Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Ollllciaaa]

Napisane przez kano1003

Dziękuję Dziewczyny za słowa pocieszenia ... Ja chyba mam taki zły humor, bo gdzieś podświadomie byłam pewna, że da mi to skierowanie na cc i teraz jestem... hmmm... "rozczarowana"

może jeszcze się uda CC

Aga, moze to to! może to już? (ja to panikara jestem)

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez AGATA2605

no tak najgorzej jak człowiek się na coś nastawi a później coś te jego plany zmieni jeszcze wcale nie jest powiedziane że nie zrobią Ci tej CC, jak się Dzidzia Twoja w brzuchu zbuntuje że nie chce inaczej wyjść to co zrobią??

Wrzucaj na luz! Co ma być to będzie

[martu_la]

Pospalam, u mnie nic nadal, wody nie lecą, położna nie dzwoniła, zgłupiałam. I nie wiem co mam zrobić.

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez martu_la

Pospalam, u mnie nic nadal, wody nie lecą, położna nie dzwoniła, zgłupiałam. I nie wiem co mam zrobić.

Yyyy... Ja bym leżała i czekała na jakieś skurcze

[Ollllciaaa]

Napisane przez martu_la

Pospalam, u mnie nic nadal, wody nie lecą, położna nie dzwoniła, zgłupiałam. I nie wiem co mam zrobić.

a spróbuj jeszcze raz zadzwonic, moze odbierze....

[AGATA2605]

1141655 -takie Zosie samosie jesteśmy, ale w sumie dobrze jest się poruszać i czas szybciej leci jak się coś dzieje.

Do listopada to nie ma takiej opcji u mnie się to niebezpieczeństwo szykuje, jakoś mi tak z tym dziwnie

[Ollllciaaa]

Napisane przez AGATA2605

1141655 -takie Zosie samosie jesteśmy, ale w sumie dobrze jest się poruszać i czas szybciej leci jak się coś dzieje.

Do listopada to nie ma takiej opcji u mnie się to niebezpieczeństwo szykuje, jakoś mi tak z tym dziwnie

Agata, to oby zrobili Ci cc 17-tego byle nie 19-tego

[1141655]

Napisane przez martu_la

Pospalam, u mnie nic nadal, wody nie lecą, położna nie dzwoniła, zgłupiałam. I nie wiem co mam zrobić.

Czekałabym chyba na skurcze w sumie a jak nie to jak twój m wróci to może do szpitala podjedzcie. Można tak u was?

Napisane przez Ollllciaaa

może jeszcze się uda CC

Aga, moze to to! może to już? (ja to panikara jestem)

Ty jesteś panikara?? A co ja mam powiedzieć hahaha leżę i się zwijam ns niektórych jecze ale to nie pomaga hehe lepiej jak oddycham powoli. Zmiana pozycji nie przynosi ulgi.
Kurde zaczęłam się zastanawiać co to hehe ale taki spokój mam w sobie ze szok.....

[Asia1105]

Oj Aga to Tymianek chyba jak na narzeczonego przystalo bedzie straszy od mojej Małej

[1141655]

Napisane przez DuszonaMarchewka

No serio po równo. Taka beczka jestem
Aga dzieje się!

Kurcze jestem na tel i nie widzę co wkleilas :-(

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Asia1105

Oj Aga to Tymianek chyba jak na narzeczonego przystalo bedzie straszy od mojej Małej

Asia ja nie chce bez ciebie!!!

[Ollllciaaa]

Aga a jak nie są to skurczybyki przepowiadacze? jak mąż na Półwyspie to dzwoń po rodziców i jedź na ip, zobaczysz czy coś sie dzieje...

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

Aga a jak nie są to skurczybyki przepowiadacze? jak mąż na Półwyspie to dzwoń po rodziców i jedź na ip, zobaczysz czy coś sie dzieje...

Mąż nie pojechał na Półwysep bal się hehe jest w biurze. Właśnie do niego zadzwoniłam. Spanikowal jak powiedziałam że to prawie 2h juz trwa hehe ale kazałam mu siedzieć w pracy i zluzowac majty

Na ip mi się nie spieszy... Nie chce na patologie jak nasza Mała... :-(

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Mąż nie pojechał na Półwysep bal się hehe jest w biurze. Właśnie do niego zadzwoniłam. Spanikowal jak powiedziałam że to prawie 2h juz trwa hehe ale kazałam mu siedzieć w pracy i zluzowac majty

Na ip mi się nie spieszy... Nie chce na patologie jak nasza Mała... :-(

Nie dadza Cie na patologie!
Zrobia ktg i zobaczysz czy to to.

[1141655]

Młody dostał czkawke,

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez Asia1105

Nie dadza Cie na patologie!
Zrobia ktg i zobaczysz czy to to.

To jak M wróci pomyślimy hehe bo ja ciągle nie wierze ze toto

[Ollllciaaa]

Napisane przez 1141655

Mąż nie pojechał na Półwysep bal się hehe jest w biurze. Właśnie do niego zadzwoniłam. Spanikowal jak powiedziałam że to prawie 2h juz trwa hehe ale kazałam mu siedzieć w pracy i zluzowac majty

Na ip mi się nie spieszy... Nie chce na patologie jak nasza Mała... :-(

kurcze, to moze się uciszą...ajj

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

ale Aga jak się nie uciszą to jedźcie...

[DuszonaMarchewka]

Aga wkleilam zdjęcie puzzli które układam ;D idź pod prysznic. Albo puści albo się rozkręci i będziesz wiedzieć

[Ollllciaaa]

Dobra, Ola rusz tyłek! ogarnij dom

[Tutti1234]

[QUOTE=Ollllciaaa;50117385]

Oficjalnie ogłaszam, ze zaczynam 38 tydzień i mama ciążę donoszoną Tutti Ty też
[QUOTE] o ja nawet zapomniałam że to dziś 38 tydzień mamy a jutro Alunia

Napisane przez anus1980

Te pytania Nas dobiją Mnie tez to niesamowicie wkurza. Najgorsze, że u mnie obcy ludzie rzucają komentarze typu " a ile ty w tej ciąży zamierzasz chodzić?" . Masakra, tak jakby nikt nie wiedział, ile trwa. Zrobiłam się ostatnio strasznie złośliwa w odpowiedziach i pewnie dobrze mi d..ę obrabiają. No, ale nie rusza mnie to. Już sobie wyobrażam, jak przy pierwszym spacerze będą podlatywać do wózka...będzie mnie słychać od gór do morza, żeby spi....

Napisane przez anus1980

Mnie tak ciagle zaczepiała jedna z mamus w przedszkolu Klaudii i mimo, ze do 7 miesiaca prawie nie było nic widać wyskakiwała z takim głupim pytaniem. Zapytałam jej czy ona jak suka po dwóch miesiacach rodziła i się skończyło jej gadanie. Teraz mnie mija szerokim łukiem

padłam
Ja na szczęście nie wysłuchuje takich tekstów. Jak byłam na pogrzebie to sie rodzinka dziwiła że tak mało do tp mi zostało a ja jeszcze tak śmigam
No ale moj M w pracy musi wiecznie odpowiadać na pytania, juz urodziła? Ja pracowałam w tym samym zakładzie i na tej samej zmianie wiec wszyscy podwujnie ciekawi. No i pytania "dużo przytyła?" a mój z dumą odpowiada że "nie, tylko brzuszek ma" i sie cieszy jak niektórym gula rośnie hahaha

Napisane przez kano1003

Dziewczyny ja na chwilę melduję się po wizycie. Z Małym wszystko ok. Zdrowiutki i bardzo dobrze mu w brzuszku niestety. Rozwarcia brak, ale szyjka skrócona. Na cc nie dostałam skierowania, bo Mały nie przekroczył 4000 g. Następna wizyta 20 lutego jeśli nie urodzę. A znając moje szczęście to ja do marca w tej ciąży będę
I niby powinnam się cieszyć, że wszystko ok bo wód dużo, łożysko wydolne, a mi się płakać chce, że akcji nie widać

super że wszystko dobrze, u mnie tez sie nic nie dzieje, chociaż rano sie zastanawiałam czy czasem coś... Jak sie obudziłam miałam braxtony i ból krzyża sie pojawiał razem z nimi wiec troche sie zdziwiłam ale potem przeszło i cisza


I łożeczka nie ma zle przyjechało, ma być dobre w czwartek

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

kurcze, to moze się uciszą...ajj

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

ale Aga jak się nie uciszą to jedźcie...

Wiem wiem :-*

Napisane przez DuszonaMarchewka

Aga wkleilam zdjęcie puzzli które układam ;D idź pod prysznic. Albo puści albo się rozkręci i będziesz wiedzieć

Ooooo potem zobaczę

Idę pod ten pryeznic zaraz....

[Alunia79]

No dziewczyny dotarłam do szpitla na to KTG,ale co to była za wyprawa. Jeszcze w domu złapał mnie taki ból brzucha z prawej strony u dołu, że ledwo człapałam i do tego brzuch jak kamień ale chyba skurczybyk to nie był,bo za długo trwał jakieś 3 minuty. Nie wiem co to było ale ból taki,że łzy mi same leciały i tylko myślałam żeby mnie w tym szpitalu czasem nie zostawili po tym ktg. No i co mądra głowa zrobiłam? Wzięłam nospę to mi teraz na ktg żadne skurczyki nie wyjdą

[ewek000]

No Aga jak na naszą wizażową panikarę to na razie całkiem dobrze to wszystko przyjmujesz na klatę, kciuki żeby to juz jednak to było

[Alunia79]

Dziewczyny, jeszcze moja koleżanka ma do sprzedania cały zestaw z mamas & papas, kosz mojżesza,leżaczek,mata,ro żek za 550zł używany tylko przez jedno dziecko. Ona kupiła za 1100zł. Kolor kwa z mlekiem. Jakby któraś była zainteresowana.
Ja czekam w kolejce na to ktg.

[martu_la]

Dzwonilam do szpitala i kazali mi przyjechac i zabrac moje wkladki.
Jesli okaze sie ze to wody to pewnie jutro beda chcieli wywolywac.
Teraz robie sobie pierogi na obiad, biore taxi i jade

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Aga czyzby cos sie dzialo, to kciuki za rozkrecenie
Tylko komu ja bede relacje zdawac haha

[MaamaaZuzi]

Dziewczyny jest kruszynka Maciejki
Z wrażenia nie pamiętam o której ale coś po 10
56 cm i 3660 jak dobrze pamiętam

Mała moja zasnęła. W dzień to ona nie lubi spać tylko cyckuje cały czas Zasnęła i nie zdążyłam ziemniaków ugotować bo już wstała

Mamusie które dokarmiają proszę powiedzcie jakiem mlekiem.

Uciekam do łóżka do puki mała śpi Wieczorem wraca moja druga księżniczka

[d_a_r_i_a]

Miałam wczoraj nadrabiać, ale dostałam znów gorączki i 3 godziny mnie trzęsło

Widziałam zdjęcie Agatki cudowności..

W nocy skojarzyłam pewne fakty i podejrzewam skad ten mój nagły poród...tzn możliwe że sama go przyspieszyłam, więc może ktoś będzie chciał skorzystać

Jakoś na początku 5 miesiąca przesadziłam z cynamonem..cynamon do kawy, kakao, owsianki, ciasteczka cynamonowe i po kilku dniach teg obżarstwa dostałam w nocy kilka naprawde silnych skurczy, które udało się wyciszyć nospą na szczęście.. Zapomniałam, że cynamon wywołuje skurcze macicytam są takie substancje kumaryny...byłam na siebie wściekła że tak przeginałam..

W sobote wieczorem naszło mnie na ryż z jabłkiem i jak prażyłam te jabłuszko to posypałam mieszanką korzenną (co by nie samym cynamonem, tłumaczyłam sobie że jest go tam niewiele). Zjadłam pół garneczka na kolacje i drugą porcje rano na śniadanie...no i pojechałam rodzić...

Także Mała ciasteczka cynamonowe z lidla niech Ci ktoś kupi(kika paczek bo one takie malutkie), riso z cynamonem, pierniczki

No i może ktoś jeszcze chce przyspieszyć akcje?

Ah i jeszcze myślałam o tym, że jak już teraz jestem po wszystkim, to jestem zadowolona, że to przyszło nagle, bo się człowiek spina jest adrenalina i nie ma czasu na myślenie o strachu.. a jak bym tak szła na planową jak dzewczyny Mleb, Ewa czy Kasiula to przeżywałabym, rozkminiała i się sama nakręcała... także może lepiej dziewczynki nie znać dnia ani godziny

Ide karmić mojego głodomora
Maciejka gratulacje
Martula trzymam kciuki

[Asia1105]

Napisane przez martu_la

Dzwonilam do szpitala i kazali mi przyjechac i zabrac moje wkladki.
Jesli okaze sie ze to wody to pewnie jutro beda chcieli wywolywac.
Teraz robie sobie pierogi na obiad, biore taxi i jade

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Aga czyzby cos sie dzialo, to kciuki za rozkrecenie
Tylko komu ja bede relacje zdawac haha

Ooooo Marta czekamy na wiesci


---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

MACIEJKA OGROMNE GRATULACJE czekamy na foto

[martu_la]

ej tak myslalam ze mi te wody przestaly plynac ale co chwile czuje jak wyplywaja wiec.... ooo chyba jutro beda mi wywolywac porod... boje sie...

maciejka gratulacje!!!! super ze masz juz mala przy sobie

[Tutti1234]

Maciejka gratulacje

[Ollllciaaa]

Napisane przez martu_la

Dzwonilam do szpitala i kazali mi przyjechac i zabrac moje wkladki.
Jesli okaze sie ze to wody to pewnie jutro beda chcieli wywolywac.
Teraz robie sobie pierogi na obiad, biore taxi i jade

Maciejka, wielkie gratulacje dla Ciebie

Napisane przez martu_la

ej tak myslalam ze mi te wody przestaly plynac ale co chwile czuje jak wyplywaja wiec.... ooo chyba jutro beda mi wywolywac porod... boje sie...

nie bój się, będzie wszystko dobrze

Alunia, za ktg

[kano1003]

Maciejka gratuluję

Martula to trzymam kciuki Będzie dobrze