Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[2018070520180950]

ja tez bym chciala ale nie ma za bardzo jak :|

znam go ok 1,5 tyg po pierwsze, bardzo nas do siebie ciagnie

po drugie nie ma jak bo on pracuje i siedziec sama nie bede a u mnie nie za bardzo

[karolinka86]

Napisane przez kasia.diet

ja kiedys myslalam ze zaden mnie nie zeche, bo mam pare kg za duzo i tez nigdy nie uwazalam siebie za ladna. dlatego zawsze jak mialam chlopaka (a bylo ich raptem trzech-lacznie z obecnym) to zastanawialam sie "co oni we mnie takiego widza..". ten poprzedni o ktorym wspominalam w historyjce, choc nie doczekal sie zwiazku ze mna, byl we mnie straszliwie zakochany, i tez zastanawiam sie co mu sie takiego we mnie podobalo? (a pasztetem nie byl jesli o to chodzi). a dla obecnego TZta podobniez jestem idealem
moim zdaniem owszem sa faceci ktorzy patrza tylko na urode, zeby laska byla piekna, dlugowlosa, szczupla itd... bo z brzydsza to wstyd ale sa tez tacy dla ktorych wyglad nie jest najwazniejszy, i wg mnie jest ich coraz wiecej, tylko trzeba trafic na tego odpowiedniego, dla ktorego bedziesz idealem hihi
mam szczuple, ladne kolezanki ktore nie maja i nawet nigdy nie mialy facetow wiec jak widac zadnej reguly po prostu jeszcze nie trafily na tego odpowiedniego:P

a tak w ogole to rozejrzyj sie na ulicy i powiedz czy wszyscy faceci chodza za reke ze szczuplymi ladnymi dziewczynami?

Kasiu dziękuję za słowa pocieszenia Wstawię więc tą fotkę i zobaczymy jak się sprawy potoczą, he he

[karolinka86]

Mam pytanko do dziewczyn mających konto na ilove :
jest tam taka usluga, ze na maila dostaje się listę osób pasujących do siebie i dzięki temu nie trzeba ciągle wchodzić na tą stronę.
Ja sobie to ustawilam a do tej pory nic nie dostalam Trochę dziwne... Jakoś nie wierzę, żeby nikogo takiego nie było

[blonddineczka]

ja sie spotkałam , zle to wspominam, zreszta opisałam to chyba w niedziele ...

[Justinka_]

..

[karolinka86]

A czemu nie? Słyszałam o parach, które tak się poznały
A portali nie lubisz?

[blonddineczka]

ja już nigdy nie zaufam chyba internetowej znajomości .. a siedziałam na fotka.pl , obecnie konto usunięte ... ale zazdroszczę wam tych happy endó`w

[ciasteczko0]

tak fajnie się czyta te wszytskie wypowiedzi 'Jestem z moim TŻ poznałam go na sympati albo na Ilove' Kiedyś próbowałam może dobrze nam sie gadało przez neta ale póżniej panikowałam i nie chciałam sie spotkać. Raz umówiłam się z pewnym gościem ale był strasznie nachalny obrzydził mnie tym, dopiero co go poznałam a on już chciał mnie całować !! miałam może z 15 lat, on 17.

Fajnie było by tak kogoś poznać ale chyba za bardzo się boje. Wstyd mi troszke umieszczać swoją fotkę na sympati no bo jak ktoś ze znajomych mnie pozna?? może myśle stereotypami ale zapewne pomyślą sobie ze sobie w życiu nie radze, ze musze korzystać z pomocy portali randkowych, ze jestem taka zdesperowana..

Przekonajcie mnie jakoś bo sama się nie odważe zrobić jakiegokolwiek kroku.

[blonddineczka]

nie ma co sie wstydzić zdjęć zamieszczać w dzisiejszych czasach prawie każdy ma założone konto na jednym z wielu portali internetowych ja, miałam na fotka pl. poznawałam tam wielu gosci, czesc wiadomosci nie nadawała sie nawet aby na nie odp. ale były tez te miłe ... ta jedna miła mnie zauroczyła i dzis płacze ...

[XxXGirLXxX]

ja 4 dni temu założyłam konto na sympati do tej pory dostałam 1 oczko hehe
na ilove konto miaŁam ale skasowałam bo same głupoty dostawałam a raz jak dostałam porządną to ustawiłam jakąś opcje żeby nie przysyłali na email potem się skapowałam że coś nie gra że nie dostaje już wiadmości usatawiłam z powrotem i okazało się że koleś usunął konto już
też się boje że ktoś mnie rozpozna ale zawsze daje to samo zdjęcie nie wiem czemu

[michel82]

Warto próbować, bo w ten sposób można poznać swoją drugą połówkę, taką na całe życie. Ja tak właśnie poznałam mojego prawie męża

[karolinusienka]

Napisane przez michel82

Warto próbować, bo w ten sposób można poznać swoją drugą połówkę, taką na całe życie. Ja tak właśnie poznałam mojego prawie męża

popieram

[Apiska]

Napisane przez blonddineczka

nie ma co sie wstydzić zdjęć zamieszczać w dzisiejszych czasach prawie każdy ma założone konto na jednym z wielu portali internetowych ja, miałam na fotka pl. poznawałam tam wielu gosci, czesc wiadomosci nie nadawała sie nawet aby na nie odp. ale były tez te miłe ... ta jedna miła mnie zauroczyła i dzis płacze ...

Dokładnie, żyejmy w XXI wieku, więc nie ma się co wstydzić, jesteśmy tylko ludźmi.

Napisane przez michel82

Warto próbować, bo w ten sposób można poznać swoją drugą połówkę, taką na całe życie. Ja tak właśnie poznałam mojego prawie męża

[LKstasia]

Z moim panem A. poznanym w internecie zostaliśmy parą, jest jak w bajce, choć na żywo nie znamy się bardzo długo Byliśmy razem na weselu i było super, teraz ciagle spędzamy razem czas i jest bosssko
Życzę Wam wszystkim takiego szczęścia

[karolinka86]

Napisane przez ciasteczko0

Fajnie było by tak kogoś poznać ale chyba za bardzo się boje. Wstyd mi troszke umieszczać swoją fotkę na sympati no bo jak ktoś ze znajomych mnie pozna?? może myśle stereotypami ale zapewne pomyślą sobie ze sobie w życiu nie radze, ze musze korzystać z pomocy portali randkowych, ze jestem taka zdesperowana..

Przekonajcie mnie jakoś bo sama się nie odważe zrobić jakiegokolwiek kroku.

Mam takie same obawy

[aagusiaa88]

Ja tam "mojego" "poznalam" w dosyc dziwnym miejscu, a mianowicie grajac w makao Zaprosilam go do stolu, zobaczylam, ze Wroclaw, i jakos tak poszlo :P

[2018070520180950]

uwazam ze w tych czasach co to za roxznica spotkac na ulicy a klubie czy necie. nie wazne

na necie trzeba tylko na zbokoli uwazac

[XxXGirLXxX]

Napisane przez Kachaaa

uwazam ze w tych czasach co to za roxznica spotkac na ulicy a klubie czy necie. nie wazne

na necie trzeba tylko na zbokoli uwazac

dobrze powiedziane

[blonddineczka]

to stwierdzenie popieram ...

[2018070520180950]

a moj chce jutro po pracy przyjechac na trooche
sie okaze a ja mam tydzien wolnego bo moja rodzina jutro o 6.00 do Wloch wylatuje
i chata wolna

[parapet16]

a ja mam pytanko, jak wy zagadujecie chłopaków na necie? zawsze miałam z tym problem, bo tandetne co słychać czy co u Ciebie rzadko kiedy skutkuje i zwyczajnie chłopak nic nie odpisywał, nigdy nie wiedziałam co napisać by go na starcie zainteresować...

[michel82]

Napisane przez parapet16

a ja mam pytanko, jak wy zagadujecie chłopaków na necie? zawsze miałam z tym problem, bo tandetne co słychać czy co u Ciebie rzadko kiedy skutkuje i zwyczajnie chłopak nic nie odpisywał, nigdy nie wiedziałam co napisać by go na starcie zainteresować...

To zależy na kogo się trafi

[aagusiaa88]

To ześ jej pomogła, nie ma co :P:P

[parapet16]

haha dokładnie;p hmm chodziło mi o jakieś tematy na które kierować rozmowę z nową osobą żeby nie było to wszystko takie oklapane jak pytania typu jakie filmy luisz czy czego słuchasz. A na serio nie mam pojęcia o co pytać kogoś zupełnie obcego

[aagusiaa88]

Napisane przez parapet16

haha dokładnie;p hmm chodziło mi o jakieś tematy na które kierować rozmowę z nową osobą żeby nie było to wszystko takie oklapane jak pytania typu jakie filmy luisz czy czego słuchasz. A na serio nie mam pojęcia o co pytać kogoś zupełnie obcego

Ja szczerze mowiac nie wiem. Nie zaczepialam nigdy nikogo na zadnych portalach. Ewentualnie na nk, ale to tez wchodzilam na profil, ktos mnie ogladal, to ja znowu i tak na zmiane. W koncu zareagowal Jak w przedszkolu :P

[awia]

Ja mojego poznalam przez neta, konretnie ilove
W desperacji szukalam kogos na wesele brata, a jestesmy juz ze sobą spory kawalek czasu.
Skarb mi się trafil, jakkolwiek banalnie to brzmi.

Poza zbokami, lovelasami i generalnymi popaprancami mozna trafić kogoś specjalnego. Moj tż nigdy by nie podszedl do kobiety na ulicy i to jest głowny powod szukania kogos przez internet.

Opór ze wstawianiem zdjęc jest, ale kto nie ryzykuje nic nie ma, w koncu.

[Snufki]

Napisane przez parapet16

a ja mam pytanko, jak wy zagadujecie chłopaków na necie? zawsze miałam z tym problem, bo tandetne co słychać czy co u Ciebie rzadko kiedy skutkuje i zwyczajnie chłopak nic nie odpisywał, nigdy nie wiedziałam co napisać by go na starcie zainteresować...

Myśle,że jak ktoś potrafi zagdać w realu to i zagada przez neta i na odwrót jak ktoś ma zasadę,ze facet ma zagdać to sam nie za klika :P

A mi się jakoś poznawanie faceta na necie nie widzi. Po pierwsze sama moge jakiegoś przekreslic , bo mi sie np. fota nie spodoba chodzby nie wiem jak interesujące rzeczy mi napisał a co dopiero faceci, dla których raczej wygląd liczy się jednak nieco bardziej niż dla nas. Poza tym przez neta niestety nikt nie ejste do końca szczery więc raczej lepiej szybko w realu sprawdzić jak się rzecz ma w rzeczywistości Zniechęca mnie tez myśl,że niestety ale wiadomości które się dostaje na ilove itp. zazwyczaj wysyłane sa przez poszukujących panów do przynajmniej kilkudziesięciu innych kobiet, tak oceniam ,że w 90% tak jest. A ja jednak wole być wyjądkową, a nie jedna z wielu, którym wysyła się ten sam tekst z nadzieją,że a nuż ta czy tamta odpisze

[2018070520180950]

ja sie spotkam 3 raz czy 4 z J. juz sie nie moge doiczekac a jeszce trioche bo on o 17.00 konczy prace i w metro wsiadzie i dojedzie do jednej czesci Londynu gdzie sie robilismy, ja robie dinner, spakuje i zjemy w parku na kocyku pogoda nie dopisuje ale bezie milo juz za nim tesknie: a ostatni raz sie widzielismy w niedziele

[Oksymoronka]

Napisane przez parapet16

a ja mam pytanko, jak wy zagadujecie chłopaków na necie? zawsze miałam z tym problem, bo tandetne co słychać czy co u Ciebie rzadko kiedy skutkuje i zwyczajnie chłopak nic nie odpisywał, nigdy nie wiedziałam co napisać by go na starcie zainteresować...

Ja już co prawda pierwsza nie zagaduję (po jakimś czasie obrałam taką strategię ), ale warto nawiązać do opisów 'o sobie' na profilu danej osoby, by zainteresować ją rozmową

[2018070520180950]

dziewczyny....ZAKOCHALAM SIE