Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!

[wersta]

Poulette super, że taki szpital znalazłaś kiedy dotrze to do nas
obawiam się, że córki nie doczekają takich zmian, może wnuczki

ja jednak chyba wybiorę szpital damiana, bo zofii już wiem, że jak nie chodziłam do lekarza prowadzącego, to się nie da dodam, że św. zofii to państwowy szpital. a udogodnienia są płatne jak w luksusowym prywatnym (tzn. takie same ceny).

Jowiszku Ty to masz oko, żeby na zdj fenomenalnego brzucha wypatrzeć jakąś tam torbę

[jowisz]

Kasia jak będę na zwolnieniu to tu będę całymi dniami pewnie
byle nie sama

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

Kasia jak będę na zwolnieniu to tu będę całymi dniami pewnie
byle nie sama

Sama na pewno nie będziesz, gwarantuję

[Judi21_84]

Dzieńdoberek
Ja po pobraniu krwi i oddaniu siuśków ;D
Przyszłam zjadłam śniadanko i zbieram się zaraz na basen, potem na miasto po tą bluzke dla słonika na niedzielę.
Jowiszku jak to szybko zleciało.... Czyli mówisz od poniedziałku wizaż od rana...? No ja nie wiem co bym bez Was zrobiła, mam rozrywkę że ho ho
Ja też mam manię na punkcie kupowania torebek, jak mąż widzi, ze jakaś mi się podoba, to udaje że go przy mnie nie ma i ucieka Ciekawe czemu.... Faceci nie umieją zrozumieć, że każda torebka pasuje do innego stylu, do innych ubrań, innych kolorów. Dla mojego to wszystko jedno... uffff Bezguście....
Wiecie jak mnie korci, by pójść się obciąć.... jakoś ciekawie.... kiedyś miałąm małego irokezika, bardzo fajny fryz Tylko często musiałam chodzić się podcinać. No i miałam zamiar zapuszczać, ale chyba nie podołam... Chyba w maju odwiedzę fryzjerkkę:co ol:
No nic muszę się przebrać w mój seksowny strój kąpielowy
Pisac mi tuu dużo co bym miała co czytać ;D

[wersta]

Judi mnie też korci zmiana fryza. tylko mam takie psie włosy, że mam ograniczone pole działania. są zbyt miękkie i podatne na wywijasy, więc nie każda fryzura się nadaje.
też miałam kiedyś a'la irokezka, ale bez golonych boków tylko przystrzyżone. ech, to już z 5 lat minęło.

[jowisz]

Napisane przez wersta

podatne na wywijasy

moje marzenie ja mam proste jak drut i nie podatne na nic. można mnie piankować, loki robić, cudy wydziwiać a one i tak się wyprostują po góra godzinie

[wersta]

Napisane przez jowisz

moje marzenie ja mam proste jak drut i nie podatne na nic. można mnie piankować, loki robić, cudy wydziwiać a one i tak się wyprostują po góra godzinie

zawsze jak coś, to możemy zamienić się na skalpy

[Kasiulka22]

Napisane przez wersta

zawsze jak coś, to możemy zamienić się na skalpy

Uwielbiam Was baby

[dorbar]

Witajcie Kobietki.
Jestem i ja od rana. U mnie paskudna pogoda, ponuro, pada (nie wiem jak wytrzymam w tej Anglii, najchetniej to bym wracala) smutno mi jakos dzisiaj. I wiecie co nie mamy dzisiaj pradu w domu, mam nadzieje, ze pozniej bedzie zebym mogla chociaz tej glupiej angielskiej TV poogladac lub posluchac muzyki. Jak nie to dalej bede czytala ksiazke.
Wczoraj bylam jakas zla na Andiego. Nachodzi Was tez czasami zlosc na Waszych facetow niewiadomo skad i z jakiego powodu?? Nie wiem, moze jestem zla, ze musze tutaj byc, a wolalabym w Polsce, tam mam przyjaciol, rodzine, mojego ukochanego psa, mam staly dostep do netu i moglam z Wami siedziec calymi dniami... No i basenik mam barzdo blisko, tutaj to tak daleko musialam isc. No i w POlsce mama obiady robila. Jak ja nie lubie gotowac niecierpie

No i nie wiem nawet jak Wam fotki wkleic bo nie mam nowych fotek na plycie tylko w telefonie, a powiem Wam, ze bylo co pokazywac-moj wileki brzuchol, nowe ciuszki i wanienke
Dobrze, ze chociaz dzidzia sie wiecej rusza. Zastanawiam sie czy ja bede miala tutaj robione badanie glukozy.

Judi zazdroszcze Ci tego kabaretu. Bardzo lubie kabarety.

Sosnowa nie martw sie, ja tez nie mam zadnego doswiadczenia z dziecmi, nie umiam nic, zmieniac pieluszki, nawet nie wiem czy bede umiala trzymac takie malenstwo. Wiem, ze Andy umie wiec mi pomoze. Boje sie tez, ze ciagle ktos bedzie mi mowil, ze zle cos robie, ale w sumie to mam to w dupsku pewnie i tak nie bede rozumiala. Czasami wydaje mi sie, ze jestem glab kapusciany bo tyle rzeczy nie rozumiem po angielsku

Ogolnie to mam znowu dola. Tak starsznie tesknie.

[dorbar]

Napisane przez jowisz

moje marzenie ja mam proste jak drut i nie podatne na nic. można mnie piankować, loki robić, cudy wydziwiać a one i tak się wyprostują po góra godzinie

Jowiszku nie martw sie ja tez mam proste wlosy i nic nie moge z nimi zrobic. I do tego liche i nie lubiace wilgoci.
A oczywiscie tutaj jest mnustwo wilgoci wiec nawet nie mam co ich podkrecac bo i tak nic z tego nie wyjdzie.

[dorbar]

Wiecie czego nie lubie, jak facet robi malinke na szyi, a ten moj mi wczoraj zrobil taka malinke, ze dzisiaj musze ja ukrywac, normalnie masakra.

Nie wiem czy Wam pisala, ze od wczoraj mam wanienke dla malenstwa. Szkoda, ze fotek nie moge wkleic

Tez bym cos zrobila z wlosami, ale nie mam pojecia co z tym zcyms co mam na glowie mozna zrobic.

[Kasiulka22]

Dorbarku wielki przytulak dla Ciebie Podziwiam Cię słonko, jesteś naprawdę dzielna babeczka.

Apropo złości na facetów to mój mnie nie złości, praktycznie nigdy Czasem jak coś zażartuje a mnie się to nie spodoba, ale to bardzo rzadko. Wywołuje we mnie fale czułości, których nie mogę opanować. Jednak myślę, że rozumiem co czujesz, nie jest Ci łatwo kochana, do tego ciąża, hormonki i wszystko na siebie się nakłada. Pamiętaj, że nas masz zawsze

[LeoNa86]

witam mamusie!!!

Kasiunia brzuszek to ty masz przepiekny...i taki duzy rosnie rosnie .....

DorbarQ dziekuje a ty trzymaj sie tam kochana cieplutko...zycze poprawy humorku Napewno bedzie lepiej

[dorbar]

no i nie moge wejsc na allegro

Kasiulko czasami wydaje mi sie, ze nie mam sily, wszystko mnie czasami przeraza, a to, ze nie nie rozumiem wszystkiego co do mnie tutaj mowia to mnie wku.... I wiesz zawsze marzylam by byc z kims kogo bede tak naprawde kochala, narazie to nie moge powiedziec co czuje do Andiego. Narazie to chce go pokochac i sie staram, ale czasami nie mam sily.

Leonko a jak Ty sie czujesz? Czujesz sie spokojniejsza jak jestescie malzenstwem?

[wersta]

jak byłam nastolatką, to męczyłam tżta (tak, tak tego samego co teraz ) malinkami. raz dwa mnie oduczył. przyssał mi się na policzku i tydz. musiałam maskować to świństwo.
zastosuj Dorbarku taką metodę działa naprawdę

[Kasiulka22]

Martunia dziękuje To mnie pocieszyłaś, że brzuszek rośnie

Dorbarku ja też miałam manię malinkowania, tylko hihihi nigdy mi malinki nie wychodziły, a mój małż tego nie znosił on za to mnie tak nie dręczył

[dorbar]

Napisane przez wersta

jak byłam nastolatką, to męczyłam tżta (tak, tak tego samego co teraz ) malinkami. raz dwa mnie oduczył. przyssał mi się na policzku i tydz. musiałam maskować to świństwo.
zastosuj Dorbarku taką metodę działa naprawdę

Wersta mowisz na policzku? bede musiala sprobowac.

No i jeszcze tylko chce napisac, ze wczoraj zebralo mu sie na amory, ale ja nie moglam bo po basenie na noc stosuje lactovagine dopochwowa no i nie moglam sie bzykac.

Mam ochote jakiemus facetowi walnac, siedzi tutaj obok mnie jakis, ale wyglada jak dziecko wiec nie bede mu krzywdy robila.


No i wkurza mnie ta reklama co mi czasami zjezdza - SHARP.

a pisalam Wam, ze juz waze 65kg. Pewnie do konca ciazy dobije do 70. masakra. caly czas narzekam, sorki Laseczki.

Mam ochote na jakies dobre ciacho, chyba pojde cos sobie kupic. A wode na kawe bede musiala w garnku zaparzyc bo oczywiscei czjnik to tutaj mamy tylko na prad. Musze tylko zapalki kupic.

[LeoNa86]

DorbarQ niepotrafie okreslic czy mi jest lepiej,czy czuje sie pewniejsza....w sumie narazie jest wporzadku...On jakis taki inny jest...cos sie powoli zmienia ale nie chce zapeszac... wiadomo....

[dorbar]

Napisane przez LeoNa86

DorbarQ niepotrafie okreslic czy mi jest lepiej,czy czuje sie pewniejsza....w sumie narazie jest wporzadku...On jakis taki inny jest...cos sie powoli zmienia ale nie chce zapeszac... wiadomo....

Rozumiem, ze nie chcesz zapeszac. Ja tez nie lubie chwalic dnia przed zachodem slonca.
Ale trzymam kciuki za Was.


Nie chcialam narzekac juz , ale musze Wam to napisac. Denerwuje mnie to, ze Andy codziennie piwo pije. Jak mu mowilam, ze nie podoba mi sie to, to mowil, PRZECIEZ JEDNO NIE ZASZKODZI. wczoraj sie wkurzylam i powiedzialam mu, ze moze tylko w [piatek, sobote i niedziele, a w pozostale dni nie chce by pil nawet jedno. Myslicie, ze jestem niedobra?

[LeoNa86]

Napisane przez dorbar

Rozumiem, ze nie chcesz zapeszac. Ja tez nie lubie chwalic dnia przed zachodem slonca.
Ale trzymam kciuki za Was.

Dziekuję słońce ja rowniez trzymam za Was kciuki

[dorbar]

Za 5 minut bede musiala zmykac. a tak bym chciala z Wami posiedziec dluzej


Dziekuje Leonko


Musze uciekac Kochaniutkie
Teskno mi do Was i wogole to wiecie...
Moze uda mi sie jeszcze pod wieczor do Was zajrzec, jak nie to do jutra.
Milego dnia sliczne mamusie.
pa pa

[basulka]

Witam.

Widzę, że nie tylko mnie ogarnęła na wiosnę chęć zrobienia coś z wiechciem na głowie Na razie szukam inspiracji -mam chęć obciąć włosy, ale nic z tego, bo beznadziejnie wygladam w krótkich

Co do złości na TŻta- na poprzedniego faceta byłam wkurzona cały czas, ciągle płakałam z nerwów i złości. Specjalnie mnie prowokował i byłam wykończona psychicznie przy nim. To zły człowiek był...
A na mojego męża.... Ma coś w sobie, że nie jestem w stanie się na niego wkurzyć. Jak coś zmaluje, to ma takie poczucie winy - że budzi we mie tyle czułości,że złość od razu mi mija.No i zawsze w takiej sytuacji potrafi mnie rozśmieszyć

A jesli chodzi o malinki - tez nie lubię, nie lubię, jak mnie ślini, fuj!
Ale ja za to uwielbiam go podgryzać Ma takie fajne ciałko, że nie mogę się oprzeć Czasem mnie ponosi i potem biedaczek chodzi ze śladami moich zębów na plecach i brzuchu....
Idę dziś do ginka Zobaczę Kubulka!!

[LeoNa86]

dziewczyny ratujcie!!!!!!!!!!!!
Potrzebuje cos dobrego na ból gardła

[Sosnowa]

Cześć Baby!
Jeśli chodzi o torebki, to u mnie jest trochę odwrotnie. Mój mąż byłby wdzięczny jakbym sobie jakąś nowoą kupiła

Zaczęłam się zasnatawiać na kreacją do szpitala. Kurde, jak ja nie lubie tego piżamowego stylu... To takie.... niekomfortowe. Najchętniej jakiś dres bym wzieła, ale to na położnictwie niewypali

[cicha25]

Witajcie! Wreszcie jestem na zwolnieniu, więc będę tataj częściej . Ja też mam problem z wyborem koszuli do szpitala, nic mi sie nie podoba wszystkie takie babciowate
Jutro wybieram się na kolejne badania no i przy okazji mam zrobic test tolerancji glukozy. Pozdrawiam Was

[leleth]

Napisane przez dorbar

Nie chcialam narzekac juz , ale musze Wam to napisac. Denerwuje mnie to, ze Andy codziennie piwo pije. Jak mu mowilam, ze nie podoba mi sie to, to mowil, PRZECIEZ JEDNO NIE ZASZKODZI. wczoraj sie wkurzylam i powiedzialam mu, ze moze tylko w [piatek, sobote i niedziele, a w pozostale dni nie chce by pil nawet jedno. Myslicie, ze jestem niedobra?

Dorbar moj maz tez codziennie pije piwo... malo tego... dzis sie mnie zapytal czy moglby piwo do pracy zabrac.... nie wiem co mu sie ostatnio stalo bo wczesniej nie bral alkoholu do ust miesiacami ... tylko, ze on sie nigdy nie upija tylko pije jedno do kolacji na razie mi to jeszcze nie przeszkadza i po prostu obserwuje co sie bedzie dzialo dalej... jedyna rzecz ktora mnie denerwuje to fakt, ze maz kupuje to piwo w wiekszych ilosciach i zajmuje pol lodowki butelkami

[Sosnowa]

Cisza zapadła, to może coś skrobnę.
Czytałyście moze o szefie spółki budowlanej, który "badał ginekologicznie" kandydatki do pracy.
http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,4306386.html

To jest takie tragikomiczne, no bo wyobrażacie sobie, że idziecie na rozmowę o pracę a facet każe Wam się "rozkraczac"? No od razu widać ,że jakiś zbok...

[Kasiulka22]

Hej babki

Dorbarku ja osobiście, jestem na tym punkcie uczulona i u mnie nie przeszłoby coś takiego na 100% Nie wiem, może nie ma w tym nic złego, w końcu chodzi o jedno piwo, ale zdecydowanie nie podobałoby mi się to. Z tym, że mam swoje powody, tak jak wiem że jedno piwo dziennie to być może nie zbrodnia... jedno potrafi w końcu prowadzić do kolejnych, oczywiście nie u wszystkich, ale bałabym się.

Martuś a mnie kaszel dusi od wczoraj i też tak drapie w gardle, że chyba oszaleje

Baby pani od diety kazała mi wyeliminować smażone, pieczone i wieprzka O w życiu! Dostałam jakąś książeczkę i mam sobie poczytać. Stwierdziła, że nie mam dużych zaburzeń, ale jakieś malutkie tam są. Mam prowadzić dziennik i zapisywać wszystko co jem i przyjść 14 maja i pokazać, a ona mi powie czego jeszcze nie mogę. Co najlepsze, po wyrobieniu karty poszłam się zważyć do pielęgniarek, a one mi tam zmierzyły ciśnienie, a co najgorsze pobrały krew z palca... brrrrrrrrrrrrrrrrrrr nienawidzę, ja już wolę z żyły. Mimo, że dużo zjadłam dziś - 3 kromy, gruszkę , dwa cukierki i dwie draże orzechowe, cukier miałam 83 więc jak ta lala

[Kasiulka22]

Nie nio dziewczyny... co tu taka cisza. Ciśnienie chyba spadło Odezwijcie sie baby! M jak mama sobie nowe kupiłam to się pochwalę, a co hihi

[LeoNa86]

Napisane przez Kasiulka22

Nie nio dziewczyny... co tu taka cisza. Ciśnienie chyba spadło Odezwijcie sie baby! M jak mama sobie nowe kupiłam to się pochwalę, a co hihi

no faktycznie cos tutaj cichutko i spokojnie dzisiaj ..... A i widze ze bede musiala sie pofatygowac po gazetke