Kosmetyki naturalne

[hey]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;29046881]Nie mam zamiaru kupować, bo nawet nie mam trądziku, tylko mnie zaskoczyło, że w ciągu dwóch tygodni można osiągnąć taki rezultat.[/QUOTE]
Mysle, że u niektórych w dwa tyg. można osiągnąc taki rezultat, to na pewno zależy od rodzaju trądziku. Nadtlenek benzoilu działa bardzo szybko - uwalnia tlen wiec zabija bakterie beztlenowe odpowiedzialne za taką masakre.

Napisane przez kotwilka

Cleanser - to chyba coś w stylu oczyszczania olejem, bo ja nie widzę żadnych detergentów tam +znów paraben

Powiedziłaby że coś jak połaczenie micela, olejku myjącego i glinki myjacej. Mamy oleje, wode i humektant oraz surfaktant (emulgator) i glinka jako stabilizator emulsji

[kotwilka]

Napisane przez hey

Mysle, że u niektórych w dwa tyg. można osiągnąc taki rezultat, to na pewno zależy od rodzaju trądziku. Nadtlenek benzoilu działa bardzo szybko - uwalnia tlen wiec zabija bakterie beztlenowe odpowiedzialne za taką masakre.


Powiedziłaby że coś jak połaczenie micela, olejku myjącego i glinki myjacej. Mamy oleje, wode i humektant oraz surfaktant (emulgator) i glinka jako stabilizator emulsji

A dobrze takie coś może oczyszczać?

[hey]

Napisane przez kotwilka

A dobrze takie coś może oczyszczać?

Oj, nie mam pojęcia, wszystko zalezy zapewne od stężenia poszczególnych składników (szczególnie lecytyny i glinki) oraz moze od sposobu uzywania, tak samo jak z micelami czy olejkami - jedni są zadowoleni z oczyszczania inni nie

[kotwilka]

Napisane przez hey

Oj, nie mam pojęcia, wszystko zalezy zapewne od stężenia poszczególnych składników (szczególnie lecytyny i glinki) oraz moze od sposobu uzywania, tak samo jak z micelami czy olejkami - jedni są zadowoleni z oczyszczania inni nie

Dzięki

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Dziewczyny, mam dwa pytania odnośnie higieny intymnej:

1. macie jakieś sprawdzone chusteczki naturalne do higieny intymnej?
2. jeżeli chciałabym sobie zrobić płyn do higieny intymnej to ile i jakiego stężenia kwasu mlekowego powinnam dodać do żelu?

[hey]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;29101670]
2. jeżeli chciałabym sobie zrobić płyn do higieny intymnej to ile i jakiego stężenia kwasu mlekowego powinnam dodać do żelu?[/QUOTE]
Nie da sie tak powiedzieć, to zależy jakie jest wyjciowe pH zelu, dodając mlekowegu musisz dodawać po kropelce (jak większa ilość żelu to po kilku kroplach) kontrolowac pH cały czas.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez hey

Nie da sie tak powiedzieć, to zależy jakie jest wyjciowe pH zelu, dodając mlekowegu musisz dodawać po kropelce (jak większa ilość żelu to po kilku kroplach) kontrolowac pH cały czas.

Dzięki

A jakie powinno być pH żelu do higieny intymnej?

[Kretka666]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;29106461]Dzięki

A jakie powinno być pH żelu do higieny intymnej?[/QUOTE]

5,5 pH lub 4,5 pH - przy infekcjach. Tak przynajmniej uważam

[hey]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;29106461]Dzięki

A jakie powinno być pH żelu do higieny intymnej?[/QUOTE]

Wg przepisu z Ecospa 4-4,5, bo Prawidłowy odczyn pH pochwy u zdrowej kobiety (3,8-4,5) wg tej strony

[Kretka666]

Napisane przez hey

Wg przepisu z Ecospa 4-4,5, bo Prawidłowy odczyn pH pochwy u zdrowej kobiety (3,8-4,5) wg tej strony

No tak, ale czy płynem do higieny intymnej myje się pochwę? Nie, tylko zewnętrzną część, czyli wargi, które mają pH bodajże zbliżone do skóry. Płyny z niskim pH (koło 4) stosuje się przy infekcjach, skłonnościach do nich.
Jednak mogę się mylić, bo nie znam się na tym zbyt dobrze, może pochwa i wargi mają takie same pH

[dziolcha86]

Znacie jakieś kremy do twarzy z bardziej naturalnym składem, bez parabenów, nawilżające lub natłuszczające dla cery suchej i wrażliwej?

Kremy drogeryjne tylko chwilowo działają, a do tego zapychają skórę.
Obecnie używam na twarz masła shea i pomimo swej tłustości fajnie się sprawdza, ale używam tylko na noc, bo mieć masło w ciągu dnia na twarzy to nie bardzo...

[biała_czekolada]

Napisane przez dziolcha86

Znacie jakieś kremy do twarzy z bardziej naturalnym składem, bez parabenów, nawilżające lub natłuszczające dla cery suchej i wrażliwej?

Kremy drogeryjne tylko chwilowo działają, a do tego zapychają skórę.
Obecnie używam na twarz masła shea i pomimo swej tłustości fajnie się sprawdza, ale używam tylko na noc, bo mieć masło w ciągu dnia na twarzy to nie bardzo...

Zapraszamy na watek o naszych zbiorach kosmetyków naturalnych: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=546257
Kopalnia wiedzy i doświadczeń naturomaniaczek

[hey]

Napisane przez Kretka666

No tak, ale czy płynem do higieny intymnej myje się pochwę? Nie, tylko zewnętrzną część, czyli wargi, które mają pH bodajże zbliżone do skóry. Płyny z niskim pH (koło 4) stosuje się przy infekcjach, skłonnościach do nich.
Jednak mogę się mylić, bo nie znam się na tym zbyt dobrze, może pochwa i wargi mają takie same pH

No nie myje sie, ale to pochwa wpływa na pH zewnętrznej części, bo takie tez jest pH wydzieliny

[Kretka666]

Napisane przez hey

No nie myje sie, ale to pochwa wpływa na pH zewnętrznej części, bo takie tez jest pH wydzieliny

Dlatego według mnie najlepszym rozwiązaniem jest pH pomiędzy pochwowym a ciałkowym Takie 4,5 - 5. Nie za niskie, ale i nie za wysokie.

Napisane przez dziolcha86

Znacie jakieś kremy do twarzy z bardziej naturalnym składem, bez parabenów, nawilżające lub natłuszczające dla cery suchej i wrażliwej?

Kremy drogeryjne tylko chwilowo działają, a do tego zapychają skórę.
Obecnie używam na twarz masła shea i pomimo swej tłustości fajnie się sprawdza, ale używam tylko na noc, bo mieć masło w ciągu dnia na twarzy to nie bardzo...

Mam taką cerę jak Ty i używam teraz kremu Alterra do skóry wrażliwej, a na noc Alterra z dziką różą. Nie podrażniają, a nawilżają i natłuszczają przyzwoicie Choć lepiej na dzień sprawdza się kupiony przedwczoraj przeze mnie krem AA Wrażliwa Natura 20+. Do wieczora się nie wysuszają policzki, a to najgorzej utrzymujące natłuszczenie miejsce na mojej twarzy

[Urquinaona]

Ostatnio zaczęłam się bardziej interesować kosmetykami naturalnymi (między innymi ziołowymi olejkami do włosów) i przeglądając ofertę na helfy.pl przypadkiem rzuciła mi sie w oczy seria produktów z wyciągiem z konopii Nie powiem, kusi mnie strasznie Mają np. pastę do zębów, krem na trądzik, nie pamiętam co jeszcze

http://www.helfy.pl/kosmetyki_z_cann...=1&view=medium

Uzwal ich ktos?
:P

[seige]

Hej Kobietki! Co tam u Was?

Nie zaglądałam do Was już od bardzo dawna głównie dlatego, że mam obecnie gamę sprawdzonych kosmetyków, które towarzyszą mi na co dzień i jak na razie jestem dość zadowolona z efektów.

Ostatnio wróciłam jednak do prostowania włosów i co za tym idzie potrzebuję jakiegoś ochraniającego przed gorącem kosmetyku. Chciałabym żeby był jak najmniej inwazyjny i zapychający - czy istnieje coś takiego na naturalnym rynku, albo chociaż do niego zbliżonym? Zależy mi zwłaszcza, żeby nie miał alkoholu i sylikonów. Moje włosy są już bardzo wysuszone i wolałabym ich też zapychać sylikonami, bo stosuję oleje i chciałabym, żeby nic nie utrudniało im dostępu do wnętrza włosa. Macie może taki specyfik zabezpieczający w swoich zbiorach?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez seige

Hej Kobietki! Co tam u Was?

Nie zaglądałam do Was już od bardzo dawna głównie dlatego, że mam obecnie gamę sprawdzonych kosmetyków, które towarzyszą mi na co dzień i jak na razie jestem dość zadowolona z efektów.

Ostatnio wróciłam jednak do prostowania włosów i co za tym idzie potrzebuję jakiegoś ochraniającego przed gorącem kosmetyku. Chciałabym żeby był jak najmniej inwazyjny i zapychający - czy istnieje coś takiego na naturalnym rynku, albo chociaż do niego zbliżonym? Zależy mi zwłaszcza, żeby nie miał alkoholu i sylikonów. Moje włosy są już bardzo wysuszone i wolałabym ich też zapychać sylikonami, bo stosuję oleje i chciałabym, żeby nic nie utrudniało im dostępu do wnętrza włosa. Macie może taki specyfik zabezpieczający w swoich zbiorach?

Wydaje mi się, że taki środek to jedynie drogeryjny.

[seige]

Znalazłam coś takiego:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ing-spray.html

ma krótki skład, więc może nie będzie zbyt mocno inwazyjne.

[kotwilka]

Napisane przez seige

Hej Kobietki! Co tam u Was?

Nie zaglądałam do Was już od bardzo dawna głównie dlatego, że mam obecnie gamę sprawdzonych kosmetyków, które towarzyszą mi na co dzień i jak na razie jestem dość zadowolona z efektów.

Ostatnio wróciłam jednak do prostowania włosów i co za tym idzie potrzebuję jakiegoś ochraniającego przed gorącem kosmetyku. Chciałabym żeby był jak najmniej inwazyjny i zapychający - czy istnieje coś takiego na naturalnym rynku, albo chociaż do niego zbliżonym? Zależy mi zwłaszcza, żeby nie miał alkoholu i sylikonów. Moje włosy są już bardzo wysuszone i wolałabym ich też zapychać sylikonami, bo stosuję oleje i chciałabym, żeby nic nie utrudniało im dostępu do wnętrza włosa. Macie może taki specyfik zabezpieczający w swoich zbiorach?

Ja planuję kupić za jakis czas Olejek do włosów z EcoCertem z Matrix Biolage:
http://agneess-sklep.pl/pl/p/MATRIX-...ona-koloru/776

[hey]

Napisane przez seige

Znalazłam coś takiego:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ing-spray.html

ma krótki skład, więc może nie będzie zbyt mocno inwazyjne.

Kosmetyk nie bedzie inwazyjny bo to to tylko woda i humektanty, ale ciepło od prostownicy będzie, bo taka mieszanka nie chroni dostatecznie przed wys. temp. (raczej tylko przed ciepłym powietrzem z suszarki). Przy prostowaniu przydałby by sie jakieś polimery odporne na wys. temp. jak silikony, PVP/DMAPA acrylates copolymer czy poliquaty. Z bardziej naturalnych Hydrolyzed wheat protein. Generalnie z tego co czytałam najlepiej łaczyc kilka różnych.
Niekótre dziewczyny na NatarallyCurly polecają olej z pestek winogron czy avokado bo te mają punkt dymienia ok. 250 st.C ale nie weim jak to dokładnie działa.
Najlepiej poszukaj informacji na "Pielegnacji włosów" i "Dla zakreconych"

[kotwilka]

Napisane przez seige

Znalazłam coś takiego:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ing-spray.html

ma krótki skład, więc może nie będzie zbyt mocno inwazyjne.

To nie jest pełny skład tego produktu. Ja kiedyś znalazłam cały skład, jest sporo silikonów, na pewno nie jest naturalny

[francuzzka]

Napisane przez Urquinaona

Ostatnio zaczęłam się bardziej interesować kosmetykami naturalnymi (między innymi ziołowymi olejkami do włosów) i przeglądając ofertę na helfy.pl przypadkiem rzuciła mi sie w oczy seria produktów z wyciągiem z konopii Nie powiem, kusi mnie strasznie Mają np. pastę do zębów, krem na trądzik, nie pamiętam co jeszcze

http://www.helfy.pl/kosmetyki_z_cann...=1&view=medium

Uzwal ich ktos?
:P

ja z ziołowych masek zamówiłam coś takiego http://www.kosmetyki-natury.eu/Amla_..._50g-1206.html
jak przetestuję to napiszę jak się sprawuje. O te które pytasz nie znam.

pozdrawiam

[urt]

Mhm z dodatkiem konopii... interesujące. Ja robię dopiero swoje pierwsze kroki w stronę naturalnych kosmetyków. Z wątku wypisałam już tyle ciekawych produktów, że chyba "nie ogarnę". Jak dotąd przetestowałam na sobie mydło, żel i szampon z Alterry oraz masło z beeco. Kolejne w planach to jeszcze krem z beeco i krem z Avy. Obawiam się tylko, że lista będzie się wydłużać.

[Apsik13]

Napisane przez Urquinaona

Ostatnio zaczęłam się bardziej interesować kosmetykami naturalnymi (między innymi ziołowymi olejkami do włosów) i przeglądając ofertę na helfy.pl przypadkiem rzuciła mi sie w oczy seria produktów z wyciągiem z konopii Nie powiem, kusi mnie strasznie Mają np. pastę do zębów, krem na trądzik, nie pamiętam co jeszcze

http://www.helfy.pl/kosmetyki_z_cann...=1&view=medium

Uzwal ich ktos?
:P

Na stronę helfy.pl trafiłam kiedyś przypadkiem i również moje największe zainteresowanie wzbudziły kosmetyki z konopi Jednak do tej pory nie zdecydowałam się na złożenie zamówienia tylko ze względu na ceny Na pewno kiedyś coś zamówię, ale niestety jeszcze nie teraz
Od rdzennego Australijczyka wiem, że maseczki ze świeżych konopi, które oni sami na własny użytek mogą sobie przygotowywać, mają świetny wpływ na skórę I pamiętając to, co mówił, jestem skłonna i w helfach wydać kiedyś majątek

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Apsik13

Na stronę helfy.pl trafiłam kiedyś przypadkiem i również moje największe zainteresowanie wzbudziły kosmetyki z konopi Jednak do tej pory nie zdecydowałam się na złożenie zamówienia tylko ze względu na ceny Na pewno kiedyś coś zamówię, ale niestety jeszcze nie teraz
Od rdzennego Australijczyka wiem, że maseczki ze świeżych konopi, które oni sami na własny użytek mogą sobie przygotowywać, mają świetny wpływ na skórę I pamiętając to, co mówił, jestem skłonna i w helfach wydać kiedyś majątek

Te kosmetyki to wasz pierwszy kontakt z konopiami? Polecam nasionka konopi do sałatek i szejków, są bogate w kwasy omega3 - dla tych, którzy nie jedzą ryb, świetne uzupełnienie diety.

[mhm0808]

Napisane przez seige

Hej Kobietki! Co tam u Was?

Nie zaglądałam do Was już od bardzo dawna głównie dlatego, że mam obecnie gamę sprawdzonych kosmetyków, które towarzyszą mi na co dzień i jak na razie jestem dość zadowolona z efektów.

Ostatnio wróciłam jednak do prostowania włosów i co za tym idzie potrzebuję jakiegoś ochraniającego przed gorącem kosmetyku. Chciałabym żeby był jak najmniej inwazyjny i zapychający - czy istnieje coś takiego na naturalnym rynku, albo chociaż do niego zbliżonym? Zależy mi zwłaszcza, żeby nie miał alkoholu i sylikonów. Moje włosy są już bardzo wysuszone i wolałabym ich też zapychać sylikonami, bo stosuję oleje i chciałabym, żeby nic nie utrudniało im dostępu do wnętrza włosa. Macie może taki specyfik zabezpieczający w swoich zbiorach?

Hmmm,nie używam prostownicy,ale mam bardzo delikatne włosy,które czasem suszę suszarką i w tym celu (ochrony przed ciepłem) kupiłam TAKĄ mgiełkę Pat&Rub i jestem bardzo zadowolona - jest też mam nadzieję, naturalna

[Urquinaona]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;29335866]Te kosmetyki to wasz pierwszy kontakt z konopiami? Polecam nasionka konopi do sałatek i szejków, są bogate w kwasy omega3 - dla tych, którzy nie jedzą ryb, świetne uzupełnienie diety.[/QUOTE]
Już kiedyś miałam z nimi kontakt, ale... nieco inny :P
Gdzie kupujesz te nasionka?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Urquinaona

Już kiedyś miałam z nimi kontakt, ale... nieco inny :P
Gdzie kupujesz te nasionka?

W "zdrowych" sklepach.

[Apsik13]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;29335866]Te kosmetyki to wasz pierwszy kontakt z konopiami? Polecam nasionka konopi do sałatek i szejków, są bogate w kwasy omega3 - dla tych, którzy nie jedzą ryb, świetne uzupełnienie diety.[/QUOTE]

Konopie w jedzonku i kosmetyce to dla mnie faktycznie nowość bo inny kontakt z nimi kiedyś miałam Ale efekt ich stosowania nie był taki dobroczynny na organizm Dobrze, że możemy je wykorzystywać w inny sposób
Dzięki za info o nasionkach w sałatkach - nie omieszkam spróbować

[domisia1402]

Napisane przez Yonia12

a ja ostatnio zapoznałam się z Kuomaye Bio - Bio kosmetykami do makijażu I polecam wszystkim którzy są eko

Kupiłam sobie podkład Kuomaye Bio kolor Light Beige. Nie polecam. Rozsmarowuje sie tragicznie - trzeba się naprawe napracować, żeby nie zostawił smug na twarzy. Nie kryje. Nie matowi, a wręcz przyśpiesza przetłuszczanie. Ciemnieje na twarzy. Nie ma mowy o położeniu go na filtry. A po krótkim czasie po prostu jakby go nie było. Na plus zaliczam mu higieniczną pompkę i fajny zapach i to wszystko. Zdecydowanie za mało.