Mamy listopadowe 2018 - część V

[justyna_fli]

Dzien dobry ja myślałam ze wczoraj pojade bo miala skurcze regularne i nawet troche bolesne najpierw co 10, potem co 7 i 5 min ale poszlam do kibelka i minęło teraz musze odespac ta impreze bo zasnelam grubo po 2 w nocy.

Aneta nie trzymaj nas dlugo w niepewności

Sent from my MYA-L11 using Tapatalk

[lady isss]

Dziewczyny... mam do was ogromna prosbe... trzymajcie kciuki za to, ze dzis pojde do lekarza a ten zrobi perzeglad kanalu i powie, ze " oho to juz na porodowke czas" albo chociaz pocieszy, ze moze to sie wydarzyc w kazdej chwili... niech tam rozwarcie kest juz jakies czy cos... kurcze, ale bym chciala zeby okazalo sie, ze to juz czas powoli..

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[Karolkowa_86]

Napisane przez lady isss

Dziewczyny... mam do was ogromna prosbe... trzymajcie kciuki za to, ze dzis pojde do lekarza a ten zrobi perzeglad kanalu i powie, ze " oho to juz na porodowke czas" albo chociaz pocieszy, ze moze to sie wydarzyc w kazdej chwili... niech tam rozwarcie kest juz jakies czy cos... kurcze, ale bym chciala zeby okazalo sie, ze to juz czas powoli..

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odważna ! Ja Ci powiem że ja się boję co mi powie, po ściągnięciu krążka a mój mówi że fajnie by było jakby się zaczęło

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[sara3008]

Napisane przez lady isss

Dziewczyny... mam do was ogromna prosbe... trzymajcie kciuki za to, ze dzis pojde do lekarza a ten zrobi perzeglad kanalu i powie, ze " oho to juz na porodowke czas" albo chociaz pocieszy, ze moze to sie wydarzyc w kazdej chwili... niech tam rozwarcie kest juz jakies czy cos... kurcze, ale bym chciala zeby okazalo sie, ze to juz czas powoli..

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Ale ty chyba jeszcze troszkę czasu masz do tp? Niemniej będę trzymać, bo sama mam już serdecznie dosyć, jak mi tydzień temu powiedział że może się nie zobaczymy już przed porodem to się tylko niepotrzebnie napalilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lady isss]

Napisane przez Karolkowa_86

Odważna ! Ja Ci powiem że ja się boję co mi powie, po ściągnięciu krążka a mój mówi że fajnie by było jakby się zaczęło

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

No moj tez mowi ze mlody moglby sie juz urodzic...ja tez juz bym chciala miec to za soba.. ja juz czytam jak przy drugim porodzie czy wczesniej czy pozniej xd ta ciaza mnie tak meczy, ze w sumie to ja bym sie serio cieszyla jakby za chwilke byl finisz.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[AnetaErr]

Cześć, ja nadal w dwupaku.. Zasnęłam po 2 i cała noc mnie budziły skurcze dość silne ale tak jak pisałam wam wczoraj wzrastała ich intensywność, a czas między nimi się wydłużał. Przed momentem wstałam dopiero.. Od rana też mi cały czas brzuch twardnieje ale też nieregularnie.. Do tego krzyż boli i Bożena kłuje ale wiecie, to już standard.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez lady isss

Dziewczyny... mam do was ogromna prosbe... trzymajcie kciuki za to, ze dzis pojde do lekarza a ten zrobi perzeglad kanalu i powie, ze " oho to juz na porodowke czas" albo chociaz pocieszy, ze moze to sie wydarzyc w kazdej chwili... niech tam rozwarcie kest juz jakies czy cos... kurcze, ale bym chciala zeby okazalo sie, ze to juz czas powoli..

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Trzymam za to kciuki!

[lady isss]

Napisane przez sara3008

Ale ty chyba jeszcze troszkę czasu masz do tp? Niemniej będę trzymać, bo sama mam już serdecznie dosyć, jak mi tydzień temu powiedział że może się nie zobaczymy już przed porodem to się tylko niepotrzebnie napalilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No teraz jestem w 37 tc wiec nie zostalo jakos duzo. Mam cicha nadzie, ze do konca miesiaca sie juz mlody wykluje. Nie chcialabym doczekac terminu, a juz tym bardziej przenosic, ale niestety tego nie da sie przewidziec. No i nie ukrywajmy, ze z tym przrnoszeniem to nie do kinca cgodzi mi o to, ze wody zielone, ze maly duzy czy ze jakies komplikacje a mysle bardzo egoistycznie - po prostu nie chce mi sie juz byc w ciazy tym bardziej, ze hardkorowe zgagi to ja mam juz nawet po wodzie. Ostatnio przed badaniami wzielam na noc wode gazowana kolo lozka no i sie w nocy obudzilam zeby sie napic to pawie szly rowno... no jestem umeczona samopoczuciem. Cale dnie najchetniej spedzalabym w lozku

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez AnetaErr

Cześć, ja nadal w dwupaku.. Zasnęłam po 2 i cała noc mnie budziły skurcze dość silne ale tak jak pisałam wam wczoraj wzrastała ich intensywność, a czas między nimi się wydłużał. Przed momentem wstałam dopiero.. Od rana też mi cały czas brzuch twardnieje ale też nieregularnie.. Do tego krzyż boli i Bożena kłuje ale wiecie, to już standard.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Się biedna umeczysz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karolkowa_86]

Napisane przez AnetaErr

Cześć, ja nadal w dwupaku.. Zasnęłam po 2 i cała noc mnie budziły skurcze dość silne ale tak jak pisałam wam wczoraj wzrastała ich intensywność, a czas między nimi się wydłużał. Przed momentem wstałam dopiero.. Od rana też mi cały czas brzuch twardnieje ale też nieregularnie.. Do tego krzyż boli i Bożena kłuje ale wiecie, to już standard.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anetka a nie możesz skontrolować tych skurczy na ktg w szpitalu ? Bo się biedna umeczysz a może akurat coś się dzieje ?

(*) Amelka 02.03.2017
Czekamy Synku na Ciebie

[AnetaErr]

Ktg nic mi nie da bo to nie są na 90% porodowe, a nie chce żeby mnie w szpitalu zostawili do TP. Niestety nawet lekarz mówił, że jak z przepowiadaczami pojadę do szpitala to będę leżeć na oddziale dopóki coś się samo nie rozwinie lub do terminu porodu o ile nie dłużej.. To ja wolę ten czas spędzić w domu Ale fakt faktem - jestem dziś jak zombie.. Aż mi głowa pęka i jest mi niedobrze.. Pójdę niedługo jeszcze spać to się ustabilizuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freya_ka]

Aneta u położnej w przychodni? Ja na ktg tak chodziłam.

Położne cisną żeby dwójkę zrobić

Ja nic o KP nie pisze, bo boję się zapeszac

[sara3008]

Napisane przez freya_ka

Aneta u położnej w przychodni? Ja na ktg tak chodziłam.

Położne cisną żeby dwójkę zrobić

Ja nic o KP nie pisze, bo boję się zapeszac

Ja w szpitalu ściemniłam, że zrobiłam, bo mam w sobie taka blokadę, że nie zrobię w miejscu innym niż w domu

[Figulina987]

Dzień dobry

Smile, mam nadzieję, że już teraz będzie tylko lepiej, a Młody na pewno z czasem się wyreguluje

Ewka, ja Cię podziwiam!!! Ja bym gościa spakowala. Czy on zamierza siedzieć i patrzeć np jak karmisz czy odciagasz mleko i może jeszcze zdjęcia robić? Nie kumam tego...

Dews, jak zdrówko? Odpoczywasz w domu czy całe dnie sprzatasz?

Lady, współczuję samopoczucia i dobrze Cie rozumiem.

A ja dzisiaj nie najgorzej spałam, zjadłam śniadanie i nie mam siły żeby ruszyć tylek i zaczc sprzątać, bo taki mam na dzisiaj plan. Torbę spakowlm, więc jak przy myciu podłogi zacznę rodzic to jestem gotowa tylko jak tu się zmusić do aktywności? :/

Młody mnie strasznie kopie po lewej stronie, zgaga też dalej męczy.. . Jutro mam wizytę i liczę na szybką datę cc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnetaErr]

Napisane przez freya_ka

Aneta u położnej w przychodni? Ja na ktg tak chodziłam.

Położne cisną żeby dwójkę zrobić

Ja nic o KP nie pisze, bo boję się zapeszac

W mojej przychodni nie ma ktg tylko maja detektor tętna.. :/

Dam radę dziewczyny, jestem fizycznie i psychicznie gotowa tylko czekam na TEN moment. Mam nadzieję, że poznam kiedy on nastąpi bo w sumie już tej nocy myślałam że to może być TO

Freya - lepiej powiedz jak tam u was? czy siostrzyczka poznała już małego braciszka? Już wiadomo czy w środę wyjdziecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vicarika]

Napisane przez freya_ka

Aneta u położnej w przychodni? Ja na ktg tak chodziłam.

Położne cisną żeby dwójkę zrobić

Ja nic o KP nie pisze, bo boję się zapeszac

Ja sklamalam ze zrobilam 2 bo nie ma szans zeby w szpitalu zrobic i jeszcze usiasc na ten kibel . W domu mialam cisze spokoj i co najwazniejsze czysta muszle i mimo szwow moglam oddac sie tej przyjemnosci

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[Vicarika]

Napisane przez sara3008

Ja w szpitalu ściemniłam, że zrobiłam, bo mam w sobie taka blokadę, że nie zrobię w miejscu innym niż w domu

Ja mam to samo , kazdy twierdzi ze jakby mnie przycisnelo to bym zrobila , guzik prawda . Pierwszy raz jak przyjechalam do swojego to tak jak siedzialam 2 tygodnie tak dwojki nie robilam . Do domu wrocilam z tak wielkim brzuchem ze kazdy myslala ze jestem w ciazy a z kibelka to caly dzien nie wychodzilam

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[freya_ka]

Aneta u położnej w przychodni? Ja na ktg tak chodziłam.

Położne cisną żeby dwójkę zrobić

Ja nic o KP nie pisze, bo boję się zapeszac

[CLARA_F]

Gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek ☺ śliczne maleństwa!



Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!



Dziewczyny, mam dylemat. Termin porodu mam tak na 10.11. Moj maz zostal poproszony na chrzestnego u rodzinny oddalonej od nas o ponad 200km. Chrzciny planuja na Boże Narodzenie. Nasz maluch bedzie mial wtedy miesiac, troche wiecej jesli urodze w terminie. To beda nasze pierwsze wspolne swieta, a dluzsza trase z dzieckiem postanowilismy zrobic dopiero wiosna. Do konca tygodnia musimy sie zadeklarowac, czy zostanie tym chrzestnym czy nie. Co o tym sadzicie? Czy wypada odmowic z uwagi na nasze maleństwo?

[Vicarika]

Napisane przez CLARA_F

Gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek śliczne maleństwa!



Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!



Dziewczyny, mam dylemat. Termin porodu mam tak na 10.11. Moj maz zostal poproszony na chrzestnego u rodzinny oddalonej od nas o ponad 200km. Chrzciny planuja na Boże Narodzenie. Nasz maluch bedzie mial wtedy miesiac, troche wiecej jesli urodze w terminie. To beda nasze pierwsze wspolne swieta, a dluzsza trase z dzieckiem postanowilismy zrobic dopiero wiosna. Do konca tygodnia musimy sie zadeklarowac, czy zostanie tym chrzestnym czy nie. Co o tym sadzicie? Czy wypada odmowic z uwagi na nasze maleństwo?

Szczerze ja bym odmowila , jak mnie siostra ,zapytala czy zostane chrzestna to jej powiedzialam ze musi zorganizowac to tak zebym byla jeszcze w ciazy i wciagy miesiacia odbyly sie chrzciny . Nie wyobrazam sobie jechac z miesiecznym dzieckiem w ZIME! Taka podroz , tez nie wiadomo czy Ty do siebie dojdziesz . No moje zdanie to nie - niby dziecku sie nie odmawia ale kurde mogli wczesniej pomyslec lub na pozniej przelozyc termin

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez Vicarika

Ja mam to samo , kazdy twierdzi ze jakby mnie przycisnelo to bym zrobila , guzik prawda . Pierwszy raz jak przyjechalam do swojego to tak jak siedzialam 2 tygodnie tak dwojki nie robilam . Do domu wrocilam z tak wielkim brzuchem ze kazdy myslala ze jestem w ciazy a z kibelka to caly dzien nie wychodzilam

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

Ja nawet do siostry jak jeżdze na tydzień to nie dam rady chcieć się chce ale co z tego jak nie idzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

A w ogóle to pojawiła się u mnie siara nowość dla mnie bo w pierwszej ciąży nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

jajoanka tak mi się wydaje że leży właśnie już. Wcześniej te kopniaki były tak nisko, później przez 2 dni był super aktywny, a od wczoraj znowu kopniaki po zebrach zbieram. Także psychicznie nastawiam się od nowa na SN i nie będę znowu zaczynała moich obsesji na temat wagi dziecka i możliwych powikłań ale właśnie przez to nie spałam dzisiaj od 3.. Kurde ja nie wiem, o bólu nawet nie myślę, tylko o tym żeby ten młody był zdrowy.

Zasnęłam od 5:30- 10 jeszcze i śniła mi się położna, że jej płakałam że chce usg i mi zrobiła z fochem na korytarzu na szybko i mierzyła główkę i mówi do mnie, że "Patrz, mówiłam że mała??" I chciała to zapisać w moich notatkach ciążowych ale ich zapomniałam wziąć i była mega zła.. Brak słów na ta moja głowę

AnetaErr tobie niech się tak nie spieszy z tym porodem, bo widziałam cie na fb i wyglądasz ślicznie w tej ciąży <3 aż szkoda rodzic

Ladyisss współczuję tej zgagi ;( nie mam pojęcia skąd to się bierze, musi chyba twoje maleństwo ci jakoś na kiszkach albo żołądku siedzieć..
Ja zgagi nie mam ae często ostatnio mi się tak odbija, aż mi wszystko z żołądka podchodzi do gardła, co mile nie jest. Piecze wtedy przez kilka sekund ale zaraz mija, więc to chyba z aga nie jest?

Justyna_fli czyli w tej ciąży masz przepowiadacze jednak ciąża ciąży nie równa, może i poród będzie super łatwy tym razem




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vicarika]

Napisane przez sara3008

Ja nawet do siostry jak jeżdze na tydzień to nie dam rady chcieć się chce ale co z tego jak nie idzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

A w ogóle to pojawiła się u mnie siara nowość dla mnie bo w pierwszej ciąży nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wlasnie robie obiad a tu mokro , czas na wkladki bo jest coraz gorzej IMG_20181016_111950_879.jpeg

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

[sara3008]

Napisane przez Vicarika

Wlasnie robie obiad a tu mokro , czas na wkladki bo jest coraz gorzej Załącznik 7643510

Wysłane z mojego LIVE4_KM0438 przy użyciu Tapatalka

Łeeeee u mnie to aż tak nie Mała plamkę na staniku tylko zauważyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnetaErr]

Napisane przez sara3008

Ja nawet do siostry jak jeżdze na tydzień to nie dam rady chcieć się chce ale co z tego jak nie idzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

A w ogóle to pojawiła się u mnie siara nowość dla mnie bo w pierwszej ciąży nie miałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie z siara nadal cisza natomiast pochwalę się bo schudłam 2 kg! pewnie mi te obrzęki trochę zeszły po prostu ale zawsze to jakoś cieszy

Napisane przez dews

jajoanka tak mi się wydaje że leży właśnie już. Wcześniej te kopniaki były tak nisko, później przez 2 dni był super aktywny, a od wczoraj znowu kopniaki po zebrach zbieram. Także psychicznie nastawiam się od nowa na SN i nie będę znowu zaczynała moich obsesji na temat wagi dziecka i możliwych powikłań ale właśnie przez to nie spałam dzisiaj od 3.. Kurde ja nie wiem, o bólu nawet nie myślę, tylko o tym żeby ten młody był zdrowy.

Zasnęłam od 5:30- 10 jeszcze i śniła mi się położna, że jej płakałam że chce usg i mi zrobiła z fochem na korytarzu na szybko i mierzyła główkę i mówi do mnie, że "Patrz, mówiłam że mała??" I chciała to zapisać w moich notatkach ciążowych ale ich zapomniałam wziąć i była mega zła.. Brak słów na ta moja głowę

AnetaErr tobie niech się tak nie spieszy z tym porodem, bo widziałam cie na fb i wyglądasz ślicznie w tej ciąży <3 aż szkoda rodzic

Ladyisss współczuję tej zgagi ;( nie mam pojęcia skąd to się bierze, musi chyba twoje maleństwo ci jakoś na kiszkach albo żołądku siedzieć..
Ja zgagi nie mam ae często ostatnio mi się tak odbija, aż mi wszystko z żołądka podchodzi do gardła, co mile nie jest. Piecze wtedy przez kilka sekund ale zaraz mija, więc to chyba z aga nie jest?

Justyna_fli czyli w tej ciąży masz przepowiadacze jednak ciąża ciąży nie równa, może i poród będzie super łatwy tym razem




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Dews ale jednak ja już bym wolała mieć córkę przy sobie, a nie w sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freya_ka]

Też chyba sciemnie że poszło

Straszna współlokatorka mi się trafiła. Bez kija nie podchodzi. Co rusz jakieś odwiedziny u niej i milion farmazonów opowiadają. Współczuję jej, bo ja bym oszalała. Tego nie jedz, to jedz, nie bujam, karm, cierp...

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Też chyba sciemnie że poszło

Straszna współlokatorka mi się trafiła. Bez kija nie podchodzi. Co rusz jakieś odwiedziny u niej i milion farmazonów opowiadają. Współczuję jej, bo ja bym oszalała. Tego nie jedz, to jedz, nie bujam, karm, cierp...

[1986rybka]

Napisane przez freya_ka

Też chyba sciemnie że poszło

Straszna współlokatorka mi się trafiła. Bez kija nie podchodzi. Co rusz jakieś odwiedziny u niej i milion farmazonów opowiadają. Współczuję jej, bo ja bym oszalała. Tego nie jedz, to jedz, nie bujam, karm, cierp...

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Też chyba sciemnie że poszło

Straszna współlokatorka mi się trafiła. Bez kija nie podchodzi. Co rusz jakieś odwiedziny u niej i milion farmazonów opowiadają. Współczuję jej, bo ja bym oszalała. Tego nie jedz, to jedz, nie bujam, karm, cierp...

Zabiłabym takie towarzystwo.. ja już z góry zabroniłam komukolwiek przyjeżdżać do szpitala oprócz męża..
Freya jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jajoanka]

A ja właśnie kończę pranie...



uprałam "nasze" ciemne, dziecia - ręczniki (mam aż 2!), rożek i wkład do gondoli, teraz wirują się ciepłe kombinezony (na wyjście ze szpitala) i jeszcze chusta czeka w kolejce na płukanie


To ostatnia tura, wszystko wyprasuje i będzie spokój.


Ubranek powyżej 62 nie ruszam, jak będą potrzebne to wtedy się za nie zabiorę - dobrze, że mam ich niewiele



I chyba proszek muszę domówić... jaki polecacie w dobrej cenie??

[1986rybka]

Napisane przez CLARA_F

Gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek ☺ śliczne maleństwa!



Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!



Dziewczyny, mam dylemat. Termin porodu mam tak na 10.11. Moj maz zostal poproszony na chrzestnego u rodzinny oddalonej od nas o ponad 200km. Chrzciny planuja na Boże Narodzenie. Nasz maluch bedzie mial wtedy miesiac, troche wiecej jesli urodze w terminie. To beda nasze pierwsze wspolne swieta, a dluzsza trase z dzieckiem postanowilismy zrobic dopiero wiosna. Do konca tygodnia musimy sie zadeklarowac, czy zostanie tym chrzestnym czy nie. Co o tym sadzicie? Czy wypada odmowic z uwagi na nasze maleństwo?

Ja bym odmówiła.. jeśli zależałoby im aby Twój mąż był chrzestnym to przełożyliby to na późniejszy termin (albo wcześniejszy- przecież wiedzieli pewnie o ciąży)
Miesiąc to mało, niewiadomo jak maluch będzie znosił podróże, to jednak nie 50km tylko 200. Na dodatek zima. I nie wiesz jak Ty bedziesz się czuła- niektóre po 3 tygodniach już nie pamiętają że były w ciąży, a inne dopiero po 2 miesiącach dochodzą do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez AnetaErr

U mnie z siara nadal cisza natomiast pochwalę się bo schudłam 2 kg! pewnie mi te obrzęki trochę zeszły po prostu ale zawsze to jakoś cieszy Dziękuję Dews ale jednak ja już bym wolała mieć córkę przy sobie, a nie w sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroo! Ja w ciągu 2 tyg 2,5kg na +

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[freya_ka]

Napisane przez 1986rybka

Zabiłabym takie towarzystwo.. ja już z góry zabroniłam komukolwiek przyjeżdżać do szpitala oprócz męża..
Freya jak się czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do mnie też przychodzi tylko mąż i mama. Z tym, że mąż posiedzieć, a mama tylko wpada z zaopatrzeniem.

Ja się czuję ok. Krocze mnie jeszcze trochę boli, szwy ciągną, ale jest spoko.
W ogóle jestem jakąś spokojna i pozytywnie nastawiona.