Nałogowe Kosmetykoholiczki cz. VIII

[lizzie]

Napisane przez noseknosek

Czemu mi się prawie nic nie kończy?
Na wykończeniu mam tylko toniki - złuszczający Clinique (ale mam zapas ) i nawilżający Biodermy ( ale leci już do mnie Clarena ) i powoli kończy się też micel (ale kolejny czeka w szafce) ...

Nosku, pochwal się tonikiem jak już zaczniesz używać, ciekawa jestem też twojej opinii Ja pewnie też go zamówię, jak pokończę te dwa co mam teraz.

Napisane przez 0306

Lizzie, ja również przeżyłam kilka bardzo dramatycznych chwil. Pierwszy raz, kiedy się topiłam, do końca życia będę pamiętać ostatnie myśli przelatujące mi przez głowę przed utratą przytomności. To było ponad 20 lat temu, ale całą sytuację pamiętam, jakby zdarzyła się wczoraj.
Potem wypadek samochodowy, 12 lat temu - cudem wyszłam z niego ja i kilka innych osób. Wracaliśmy z imprzey nad ranem i na prostej drodze wyrzuciło mnie na pobocze. Wylądowałam równolegle między dwoma drzewami, wiem, że zawiniła wtedy brawura i moja głupota. Po tym zdarzeniu przez osiem lat nie wsiadałam za kółko.
Jakieś 4 lata temu uciekłam spod kosy w trakcie ataku serca. Wiem, że gdyby pogotowie nie zabrało mnie wtedy na czas, już bym pewnie dziś nie pisała do Was.
Kolejna sytuacja, to diagnoza, jaką postawili mi lekarze dwa lata temu - stwardnienie rozsiane. Byłam wtedy w 3 miesiącu ciąży, byłam przerażona i do końca nie wierzyłam, że to prawda. Na szczęście okazało się, że delikatne zmiany mam, ale są na tyle maleńkie, że choroba mi raczej nie grozi. Kiedy cieszyłam się z pomyślnej diagnozy - kolejny cios. Poroniłam .
Te wszystkie sytuacje bardzo zmieniły moje nastawienie do życia. Zrozumiałam, że nie należy się zamartwiać byle pierdołami, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, ze zawsze i za wszelką cenę tzreba walczyć do końca, że każda porażka może zamienić się w sukces. Nie boję się już tego, coprzyniesie los. Mój system wartości zmienił się o tyle, że nauczyłam się cieszyć każdą chwilą, nie rozpamiętywać porażek, nie przywiązywać wagi do rzeczy materialnych.

A propos auta - właśnie dzwoniłam do warsztatu - autko będzie gotowe na jutro i wszystko razem będzie mnie kosztowało +/- 1200 zł, więc nie jest najgorzej

Aga, no to rzeczywiście sporo przeszłaś w życiu, najbardziej mi przykro z powodu dzidziusia bo nawet ciężko mi sobie wyobrazić taką stratę Ja też miałam sporo różnych mniejszych i większych wypadków w życiu, często też przez własną głupotę ale na szczęście zawsze jakoś udało mi się wyjść ze wszystkiego cało. A do kalectwa to mnie prawie doprowadził akurat kolega z klasy długa historia i trochę skomplikowana, jak chcesz mogę ci kiedyś na PW opisać, bo tutaj się boję, paru osobom mogłoby się zrobić słabo
Niemniej jednak też cię podziwiam za twoją siłę i to jak świetnie sobie w życiu radzisz, chciałabym tak umieć za jakiś czas.

[noseknosek]

Napisane przez lizzie

Nosku, pochwal się tonikiem jak już zaczniesz używać, ciekawa jestem też twojej opinii Ja pewnie też go zamówię, jak pokończę te dwa co mam teraz.

Nie ma sprawy już nie mogę się doczekać Może uskutecznimy jakąś wymianę przelewkową znowu

Zaraz uciekam z TŻ na spacer piękne słońce dziś

[madziarra]

Napisane przez Olaola

Brawo ja też dzielnie zużywam - balsam do ciała, oliwkę, zmywacze do makijażu, tonik, peeling do ciała... (nie przez same Święta, to wynik z ostatnich dwóch tygodni). Następnym razem jadąc do PL będę musiała przywieźć rzeczy, by mieć się czym smarować/oczyszczać albo po prostu już na miejscu iść na zakupy

Gratulacje

Napisane przez noseknosek

Czemu mi się prawie nic nie kończy?

Bo za dużo kupujesz

[isa666]

Złożyłam właśnie zamówienie z BU, ostatecznie wzięłam puder bambusowy z jedwabiem, jedwabne mleczko do włosów i standardowo żel hialu. 1%
A w piątek skoczę po pozostałe kosmetyczne zakupy do Natury; jednak odpuszczę sobie wyprawę do SP, bo nie chce mi się przedzierać przez cały Kraków. Co prawda w Naturze nie kupię polskiego Waxa, ale mam jeszcze resztkę, więc na jakieś 2 użycia mi wystarczy i po nowe opakowanie podskoczę w innym terminie.

[rzyrafka]

No jestem już
Znaczy byłam wczoraj ale tak długo mi zeszło czytanie zaległuch 500 postów, że został mi wyłączony internet w domu i nie zdążyłam odpowiedzieć

Więc tylko skrótowo to co zapamiętałam:
Isa- mam serię jeżówkową z Oriflame, żel pod prysznic pachnie z butelki winogronowo-ziołowo, ładnie bardzo
Ice, bossy- ja też chcę przynajmniej popróbować swoich sił na motorku crossowym
Vibesko-pozdrawiam, strasznie długo Cię nie było
0306- całe szczęście, że nic się nie stało. Pisałaś już kiedyś o swoim "wypadkowym" charakterze- to bardzo wzmacnia

Co do mini-afery wczorajszej ja również nie opowiadam się po zadnej ze stron bo w gruncie rzeczy każda z nas tu piszących ma po trochu rację. Jednak przyłączę się do pogladu, ze na forum nie da się wszystkiego napisać. Dokładni etak samo jest ze mną- potrafię tygodniami marudzić że mnie na coś nie stać po czym zaraz kupuję hurtem Gosha za 200 zł. Ale cały czas mam świadomość, że komuś te moje marudzenia mogą się wydawać nudne jak flaki z olejem i jednocześnie nie mam żadnyhc pretensji gdy mnie nikt nei pociesza ani nie reaguje na moje wypowiedzi Forum czasami służy mi jako takei pole wypowiedzi do samej siebie. Sama miałam z bosiakiem mały zatarg o "pierdołę" ale jakoś nie przychodziło mi do głowy że to koniec pisanai na tym forum, czy że ktoś mnie wygania z tego wątku. No to tyle na ten temat, przepraszam, ze trochę chaotycznie.

Poszalałam dzisiaj kosmetycznie- wyskoczyłam na rowerku do galerii i kupiłam w Inglocie brakujący wkład do paletki- padło na kawę z mlekiem perłową (402) bo nie mogłam się zdecydować na żaden kolor z tej ściany a kawy z mlekiem nie miałam więc nie było szans na zdublowanie z tym co już posiadam do tego wzięłam bibułki matujące w promocyjnej cenie. a w Rossmannie nabyłam różowy cień Stretch Bourjois i pędzelek do cieni For Your Beauty- akurat od dłuższego czasu brakowało mi takiego pośredniego rozmiaru, oby się sprawdził.
Przy okazji wypatrzyłam kilka nowości- są już szminki Sweet Kiss burzujka- zakochałam się w kolorku Rose allure Kosztują 46 zł z groszami. Są też nowe Szminki Loreala Shine Gelee- te co wklejałam kiedyś w złotych opakowaniach. Opakowania mi się strasnzie nei podobają- takei tandetnie złote wielkie i kanciaste, za to zawartość rzeczywiście takei żelowe, dają naprawdę błyszczykowy efekt 42 zł bodajże kosztują. Po Mexx Black w Douglasie nadal ani śladu a nowe perfumy Pumy Urban Motion przyszły ale bez testera Za to męskie mi się spodobały Mam ochotę na dwa podkłady- Dream Satin Maybelline I Mineralny z pędzlem Astora

Z TŻ jest dobrze

[emememsik]

Napisane przez rzyrafka

a w Rossmannie nabyłam różowy cień Stretch Bourjois i pędzelek do cieni For Your Beauty- akurat od dłuższego czasu brakowało mi takiego pośredniego rozmiaru, oby się sprawdził.

To mój ulubiony pędzelek do cieni, przebija nawet te z Sephory, więc powinnaś być zadowolona.

I cieszę się, że z TŻem dobrze.

[Estella]

Ten pędzelek z Rossmanna (to ten czarny?) jest bardzo fajny, też go używam
Isa daj znać jak się sprawuje mleczko do włosów, też mnie kusiło, ale mam sporo produktów do włosów narazie.

Doszedł mój róż Diora jest przepiękny.

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Isa- mam serię jeżówkową z Oriflame, żel pod prysznic pachnie z butelki winogronowo-ziołowo, ładnie bardzo

Są też nowe Szminki Loreala Shine Gelee- te co wklejałam kiedyś w złotych opakowaniach. Opakowania mi się strasnzie nei podobają- takei tandetnie złote wielkie i kanciaste, za to zawartość rzeczywiście takei żelowe, dają naprawdę błyszczykowy efekt 42 zł bodajże kosztują.

Z TŻ jest dobrze

Odpowiem hurtem
Winogronowo-ziołowo powiadasz? Hmmm...ciekawa jestem. Może się skuszę.
Są te szminki L`Oreala? O jezuniu Muszę je zobaczyć!
Cieszę się, że dobrze z TŻ, oby tak trwało już zawsze

Napisane przez Estella

Isa daj znać jak się sprawuje mleczko do włosów, też mnie kusiło, ale mam sporo produktów do włosów narazie.

Ok, jak tylko je dostanę to opiszę wrażenia Choć trochę to pewnie potrwa, bo BU się nie spieszy z wysyłką.

[lizzie]

Napisane przez noseknosek

Nie ma sprawy już nie mogę się doczekać Może uskutecznimy jakąś wymianę przelewkową znowu

Bardzo chętnie jakby co to mam taką malutką buteleczkę po czymś, mogłabym ci potem dać na ten tonik, bo z pudełeczka może się wylać A ty myśl, czego ode mnie jeszcze nie testowałaś

Napisane przez madziarra

Bo za dużo kupujesz

Brutalna prawda też tak mam

Napisane przez rzyrafka

Z TŻ jest dobrze

Fajnie że sobie wszystko wyjaśniliście

[Estella]

Lizzie Madziarrko Kochanie dziękuję Wam za cudowny dzionek i zakupy. Śwnietnie się z Wami dziś bawiłam!

[Olaola]

Napisane przez Estella

Doszedł mój róż Diora jest przepiękny.

A jaki to?
Jako różomaniaczka czuję, że mam obywatelski obowiązek się dopytać

[Estella]

Spicy Desert - czteropaskowy co prawda jeden już mam, ale ma duużą dziurę, więc muszę mieć zapas, bo go uwielbiam jest bardzo uniwersalny, każdy kolor może być używany oddzielnie albo można wymieszać wszystkie.

[0306]

Napisane przez isa666

Aguś Jesteś niezwykła, ja bym pewnie nie przetrwała tylu dołków i trudnych chwil co Ty, zresztą Ty wiesz jaki ze mnie malkontent naczelny Choć muszę przyznać, że ostatnimi czasy nie miałam żadnego większego dołka, nie płakałam ani nie użalałam się nad sobą, więc można powiedzieć, że to jakiś mały sukces. To wszystko chyba zasługa pracy

Cieszę się, że jesteś w dobrym nastroju. zawsze Ci powtazałam, że te złe chwile kiedyś miną . Grunt to się nie poddawać. Wiem, że to łatwo powiedzieć, że czasami człowiek nie ma siły wstać z łóżka, a łzy same cisną się do oczu, że czasami życie nas przerasta. Ale nigdy, absolutnie nigdy nie należy się poddawać, należy walczyć na przekór sobie. Są rzeczy na które nie mamy wpływu, mimo to uważam, iż każdy jest kowalem własnego losu i z kazdej sytuacji jest jakieś wyjście .

Napisane przez lizzie

Aga, no to rzeczywiście sporo przeszłaś w życiu, najbardziej mi przykro z powodu dzidziusia bo nawet ciężko mi sobie wyobrazić taką stratę Ja też miałam sporo różnych mniejszych i większych wypadków w życiu, często też przez własną głupotę ale na szczęście zawsze jakoś udało mi się wyjść ze wszystkiego cało. A do kalectwa to mnie prawie doprowadził akurat kolega z klasy długa historia i trochę skomplikowana, jak chcesz mogę ci kiedyś na PW opisać, bo tutaj się boję, paru osobom mogłoby się zrobić słabo
Niemniej jednak też cię podziwiam za twoją siłę i to jak świetnie sobie w życiu radzisz, chciałabym tak umieć za jakiś czas.

Lizzie, ja tylko na pozór sobie świetnie radzę, miewam dni, w których nie chce mi się wstać z łóżka, potrafię beczeć godzinami i użalać się nad swoim beznadziejnym losem. Ale potem uświadamiam sobie, że przecież mogło być o wiele gorzej, że są ludzie, którzy walczą z prawdziwymi życciowymi tragediami. Przypominam sobie jak bardzo źle było mi w najgorszych momentach mojego życia, a mimo to przetrwałam. To dodaje siły i wiary w siebie . Pomaga też myślenie, że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny.

Rzyrafko

[zizou]

Napisane przez Estella

Spicy Desert - czteropaskowy co prawda jeden już mam, ale ma duużą dziurę, więc muszę mieć zapas, bo go uwielbiam jest bardzo uniwersalny, każdy kolor może być używany oddzielnie albo można wymieszać wszystkie.

ja w nim jestem zakochana Aglow, Spicy Desert i English Rose to moje trzy ukochane roze

[Olaola]

Napisane przez Estella

Spicy Desert - czteropaskowy co prawda jeden już mam, ale ma duużą dziurę, więc muszę mieć zapas, bo go uwielbiam jest bardzo uniwersalny, każdy kolor może być używany oddzielnie albo można wymieszać wszystkie.

Ah... patrzyłam na te czteropaskowe jak były na Truskawie i się wtedy nie zdecydowałam a podobały mi się dwa kolory, już nie pamiętam nazw... Luuubię Diora

Strasznie mi się też podoba ta paletka, może kiedyś kupię http://www.polyvore.com/cgi/img-thin...=l&tid=4091165

[madziarra]

Napisane przez Estella

Lizzie Madziarrko Kochanie dziękuję Wam za cudowny dzionek i zakupy. Śwnietnie się z Wami dziś bawiłam!

Ja też dziękuję skarbie, ciumki

W piątek rezerwujemy Mam nadzieję, że Iza się dołączy Ahhh będzie się działo

[kochanie]

Napisane przez Estella

Lizzie Madziarrko Kochanie dziękuję Wam za cudowny dzionek i zakupy. Śwnietnie się z Wami dziś bawiłam!

Ja również dziękuję Takie piękne słońce było, że nie chciało mi się wracać do domu, tylko się kręciłam po osiedlu

Napisane przez Olaola

Strasznie mi się też podoba ta paletka, może kiedyś kupię http://www.polyvore.com/cgi/img-thin...=l&tid=4091165

Piękna

Napisane przez madziarra

Ja też dziękuję skarbie, ciumki

W piątek rezerwujemy Mam nadzieję, że Iza się dołączy Ahhh będzie się działo

Ech, och, ja nie wiem jak przeżyję ten tydzień - idę jednak na bal w niedzielę a w piątek na grilla, i jeszcze muszę intensywnie myśleć o Wasze propozycji...

[madziarra]

Napisane przez kochanie

Ja również dziękuję Takie piękne słońce było, że nie chciało mi się wracać do domu, tylko się kręciłam po osiedlu



Piękna



Ech, och, ja nie wiem jak przeżyję ten tydzień - idę jednak na bal w niedzielę a w piątek na grilla, i jeszcze muszę intensywnie myśleć o Wasze propozycji...

Iza, idziesz ze mną na grilla ?
Myśl, myśl, bo my w piątek chcemy rezerwować

A na bal idź jak najbardziej, może się jeszcze zakochasz

Doszedł mój samoopalacz Clarinsa i kupiłam Antidral. Będzie wieczorem smarowanie

[lizzie]

Napisane przez Estella

Lizzie Madziarrko Kochanie dziękuję Wam za cudowny dzionek i zakupy. Śwnietnie się z Wami dziś bawiłam!

To ja dziękuję w takim miłym towarzystwie człowiek niesamowicie się relaksuje

Napisane przez Estella

Spicy Desert - czteropaskowy co prawda jeden już mam, ale ma duużą dziurę, więc muszę mieć zapas, bo go uwielbiam jest bardzo uniwersalny, każdy kolor może być używany oddzielnie albo można wymieszać wszystkie.

Też się kiedyś czaiłam na ten róż bo jest piękny, niestety na mnie wyszedł pomarańczowy Mam naprawdę dziwny odcień cery.

Napisane przez 0306

Lizzie, ja tylko na pozór sobie świetnie radzę, miewam dni, w których nie chce mi się wstać z łóżka, potrafię beczeć godzinami i użalać się nad swoim beznadziejnym losem. Ale potem uświadamiam sobie, że przecież mogło być o wiele gorzej, że są ludzie, którzy walczą z prawdziwymi życciowymi tragediami. Przypominam sobie jak bardzo źle było mi w najgorszych momentach mojego życia, a mimo to przetrwałam. To dodaje siły i wiary w siebie . Pomaga też myślenie, że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny.

Chyba każdy miewa takie dni od czasu do czasu, ja też Ale rzeczywiście, zawsze sobie mówię, że są większe tragedie i potem mi wstyd za samą siebie, że się tak użalam nad sobą

Napisane przez madziarra

Ja też dziękuję skarbie, ciumki

W piątek rezerwujemy Mam nadzieję, że Iza się dołączy Ahhh będzie się działo

Mam nadzieję, że zdacie mi potem relację szkoda, że nie będę mogła z wami pojechać. Najwyżej pojedziemy tam kiedyś jeszcze raz, na mój wieczór panieński

Napisane przez kochanie

Ja również dziękuję Takie piękne słońce było, że nie chciało mi się wracać do domu, tylko się kręciłam po osiedlu

[...]

Ech, och, ja nie wiem jak przeżyję ten tydzień - idę jednak na bal w niedzielę a w piątek na grilla, i jeszcze muszę intensywnie myśleć o Wasze propozycji...

Pogoda dziś cudowna, cały tydzień ma być taki, a ja będę siedziała zamknięta w labie
Kurcze, Iza, pełen wrażeń tydzień ci się szykuje A na tego grilla to rozumiem, że razem z Magdą?


Właśnie szczeliłam 1000 posta Po tylu latach

[Azyjka17]

hej! Lubię Was podczytywać, ale czemu by nie pisać?

Mogę dołączyć do tak zacnego grona?

[Olaola]

Napisane przez kochanie

Piękna

Prawda? Te kolory są takie uniwersalne (tak sobie powtarzam, żeby móc usprawiedliwić zakup jak będę mieć pieniądze "wolne", czyli Bóg wie kiedy)

Mam tylko jedno "ale" - ta czerń w środku jest bardzo matowa ze srebrnymi drobinkami, które się po niej jakby ślizgają... tzn przy nakładaniu (testowałam na ręce) drobinki nie rozkładają się równomiernie, tylko one sobie, a cień sobie Jeszcze nie spotkałam się z błyszczącym czarnym cieniem, zawsze jest właśnie taki matowy z wmieszanym błyskiem, który się go nie trzyma
A może Wy widziałyście błyszczącą czerń?

Napisane przez lizzie

Właśnie szczeliłam 1000 posta Po tylu latach

Gratulacje, też ostatnio obchodziłam jubileusz

Napisane przez Azyjka17

hej! Lubię Was podczytywać, ale czemu by nie pisać?

Mogę dołączyć do tak zacnego grona?

Hej

[kochanie]

Napisane przez madziarra

Iza, idziesz ze mną na grilla ?

Napisane przez lizzie

Kurcze, Iza, pełen wrażeń tydzień ci się szykuje A na tego grilla to rozumiem, że razem z Magdą?

Kurczę, nawet nie skojarzyłam, że tak możecie pomyśleć Idę na grilla na urodziny koleżanki
Tysięcznego posta gratuluję, mi zostało do tego momentu jakieś trzy lata

Zapomniałam zacytować: 0306 i Lizzie: ja też mam takie dni:kwaśny: Latem miałam kilka takich, że naprawdę nie mogłam wstać z łóżka i patrzyłam w sufit. Ale jak już przychodzę do siebie i przypominam sobie, jakie ludzie przeżywają tragedie, a którzy jakoś normalnie funkcjonują, to robi mi się głupio, że przejmuję się głupotami Ago, podziwiam Cię naprawdę Wiadomo, każdy ma chwile zwątpienia, ale nie wiem, czy poradziłabym sobie z takim ciężarem, jak Ty zniosłaś

Napisane przez Azyjka17

hej! Lubię Was podczytywać, ale czemu by nie pisać?

Mogę dołączyć do tak zacnego grona?

cześć


Ech, muszę się zabrać za czytanie o matlabie, a nawet do półki z książką nie mogę dojść

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

To mój ulubiony pędzelek do cieni, przebija nawet te z Sephory, więc powinnaś być zadowolona.

Napisane przez Estella

Ten pędzelek z Rossmanna (to ten czarny?) jest bardzo fajny, też go używam

No, to już się go nie boję, jutro pierwsza próba na oku

Napisane przez isa666

Odpowiem hurtem
Winogronowo-ziołowo powiadasz? Hmmm...ciekawa jestem. Może się skuszę.
Są te szminki L`Oreala? O jezuniu Muszę je zobaczyć!
Cieszę się, że dobrze z TŻ, oby tak trwało już zawsze

znaczy nie dosłownie ziołowo ale są takie kwiatki o takim właśnie ziółkowym zapachu- a może ja kiedyś nawet tę jeżówkę wąchałam i dlatego mi się tak kojarzy?

Napisane przez lizzie

Fajnie że sobie wszystko wyjaśniliście

wyjasniliśmy, rozgrzeszyliśmy, postanowiliśmy mocno poprawę

Napisane przez 0306

Rzyrafko

Napisane przez zizou

ja w nim jestem zakochana Aglow, Spicy Desert i English Rose to moje trzy ukochane roze

Tia, ja też kocham Spicy desert niestety nadal w formacie JPG

[lizzie]

Napisane przez Azyjka17

hej! Lubię Was podczytywać, ale czemu by nie pisać?

Mogę dołączyć do tak zacnego grona?

Hej

Napisane przez kochanie

Kurczę, nawet nie skojarzyłam, że tak możecie pomyśleć Idę na grilla na urodziny koleżanki
Tysięcznego posta gratuluję, mi zostało do tego momentu jakieś trzy lata

No widzisz, jakie my jednomyślne jesteśmy A na grillu mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawiła. Ja pozbywam się rodziców w sobotę, może też bym wolną chatę wykorzystała

Napisane przez kochanie

Ech, muszę się zabrać za czytanie o matlabie, a nawet do półki z książką nie mogę dojść

A co to jest matlab

Napisane przez Olaola

Gratulacje, też ostatnio obchodziłam jubileusz

Dzięki mało wylewna jestem, wychodzi mi średnio jeden post na 3 dni

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez rzyrafka

wyjasniliśmy, rozgrzeszyliśmy, postanowiliśmy mocno poprawę

I tak trzymać

Napisane przez rzyrafka

Tia, ja też kocham Spicy desert niestety nadal w formacie JPG

Oj, ile ja mam kosmetycznych marzeń w formacie jpg

[Azyjka17]

Napisane przez lizzie

Oj, ile ja mam kosmetycznych marzeń w formacie jpg

ja też

jedno się spełniło w zeszłym tygodniu. Guerlain Meteorites...
Mąż podarował mi przedurodzinowo na urodziny po błaganiach

[kochanie]

Napisane przez lizzie

A co to jest matlab

To taki program... matematyczny... Będę w nim robić obliczenia do pracy

[bossy]

Napisane przez 0306

Lizzie, ja tylko na pozór sobie świetnie radzę, miewam dni, w których nie chce mi się wstać z łóżka, potrafię beczeć godzinami i użalać się nad swoim beznadziejnym losem. Ale potem uświadamiam sobie, że przecież mogło być o wiele gorzej, że są ludzie, którzy walczą z prawdziwymi życciowymi tragediami. Przypominam sobie jak bardzo źle było mi w najgorszych momentach mojego życia, a mimo to przetrwałam. To dodaje siły i wiary w siebie . Pomaga też myślenie, że nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny.

Wiesz, każdy ma takie dni, tylko trzeba sobie uświadomić, że beczenie nic tutaj nie pomoże. Ja też lubię poryczeć, poużalać się, sama sobie dokopać (), mnie to tam oczyszcza, wywalam z siebie złe emocje i potem czuję się świetnie ja zawsze na to patrzę w ten sposób, że jak upadniesz i zbijesz sobie kolano to masz 2 opcje:
1 - leżeć, beczeć, że wszystko jest przeciw tobie i tak leżeć i leżeć i nic nie robić.
2 - pobeczeć trochę, wstać, otrzepać kolanko i iść dalej. ból w końcu minie.

a kilka lat temu przeczytałam książkę o myszach i serze (myszy szukały sera w labiryncie. jedne wracały ciągle do tego samego miejsca, były wiecznie głodne, bo nie szukały dalej. a inne poszły troszkę dalej i znalazły mnóstwo sera. taka dla dzieciaków ale życiowa ).

Ostatnio mam dni użalania się nad sobą. że jestem tłusta, obleśna, beznadziejna, do niczego się nie nadaję itp itp. ale mi przejdzie pewnie. nie mogę się doczekać kiedy

Napisane przez madziarra

Doszedł mój samoopalacz Clarinsa i kupiłam Antidral. Będzie wieczorem smarowanie

Ja mam cały czas Antidrala i jestem b.zadowolona :tak:. Tacie też kupiłam i on to w ogóle jest mega zachwycony. On pracuje po ok 12 h dziennie i miał problem z potliwością i niemiłym zapachem, przepocone koszule, których nie można było doprać, ale teraz jest wszystko świetnie!

Napisane przez Azyjka17

hej! Lubię Was podczytywać, ale czemu by nie pisać?

Mogę dołączyć do tak zacnego grona?

helą


Wiecie co, wzięłam lapa do siku...i się ze mnie śmieją bo słyszeli jak piszę No co..ale tu wygodnie

[rzyrafka]

Napisane przez Olaola

A może Wy widziałyście błyszczącą czerń?

Perłowa czern to mój ideał, jak spotkam koniecznie dam znać i Ty mnie też powiadom koniecznie . Byłam już blisko zawału serca jak zobaczyłam plakat z reklamą Ombre Stretch Bourjois bo na nim właśnei dziewczyna jest czymś takim wymalowana, kupiłam w ciemno ten cień (bo w PL oczywiście niedostępny) i niestety okazał się grafitem, bardzo fajnym z resztą, no ale nie o to mi chodziło

Napisane przez Azyjka17

Mogę dołączyć do tak zacnego grona?

To się robi tak:
"Cześć, jestem Azyjka.
Moje uzaleznienie to:
1.............
2............
3............
Przyznaję, że mam z tym problem.
Chcę się leczyć"

[lizzie]

Napisane przez Azyjka17

ja też

jedno się spełniło w zeszłym tygodniu. Guerlain Meteorites...
Mąż podarował mi przedurodzinowo na urodziny po błaganiach

A które meteoryty kupiłaś?

Napisane przez kochanie

To taki program... matematyczny... Będę w nim robić obliczenia do pracy

Wow, brzmi strasznie Dobrze że moje obliczenia do pracy mogę wykonać na kalkulatorze

Napisane przez bossy

Wiesz, każdy ma takie dni, tylko trzeba sobie uświadomić, że beczenie nic tutaj nie pomoże. Ja też lubię poryczeć, poużalać się, sama sobie dokopać (), mnie to tam oczyszcza, wywalam z siebie złe emocje i potem czuję się świetnie ja zawsze na to patrzę w ten sposób, że jak upadniesz i zbijesz sobie kolano to masz 2 opcje:
1 - leżeć, beczeć, że wszystko jest przeciw tobie i tak leżeć i leżeć i nic nie robić.
2 - pobeczeć trochę, wstać, otrzepać kolanko i iść dalej. ból w końcu minie.

a kilka lat temu przeczytałam książkę o myszach i serze (myszy szukały sera w labiryncie. jedne wracały ciągle do tego samego miejsca, były wiecznie głodne, bo nie szukały dalej. a inne poszły troszkę dalej i znalazły mnóstwo sera. taka dla dzieciaków ale życiowa ).

Ostatnio mam dni użalania się nad sobą. że jestem tłusta, obleśna, beznadziejna, do niczego się nie nadaję itp itp. ale mi przejdzie pewnie. nie mogę się doczekać kiedy

Ta historia o myszach przypomina mi jedno prawo z biologii, niestety zapomniałam jakie

A tak w ogóle to że niby ty jesteś tłusta??? Bosiak, widziałam twój brzuch, jeśli on jest tłusty to ja nie wiem, w jakich kategoriach powinnam oceniać swój

[kochanie]

Napisane przez bossy

Wiecie co, wzięłam lapa do siku...i się ze mnie śmieją bo słyszeli jak piszę No co..ale tu wygodnie

Ja czasem biorę laptopa jak idę do wanny - stawiam sobie na pralce i puszczam film Jak to ktoś słyszy przez drzwi, to pytają, czy mi nie za wygodnie

Napisane przez rzyrafka

To się robi tak:
"Cześć, jestem Azyjka.
Moje uzaleznienie to:
1.............
2............
3............
Przyznaję, że mam z tym problem.
Chcę się leczyć"

To z chęcią leczenia chyba nie jest obowiązkowe, prawda?



Chyba dzisiaj się już nie wezmę do nauki

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez lizzie

Wow, brzmi strasznie Dobrze że moje obliczenia do pracy mogę wykonać na kalkulatorze

Też tak chcę Ale bym się zarobiła na śmierć z kalkulatorem, bo obliczenia będą podstawą mojej pracy