu zrobiły się dwa pryszcze na ramionach, które w sumie się nie goją (podejrzewam że organizm przyzwyczaił się już do akne)

Idź lepiej do derm na kontrolę i zobacz co Ci powie, może po prostu da Ci coś miejscowo do smarowania, w niektórych przypadkach tak robią. Kuracja nie kończy się na wybraniu leku, a także na kontrolowaniu rezultatów, moja derm robi wywiad ze mną podczas każdej wizyty, pyta o skutki uboczne itp. i mówiła, że jak skończę brać to i tak jeszcze wizyty kontrolne przede mną.

[Agatha2003]

Napisane przez Saphire_Blue

Idź lepiej do derm na kontrolę i zobacz co Ci powie, może po prostu da Ci coś miejscowo do smarowania, w niektórych przypadkach tak robią. Kuracja nie kończy się na wybraniu leku, a także na kontrolowaniu rezultatów, moja derm robi wywiad ze mną podczas każdej wizyty, pyta o skutki uboczne itp. i mówiła, że jak skończę brać to i tak jeszcze wizyty kontrolne przede mną.

Kontrola dopiero na 1 kwietnia ;/ za długo według mnie. A u innego dermatologa to chyba nie ma co się pokazywać, bo pewnie mnie wyśmieję jak pow że przychodzę z trądzikiem. Jestem w kropce

[Saphire_Blue]

Napisane przez Agatha2003

Kontrola dopiero na 1 kwietnia ;/ za długo według mnie. A u innego dermatologa to chyba nie ma co się pokazywać, bo pewnie mnie wyśmieję jak pow że przychodzę z trądzikiem. Jestem w kropce

A jak byłaś u niej ostatnio to co mówiła? Tylko, że skończysz pudełko i do widzenia?