Vademecum antykoncepcji!

[Frutti]

Niestety z grejpfrutami musisz się pożegnać reszta w granicach zdrowego rozsądku tabletka Rutinoscorbinu czy dwie dziennie tez nie zaszkodza.

[truskawkowawiosna]

Grejpfruty możesz sobie zajadać w czasie 7 dniowej przerwy

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

A jak np. z herbatkami typu Slim Figura, czy Rooibos? Też ograniczyć?

[Frutti]

Nie, to zwykłe suplementy.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

A soczki pomarańczowe? :P

[Frutti]

A woda? A kalafior? A czekolada? Sama sobie odpowiedz na to pytanie

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Podejrzewam więc, że soczki pomarańczowe nie. To akurat była ostatnia interesująca mnie rzecz, dziękuję za odpowiedzi

[Serenely]

Maj gad, czy Wy naprawdę przez 2/3 strony musicie zadawać to samo pytanie?

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Serenely

Maj gad, czy Wy naprawdę przez 2/3 strony musicie zadawać to samo pytanie?

Nie zauważyłam na tej, ani na poprzedniej stronie nikogo, kto pytałby o rzeczy mnie interesujące. Nie są to powszechnie znane informacje, ulotka nic nie mówi na ten temat, natomiast na forach różnie bywa, moja mama (która nawiasem mówiąc nigdy tabletek nie brała) próbowała mnie przekonać, że nie mam racji w kwestii cytrusów, posiłkując się wypowiedziami niewiadomego pochodzenia z internetu, więc wolałam zapytać tutaj. Nie wszyscy są tak obeznani, zwłaszcza, że jestem młoda i to dopiero moje początki z tabletkami, proszę więc o trochę wyrozumiałości

[Serenely]

Ale istnieje jeszcze Niedawno pytały tu 2 osoby o grejpfruty i inne rzeczy do popijania tabletek, do tego był nawet osobny temat.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Dobrze, więc następnym razem będę szukać dokładniej

[patupatu]

od niedawna zaczęłam używać tabletek anty. mam pytanie jeśli w nocy w sobotę o godzinie 23 zobaczyłam malutkie ślady okresu znikome praktycznie a tabletkę chciałam brać o godzinie 16 i tak tez zrobiłam wzięlam ja w niedziele o 16 to czy liczy się jako ze byłam chroniona od pierwszego dnia okresu czy za późno ja wzięłam żeby być chronioną od pierwszego dnia i powinnam sie zabezpieczać dodatkowo prosze nie piszcie do mnie abym przeczytała ulotke bo czytalam ją milion razy i gdybym znalazła odp to bym tu nie pisła. licze na odp

[Eldo_rado]

bo ulotkę trzeba czytać ze zrozumieniem


na wzięcie tabletki masz jeden dzień (doba= 24godz) od rozpoczęcia okresu.

[baby montana]

skąd lekarz będzie wiedział, czy przepisane przez niego tabletki będą dla mnie dobre? tzn nie chodzi mi o to, czy nie będą mi szkodzić, tylko czy na pewno będą skuteczne...
pytanie dziwne, ale zawsze wydawało mi się, że przed tabletkami powinnam zrobić sobie wszystkie badania hormonalne i na tej podstawie lekarz przepisuje tabletki, a tu się okazuje że nie.
skąd będę wiedzieć, czy tabletka na pewno się prawidłowo wchłania? wiem, że pytanie dziwne, ale przez X lat brałam leki przeciwpadaczkowe a ze względu na problemy hormonalne próbowano włączyć mi też tabletki - niestety okazało się, że musiałabym brać dziennie PIĘĆ najmocniejszych dostępnych na rynku tabletek, żeby wchniałała się prawidłowa ilość hormonów.
aktualnie od pół roku nie biorę leków przeciwpadaczkowych, problemów hormonalnych dzięki temu też nie mam, przymierzam się do tabletek jako formy zabezpieczenia. ale skąd mam wiedzieć, czy mój organizm prawidłowo je przyswaja?

[Frutti]

Po prostu je bierzesz i musisz zaufać, że działają nie ma namacalnych dowodów na to, czy działają, bo jak się je bierze prawidłowo to one po prostu działają Gdyby było inaczej, to na pewno nie byłoby ich na rynku, poważnie
Lekarze tabletki dobierają raczej na zasadzie prób i błędów, ale tu chodzi głównie o tolerowanie ich i ew. skutki uboczne czy też ich niwelowanie

[baby montana]

Napisane przez Frutti

Po prostu je bierzesz i musisz zaufać, że działają nie ma namacalnych dowodów na to, czy działają, bo jak się je bierze prawidłowo to one po prostu działają Gdyby było inaczej, to na pewno nie byłoby ich na rynku, poważnie
Lekarze tabletki dobierają raczej na zasadzie prób i błędów, ale tu chodzi głównie o tolerowanie ich i ew. skutki uboczne czy też ich niwelowanie

o mamusiu a w razie czego jak rozpoznać, czy one na pewno działają? albo inaczej - jak jeszcze brałam antypadaczkowe i miałam za niską dawkę tabletek anty, to krwawiłam (nie plamiłam - krwawiłam). czy jest szansa, że w razie czego też takie objawy będę mieć?

[Frutti]

Powinnaś to po prostu skonsultować z Twoim lekarzem ale skoro tak długo nie bierzesz tych leków, to raczej możesz zacząć brać hormony normalnie, jak każda kobieta i korzystać

[tarantulla_]

Cześć, dziewczyny

Mam 17 lat i zastanawiam się nad najlepszą metodą antykoncepcji. Do tej pory zawsze stosowałam prezerwatywy, jednak ze względu na wygodę bardziej interesowałaby mnie antykoncepcja hormonalna. Martwię się jednak, czy nie zrobi mi to 'spustoszenia' w organizmie oraz czy ginekolog przepisze mi je bez problemu. Miesiączkuję już 6 lat, od ponad 3 moje miesiączki są idealnie co 27-28 dni, w zależności od tego, czy następują jakieś 'zmiany klimatu', choroby, etc.

Co myślicie? Czy któraś z was zaczęła brać tabletki tak wcześnie?

[Chatul]

Napisane przez tarantulla_

Martwię się jednak, czy nie zrobi mi to 'spustoszenia' w organizmie

Tego, jak Twój organizm zareaguje na hormony, nie wie nikt.

(…) oraz czy ginekolog przepisze mi je bez problemu.

Zależy od ginekologa oraz od wyników badań, które powinnaś zrobić przed rozpoczęciem brania tabletek (bada się zwykle przynajmniej krzepliwość krwi i wątrobę).
Możliwe też, że ginekolog będzie chciał pisemnej zgody Twojego rodzica na to, być stosowała antykoncepcję hormonalną.

[Monilli]

Napisane przez tarantulla_

Cześć, dziewczyny

Mam 17 lat i zastanawiam się nad najlepszą metodą antykoncepcji. Do tej pory zawsze stosowałam prezerwatywy, jednak ze względu na wygodę bardziej interesowałaby mnie antykoncepcja hormonalna. Martwię się jednak, czy nie zrobi mi to 'spustoszenia' w organizmie oraz czy ginekolog przepisze mi je bez problemu. Miesiączkuję już 6 lat, od ponad 3 moje miesiączki są idealnie co 27-28 dni, w zależności od tego, czy następują jakieś 'zmiany klimatu', choroby, etc.

Co myślicie? Czy któraś z was zaczęła brać tabletki tak wcześnie?

Ja tab anty zaczelam brac okolo 3 lata od pierwszej miesiaczki, ginekolog powiedziala ze bezpiecznie do roku moge je brac po dluzszym czasie moze to juz miec zle skutki ( Mowila ze po dlugim czasie zazywania tab anty -powyzej 1,5 roku polaczenie przysadka mozgowa a jajniki zanika ) wnioskuje ze wiek nie ma znaczenie a dlugosc ich brania, moze idz do gin i wypytaj sie na ten temat.
Ginekolog po badaniach Twoich hormonow okresla najlepiej pasujące do Ciebie tabletki

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Monilli

Ginekolog po badaniach Twoich hormonow okresla najlepiej pasujące do Ciebie tabletki

Badania tylko powiedzą czy możesz je brać, a nie które.

[Frutti]

Napisane przez Monilli

Ja tab anty zaczelam brac okolo 3 lata od pierwszej miesiaczki, ginekolog powiedziala ze bezpiecznie do roku moge je brac po dluzszym czasie moze to juz miec zle skutki ( Mowila ze po dlugim czasie zazywania tab anty -powyzej 1,5 roku polaczenie przysadka mozgowa a jajniki zanika ) wnioskuje ze wiek nie ma znaczenie a dlugosc ich brania, moze idz do gin i wypytaj sie na ten temat.
Ginekolog po badaniach Twoich hormonow okresla najlepiej pasujące do Ciebie tabletki

Ty lepiej zmień lekarza, bo mówi takie głupoty, że aż szkoda czytać.

[Monilli]

Znam przypadek gdzie dziewczyna brala 2 lata tabletki i miala problemy z zajsciem w ciazy po odstawieniu tab anty,
A lekarza nie zamierzam zmieniac FRUTTI

[Serenely]

Rety, co ja biedna teraz pocznę, moje jajniki się oddzieliły od przysadki.

Monilli, czy Twoja koleżanka nie miała przed rozpoczęciem hormonalnej antykoncepcji problemów? Bo często lekarze przepisują antyki właśnie na zamaskowanie takich problemów (lub nieregularne miesiączki, które są efektem takich to właśnie problemów). Ja sama miałam lekkie odchyły w hormonach, ale zaczęłam brać tabletki świadomie.

Tylko błagam, nie szerz głupot jakoby jakieś połączenie jajników z przysadką wygasało, bo ten lekarz to kretyn, a nie lekarz.

[Monilli]

Napisane przez Serenely

Rety, co ja biedna teraz pocznę, moje jajniki się oddzieliły od przysadki.

Monilli, czy Twoja koleżanka nie miała przed rozpoczęciem hormonalnej antykoncepcji problemów? Bo często lekarze przepisują antyki właśnie na zamaskowanie takich problemów (lub nieregularne miesiączki, które są efektem takich to właśnie problemów). Ja sama miałam lekkie odchyły w hormonach, ale zaczęłam brać tabletki świadomie.

Tylko błagam, nie szerz głupot jakoby jakieś połączenie jajników z przysadką wygasało, bo ten lekarz to kretyn, a nie lekarz.

Kretyn nie kretyn ja bym nie brala tab anty przez kilka lat jezeli bym sie starala w pozniejszym czasie o dzidziusia, a leczenie sie hormonami to inna sprawa
Gin to lekarz i z pewnoscia wie wiecej od nas.
Lepiej by bylo jakbys sama sie wybrala do lekarza najlepiej niekretyna a nie nabijala sie z innych kolezanek bo chyba nie o to tutaj chodzi,

[Serenely]

Nie rozśmieszaj mnie zdaniem, że lekarz wie więcej od nas. Gdybym ja ślepo wierzyła jednemu ginekologowi, nie wiem jakbym skończyła, bo leczył mnie lekami, które powodowały m.in. zapalenie wątroby, trzustki, nieprzyjemne problemy z układem krążenia itp. Fajnie tak ufać temu co mówi i daje lekarz, nie? Powodzenia z takim podejściem do życia i własnego zdrowia.

I w szczególności nie mów mi o wybraniu się do lekarza, bo przerobiłam już 8. Ja podchodzę do takich kwestii poważnie, czytam i zgłębiam tematy, bo nie UFAM LEKARZOM. Człowiek powinien wiedzieć kiedy jest u prawdziwego specjalisty, a kiedy u znachora. Moją mamę jeden rodzinny leczył na zapalenie płuc, kiedy miała zapalenie gardła.

Udowodnij mi, że tabletki wpływają na przyszłą płodność. Bo na razie to tylko słowa niepotwierdzone niczym - czyjeś wymysły.

Edycja: Jeszcze przypomniała mi się jedna sytuacja u ginekologa, u którego byłam 2 razy. Miałam nieregularne miesiączki i podejrzewałam problem z prolaktyną. Kiedy poprosiłam lekarkę o badania, wyśmiała mnie - po co pani badania? To była moja ostatnia u niej wizyta. Zrobiłam płatnie badanie i wyszła mi hiperprolaktynemia.

[Monilli]

Napisane przez Serenely

Nie rozśmieszaj mnie zdaniem, że lekarz wie więcej od nas. Gdybym ja ślepo wierzyła jednemu ginekologowi, nie wiem jakbym skończyła, bo leczył mnie lekami, które powodowały m.in. zapalenie wątroby, trzustki, nieprzyjemne problemy z układem krążenia itp. Fajnie tak ufać temu co mówi i daje lekarz, nie? Powodzenia z takim podejściem do życia i własnego zdrowia.

I w szczególności nie mów mi o wybraniu się do lekarza, bo przerobiłam już 8. Ja podchodzę do takich kwestii poważnie, czytam i zgłębiam tematy, bo nie UFAM LEKARZOM. Człowiek powinien wiedzieć kiedy jest u prawdziwego specjalisty, a kiedy u znachora. Moją mamę jeden rodzinny leczył na zapalenie płuc, kiedy miała zapalenie gardła.

Udowodnij mi, że tabletki wpływają na przyszłą płodność. Bo na razie to tylko słowa niepotwierdzone niczym - czyjeś wymysły.

Edycja: Jeszcze przypomniała mi się jedna sytuacja u ginekologa, u którego byłam 2 razy. Miałam nieregularne miesiączki i podejrzewałam problem z prolaktyną. Kiedy poprosiłam lekarkę o badania, wyśmiała mnie - po co pani badania? To była moja ostatnia u niej wizyta. Zrobiłam płatnie badanie i wyszła mi hiperprolaktynemia.

Mozesz sie rozpisywac ile chcesz ja swojego zdania o tabletakch NIE zmienie, i gdy wiecej tego swinstwa nie wezme do ust.
Łykaj co chcesz jak dlugo chcesz skutków do konca nigdy nie ptrzewidzisz.
Powodzenia

[Serenely]

Fajnie, że wypowiadasz się o czymś, o czym tak do końca nie masz zielonego pojęcia. ;-)

[Monilli]

[QUOTE=Serenely;38161853]Fajnie, że wypowiadasz się o czymś, o czym tak do końca nie masz zielonego pojęcia. ;-)

Poprostu nie bede ryzykowala swojego zdrowia dla niewiadomych do konca skutków ubocznych tych tab.

[Serenely]

Ale wszystkie skutki są wypisane w ulotce - inaczej lek NIE MÓGŁBY być dopuszczony do obiegu! Ty myślisz, że jak coś łykasz, to łykasz tykającą bombę zegarową? Nie! Zanim lek zostanie dopuszczony, przeprowadzone są naprawdę skomplikowane procedury i testy.

Jeśli tak boisz się łykać antyków, to równie dobrze bój się łykać antybiotyki i inne doraźne lekarstwa - bo one czasem mają jeszcze dłuższe ulotki i gorsze skutki.