Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[cléo]

Napisane przez Simona

glupio mi sie zrobilo...... mi sie spodobal pomysl mamy.....A w tej szafce co otwiera sa ,,papiery", dokumenty, rachunki etc.
Owszem prosciej kupic, jak sie ma czas zeby za tym pojechac do sklepu dzieciecego np.
Kubla nie przeniose bo nie mam gdzie, kolo kubla sa detergenty zabezpieczone , ale i tak chce ta szafke ,,zablokowac" dla Tami.

u mnie w domu i mojej mamy też, porządku pilnuje ŚWINKA KWI KWI to skarbonka w paskudnym pomaranczowym kolorze z IKEA, Wiktor czuje dziwny respekt przed nią. Jezeli swinia siedzi na schodach to Wiktor nie podejdzie to samo z kominkiem Dziasiaj posadziłam świnie przy listwie przypodłogowej, która Wiktor uwielbia rozbierać, pomimo przyklejenia klejem poradził sobie z nią a dziesiaj świnka kwi kwi stała na straży

pozdrawiam Was wszystkie, niestety nie mam czasu czytac wszystkich postów, Wiktor ma już 4-go zęba, okupiłam to kilkoma nieprzespanymi nocami, pomógł troche panadol

[kasia191273]

Napisane przez fibian

[SIZE=2]

Kasiu - czasami słyszy się też o babciach, które dobierają się do domestosów

co prawda, to prawda!!!
zabawne, ze pamietasz))

[taika]

Kasiu-ta forumowiczka od przeprowadzki do Warszawy, tak mi sie wydaje ze Chomiczka,ostatnio widzialam jak podczytywala watek

[kasia191273]

ooo wlasnie- Chomiczka! Niech sie odezwie!

[adriana83]

Napisane przez cléo

u mnie w domu i mojej mamy też, porządku pilnuje ŚWINKA KWI KWI to skarbonka w paskudnym pomaranczowym kolorze z IKEA, Wiktor czuje dziwny respekt przed nią. Jezeli swinia siedzi na schodach to Wiktor nie podejdzie to samo z kominkiem Dziasiaj posadziłam świnie przy listwie przypodłogowej, która Wiktor uwielbia rozbierać, pomimo przyklejenia klejem poradził sobie z nią a dziesiaj świnka kwi kwi stała na straży

heh, chyba kupię tą świnkę, może u nas też zadziała, bo kominek to ulubione - zabronione miejsce zabaw, schody to samo, niby tymon nauczył się ładnie po nich wchodzić, ale przecież samemu mu nie pozwolę, poza tym, schodzenie póki co idzie mu znacznie gorzej....
niestety zabawki nie są mu straszne, żeby czył respekt, musiałabym chyba postawić przy schodach coś, co wydaje głośne dźwięki...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Fibian, myslę ze jestes lepiej zorganizowana niż ja miałam się własnie połozyc z Jasiem spać i .... i sie nie położę, bo się źle zorganizowałam Własnie pralka się wyłączyła, a jeszcze poprzednie pranie nie uprasowane,klasówki do sprawdzenia. I ja pracuję tylko 2 dni -sroda i czwartek, a ty pewnie codziennie? A tort będę mogła wtedy upiec jak mąż zajmje się synem.
Gotowanie w towarzystwie Jasia jest średnio fajne... wszystkiego musi dotknąć, mędzi zaraz ,bo nie widzi co robię. Jak robie obiad to na kilka dni lub idę na łatwiznę jak dziś: "Warzywa na patelnię" z ryżem.

Jasiowi chyba czwórki zaczynają iść. Ślini się i udało mi się zerknąć do buziaka, dziąsła lekko podpuchnięte. Mędzenie.
Jego o 3 dni młodszy kolega zaczął chodzić, a ten się boi. Za jedną rękę prawie biega. Wczoraj stał sam i kicał, a chodzenie NIE!

Zamówiłam sobię taką cukiernicę, ma mi kupić kuzynka http://www.patery.com.pl/cukiernica-...06-p-2906.html ale są 2 wersje posrebrzana i posrebrzana oksydowana - co to znaczy? znacie się?

Aranko, to jest ten tort, a ja go mam zamiar wyprasować , czyli wygładzę go.

Znalazlam sposób na spokojne zakładanie pampersa Wpinam we włosy spinkę, jak nachylę się nad J. ma zajęcie z wyjmowaniem jej i oglądaniem

[cléo]

Napisane przez adriana83

heh, chyba kupię tą świnkę, może u nas też zadziała, bo kominek to ulubione - zabronione miejsce zabaw, schody to samo, niby tymon nauczył się ładnie po nich wchodzić, ale przecież samemu mu nie pozwolę, poza tym, schodzenie póki co idzie mu znacznie gorzej....
niestety zabawki nie są mu straszne, żeby czył respekt, musiałabym chyba postawić przy schodach coś, co wydaje głośne dźwięki...

Adriana właśnie dlatego że w swini są drobniaki Wiktor sie jej boi, raz u mojej mamy ściagnąl swinie mojej siostry z polki, swinia sie przewrocila i rozlegl sie halas, wystraszyl sie od tej chwili czuje respekt juz na same słowa swinia kwi kwi sztuwnieje

[Aranka]

Elu - nieuprasowany wygląda rewelacyjnie! Ale mnie nakręciłaś z tym tortem... A co do oksydowanej to to jest takie "postarzane" srebro...

Laura śpi od praie godzinki - tŻ zrobił nam wcześniejszą pobudkę i małej zachciało sie wcześniej iśc spać! Miał coś dziś facet dzień na niespanie! Zerwał Julię wcześniej do przedszkola - i o dziwo nie obudziła mnie na czesanie jej włosów tylko sam rozczesał i założył opaskę (tylko tyle potrafi). Jak wrócił to z przedszkola to się obudziłam patrzę - była 7.30! Nawiedzony! Położyłam głowę do poduchy, Laura ciumkała pierś przez sen a on wparował do pokoju z gormkim "wstajecie?". Myślałam że mu w czapkę strzelę! Obudził Laurę, mnie wprawił w podły nastrój - bo skoro on dziadzieje i nie może rano spać to kurcze niech da innym się wyspać! Oczywiście się obraził, stwierdził, ze mała już nie spała a on chce odkurzyć! No ręce opadają...o wpół do ósmej rano...Żal mi Julii bo pewnie pół żywa do przedszkola pojechała...Wstałam z Laurą wnerwiona - on pościeliła łóżko jak ją przebierałam po czym odkurzył, umył podłogi i normalnie go rozsadzała energia wiec stwierdził, ze jedzie na budowę. A se jedź...będe mieć go kilka godzin z głowy...

U mnie dziś tez obiad "na szybko" - Winiary "Pomysł na rybę" ten ze szpinakiem, panga, siup do piekarnika, do tego ziemniaczki i suróweczka. W 40 minut obiad będzie! Aaa rodzice jutro zajrzą więc muszę skręcić jakieś szybkie ciasto, choć mama jakiś piernik wiezie i obiadu nie kazała gotować bo pierogi z grzybkami i kapustką przytacha... Właśnie mi się 2 pranie skończyło prać więc muszę iść powiesić i wyprasować siostrze kilka bluzek bo mi podrzuciła pranko to będę miła i jej oddam już wyprasowne.

Laura kiedyś panicznie bała się odkurzacza - wpadała w ryk jak go tylko włączaliśmy aż jej rączki drżały a teraz...co 3 sekundy średnio muszę prosić "Laura włącz mi odkurzacz"....bo zabawa nr.1 jak odkurzam to naciskać i go wyłączać...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Aranka

A co do oksydowanej to to jest takie "postarzane" srebro...

ale w uzytkowaniu ma to jakies znaczenie czy tylko taki bajer?

dzis Jasio tez wczesnie wstał bo obudziły go pierdziochy, wczoraj nie mógł zrobić kupy więc zebrało mu się nad ranem. O 6:30 był juz na nogach i tez wczesniej poszedł spać.

A twój mąż to jak Duracel

[yaira]

Aranko normalnie inspiracja...az nozki prawie polamalam lecac do zamrazalnika i pange wyjmuje i obiadek z glowy

[Aranka]

Elu srebrny kolor tzn, ze cała cukienica jest srebrna, a oksydowana tzn, ze wszelkie zakamarki są w odcieniu brązowawym - jaki wybierzesz zalezy od tego jaki wariant ci pasuje do reszty stołu...Jedni wolą posrebrzane, które sie błyszczą, lubią je polerować - inni wolą takie "śniedziejące".

Yaria -smacznego!

[fibian]

A mi wczoraj mama zrobiła "dobrze". Wracam z pracy , a mama mówi z usmiechem na twarzy : Anielka spała ponad 4 godziny. No to juz wiedziałam co się bedzie działo w nocy. No i się działo o 1.30 pobudka i do 5 wiercenie i płacz. Wzięłam ją do łózka ale nic z tego , usnęła dopiero po 5. Siedzę w pracy przy kompie i nie wiem jak mam myśli zebrac.
Mama dziś dostała opieprz z samego rana

[taika]

A ja właśnie koncze piec ciasteczka francuskie z sliwką,zrobilam ich okolo 100ale jak malz wroci z pracy to polowe wciagnie
Mowicie ze dzisiaj rybe robicie ja mam jakis wielki filet ,ale chyba zupke ugotuje, moze krupniczek Marysia bedzie mogla wszamac

Aranko-moze twoj malz moje mieszkanko jeszcze tak ogarnie,bo mi jakos checi brakuje

Dziewczyny macie jakies znajome w ciazy co fenoterol biora,robiłam dzisiaj porzadek w apteczce i dwa opakowania znalazlam wazne do o6.2009 szkoda mi wyrzucac bo jedno 17,53 kosztuje moze komus sie przyda oddam za darmoche

[Aranka]

taika...moje ciążowe znajome to juz w większości na końcówce i w świetnej kondycji...Może na innym wątku spytaj mamuś ciążowych....

A mój TŻ to albo nie robi totalnie nic albo dostaje speeda....

Fibian - współczuję ci nocki. Jak mi Laura się w nocy na gadanie budziła to brałam ją do siebie i włączałam "olewator". Po jamiś czasie gadania - sama zasypiała. Nauczona "za młodu" juz teraz mi tego nie robi, jakoś wpadła we wmiarę dorby rytm nocny - odpukać! teraz wywala mi gazety z szafki - ma niezła frajde, gaduli coś pod nosem ale ja za to mam spokój - a sprzatanie zajmie góra 5 minut więc warto dać jaj nabałaganić!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Aranka

Elu srebrny kolor tzn, ze cała cukienica jest srebrna, a oksydowana tzn, ze wszelkie zakamarki są w odcieniu brązowawym - jaki wybierzesz zalezy od tego jaki wariant ci pasuje do reszty stołu...Jedni wolą posrebrzane, które sie błyszczą, lubią je polerować - inni wolą takie "śniedziejące".

no to chyba wolę taką błyszczącą... Dostaliśmy z hefry sztućce w prezencie slubnym, a teraz powazny uszczerbek odniosła nasza jeszcze studencka cukiernica, tak z sentymentu ją trzymam, ale smietnik ją czeka. No i jak kupie to jakąś fajną, ponadczasową, padło na Hefrę.
Na sobotnich urodzinach, chrzestna męża dostała kilka rzeczy z hefry - cudka

[sohf]

no i dooopa Kuba sobie łapke oparzył złapał za rurke od centralnego i bach. ponad pół godziny płaczu, teraz śpi, ale jak usypiał to tez co chwila jeszcz epopłakiwał ależ jestem zła na siebie, tak go zawsze pilnuję, a tu chciałam byc dobra i go wziełam do łazienki żeby pranie ze mna do pralki włożył. w ogóle zapomniałam o tych cholernych rurkach:/ bąble mu oczywiście wyszły i teraz nie wiem jechac z nim do szpitala?? jak myślicie. bo ubieranie i cała ta otoczka to będzie dodatkowy stres. nie wiem czy warto.

Elu oksydowane ma to jeszcze do siebie, zę samo z siebie juz nie ciemnieje, więc nie trzeba czyścić polerować i usuwać tego śniedziejącego nalotu. ale moze śniedzieje tylko całe srebrne, nie wiem jak jest z posrebrzanym.

[Aranka]

Oj cukiernica ....oto co się z nią stało jak w domu z dziewczynkami została moja siostra...Wg. niej to Sonia rzuciła kauczukową zabawką na stół i nagle ona zobaczyła dziurkę, z której wysypywał sie cukier.... postanowiła ją zakleić super glue i "trochę" jej nie wyszło...Szukam takiego typu bo mam zestaw pasujących do niej filiżanek ze spodkami, które bardzo lubię...więc trzymam z sentymentu aż kupię nową...

[Aranka]

Ojej - biedny Kubuś. nie wiem jak rozległe jest poparzenie - można smarowac pianką Bepanthen czy jakos tak ale zawsze lepiej jak lekarz spojrzy fachowym okiem. teraz są takie żelowe plastry - opatrunki, kótre chronią poparzone miejsce prze kontaktem z pabkteriami i urazami.

[Anulka33]

szkoda Kubusia ,sle dziecko sie przestraszyło pewnie ,ja równiez proponuje lekarza zawsze co fachowe oko to fachowe a i ty bedziesz spokojniejsza A ja mam problem z Sebastianem ;mianowicie zauwazyłam ze od pewnego czasu on żle słyszy 'telewizor musi grac prawie na maxa bo nie słyszy ,a i nie umie mówic po cichu normalnie czyli w czwatrek przymusowa wizyta u laryngologa i prawdopodobnie ma trzeci migdał do usuniecia bo w gardle ma wielkie śliwy .EEEch ,boje sie tego lekarza i jego ewentualnego pobytu w szpitalu na migdałki ,ale pocieszam sie mysla że teraz na migdałki dzieci leża chyba około 24-48 godzin ,wiec pewnie rano zabieg a na drugi dzień wypis,Zobaczymy co powie lekarz w zwartek ,trzymajcie kciuki ,proszę!!yYAIRO ,JAK JUZ ROBISZ TA PANGę TO 'PODRZUC 'DO MNIE BO NIE MAM POMYSłA NA OBIAD ,A OD CIEBIE DO MNIE TO PRAWIE 'RZUT BERETEM'

[zaba21_22]

Spóźnione życzenia miniurodzinkowe dla Jasia i Michelle

Wszystkie dzieciaczki są śliczne i rosną jak na drożdżach, Adaś ma świetne zdjęcie z irokezem, Nina słodkie ze spineczką, Tymon wyglądający na 3-latka

Schatzsi tzrymam kciuki aby wszystko było ok
Simona to duza buźka na listopadowe smutki
Aranko ten konkurs był najwidocznej ustawiony, a u mnie Asoa nadal panicznie się boi odkurzacza, postęp jest z suszarką, jej się już w ogóle nie bio, miksera jeszcze trochę
Sohf biedny Kubuś, ucałuj od nas jego biedną rączkę
Anulko to trzymam kciuki żeby wszystko było ok

A nam Asia zrobiła niespodziankę w niedzielę, na skończenie 10m-cy zrobiła sama 3 kroczki i widzę że teraz coraz odważniej zaczyna się puszczać
Jeśli chodzi o urodziny to u nas wypadają w piątek to pewnie na spokojnie zrobimy w niedzielę i zaprosimy dziadków, nasze rodzeństwo i chrzestnych, a czy kogoś więcej to się okaże, ale wątpię. A jeśli chodzi o torta to chyba zamówię u znajomej cukierniczki, choć jak będę miała wenę to zrobię sama biszkopt orzechowy a masa czekoladowa, robiłam go ostatnio na urodziny i wyszedł pycha

[Simona]

Napisane przez fibian

A mi wczoraj mama zrobiła "dobrze". Wracam z pracy , a mama mówi z usmiechem na twarzy : Anielka spała ponad 4 godziny. No to juz wiedziałam co się bedzie działo w nocy. No i się działo o 1.30 pobudka i do 5 wiercenie i płacz. Wzięłam ją do łózka ale nic z tego , usnęła dopiero po 5. Siedzę w pracy przy kompie i nie wiem jak mam myśli zebrac.
Mama dziś dostała opieprz z samego rana

Fibian, to widze ze znowu dziewczyny szaleja, u nas tez ciekawa nocka byla, rece mi opadaja na to spanie.

Biedny Kubus

A ja dzisiaj wracam z pracy, a moje dziecko ma takiego guza- sliwke nad okiem ze szok normalnie jak podbite ,,limo " strasznie mi jej szkoda- wywalila sie dzisiaj mojej mamie i uderzyla lukiem brwiowym o listwe na progu drzwi balkonowych. Nie wiadomo jak ona to zrobila, bo nie stala tylko siedziala chciala wstac biedaczka chyba czy cos. No masakra normalnie

[Aranka]

Simona ojejku - mocne buziaki ode mnie dla Tami w tego śliwola , niech się szybko goi. Coś wypadkowy dzień dziś! A ja cały czas mam przed oczami ten wypadek jak Tami była malutka co spadłaś z nią w wózku ze schodów...brrr

A dziś moja koleżanka urodziła synusia w UK ! Ponad miesiąc przed terminem z totalnego zaskoku. Chlupnęły jej wody równo 0 15 a o 19 maluszek był już na świecie! Maluśki jak nie wiem co bo 2550 i 45cm, na dodatek mulatek to jeszcze mniejszy się wydaje! Jak na złość imienia dla chłopca nie mają bo obstawiali dziewczynkę (chcieli mieć niespodziankę...)


EDIT - panga wyszła super! Zrobiłam podwójną porcję - zostala połowa ale w życiu nie oddam nikomu

[kasia191273]

Biedni Tamarka i Kubus- oby szybko przestalo bolec i sie zagoilo!

Simona dzieki za odpowiedz

Rowerek- kotek juz w domu. Dla chcacych zrobic sobie krowke czy innego zwierza podaje szczegolowe wymiary. Rozrysowac nie umiem, az tak zdolna nie jestem;( Moge zrobic zdjecia poszczegolnych elementow czy ich polaczen, ale powiedzcie, czy chcecie.

dlugosc od twarzy zwierza do oparcia 33 cm
dlugosc kierownicy 32 cm
szerokosc siedziska w najszerszym miejscu (przy oparciu) 14 cm
srednica kolka 12 cm
srednica 'twarzy' zwierza 14 cm
rozstaw kolek przednich 11 cm, tylnich 15 cm
odleglosc od podlogi do siedziska 22 cm
przednie kolka sa skretne

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Sohf, żadnych plastrów! Pianka Pantenol. Jak bedzie brzydko, to idz do lekarza po maść, ona jest tylko receptę. Ja samrowałam nią jak spał i zawijałam bandazem, bardzo szybko po niej się goi, ładnie zabliźnia.

Byłam dziś w Smyku po tę przeplankę drewnianą, ale nie ma Nie mam czasu łazić po innych sklepach i chyba zdam się znów na allegro. Któa wybrać? :http://allegro.pl/item271819066_eduk...aka_super.html
czy
http://allegro.pl/item268817577_prze...na_okazja.html
http://www.zabawki-sklep.com/drewnia...701-p-463.html
ta pierwsza chyba taka banalna...?

Jasio dziś wyjął z szuflady taty golarkę elektryczną, przyłożył do brody i zaczął warczeć

Aranko, siostra Artystka!

[kasia191273]

Elu moim zdaniem druga

[fibian]

Ojejku, buziaczki dla Tamarki i Kubusia. Oby jak najszybciej się zagoiło.
Dopiero co Anielka usnęła więc wzięłam szybki prysznic i mam parę minutek dla siebie. Zmęczona jestem , w dodatku przez tą obrączkę to jakoś źle nastawiona jestem , jakby zły omen czy coś, jakoś mi się płakać chce.

Elu, obstawiam przeplatankę nr 2. Ja kupiłam coś podobnego w ikei .

[Aranka]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;5839139]

Aranko, siostra Artystka! [/quote]

taaa, koza jedna myślała, że uda jej sie ładnie wkleić i nie zauważę, a ja wchodzę do pokoju i pierwsze co widzę - tę "perfekcyjnie" zaklejoną dziurę w cukiernicy....

Co do przeplatanki to druga jest najfajniejsza. Ta pierwsza i trzecia są za proste...

[garnuszki]

Hej

jak znajdziecie chwilkę i będziecie miały ochotę to kuknijcie tutaj
www.garnuszki.eu Olaf i jego kuzynka Oleńka
buziaki

[Aranka]

Znalazłam jeszcze takie przeplatanki :

http://www.allegro.pl/item270414261_...ejka_mula.html

http://www.allegro.pl/item272368756_...a_nowosc_.html

http://www.allegro.pl/item268812102_...ukladanka.html

[Aranka]

garnuszki - Ola śliczności!!! Masuper włsoki! Takie gęste i długaśne!!! Maśliczne symetryczne rysy - będzie miała branie!!!