Lutówki 2017 ❤ cz. V

[Escorpio]

Napisane przez Opiumalfa

Ona jeszcze nie jest kompletnie spakowana, jednak juz w wiekszosci niz w mniejszosci



Pakuje 50, te kilka sztuk co mam. Jezeli sie okaze na ktoryms usg ze jest wyjatkowo duzy, o co go nie posadzam, to wezme tez 56.



Zazdroszcze szczerze, chcialabym sie czuc dobrze i moc sobie od tak jechac gdzie chce :/



Ja tez juz mam prawie wszytsko

Ja chciałam jechac jeszcze przed świetami na weekend do Zakopanego. Ale gdy widze, jak sytuacja sie zmienia z dnia na dzien, to chyba zrezygnuje.

Mojra uwaga, wrzucam moj obiad moge juz wysyłać na fb?

[sunny_eyes]

Dzwoni kuzynka rano i pyta co kupić Michałowi pod choinke, mówię, że obojętnie. Nalega że po co ma kupić cos zbednego to mówię, że maly lubi budować z klocków wiec może być jakiekolwiek duplo najmniejszy zestaw chociażby.
Teraz telefon czy mamy kase fiskalna, mówię, że tak ma już taką zabawke, ale jeszcze nie rozumie o co w tym chodzi więc leży schowana - a to będzie miał dwie, bo ona właśnie kupila mu taka super kasę fiskalna
Nie rozumiem po co mi rano tylek w ogóle zawracała... i tylko ciśnienie teraz podniosła

[Escorpio]

Napisane przez sunny_eyes

Dzwoni kuzynka rano i pyta co kupić Michałowi pod choinke, mówię, że obojętnie. Nalega że po co ma kupić cos zbednego to mówię, że maly lubi budować z klocków wiec może być jakiekolwiek duplo najmniejszy zestaw chociażby.
Teraz telefon czy mamy kase fiskalna, mówię, że tak ma już taką zabawke, ale jeszcze nie rozumie o co w tym chodzi więc leży schowana - a to będzie miał dwie, bo ona właśnie kupila mu taka super kasę fiskalna
Nie rozumiem po co mi rano tylek w ogóle zawracała... i tylko ciśnienie teraz podniosła

Dobre

[kiciulec]

Ja tez mam prawie wszystko😀 wczoraj przyszedl monitor oddechu a dzisiaj materacyk. W sobote komoda do odbioru i skrecanie jej i lozeczka juhu😀 w swieta przywieziemy wozek do wietrzenia. W biedronce jest promocja na te najmniejsze pieluchy to wzne ze 2 paczki. Ale jeszcze chce kilka bodziakow kupic w rozmiarze 56. Dzisiaj moze po wizycie wstapie do pepco. No i ciagle mysle nad spiworkiem do fotelika/wozka. Ale najpierw skoncze kupowac prezenty swiateczne😀
A teraz sie pozale. Nie moge spac bo mjie brzuch boli, gniecie, dupa tak samo i mi strasznie niewygodnie. Chodzic tez zle i wogole czuje sie jak przejechana przez czolg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunny_eyes]

Napisane przez axn22

Tak, wiem, że niedługo się wszystko odwróci do góry nogami.]

O właśnie o tym pomyslalam
Chociaż dużo zależy od dziecka, są takie które nie płaczą wcale - koleżanki córa nie pamiętam abym słyszała jak płacze jako niemowle i była w ogóle bardzo spokojna
Za to teraz jak ma 6lat to nadrabia i im pokazuje kto tu rządzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariea]

Napisane przez Escorpio

Mojra uwaga, wrzucam moj obiad moge juz wysyłać na fb?

smacznego! a mięsko gdzie?

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez sunny_eyes

Dzwoni kuzynka rano i pyta co kupić Michałowi pod choinke, mówię, że obojętnie. Nalega że po co ma kupić cos zbednego to mówię, że maly lubi budować z klocków wiec może być jakiekolwiek duplo najmniejszy zestaw chociażby.
Teraz telefon czy mamy kase fiskalna, mówię, że tak ma już taką zabawke, ale jeszcze nie rozumie o co w tym chodzi więc leży schowana - a to będzie miał dwie, bo ona właśnie kupila mu taka super kasę fiskalna
Nie rozumiem po co mi rano tylek w ogóle zawracała... i tylko ciśnienie teraz podniosła

ahahha niestety znam dużo tak robiących gwiazd. lubią wokół siebie zrobić szum, a potem i tak po swojemu. i po co zawacać gitarę?

ja biegnę robić sos do naleśników muszę się postarać, bo mam troche ketonów w moczu i gin mnie oskarża, że się na pewno głodzę i jem za mało węgli

[axn22]

Napisane przez laurka23

Pytanie z innej beczki, o ile będziecie przygotowywać coś na święta, co planujecie do jedzenia?

Ja idę w większości na gotowe Jedyne co robię dla nas to testowo piernik staropolski. W tym rok więcej czasu świątecznego jednak spędzimy sami w domu i też dziś juz zaczynam myśleć co na jakiś bardziej "wykwintny" obiad zrobić

Napisane przez Escorpio

Mojra uwaga, wrzucam moj obiad moge juz wysyłać na fb?

Nie wygląda tak źle!

Ja się zaraz zabieram za pseudopizzę z soczewicą, ale jeszcze jej do końca nie wymyśliłam....

[sunny_eyes]

Co do zakupów to u mnie zostały tylko jakieś pie.rdolki - pieluszka muslinowa duza, gabka do kapieli, kosmetyki, butelki, szczotka do wlosow i koszula z szlafrokiem.
No i czekam na wyprzedaze to jakieś ciuszki pokupie

Przy drugim dziecku ta lista jest duuuzo krotsza jednak, reszte jedynie poprzynosic z piwnicy i odswiezyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Napisane przez Escorpio

Kochana, obejrzałam ten profil zanim odp i uwierz, ze u mnie wcale nie jest lepiej. Zobaczyłam tam ogórka i jajko. U mnie tego nie uświadczysz

A co "dobrego" dali na obiad? Bo na kolacje obstawiam chlebburgera skoro na ogórkach czy jajkach oszczędzają... A na poważnie - to jest dla mnie masakra (jak to Anolta nazwała ). Jeszcze jak ma się kogoś, kto doniesie jedzenie z zewnątrz, to pół biedy. Ja już widzę, jak by mi tż przynosił "obiadki domowe" do szpitala kfc, pizza, mcdonald...
Mariea - a może Ty wiesz jak żywią w szpitalu Orłowskim? jeśli rozważam go jako jeden z głównych, to chcę wiedzieć, na co się przygotować

[justkonev]

Napisane przez laurka23

Gratulacje dla męża



Ja tak mam od dawna, to wątroba uciskana przez przeponę, macicę i kopiące dziecko A że jestem niska, to brzuch zaczyna się pod cycami więc narządy wszystkie uciskane dodatkowo



Jejuśku, wy o pakowaniu się, a ja mam tylko ubranka dla dziecka Wgeminii koszyk jest ale nie zamówiony jeszcze, wózek przy dobrych wiatrach w sobotę kupimy, fotelika nie ma nadal laktator, łóżeczko/kosz mojżesza też brak. Coś strasznego

Widziałam fajną szarą w gwiazdki koszulę w kiku, rozpinaną na środku, może kupię

Pytanie z innej beczki, o ile będziecie przygotowywać coś na święta, co planujecie do jedzenia?

Ja nic nie przygotowuje, bo w święta wogóle nie będzie nas w domu

Napisane przez sunny_eyes

Dzwoni kuzynka rano i pyta co kupić Michałowi pod choinke, mówię, że obojętnie. Nalega że po co ma kupić cos zbednego to mówię, że maly lubi budować z klocków wiec może być jakiekolwiek duplo najmniejszy zestaw chociażby.
Teraz telefon czy mamy kase fiskalna, mówię, że tak ma już taką zabawke, ale jeszcze nie rozumie o co w tym chodzi więc leży schowana - a to będzie miał dwie, bo ona właśnie kupila mu taka super kasę fiskalna
Nie rozumiem po co mi rano tylek w ogóle zawracała... i tylko ciśnienie teraz podniosła

[Shiruvii]

Dziekuje za porady w/s szkoly rodzenia Znalazłam dwie internetowe i chyba sobie zrobimy w weekend TŻ mowi, ze sa przeciez filmiki na youtube i zebym mu mowila wszystko co w necie wyczytam i damy rade

Napisane przez axn22

No dobra, kilka drobiazgów mi zostanie ale bez szału
- prześcieradła (mam sklep pod domem), podkładka na przewijak i wanienka (klikne na allegro), jakiś śpiworek do wózka/fotelika - będę polować na olx po świętach

No to prawie wszystko gotowe. Porównuje swoja przygotowania do Twoich, bo terminy mamy blisko

Napisane przez Opiumalfa

Ona jeszcze nie jest kompletnie spakowana, jednak juz w wiekszosci niz w mniejszosci


Pakuje 50, te kilka sztuk co mam. Jezeli sie okaze na ktoryms usg ze jest wyjatkowo duzy, o co go nie posadzam, to wezme tez 56.


Ja tez juz mam prawie wszytsko

No to Opium, niezle mnie dzisiaj pogonilas

Zamowilam outfity do szpitala. Medytuje teraz nad ubrankami ze Smyka, bo oni z ta rozmiarowka cos pokopali chyba

[Mojra87]

Napisane przez Escorpio

Ja chciałam jechac jeszcze przed świetami na weekend do Zakopanego. Ale gdy widze, jak sytuacja sie zmienia z dnia na dzien, to chyba zrezygnuje.

Mojra uwaga, wrzucam moj obiad moge juz wysyłać na fb?

O popatrz, akurat pisałam wcześniejszego posta jak Ty pisałaś swojego Obiad wygląda nieźle tylko... co to jest? marchewkę rozpoznałam

Napisane przez sunny_eyes

Dzwoni kuzynka rano i pyta co kupić Michałowi pod choinke, mówię, że obojętnie. Nalega że po co ma kupić cos zbednego to mówię, że maly lubi budować z klocków wiec może być jakiekolwiek duplo najmniejszy zestaw chociażby.
Teraz telefon czy mamy kase fiskalna, mówię, że tak ma już taką zabawke, ale jeszcze nie rozumie o co w tym chodzi więc leży schowana - a to będzie miał dwie, bo ona właśnie kupila mu taka super kasę fiskalna
Nie rozumiem po co mi rano tylek w ogóle zawracała... i tylko ciśnienie teraz podniosła

Uwielbiam takie pytania a potem i tak robienie po swojemu... Miałam podobną akcję z teściową w tym roku.... Ale nawet się już nie wkurzałam, szkoda mi nerwów

[mariea]

Napisane przez Mojra87

Mariea - a może Ty wiesz jak żywią w szpitalu Orłowskim? jeśli rozważam go jako jeden z głównych, to chcę wiedzieć, na co się przygotować

do końca nie wiem, bo po operacji za dużo nie mogłam zjeść. na śniadanie dostałam 2 kromki białego pieczywa z kawałem masła (to mi się wydawał najwspanialszy posiłek na swiecie!), ciemna herbata, na obiad była jakaś zupa wyglądała jak obficie zaprawiona mąką (nie próbowałam) i kupa kluch z pokruszonym białym serem. coś takiego
pierwszego dnia nic mi nie wolno było jeść, a drugiego byłam na 2 posiłki i już mnie wykopsali ze szpitala, to wiecej szczegółów nie podam
tzn Tż wie, że obiady wynosowe będzie mi do szpitala przywoził z mojego kochanego vege miasta z alei solidarności. a w pobliżu szpitala jest piekarnia soplicowo z pieczywem bezglutenowym, więc sprawa załatwiona

[Mojra87]

Napisane przez laurka23

Pytanie z innej beczki, o ile będziecie przygotowywać coś na święta, co planujecie do jedzenia?

My w tym roku postanowiliśmy nigdzie nie jechać, więc robimy skromną wigilię u nas - będzie tylko mój tata i siostra Więc i jedzenia za dużo nie trzeba... Standardowo barszczyk czerwony z uszkami, karp, kapustę z grzybami raczej sobie podaruję - jeszcze nie wiem, czym ją zastąpię na stole wigilijnym... Do tego upiekę piernik staropolski, kupię sernik (mam w pobliżu sprawdzoną piekarnię z pysznym sernikiem ), zrobię sałatkę jarzynową a tata ma upiec chudziutki boczuś do kanapek i tyle... Więcej i tak nie przejemy

Napisane przez mariea

do końca nie wiem, bo po operacji za dużo nie mogłam zjeść. na śniadanie dostałam 2 kromki białego pieczywa z kawałem masła (to mi się wydawał najwspanialszy posiłek na swiecie!), ciemna herbata, na obiad była jakaś zupa wyglądała jak obficie zaprawiona mąką (nie próbowałam) i kupa kluch z pokruszonym białym serem. coś takiego
pierwszego dnia nic mi nie wolno było jeść, a drugiego byłam na 2 posiłki i już mnie wykopsali ze szpitala, to wiecej szczegółów nie podam
tzn Tż wie, że obiady wynosowe będzie mi do szpitala przywoził z mojego kochanego vege miasta z alei solidarności. a w pobliżu szpitala jest piekarnia soplicowo z pieczywem bezglutenowym, więc sprawa załatwiona

Super patent z ogarnięciem okolicznych knajpek/piekarni - to by było mega ułatwienie dla mojego tż!
Ta kupa kluch z pokruszonym serem skojarzyła mi się z obiadem na Karowej, który dostałam dzień po porodzie tuż po porodzie był kapuśniak

[Escorpio]

Napisane przez mariea

smacznego! a mięsko gdzie?

Napisane przez Mojra87

O popatrz, akurat pisałam wcześniejszego posta jak Ty pisałaś swojego Obiad wygląda nieźle tylko... co to jest? marchewkę rozpoznałam

Oj, zapomnialam dodać legendę po prawej, jak każda widzi potarta marchewka, po lewej ryż z mieskiem mielonym wątpliwej jakości zeby było zdrowiej (i taniej!) bez grama soli, a wszystko polane przepysznym sosem pomidorowym, ktory kolo pomidorów nie stał
Nie zrobilam zdjecia zupie jarzynowej, białej jak świąteczny puch z kawałeczkami warzyw

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Mojra87

My w tym roku postanowiliśmy nigdzie nie jechać, więc robimy skromną wigilię u nas - będzie tylko mój tata i siostra Więc i jedzenia za dużo nie trzeba... Standardowo barszczyk czerwony z uszkami, karp, kapustę z grzybami raczej sobie podaruję - jeszcze nie wiem, czym ją zastąpię na stole wigilijnym... Do tego upiekę piernik staropolski, kupię sernik (mam w pobliżu sprawdzoną piekarnię z pysznym sernikiem ), zrobię sałatkę jarzynową a tata ma upiec chudziutki boczuś do kanapek i tyle... Więcej i tak nie przejemy



Super patent z ogarnięciem okolicznych knajpek/piekarni - to by było mega ułatwienie dla mojego tż!
Ta kupa kluch z pokruszonym serem skojarzyła mi się z obiadem na Karowej, który dostałam dzień po porodzie tuż po porodzie był kapuśniak

Widzę kolejne pyszności

[Opiumalfa]

Napisane przez kiciulec

Ja tez mam prawie wszystko wczoraj przyszedl monitor oddechu a dzisiaj materacyk. W sobote komoda do odbioru i skrecanie jej i lozeczka juhu w swieta przywieziemy wozek do wietrzenia. W biedronce jest promocja na te najmniejsze pieluchy to wzne ze 2 paczki. Ale jeszcze chce kilka bodziakow kupic w rozmiarze 56. Dzisiaj moze po wizycie wstapie do pepco. No i ciagle mysle nad spiworkiem do fotelika/wozka. Ale najpierw skoncze kupowac prezenty swiateczne
A teraz sie pozale. Nie moge spac bo mjie brzuch boli, gniecie, dupa tak samo i mi strasznie niewygodnie. Chodzic tez zle i wogole czuje sie jak przejechana przez czolg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez wszystko boli, kłuje, naciska i mi niewygodnie prawie w każdej pozycji.

A śpiworek do fotelika przyszedł w poniedziałek i już jest uprany

[MartaMagda]

Escorpio widzę, że wczasy all inclusive

Dziewczyny mogę Wam polecić, o ile jeszcze nie macie, pieluchy flanelowe 70x80 marki Weber - są na Gemini. Fajne, grube i ładnie obszyte. I nie kosztują dużo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Napisane przez Escorpio

Oj, zapomnialam dodać legendę po prawej, jak każda widzi potarta marchewka, po lewej ryż z mieskiem mielonym wątpliwej jakości zeby było zdrowiej (i taniej!) bez grama soli, a wszystko polane przepysznym sosem pomidorowym, ktory kolo pomidorów nie stał
Nie zrobilam zdjecia zupie jarzynowej, białej jak świąteczny puch z kawałeczkami warzyw

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



Widzę kolejne pyszności

Mmmmmmmmmm ale pyszny masz obiad trzymam kciuki, żeby na kolację było coś smaczniejszego niż wspomniany przeze mnie wcześniej chlebburger

Na Karowej generalnie źle nie karmili ten jeden obiad to była jakaś wpadka już pominę fakt, że nienawidzę obiadów na słodko (makaron z czymś jogurtopodobnym ) - ale żeby do tego dawać surówkę z marchewki?

[MartaMagda]

Ja się boję, że w szpitalu na głodzie to zjem wszystko, a potem będę mieć problemy jelitowe...

Ciekawa jestem jak jest w szpitalu, w którym chce rodzić. Kilka lat temu była masakra, bo widziałam zdjecia na fanpagu posiłków w szpitalach, ale jak tam byłam w przychodni to trafiłam na rozwózkę cateringu i obiady wyglądają przyzwoicie + na deser świeży owoc. Pytanie tylko na jaki to było oddział, bo wiem, że jest tam też chirurgia i laryngologia. Myślicie, że katering jest na cały szpital, czy na oddziały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariea]

Napisane przez MartaMagda

Myślicie, że katering jest na cały szpital, czy na oddziały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mi się wydaje, że jedzenie w bemarach jest w kilku wersjach. powinni patrzeć indywidualnie, ktoś po operacji żołądka tudzież operacji brzusznej powinien dostać inny posiłek niż ktoś ze złamaną nogą. tzn chciałabym żeby tak było, ale jak jest? w sumie się podaje swoje preferencje żywieniowe (mnie akurat w szpitalu nikt nie pytał!)

[malawrednioszka]

ja sie wlasnie najbardziej boje jedzenia podczas pobytu porodowego w szpitalu

a dzis jadlam jajo sadzone, ziemniaki i kefir do tego i smakowało mi meeega !

[MartaMagda]

Napisane przez mariea

mi się wydaje, że jedzenie w bemarach jest w kilku wersjach. powinni patrzeć indywidualnie, ktoś po operacji żołądka tudzież operacji brzusznej powinien dostać inny posiłek niż ktoś ze złamaną nogą. tzn chciałabym żeby tak było, ale jak jest? w sumie się podaje swoje preferencje żywieniowe (mnie akurat w szpitalu nikt nie pytał!)

Jakbym miała wybór, to bym sobie zażyczyła jedzenie bez laktozy i wege. Z tym, że jakby mi dali znośne dania bez laktozy to bym była zadowolona.

Teoretycznie też są diety dla tych po operacjach, z refluksem, alergiami, ale w praktyce dostaje się coś niezidentyfikowanego...

Raz leżałam na ginekologii lata temu w Poznaniu na Polnej i obiady były pycha. Dużo, dobrze skomponowane i smaczne. Z tym, że ja tam byłam tylko kilka dni na kroplówki. I wtedy jeszcze tolerowalam laktozę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez Shiruvii

Dziewczyny prosba! Wiem, ze i tak duzo opisujecie, ale piszcie jak najwiecej informacji ze swoich SR, bo ja niestety musze zrezygnowac. Mielismy isc w ten weekend, ale kolejny dzien leze i nie dam rady jechac. Gdyby ktoras z Was miala jakies notatki albo materialy to dajcie znac. Chetnie bym przejrzala. Place mandarynkami i czekoladami

online poszukaj filmikow...
ja nie robilam notatek...ani pol zdania nie napisalam...

Napisane przez __malaMi__

Witam!

Wczorajsza wizyta z serii 5-minutówek
gin zmierzył puls młodemu, mnie zbadał na fotelu i to by było na tyle.
Dramat
W ogóle jestem trochę przerażona tym jak on bada, boli to, u żadnego gina nie miałam takiego bólu przy badaniu, a coraz częściej słyszę żebym się przyzwyczajała, bo w szpitalach właśnie tak badają

No i dostałam skiero na usg 3 trymestru, ale to juz w styczniu. Myslicie, że w 30+...tc lub 31+... bedzie ok?

ale to co boli? rozpycha Cie od srodka? za daleko wklada palec? drapie? bo nie potrafie sobie wyobrazic co moze bolec... jak moj musiałby "penetrować" zeby bolalo...

Napisane przez mariea

ale Ci powiedział ja mojego gina poznałam w szpitalu i w miarę jak się dało był bardzo delikatny, choć bolało, bo sytuacja w której byłam była niestety specyficzna. ale jest bardzo delikatny i zawsze pomaga wstać z fotela.ł.

nie dziwie sie bo taka prawda, podobno...
jak ja mialam problem z pelcami i musialam wchodzic na fotel (gin zarzucał mi nogi) i go pytałam jak on sobie wyobraza ze ja w 9 miesiacu z brzuchem sie wtarabanie na ten fotel to tez mi powiedział ze tu to spokojnie, damy rade ale zebym sie skupiła w szpitalu i weszla bo jeszcze potrafia krzyczec i poganiac ze nie ja jedna na badanie i mam sie pospieszyc :/

Napisane przez __malaMi__

a co do aspiratorów to właśnie cenowo są bardzo podobne.
Cciałam katarek, bo opinie wśród znajomych ma super, ale właśnie wolałabym do tego odkurzacza nie wyciągać

ja bym bardzo chciala katarek... ale mam odkurzacz centralny i wg informacji producentow te 2 sprzety ze sobą nie działają...
choc laski na fb piszą ze uzywaja...
moze kupie ale na pewno nie dla newborna

Napisane przez mariea

nie ma najmniejszych wątpliwości, że moc będzie z Tobą

dokladnie tak!!
musze pamietac zeby tę piosenke zgrac sobie na playliste porodowa

Napisane przez mariea

przypomniał mi się filmik w wakacje był jak babka rodziła w lesie na karimatce może spakuj na wszelki wypadek hehe

to ten sam gdzie pozniej zjada łożysko?!

Napisane przez sunny_eyes

Dzwoni kuzynka rano i pyta co kupić Michałowi pod choinke, mówię, że obojętnie. Nalega że po co ma kupić cos zbednego to mówię, że maly lubi budować z klocków wiec może być jakiekolwiek duplo najmniejszy zestaw chociażby.
Teraz telefon czy mamy kase fiskalna, mówię, że tak ma już taką zabawke, ale jeszcze nie rozumie o co w tym chodzi więc leży schowana - a to będzie miał dwie, bo ona właśnie kupila mu taka super kasę fiskalna
Nie rozumiem po co mi rano tylek w ogóle zawracała... i tylko ciśnienie teraz podniosła

geniusze!!


wrocilam od kolezanki.... wyciagala ubranka po swoim dziecku, co jedne piekniejsze...wzielam ciuszkow za 400zł
maz mnie z domu wyrzuci... ale wszystko TAKIE piekne... z next z benettona... no musialam to miec <3 ! ! !
2 kombinezony, spodnie, dresy, bluzy...takie niebobasowe rzeczy
pozniej zaczela pokazywac letnie, kazałąm jej schować!
bo co jedno wyciagała to ładniejsze!
i dostalam gratis 3 duze paczki pampersów 2

[kiciulec]

Napisane przez malawrednioszka

ja sie wlasnie najbardziej boje jedzenia podczas pobytu porodowego w szpitalu

a dzis jadlam jajo sadzone, ziemniaki i kefir do tego i smakowało mi meeega !

W szpitalu po prodzie tylko kilka dni sie jest na szczescie. Poprzednio bylam dlugo bo 8 dni ale wcale nie bylam glodna. Nawet nie jadlam wszystkiego bo zup nieznosze zadnych a i tak nic mi nie brakowalo. Pamietam pierwszy posilek po cc - podwieczorek galaretka owocowa😀 kocham galaretki😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Napisane przez MartaMagda

Ja się boję, że w szpitalu na głodzie to zjem wszystko, a potem będę mieć problemy jelitowe...

Ciekawa jestem jak jest w szpitalu, w którym chce rodzić. Kilka lat temu była masakra, bo widziałam zdjecia na fanpagu posiłków w szpitalach, ale jak tam byłam w przychodni to trafiłam na rozwózkę cateringu i obiady wyglądają przyzwoicie + na deser świeży owoc. Pytanie tylko na jaki to było oddział, bo wiem, że jest tam też chirurgia i laryngologia. Myślicie, że katering jest na cały szpital, czy na oddziały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak rodziłam Asię, to w szpitalu na pewno mieli kilka opcji posiłków - pytali, czy obiad normalny, wege czy dla diabetyków Ale nie wiem, jak to jest na jakimś innym oddziale... I pewnie w każdym szpitalu może to wyglądać inaczej...
Obstawiałabym, że catering jest jeden dla całego szpitala - ewentualnie posiłki/dodatkowe opcje powinny być dostosowane przez ten catering do konkretnego oddziału.

[axn22]

Napisane przez sQuaara

ale to co boli? rozpycha Cie od srodka? za daleko wklada palec? drapie? bo nie potrafie sobie wyobrazic co moze bolec... jak moj musiałby "penetrować" zeby bolalo...

U mnie mocno rozpycha właśnie

musze pamietac zeby tę piosenke zgrac sobie na playliste porodowa

Playliste porodową? Czy ja o czymś nie wiem?

[Lilotka]

Napisane przez kiciulec

W szpitalu po prodzie tylko kilka dni sie jest na szczescie. Poprzednio bylam dlugo bo 8 dni ale wcale nie bylam glodna. Nawet nie jadlam wszystkiego bo zup nieznosze zadnych a i tak nic mi nie brakowalo. Pamietam pierwszy posilek po cc - podwieczorek galaretka owocowa😀 kocham galaretki😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mialam o 8 cc a o 13 dostałam normalny dwu daniowy obiad i kolacje.

25/40
it's a boy.

[sunny_eyes]

Rozmawiałam z mamą i w sumie uświadomiła mnie, że ta kasa fiskalna u kuzynki to może po prostu nietrafiony prezent i im zbywała, bo mają ciut starsze dziecko... i może dzowniła, aby zobaczyć czy coś z zbytnich rzeczy da się wypchnąć

Napisane przez MartaMagda

Dziewczyny mogę Wam polecić, o ile jeszcze nie macie, pieluchy flanelowe 70x80 marki Weber - są na Gemini. Fajne, grube i ładnie obszyte. I nie kosztują dużo

A tetrowe może zamawiałas? Bo widzę, że też mają, a muszę kilka dokupić.

[malawrednioszka]

sQuaara to zes poszalala a maz nie musi wiedziec
Kiciulec u mnie jesli nic sie zlego nie dzieje to po 2 dobach po porodzie wychodzi sie ze szpitala :P

[sQuaara]

Napisane przez axn22

U mnie mocno rozpycha właśnie


Playliste porodową? Czy ja o czymś nie wiem?

polozna mowila ze podczas porodu leci muzyka, glownie reklasik jakis
ale mozna przyniesc swoja
polecam sie dowiedziec

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez malawrednioszka

sQuaara to zes poszalala a maz nie musi wiedziec
Kiciulec u mnie jesli nic sie zlego nie dzieje to po 2 dobach po porodzie wychodzi sie ze szpitala :P

napisalm mu zeby szykował już portfel