Koty część II

[AzjatSmok]

Napisane przez Nimfa20

Dziewczyny, zastanawiałyśmy się ze Sloneczkiem19_ jaką rasę reprezentuje jej kot... Ma któraś jakieś pomysły?

Sloneczko19 - dzięki

Jeżeli kot nie posiada rodowodu to reprezentuje brak rasy czyli mieszańca, więc nie ma się nad czym zastanawiać .

[spacja_]

Co sądzicie o podawaniu kotu raz dziennie serc drobiowych w ramach posiłku mięsnego?(oprócz tego dobre suche) Czy serca są wartościowe pod względem odżywczym?

[ktsw]

Napisane przez spacja_

Co sądzicie o podawaniu kotu raz dziennie serc drobiowych w ramach posiłku mięsnego?(oprócz tego dobre suche) Czy serca są wartościowe pod względem odżywczym?

tak byle nie surowe, najlepiej ugotowac

[spacja_]

Napisane przez ktsw

tak byle nie surowe, najlepiej ugotowac

Ja daje surowe, przemrożone. Pytam, bo osoba od której wzieliśmy małego pofatygowała się i rano napisała sms jak to źle kota karmię, bo serca to takie śmieciowe jedzenie

[_Nikki_]

Matko Święta, moja Zuzia dzisiaj prawie zjadła osę Co za dziewucha, musze mieć okna pozamykane

[wika82]

Pisałam już, ale potrzebuję otuchy.
Mam 2 letnią kotkę, prawie miesiąc temu przygarnęłam kocurka ok roku, półtora. Oba wysterylizowane.

Na początku była masakra, potem było lepiej, tzn. omijały się i ignorowały, a teraz znowu się biją. Co prawda nie tak, jak na początku, starsza fuka na małego.. Myślicie, że właśnie zaczęły się ustawiać? Z reguły biją się wieczorami, biegają za sobą i boksują się łapami..

[201610310857]

Załączam dwa zdj. mojego miałczka

[Nimfa20]

Napisane przez AzjatSmok

Jeżeli kot nie posiada rodowodu to reprezentuje brak rasy czyli mieszańca, więc nie ma się nad czym zastanawiać .

Oj, wiesz o co chodzi

Więc zapytam tak: jaka to może być mieszanka?

[Rybiorek]

Ja tez dawno nic nie wstawialam

[201610310857]

Rybiorek- uwielbiam go!)

[Rybiorek]

Napisane przez Edeldredzia

Rybiorek- uwielbiam go!)

Ja tez

A jak Twoj kotek? Jak tam odchudzanie? Zakonczone?

Uwielbiam takie koty jak nasze - pasiaste (Twoj to ubarwienie zwane makrela, Cycek jest tabby brazowy)

[201610310857]

Odchudzanie sie skończyło na tym, że mama zaczęła na mnie krzyczeć, że Kiciak jest za chudy i , ze rzekomo mu wystają kości
taki z tego skutek, że żadnej diety nie ma



Co do tego ubarwienia to nie wiedziałam!

ps. założylyśmy siatki w oknach, by móc je otwierać, nie wywarły na kocie wrażenia

[Rybiorek]

Napisane przez Edeldredzia

Odchudzanie sie skończyło na tym, że mama zaczęła na mnie krzyczeć, że Kiciak jest za chudy i , ze rzekomo mu wystają kości
taki z tego skutek, że żadnej diety nie ma



Co do tego ubarwienia to nie wiedziałam!

ps. założylyśmy siatki w oknach, by móc je otwierać, nie wywarły na kocie wrażenia

my jestesmy twardzi, Cycek schudl a w zasadzie to brzucholek mial taki pekaty, teraz znow jest smukly, zabawy sa 2 razy dziennie z wedka, lata jak opetany za nia (prawdziwa wedka, maz oddal Cyckowi stara jak sobie nowa kupil), z jedzeniem znalazlam balans, suchego dostaje na dzien ok. 70-80g plus jedna saszetka mokrego podzielone na 2 razy, pol rano i pol wieczorem, suche to mu daje rano, od razu calosc, mam taki kieliszek do kawy po irlandzku ktory akurat ma taka miare, Cycek je mokre (budzi mnie o 5 rano codziennie), ja mu do michy daje suche i czasami zakonczy sniadanie tym suchym, potem w ciagu dnia podjada i o 19 wie ze dostanie znow mokre, na poczatku wyjadal to suche szybko a teraz rozklada sobie i jak wracam z pracy do zawsze jeszcze troche suchego w miseczce jest, zostawia sobie i potem wieczorem dojada, rano miseczka jest pusta (bo mokre to wcina zaraz po podaniu)

[deser czekoladowy]

A moja Coma lubi torebki
Tak jak ja.

[201610310857]

Deser, to jeszcze jedno zdjęcie Twojej Comy, jak ja u Ciebie byłam i dobrała się do mojej torby

[Fragolka]

Napisane przez Yola

Zabezpieczyliśmy balkon dziś. Mój Kicior był dorosły i dość duży więc był bezpieczny na nim - tylko się wygrzewał na słoneczku. Ale te dwie - szczególnie Fuksja która nawet do wanny z wodą nie boi się wejść- inna historia
Jak widac było to konieczne No i siatka przetestowana. Nie muszę chyba pisać, że przez pływaczkę

skad ja to znam...tez mam dwie kotki, które koniecznie muszą wyjść przez balkon (a mieszkam na 3 pietrze). Ile z tym problemów było to już nawet nie będę pisać...chciałam tylko zapytać jakiej siatki używasz i czy zdaje egzamin?

[Yola]

Napisane przez Fragolka

skad ja to znam...tez mam dwie kotki, które koniecznie muszą wyjść przez balkon (a mieszkam na 3 pietrze). Ile z tym problemów było to już nawet nie będę pisać...chciałam tylko zapytać jakiej siatki używasz i czy zdaje egzamin?

Siatkę zakładała mi firma, więc niedokłądnie wiem co to jest. Nie jest ona jakaś mega mocna - na moje oko
To jakby sznurek powleczony jakimś lakierem. Egzamin zdaje No i zakładający zapewniał, że montuje takie siatki na koty często, koty na nich wiszą, wspinają się i nic się nie dzieje. Jak widać u nas tez wytrzymuje, ale kotki wolę mieć na oku

[ktsw]

ja niestety mam taki balkon ze nie ma jak załozyc siatki moje koty nie wychodzą
ale moja mama zakladala niedawno - polecam: każdy duzy sklep sportowy, siatka taka do bramek, do tego dwie listewki przez które przewlekasz siatke i przybijasz je do gory i dołu balkonu

[strawberka]

dobra oferta na gruperze: http://gruper.pl/referrer.php/224339

[azure]

Jeśli posiadam 8-letniego kota, to czy jest sens brać drugiego małego, czy lepiej mniej więcej w tym samym wieku?

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez strawberka

dobra oferta na gruperze: http://gruper.pl/referrer.php/224339

tylko co to ma wspólnego z kotami

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez Edeldredzia

Deser, to jeszcze jedno zdjęcie Twojej Comy, jak ja u Ciebie byłam i dobrała się do mojej torby

Przeurocze! Mi się zawsze cholernie bardzo podobały takie szare pręgowane kociaki, a ten jest po prostu rozkoszny w tej torbie

[ktsw]

Napisane przez azure

Jeśli posiadam 8-letniego kota, to czy jest sens brać drugiego małego, czy lepiej mniej więcej w tym samym wieku?

lepiej małego w tym samym wieku to mogą walczyc o władze i sie postresują obaj

[strawberka]

Napisane przez strawberka

dobra oferta na gruperze: http://gruper.pl/referrer.php/224339

yy nie ten link chodziło mi o 19 zł za kupon o wartości 40 zł na zakupy w sklepie internetowym www.swiatkarm.pl na cały asortyment. Zwierzęta to najwierniejsi przyjaciele, więc spraw, by miały wszystko co najlepsze!

[azure]

Napisane przez _Nikki_

Matko Święta, moja Zuzia dzisiaj prawie zjadła osę Co za dziewucha, musze mieć okna pozamykane

Mój kot kiedyś też zapolował na osę i skończyło się to dla niego bardzo boleśnie spuchł cały pyszczek, gula była przeogrooomna. Chyba nawet nie bardzo mógł jeść, biedactwo. Od tamtego czasu nie zbliża się do os...

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez ktsw

lepiej małego w tym samym wieku to mogą walczyc o władze i sie postresują obaj

Dzięki za opinie

Napisane przez strawberka

yy nie ten link chodziło mi o 19 zł za kupon o wartości 40 zł na zakupy w sklepie internetowym www.swiatkarm.pl na cały asortyment. Zwierzęta to najwierniejsi przyjaciele, więc spraw, by miały wszystko co najlepsze!

Aaaa, no to spoko a msz jeszcze link do tej oferty?
edit: nieważne, miałam ustawiony Lublin i były inne oferty :P głupi grupon
w każdym razie dzięki za podanie oferty!

[Lunka88]

Kiedyś pisałam na tym forum, że chce kota, ale nie jestem pewna. Przemyślałam wszystko i stwierdziłam, że jestem pewna na 100%, iż chcę maluszka. Chciałabym się poradzić, co mam kupić na wyprawkę dla kociaka? U mnie w domku będzie dopiero w sierpniu, ale wolę już teraz zaopatrzyć się w najpotrzebniejsze rzeczy

[Rybiorek]

Napisane przez Lunka88

Kiedyś pisałam na tym forum, że chce kota, ale nie jestem pewna. Przemyślałam wszystko i stwierdziłam, że jestem pewna na 100%, iż chcę maluszka. Chciałabym się poradzić, co mam kupić na wyprawkę dla kociaka? U mnie w domku będzie dopiero w sierpniu, ale wolę już teraz zaopatrzyć się w najpotrzebniejsze rzeczy

spanko i jakis kocyk (choc niekoniecznie kotek bedzie na nim spal, nasz spi wszedzie tylko nie w spanku, w nocy spi z nami na lozku, w dzien spi na dywanie w sypialni lub na naszym lozku, na kanapie w salonie albo na fotelu przed komputerem, od czasu do czasu zdarza sie ze spi pod lozkiem w sypialni, czesto tez okupuje krzeslo przy stole na ktorym normalnie siada moj maz)
kuweta i zwirek
zabawki
odpowiednie jedzenie, miseczki na jedzenie (nasz ma miseczke na suche, talerzyk na mokre plus dwie miseczki na wode, w kuchni z ktorej nie pije ale ja mimo to z nawyku wymieniam w niej codziennie wode, druga miseczka z woda stoi w lazience meza w prysznicu.... takie Cycek ma widzimisie, z tej miseczki pije pare razy dziennie, ta w kuchni sobie stoi, ja ja tylko codziennie myje i wypelniam woda....)

no i kwestia zastanowienia sie gdzie na poczatku maluch bedzie przebywac, tak aby stopniowo zapoznawal sie z nowym otoczeniem


a my musimy powaznie rozwazyc drugiego kotka, zaczelam juz naciskac meza ze juz dosc czekania i go zdenerwowalam... ale to poprostu widac ze Cyckowi brakuje towarzystwa, jak wracamy do domu to lazi za nami, zwlaszcza za mna i popiskuje zeby go glaskac, sama zabawa mu nie wystarcza choc nalata sie i potem zziajany lezy, no i chyba czuje ze jutro wyjezdzamy bo taki smutny sie zrobil od wczoraj (apetyt, kupki wszystko ok), serce mi sie kraje ale niestety z kotami nie jest jak z psami i nie mozemy go zabrac (jedziemy na wesele do Polski na 4 dni, z przyczyn niezaleznych od nas musimy z lotniska pojechac autem po rodzicow meza i jechac z nimi 700 km na to wesele (z lotniska do nich jakies 400), potem musimy ich odwiezc, nie ma szans ze jakikolwiek kot by to wytrzymal)

jak wrocimy to na rzesach stane ale drugi kot zamieszka z nami jeszcze w lipcu, tylko najpierw musze to jeszcze mezowi wytlumaczyc bo on chcial poczekac az sie przeprowadzimy... (za ladnych kilka miesiecy)

[Lunka88]

Rybiorek dziękuję za odp. i jakiś transporter też by się przydał, jak do weta trzeba będzie jechac

[Rybiorek]

Napisane przez Lunka88

Rybiorek dziękuję za odp. i jakiś transporter też by się przydał, jak do weta trzeba będzie jechac

fakt, zapomnialam bo rzadko uzywamy, kupilismy go dopiero jak trzeba bylo Cycka do hotelu dla kotow zawiezc, dlugo jezdzil do veta u meza za pazucha (tam mu bylo najlepiej), generalnie jazde w aucie woli poza transporterem, jak siedzi w srodku to wyje praktycznie caly czas

[Lunka88]

Napisane przez Rybiorek

fakt, zapomnialam bo rzadko uzywamy, kupilismy go dopiero jak trzeba bylo Cycka do hotelu dla kotow zawiezc, dlugo jezdzil do veta u meza za pazucha (tam mu bylo najlepiej), generalnie jazde w aucie woli poza transporterem, jak siedzi w srodku to wyje praktycznie caly czas

Ja przyszłego kociaka muszę nauczyć jeżdzić w transporterze, bo Tż nie pozwoli mu skakać po samochodzie

[lady opium]

Napisane przez Lunka88

Rybiorek dziękuję za odp. i jakiś transporter też by się przydał, jak do weta trzeba będzie jechac

Jak będziesz na etapie kupowania transportera to polecam plastikowy, najlepiej otwierany od góry, bo z takiego najłatwiej wyjąć zwierzaka.
Ja kupiłam wiklinowy, coś takiego http://www.wiklinowewyroby.pl/zdjeci...ukcji/fot1.jpg. Owszem, ładny, przytulny, po wyjęciu kratki może służyć kotu za legowisko, generalnie byłam bardzo zadowolona do pierwszej wizyty u weta... Moja wesoła i odważna na co dzień kicia tak się zestresowała, że nie szło jej wyjąć, zesztywniała, wysunęła pazurki i zaparła łapami... Przy transporterze otwieranym od góry nie byłoby takiego problemu, nawet sam wet go polecił. Po prostu najbardziej funkcjonalny, nie mówiąc o tym, że łatwo go wyczyścić w odróżnieniu od wikliny.
To tak na przyszłość

[Lunka88]

lady opium
chciałam kupić taki sam wiklinowy, ale coś mnie od tego odwiodło i postanowiłam plastikowy.