Mamusie październikowe 2015 :D

[Libra2]

Mój gnom tez gardzi butelką ,swojego czasu mu podawałam wodę/ soczek strzykawką ale teraz nauczył się pić z doidy i z normalnego kubka też próbuje chłepcząc jęzorem jak kot.Co do jedzenia to na początku rozszerzania diety chętnie wszystko pakował do dzioba .Teraz jak mu się uda zjeść 3 łyżeczki to jest sukces.I o dziwo zdecydowanie bardziej woli ten warzywny szlam niż zupki czy owoce.

[diablica80]

Napisane przez Libra2

Mój gnom tez gardzi butelką ,swojego czasu mu podawałam wodę/ soczek strzykawką ale teraz nauczył się pić z doidy i z normalnego kubka też próbuje chłepcząc jęzorem jak kot.Co do jedzenia to na początku rozszerzania diety chętnie wszystko pakował do dzioba .Teraz jak mu się uda zjeść 3 łyżeczki to jest sukces.I o dziwo zdecydowanie bardziej woli ten warzywny szlam niż zupki czy owoce.

Warzywny szlam dobre!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Daisy 85]

Napisane przez elvegirl

A nie, ja nie dojadałam, ja pisałam o podejściu mojej małej do tematu zawartości słoiczka Zjadła, ale na zasadzie "no jak ma się zmarnować to daj". Jak później dostała marchewkę BoboVity, to aż się do niej trzęsła

aaaa chyba, że tak
to może faktycznie jabłuszko z hippa jej nie podeszło ze względu na konsystencje, ale marchewkę gotowałam sama, bo miałam z ogródka i też był

Napisane przez szwedka007

Mamy progress pierwsze i od razu 4 obroty z brzuszka na plecy

A raz jechalam.autobusem to tak.sie.darla ze wszyscy sie na mnie gapili.. tak.mi glupio bylo.ze.nie.moge wlasnego dziecka uspokoic i wysiadlam, po czym skubana zasnela w 2 sekundy a ja czekalam na nastepny autobus :/

No i się skusilam na zyrafe Sophie, przed chwil ząamówilam, trochę droga, ale jak ma jej to ulżyc a jak jej to i mi to nie będę zalowac

Z.innych rzeczy to mnie przewialo, nie moge ruszac szyją masakra...

Ale brechta,.widzisz woli pic jak czlowiek hehe
Moja tez ma problem z.piciem wody/ herbatek i dalam jej wczoraj niekapka. I tak jej sie spodobalo bawiąc sie nim ze wypila tez 20ml

to po kolei
1.super, gratuluję obrotu moze i ja z moją spróbuję nie reagować chwilę

2.grubo z tym autobusem, moja "na szczęście" się dzira tylko na świeżym powietrzu

3.ja kupiłam http://www.mamabebe.pl/product-pol-1...FWQNcwod9foDAQ mała go uwielbia, bo jest mały i lekki

4.to nie zazdroszczę przeziębienia, kuruj się

5.a jakiego niekapka kupiłaś, ja się boję, żeby jej za szybko nie leciało...

[diablica80]

Napisane przez Daisy 85

aaaa chyba, że tak
to może faktycznie jabłuszko z hippa jej nie podeszło ze względu na konsystencje, ale marchewkę gotowałam sama, bo miałam z ogródka i też był



to po kolei
1.super, gratuluję obrotu moze i ja z moją spróbuję nie reagować chwilę

2.grubo z tym autobusem, moja "na szczęście" się dzira tylko na świeżym powietrzu

3.ja kupiłam http://www.mamabebe.pl/product-pol-1...FWQNcwod9foDAQ mała go uwielbia, bo jest mały i lekki

4.to nie zazdroszczę przeziębienia, kuruj się

5.a jakiego niekapka kupiłaś, ja się boję, żeby jej za szybko nie leciało...

Daisy mamy tego samego gryzaka - wersja niebieska "ofkors"
Młody tez go uwielbia

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[szwedka007]

Napisane przez Daisy 85

to po kolei
1.super, gratuluję obrotu moze i ja z moją spróbuję nie reagować chwilę

2.grubo z tym autobusem, moja "na szczęście" się dzira tylko na świeżym powietrzu

3.ja kupiłam http://www.mamabebe.pl/product-pol-1...FWQNcwod9foDAQ mała go uwielbia, bo jest mały i lekki

4.to nie zazdroszczę przeziębienia, kuruj się

5.a jakiego niekapka kupiłaś, ja się boję, żeby jej za szybko nie leciało...

Dzieki
Niekapka mam tomme tippe, kupilam caly zestaw do karmienia na gemini

[Daisy 85]

Napisane przez diablica80

Daisy mamy tego samego gryzaka - wersja niebieska "ofkors"

no fajny jest

Napisane przez szwedka007

Dzieki
Niekapka mam tomme tippe, kupilam caly zestaw do karmienia na gemini

dzięki, popatrzę na gemini

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

http://www.aptekagemini.pl/tommee-ti...-4m-200ml.html
http://www.aptekagemini.pl/tommee-ti...aca-150ml.html

który???

[elvegirl]

Napisane przez szwedka007

Mamy progress pierwsze i od razu 4 obroty z brzuszka na plecy

Brawo

Napisane przez szwedka007

No i się skusilam na zyrafe Sophie, przed chwil ząamówilam, trochę droga, ale jak ma jej to ulżyc a jak jej to i mi to nie będę zalowac

Ja się na razie opieram Ale kusi mnie waniliowy gryzak z tej serii

Napisane przez szwedka007

Z.innych rzeczy to mnie przewialo, nie moge ruszac szyją masakra...

Biedna :/

Napisane przez Libra2

Mój gnom tez gardzi butelką ,swojego czasu mu podawałam wodę/ soczek strzykawką ale teraz nauczył się pić z doidy i z normalnego kubka też próbuje chłepcząc jęzorem jak kot.Co do jedzenia to na początku rozszerzania diety chętnie wszystko pakował do dzioba .Teraz jak mu się uda zjeść 3 łyżeczki to jest sukces.I o dziwo zdecydowanie bardziej woli ten warzywny szlam niż zupki czy owoce.

Ależ ten Twój dzidziol galopuje rozwojowo

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez Daisy 85

http://www.aptekagemini.pl/tommee-ti...-4m-200ml.html
http://www.aptekagemini.pl/tommee-ti...aca-150ml.html

który???

W zestawie do karmienia o którym chyba Szwedka pisała jest ten drugi, albo jakiś podobny do niego

[Daisy 85]

Napisane przez Libra2

Mój gnom tez gardzi butelką ,swojego czasu mu podawałam wodę/ soczek strzykawką ale teraz nauczył się pić z doidy i z normalnego kubka też próbuje chłepcząc jęzorem jak kot.Co do jedzenia to na początku rozszerzania diety chętnie wszystko pakował do dzioba .Teraz jak mu się uda zjeść 3 łyżeczki to jest sukces.I o dziwo zdecydowanie bardziej woli ten warzywny szlam niż zupki czy owoce.

Gnom-za...iste określenie kurde to ja chyba faktycznie dam sobie spokój z butelką i od razu na kubki się przerzucę ale z tym warzywnym szlamem to nie strasz, że dziecko może jeść a później mu się odwidzi

Napisane przez elvegirl

B
W zestawie do karmienia o którym chyba Szwedka pisała jest ten drugi, albo jakiś podobny do niego

podziękował

co dajecie dzieciom do picia??? grzejecie to???

potrzebuję kupić dla małej czapeczkę z daszkiem, najlepiej pumy lub nike, białą lub czarna, ktoś widział, ktoś wie???

[diablica80]

Napisane przez Daisy 85

Gnom-za...iste określenie kurde to ja chyba faktycznie dam sobie spokój z butelką i od razu na kubki się przerzucę ale z tym warzywnym szlamem to nie strasz, że dziecko może jeść a później mu się odwidzi



podziękował

co dajecie dzieciom do picia??? grzejecie to???

potrzebuję kupić dla małej czapeczkę z daszkiem, najlepiej pumy lub nike, białą lub czarna, ktoś widział, ktoś wie???

Co do czapeczki nie pomogę niestety.
Jeśli chodzi o picie... mój pije wodę na szczęście 😄 no i daję też soczek jabłkowy ale trochę rozcieńczam go wodą. Nie chcę go do słodkiego smaku przyzwyczajać bo soczek pije chętniej niż mleko. Tylko butle zabieram to pisk taki ze hoho... nawet mu zdjęcie zrobiłam jak butle trzyma i brwi marszczy

Nie podgrzewam... podaje w temperaturze pokojowej.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez Daisy 85

co dajecie dzieciom do picia??? grzejecie to???

Rozrabiam sok z ciepłą wodą.

Napisane przez Daisy 85

potrzebuję kupić dla małej czapeczkę z daszkiem, najlepiej pumy lub nike, białą lub czarna, ktoś widział, ktoś wie???

Takich małych rozmiarów chyba nie ma, najmniejsze czapki z daszkiem jakie widziałam były powyżej 50cm obwodu. A po co Wam czapka z daszkiem? Przecież to uszy odsłania.

[szwedka007]

Napisane przez elvegirl

Brawo


Ja się na razie opieram Ale kusi mnie waniliowy gryzak z tej serii


Biedna :/


Ależ ten Twój dzidziol galopuje rozwojowo

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------


W zestawie do karmienia o którym chyba Szwedka pisała jest ten drugi, albo jakiś podobny do niego

Zgadza sie kubek nr 2 -150ml tylko ja mam.rozowy bo taki byl w zestawie dla dziewczynek

Ja daje wode przegotowana

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

elve dzieki
Co do zyrafy... ja kupilam zyrafe z gryzakiem:
http://zyrafa-sophie.pl/zestawy-na-p...lateksowa.html

[elvegirl]

Mnie ten http://zyrafa-sophie.pl/kolekcja-cha...aniliowym.html kusi. No i ten, który niud wklejała http://zyrafa-sophie.pl/so-pure/288-...uczukowca.html

[blindness_94]

Mieliśmy dzisiaj szczepienie. Młoda wazy 6350g, mierzy 69 cm. Ogólnie pediatra z pielęgniarka stwierdziły, ze bardzo ruchliwe dziecko mam. Powoli mamy zacząć wprowadzać gluten i przed następnym szczepieniem morfologia. Po szczepieniu młoda pierwsze 4h przespała, a potem 6 na zmianę marudziła i ryczała. Chciała spać, ale coś jej nie dawało. Może nóżka ja bolała. Aczkolwiek nigdy po szczepieniu tak nie było. Przeważnie marudziła troche więcej i tyle. A dzisiaj masakra. Jestem tak zmęczona, ze tylko marze o tym, zeby młoda spokojnie przespała noc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Libra2]

Napisane przez elvegirl

Ależ ten Twój dzidziol galopuje rozwojowo

Jakby nie było mój gnom jest troszkę starszy od waszych dzieciaczków.Od niektórych to pewnie o miesiąc jak nie więcej.
Także nie ma co porównywać.Ale fakt faktem czasami mnie samą zaskakuje np. dzisiaj sobie ubzdurał że będzie stał na podłodze (oczywiście trzymany za ręce). Tak wiem że to niezdrowo bo kręgosłup za wiotki itp.ale weźcie mu wytłumaczcie że nie wolno.Każda próba zakończenia tej małpiej rozrywki kończyła się piskiem.Potem kicać mu się zachciało i tak dokazywał dobrą godzinę a na koniec jak już nie miał siły to kładł się na podłogę i próbował pełzać bo dupsko jeszcze za ciężkie do raczkowania.Także ten,coś czuję że będzie ciekawie jak zacznie chodzić.

[szwedka007]

Napisane przez blindness_94

Mieliśmy dzisiaj szczepienie. Młoda wazy 6350g, mierzy 69 cm. Ogólnie pediatra z pielęgniarka stwierdziły, ze bardzo ruchliwe dziecko mam. Powoli mamy zacząć wprowadzać gluten i przed następnym szczepieniem morfologia. Po szczepieniu młoda pierwsze 4h przespała, a potem 6 na zmianę marudziła i ryczała. Chciała spać, ale coś jej nie dawało. Może nóżka ja bolała. Aczkolwiek nigdy po szczepieniu tak nie było. Przeważnie marudziła troche więcej i tyle. A dzisiaj masakra. Jestem tak zmęczona, ze tylko marze o tym, zeby młoda spokojnie przespała noc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dlatego ja nie lubie szczepien... nugdy nie wiadomo jak.dziecko zareaguje:/

Dziewczyny a jak podgrzewacie te sloiczki?

[diablica80]

Napisane przez blindness_94

Mieliśmy dzisiaj szczepienie. Młoda wazy 6350g, mierzy 69 cm. Ogólnie pediatra z pielęgniarka stwierdziły, ze bardzo ruchliwe dziecko mam. Powoli mamy zacząć wprowadzać gluten i przed następnym szczepieniem morfologia. Po szczepieniu młoda pierwsze 4h przespała, a potem 6 na zmianę marudziła i ryczała. Chciała spać, ale coś jej nie dawało. Może nóżka ja bolała. Aczkolwiek nigdy po szczepieniu tak nie było. Przeważnie marudziła troche więcej i tyle. A dzisiaj masakra. Jestem tak zmęczona, ze tylko marze o tym, zeby młoda spokojnie przespała noc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej po szczepieniu
Grześ drugie bardzo źle zniósł - ponad godzina nieutulonego płaczu...i całe popołudnie czerwone nóżki. Na szczęście trzecie było ok.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez szwedka007

Dlatego ja nie lubie szczepien... nugdy nie wiadomo jak.dziecko zareaguje:/

Dziewczyny a jak podgrzewacie te sloiczki?

Ja kupiłam podgrzewacz, wygodny ale teraz nie jestem przekonana czy warto wywalać pieniądze na te 2-3 miesiące.
MM robię tak, że zawsze mam gorącą wodę w termosie i zimną przegotowaną w dzbanku. Więc podgrzewacza używam tylko do obiadków.
Owoce ze słoiczka podaję w temperaturze pokojowej - nie podgrzewam.

[Daisy 85]

Napisane przez diablica80

Jeśli chodzi o picie... mój pije wodę na szczęście 😄 no i daję też soczek jabłkowy ale trochę rozcieńczam go wodą. Nie chcę go do słodkiego smaku przyzwyczajać bo soczek pije chętniej niż mleko. Tylko butle zabieram to pisk taki ze hoho... nawet mu zdjęcie zrobiłam jak butle trzyma i brwi marszczy

Nie podgrzewam... podaje w temperaturze pokojowej.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez elvegirl

Rozrabiam sok z ciepłą wodą.

Takich małych rozmiarów chyba nie ma, najmniejsze czapki z daszkiem jakie widziałam były powyżej 50cm obwodu. A po co Wam czapka z daszkiem? Przecież to uszy odsłania.

oki dzięki dziewczynki, ja jej kupiłam herbatkę koperkową z jabłkiem i na razie taką daję z kubka...

a czapeczka??? strasznie nam się podobają z mężem takie małe dresiary ale to na lato

Napisane przez szwedka007

Zgadza sie kubek nr 2 -150ml tylko ja mam.rozowy bo taki byl w zestawie dla dziewczynek

też chyba ten kupię

Napisane przez elvegirl

Mnie ten http://zyrafa-sophie.pl/kolekcja-cha...aniliowym.html kusi. No i ten, który niud wklejała http://zyrafa-sophie.pl/so-pure/288-...uczukowca.html

ta druga mi się bardziej podoba

Napisane przez blindness_94

Mieliśmy dzisiaj szczepienie. Młoda wazy 6350g, mierzy 69 cm. Ogólnie pediatra z pielęgniarka stwierdziły, ze bardzo ruchliwe dziecko mam. Powoli mamy zacząć wprowadzać gluten i przed następnym szczepieniem morfologia. Po szczepieniu młoda pierwsze 4h przespała, a potem 6 na zmianę marudziła i ryczała. Chciała spać, ale coś jej nie dawało. Może nóżka ja bolała. Aczkolwiek nigdy po szczepieniu tak nie było. Przeważnie marudziła troche więcej i tyle. A dzisiaj masakra. Jestem tak zmęczona, ze tylko marze o tym, zeby młoda spokojnie przespała noc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

moja też wcześniejsze szczepienia oki, a to ostatnie po prostu masakara mam nadzieję, że w nocy było oki

Napisane przez Libra2

Jakby nie było mój gnom jest troszkę starszy od waszych dzieciaczków.Od niektórych to pewnie o miesiąc jak nie więcej.
Także nie ma co porównywać.Ale fakt faktem czasami mnie samą zaskakuje np. dzisiaj sobie ubzdurał że będzie stał na podłodze (oczywiście trzymany za ręce). Tak wiem że to niezdrowo bo kręgosłup za wiotki itp.ale weźcie mu wytłumaczcie że nie wolno.Każda próba zakończenia tej małpiej rozrywki kończyła się piskiem.Potem kicać mu się zachciało i tak dokazywał dobrą godzinę a na koniec jak już nie miał siły to kładł się na podłogę i próbował pełzać bo dupsko jeszcze za ciężkie do raczkowania.Także ten,coś czuję że będzie ciekawie jak zacznie chodzić.

fajnie masz

Napisane przez szwedka007

Dziewczyny a jak podgrzewacie te sloiczki?

ja kupiłam podgrzewacz, na allegro można kupić aventy już za 30zł

[szwedka007]

Wszystkie uzywacie pidgrzewaczy do sloiczkow??? Hmm myslalam ze sie obędzie bez niego hmm..

Dzisiaj bylam na rehabilitacji no i sie chwale ze pierwsze obroty byly z brzuszka na plecy..na co rehabilitantka mowi ze wazne sa obroty ale z plecow na brzuch.... ahhh a ja sie tak cieszylam ze sa postepy

[elvegirl]

Napisane przez Libra2

dzisiaj sobie ubzdurał że będzie stał na podłodze (oczywiście trzymany za ręce).

Moja non stop walczy o stanie, za ręce jej nie trzymam, ale obejmuję ją w pasie, a ta się giba i jest przeszczęśliwa Albo podciągnie się do siadu i siedzi zgięta, bo się trzeba za palce u stóp złapać

Napisane przez szwedka007

Dziewczyny a jak podgrzewacie te sloiczki?

Wkładam tyle ile chcę żeby zjadła do pojemniczka i pojemniczek wstawiam do miseczki z ciepłą wodą. Mam podgrzewacz, ale na razie go nie używam do tego, bo za małe porcje jemy.

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez szwedka007

Dzisiaj bylam na rehabilitacji no i sie chwale ze pierwsze obroty byly z brzuszka na plecy..na co rehabilitantka mowi ze wazne sa obroty ale z plecow na brzuch.... ahhh a ja sie tak cieszylam ze sa postepy

Pfffffffffffffff wredne babsko

[diablica80]

Napisane przez szwedka007

Wszystkie uzywacie pidgrzewaczy do sloiczkow??? Hmm myslalam ze sie obędzie bez niego hmm..

Dzisiaj bylam na rehabilitacji no i sie chwale ze pierwsze obroty byly z brzuszka na plecy..na co rehabilitantka mowi ze wazne sa obroty ale z plecow na brzuch.... ahhh a ja sie tak cieszylam ze sa postepy

Brawo za postępy. A czy mówiła dlaczego obroty akurat te są ważne? One na razie nam nie wychodzą akurat

[elvegirl]

Napisane przez diablica80

Brawo za postępy. A czy mówiła dlaczego obroty akurat te są ważne? One na razie nam nie wychodzą akurat

Pewnie dlatego, że mięśnie potrzebne do tego obrotu są też potrzebne do siadania. Ale strzelam

[diablica80]

Napisane przez elvegirl

Pewnie dlatego, że mięśnie potrzebne do tego obrotu są też potrzebne do siadania. Ale strzelam

Strzelaj, strzelaj Każda uwaga cenna

Ja już po prostu nie chcę w necie szukać różnych info i porad Google bo za każdym razem jak szukam jednej rzeczy napotykam na drugą i doszukuję się jakichś braków u młodego

Skoro nigdy nie lubił na brzuchu leżeć nie chce sam się na tą nieprzyjemność narażać

Jutro jedziemy wreszcie na konsultację do alergologa
Ciekawe co usłyszę....

A mój księciunio stwierdził dzisiaj, że trzeba stymulować swoje struny głosowe pisk..wrzask..pisk..wrzas k - z przerwami na drzemki i to z szyderczym uśmiechem czynił.

Umiemy się za to bawić w "akuku"
Spryciula zasłania się pieluchą sam...mama woła "akuku" a on odsłania buźkę - rozczula mnie to jak tak małe stworzenie świadomie może różne rzeczy robić

[szwedka007]

elve ja tez bede tak robic z miseczka i ciepla woda...
diablica ,nie pytalam dlaczego wazniejszy jest obrot na brzuch, ale chyba dlatego ze cwiczy wtedy miesnie brzuszka tak mi sie wydaje


Co do zabawy akuku moja tez sama umie sie w to bawic zaslania sie kolderka

[elvegirl]

Moja też się bawi w zakrywanie kocykiem, uhahana jest zawsze niemożebnie

Napisane przez diablica80

Jutro jedziemy wreszcie na konsultację do alergologa
Ciekawe co usłyszę...

!!!

Napisane przez szwedka007

elve ja tez bede tak robic z miseczka i ciepla woda...

Tylko uważaj żeby nie był wrzątek, już mnie tu kiedyś dziewczyny opieprzyły, że jak się podgrzewa we wrzątku, to jedzonko traci wszelkie właściwości.

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

A moja dziś sobie przestawiła dzień i nie wiem co teraz zrobić. Zjadła o 16 butlę, o 17 marchewkę i powinna koło 19:30 być wykąpana, potem koło 20 flaszka z kleikiem i po godzinie lulu. A ta mi się po 18 obkuponiła tak, że trzeba było na gwałt robić kąpiel Głodna nie była, za to zmęczona strasznie (od 15 nie spała), więc ją położyłam na drzemkę bez flaszki. No i śpi do tej pory. Jak się obudzi, to będzie taki wrzask, że boję się zasnąć, żeby nie musieć tej pobudki przeżywać

[diablica80]

Napisane przez elvegirl

Moja też się bawi w zakrywanie kocykiem, uhahana jest zawsze niemożebnie


!!!

Tylko uważaj żeby nie był wrzątek, już mnie tu kiedyś dziewczyny opieprzyły, że jak się podgrzewa we wrzątku, to jedzonko traci wszelkie właściwości.

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

A moja dziś sobie przestawiła dzień i nie wiem co teraz zrobić. Zjadła o 16 butlę, o 17 marchewkę i powinna koło 19:30 być wykąpana, potem koło 20 flaszka z kleikiem i po godzinie lulu. A ta mi się po 18 obkuponiła tak, że trzeba było na gwałt robić kąpiel Głodna nie była, za to zmęczona strasznie (od 15 nie spała), więc ją położyłam na drzemkę bez flaszki. No i śpi do tej pory. Jak się obudzi, to będzie taki wrzask, że boję się zasnąć, żeby nie musieć tej pobudki przeżywać

Elve mam nadzieje ze malutka spokojnie spala i obudziła się bez głodowej syreny alarmowej.

My już nie śpimy... syn tak zadecydował

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Obudziła się o 4:20. A ja spałam jak zając i znowu jestem nieprzytomna

[diablica80]

Elve, ładnie pospała Ci córa😄. Trzeba było brać przykład 😉

My juz po wizycie.... nie dowiedziałam się nic czego bym już nie wiedziała. Wrrrr

Mamy juz przechodzić na mleko następne 2...

Wprowadzać pokarmy normalnie...stopniowo. Z wyjątkiem tych uczulajacych...

Kontrola za miesiąc. I tyle w tym temacie 😕



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Daisy 85]

Napisane przez szwedka007

Dzisiaj bylam na rehabilitacji no i sie chwale ze pierwsze obroty byly z brzuszka na plecy..na co rehabilitantka mowi ze wazne sa obroty ale z plecow na brzuch.... ahhh a ja sie tak cieszylam ze sa postepy

a ja myślałam, że te drugie, bo wydają się trudniejsze... moja się przewraca na brzuch a poźniej jęczy, bo nie potrafi wrócić do pozycji wyjściowej... dziś w nocy się przekręciła w śpiworze na brzuszek i dobrze, że się obodziłam, bo już nie miała siły dzwigać główki i ryła nosem w kocyk

Napisane przez elvegirl

Moja non stop walczy o stanie, za ręce jej nie trzymam, ale obejmuję ją w pasie, a ta się giba i jest przeszczęśliwa Albo podciągnie się do siadu i siedzi zgięta, bo się trzeba za palce u stóp złapać

ale nie opierasz chyba na nóżkach???

Napisane przez diablica80

Umiemy się za to bawić w "akuku"
Spryciula zasłania się pieluchą sam...mama woła "akuku" a on odsłania buźkę - rozczula mnie to jak tak małe stworzenie świadomie może różne rzeczy robić

tej zabawy moja jeszcze nie jarzy

Napisane przez diablica80

Kontrola za miesiąc. I tyle w tym temacie 😕

to niewele się dowiedziałaś...

a mój szkodnik jak siedzi u mnie na kolanach to się giba i wali głową w moje cyce, jakby miała chorobę sierocą

słyszałyście, że do raczkowania i nauki chodzenia trzeba dzieciom specjalne buty kupić, żeby paluszków nie deformowały???

[elvegirl]

Napisane przez diablica80

My juz po wizycie.... nie dowiedziałam się nic czego bym już nie wiedziała. Wrrrr

Mamy juz przechodzić na mleko następne 2...

Wprowadzać pokarmy normalnie...stopniowo. Z wyjątkiem tych uczulajacych...

Kontrola za miesiąc. I tyle w tym temacie 😕

Pffffffffffffff no wiesz co, tyle czekania i...coś takiego. Bez sensu

A ja wczoraj spotkałam sąsiadkę, mówiła że jej wnuk jest na marchewkę uczulony Czyli to się jednak zdarza

Napisane przez Daisy 85

ale nie opierasz chyba na nóżkach???

Jasne że opieram, sama spuszcza nogi i sięga do moich kolan, a potem je zgina i prostuje z dziką radością Trzymam ją tylko w pasie, żeby jak najmniejsze obciążenie było.

Napisane przez Daisy 85

słyszałyście, że do raczkowania i nauki chodzenia trzeba dzieciom specjalne buty kupić, żeby paluszków nie deformowały???

Z tego co ja wiem, to jest to bzdura. Jedyne co dzieciom się w takich sytuacjach przydaje, to buciki, które są tak naprawdę grubszymi skarpetkami z miękką, żelową, antypoślizgową podeszwą. Ale w zupełności wystarczą zwykłe skarpetki antypoślizgowe.

[Daisy 85]

Kurde od początku kupowałam małej pajacyki w next ale obecna kolekcja jest porazkowa, chciałam jej teraz zamówić coś ciemniejszego, bo będzie bardziej brudzić, ale wyboru nie ma... doradźcie...
http://pl.nextdirect.com/pl/x57786s1#401575
http://pl.nextdirect.com/pl/g312556s6#378285

jedyny plus, że są suuuuuuper jakości i ładnie się dopierają

albo poradźcie mi jakąś dobrą firmę, gdzie śpioszki i pajacyki nie skudlą i rościągną mi się po kilku praniach i suszeniach...