Starania o dziecko od 2022

[natkurka]

Napisane przez MadziQ6

U mnie dziewczyny były o tyle łaskawe że pierwsza wogole niewstawala w nocy,druga musieliśmy wybudzać co 3godz na jedzenie przez pierwszy miesiąc potem jak miała 2,5msc to spala całą noc, trzecia była większym hardcorem bo jednak długo miała pobudki ale to były maks 2 jak skończyła 5msc przestała się budzić i niewstaje. Za to lubi wcześnie wstawać koło 7-8

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jezu jest nadzieja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MadziQ6]

Napisane przez natkurka

Jezu jest nadzieja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niektóre potrafią non stop wstawać i to przez rok dwa a inne od małego spać ładnie ale to też może zależy od karmienia bo dzieci na kp podobno lubią wisieć na cycku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez MadziQ6

Niektóre potrafią non stop wstawać i to przez rok dwa a inne od małego spać ładnie ale to też może zależy od karmienia bo dzieci na kp podobno lubią wisieć na cycku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Licze ze jak sie trafi to takie jak twoje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[miszel92]

Napisane przez MadziQ6

Niektóre potrafią non stop wstawać i to przez rok dwa a inne od małego spać ładnie ale to też może zależy od karmienia bo dzieci na kp podobno lubią wisieć na cycku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam, karmiłam synka piersią prawie 2 lata i jak miałam 3-4 pobudki w nocy to byłam mega wyspana i uważałam, że to była mega noc A jak zaczęło się ząbkowanie to już w ogóle było milion pobudek, czasami miałam wrażenie, że nawet nie zdążyłam zasnąć a już znowu jęczał. Odkąd go odstawiłam są noce, że prześpi całą ale są też takie, że co chwilę woła mama także jak widać dzieci są różne, można trafić tak jak nam przypadło 🤣 A przyznaję, że też byłam meeeeega śpiochem, kiedyś dzień wolny od pracy potrafiłam spędzić cały w łóżku śpiąc i oglądając seriale na zmianę Początki z małym już w szpitalu były dla mnie mega zderzeniem z rzeczywistością, wyłam cały pobyt, że chcę już do domu bo nie ogarniam Ale organizm mamy jest tak skonstruowany, że dla swojego dziecka może nie spać 3 dni i da radę Teraz jak prześpię 4h ciągiem to mogłabym wstawać bo jestem już wyspana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Napisane przez miszel92

Potwierdzam, karmiłam synka piersią prawie 2 lata i jak miałam 3-4 pobudki w nocy to byłam mega wyspana i uważałam, że to była mega noc A jak zaczęło się ząbkowanie to już w ogóle było milion pobudek, czasami miałam wrażenie, że nawet nie zdążyłam zasnąć a już znowu jęczał. Odkąd go odstawiłam są noce, że prześpi całą ale są też takie, że co chwilę woła mama także jak widać dzieci są różne, można trafić tak jak nam przypadło 🤣 A przyznaję, że też byłam meeeeega śpiochem, kiedyś dzień wolny od pracy potrafiłam spędzić cały w łóżku śpiąc i oglądając seriale na zmianę Początki z małym już w szpitalu były dla mnie mega zderzeniem z rzeczywistością, wyłam cały pobyt, że chcę już do domu bo nie ogarniam Ale organizm mamy jest tak skonstruowany, że dla swojego dziecka może nie spać 3 dni i da radę Teraz jak prześpię 4h ciągiem to mogłabym wstawać bo jestem już wyspana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaak początki w szpitalu i dla mnie były koszmarem bo wtedy jako pierwsza musiałam temu stawić czoła i wiadomo że po urodzeniu dziecka tryb się przestawia i nawet jak się śpi krotko to się nieodczuwa aż tak zmęczenia. Więc Naturka głową do góry organizm szybko się przestawia
Kolejna sprawa ja w każdej ciąży cierpiałam na bezsenność potrafiłam wstać o 2-3 wyspana i gotowa do życia 🤣powiem ci że po urodzeniu było dużo łatwiej bo wcześniej już niesoalam i to wstawanie niebylo męczące

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89296895]Ja jedną "muszę" wypić. Wcześniej piłam dwie, ale uznałam, że ta druga nie jest mi do niczego potrzebna. Jednak z tej porannej trudno zrezygnować, tym bardziej jeśli według zegara biologicznego najlepiej wstaje się o 8:30, a do pracy trzeba zwlec się najpóźniej o 6:40.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Suplementuje, ale kawę pije z 1. Wstaje 5.15 🤪 Mi straszliwie wychodzą wlosy chyba po odstawieniu tabletek anty bo wyniki ok, pije litry pokrzywy itp a jest dramat. Nie wiem kiedy to sie ustabilizuje, ale wolałabym nie byc lysa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez Caro_Carolla

Suplementuje, ale kawę pije z 1. Wstaje 5.15 Mi straszliwie wychodzą wlosy chyba po odstawieniu tabletek anty bo wyniki ok, pije litry pokrzywy itp a jest dramat. Nie wiem kiedy to sie ustabilizuje, ale wolałabym nie byc lysa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez bym wolala nie byc lysa ale juz mnie to przeraża niestety


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[natkurka]

Ja mam coś z glowa

W sobote testy owu pozytywne, w niedziele rano działalismy no i dzisiaj maz rano sie spieszyl do pracy i jestem jakas taka wkurzona… wieczorem to i tak pewnie juz bedzie za pozno. Bez sensu sie na tym skupiam i analizuje bo pozniej mam nerwa ze do niczego nie doszlo wtedy kiedy ja chcialam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MadziQ6]

Napisane przez natkurka

Ja mam coś z glowa

W sobote testy owu pozytywne, w niedziele rano działalismy no i dzisiaj maz rano sie spieszyl do pracy i jestem jakas taka wkurzona… wieczorem to i tak pewnie juz bedzie za pozno. Bez sensu sie na tym skupiam i analizuje bo pozniej mam nerwa ze do niczego nie doszlo wtedy kiedy ja chcialam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Normalnie jesteś moją bratnia dusza 🤣🤣ja mam tak samo dosłownie tak samo!jak u mnie mieliśmy działac w konkretne dni a niebylo nic chodziłam wkurzona potem płakałam i juz te czarne myśli że się nieudalo🤦🏽☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez MadziQ6

Normalnie jesteś moją bratnia dusza ja mam tak samo dosłownie tak samo!jak u mnie mieliśmy działac w konkretne dni a niebylo nic chodziłam wkurzona potem płakałam i juz te czarne myśli że się nieudalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No weźź chore jestesmy ale dobrze znalezc podobna do siebie
My pewnie wieczorem podziałamy ale widzisz ja sobie juz wmowilam ze wieczorem to za pozno bo owulacja pewnie byla wczoraj ( chociaz pewnosci nie mam bo przeciez od pozytywnego testu owu moze byc 12-36h) no i ze dzisiaj rano byloby okej ale nic nie bylo wiec juz jestem wnerwiona


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MadziQ6]

Napisane przez natkurka

No weźź chore jestesmy ale dobrze znalezc podobna do siebie
My pewnie wieczorem podziałamy ale widzisz ja sobie juz wmowilam ze wieczorem to za pozno bo owulacja pewnie byla wczoraj ( chociaz pewnosci nie mam bo przeciez od pozytywnego testu owu moze byc 12-36h) no i ze dzisiaj rano byloby okej ale nic nie bylo wiec juz jestem wnerwiona


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To mam tak samo🤷🏼☠♀️u mnie poprzednio były pozytywy czwartek piątek i miało być działanie sobota jeszcze wieczorem a było w niedzielę nad ranem i też tłumaczyłam sobie że przecież mam te 12-36h ale z tyłu głowy wiedziałam że to miała być sobota i koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

Bez paniki, plemniki zyja ze 2 dni to mozna trafic z poprzedzajacej akcji a spina nie sluzy prokreacji. To taka madra wypowiedź ale ogolnie tez licze dni i pilnuje nie robie testow co by sie nie stresowac, ale okolo zawsze sie staramy ogarnac temat. Moj juz pyta romantycznie: kiedy w tym miesiacu tryskamy 🤪 zeby sobie poplanowac roznosci. Glowa (i nogi) do gory, wieczorem jest pewnie jeszcze szansa. Ja nadal czekam na @ - 29dc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez Caro_Carolla

Bez paniki, plemniki zyja ze 2 dni to mozna trafic z poprzedzajacej akcji a spina nie sluzy prokreacji. To taka madra wypowiedź ale ogolnie tez licze dni i pilnuje nie robie testow co by sie nie stresowac, ale okolo zawsze sie staramy ogarnac temat. Moj juz pyta romantycznie: kiedy w tym miesiacu tryskamy zeby sobie poplanowac roznosci. Glowa (i nogi) do gory, wieczorem jest pewnie jeszcze szansa. Ja nadal czekam na @ - 29dc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tez mysle ze wieczorem nadal moze byc szansa bo jesli owulacja byla wczoraj to tez nie wiem czy wczoraj w nocy czy wieczorem itp. Zazwyczaj od pozytywnego testu jest do 36h wiec wiadomo natomiast czlowiek taki wkurzony podswiadomie

Moj mąż tez ostatnio mi mowil ze jesli chcemy sie starac to wlasnie zeby faktycznie dac znac kiedy mamy to okno pogodowe. Powiedzialam mu w sobote po pozytywnym tescie ze kolejne 3-4 dni musimy dzialac no i dzialalismy ale ja juz sobie wynyslilam ze dzisiaj rano a nie wieczorem i juz jestem zla musze pracowac nad soba bo lubie jak jest po mojemu dlatego sie irytuje bo tutaj do tanga trzeba dwojga


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Wogole u mnie dzisiaj w pracy( przychodnia w biurze na dole) zwolnil sie termin na monitoring owulacji a ze akurat jestem w biurze to sobie podejde bo koszt to 30zl

Z reguly trzeba sie duzo wczesniej umawiac ale chyba ktos zrezygnowal


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Oska87]

Napisane przez Caro_Carolla

Bez paniki, plemniki zyja ze 2 dni to mozna trafic z poprzedzajacej akcji a spina nie sluzy prokreacji. To taka madra wypowiedź ale ogolnie tez licze dni i pilnuje nie robie testow co by sie nie stresowac, ale okolo zawsze sie staramy ogarnac temat. Moj juz pyta romantycznie: kiedy w tym miesiacu tryskamy zeby sobie poplanowac roznosci. Glowa (i nogi) do gory, wieczorem jest pewnie jeszcze szansa. Ja nadal czekam na @ - 29dc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może warto testować? Trzymam kciuki

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Mój mąż to mnie w pewnym momencie zaczynał unikać. Jak tylko widzę płodny śluz, to wkraczam do akcji. Kolejnego dnia też jest płodny, no to hopla. Kolejny dzień owulacja - koniecznie! Po owulacji też koniecznie, bo przecież komórka żyje nawet dobę! A potem to też trzeba, a nuż coś mi się pomyliło. No i w końcu mąż ma dość xD
W tym miesiącu miałam urlop, więc siłę rzeczy wyluzowałam, już wcześniej postanowiłam, że co drugi dzień, nie częściej. Mam tylko nadzieję, że obecna choroba nie przeszkodziła. No i przez to też się trochę rozjechały nam stosunki - dzień po domniemanej owulacji coś tam było, ale już potem nie, bo ja chora, potem on zmęczony itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

Napisane przez natkurka

No tez mysle ze wieczorem nadal moze byc szansa bo jesli owulacja byla wczoraj to tez nie wiem czy wczoraj w nocy czy wieczorem itp. Zazwyczaj od pozytywnego testu jest do 36h wiec wiadomo natomiast czlowiek taki wkurzony podswiadomie

Moj mąż tez ostatnio mi mowil ze jesli chcemy sie starac to wlasnie zeby faktycznie dac znac kiedy mamy to okno pogodowe. Powiedzialam mu w sobote po pozytywnym tescie ze kolejne 3-4 dni musimy dzialac no i dzialalismy ale ja juz sobie wynyslilam ze dzisiaj rano a nie wieczorem i juz jestem zla musze pracowac nad soba bo lubie jak jest po mojemu dlatego sie irytuje bo tutaj do tanga trzeba dwojga


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Wogole u mnie dzisiaj w pracy( przychodnia w biurze na dole) zwolnil sie termin na monitoring owulacji a ze akurat jestem w biurze to sobie podejde bo koszt to 30zl

Z reguly trzeba sie duzo wczesniej umawiac ale chyba ktos zrezygnowal


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Fajna okazja i warto skorzystac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Oska87

Może warto testować? Trzymam kciuki

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

No tak się zastanawiam czy nie testować bo nie czuje, zeby sie cos szykowalo z @ ale tez mam maly optymizm i boje sie rozczarowac. Pomysle, moze kupie test wracajac z pracy jak nic sie nie zadzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez Caro_Carolla

Fajna okazja i warto skorzystac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

No tak się zastanawiam czy nie testować bo nie czuje, zeby sie cos szykowalo z @ ale tez mam maly optymizm i boje sie rozczarowac. Pomysle, moze kupie test wracajac z pracy jak nic sie nie zadzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A owu kiedy mialas? Testowalas owulakami czy nie? Moze zrob test aczkolwiek chyba czasem lepiej nie wiedziec niz sie rozczarowac przynajmniej ja tak mam bo dopoki nie ma okresu to jest nadzieja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MadziQ6]

Napisane przez natkurka

A owu kiedy mialas? Testowalas owulakami czy nie? Moze zrob test aczkolwiek chyba czasem lepiej nie wiedziec niz sie rozczarowac przynajmniej ja tak mam bo dopoki nie ma okresu to jest nadzieja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam podobnie dlatego niejestem fanką robienia wcześniej testów bo tak człowiek żyje nadzieja a jak wyjdzie biel to niby niby gdzieś tam daleko jest ta iskierka nadziei że za wcześnie ale z tyłu głowy wiem że niema szans

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez Caro_Carolla

Fajna okazja i warto skorzystac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

No tak się zastanawiam czy nie testować bo nie czuje, zeby sie cos szykowalo z @ ale tez mam maly optymizm i boje sie rozczarowac. Pomysle, moze kupie test wracajac z pracy jak nic sie nie zadzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zrób jak nie przyjdzie @. Nie ma co zyc w niepewności, a nóż będzie radość koniecznie daj znaka.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[MadziQ6]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89297498]Mój mąż to mnie w pewnym momencie zaczynał unikać. Jak tylko widzę płodny śluz, to wkraczam do akcji. Kolejnego dnia też jest płodny, no to hopla. Kolejny dzień owulacja - koniecznie! Po owulacji też koniecznie, bo przecież komórka żyje nawet dobę! A potem to też trzeba, a nuż coś mi się pomyliło. No i w końcu mąż ma dość xD
W tym miesiącu miałam urlop, więc siłę rzeczy wyluzowałam, już wcześniej postanowiłam, że co drugi dzień, nie częściej. Mam tylko nadzieję, że obecna choroba nie przeszkodziła. No i przez to też się trochę rozjechały nam stosunki - dzień po domniemanej owulacji coś tam było, ale już potem nie, bo ja chora, potem on zmęczony itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To mój mąż w poprzednim cyklu też tak uciekał 🤣🤣bo wiedziałam że musi być przed i musi być po aż miał dość haha 🤣🤣🤣🤣
Ale jak widać i tak się niewstrzelilismy 🤷🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oska87]

Napisane przez Oska87

Zrób jak nie przyjdzie @. Nie ma co zyc w niepewności, a nóż będzie radość koniecznie daj znaka.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Poza tym u mnie też nic nie wskazywało żeby @ miala nadejść. Z tym że ja kilka dni przed robilam test
No i teraz siedzę jak na szpilkach i czekam na środę. Aczkolwiek patrząc na różne przypadki, nie wiadomo jak się wszystko potoczy... ale staram się być optymistka.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[natkurka]

Napisane przez Oska87

Poza tym u mnie też nic nie wskazywało żeby @ miala nadejść. Z tym że ja kilka dni przed robilam test
No i teraz siedzę jak na szpilkach i czekam na środę. Aczkolwiek patrząc na różne przypadki, nie wiadomo jak się wszystko potoczy... ale staram się być optymistka.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Wlasnie mialam pytac jak nastroj przed badaniami ze to w sumie juz za niedlugo

Bedzie dobrze, lecicie na Cypr?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Oska87]

Napisane przez natkurka

Wlasnie mialam pytac jak nastroj przed badaniami ze to w sumie juz za niedlugo

Bedzie dobrze, lecicie na Cypr?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przerażona jestem, jak pisałam nawet serduszko nie gwarantuje szczęśliwego rozwiązania
Ale staram się, mimo wszystko być dobrej myśli.
Profilaktycznie ten prywatny gin zapisal mi progesteron na podtrzymanie choć nie ma wskazań, tylko zebym spokojniejsza była, a w środę mam zapytać tego drugiego czy nadal brać.
Nie wiemy jeszcze, bo tam teraz powrót maseczek itd, zastanawiamy się jeszcze. Do połowy sierpnia trza wpłacić resztę kasy, więc jeszcze chwilka jest na myślenie. W sobotę mam imprezę imieninowa, wtedy mysle się wyjaśni.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[Caro_Carolla]

Napisane przez natkurka

A owu kiedy mialas? Testowalas owulakami czy nie? Moze zrob test aczkolwiek chyba czasem lepiej nie wiedziec niz sie rozczarowac przynajmniej ja tak mam bo dopoki nie ma okresu to jest nadzieja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem kiedy bonie robiłam testów a w 10dc miałam HSG i krwawiłam do 14go wiec nie wiem ani jaki śluz ani czy coś czułam bo ogólnie mnie bolało. Zakładałam, że tak w polowie ovu i poszlo na czuja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez Oska87

Przerażona jestem, jak pisałam nawet serduszko nie gwarantuje szczęśliwego rozwiązania
Ale staram się, mimo wszystko być dobrej myśli.
Profilaktycznie ten prywatny gin zapisal mi progesteron na podtrzymanie choć nie ma wskazań, tylko zebym spokojniejsza była, a w środę mam zapytać tego drugiego czy nadal brać.
Nie wiemy jeszcze, bo tam teraz powrót maseczek itd, zastanawiamy się jeszcze. Do połowy sierpnia trza wpłacić resztę kasy, więc jeszcze chwilka jest na myślenie. W sobotę mam imprezę imieninowa, wtedy mysle się wyjaśni.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze. Nie stresuj sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

A wiecie może jakie badania z krwi dobrze żebym już miała idąc do gina? Czy iść bez niczego i niech ona mi zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Caro_Carolla]

Napisane przez ateris

A wiecie może jakie badania z krwi dobrze żebym już miała idąc do gina? Czy iść bez niczego i niech ona mi zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Proponuję isc do gina to zleci tez w oparciu o wywiad i obciazenie chorobami itp. poza tymi standardowymi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natkurka]

Napisane przez ateris

A wiecie może jakie badania z krwi dobrze żebym już miała idąc do gina? Czy iść bez niczego i niech ona mi zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym na poczatek zrobila podstawowe - morfologia, poziom witaminy B12, kwas foliowy, zelazo, tsh, ft3,ft4

Ja jak cos diagnozuje to z reguly szukam sobie badan ktore zrobic bo mi np szkoda terminu zeby isc do lekarza- on mi tylko zleci badania i skasuje hajs wiec z reguly staram sie juz cos tam ze soba miec zeby mogl rzucic okiem i zlecic cos jeszcze extra bo niestety czesto to tak wyglada ze karza zrobic badania i wrocic spowrotem - kase skasują i jeszcze termin oczekiwania na kolejna wizyte spory.Napewno bym zrobila progesteron 7dpo, moze prolaktyne. Takie podstawowe badania a wszystkie inne to napewno zleci ci lekarz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Caro_Carolla]

Ja poza ogolnymi i tsh dodatkowo robiłam estradiol w 3dc i fsh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Ok, to tarczycę na pewno zrobię przed wizytą. Prolaktynę i progesteron też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magdamarysia84]

Ja przed rozpoczęciem starań zrobiłam morfologię, TSH, FT3, FT4, wit. D, B12, kwas foliowy, ferrytynę, elektrolity... Z hormonami płciowymi się wstrzymałam, bo odstawiłam antykoncepcję hormonalną i chciałam poczekać, aż mi się wszystko unormuje...

Zrobiłam dziś betę (w piątek było 11,1) - wynik 70,7, więc chyba ok rośnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz