|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3151 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Marta też zasypia ok 19.00-20 a wstaje pomiędzy 6-7 (ale raczej po 6). W nocy czasami zdarza się jedno karmienie. A moze daj jej cyca w nocy jak będzie chciała? No i czy ona cie woła o to dokarmianie?? Bo zrozumiałam,że tylko o 5 chciała jeśc.
|
|
|
|
#3152 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
ja czytalam ze jak dziecko sie budzi w nocy ale nie domaga sie wyraźnie jedzenia to nie dawac... bo jak zacznie sie dawac to maluch sie przyzwyczai i wejdzie mu w krew jedzenie w nocy.. ale jak bludzi sie glodna to jak najbardziej u nas jakis kryzys ..mala marudna od soboty ze szok..potrafi marudzić 1,5 godziny zanim zdrzemnie sie na 20 min... zęby sama nie wiem..ale juz dwa razy po posmarowaniu bobodentem zasnela po 10 min |
|
|
|
|
#3153 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
znowu musiałam nadrobić wątek ale przez to że czytałam od rana fragmentami nie pamiętam co miałam napisać
scorpioniec mi też jakoś bardziej zdecydowanie podobają się te plastikowe krzesełka i wydają mi się bardziej funkcjonalne a ten coneco fajny ale w sumie płozy na moje nie potrzebne bo kto będzie dziecko bujał w krzesełku do jedzenia hmmm niobe7 zrobiłam wczoraj te batoniki baunty mniammmmmmmmmmmm pychota część zrobiłam w mlecznej czekoladzie a część w gorzkiej wyszły jak orginalne naprawde pycha!!! a pochwale się Wam że oduczanie mojego brzdąca od smoczka idzie naprawde nieźle przeczytałam w necie jak oduczać dziecko smoczka i naprawde skutkuje jak bardzo marudzi dostaje na czas kiedy go ssie a jak tylko widzę że smoczek się nie rusza od razu wyjmuje i tak mały nauczył sie że sam wypluwa żebym ja mu nie wyjeła gosiaczek ale jestem zła na ten konkurs nie wiem jakim cudem mają tyle głosów niektóre dzieciaczki pewnie coś kombinują bo to niemożlwie ale może wybierze nas jury ![]() ![]() i nasze szkraby dostaną misie
|
|
|
|
#3154 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Szymonowi na razie nie rośnie gorączka więc nie jest tak źle. To znaczy w ogóle nie ma tempki, tylko furgoli w nosku i pokasłuje. Czekamy na rozwój zdarzeń.
Ale chyba tak bardzo chory nie jest bo dzisiaj pierwszy raz w życiu śmiał się w głos! Co za przeżycie. Ja chyba w końcu miałam większą uciechę niż on ![]() No i namiętnie ćwiczy brzuszki. Jak tylko położę go tak że ma ciut wyżej głowę to wciąż chce się podciągać. Silny chyba jest jak na swój wiek (tak nam powiedział kiedyś neurolog) i pewnie niedługo zacznie siadać... |
|
|
|
#3155 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 473
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
No i potem daję cyca. Dziś w nocy jak wstała o 2, to jej dałam. Potem o 5 to wstała taka strasznie głodna Często nd ranem, jak sie przebudzi, to uż szuka cycola-jakiegos głodomora mam w domu-po tatusiu A może dać jej herbatkę nad rane Sama już nie wiem Mam nadzieję, że za kilka dni to wszystko się unormuje![]() Ponawiam ptanie odnośnie chusteczek pampers Clean&play, czy któraś używa? |
|
|
|
|
#3156 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Cytat:
![]() u nas pieknie, zdjecia na fotologu |
||
|
|
|
#3157 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
#3158 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
xandra u nas po prostu mala nie korzysta z takich funkcji... np w lezaczku - bujaczku z 1 raz moze sie bujala.. ale kto wie może polubi..
poczytalam o tym coneco ma dobre opinie.. jak na zywo okaze sie stabilny itp to sie zdecydujemy
|
|
|
|
#3159 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
oj widzę że 2 razy wysłało mi się posta
scorpioniec mój mały też jakoś nie jest specjalnie za bujaniem w leżaczku może 2 razy go pobujałam xandra78 a wiesz że nie pomyślałam żeby linka ustawić dzięki wielkie JaGaaaa gratulacje dla Szymonka
__________________
Przytulanki szmacianki ręcznie szyte |
|
|
|
#3160 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Dzięki dziewczynki za odpowiedzi odnośnie żelu, zaopatrzę się w jakiś i zobaczymy...
jagaaa ty zdaje się pisałas o barku @. Ja rodziłam 14.12, nie karmiłam piersią (no, tydzień walczyłam ale to była porażka ) i tez nadal nie mam okresu. w międzyczasie gin założył mi "sprężynę" i mówił, że do pół roku mam czekać spokojnie. Po założeniu spirali miałam jakięs krwawienie ale to chyba raczej efekt zabiegu był. Także czekam dalej...niobe7 zrobiłam wczoraj batony śniadaniowe i powiemm tyle...już ich prawie nie ma, Tż mi łaskawie 2 zostawił na jutro ![]() scorpionec ja to jakaś inna jestem, mnie bardziej odpowiadają krzesełka drewniane, tez kiedyś myślałam, że plastikowe są lepsze ale przekonałam się do drewnianych odkąd szwagry takie mają i świetnie się sprawdza (dziecko prawie 2 lata) edytko mój patent na wodę jest taki, ze używam termosu. W termosie mam wodę gorącą, obok w butelce zimną i w nocy tylko je mieszam, zresztą w dzień tez już tak robię i praktycznie nie używam podgrzewacza lisey u mnie gryzaki nie przejdą, bo Zuzia jeszcze nie chwyta zabawek w łapki więc ja bym musiała nad nią stać, a poza tym na razie jakoś się krzywi nawet jak jej próbuję go dać do buźki - ale moje Dziecko jakięs dzwne bo smoczek tez od początku był beee Za to zaczęła się podnosić do siedzenia tak jak twój Gabryś, troszku wcześnie no ale cóż, zabronić jej nie mogę
|
|
|
|
#3161 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
dlatego ja nalewam do butelki tyle ile trzeba i mam w podgrzwaczu pod reka u mnie to tez dlatego ze ja nosze soczewki. w nocy ciemno jest to bym nie widziala ile leje do flaszki. a tak mam odmierzone, tylko proszek wsypac i juz
|
|
|
|
|
#3162 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
ajk ciemnoszamanka no to nie wiem co Ci doradzic,bo moj tez od niedawna chwyta i stad grzaczki,ale moze zel i masazyk dziaselek pomoze,mam nadzieje ze to cos da u nas wiosna,szmalismy dzisiaj lody swiderki i bez kurtki moglam sobie pochodzic a mlody bez czapy,zadowolniony byl starsznie tylko zly troszke byla na sloneczko,moj wampirek
__________________
Gabrielek Fasolinka
|
|
|
|
|
#3163 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 362
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Witajcie
Ale naprodukowałyście Mam dwie strony do przeczytania, nie miałam nawet czasu wejść. W piątek byliśmy u mojej mamy na imieninach, a przez cały weekend była u mnie starsza siostra z siostrzenicą. Teraz mam wreszcie wieczór dla siebie i dla wizażu oczywiście. No to mykam do czytania
|
|
|
|
#3164 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Magdalena, aliyah, an.ka.b, drobciaa, edyta, gosiaczek, jaga, maniche, nelijka, salomea! Dziękuję za zaproszenie do przyjaciół. Wreszcie znalazłam chwilkę, żeby pooglądać Wasze dzieciaczki. Są cudne. Salomea! A Ty chyba nie masz albumu, czy ja go nie znalazłam? Ja muszę się też wreszcie zabrać za jego zrobienie.
Pozdrawiam!
__________________
|
|
|
|
#3165 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
tola - w końcu muszę go zalożyc, ale ciagle coś mi w tym przeszkadza...najczęściej lenistwo.
---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- W końcu załadowałam kilka zdjęc. Niestety są to zdjecia z lutego, bo aktualne mam ciągle w aparacie. |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3167 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
lisey a wiesz ze ja dzis zaladowalam zdjecie na swojego fotologa, mala tam bez czapki za to w moich okularach
poczytaj sobie komentarze podobal mi sie jeden, dosc ironiczny, ze w polsce dzieci do 19 roku zycia czapki musza nosci
|
|
|
|
#3168 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 362
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
O widzę, że już sama zostałam
![]() Przede wszystkim wszyskiego dobrego dla maleństw, które miały święto, kolejną miesięcznicę Jagaa dużo zdrówka dla Szymonka, daj znać jutro jak się czuje!!I gratulacje głośnego śmiechu!! Ja jak słyszę jak Filip się na głos śmieje, to zawsze oczy mi łzami zachodzą, szczęścia oczywiście ![]() Skylie gratuluję powrotu do spodni sprzed ciąży ![]() Szamanka ja też od tygodnia używam termosu, tak mi wygodniej ![]() Co do krzesełek najbardziej spodobało mi się to, które wkleiła Gosiaczek, my mamy łóżeczko turystyczne z tej firmy, jak na razie rozłożyliśmy je tylko raz, ale małemu się podobało ![]() edyta trzymam kciuki aby Wam się unormowało z tym karmieniem, to dla Ciebie nowość, dlatego tak się niepokoisz, z czasem będzie lepiej i obie się przyzwyczaicie i nie będzie już tak strasznie. Ja teraz zmagam się z wprowadzaniem nowych pokarmów i tak jak Ty przeżywam co powinnam dać, ile, kiedy, zupełnie się na tym nie znam ![]() Mały spróbował kleiku i jabłuszka, tak śmiesznie mlaskał, jak jadł z łyżeczki, gadał sobie i mruczał, hmm, chyba mu się podobało i smakowało , najbardziej się cieszy jak ma łyżeczkę w buźce, bo może ulżyć sobie swoim niezwykle swędzącym dziąsełkom. Od kilku dni sytuacja podobna do takiej jak niektóre z Was opowiadały, to znaczy namiętnie zjadane rączki, nadmierne ślinienie się itp. A smoczkiem od butelki to tak się bawi i widocznie sprawia mu to ulgę, bo nie pije, a jak chcę mu zabrać butlę to protestuje. Ech ząbki wychodźcie,bo mi małego zamęczycie![]() Dziewczynki mam do Was pytanko, czy macie jakiś sposób na ubieranie małego rozzłoszczonego bobaska?? Ja już czasem wymiękam, jak ubieram szkraba to tak protestuje, wrzeszczy, wygina się na wszystkie strony, że staje się to horrorem Nie wiem już co robić, czym on tak się zraził, wydaje mi się, że jestem delikatna, zabawiam go, rozmawiam, opowiadam co robię i po co, biorę w trakcie na rączki, żeby go uspokoić, ale jak zaczynam kontynuować ubieranie to znów to samo, normalnie koszmar!! Nic nie pomaga, smoka wypluwa i tak krzyczy jakbym mu krzywdę robiła. Czy Wasze dzieciaczki też tak mają? Kurczę kiedy to minie![]() Dobra mykam, bo jutro znów będę nieprzytomna. Miłej nocki życzę!!! Buziaki |
|
|
|
#3169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
drobcia 90% dzieci nie nawidzi sie ubierac. u nas skutkuje ubieranie na kolanie, no i szybko trzeba
|
|
|
|
#3170 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
katakumba, lisey ale ja tą wodę z termosa mieszam z zimną i dopiero potem wsypuję mleko, więc chyba wtedy jest ok nie...? POza tym nie widzę żeby mojej Krzykaczce brakowało jakichś minerałów
|
|
|
|
#3171 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
toeretycznie mi sie nie spieszy bo mała jeszcze miesiąc tylko na cycu bedzie.. no i sama siedzi tylko chwilkę bez podtrzymywania..ale tesciowa chce to na chrzciny kupić a to juz w nastepny weekend co do ubierania to moja jakby dorosła ostatnio i nie wrzeszczy przy ubieraniu... nawet czapke akceptuje mimo iz to ta sama co cala zime wywoływała histerie ![]() edit: wiecie ze mozna sobie zmienic wygląd forum ? jest kilka skórek do wyboru tu jest pokazane jak to zrobić => https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=320929 Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2009-03-16 o 08:37 |
|
|
|
|
#3172 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Co do ubierania na dwór to u nas jest bardzo spokojnie. Mati wręcz się cieszy, że jest ubierany. Przy czapce nawet nie protestuje tylko mu się buźka cieszy. Krzesełko z Baby Designe też mi się na razie najbardziej podoba ale musze jeszcze poczytać o nim bo wiadomo nie zawsze to co ładne jest wygodne i funkcjonalne. Paula tak jak już pisałam - dla mnie to głosowanie to straszna lipa. Pozostaje nam codzienne oddawanie głosów na nasze pociechy i trochę przy tym zabawy. Nie przypuszczałam, żre to taka straszna walka o głosy będzie. A misia to mu kupię w sklepie jak nie dostanie
__________________
NASZ SKARB
|
|
|
|
|
#3173 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
katakumba buahahahahahhah,niezle komcie,rzeczywiscie,u mnie tez sie ludzie dziwowali jak na NK wkleilam fote z gola glowa,pomijam ze byla temperatura 17-18 stopni,w polsce to chyb ataka uszate puchowa zakladac bede bo babcie zawalu dostana
![]() szamanka no to ja zle zrozumialam,sorki kochana ![]() Jaga duzo zdrowka dla malego Szymonka ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- aha co do tego ubierania to u nas po kapieli tez sie zaczely figle i narzekania ale to jak u gosiaczka,za cieplo mu bylo i chciual se mlody na golaska polezec,wiec se najpierw figluje,przewraca sie itp a potem go ubieramy,no marudzi ale na golasa spal nie bedzie.co do ubierania na spacerki to jak ja go ubieram to ok,a jak maz to juz awantura,ale i mi czasem pomarudzi jak zmeczony a ja go ciagne na spacer u nas znow cieplutko chyba mamy wiosne,az zal mi wyjezdzac bo w moim miescie dzisiaj pada i jest 1,na kamerce z centrum ludziki takie poskulane chodza ze az mi sie nie chce jechac
__________________
Gabrielek Fasolinka
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3174 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Ubieranie - po kąpieli wrzeszczy czasem jak jest padnięty strasznie. Wtedy jak kończę ubieranie to zazwyczaj ma odlot. Ale odkryłam też inną przyczynę - odwrotnie niż u dziewczyn - Szymonowi było zimno po wyjęciu z wody (mimo iż w łazience jak w saunie). Więc ja go szybciutko nabalsamiłam, w pieluchę zapakowałam i hop pod kocyk. Cieplutko mu się zrobiło, dobrze i potem przy ubieraniu nie stękał. Co dzidziak to inaczej, trzeba na swojego marudę znaleźć sposób.
A jeśli chodzi o spacerki to czapa mu nie przeszkadza ale kombinezon już tak. I chodzi tu po prostu o to że w kombinezonie nie może wierzgać - a to uwielbia A z choróbskiem u nas chyba lepiej. W każdym razie nie gorzej. Temperatury brak więc nie panikuję. Szkoda tylko że spacer odpada bo już nie mam pomysłów czym to dziecko w domu zająć. Ehhh... Uciekam, bo woła żałośnie. Buziaki! |
|
|
|
#3175 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: ufff juz nie z rodzicami :):):)
Wiadomości: 286
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
![]() u nas z ubieraniem jest rożnie raz, mala daje sie i nasmarowac kremem i czape zalozyc, innym razem jest krzyk. Ja staram sie do niej gadac, spiewam jej piosenki (u nas furrorę robią "Pieski male dwa"). Jak zaczyna marudzic to wtedy juz jej nie zagaduje po to i tak nie ma sensu, nie podnosze jej itd bo to tylko dluzej trwa. Ubieram ja raz raz i na koniec smok do dzioba i do wozka i wtedy juz jest cisza Dzisiaj mala nawet przy badaniu byla grzeczna w szoku jestem, bo z tymi oczkami bylismy, ale moze od poczatku.Wczoraj pojechalismy na ten ostry dyzur i to byla porazka. Po pol godzinie laskawie pani pediatra ruszyła d...psko z porodowki i przyszla do nas (nie sadze aby ktos akurat rodzil, bo ja w malym miasteczku mieszkam i dzieciaczki codziennie sie nie rodza niewazne ze my z okiem. No i na oko stwierdzila ze mala to chyba ma goraczke bo glowka i raczki cieple (ale juz nie zmierzyla) wiec jej powiedzialam ze goraczki na 100% nie ma, a ciepla to jest bo sie biedna zgrzala jak na nia czekalismy. Pytamy sie co z tym okiem to ona dalej ze mala to zaziebiona jest, wiec jej mowie ze ja z okiem to samo mam, wiec powiedziala ze to okulista musi zobaczyc. Starcilismy ponad godzine zeby sie nic nie dowiedziec. Eurespalu oczywiscie jej nie dalismy, bo nie mam zamiaru dziecka lekami faszerowac bez potrzeby![]() Dzisiaj rano pojechalismy do naszej przychodni i pediatra stwierdzila ze ona na oko to faktycznie na przeziebiona wyglada, ale to wszystko przez te zaczerwienione oczka. Zbadala mala i przepisala nam krople do oczek. Jak do jutra po nich poprawy nie bedzie to wtedy mamy wykupic krople z antybiotykiem. Zobaczymy, mam nadzieje ze sie nam polepszy ![]() Aaa no i mowi ze to zapalenie spojowek, wirusowe ponoc, wiec uwazajcie bo kurcze jakis wirus panuje co na oczka siada ![]() No nic ja tam powoli sie na spacer bede zbierac. |
|
|
|
|
#3176 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Nas chcieli ostatnio zatrzymać bo mały ma jeszcze trochę żóltaczkę fizjologiczną (niewielką już) a lekarz nawet nie pytając ile dziecko ma, ile waży i jak jest karmione już kazał przywieźć do szpitala! Maskara jakaś.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
|
|
|
|
|
#3177 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
nelijka - niezła wizyta na ostrym. Lena przyjechała z oczkiem, a szukali u niej przeziębienia. I jak tu wierzyc służbie zdrowia??
JaGaa - jak Szymonek?? Byliście u lekarza? My zaraz wybieramy się do przychodni. Nie wiem co jest tej mojej małej. Cały czas ma ok 37-37,5 , w gardełku cos chrypie i non-stop śpi. Najbardziej to mnie ten jej sen martwi. Apetyt tez ma zmiejszony. Modlę się tylko,żeby tam nic nie złapała. A teraz się pożalę. Martusia ma wybranego lekarza i ani razu jeszcze u niego nie była. Nawet jak na szczepionke idziemy to zawsze trafia się inny lekarz. Dzisiaj jak brałam numerek, to też do mojego lekarza nie było miejsc wiec idziemy do jakies kobitki. A babka w rejestracji stwierdziła że jak koniecznie chce do swojego to mam przyjśc z mała i czekac, może łaskawie mnie przyjmie. Ubieranie - po kąpieli jak jest juz zmęczona to tragedia. Trzeba ubrac szybko, bez podnoszenia i od razu do wyrka. Normalnie lubi się ubierac tylko nie może to trwac za długo. Na spacerek też chętnie wychodzi, ale jak sie zagapię i zaczyna by jej gorąco to zaczyna się sajgon. Wtedy tez szybciutko do wózka , smoka w dziób i jest spokój. Edytowane przez Salomea1 Czas edycji: 2009-03-16 o 11:19 |
|
|
|
#3178 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
lisey przeprosiny przyjęte, ale ja się wcale nie obrażam kochana
Dziękuję za gratulacje w imieniu Zuzi Ale do Gabrysia to jej jeszcze daleko heheJak ja Ci zazdroszczę pogody, kiedy przylatujesz do Polski? Obawiam się, że przeżyjesz szok termiczny nelijka współczuję przeżyć z lekarką, ja to stwierdzam po moich kontaktach z pediatrami, że to co oni mówią to zazwyczaj trzeba dzielić na dwa |
|
|
|
#3179 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Salomea, xandra, lisey i scorpionec! Galerie obejrzane. Zdjęcia i dzieciaczki cudne! Pozdrawiam!
__________________
|
|
|
|
#3180 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
lisey dzis kolejne zdjecie bez czapki. a ja w krotkim rekawku
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:35.





a ten coneco fajny ale w sumie płozy na moje nie potrzebne bo kto będzie dziecko bujał w krzesełku do jedzenia hmmm
sama nie wiem..ale juz dwa razy po posmarowaniu bobodentem zasnela po 10 min
i tak mały nauczył sie że sam wypluwa żebym ja mu nie wyjeła
ale może wybierze nas jury 
No i potem daję cyca. Dziś w nocy jak wstała o 2, to jej dałam. Potem o 5 to wstała taka strasznie głodna
Często nd ranem, jak sie przebudzi, to uż szuka cycola-jakiegos głodomora mam w domu-po tatusiu
A może dać jej herbatkę nad rane
co mi się nie podobało, za bardzo, bo ledwo zyłam(znowu mnie te plecy napierd....
)



) i tez nadal nie mam okresu. w międzyczasie gin założył mi "sprężynę" i mówił, że do pół roku mam czekać spokojnie. Po założeniu spirali miałam jakięs krwawienie ale to chyba raczej efekt zabiegu był. Także czekam dalej...





w szoku jestem, bo z tymi oczkami bylismy, ale moze od poczatku.
niewazne ze my z okiem. No i na oko stwierdzila ze mala to chyba ma goraczke bo glowka i raczki cieple (ale juz nie zmierzyla) wiec jej powiedzialam ze goraczki na 100% nie ma, a ciepla to jest bo sie biedna zgrzala jak na nia czekalismy. Pytamy sie co z tym okiem to ona dalej ze mala to zaziebiona jest, wiec jej mowie ze ja z okiem to samo mam, wiec powiedziala ze to okulista musi zobaczyc. Starcilismy ponad godzine zeby sie nic nie dowiedziec. Eurespalu oczywiscie jej nie dalismy, bo nie mam zamiaru dziecka lekami faszerowac bez potrzeby
