Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza! - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-09-18, 06:53   #3121
AsiaPo
Mama Land
 
Avatar AsiaPo
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Powiedziałam 5 minut? Chyba grubo przegięłam, gdyż apteka była zamknięta, a mieści się 200 metrów od samochodu

Tyśka sporo śpi w ciągu dnia.
Dwie-trzy drzemki po 30 minut i jedna 1,5-2 godzin, ale ta dłuższa to wyłącznie przy cycu, więc i ja korzystam - te popołudniowe kimono godzinne ratuje mi zycie

Rano też ją kładę na matę i się bawi zabawkami. Maks godzinę.
W tym czasie mejkap (pfff oczy tuszem i brwi kredką), śniadanie (jem przy niej), Internety (też przy Małej), myję naczynia, jeśli tego nie zrobiłam po kolacji.

Leżaczka ani karuzeli nie posiadamy w ogóle.
Jak jest na maksa znudzona, a ja muszę powiesić pranie, to czasami wsadzę ją w fotelik samochodowy, ma na nim zabawki, więc jest afera

A co do wyglądu i flejostwa: To raczej dbam o siebie, wychodzę zawsze jako-tako, nigdy bez makijażu, ale mi jest TAK GORĄCO, że są to zawsze szorty+sandały+koszulka, która zawsze jest mokra od śliny Przytulaka

Wczoraj wyszłyśmy w chuście Jak motałam cisza, zamotana w ryk! No to wyciągnęłam jej ręce na zewnątrz (czyli chusta przechodziła jej pod pachami) i było lepiej. Ale wytrzymała tylko 40-50 minut. Dobrze, że TŻ był niedaleko, to poszłam z Nią do samochodu
Jak wychodzicie z dziećmi na spacery w chuście, to jak je karmicie? W sensie, gdzie odkładacie dzieci, by je zamotać? Bo ja chodzę blisko, by w 5 minut wrócić do domu, albo biorę wózek Lecz mija się to z celem.
__________________
A+D=M
M.
AsiaPo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 08:33   #3122
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Kayira brawa dla Kuby!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 08:53   #3123
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
O rany. Mój jak ostatnio spał w domu 2x po pół godziny to wydawało mi się, że na loterii wygrałam. Jak z 10-15 minut sam pobawi się na macie i nie muszę podchodzić to oceniam, że ma super dzień. To samo na bujaku. A tak dzień schodzi mi na przenoszeniu go z maty na bujak i na odwrót, na ciągłym kursowaniu na linii kuchnia-bujak żeby go zagadać, zabujać, podać zabawkę. Na polu spędzam z nim od 2 do 4 godzin dziennie.
heh pjona ;] ja bujaka nie posiadam, myślałam, czy kupić, wyobraziłam sobie młodą w nim i nieeee
godzina z karuzelką ja wczoraj byłam przeszczęśliwa jak młoda się bawiła 10 minut, z tym że karuzelka wylądowała w jej paszczy
Asia ja na tak długo nie wychodzę, najdłużej chyba mi się zdarzyło młodą z 1,5 h - 2 h nosić, bo mi przysnęła i to w górach było... Tak to z godzinkę max, no i motam ją najedzoną ;]
GGI kurcze ten twój opis brzmi dla mnie nieprawdopodobnie ja nigdy nie wiem co przyniesie następny dzień dzisiaj np. młoda wstała o 7 i jeszcze nie śpi, a już ją uśpiłam dwa razy, ale pierwsze odłożenie zakończyło się pobudką i mega kupą, taką, że nawet materac w łóżeczku uwalony (próbowałam do łóżeczka odłożyć taaaa ) drugie zjadaniem swoich stóp. Ledwo patrzy na oczy ale spać nie chce ;] A nieraz o 10 to drugą drzemkę zaczyna
poza tym ja mojej to nie zostawiam samej, bo takie akrobacje teraz wyczynia, że bym się bała
Kayira brawa dla Kuby
__________________


Edytowane przez velika
Czas edycji: 2016-09-18 o 09:11
velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 10:20   #3124
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Wróćiłam było cuuuudownie! cała chata dla nas, widok na góry <3 basen , jacuzzi i sauna <3
Mała bardzo fajnie zniosła podróż no mężu się postarał!
A byliśmy w takim zadupiu że szok, nic tam nie ma, nawet z domu nie wychodzilismy (no tylko do basenu w ogrodzie) i grillowac.
Wieczorkiem piwko na ganku i patrzylismy na pełnie księżyca <3 takiej pełni to dawno nie widziałam - było tak jasno jakby ktoś koło mnie zapalił lampkę.

A na dodatek trafiliśmy na rykowisko, przez 3 noce myśleliśmy, że to krowy i byki buczą. Tylko nie mogłam zrozumieć, jakim cudem tyle krów i byków tu chodują - po lewej po prawej z tyłu z przodu, wszędzie ! A mieszkalismy na górze. To jak oni z nimi spacerują itd. Pewnie się da.
Dopiero po 3 dniach przyszla babka klucze zabrać i powiedziała, że to jelenie bo akurat jest rykowisko
ale cudnie było ich słuchać - pewnie cudniej by było jakbym wiedziała, że to jelenie a nie byki i krowy

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
Mam małego alergika z AZS. Ale ogólnie rośnie i rozwija się prawidłowo
Oj współczuje. Ale najważniejsze, że sie zdrowo rozwija!
Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość
Wczoraj wyszłyśmy w chuście Jak motałam cisza, zamotana w ryk! No to wyciągnęłam jej ręce na zewnątrz (czyli chusta przechodziła jej pod pachami) i było lepiej. Ale wytrzymała tylko 40-50 minut. Dobrze, że TŻ był niedaleko, to poszłam z Nią do samochodu
Jak wychodzicie z dziećmi na spacery w chuście, to jak je karmicie? W sensie, gdzie odkładacie dzieci, by je zamotać? Bo ja chodzę blisko, by w 5 minut wrócić do domu, albo biorę wózek Lecz mija się to z celem.
No ja nigdy na tak długo nie szłam nigdzie. A jak szłam to np. do kogoś, albo na jakieś warsztaty albo do koleżanki. Wtedy karmie u niej. Ale nigdy się nie rozmotałam z chusty w plenerze i nie karmiłam a potem motałam.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 11:13   #3125
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Velika moja siostra przy mm tez tak miala poukladany dzien i dalej ma. Chwilami zazdroszcze...

Poli pozazdroscic wyjazdu
Super ze sie Tz postaral
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 12:47   #3126
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Poli cudownie jak to opisalas to tak jak z filmu tylko wy romaantyczne wieczory ach...:love;

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 13:34   #3127
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Dziewczyny czytam ale nie ogarniam
Wczoraj był mój panieński, KAC morderca dziś
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-09-18, 14:12   #3128
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ja poerdziu opowiadaj co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Taka imprezka Boże ja zapomnialam smaku alkoholu kaca nie zazdroszcze....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 16:35   #3129
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Poli widzialam zdjecia oj strasznie zazdroszcze..

Malos wazne ze udane. Kaca nie zazdroszcze
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 17:26   #3130
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ggi pomyśl sobie jakby tobie kazano patrzeć godzinę na karuzelke a potem się dziwisz ze dziecko Ci dlugo spi, jest po prostu znudzone i znuzone,no ale każdy robi jak uważa, dla mnie optymalnie to jest 15-20 min co innego na macie, dziecko ma wiecej możliwości, chwyta zabawki, przekreca sie i ma aktywność taka jaka samo wybierze, bo nie jest zmuszone patrzeć w kręcące sie zawieszone mu nad glowa zabawki

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

No ale ja to ja i uważam ze każdy robi jak chce. Ja nie lubię zanudzać swojego dziecka, ciągle wymyślam różne rzeczy do robienia, duzo czytam, spiwam, sluchamy piosenek, bawimy sie na macie, troche w bujaczku, spacery, nie mowie o tym żeby cala uwagę przez caly dzie poświęcać dziecku, bo wiem jak wiele rzeczy ma kobieta w domu do zrobienia, ale nie naduzywajmy tych samozabawiaczy..
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 17:30   #3131
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Zgadzam sie z Toba jak najbardziej rowniez urozmaicam dziecku dzien to mata to taniec spiewanie spacery wymieniam zabawki zeby nie te same codziennie. Juz wczesniej pisalam ze karuzrla swoja droga ale w lozeczku ma jeszcze zabawki ktorymi sie bawi i wedruje po calym lozeczku nie tylko patrzy na karuzele bo ja tez bym swira dostala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 19:39   #3132
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

no jak tak to spoko ja nieraz to już nie mam pomysłów co tu z panną robić no ale dajemy radę ;]
Malos super, że panieński udany kaca współczuję ja pewnie jeszcze dłuuuugo mieć go nie będę ;]
pogoda się popsuła, więc dziś tylko króciutki spacer do moich rodziców był. Za to młoda pospała po południu 2 h, chyba ją ten ponury dzień przytłoczył
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 20:02   #3133
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Ggi pomyśl sobie jakby tobie kazano patrzeć godzinę na karuzelke a potem się dziwisz ze dziecko Ci dlugo spi, jest po prostu znudzone i znuzone
Jakby nawet dziecku to przeszkadzało to raczej by wyło, żeby je wyjąć a nie usnęło z nudów

A ja uważam, że nie należy dzieciom fundować zbyt wielu atrakcji, bo potem nie potrafią się same sobą zająć, źle znoszą nudę, itd. Dawniej nie było pierdyliarda zabawek, gadżetów interaktywnych, edukacyjnych i innych udziwnień, a my jakoś się rozwijaliśmy dobrze, a śmiem twierdzić że pod wieloma względami lepiej niż dzisiejsze dzieci. Ja owszem, jak mały się już chwilę złości to przenoszę gdzie indziej, zabawiam inaczej ale też nie na pierwsze jego marudzenie. I on ma też chwile, że po prostu sobie leży na łóżku/ na bujaku i się rozgląda - zdarza się nawet godzina taka. W tym czasie ja rzadko do niego mówię, rzadko podaję zabawkę - i to raczej na zasadzie propozycji - skoro leży spokojnie, rozgląda się, nie jest zainteresowany interakcją, to mimo że wygląda to jakby był pozostawiony sam sobie i się nudził, to ja głęboko wierzę, że w jego małej mądrej główce dzieje się duuuużo

Ale podziwiam te z Was, które nie mają bujaka - ale mnie to chyba jeden z niewielu must have'ów. Jak coś muszę w kuchni zrobić, wykąpać się - generalnie oddalić na dłuższą chwilę, to to jest jedyne miejsce, gdzie wiem że mały jest bezpieczny i nic sobie nie zrobi. Tylko on jakoś nigdy nie nauczył się leżeć tak po prostu w swoim łóżeczku, więc ta opcja odpada. My mamy bujak babybjorn bez zabawek i wibracji, więc te rzeczy są dla mnie zbędne - ale jako ,,siedzisko" jest bardzo przydatny.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 20:13   #3134
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ja sobie radzę bez bujaka, najpierw była za mała, a teraz to pewnie by nie uleżała spokojnie. Do kuchni biorę matę edukacyjną najczęściej albo w chustę zawijam.
Teraz w zasadzie najwięcej czasu spędza na łóżku, bo tam najbezpieczniej, obraca się do woli, pełza sobie, jak zrobi przewrót to ma miękkie lądowanie. Tylko muszę z nią siedzieć, bo w minutę potrafi się przemieścić z jednego końca na drugi. Dzisiaj mi zrobiła serię przewrotów, gdybym ją zostawiła samą to by wylądowała na podłodze
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-18, 21:17   #3135
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Ale podziwiam te z Was, które nie mają bujaka - ale mnie to chyba jeden z niewielu must have'ów. Jak coś muszę w kuchni zrobić, wykąpać się - generalnie oddalić na dłuższą chwilę, to to jest jedyne miejsce, gdzie wiem że mały jest bezpieczny i nic sobie nie zrobi. Tylko on jakoś nigdy nie nauczył się leżeć tak po prostu w swoim łóżeczku, więc ta opcja odpada. My mamy bujak babybjorn bez zabawek i wibracji, więc te rzeczy są dla mnie zbędne - ale jako ,,siedzisko" jest bardzo przydatny.
My nie mamy bujaka, jak coś robię w kuchni to wsadzam małą do kojca (ma jeden odpinany bok i na razie siedzi cały czas z odpiętym)

A w środku mam matę edukacyjną i kilka zmieniających się zabawek. Są chwile, że długo tam poleży, są takie, że muszę wstawiać kojec do kuchni, siedzieć przy stole i obierać ziemniaki gugając do niej tak żeby mnie widziała. Bujaka stanowczo nie chciałam, bo wystarczająco dużo podróżujemy, nie chcę jej mordować dodatkowo kręgosłupa. Do tego jakieś zawsze takie ograniczające mi się wydają te bujaki... A jak muszę ją zosatwić na łóżku czy kanapie i iść do wc to obkładałam ją poduszkami z oparcia, dzięki czemu nie maa szans się stoczyć. Zresztą jeszcze nie umie.

Ale zgadam się z Tobą, nie ma co przesadzać z zabawianiem malucha, póki się bawi tym co ma to niech sobie radzi. Moja jak ma ochotę na jakąś zabawę(w tym po prostu obserwację czegoś) i jej się przerwie to potrafi zrobić awanturę. I nic innego jej nie odpowiada. Ostatnio pokochała sztućce, jak jem obiad i siedzi mi na kolanach to od kilku dni próbuje mi złapać widelec (a jak złapie moją rękę z widelcem to otwiera dziób bo chce go gryźć ). Więc dostaje swoją metalową łyżeczkę i ogryza ze wszystkich stron. Ja mogę spokojnie jeść, mała ma zabawę. (oczywiście pilnuję, żeby sobie krzywdy nie zrobiła). Jak łyżeczka spadnie to jest awantura na każdą inną zabawkę...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 06:34   #3136
AsiaPo
Mama Land
 
Avatar AsiaPo
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Podzielam zdanie Ineso i Lin z nie-przebodźcowywaniem
Less is more.

Martyna też kocha łyżeczkę - ja daję jej plastikową, pomarańczową Czasami wpycha ją za głęboko, więc muszę ją ciągle obserwować.
Kiedyś Mała bawiła się nią w wózku i jakaś kobitka powiedziała: "Ale mądre dziecko! Wie, że łyzeczką się je"
Pomyślałam tylko, że gdyby dać jej siekierę, to też by ją pchała do buzi

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Wczoraj za to dorwała gazetkę z Lidla Wyszarpała ją w złości, że aż TŻ filmik nagrał
Z gazety zostały tylko pomięte strzępy
__________________
A+D=M
M.
AsiaPo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 08:17   #3137
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
Dziewczyny czytam ale nie ogarniam
Wczoraj był mój panieński, KAC morderca dziś
uaa! <3 szalenśtwo ekstra
Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
no jak tak to spoko ja nieraz to już nie mam pomysłów co tu z panną robić no ale dajemy radę ;]
Malos super, że panieński udany kaca współczuję ja pewnie jeszcze dłuuuugo mieć go nie będę ;]
pogoda się popsuła, więc dziś tylko króciutki spacer do moich rodziców był. Za to młoda pospała po południu 2 h, chyba ją ten ponury dzień przytłoczył
O ja tez kaca jeszcze dłuuuugo nie planuje.

W ogóle mi nie smakuje alkohol w piwie - piwko uwielbiam ale bez % ! ajak spróbowałam desperadosa któego uwielbiałam - to fuuuuuuu oddałam mężowi.

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Jakby nawet dziecku to przeszkadzało to raczej by wyło, żeby je wyjąć a nie usnęło z nudów

A ja uważam, że nie należy dzieciom fundować zbyt wielu atrakcji, bo potem nie potrafią się same sobą zająć, źle znoszą nudę, itd. Dawniej nie było pierdyliarda zabawek, gadżetów interaktywnych, edukacyjnych i innych udziwnień, a my jakoś się rozwijaliśmy dobrze, a śmiem twierdzić że pod wieloma względami lepiej niż dzisiejsze dzieci. Ja owszem, jak mały się już chwilę złości to przenoszę gdzie indziej, zabawiam inaczej ale też nie na pierwsze jego marudzenie. I on ma też chwile, że po prostu sobie leży na łóżku/ na bujaku i się rozgląda - zdarza się nawet godzina taka. W tym czasie ja rzadko do niego mówię, rzadko podaję zabawkę - i to raczej na zasadzie propozycji - skoro leży spokojnie, rozgląda się, nie jest zainteresowany interakcją, to mimo że wygląda to jakby był pozostawiony sam sobie i się nudził, to ja głęboko wierzę, że w jego małej mądrej główce dzieje się duuuużo

Ale podziwiam te z Was, które nie mają bujaka - ale mnie to chyba jeden z niewielu must have'ów. Jak coś muszę w kuchni zrobić, wykąpać się - generalnie oddalić na dłuższą chwilę, to to jest jedyne miejsce, gdzie wiem że mały jest bezpieczny i nic sobie nie zrobi. Tylko on jakoś nigdy nie nauczył się leżeć tak po prostu w swoim łóżeczku, więc ta opcja odpada. My mamy bujak babybjorn bez zabawek i wibracji, więc te rzeczy są dla mnie zbędne - ale jako ,,siedzisko" jest bardzo przydatny.
Kurcze u nas bujaczek przestał działać - tak się w nim wierci i kokosi że wisi jak w siadle, albo prawie z niego wyskakuje tylko wiązanie ją trzyma. Ale wcześniej byłprzydatny.

No ja podziwiam Bruna! Moja nigdy jeszcze nie leżała spokojnie i obserwowała świat Chyba, że gdzieś na zewnątrz. Ale w domu - never.

A jak marudzi np koło zbawek lub pod matą to złapie zabawkę i macha nią tak bardzo szybko = przez co nie raz sie uderzy i jest płacz. No ale - jakoś się musi uczyć.


Ostatnio sobie uświadomiłam jak zmieniają sie nam problemy jeden znika to pojawia się kolejny:

-najpierw jak zasypiała to machała tak bezwiednie rączkami i uderzała się w buzie przez co się wybudzała. wiec czatowalam nad nią i trzymałam rękę między buzią a ręką by się nie uderzyła. jak wydawało mi się, że śpi mocno to odchodziłam sama spać. Oj to były ciężkie noce.
-śpi tylko na brzuchu. Spi ze smokiem. WIec strach bo jak spała mocno i przekręciłą główkę na drugą strone to czesto zostawał ten smok pod policzkiem albo pod szyją (!!). Zawsze jak ją kładliśmy na brzuszku to od razu wyciągałam smoka by sprawdzić czyz może spać bez niego. Ale często to było za wcześnie.
-Śpi na boku - no to super. Bo ze smokiem i nie musze się martwić. Ale wczoraj przyszłam wyłączyć kołysankę a ta śpi już na brzuchu, szukam smoka a ten pod szyją (!!). Albo jak z tego boku przekręci się na pelcy to od razu pobudka i płacz. Często też ak na brzuch spadnie to też się budzi. Chyba, że głęboko śpi to przeżuci się na brzuch i jest dobrze wtedy.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 09:24   #3138
harmonijca89
Raczkowanie
 
Avatar harmonijca89
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ja też jestem tego zdania co Ineso i Lin, skoro mały przez długi czas potrafi sie sam zabawić, czy to przy karuzeli czy na macie to dlaczego mu to przerywać. Ja mam wtedy czas na spokojne zjedzenie śniadania czy ogarnięcie domu.
harmonijca89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 09:53   #3139
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

U mnie jest maleńka kuchnia w formie aneksu, więc dziecka tam nie zmieszczę. Częściowo od salonu (szumnie nazwanego) oddziela ją wysoki murek, więc widoczność i ewentualne dobiegnięcie mam utrudnione. A mój jest mega ruchliwy i jak już się drze na brzuchu, a na plecach nie chce leżeć bo się przekręca - to podłoga, łóżeczko, itd. odpadają - jedyne wyjście bujak - ale też się już czasem probuje dźwigać. Dlatego niesamowicie się cieszę, że mamy ten, co mamy - podejrzewam, że z tych kolorowych na cienkich nóżkach to by się już dawno gibnął. Strasznego siłacza mamy. I odpornego na ból - jeszcze ani raz nie płakał, a wiecznie w coś walnie, albo czymś w siebie. Też macha zabawkami jak Sara. I też często śpi ze smokiem albo gryzakiem wciśniętym w szyję - ja się przestałam już tak schizować: teraz dzieci większe, więcej siły - jak im będzie przeszkadzać to albo sobie poradzą albo rykiem dadzą znać
Wczoraj byliśmy u znajomych i jak przyszliśmy to postawiliśmy małego w foteliku przy stole. A ten spokojnie chyba z godzinę siedział i patrzył - prawie zero dźwięków. Rany aż się zestresowałam, że coś mu jest i sprawdzałam temperaturę

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Lin, moja mama mnie namawia właśnie, żebym łóżeczko (mamy turystyczne więc coś jak twój kojec) wynosić na dzień do salonu. Ona nas wychowała tak, że łóżeczko stało zawsze tam gdzie ona, żeby mogła do nas mówić podczas gotowania, itp. Ale mnie się póki co nie chce na tym metrażu tak kombinować, zresztą póki mały ma ten okres że na brzuchu się drze to i tak by nic to nie dało. Poczekam aż zacznie raczkować, co chyba szybko nastąpi.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-09-19, 09:57   #3140
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
U mnie jest maleńka kuchnia w formie aneksu, więc dziecka tam nie zmieszczę. Częściowo od salonu (szumnie nazwanego) oddziela ją wysoki murek, więc widoczność i ewentualne dobiegnięcie mam utrudnione. A mój jest mega ruchliwy i jak już się drze na brzuchu, a na plecach nie chce leżeć bo się przekręca - to podłoga, łóżeczko, itd. odpadają - jedyne wyjście bujak - ale też się już czasem probuje dźwigać. Dlatego niesamowicie się cieszę, że mamy ten, co mamy - podejrzewam, że z tych kolorowych na cienkich nóżkach to by się już dawno gibnął. Strasznego siłacza mamy. I odpornego na ból - jeszcze ani raz nie płakał, a wiecznie w coś walnie, albo czymś w siebie. Też macha zabawkami jak Sara. I też często śpi ze smokiem albo gryzakiem wciśniętym w szyję - ja się przestałam już tak schizować: teraz dzieci większe, więcej siły - jak im będzie przeszkadzać to albo sobie poradzą albo rykiem dadzą znać
Wczoraj byliśmy u znajomych i jak przyszliśmy to postawiliśmy małego w foteliku przy stole. A ten spokojnie chyba z godzinę siedział i patrzył - prawie zero dźwięków. Rany aż się zestresowałam, że coś mu jest i sprawdzałam temperaturę

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Lin, moja mama mnie namawia właśnie, żebym łóżeczko (mamy turystyczne więc coś jak twój kojec) wynosić na dzień do salonu. Ona nas wychowała tak, że łóżeczko stało zawsze tam gdzie ona, żeby mogła do nas mówić podczas gotowania, itp. Ale mnie się póki co nie chce na tym metrażu tak kombinować, zresztą póki mały ma ten okres że na brzuchu się drze to i tak by nic to nie dało. Poczekam aż zacznie raczkować, co chyba szybko nastąpi.
Hehhe dobre ale rozumie o co chodzi u nas też nowe miejsce to cisza i szok i niedowierzanie

I z małym mieszkankiem też rozumie, ja mam w obu pokojach jakąś bezpieczną miejscówkę by ja zostawić.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 10:42   #3141
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Witam sie w sumie jyz w południe ale mam tak kipski dzien i forme ze czuje sie jakby byla 22. Pochwalilam sie ostatnio harmonogramem no to masz! Pobudka w nocy co 3 h miedzy czasie odciaganie kataru (kurka juz tydzien go ma :-( i nie wisac konca) i budzenie z krzykiem jestem padnieta chyba zaraz sie poloze kolo córki i pójdę spać z nia. Na gotowanie nie m a m weny bedzie spaghetti i tak gotuje tylko dla siebie wiec co tu dogadac i komu!?
Zabawianie na siłę ja tez nie z tych mam bawi sie to niech sie bawi. Patrzy w jedno miejsce niech patrzy w koncu poznaje świat. Jesli chodzi o ruchliwość jeszcze nie jest taka jak Wasze Dzieciaczki no ale wszystko przed nami.
Mam prosbe wiem ze przerabiane to bulo jak bylysmy w ciąży ale juz nie pamietam jaka firma byla faworytem mianowicie potrzebuje kupic inh a lator. Wczesniej nie mialam kasy i tak zwlekalam bo nie było potrzeby a teraz by sie przydał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 10:44   #3142
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Lin, moja mama mnie namawia właśnie, żebym łóżeczko (mamy turystyczne więc coś jak twój kojec) wynosić na dzień do salonu. Ona nas wychowała tak, że łóżeczko stało zawsze tam gdzie ona, żeby mogła do nas mówić podczas gotowania, itp. Ale mnie się póki co nie chce na tym metrażu tak kombinować, zresztą póki mały ma ten okres że na brzuchu się drze to i tak by nic to nie dało. Poczekam aż zacznie raczkować, co chyba szybko nastąpi.
Ten kojec mam u rodziców, piętro niżej, bo i tak wspólnie gotujemy obiady (czyli teraz ja, bo jestem w domu) i dużo czasu tam spędzam z córcią. Także jest duży salon i duża kuchnia połączone brakiem ściany. Póki co świetnie się to sprawdza. Niedługo po przeprowadzce raczej kojec i tak zostanie u rodziców, bo my będziemy mieć salonokuchnię wielkości kuchni u rodziców, więc nie bardzo wielki kojec tam wejdzie Więc chyba będę małą kłaść na macie na podłodze i wtedy sobie kucharzyć.
Moja na szczęście lubi i na brzuchu i na plecach, więc jakoś daje radę wytrzymać chwilę jak się przekręci... Ale i tak ma dni na marudzenie jak leży daleko ode mnie, stadne zwierzę... Najlepiej jak ma chwilę i
się bawi sama. Do momentu aż siadamy wszyscy do jedzenia, od razu się orientuje małpiszon, że ona też chce z całą rodziną siedzieć przy stole.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 16:19   #3143
harmonijca89
Raczkowanie
 
Avatar harmonijca89
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 388
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Najlepiej jak ma chwilę i
się bawi sama. Do momentu aż siadamy wszyscy do jedzenia, od razu się orientuje małpiszon, że ona też chce z całą rodziną siedzieć przy stole.
o to u nas tak samo, chcemy wspólnie zjesć z mężem, a mały sie dopomina uwagi i jedno sie musi nim zająć.
harmonijca89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-09-19, 17:05   #3144
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez harmonijca89 Pokaż wiadomość
o to u nas tak samo, chcemy wspólnie zjesć z mężem, a mały sie dopomina uwagi i jedno sie musi nim zająć.
Nie Tylko tak jest u Was moja zawsze zaczyna płacz jak przygotuje sobie obiad i muszę jesc trzymajac ja grrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 17:05   #3145
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez harmonijca89 Pokaż wiadomość
o to u nas tak samo, chcemy wspólnie zjesć z mężem, a mały sie dopomina uwagi i jedno sie musi nim zająć.
ja dzis kotlety smazylamm w chuscie z mala na plecach ale nie kuma ze tam jest fajne bo skakala caly czas - balam sie ze wypadnie
no i oslinila mnie bardzo

w koncu zawiazalam ja w kangurka i zasnela na pol h teraz dosypia przy cycku hehe
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 17:20   #3146
AsiaPo
Mama Land
 
Avatar AsiaPo
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Poli, wiążesz Sarę na plecach? Woooow

Marti dziś zaliczyła pierwszy raz w życiu bujaczkę
Muszę jej taką do domu kupić
__________________
A+D=M
M.
AsiaPo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 20:31   #3147
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez AsiaPo Pokaż wiadomość
Poli, wiążesz Sarę na plecach? Woooow

Marti dziś zaliczyła pierwszy raz w życiu bujaczkę
Muszę jej taką do domu kupić
nie rozumie ? co to bujaczka ?

no wiesz kiedyś wiązałam, jeszcze za czasów chusty z lnem. I teraz stwierdzam, że wtedy było łatwiej (lżejsza i mniej prostowała nóżki) - bo dzis już byla marudna i jak ją połżyłam by pod nią zebrać materiał chusty to bardzo jej to nie pasowało. Ale jakoś się udało i chwile było "fajnie" a potem zaczęła skakać, piskać i się skończyło:P

ale spróbuje za jakiś czas, tylko musi być maż - wyjść z nią na zewnątrz mając ją na plecach.
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 21:02   #3148
AsiaPo
Mama Land
 
Avatar AsiaPo
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 704
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Bujaczka = huśtawka

Martyna podnosi głowę na brzuchu słabiej niż Sara w 3 miesiącu Także nie wyobrażam sobie Młodej wiązać na plecach.
Choć od tygodnia jej ulubioną zabawą jest siadanie

Młoda wczoraj spała od 17:30 do dziś 7 rano i posiada nową umiejętność: guga przez sen
__________________
A+D=M
M.
AsiaPo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-19, 22:35   #3149
niulka_1985
Zadomowienie
 
Avatar niulka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 1 978
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

GGI ja mam taki w kształcie głowy misia w żółtym kolorze. Jest wyposażony w dwie maseczki, małą i dużą oraz specjalny smoczek dla malutkiego dziecka. Kupiłam na all za 120 zł z przesyłką.

☆☆☆
niulka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-20, 01:42   #3150
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Asia moj tak samo "oglada" gazete

Co do zajecia dzieci. Ja mam w kuchni lezaczek ale taki ze jest na wysokosci mojego pasa. I jak gotuje to zagaduje do niego.
Ogolnie staram mu sie zapewnic zajecie ale nie milion rzeczy na raz. Czesto tez bawi sie sam ale jestem obok. No i nie raz zapatrzyl mi sie na drzewa za oknem...

Chusta poki co mu sie podoba ale musze z nim dluzej pochodzic.
Spodobala mi sie jedna chusta a moj X kombinuje by ja kupic.

Samochodu dalej nie mamy...
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-12 16:51:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.