Polecamy:

maksikola · 2012-02-09, 20:04

Cytat:

Napisane przez bacharybnik

Dziewczyny doradźcie mi - teraz w niedzielę idziemy na roczek do mojej chrześnicy, chcemy dać pieniądze i mam pytanie, ile teraz się daje rocznemu dziecku do koperty? Może któraś z Was się orientuje???

100 zł

Maga83 · 2012-02-09, 20:10

Basiu też myślę, ze maksymalnie 100zł, ewentualnie bym coś dokupiła dla małej drobnego

eseska · 2012-02-09, 20:25

Cytat:

Napisane przez Maga83

Przez te mrozy pękła nam jakaś rura i całe osiedle nie ma wody u nas :/ napuściłam trochę w garnki, ale rano to będzie ciekawie. Już by lepiej prąd wyłączyli, było by przynajmniej romantycznie

ja to miałam wczoraj!!!!!!!!!

tyl ko ze nie wiedziałam wiec rano byłam zeby w mineralce a resztę chusteczkami nawilżonymi!

kunegunda.bis · 2012-02-09, 20:44

alez mnie spioch zlapal i wlaczyl mi sie pozeracz czekolady (kawowa z lidla PYYYYYYYYYYYCHA

) usnelam Tz z glowa na kolanach, obudzil mnie gdyz jak co czwartek poszedl grac w noge z kolegami z pracy

Maga83 · 2012-02-09, 21:01

Cytat:

Napisane przez eseska

ja to miałam wczoraj!!!!!!!!!

tyl ko ze nie wiedziałam wiec rano byłam zeby w mineralce a resztę chusteczkami nawilżonymi!

Ja też nie wiedziałam, odkręciłam wodę w kranie, a tam ledwo leciało, więc napuściłam ile się dało, TŻ od rodziców jeszcze w baniaku przywiózł

a rano będę do mamy zasuwać, jeśli nadal nie będzie

BERBIE · 2012-02-09, 21:06

Madzia miejmy nadzieję, że rano już będziesz miała wodę.

mnie ból brzucha wykańcza. zawsze tak mam przy @. dobrze, że jutro do pracy nie idę to chociaż się wyśpię i najgorsze bóle przesiedzę w domu.

natalia_23 · 2012-02-09, 21:13

Cytat:

Napisane przez maksikola

schabowy panierowany w płatkach owsianych, ziemniaki i surówka z czerwonej kapusty ze śmietanką i majonezem.

eh.. pójdzie w boczki

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

mój grzeczny, za to w nocy daje popalić. Wstaję do niego nawet i po 8 razy.

u mnie w nocy woła o jedzenie co 2-2,5h ale tylko go biorę z łóżeczka, kładziemy się daję mu cyca i śpię, za chwilę się budze jak mały już nie je to spowrotem do łóżeczka

on je na śnie więc żadnych problemów nie mam

Cytat:

Napisane przez BERBIE

biedna Nikola

nie chcesz go zostawiać? tak?

ja dawałm 100 i jakiś drobny prezent

nie chce go nigdzie zostawiać, poza tym co z jedzeniem

Cytat:

Napisane przez Maga83

Przez te mrozy pękła nam jakaś rura i całe osiedle nie ma wody u nas :/ napuściłam trochę w garnki, ale rano to będzie ciekawie. Już by lepiej prąd wyłączyli, było by przynajmniej romantycznie

oj z ta wodą dużo ludzi ma problemy, odpływy zamarzają itp oby ten mróz już się skończył

Cytat:

Napisane przez kunegunda.bis

alez mnie spioch zlapal i wlaczyl mi sie pozeracz czekolady (kawowa z lidla PYYYYYYYYYYYCHA

) usnelam Tz z glowa na kolanach, obudzil mnie gdyz jak co czwartek poszedl grac w noge z kolegami z pracy

a czekolada

maksikola · 2012-02-09, 21:20

Cytat:

Napisane przez natalia_23

u mnie w nocy woła o jedzenie co 2-2,5h ale tylko go biorę z łóżeczka, kładziemy się daję mu cyca i śpię, za chwilę się budze jak mały już nie je to spowrotem do łóżeczka

on je na śnie więc żadnych problemów nie mam

a też biorę go do łózka, pokarmię, odłożę do łóżeczka i śpi. Tyle, że tak jest co 1,5 h.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Cytat:

Napisane przez natalia_23

nie chce go nigdzie zostawiać, poza tym co z jedzeniem

odciągać, pamiętam jak z pierwszym synkiem studiowałam. Inni uczyli się do egzaminów a ja siedziałam i odciągałam mleko, żeby miał co jeść jak pojadę na uczelnię

Lucy1111 · 2012-02-09, 21:20

Cytat:

Napisane przez maksikola

schabowy panierowany w płatkach owsianych, ziemniaki i surówka z czerwonej kapusty ze śmietanką i majonezem.

eh.. pójdzie w boczki

mogłam nie pytać

Cytat:

Napisane przez bacharybnik

Dziewczyny doradźcie mi - teraz w niedzielę idziemy na roczek do mojej chrześnicy, chcemy dać pieniądze i mam pytanie, ile teraz się daje rocznemu dziecku do koperty? Może któraś z Was się orientuje???

Basiu, nie pamiętam dokładnie jak to było u chrześnicy Tż, ale kupiliśmy jej takiego tygryska na biegunach, a do kartki urodzinowej włożyliśmy chyba 50zł (ale nie jestem pewna). Czyli kosztowało nas to ok. 150zł

Cytat:

Napisane przez Maga83

Przez te mrozy pękła nam jakaś rura i całe osiedle nie ma wody u nas :/ napuściłam trochę w garnki, ale rano to będzie ciekawie. Już by lepiej prąd wyłączyli, było by przynajmniej romantycznie

jaaaaasne, romantycznie

a zawartość lodówki to wystawiłabyś za okno?

(chyba że masz balkon, to luz)

Była u mnie na plotach dziewczyna brata Tż... Super, pierwszy raz

Fajnie się gadało, czas nam zleciał.... Aby im się układało jak najlepiej, bo mam z nią dobry kontakt

Maga83 · 2012-02-09, 21:30

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

jaaaaasne, romantycznie

a zawartość lodówki to wystawiłabyś za okno?

(chyba że masz balkon, to luz)

A no mam balkon

ale wszystko by pewnie do rana zmarzło

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

Była u mnie na plotach dziewczyna brata Tż... Super, pierwszy raz

Fajnie się gadało, czas nam zleciał.... Aby im się układało jak najlepiej, bo mam z nią dobry kontakt

Ale masz fajnie

ja nie przepadam za dziewczyną brata TŻ, za to z jego byłą (bardzo byłą, bo chyba 3 dziewczyny wstecz) mam super kontakt

Lucy1111 · 2012-02-09, 21:35

Cytat:

Napisane przez Maga83

Ale masz fajnie

ja nie przepadam za dziewczyną brata TŻ, za to z jego byłą (bardzo byłą, bo chyba 3 dziewczyny wstecz) mam super kontakt

hyhy, a ja właśnie z poprzednią nie miałam w ogóle kontaktu, bo to zła kobieta była

Maga83 · 2012-02-09, 21:46

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

hyhy, a ja właśnie z poprzednią nie miałam w ogóle kontaktu, bo to zła kobieta była

No widzisz, najgorsze jest to, że TŻ ma jednego brata, kiedyś mieli super kontakt, a teraz nic :/ praktycznie się nie spotykamy

Nita6 · 2012-02-10, 08:26

Dzień dobry

nocka lepsza niż wczoraj , Nicola przyszła do nas po 6ej , psikła tak głośno że maluch się obudził

teraz Nicola w przedszkolu , Sylwia drzemie , ja jem śniadanko

Przywozimy teściową z psem , dwie bliźniaczki siostrzenice tz-a na cały weekend,
dzisiaj w planach łyżwy
jutro snowbard , ścianka wspinaczkowa , basen -

plany są

więc może mnie tu mało być

Kto częstuje kawą ?

p.s robię skrzydełka w miodzie

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Maga - współczuje bez wody, u mnie wiecznie pralka chodzi bez wody byłoby kiepsko

maksikola · 2012-02-10, 08:48

Cytat:

Napisane przez Nita6

dzisiaj w planach łyżwy
jutro snowbard , ścianka wspinaczkowa , basen -

A kawa stoi zaparzona

Lucy1111 · 2012-02-10, 09:14

Dzień dobry

a mojego Tż rozłożyło na łopatki

Kurde.... teraz!!!

sofciaa · 2012-02-10, 09:32

Hej.

U nas ok. Julka ma już dłuższe okresy czuwania, stąd moja mniejsza obecność... Maruda wtedy straszna jest.

W środę była u nas położna, Julce wciąż nie odpadł pępek i trzyma się mocno... Muszę dzisiaj odebrać skierowanie na chirurgię, bo jak do niedzieli nie odpadnie sam, to mam w poniedziałek jechać z nią ...

Na wadze -16

i walczę dalej. Ale czuję się już trochę lepiej w swojej skórze, chociaz miewam chwilę, gdy myślę "matko co za pasztet"

.

Nita6 · 2012-02-10, 09:46

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

Dzień dobry

a mojego Tż rozłożyło na łopatki

Kurde.... teraz!!!

mój miał noge w gipsie :/

lucy odliczasz????

za 4 dni Emilka będzie w twoim ramionach

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Cytat:

Napisane przez sofciaa

Hej.

U nas ok. Julka ma już dłuższe okresy czuwania, stąd moja mniejsza obecność... Maruda wtedy straszna jest.

W środę była u nas położna, Julce wciąż nie odpadł pępek i trzyma się mocno... Muszę dzisiaj odebrać skierowanie na chirurgię, bo jak do niedzieli nie odpadnie sam, to mam w poniedziałek jechać z nią ...

Na wadze -16

i walczę dalej. Ale czuję się już trochę lepiej w swojej skórze, chociaz miewam chwilę, gdy myślę "matko co za pasztet"

.

klask i:

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Pani - melduj sie

eseska · 2012-02-10, 10:02

Dzień doberek!

Cytat:

Napisane przez Nita6

Przywozimy teściową z psem , dwie bliźniaczki siostrzenice tz-a na cały weekend,
dzisiaj w planach łyżwy
jutro snowbard , ścianka wspinaczkowa , basen -

plany są

więc może mnie tu mało być

: mdleje:

NITA Ty mnie w kompleksy wpędzisz! Ilez Ty masz energii!!!!!!!

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

Dzień dobry

a mojego Tż rozłożyło na łopatki

Kurde.... teraz!!!

OJ! to nie fajnie - ale musi mu szybko przejśc po we wtorek spotkanie z EMILKA!!!!!!!!

Cytat:

Napisane przez sofciaa

Hej.

W środę była u nas położna, Julce wciąż nie odpadł pępek i trzyma się mocno... Muszę dzisiaj odebrać skierowanie na chirurgię, bo jak do niedzieli nie odpadnie sam, to mam w poniedziałek jechać z nią ...

Na wadze -16

i walczę dalej. Ale czuję się już trochę lepiej w swojej skórze, chociaz miewam chwilę, gdy myślę "matko co za pasztet"

.

SOFCIAA! oby ten kikucik sam odpadł!!!!!!!! Ale z wago lecisz pieknie!!!!!!

k laski:

Maga83 · 2012-02-10, 10:02

Dzień dobry

Cytat:

Napisane przez Nita6

Maga - współczuje bez wody, u mnie wiecznie pralka chodzi bez wody byłoby kiepsko

Na szczęście rano już woda była, okazało się, że pół miasta wody nie miało

Ale będziesz miała weekend ciekawy

Cytat:

Napisane przez Lucy1111

a mojego Tż rozłożyło na łopatki

Kurde.... teraz!!!

Kochana, jeszcze zdąży wyzdrowieć

Cytat:

Napisane przez sofciaa

Na wadze -16

i walczę dalej. .

Dowiedziałam się, że u nas w szpitalu w sobotę zmarła dziewczyna w 7 - miesięcznej ciąży. Dziecka też nie uratowali

Ponoć miała jakiś zakrzep i jej się wody cofały. Bardzo to przeżywam, była rok po ślubie, co teraz musi jej TŻ przeżywać

eseska · 2012-02-10, 10:07

MAGA! to straszna historia!!!!!!!

inutil · 2012-02-10, 10:14

Dzień dobry!

Ktoś wczoraj stawiał latte??? dziś też się załapię? Potrzebuję kawy i powietrza

Wczoraj na noc musieliśmy dać butle, bo Julek wisiał na cycu cały dzień i jak go odkładałam to ciągle paszcza otwarta. I łapczywie ssał

w dzień prawie nie spał bo ciągle jeść wołał. Hmm, możliwe, że się nie najada bo pokarm jest nie taki? Bo jest go sporo

Cytat:

Napisane przez Nita6

Przywozimy teściową z psem , dwie bliźniaczki siostrzenice tz-a na cały weekend,
dzisiaj w planach łyżwy
jutro snowbard , ścianka wspinaczkowa , basen -

plany są

więc może mnie tu mało być

O ja nie mogę

Cytat:

Napisane przez maksikola

A kawa stoi zaparzona

to ja się częstuję

Nita6 · 2012-02-10, 10:23

Maga - paskudna i smutna historia

Inutil - nie wiem czy sie nie najada , moja też ciągle na cycu wisiała aż potem nic nie leciało i zgryzła mi całego cyca.
podobno nie ma czegos takeigo jak mało treściwy pokarm

kunegunda.bis · 2012-02-10, 10:34

Madzia, straszna historia

bol jej meza musi byc niewyobrazalny...
Nita jestes mega zorganizowana i masz chyba nadmiar energii w sobie

Inutil przez cycusia nawiazuje sie najwieksza wiez z samcem, moze juz sie bardzo do Ciebie przywiazal i nie chce Cie puscic

Eseska

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

achhh i latte ja tez poprosze dawno zem nie pila

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

achh Sofcia, Lucy

agatkaa1 · 2012-02-10, 10:35

dzień dobry...

Maga jejku to straszne....nie wyobrażam sobie tego

Lucy oby Tż zdążył wyzdrowieć

Nita jejku ale masz plany....u Nas miał być kulig ze znajomymi ale nic nie dają znać...a w zasadzie to i mnie się nawet nie chce....

BERBIE · 2012-02-10, 10:42

Cytat:

Napisane przez sofciaa

Hej.

U nas ok. Julka ma już dłuższe okresy czuwania, stąd moja mniejsza obecność... Maruda wtedy straszna jest.

W środę była u nas położna, Julce wciąż nie odpadł pępek i trzyma się mocno... Muszę dzisiaj odebrać skierowanie na chirurgię, bo jak do niedzieli nie odpadnie sam, to mam w poniedziałek jechać z nią ...

Na wadze -16

i walczę dalej. Ale czuję się już trochę lepiej w swojej skórze, chociaz miewam chwilę, gdy myślę "matko co za pasztet"

.

nasza ślicznotka a nie pasztet.

za to by pępek odpadł

Cytat:

Napisane przez Maga83

Dzień dobry
Dowiedziałam się, że u nas w szpitalu w sobotę zmarła dziewczyna w 7 - miesięcznej ciąży. Dziecka też nie uratowali

Ponoć miała jakiś zakrzep i jej się wody cofały. Bardzo to przeżywam, była rok po ślubie, co teraz musi jej TŻ przeżywać

szok

Nita ty jak zwykle szalejesz za nas wszystkie. miłego wekendu.
Lucy nafaszeruj tz czosnkiem co on sobie myśli, niech zdrowieje.

ja korzystając z dnia wolnego spałam do 10

. teraz piję kawusię. proszę się częstować. ogarnę trochę dom i siebie i lecę do notariusza. w końcu dom i podwórek będzie mój!

zebrawpaski · 2012-02-10, 10:58

HEJ!

Nitka- jak zobaczysz na lodowisku taką zgrabną dwudziestolatkę z wielkimi brąz oczami i burzą loków - to moja siostra

też ma dzisiaj w planach lodowisko

sofcia- - 16...niesamowite

Maga- przerażająca historia...
ja to ostatnio się stałam taka wrażliwa jakas na wszystko i jeszcze łatwiej się wzruszam niż kiedyś..
potrafią mi się oczy ze szczęścia zeszklić gdy słysze, że Tz wrócił i wjeżdża autem do placu, a jeszcze jak wyglądam przez okno i wiedze tę jego buźkę uśmiechniętą bo mnie zauwazył i macha to normalnie potrafię się popłakać. Chyba od jakiegoś czasu nic mnie tak nie wzrusza jak szczęśliwe powroty moich bliskich. Takie niby nic a takie ważne...
Nie wyobrażam sobie bólu jaki przeżywa mąż tej zmarłej dziewczyny...

agatko- kiedy zobaczymy kuchnię ze zmywarką?

Alfahelisa · 2012-02-10, 11:04

Dzień dobry

witam się wciąż zakatarzona

agatkaa1 · 2012-02-10, 11:06

Zebra mówisz i masz

a z krzesłami jeszcze fotek nie zrobiłam ale może dziś mi się uda

Alfahelisa · 2012-02-10, 11:07

Agatko bardzo ładnie ci ten kącik wyszedł

agatkaa1 · 2012-02-10, 11:11

Cytat:

Napisane przez Alfahelisa

Agatko bardzo ładnie ci ten kącik wyszedł

dzięki!!!

2012-02-09, 20:10	#3122
Maga83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 4 224	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Basiu też myślę, ze maksymalnie 100zł, ewentualnie bym coś dokupiła dla małej drobnego __________________

2012-02-09, 20:44	#3124
kunegunda.bis Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 2 440	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X alez mnie spioch zlapal i wlaczyl mi sie pozeracz czekolady (kawowa z lidla PYYYYYYYYYYYCHA ) usnelam Tz z glowa na kolanach, obudzil mnie gdyz jak co czwartek poszedl grac w noge z kolegami z pracy __________________ *02.11.2011r.[] 7/8 tydz. Kubuś Tosielka** ok. 120cm ok. 20,5kg ...cel osiągnięty 64,5kg

2012-02-09, 21:06	#3126
BERBIE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 7 119	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Madzia miejmy nadzieję, że rano już będziesz miała wodę. mnie ból brzucha wykańcza. zawsze tak mam przy @. dobrze, że jutro do pracy nie idę to chociaż się wyśpię i najgorsze bóle przesiedzę w domu. __________________ 27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

2012-02-10, 08:26	#3133
Nita6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 6 189	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Dzień dobry nocka lepsza niż wczoraj , Nicola przyszła do nas po 6ej , psikła tak głośno że maluch się obudził teraz Nicola w przedszkolu , Sylwia drzemie , ja jem śniadanko Przywozimy teściową z psem , dwie bliźniaczki siostrzenice tz-a na cały weekend, dzisiaj w planach łyżwy jutro snowbard , ścianka wspinaczkowa , basen - plany są więc może mnie tu mało być Kto częstuje kawą ? p.s robię skrzydełka w miodzie ---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ---------- Maga - współczuje bez wody, u mnie wiecznie pralka chodzi bez wody byłoby kiepsko

2012-02-10, 09:14	#3135
Lucy1111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Bdg Wiadomości: 6 271	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Dzień dobry a mojego Tż rozłożyło na łopatki Kurde.... teraz!!!

2012-02-10, 09:32	#3136
sofciaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Pomorskie Wiadomości: 1 412	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Hej. U nas ok. Julka ma już dłuższe okresy czuwania, stąd moja mniejsza obecność... Maruda wtedy straszna jest. W środę była u nas położna, Julce wciąż nie odpadł pępek i trzyma się mocno... Muszę dzisiaj odebrać skierowanie na chirurgię, bo jak do niedzieli nie odpadnie sam, to mam w poniedziałek jechać z nią ... Na wadze -16 i walczę dalej. Ale czuję się już trochę lepiej w swojej skórze, chociaz miewam chwilę, gdy myślę "matko co za pasztet" . __________________ "W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 *[] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia**

2012-02-10, 10:07	#3140
eseska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 086	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X MAGA! to straszna historia!!!!!!! __________________ ] Kubuś 16.09.2011 (8 tc) Tyś dał....Tyś wziął..... a serce płacze.... ZOSIA

2012-02-10, 10:23	#3142
Nita6 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 6 189	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Maga - paskudna i smutna historia Inutil - nie wiem czy sie nie najada , moja też ciągle na cycu wisiała aż potem nic nie leciało i zgryzła mi całego cyca. podobno nie ma czegos takeigo jak mało treściwy pokarm

2012-02-10, 10:34	#3143
kunegunda.bis Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 2 440	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Madzia, straszna historia bol jej meza musi byc niewyobrazalny... Nita jestes mega zorganizowana i masz chyba nadmiar energii w sobie Inutil przez cycusia nawiazuje sie najwieksza wiez z samcem, moze juz sie bardzo do Ciebie przywiazal i nie chce Cie puscic Eseska ---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- achhh i latte ja tez poprosze dawno zem nie pila ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ---------- achh Sofcia, Lucy __________________ *02.11.2011r.[] 7/8 tydz. Kubuś Tosielka** ok. 120cm ok. 20,5kg ...cel osiągnięty 64,5kg

2012-02-10, 10:35	#3144
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X dzień dobry... Maga jejku to straszne....nie wyobrażam sobie tego Lucy oby Tż zdążył wyzdrowieć Nita jejku ale masz plany....u Nas miał być kulig ze znajomymi ale nic nie dają znać...a w zasadzie to i mnie się nawet nie chce.... __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK

2012-02-10, 10:58	#3146
zebrawpaski Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 4 594	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X HEJ! Nitka- jak zobaczysz na lodowisku taką zgrabną dwudziestolatkę z wielkimi brąz oczami i burzą loków - to moja siostra też ma dzisiaj w planach lodowisko sofcia- - 16...niesamowite Maga- przerażająca historia... ja to ostatnio się stałam taka wrażliwa jakas na wszystko i jeszcze łatwiej się wzruszam niż kiedyś.. potrafią mi się oczy ze szczęścia zeszklić gdy słysze, że Tz wrócił i wjeżdża autem do placu, a jeszcze jak wyglądam przez okno i wiedze tę jego buźkę uśmiechniętą bo mnie zauwazył i macha to normalnie potrafię się popłakać. Chyba od jakiegoś czasu nic mnie tak nie wzrusza jak szczęśliwe powroty moich bliskich. Takie niby nic a takie ważne... Nie wyobrażam sobie bólu jaki przeżywa mąż tej zmarłej dziewczyny... agatko- kiedy zobaczymy kuchnię ze zmywarką? __________________ Anielka - 03.11.2010 Hubert - 29.05.2011 JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA Edytowane przez zebrawpaski Czas edycji: 2012-02-10 o 11:05

2012-02-10, 11:04	#3147
Alfahelisa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 3 271	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Dzień dobry witam się wciąż zakatarzona __________________ "Tego dnia Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Aniołek 7t4d [] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria*- 07.06.2015 - nasza księżniczka

2012-02-10, 11:07	#3149
Alfahelisa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 3 271	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. X Agatko bardzo ładnie ci ten kącik wyszedł __________________ "Tego dnia Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Aniołek 7t4d [] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria*- 07.06.2015 - nasza księżniczka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)