Polecamy:

kapukat · 2011-10-12, 19:02

ja mam na tym punkcie bzika - uwielbiam święta

ale nie głupieje przed samymi świętami wolę wybrać sobie co lepsze teraz a potem w promocjach po świętach poznajdywac perełki w przecenie

ja w ogóle ostanio szaleję - z radości że się wyprowadzam kupowałabym nawet łyżeczki do deserów

Mustique · 2011-10-12, 19:23

Cytat:

Napisane przez kapukat

żeby Twoje słowa nie były prorocze

do usług

ja jestem minimalistyczna.. kupuję to co potrzebuję w danej chwili... i tak np. kupiłam kiedyś wszystkiego po dwie sztuki bo byliśmy we dwójkę, kompletnie nie pomyślałam że ktoś może do nas wpaść w odwiedziny i nawet szklanki nie będzie..

Hatti · 2011-10-12, 19:30

Magnolia,nie zapomnialam,no co Ty..

Cytat:

Napisane przez kapukat

ja w ogóle ostanio szaleję - z radości że się wyprowadzam kupowałabym nawet łyżeczki do deserów

jak tak sobie patrze na moja kuchnie to wyglada,ze wszystko mam,a jak zabieram sie za jakies wielkie gotowanie to dopiero odkrywam czego mi brakuje

(na przyklad 'szczypce'do spaghetti,pedzelek do 'olejowania'

,czy tez krajaczka do pizzy by sie przydala

...)

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Cytat:

Napisane przez Mustique

do usług

ja jestem minimalistyczna.. kupuję to co potrzebuję w danej chwili... i tak np. kupiłam kiedyś wszystkiego po dwie sztuki bo byliśmy we dwójkę, kompletnie nie pomyślałam że ktoś może do nas wpaść w odwiedziny i nawet szklanki nie będzie..

tez tak mialam!!!

Mustique · 2011-10-12, 19:35

Cytat:

Napisane przez Hatti

tez tak mialam!!!

ufff... myslałam że jestem dziwna

kapukat · 2011-10-12, 20:01

nie jesteś dziwna

jesteś sobą - jedni lubią rupieciarnie i tysiąc talerzy - czytaj ja

- a inni mają mieć jeden widelec i jeden nóż bo tyle potrzebne - logiczne

minimalizm jest cool

Mustique · 2011-10-12, 20:20

Cytat:

Napisane przez kapukat

minimalizm jest cool

ze szkodą dla znajomych

nie powiem ja też czasem cos trzymam w domu "bo a może się przyda"... tak naprzykład stare ciuchy, po ciotkach są u mnie i zawalają szafy...

kapukat · 2011-10-12, 20:23

a tego akurat nie lubię - u mnie zmiana garderoby raz na półroku - wyrzucam wszystko w czym nie chodzę albo jest stare, albo oddaję na czerwony krzyż i tyle...

Mustique · 2011-10-12, 20:30

Cytat:

Napisane przez kapukat

a tego akurat nie lubię - u mnie zmiana garderoby raz na półroku - wyrzucam wszystko w czym nie chodzę albo jest stare, albo oddaję na czerwony krzyż i tyle...

wiesz.. ja zazwyczaj też.. ale mam jeszcze u siebie jakieś perełki z "tamteego wieku "

kapukat · 2011-10-12, 20:33

ja nie mam.... kiedyś postanowiłam jak mi się pierwszy raz życie zawaliło - że zacznę je porządkować od szafy - i tak mi zostało, złość odreaguję wywalając wszystko i układając dokładnie pozbywając się głupot albo niepotrzebnych rzeczy

Mustique · 2011-10-12, 20:35

yyy.. ja tek nie mam... chociaż po każdym zawodzie na moim mężu.. paliłam wszystkie zdjęcia... i jakieś badziewne pamiątki...

i udawałam że zamykam drzwi za sobą.. ale mosty nie do końca zawsze sie pali...

dobra Kasia ja znikam.. czas uspać najmłodszego...

kapukat · 2011-10-12, 20:47

ja nigdy nie paliłam pamiątek ani zdięć - nawet po największych sk*** bo dlaczego mam niszczyć część swojego życia? bo napatoczył się jakiś pajac? trudno - kiedyś nienawiść mi minie

ale rozumiem taki odruch - czasami chciałam zdemolować wszystko

magnolia79 · 2011-10-12, 21:55

ja też czasami robię porządki i wyrzucam co nie potrzebne, nie modne, albo za ciasne

podobno takie porządki nie tylko oczyszczają dom, ale i duszę

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Cytat:

Napisane przez Mustique

yyy.. ja tek nie mam... chociaż po każdym zawodzie na moim mężu.. paliłam wszystkie zdjęcia... i jakieś badziewne pamiątki...

i udawałam że zamykam drzwi za sobą.. ale mosty nie do końca zawsze sie pali...

żeby się powstrzymać od niszczenia fotek trzeba je szybko upchać w karton i wynieść na 3 lata do piwnicy albo na strych...

**2016070953** · 2011-10-13, 11:51

Dziewczyny ja nosze się z zamiarem posprzątania w szafach od miesiąca i nic

a stare fotki mam jeszcze na kompie, płytkach itp, nie będę ich niszczyła. Zostawię sobie na pamiątkę.

kapukat · 2011-10-13, 11:58

witajcie śpiochy - ja jeszcze w łóżku - dostałam śniadanie - żyć nie umierać

**2016070953** · 2011-10-13, 12:03

szczęściara

evela28 · 2011-10-13, 12:07

Cytat:

Napisane przez Mustique

wiesz.. ja zazwyczaj też.. ale mam jeszcze u siebie jakieś perełki z "tamteego wieku "

to sie czasem przydaje, ja mam za mało miejsca w szafie ale u mamy czasem coś wygrzebię

Cytat:

Napisane przez kapukat

witajcie śpiochy - ja jeszcze w łóżku - dostałam śniadanie - żyć nie umierać

uu pozazdrościć

ja od rana gotuję buraki uff, jestem już na finiszu

kapukat · 2011-10-13, 12:30

buraki w celach?
no czasami się należy...szczególnie że ja nie schodzę tutaj za często do kuchni bo wspólokatorzy mnie irytują....więc mam wymówkę

magnolia79 · 2011-10-13, 16:28

Cytat:

Napisane przez evela28

ja od rana gotuję buraki uff, jestem już na finiszu

co będziesz robić? do słoiczków?

kapukat · 2011-10-13, 19:14

a co tu tak cicho? ja złożyłam papiery do lekarza na medical card, mam mieć je wypełnione do poniedziałku - zobaczymy - R się dziś śmiał że jesteśmy jedyną parą która robi zakupy w tesco w centrum miasta chociaż ma do tesco 10 minut od domu....ale jak już poszliśmy do lekarza, to mi sie zachciało iść inną drogą spowrotem, a potem mi się zachciało szukać kebaba którego i tak nie znalazłam więc w formie zadość uczynienia kupiłam sobie pierogi z jagodami i serem i polałam śmietaną - mniam

magnolia79 · 2011-10-13, 20:48

Miałam aktywny dzień, w ogóle to zaczęłam jeść olej kokosowy i od kilku dni w ogóle nie myślę o spaniu, jestem tak pełna energii, że szok... no szok, szok!!!!!!!!!!

dojadam barszczyk czerwony z odrobiną ziemniaczków...

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Kasia ty ostatnio szalejesz często na zakupach, będziesz musiała tira wynająć do tej przeprowadzki

noicojamamtuwpisac · 2011-10-14, 04:48

Hej Dziewczyny

Odrobina motywacji i sensu życia w ostatnich dniach by mi się przydała, więc może mnie przygarniecie

. Ice Coffe też lubię, chociaż dzień zaczynam od porządnej gorącej z ekspresu z odrobina zimnego mleka.... może być? Wyjatkowo?

**2016070953** · 2011-10-14, 07:13

oo kogo ja widzę

Mustique · 2011-10-14, 09:48

dzopska!

u nas wczoraj aż zalatywał śnieżek

szczęsciary ze śnadaniem do łózka...

czy ja sie kiedyś doczekam... chyba nigdy...

ps. witam nowe pijaczki i konsumentki Ice Coffe

ps2: chyrlam jak staryt gruźlik.. chyba znak że wszystko schodzi mi z płuc.. będzie dobrze... (pocieszam się)

kapukat · 2011-10-14, 10:42

mogę to sobie Lenka wyobrazić

Witajcie wszystkie nowe dziewczyny
Magnolia - mój R też szaleje - wczoraj weszliśmy do sklepu a on sie pyta czy nic do nowego domu nie potrzebuje bo on tak....a przecież jeszcze nawet nie wypakowałam rzeczy wiec nie wiem co tam jest bo już nie pamiętam

kupiłam sobie świeczniki, jakiś koszyczek do łazienki i moździeż gupił R - dla siebie do kuchni

Mustique · 2011-10-14, 11:08

ja duże sklepy omijam szerokim łukiem.. dobrz eże mieszkam na wsi i nie chce mi sie doopska ruszyć w miasto... ja to stara wydawaczka rodzinnej fortuny jestem.. zawsze coś mi sie przyplącze do łapek a potem do koszyczka i nawet nie wiem po co to kupuję!

magnolia79 · 2011-10-14, 11:29

Cytat:

Napisane przez noicojamamtuwpisac

Hej Dziewczyny

Odrobina motywacji i sensu życia w ostatnich dniach by mi się przydała, więc może mnie przygarniecie

. Ice Coffe też lubię, chociaż dzień zaczynam od porządnej gorącej z ekspresu z odrobina zimnego mleka.... może być? Wyjatkowo?

Musi być

bo od Ice Coffe mogłybyśmy teraz zamarznąć

U mnie dopiero kawka się robi... późno trochę

Witamy

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:

Napisane przez kapukat

mogę to sobie Lenka wyobrazić

Witajcie wszystkie nowe dziewczyny
Magnolia - mój R też szaleje - wczoraj weszliśmy do sklepu a on sie pyta czy nic do nowego domu nie potrzebuje bo on tak....a przecież jeszcze nawet nie wypakowałam rzeczy wiec nie wiem co tam jest bo już nie pamiętam

kupiłam sobie świeczniki, jakiś koszyczek do łazienki i moździeż gupił R - dla siebie do kuchni

ty naprawdę tak nie wariuj

bo wydasz kasę na głupoty, a w nowym domu tak do końca pewnie nie wiesz - czego ci będzie potrzeba? może grubsze sprawy, jakieś małe remonciki...
stawiam ci szlaban na zakupy

dopóki się nie przeprowadzisz...

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:

Napisane przez Mustique

ja duże sklepy omijam szerokim łukiem.. dobrz eże mieszkam na wsi i nie chce mi sie doopska ruszyć w miasto... ja to stara wydawaczka rodzinnej fortuny jestem.. zawsze coś mi sie przyplącze do łapek a potem do koszyczka i nawet nie wiem po co to kupuję!

mnie sklepy, zakupy, szoppingi

przyciągają jak niewidzialna siła...!!!!
jakbym miała fortunę na koncie - to szybko bym się jej pozbyła!!!!

kapukat · 2011-10-14, 11:50

ja robię zakupy najczęściej w tych maleńkich - bo uwielbiam ich klimat i to ze nie ma tłumu - jak na ulicy pojawia się tłum to ja uciekam do pierwszego autobusu i domu......taka jestem dziwaczka

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

no w sumie możesz mieć Magnolia rację - ale jak tu się opszeć - skoro to moje małe przyjemności i jakiś rodzaj odstresowywacza - ostanio wydaje tylko na leki i wizyty u lekarza - więc takie małe coś przydaje mi się raz na jakiś czas

Mustique · 2011-10-14, 12:32

Cytat:

Napisane przez magnolia79

mnie sklepy, zakupy, szoppingi

przyciągają jak niewidzialna siła...!!!!
jakbym miała fortunę na koncie - to szybko bym się jej pozbyła!!!!

ja ostatnio co najwyżej moge uprawiać windowsshopping...

rodzinna fortuna szybko topnieje... a koniec miesiąca daleki!

kapukat · 2011-10-14, 12:36

Lenka a jak idzie sprzedaż mieszkania?
i co się stało z Panem Skomplikowanym?

Mustique · 2011-10-14, 12:54

mieszkanko sie sprzedaje... hmmm.. mam nadzieje.. choć powiem szczerze.. cieszę sie że wróciłam do domu.. rodzina, jakieś oparcie.. ale tak tęsknię za niezależnościa i warszawą...ale muszę wytrzymać.. przyzwyczaić sie na nowo...

a pan skomplikowany... hmmm... ciężko coś pisać... już w wwa dałam mu czas na rozmyślanie ... a potem mój nagły wyjazd... czasem jakiegoś smsa puści i tyle... sama nie wiem.. chyba nic z tego nie będzie.. dobry przyjaciel... i tyle.. ( opiszę to w blogu)

nie po to przeprowadzałąm sie do domu, aby być z kimś innym.. zostaniemy tak jak jest.. mąż i ojciec od świeta.... i my w tym wszystkim...

2011-10-12, 19:02	#3121
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja mam na tym punkcie bzika - uwielbiam święta ale nie głupieje przed samymi świętami wolę wybrać sobie co lepsze teraz a potem w promocjach po świętach poznajdywac perełki w przecenie ja w ogóle ostanio szaleję - z radości że się wyprowadzam kupowałabym nawet łyżeczki do deserów

2011-10-12, 20:01	#3125
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! nie jesteś dziwna jesteś sobą - jedni lubią rupieciarnie i tysiąc talerzy - czytaj ja- a inni mają mieć jeden widelec i jeden nóż bo tyle potrzebne - logiczne minimalizm jest cool

2011-10-12, 20:23	#3127
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! a tego akurat nie lubię - u mnie zmiana garderoby raz na półroku - wyrzucam wszystko w czym nie chodzę albo jest stare, albo oddaję na czerwony krzyż i tyle...

2011-10-12, 20:33	#3129
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja nie mam.... kiedyś postanowiłam jak mi się pierwszy raz życie zawaliło - że zacznę je porządkować od szafy - i tak mi zostało, złość odreaguję wywalając wszystko i układając dokładnie pozbywając się głupot albo niepotrzebnych rzeczy

2011-10-12, 20:35	#3130
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! yyy.. ja tek nie mam... chociaż po każdym zawodzie na moim mężu.. paliłam wszystkie zdjęcia... i jakieś badziewne pamiątki... i udawałam że zamykam drzwi za sobą.. ale mosty nie do końca zawsze sie pali... dobra Kasia ja znikam.. czas uspać najmłodszego... __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2011-10-12, 20:47	#3131
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja nigdy nie paliłam pamiątek ani zdięć - nawet po największych sk*** bo dlaczego mam niszczyć część swojego życia? bo napatoczył się jakiś pajac? trudno - kiedyś nienawiść mi minie ale rozumiem taki odruch - czasami chciałam zdemolować wszystko

2011-10-13, 11:51	#3133
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! Dziewczyny ja nosze się z zamiarem posprzątania w szafach od miesiąca i nic a stare fotki mam jeszcze na kompie, płytkach itp, nie będę ich niszczyła. Zostawię sobie na pamiątkę.

2011-10-13, 11:58	#3134
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! witajcie śpiochy - ja jeszcze w łóżku - dostałam śniadanie - żyć nie umierać

2011-10-13, 12:03	#3135
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! szczęściara

2011-10-13, 12:30	#3137
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! buraki w celach? no czasami się należy...szczególnie że ja nie schodzę tutaj za często do kuchni bo wspólokatorzy mnie irytują....więc mam wymówkę

2011-10-13, 19:14	#3139
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! a co tu tak cicho? ja złożyłam papiery do lekarza na medical card, mam mieć je wypełnione do poniedziałku - zobaczymy - R się dziś śmiał że jesteśmy jedyną parą która robi zakupy w tesco w centrum miasta chociaż ma do tesco 10 minut od domu....ale jak już poszliśmy do lekarza, to mi sie zachciało iść inną drogą spowrotem, a potem mi się zachciało szukać kebaba którego i tak nie znalazłam więc w formie zadość uczynienia kupiłam sobie pierogi z jagodami i serem i polałam śmietaną - mniam

2011-10-13, 20:48	#3140
magnolia79 Irenosława Pierwsza Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 62 254	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! Miałam aktywny dzień, w ogóle to zaczęłam jeść olej kokosowy i od kilku dni w ogóle nie myślę o spaniu, jestem tak pełna energii, że szok... no szok, szok!!!!!!!!!! dojadam barszczyk czerwony z odrobiną ziemniaczków... ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ---------- Kasia ty ostatnio szalejesz często na zakupach, będziesz musiała tira wynająć do tej przeprowadzki __________________ /Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf

2011-10-14, 04:48	#3141
noicojamamtuwpisac Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 1 313	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! Hej Dziewczyny Odrobina motywacji i sensu życia w ostatnich dniach by mi się przydała, więc może mnie przygarniecie . Ice Coffe też lubię, chociaż dzień zaczynam od porządnej gorącej z ekspresu z odrobina zimnego mleka.... może być? Wyjatkowo?

2011-10-14, 07:13	#3142
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! oo kogo ja widzę

2011-10-14, 09:48	#3143
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! dzopska! u nas wczoraj aż zalatywał śnieżek szczęsciary ze śnadaniem do łózka... czy ja sie kiedyś doczekam... chyba nigdy... ps. witam nowe pijaczki i konsumentki Ice Coffe ps2: chyrlam jak staryt gruźlik.. chyba znak że wszystko schodzi mi z płuc.. będzie dobrze... (pocieszam się) __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie! Edytowane przez Mustique Czas edycji: 2011-10-14 o 09:50

2011-10-14, 10:42	#3144
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! mogę to sobie Lenka wyobrazić Witajcie wszystkie nowe dziewczyny Magnolia - mój R też szaleje - wczoraj weszliśmy do sklepu a on sie pyta czy nic do nowego domu nie potrzebuje bo on tak....a przecież jeszcze nawet nie wypakowałam rzeczy wiec nie wiem co tam jest bo już nie pamiętam kupiłam sobie świeczniki, jakiś koszyczek do łazienki i moździeż gupił R - dla siebie do kuchni

2011-10-14, 11:08	#3145
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja duże sklepy omijam szerokim łukiem.. dobrz eże mieszkam na wsi i nie chce mi sie doopska ruszyć w miasto... ja to stara wydawaczka rodzinnej fortuny jestem.. zawsze coś mi sie przyplącze do łapek a potem do koszyczka i nawet nie wiem po co to kupuję! __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2011-10-14, 11:50	#3147
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja robię zakupy najczęściej w tych maleńkich - bo uwielbiam ich klimat i to ze nie ma tłumu - jak na ulicy pojawia się tłum to ja uciekam do pierwszego autobusu i domu......taka jestem dziwaczka ---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ---------- no w sumie możesz mieć Magnolia rację - ale jak tu się opszeć - skoro to moje małe przyjemności i jakiś rodzaj odstresowywacza - ostanio wydaje tylko na leki i wizyty u lekarza - więc takie małe coś przydaje mi się raz na jakiś czas

2011-10-14, 12:36	#3149
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! Lenka a jak idzie sprzedaż mieszkania? i co się stało z Panem Skomplikowanym?

2011-10-14, 12:54	#3150
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! mieszkanko sie sprzedaje... hmmm.. mam nadzieje.. choć powiem szczerze.. cieszę sie że wróciłam do domu.. rodzina, jakieś oparcie.. ale tak tęsknię za niezależnościa i warszawą...ale muszę wytrzymać.. przyzwyczaić sie na nowo... a pan skomplikowany... hmmm... ciężko coś pisać... już w wwa dałam mu czas na rozmyślanie ... a potem mój nagły wyjazd... czasem jakiegoś smsa puści i tyle... sama nie wiem.. chyba nic z tego nie będzie.. dobry przyjaciel... i tyle.. ( opiszę to w blogu) nie po to przeprowadzałąm sie do domu, aby być z kimś innym.. zostaniemy tak jak jest.. mąż i ojciec od świeta.... i my w tym wszystkim... __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)